Zobacz pełną wersję : tddi itdci - niedogrzany silnik
wojtekjanus 08-01-2009, 08:17 Mam pytanie do kolegów eksploatujących Transity tddi i tdci, czy maja problemy z dogrzaniem silnika w czasie zimy. W moim tdci, podczas jazdy miejskiej (wolna jazda, stanie na światłach i w korkach) silnik jest cały czas niedogrzany, strzałka ledwo co się ruszy po 20 min., jak dojdzie do drugiej kreski, to sukces. Natomiast wystarczy wyjechać na trasę, odgrzać do 90 km/godz i po 5 min. temp jest ok.
W dziale Mondeo jest kilka rozbudowanych wątków na ten temat, z lektury których wynika, że:
-pomogła wymiana termostatu "małego, olejowego", który otwiera chłodnicę oleju,
-pomogła wymiana termostatu "dużego",
-pomogła wymiana i termostatu "małego" i "dużego",
-w ubiegłym sezonie pomogła wymiana "małego", teraz znowu jest źle,
-nic nie pomogło,
-ten typ tak ma, nie ma sensu dłubać.
W związku z tym mam mieszane uczucia, czy wymieniać te termostaty, czy nie.
Myślę, że koledzy, którzy eksploatują auta na dłuższych trasach nie odczuwają tak tego problemu, bo auta w trasie szybko się nagrzewają, ale ci kręcący się po mieście na pewno mają problem.
Czy ktoś coś już dłubał w termostatach?
Mam dokładnie to co opisałes wojtekjanus. 2.0tddi nie do dogrzania w jezdzie miejskiej a i nawet przy malych predkosciach (stalych) 50-60 km/h tez nie daje rady. dogrzewa sie dopiero przy 90-100 km/h i wtedy to bardzo szybko. ale nawet wtedy nie trzyma tego optimum, wystarczy 5 min. w korku i juz leci w dol... :fcp5
nie wiem czy pomoze ale mam zamiar na dniach w ciemno wymienic "maly" termostat bo z tego co wyczytalem na Mondeo pomaga a koszt nie jest jakis ogromny.
problem tylko ze w tddi jest ta sprawa ponoc o wiele trudniejsza niz w tdci...ale damy rade. a mysle ze warto bo ciagle niedogrzany motor to na dluzsza mete dla niego zabojstwo a i spalanie wiele wyzsze.
a ztego co koledzy pisza w Mondeo to ten termostat lubi czesto padac wiec chyba trzeba sie pogodzic ze przed kazda zima mamy troche dlubania... :fcp25
Wczoraj też poruszyłem ten temat w serwisie forda w katowicach i powiedzielii mi że to jest normalne w tych modela i nic się z tym nieda zrobić , po prostu szybciej jeździć
Pozdrawiam
Mam silnik nowy kpl ma 5 tyś km przebiegu i mam to samo( w poprzednim silniku też) , trasa ok lecz jazda po mieście schładza silnik . Sądze również że zaślepienie erg sparawia ( zwłaszcza zimą ) że dodatkowo "zbijamy temperature" .Jestem przekonany że to standard w tych modelach , chłodzienie jest bardzo wydajne i nawet latem rzadko sie zdaża żeby włączył się wentylator . Swoją drogą można by coś spróbować pomodzić ze zmniejszeniem wydajności przez zaślepienie cześci chłodnicy . Ale to ryzykowna sprawa i jeśli stoimy często na światłach niewiele da.
Skoro jest tak jak piszecie to chyba to auto nadaje sie tylko do cieplych krajow...przeciez przy tych mrozach ktore teraz sa nie da sie jezdzic!!! rozumiem dlugie nagrzewanie sie ale juz spadku temp. zrozumiec jakos nie potrafie... :fcp20
ja jednak wymienie ten maly termostat i zobaczymy co bedzie. dzisiaj dzwonilem - koszt 85 zl wiec warto zaryzykowac dla odrobiny ciepla :fcp3
dab1978, wymiana tego malego termostatu nie jest taka latwa.
To dziwne co piszecie bo ja na miescie nie mam problemu z temp nagrzeje sie i trzyma w pionie moze pozniej troszke opadnie natomiast na trasie potrafi spac na polowe z polowy i tak lezec. Co najciekawsze dalej dmucha goracym powietrzem :)
wojtekjanus 08-01-2009, 21:34 Nie ulega wątpliwości że powinno być tak, jak pisze Dab, ale z pewnymi wyjątkami. Np ja mam dwie nagrzewnice, tylna ma wydajność nie mniejszą niż przednia, więc dopuszczam, że przy spokojnej jeździe w duży mróz z włączonymi dwiema nagrzewnicami na full, prawidłowej temp.nie osiągnę. Takiego przypadku nie rozpatrujmy.
Ale jeżeli przejechało się 30 km z jedną nagrzewnicą na pół gwizdka i silnik jest niedogrzany, to coś tu nie gra. :gitara:
Silniki tddi i tdci mają dwa termostaty, jeden główny, taki normalny jak wszędzie, do cieczy chłodzącej, i drugi tzw olejowy, otwierający - w zależności od temp. cieczy - obieg oleju silnikowego na chłodnicę. Jeden z forumowiczów na Mondeo (chyba Motorek26) radzi sprawdzić przy niedogrzanym silniku, czy przewody od obydwu termostatów są zimne, czy ciepłe; jeżeli ciepłe to do wymiany termostat. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o główny termostat to ma rację, ale termostat olejowy musi być omywany cieczą chłodzącą cały czas, bo jej nie zamyka, tylko w zależności od jej temp. steruje chłodnicą oleju (jeżeli się mylę, to proszę o rzeczowe sprostowanie).
Tak więc, w przypadku kontrolowania termostatu olejowego - przy niedogrzanym silniku - należy sprawdzić czy chłodnica oleju jest ciepła, czy zimna, a nie przewody wodne.
Dzisiaj zajrzałem do silnika, rura od termostatu gł. do chłodnicy była zimna znaczy się zamyka obieg prawidłowo. Ale gleby nie zaliczyłem żeby dosięgnąć chłodnicy oleju, bo błoto i śnieg.
Natomiast dostanie się do termostatu olejowego nie jest zachęcające, to nie Mondeo. :631:
ziemek56 08-01-2009, 22:03 A bardzo stare autka miały taką fajną żaluzję przed chłodnicą. Można było w czasie jazdy z kabiny ją zamykać lub otwierać. W Warszawach, GAZach (stary Lublin) itd.
To dopiero niezawodna elektronika... :fcp3 sam regulowałeś strumień opływu silnika.
wojtekjanus, kuczis, ja jak zaslepilem EGR to z ukladu chlodzenia odlaczylem taki bajer "chlodnica spalin w obwodzie recyrkulacyjnym (EGR)" jest on z tylu silnika pod turbina.
kuczis, byc moze zaslepienie egr'a zabija temp ale nie jestem o tym do konca przekonany. Wydaje mi sie ze ten kawal zelastwa nie ma racij bytu w zimie przy niskich temp. Zreszta zapraszam na kanal i ogladnijcie sami. W skandynawskich wersjach zamiast tego ustrojstwa montowane byly podobne zasobniki tylko ze swiecami zarowymi.
Podsumowujac ja mam to odlaczone "chlodnica spalin w obwodzie recyrkulacyjnym (EGR)", zaslepiony EGR, termosta olejowy z mondeo i tak jak pisalem wczesniej na miescie nie mam problemu z temp nagrzeje sie i trzyma w pionie moze pozniej troszke opadnie natomiast na trasie potrafi spasc na polowe z polowy i tak lezec. Co najciekawsze dalej dmucha goracym powietrzem :)
wojtekjanus 09-01-2009, 08:54 Adi, moim zdaniem EGR nie ma większego wpływu na dogrzanie silnika, powrót spalin jest tylko na wolnych obrotach, a niedogrzany silnik jest przy jeździe 60-70 km/godz, kiedy EGR jest zamknięty na amen. :538:
Dlatego wlasnie mysle ze zaslepiony zawor erg w czasie jazdy po miescie , jalowe obrty - normalnie komora spalania jest napelniana ogrzanymi spalinami.Jesli natomiast mamy zaslepiony egr komora napelnia sie zimnym powietrzem co napewno ma wplyw na temperature silnika. A jaki wpyw to juz inna sprawa. Ja przynajmniej zauwazyem spadek temperatury w ruchu miejskim.
Adi mozesz opisac dokladniej gdzie jest ta wyczka od chlodnicy spalin. Nie wywala ci zadnego bledu ? Jestem chetny sprobowac tego rozwiazania moze bedzie jakis wplyw na temp silnika.
ps , sorki za brak polskich liter
wojtekjanus, EGR otwiera sie na wiekszych obrotach, widzialem to na kompie w ASO i ponadto przez EGR'a na biegu jalowym nie ma roznicy cisnien miedzy dolotem a wylotem wiec jakim cudem beda tamtendy spaliny szly ?? Malo tego jezeli egr byly otwarty na nisich obrotach to turbo dziura byla by ogromna.
kuczis, bedziesz pod autem to jest ponizej turbiny a schowane za katalizatorem jest tak mala puszeczka. Idzie ona od kolektora wydechwego jest maly baniaczek (bojlerek) majacy jednozwojowy opot miedziany przez ktory plynie plyn z ukladu chlodzenia. Plyn wychodiz nagrzany z bloku silnika idzie na to ustrojstwo a potem na nagrzewnice nie ma bata zeby nie wychlodzilo cieczy w zimie.
wojtekjanus 09-01-2009, 20:20 Adi, zawór EGR powoduje powrót części spalin tylko na wolnych obrotach wtedy kiedy proporcje powietrza i paliwa są najmniej korzystne ze względu na czystość spalin. Spaliny dlatego mogą powrócić do układu ssącego, bo mają wyższe ciśnienie niż zasysane powietrze w kolektorze ssącym przy wolnych obrotach (sprężarka nie pracuje, jest PODCIŚNIENIE). Po zwiększeniu obrotów, kiedy turbina zaczyna pracować i zwiększa się ciśnienie w kolektorze ssącym maleją szanse na recylkulację spalin (dlatego wtedy zawór jest zamknięty).
Turbodziura nie ma żadnego związku z EGR, recylkulacją i wolnymi obrotami, ale wynika ze zbyt dużej bezwładności zespołu sprężarka-turbina, skutkującą opóźnioną reakcją silnika przy przyspieszaniu. Dlatego w bardzo wysilonych silnikach turbo stosuje się dwie sprężarki: jedną małą, reagującą szybko na małe przyrosty mocy (ta siedzi właśnie w turbodziurze) i główną, odpowiednio dużą, włączającą się przy większych mocach (takie silniki stosuje ostatnio np BMW).
Ale oczywiści mogę się mylić.
wojtekjanus, w zupelnosci znam pojecie turbo dziury. Cisnienie na wydechu zawsze bedzie wieksze bo jest to gorace powietrze (spaliny) ktore napedzaja turbine. Jezeli silnik chodzi na biegu jalowym to zasysa powietrze i odaje tyle samo tylko ze jest juz bardziej gorace. Ostatnio zdemontowalem EGR do czyszczenia i odpalilem auto na biegu jalowym i byl bardzo minimalny przedmuch. Wpompowanie spalim przy takich obrotach zdusilo by prace silnika.
To by bylo tak samo jakbys zalozyl na glowe worek foliowy i uszczelnil sobie dobrze kolo szyji. Chwila i sie dusisz.
Ps nie probuj tego w domu :P
Po dodaniu gazu przedmuch pojawial sie i dalej bede sie upieral ze EGR otwiera sie podczas srednich obrotow. Jego wychyl jest kontrolowany i uzalezniony od obrotów. Dlatego jak egr nie wychyla sie to auto jest w trybie awaryjnym (miga swieca zarowa) i masz do dyspozycji tylko niskie obroty a na srednie i wysokie auto nie chce sie wykrecac.
wojtekjanus 09-01-2009, 22:06 Adi, to z innej strony:
-stosowanie małych turbin, wymuszone turbodziurą spowodowało, że w zakresie dużych obrotów i mocy są one za mało wydajne; kompensuje się to stosowaniem intercoolera. Jest on umieszczony pomiędzy sprężarką i silnikiem i schładza sprężane (a więc ciepłe) powietrze, po to, aby było gęściejsze (większy ładunek tlenu w cylindrze + odpowiednio zwiększona dawka wtrysku = przyrost mocy). Dodawanie w takiej sytuacji spalin - gorących i ubogich w tlen - jest pozbawione jakiegokolwiek sensu.
-silnik nie oddaje tyle samo powietrza co zasysa, tylko o wiele, wiele więcej gazów o olbrzymim ciśnieniu powstałych na skutek reakcji spalania (nie chcę za daleko w temat wchodzić, ale tłumaczy to wykres indykatorowy silnika z obiegiem diesla). Dzięki energii tych gazów silnik nie tylko pracuje, ale oddaje duża moc.
Ale mogę się mylić... :536:
I wydaje mi się że odeszliśmy od tematu. :fcp29
Podtrzymuje opinie poprzednika że erg puszcza spaliny tylko na wolnych obrotach , jest to logiczne .Po co miałby być ładowany silnik spalinami w momencie kiedy przyśpiesza i wykonuje największą prace? Była by to jawna strata sprawnosci, wiadomo że aby uzyskać najlepszą sprawność silnika spalinowego należy podać mu największą ilość (powietrza z tlenem ) a nie mieszankie pozostałych związków z efektu spalania. Na to można sobie pozwolić na wolnych oborotach kiedy silnik pracuje bez obciążenia.A w praktyce to kiedyś jeżdziłem transitem z 99 roku z silnikiem o naprawde duzym przebiegiem i ogólnie kiepskim stanie , zaślepiono mi w nim erg i na wolnych obrotach kultura pracy sinika wzrosła znacznie. Jeśli by działał na średnich żadnych zmian bym nie zauważył na wolnych obrotach.
A co do tematu ,to ciekawe z tą chłodniczką spalin .Jeśli jest przed nagrzewnicą to nie ma bata aby nie wpływała w jakmś stopniu na temp powietrza lecącego na nagrzewnice. A ta mnie interesuje tak samo jak temperatura silnika.
Swoją drogą przypomniała mi sie jedna rzecz .Mianowicie transit ma zabezpieczenie , jeśli temperatura silnika wzrosnie powyzej max temp , komputer odcina dopływ paliwa. Auto chodzi tylko na wolnych obrotach. Jeśli w transicie silnik na wolnych obrotach miałby sie nagrzewać, podejrzewam że konstruktorzy by zaprojektowali fordzika tak by sie odłcinało paliwo i gasł odrazu lub po jakiejś chwili . A oni dopuścili jednak możliwośc pracy silnika bez chłodzenia na wolnych obrotach , tak jak by sama chłodnica oleju mogła sobie poradzić z schłodzeniem silnika. Teoria..? :fcp17 :fcp4 może i tak ale potwierdza że transit z fabryki jest nie dogrzanym autem. :fcp1
Podtrzymuje opinie poprzednika że erg puszcza spaliny tylko na wolnych obrotach , jest to logiczne .Po co miałby być ładowany silnik spalinami w momencie kiedy przyśpiesza i wykonuje największą prace? Była by to jawna strata sprawnosci, wiadomo że aby uzyskać najlepszą sprawność silnika spalinowego należy podać mu największą ilość (powietrza z tlenem ) a nie mieszankie pozostałych związków z efektu spalania. Na to można sobie pozwolić na wolnych oborotach kiedy silnik pracuje bez obciążenia.A w praktyce to kiedyś jeżdziłem transitem z 99 roku z silnikiem o naprawde duzym przebiegiem i ogólnie kiepskim stanie , zaślepiono mi w nim erg i na wolnych obrotach kultura pracy sinika wzrosła znacznie. Jeśli by działał na średnich żadnych zmian bym nie zauważył na wolnych obrotach.
A co do tematu ,to ciekawe z tą chłodniczką spalin .Jeśli jest przed nagrzewnicą to nie ma bata aby nie wpływała w jakmś stopniu na temp powietrza lecącego na nagrzewnice. A ta mnie interesuje tak samo jak temperatura silnika.
Swoją drogą przypomniała mi sie jedna rzecz .Mianowicie transit ma zabezpieczenie , jeśli temperatura silnika wzrosnie powyzej max temp , komputer odcina dopływ paliwa. Auto chodzi tylko na wolnych obrotach. Jeśli w transicie silnik na wolnych obrotach miałby sie nagrzewać, podejrzewam że konstruktorzy by zaprojektowali fordzika tak by sie odłcinało paliwo i gasł odrazu lub po jakiejś chwili . A oni dopuścili jednak możliwośc pracy silnika bez chłodzenia na wolnych obrotach , tak jak by sama chłodnica oleju mogła sobie poradzić z schłodzeniem silnika. Teoria..? :fcp17 :fcp4 może i tak ale potwierdza że transit z fabryki jest nie dogrzanym autem. :fcp1
Po co miałby być ładowany silnik spalinami w momencie kiedy przyśpiesza i wykonuje największą prace? Była by to jawna strata sprawnosci Bo to zeby obnizyc emisje zanieczyszczen a to ze sprwnosc spada to juz inny problem. Ja zostane przy swoim zdaniu i moge to poprzec nastepnym eksperymentem z egr na 3 biegu auto na sile osigalo 80 km/h max 90 km/h (to juz katowanie) po zaslepieniu wykreca sie na 100 km/h.
kuczis, ford dopuszcza kontynulacje jazdy ale razem ze wzrostem temp. komputer obniza moc silnika zeby go nie zajechac na amen. Jezeli temp osiagnie szczyt to gasi silnik i posprzatane.
Chlopaki poczytalem troche i wiem w czym juz jest problem. Na przestrzeni lat koncepcja EGR ulegla zmianie.
- W starszych dieslach egr mial dogrzac silnik na wolnych obrtach.
- w nowych dieslach ma obnizyc emisje NOx i CO2 (odbywa sie to na srednich obrotach) gdzie momento obrotowy jest najwiekszy zeby nie obnizyc masakrycznie jego sprawnosci. Pozatym stosuje sie ta chlodnice tych spalin (o ktorej wspominalem) zeby temp spalania nie osiagala maskarycznych wielkosci.
Nie wiem czy mozna w obecnym dieslu laczyc jednej koncepcji z druga.
wojtekjanus 10-01-2009, 15:27 Amen.
Kuczis, wydaje mi się, że EGR EGR-em, ale nie tu jest GŁÓWNA przyczyna niedogrzania silnika.
Ja upatruję jej w złej pracy termostatu "olejowego", bo:
-zbyt wielu forumowiczów - po jego wymianie - stwierdza ustąpienie problemu (patrz Mondeo - najbardziej wiarygodny jest człowiek, który rok temu wymienił, zrobiło się ok, a teraz znowu ma ten sam problem),
-u mnie mogę jechać w mróz bez końca z szybkością 60-70 km/godz, i silnik będzie niedogrzany,
jednocześnie rura od termostatu gł. do chłodnicy jest zimna (czyli gł. termostat jest ok), więc gdzie ucieka ciepło?
-prawidłowo działający EGR - bez względu na jego niewielki udział w problemie -może tylko zwiększać temperaturę silnika, ja nie mam zaślepionego zaworu.
Na pewno w wielu przypadkach uszkodzony mógł być gł. termostat (bo dlaczego by nie?) i ci koledzy -wymieniwszy olejak - są rozczarowani brakiem poprawy, ale w naszym przypadku pozostaje podejrzanym olejak. Tak przy okazji - sprawdzałeś rurę wodną termostatu czy zimna ? :570:
no nareszcie bo zawór egr juz po nocach mi sie sni... :fcp18
a termostat jest byc moze wadliwa konstrukcja forda i dlatego takie hocki klocki i w Transitach i w Mondeo...aczkolwiek dzis i tak juz bylo lepiej. dla zorientowanych - ruszyłem z Kabat i na moscie siekierkowskim autko bylo dogrzane. wiec albo modlic sie o brak mrozu albo dzialac z termostatem...wybór nalezy do nas :fcp26
problem tylko ze w tddi wymiana nie jest tak prosta jak w Mondeo tddi, chyba ktos tu to wspominał. nie zagladałem co prawda jeszcze pod maskę, ale termostat mam już zamówiony...
pozdrawiam wszystkich niedogrzanych.
panowie z reguły silniki diesel ma mniejszą temp bo ma większą sprawność czyli mniej wytwarza ciepła podczas pracy a z drugiej strony w silnikach w tdi tdci jest czujnik temperatury głowicy a nie płynu chłodzącego dlatego podczas większego obciążenia wzrasta temp silnika gdyż głowica się bardziej nagrzewa.W przypadku usterki termostatu podczas szybszej jazdy temp silnika opada (nadmierne chłodzenie )
wojtekjanus 10-01-2009, 19:31 Wicia.w, sprawność nie ma nic wspólnego z PRAWIDŁOWĄ temperaturą silnika. Silnik powinien osiągnąć nominalną temperaturę, owszem - diesel o takiej samej indukowanej mocy dłużej niż benzyna - ALE POWINIEN. Jeżdżenie na niedogrzanym silniku to jego katowanie. :584:
panowie z reguły silniki diesel ma mniejszą temp bo ma większą sprawność czyli mniej wytwarza ciepła podczas pracy a z drugiej strony w silnikach w tdi tdci jest czujnik temperatury głowicy a nie płynu chłodzącego dlatego podczas większego obciążenia wzrasta temp silnika gdyż głowica się bardziej nagrzewa.W przypadku usterki termostatu podczas szybszej jazdy temp silnika opada (nadmierne chłodzenie )
no właśnie jest odwrotnie. podczas szybszej jazdy - 90-100km/h temp. wzrasta i osiaga temp. optymalną a przy poruszaniu sie z predkosciami tzw. miejskimi - 50-60km/h silnik nie daje rady ze złapaniem właściwej temperatury i jest wciąż niedogrzany.
więc termostat właśnie wtedy jest raczej uszkodzony... :fcp9 :fcp9 :fcp9
ale panowie układ chłodzący musi odprowadzić ciepło z silnika który jest ubocznym produktem pracy silnika jest tak obliczany aby spełniał swoje zadanie przy plusowej jak i minusowej temp.wiec jak czasami temp spadnie poniżej -20 to może na wolnych się nie dogrzać
wojtekjanus 10-01-2009, 22:04 Problem w tym, że w niektórych Fordach układ chłodzenia spełnia swoją rolę PRAWIDŁOWO i przy -20 stopniach NIE odprowadza produktu ubocznego jakim jest ciepło, tylko czeka, aż silnik się zagrzeje do temp. nominalnej. I nie chodzi o pracę na wolnych obrotach, tylko o jazdę bez końca z szybkością miejską (60 - 70 km/godz.).
I ja i Dab chcemy, aby w naszych Fordach było właśnie tak, jak w tych niektórych. :585:
ziemek56 10-01-2009, 22:54 Jeśli w transicie silnik na wolnych obrotach miałby sie nagrzewać, podejrzewam że konstruktorzy by zaprojektowali fordzika tak by sie odłcinało paliwo i gasł odrazu lub po jakiejś chwili . A oni dopuścili jednak możliwośc pracy silnika bez chłodzenia na wolnych obrotach
Nie można, gdyby przegrzany silnik zatrzymać od razu mógłby już nie wystartować.
wojtekjanus 11-01-2009, 09:07 Załączam post Grumete z działu Mondeo, z ubiegłego roku - dla niedowiarków:
oto moja historia.............
miesiąc temu po zakupie auta zauważyłem dziwne (znane czytelnikom tego działu) zachowanie się wskazówki temperatury silnika tzn. wolne nagrzewanie, opadanie wskazówki i wszystkie inne objawy już wcześniej opisywane.
pełen obaw pojechałem do salonu FORDA gdzie wdałem sie w pogawędkę z kierownikiem serwisu, który powiedział że to normalny objaw, tak mają diesle i żebym się nie przejmował, hmm....pomyślałem, gościu ma pewnie rację, bo w końcu się zna itd.
w internecie trafiłem na to forum i zrozumiałem że opadanie wskazówki temp. silnika i niedogrzewanie to nie jest "NORMALNY OBJAW"....wiec zakupiłem mały termostat i wspólnie z kumplem zabrałem sie za wymianę.
muszę tu podziękować koledze mariuszko1 za bardzo wyczerpujący opis wymiany.....w silniku TDDI, ja jednak nie odkręcałem przewodów paliwowych tylko zgrabną rączką udało się wymienić małego, niedobrego, niegrzecznego termostacika.....który na pierwszy rzut oka wyglądał na sprawny
podczas wymiany zwiało mi około 2 litry płynu chłodzącego, ale natychmiast został uzupełniony oryginalnym koncentratem Super Plus Premium Ford 1L specyfikacja WSS-M97B44-D w stosunku 1:1
po zakończeniu operacji odpowietrzyliśmy układ chłodzenia i pojechaliśmy na mały test..............I STAł SIę CUD
wskazówka stoi jak przybita gwoździem około 0,5 - 1 mm przed środkiem skali, nieważne czy gonię go na obrotach, czy jadę ospale lub stoję na światłach, bardzo płynnie wznosi się i co najważniejsze NIE OPADA !
i na koniec pozdrawiam wszystkich którzy dalej myślą że niedogrzewanie się silnika diesla i opadanie wskazówki temp. silnika to jest normalny objaw .......buuhahahahaha ....dzięki wam sprawny samochód mam...
Myślę ze historia opisana przez wojtekjanus raz na zawsze rozwiązuje nam problem niedogrzania, czyli problem termostatów...które mimo wszystko warto wymienić dla dobra naszego autka :fcp20
i pisanie ze tak ma byc bo jest mróz jest wielce dalekie od prawdy bo ja nigdy dotad nie spotkalem sie z takimi objawami a w paru autach juz siedzialem (zimą też) a nie wierzę równiez aby ford popełnił taki błąd w sztuce i zrobił auto które sie nie dogrzewa...
mam jedynie prośbę, jezeli ktoś moze podrzucić jak sie do tego zabrac(krok po kroku) przy silniku tddi (mały termostat) bo ponoć jest trudniej niz w Mondeo :fcp9
z góry dziękuję.
wojtekjanus, mam podobnie jak ten gosc opisywal ale na trasie mimo wszystko wskazowka przy -10 jeszce troszke mi opadnie ale ogrzewanie grzeje dobrze.
Proponuje zastanowic sie gdzie to cieplo jest tracone. Nie raz sprawdzalem weza do chlodnicy i jest zimny czyli duzy termostat ok. Natomiast co do oleju wydaje mi sie ze ma bardziej bezposredni kontakt z procesem powstawania ciepla. W mondeo spod auta jest zabudowany u nas nie i sam fakt odkrytej miski olejowej moze chlodzi olej powodujac obnizejnie temperatur.
Najwazniejsze jezeli ktos decyduje sie na wymiane malego termostatu wymiencie na termostat z mondeo wiem po sobie szybciej nagrzewa sie silnik Nie wiem czemu producent produkuje dwa rodzaje przy czym orginalny od transita spowalnia dogrzanie silnika.
wojtekjanus, mam podobnie jak ten gosc opisywal ale na trasie mimo wszystko wskazowka przy -10 jeszce troszke mi opadnie ale ogrzewanie grzeje dobrze.
Proponuje zastanowic sie gdzie to cieplo jest tracone. Nie raz sprawdzalem weza do chlodnicy i jest zimny czyli duzy termostat ok. Natomiast co do oleju wydaje mi sie ze ma bardziej bezposredni kontakt z procesem powstawania ciepla. W mondeo spod auta jest zabudowany u nas nie i sam fakt odkrytej miski olejowej moze chlodzi olej powodujac obnizejnie temperatur.
Najwazniejsze jezeli ktos decyduje sie na wymiane malego termostatu wymiencie na termostat z mondeo wiem po sobie szybciej nagrzewa sie silnik Nie wiem czemu producent produkuje dwa rodzaje przy czym orginalny od transita spowalnia dogrzanie silnika.
Wydaje mi się, że jednak lepszy sprawny termostat, który spowalnia dogrznie niż ten który wogóle nie daje rady go dogrzać...
co do zabudowania spodu to są przecież osłony pod silnik...na allegro chyba po ok. 100zł.
pewnie załozenie jej miało by również pozytywny wpływ na dogrzanie silnika...
Wydaje mi się, że jednak lepszy sprawny termostat, który spowalnia dogrznie niż ten który wogóle nie daje rady go dogrzać...
Na tym i tym termostacie wystepuje falowanie wskazowki tylko ze po zalozeniu od mondeo szybciej silnik lapie temperature wiem to po swoim przykladzie.
Czyli nawet na nowym jest to falowanie??? myślałem że skoro jest nowy to problem znika przynajmniej na jakiś czas :fcp5
Wymieniałeś już Adi ten termostat? dużo roboty przy tym jest, bo widze ze masz ten sam silnik co i ja???
Tak wymienilem. Temp jak narazie mi nie faluje tylko jak wczesniej napisalem podczas jazdy na trasie troche opada ale grzeje ogrzewanie ok. Wymiana jest przerabana. Wymienialem swiece zarowe wiec zdjolem kolektor ssacy a pozniej ten termostat. Zajelo mi wszystko 4 h i nagimnastykwac trzeba sie troche. Zrobilem to bez kanalu, spuszczania plynu z chlodnicy i da sie tylko wymaga ogromniej precyzji.
Jezeli ktos chce wymienic bezstresowo to zalecam wymanotawanie pompy wody i wspomagania bo jest to razem.
Dzieki Adi za wskazówki. Chyba jednak podjadę do jakiegoś mechaniora skoro jest tyle roboty...za zimno teraz trochę na dłubaninę 4 godzinną :fcp25
pozdr.
|
|