Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Nadmierne zużycie oleju przez silnik
skrzypek 21 20-01-2009, 22:52 [MK3] 1,8 benzyna 125 KM Mam problem bo silnik zaczął mi zuzywać 1 ltr oleju na 150 km choc nie widać za bardzo aby kopcił z rury wydechowej. Nie ma wycieków (jest czysty pod spodem). Czy ktoś miał taki problem, może to jakiś filtr? przebieg 170.000 km
a czasem ni przybywa Ci wody w ukladzie chlodzenia. Co d kopcenia jak chcesz zobazc, to na postoju podgazuj go na pod czerwone pole. Jak bierze olej zobaczysz ladna chmurke. W czasie normalnej jazdy nie zauwazysz kopcenia. Poza tym na 150 km 1litr oleju to chyba bys musial miec dziure w tloku :fcp3
satanael 21-01-2009, 13:04 a czasem ni przybywa Ci wody w ukladzie chlodzenia. Co d kopcenia jak chcesz zobazc, to na postoju podgazuj go na pod czerwone pole. Jak bierze olej zobaczysz ladna chmurke. W czasie normalnej jazdy nie zauwazysz kopcenia. Poza tym na 150 km 1litr oleju to chyba bys musial miec dziure w tloku :fcp3
myśle że kolega się pomylił i chodziło mu że 1500 km, bo te 150km to nierealne a auto to by nie jeździło chyba :fcp2
pozdrawiam
skrzypek 21 21-01-2009, 23:15 Niestety to nie pomyłka zuzycie jest 1 litr na 150, może 200 km, i silnik suchy, Własciwie to nie dymi ani na postoju ani podczas jazdy. Nie rozumiem gdzie znika. Ważne spostrzeżenie - im mniej oleju tym wolniej go zzużywa. To chyba jakiś samochodowy wampir wysysa z silnika olej Nie rozumiem tego !!!!!!!!!!!!!!
MasterBurn 22-01-2009, 12:30 hmmm.. a znam ten problem może nie z mondeo ale ze starszego auta Audi A4 1.8 benzyna
ale objawy te same :567: :567: na początku mechanik pytał mnie czy dobrze mu piłowałem a jazda ma jest nom na każdym biegu do końca....
więc tak najpierw była wymiana panewek (chyba dobrze to nazwałem), później dodawałem tzw. uszczelniacza --> minimalnie powstrzymało spalanie oleju....
aż w końcu wywaliłem 1500zł na rozebranie silnika i objawa --> do wymiany pierścienie :fcp11 :fcp11
po tym ani kropelki nie łyknął...
ja bym wjechał jeszcze na kanał by wykluczyć wycieki :fcp4
wojtekjanus 22-01-2009, 13:04 Przy takim zużyciu, braku wycieków i kopcenia najprawdopodobniejsza jest awaria uszczelniaczy zaworów wydechowych. To się zdarza. :551:
skrzypek 21 22-01-2009, 20:52 dzięki za pomoc, ale muszę powiedzieć, że gdzieś ten olej znika, może go gdzieś wysysa, bo pod spodem suchutko jak w Afryce. I naprawdę ma moc i wszystko inne wydaje się byc OK. To jakaś magia!!!!!!!!!!!!!!
MasterBurn 23-01-2009, 11:47 to nie magia to realia.... mi 6L oleju na 1000km brał i nic nie było (wycieku :547: )....
jedynie mechanik pozostaje... lub tak jak kolega napisał :fcp14
sokolasty 23-01-2009, 13:09 ZTCP mi Felicia 1.6 brała 1L / 200 km. Wymiana uszczelniaczy nie pomogła, wymiana pierścieni załatwiła sprawę.
skrzypek 21 24-01-2009, 12:50 Wiem że silnik może zużywać dużo oleju, ale wtedy nieźle kopci, a u mnie tego nie widzę. Odnosnie naprawy silnika, to pytałem w nieautoryzowanych warsztatach (Kraków), ale oni wogóle nie zmieniaja pierscieni, tylko sugeruja kupic używany silnik i wymienić. Co o tym myslicie?????
satanael 24-01-2009, 13:08 za używany silnik zapłcisz pewnie z 2-3 tyś... Nie wiem ile kosztowałoby Cię naprawianie tego.
Jeśli wymieniać to ewentualnie na coś takiego:
http://allegro.pl/item537526707_ford_mo ... nzyna.html (http://allegro.pl/item537526707_ford_mondeo_mk_3_2004_r_silnik_2_0_b enzyna.html)
pod warunkiem że chciałbyś mocniejszy silnik... Albo z anglika silnik, żebyś się mógł przejechać i pomierzyć ciśnienie, bo na minę nie trudno się wkopać
Koledzy
Mam podobny problem, po 220 km w trasie musiałem dolać litrę oleju. Uszczelniacze zaworowe (16szt) wymienione, moc swoją ma, podczas jazdy i postoju ie kopci.
Kazdy mechanik mówi co innego: ale najczęściej powtarza się -pierścienie.
jaki to koszt, czy się opłaca?
pozdrawiam
skrzypek 21 24-01-2009, 21:46 To dokładnie to co u mnie. Ale przy takim zużyciu oleju powinno nieźle kopcić. W Krakowie mechanicy odradzali wymianę pierścieni mówiąc, że oprócz pierścieni, uszczelek itp trzeba też wymienić łańcuszek rozrządu (ma starczyc dożywotnio, ale podobno jest nierozbieralny???), i jakieś inne extra sprawy, podobno lepiej kupić uzywany silnik. Też się nad tym głowię.
miras500 25-01-2009, 01:27 FORDSŁAWEK
ul.Boya Żeleńskiego
108c
40-750
KATOWICE
Tel.032-203-95-46
Fax.032-203-95-46
Kom.0-602-581-951
Kom.0-600-434-348
http://www.fordslawek.pl/index.php?strona=11&wysw=2
Polecam ten serwis za profesjonalizm i zawsze odbierają telefon i nie zostawiają swoich klientów na lodzie
Wykonywałem u nich przekładke silnika z anglika i wymiane sprzęgła
usługa wykonana profesjonalnie i solidnie.
Szerokim łukiem bym omijał serwis Autoelektronika Dabrowy Gorniczej ul .Ludowa 42 tel. 792-033-389
Po uszkodzeniu silnika wykonałem u nich remont i to był podstawowy błąd który zrobiłem
koszt remontu tyle samo kosztował co wymiana ,auto stało 3 tygodnie i jeszcze spartolili całą robote
silnik po dwóch miesiącach nadawał sie na złom.
FORD SŁAWEK od razu powiedział żadnego remontu tylko przekładka 3 dni i po sprawie. :fcp18
Cena silnik 1800zł + przekładka 500zł +olej ,filtry ,płyn chłodniczy=2900 :fcp29
miras500 25-01-2009, 01:35 Dodam tylko że objawy miałem te same nie kopcił 1L na 300km
Po pomiarze kompresja do kitu wadliwe pierścienie ,do forda nie kupisz pierścieni
remont silnika nie opłacalny lepiej kupić od anglika silnik przekładka i po sprawie
silnik znalazłem na alegro z gwarancją rozruchową 7 dni
motorek26 25-01-2009, 01:44 ,do forda nie kupisz pierścieni
co ty wypisujesz wszystkie pierścienie możesz zakupić np tutaj http://www.fpt-prima.com.pl/index2.php#
Panowie jak mówimy o kupnie silnika, to co możecie powiedzieć o tej ofercie?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=531854000
motorek26 26-01-2009, 17:47 oferta ciekawa ale silnik który ma 5 km przebiegu troche podejrzane a nawet jeżeli na te 5 km i przez 8 lat leżał to nic dobrego mu nie wróży może sie okazać że pierścienie sie pozapiekały i nie bedzie rewelacji z tego silnika
Wolal bym ten nowy niz inny o przebiegu jak zawsze 150 tys km. Zreszta cena podobna.
jeśli to prawda z tym przebiegiem to myślę że warto tym bardziej że tam można go montować i na miejscu wszystko wyjdzie co i jak :fcp2
Witam
Dzięki koledzy za porady
pozdrawiam
[MK3] 1,8 benzyna 125 KM Mam problem bo silnik zaczął mi zuzywać 1 ltr oleju na 150 km choc nie widać za bardzo aby kopcił z rury wydechowej. Nie ma wycieków (jest czysty pod spodem). Czy ktoś miał taki problem, może to jakiś filtr? przebieg 170.000 km
Jakie było rozwiązanie twojego problemu ? Bo wygląda na to że po 8 latach jeżdżenia będę musiał w MKIII "dziadku" trochę uszczelnić silnik na razie "bierze" 0,8l na 2000 km zimą przy przebiegu 150000km
Znam Espero 1,6 16V , które paliło tyle oleju. Dymiło na niebiesko przy każdym przyspieszaniu/przegazowaniu.
W tym przypadku po wyjęciu tłoków i zdjęciu głowicy - pierścień zdjęty z tłoka przelatywał bez oporu przez cylinder......
Po wymianie pierścieni i uszczelniaczy silnik chodził jak nówka.
Jedź do warsztatu niech przestaną filozofować tylko zmierzą ciśnienie sprężania.
Jeżeli będzie w normie to wina uszczelniaczy trzonków zaworowych, które się spiekły na skwarki. Wymiana nie wymaga zdjęcia głowicy, tylko wałka rozrządu wraz z dźwigienkami zaworowymi.
Jeżeli ciśnienie jest za niskie "próba olejowa" prawde powie.
Wtedy faktycznie wymiana pierścieni lub remont silnika , jeśli jest także zużyta gładź cylindrów.
przy takim braniu oleju wynik kompresji będzie super... olej uszczelnia.
Do 1.8 sa ponoć fordowskie pierścienie do kupienia (gorzej do 2.0).
Mój fordziak też bierze bardzo dużo oleju. Byłem u mechanika i kazał przygazować go troche a gość przyłożył dłoń do rury wydechowej-czarne kropki od oleju juz po 2 sekundach. Czyli ten olej ucieka w wydech chyba. Też powiedział że gumy czy uszczelki na zaworach i planowanie głowicy, ale nie wiem ile to będzie kosztowac. Jedni piszą ze nawet 1500pln. Może ktoś wie co może jeszcze się okazać do roboty przy takim braniu aleju? Pierścienie? Gumy? Planowanie głowicy? Ile to wszystko może kosztować? Mam Mondeo z 95 1.6 16V.
nie trzeba ściągać głowicy aby wymienić uszczelniacze. O ile tylko one są do wymiany. A cenę za wymianę uszczelniaczy we Wrocławiu 2 lata temu proponowali 300PLN + uszczelniacze które dostaniesz na www.ford.sklep.pl . Jeśli pierścienie do wymiany to robiłbym tylko jeśli nie znalazłbym pewnego źródła do dobrego silnika albo miał znajomego który nie zdarłby ze mnie
Właśnie jestem po rozmowie z moim zdaniem najlepszym mechanikiem jakiego znam. Powiedział że na 100% są do wymiany pierścienie na tłokach. Oczywiście tuleje do roboty zależy czy są olejowe czy suche, jeżeli suche to-nie wiem jak to sie nazywa chodzi o ich szlifowanie, jezeli są olejowe to wkłady sie wymienia z tego co zrozumiałem. Plantowanie głowicy. Jeżeli pierścienie są do wymiany to olej który jest w silniku pod wplywem ciśnienia przedostaje sie miedzy tłokami a tulejami do komory spalania i idzie w rure. jezeli ktoś to lepiej opisze to bedę bardzo wdzięczny. A może ktoś już przeprowadzał taki remont silnika i podzieli sie wrażeniami?
Jeżeli tuleje cylindrowe są "suche" można je wybić i na ich miejsca wcisnąć kupione nowe tuleje tzw. nominalne - czyli o średnicy identycznej jak nowa. Wtedy zakłada się nowe pierścienie i zwykle ten sam wyczyszczony z nagaru tłok. I po krzyku.
W przypadku tulei "mokrych" nie ma możliwości ich wymiany bo są odlane jako jeden element z blokiem silnika. W zależności od stanu zużycia trzeba takie cylindry przetoczyć na właściwy "nadwymiar" po czym honować , żeby odtworzyć oryginalną fakturę gładzi cylindra - pokrytą siatką drobniutkich rys które zapobiegają spływaniu oleju.
W konsekwencji trzeba kupić i założyć wtedy nadwymiarowe tłoki i pierścienie.
Obie takie operacje są drogie , ciężko ocenić, która jest tańsza....
Witam, czy wiadomo jaka była przyczyna? u mnie problem ten sam, MK3 1.8 16v, z tego co juz sie dowiedziałem to albo pierścienie albo uszczelniacze, albo to i to. W poniediałek zdejme głowice i wszystko bedzie jasne.
jendrekmak 14-05-2010, 14:05 skoro będziesz zdejmował głowicę to i tak wyżej opisane rzeczy cię nie interesują bo sam zobaczysz to po zdjęciu tym bardziej że też są opisywane silniki od mk2. natomiast należy przed zdjęciem głowicy zrobić pomiar ciśnienia na cylindrach. przy okazji zdjęcia głowicy wyczyść zawory z nagaru i kolektory w głowicy bo podejrzewam że będzie tam dużo brudu.
Koledzy mam ten sam problem
Tylko że mi bierze 2l oleju na 200km a ciśnienie w cylindrach 14 i nie wiem co do cholery sie dzieje troche kopci jak mu dam w gaz. cisne do mechanika ale czuje że to sie dobrze nie skończy. a dopiero co go kupiłem od niemca ****** *********
Hamuj się. //FrogsterPL
[MK3] 1,8 benzyna 125 KM Mam problem bo silnik zaczął mi zuzywać 1 ltr oleju na 150 km choc nie widać za bardzo aby kopcił z rury wydechowej. Nie ma wycieków (jest czysty pod spodem). Czy ktoś miał taki problem, może to jakiś filtr? przebieg 170.000 km
miałem to samo - 1 litr na tydzień - głowica do remontu (uszczelniacze) i wymiana pierścieni tłokowych i honowanie tuleji( zużyte były pierścienie olejowe -- ciśnienie sprężania było bardzo dobre) i rak ręką odjął zero zużycia - przy okazji wymieniłem klapki w kolektorze ssącym po 40 zł sztuka koszt 3000zł
mars10000 18-03-2013, 19:59 hej mam problem
mój ford kopci na zimnym silniku na niebiesko co to może być
2.0 tddi 2002
może jakieś podpowiedzi z góry dzięki
tester25 22-07-2013, 09:38 Wczoraj z ciekawości postanowiłem sprawdzić stan oleju , okazało się że jest minimum więc dolałem Mobil 3000 XE 5w30.
Przy okazji postanowiłem sprawdzić, czy mi czasem nie dymi spod bagnetu - i jest ok ,nie ma żadnego dymku. Ale po otwarciu korka wlewu oleju przy zapalonym silniku pojawia się lekki dymek wyrzucany do góry, który potem znika, ale jak się rękę nadstawi nad wlew to czuć takie jakby podmuchy powietrza - to prawidłowe zachowanie ?
Dodam jeszcze, że w tle pracy silnika słychać takie jakby dudnienie, ale trzeba się przysłuchać żeby je oddzielić od reszty pracy.
Sprawdż dokładnie, ile bierze oleju na 1000 kilometrów. Nalej na maximum, zanotuj stan licznika, i często mierz stan oleju rano przed zapaleniem. Twoje objawy, to normalne dla silników ze średnim przebiegiem.
tester25 22-07-2013, 10:53 mniej więcej chyba 0,5l wziął teraz na 2000 km pewnie ... :(
Przebieg - 187000
To nie tragedia, kontroluj olej, jak trzeba to dolewaj, staraj sie trzymać poziom oleju w silniku w połowie stanu, nic nie rób, jeżdzij tak dalej, oszczedzisz kosztów jak zaczniesz cos grzebać.
tester25 22-07-2013, 12:02 No właśnie w połowie stanu jest teraz i będę go kontrolował co miesiąc (akuratnie ok 1000 km. miesięcznie robię).
Co do tego dmuchania z wlewu oleju i dudnienia to boje się że wybiorę się w trasę i korbowód mi wyskoczy przez blok silnika ... :( .. a wiadomo że wtedy to tylko silnik o wymiany,
tester25 22-07-2013, 13:52 Wypowie się ktoś jeszcze ? :D
sprawdź odmę silnika czy nie jest zapchana
a jak ci bierze tyle oleju to dołóż do przebiegu min 100tys
Co do tego dmuchania z wlewu oleju i dudnienia to boje się że wybiorę się w trasę i korbowód mi wyskoczy przez blok silnika
No ale to takie dźwięki musi wydawać, dudnienie to nie stukanie na panewkach, a korbowody bokiem to rzadko wylatają, by się tym przejmować.
Sprawdź drożność odmy, tak jak kolega Dbdrag pisze i obserwuj poziom oleju.
Ja mam ponad 200k i grama nie łyka, ten przebieg jednak może być lipny.
kamoreks 22-07-2013, 21:17 Ja mam 210 000 + tyle co handlarz skręcił od 50 do 150 000, leje syntetyk i też nie bierze mi oleju.
Brzmi trochę jak przedmuchy do skrzyni korbowej. Drożność odmy nie ma w tym przypadku prawdopodobnie nic do rzeczy. Jakby odma była niedrożna, to by wydmuchało uszczelkę pod głowicą raczej z powodu zbyt dużego ciśnienia w skrzyni korbowej.
0.5l na 2000km to dużo. To nie TwinSpark ani Vankiel żeby olej pił.
tester25 22-07-2013, 22:43 Co do przebiegu to wydaje mi się 70% autentyczny, kupiłem go 2 lata temu z 147000 przebiegu, do tej pory dobiłem do 187000, z książek serwisowych wynika że w 2005r. miał 67000 ... a z tym braniem oleju może przesadziłem przez jego nerwowe sprawdzenie - jakieś rady oprócz równego podłoża i ciśnienia w oponach ? Ile minut po zgaszeniu silnika odczekać żeby olej spłynął ?
Poobserwuję teraz jak się będzie zachowywał i na pewno dam znać ...
tester25 23-07-2013, 10:18 Co to są przedmuchy do skrzyni korbowej, jak to się leczy, co jest przyczyną i czym to grozi ?
Może jakiś CERAMIZER dolać do oleju ? A jeżeli tak to jaki i czy ktoś już próbował ? Można w ogóle do TDCI ?
To fatalny pomysł, proponuję sprawdzić ile bierze na prawdę. Często zależy to od sposobu eksploatacji. Moje auto też ma przedmuch z korka wlewu oleju, z bagnetu nie puści ani dymka, nie ma też śladu większego ciśnienia. Auto eksploatowane obecnie głownie w mieście, na bardzo krótkich odcinkach. Raz, dwa razy do roku jakaś dłuższa trasa parę razy po 50 km. Tak że warunki eksploatacji raczej dosyć ciężkie. dolewki na 10-12 tyś km to około 0,5l wszystkiego. tak że wystarcza 6 litrów które wymieniam zawsze trochę zostanie.
tester25 23-07-2013, 13:57 Eksploatacja - ok 35km dziennie do pracy, czasami podjazdy do sklepów na mieście, 50km weekendowo pewnie na wyjazd do rodziny. Jazda w miarę spokojna, staram się nie butować chyba że przy wyprzedzaniu albo jak mam za dużo paliwa :P
Dlaczego uważasz, że ceramizer to fatalny pomysł ? Czytałem opinie na forum i ludzie dość pozytywnie się wypowiadali. Kupiłem ze strony ceramizer.pl, zamierzam go dzisiaj zaaplikować i co 1000km sprawdzać stan oleju.
To jak leczenie wrzodów pudrem, poprawi samopoczucie co najwyżej.
Co do przebiegu to wydaje mi się 70% autentyczny, kupiłem go 2 lata temu z 147000 przebiegu, do tej pory dobiłem do 187000, z książek serwisowych wynika że w 2005r. miał 67000 ... a z tym braniem oleju może przesadziłem przez jego nerwowe sprawdzenie - jakieś rady oprócz równego podłoża i ciśnienia w oponach ? Ile minut po zgaszeniu silnika odczekać żeby olej spłynął ?
Poobserwuję teraz jak się będzie zachowywał i na pewno dam znać ...
mnie się wydaje na 700% mało autentyczny, prosto policzyć, masz rocznik 2003, w 2005 miał 67000 czyli 33500 rocznie x 8 lat (tyle miał jak go kupiłeś)=268000+ 40000 które Ty zrobiłeś = 308000 (około a jak znam życie, to i więcej) i to jest realny stan licznika do objawów jakie opisujesz
tester25 24-07-2013, 07:26 To jak leczenie wrzodów pudrem, poprawi samopoczucie co najwyżej.
Może i masz rację, a raczej na pewno masz rację ALE nie będę pakował znowu w ten samochód tysiącami ... kupiłem go 2 lata temu za prawie 16000 zł. i w przeciągu dwóch lat od daty zakupu włożyłem w niego prawie 7000 zł (sprzęgło,wtryski,alternator) ... wymian olejów i eksploatacji takich jak filtry, zużyte tarcze, drążki stabilizatora, akumulator, świece żarowe etc już nawet nie liczę bo w każdym aucie to występuje ... dolałem wczoraj ten ceramizer na wszystko jedno i już po 30km. widzę efekt w postaci cichszej pracy silnika (nie, to nie placebo), zaszkodzić nie zaszkodzi a może trochę zaleczyć.
Sprawdziłem olej dzisiaj rano i jest prawie na max, ciekawe ile - i czy - ubędzie coś za miesiąc.
Bump: mnie się wydaje na 700% mało autentyczny, prosto policzyć, masz rocznik 2003, w 2005 miał 67000 czyli 33500 rocznie x 8 lat (tyle miał jak go kupiłeś)=268000+ 40000 które Ty zrobiłeś = 308000 (około a jak znam życie, to i więcej) i to jest realny stan licznika do objawów jakie opisujesz
Nie wiem , liczyłem sobie na podstawie wpisów w książkach serwisowych ile miesięcznie/rocznie czasami robił - wychodzi na to, że np. w jednym miesiącu przejechał 1500 km. więc pewnie jeździł tylko do pracy, a w innym miesiącu zrobił 8000 km. bo pojechał na wczasy z rodziną za granicę. Więc takie liczenie jak w/w jest niemiarodajne trochę , uśredniłem przebiegi jakie wykonywał "od-do" i wyszło mi że jeżeli przebieg miałby być autentyczny to od 2005r. do daty zakupu w 2011r. powinien robić max. ok 1100km/miesięcznie ... mi też trochę to podejrzanie wygląda ale z drugiej strony przez ostatnie parę lat to mondeo stało na podwórku i służyło tylko na ot takie podjazdy, bo gościu kupił żonie Volvo, a sobie Audi i eksploatowali te nowsze. To znajomy znajomych i wpisał na FV zakupu przebieg auta więc może nie byłby taki głupi żeby sobie robić problemy ... i tak już musztarda po obiedzie, nawet jak cofnął to mu teraz nic nie zrobię tylko trzeba myśleć żeby autko jeździło. Trochę offtopic się robi bo nie o tym post ;)
darmodziej 24-07-2013, 08:53 Co to są przedmuchy do skrzyni korbowejKiedy już pierścienie tłokowe, ewentualnie tłoki i cylindry są zużyte, to nie uszczelniają tak komory spalania, żeby spaliny nie przechodziły przez te nieszczelności do skrzyni korbowej i to są właśnie te przedmuchy. Sprawdź też, czy filtr powietrza, w miejscu, gdzie odma wchodzi do jego obudowy, nie jest zaolejony. Możesz też sprawdzić ciśnienie sprężania, to też powinno Ci dużo powiedzieć.
tester25 24-07-2013, 14:24 Kiedy już pierścienie tłokowe, ewentualnie tłoki i cylindry są zużyte, to nie uszczelniają tak komory spalania, żeby spaliny nie przechodziły przez te nieszczelności do skrzyni korbowej i to są właśnie te przedmuchy. Sprawdź też, czy filtr powietrza, w miejscu, gdzie odma wchodzi do jego obudowy, nie jest zaolejony. Możesz też sprawdzić ciśnienie sprężania, to też powinno Ci dużo powiedzieć.
Na filtrze nie widzę oleju albo ślepy jestem ... jak się mierzy ciśnienie sprężania ?
ptrwielki 24-07-2013, 14:27 Niedawno kupiłem Mk3 2.0 benzyna/lpg gaz założyłem zaraz po kupnie , dobrze skonfigurowany i mocny .Auto mi na 1000 km wciąga prawie litr oleju 5w30 masakra jak dla mnie , wycieków nie ma , dymu z rury też ale pewnie kat niweluje .Na razie leje olej i sprawdzam , trochę dużo i nie wiem co dalej ... :(
darmodziej 24-07-2013, 16:41 jak się mierzy ciśnienie sprężania ? W załączniku masz opis.
Nie wiem skąd masz ten opis ale mi się trochę nie zgadza z tym co ja wiem,a mianowicie optymalna wartość MPA w cylindrach na poziomie 2-2,5 mpa jak dla mnie to już koniec silnika. dla mnie to ta wartość powinna być na poziomie 2,5-3 mpa czyli przeliczając na bary to 25-30bar,nowe silniki mają po 32-33bary,no chyba że coś ostatnio na dniach się zmieniło:)
darmodziej 24-07-2013, 19:56 Koledze chodziło o opis, parametry trzeba sobie poszukać dla konkretnego silnika. Wartości tu podane są odpowiednie dla silnika 1,8 TD z Mondeo MK1 i 2.
Witam koledzy.
Mam podobny problem, lecz u mnie jest olej na cylindrach (mechanik tak stwierdził), dymi po przegazowaniu, bierze dużo oleju.
Moje pytanie: czy rozbierać silnik, diagnozować i naprawić czy od razu szukać silnika i zrobić przekładkę? Mam 1.8 125 KM - Mondeo MkIII, przebieg 208 tys.km.
Co radzicie? Jaki może być koszt?
Użyj szukajki, poczytaj troche postów o zużyciu oleju przez silnik, poznasz opinie kolegów z forum, jak sobie poradzili, sam zdecydujesz jak zrobisz.
Jestem właśnie po remoncie silnika. Silnik 1.8 Duratec benzyna + gaz 2002 r przebieg na liczniku 245.000 km mam nawet jakieś papiery z Holandii z przeglądów ale kto to wie ile faktycznie ?
Próbowałem z olejem Valvoline MaxLive ale nie było efektu.
Brał olej jak głupi, około 1 l na 300km. Dymił tylko jak dostał mocno w rurę :) Choć czasem po staniu w korku potrafił puścić kopcia na niebiesko.
Pierścienie, uszczelniacze wymienione, głowica planowana, ustawione zawory.
Koszt z płynami czyli całość 1600 zł.
Po przejechaniu 600 km na razie nie ubyło ani grama oleju więc jest nadzieja :)
Gratulacje, pewnie sam robiłeś, bo koszty znikome, ale udało sie, jak z początku nawet weżmie troche, to póżniej bedzie coraz mniej brał, bo uszczelnią sie pierścienie w tłokach, i ułożą się do cylindrów.
Właśnie sam nie robiłem bo nie mam warunków.
Znajomy mechanik to robił i tak:
500 zł planowanie głowicy, regulacja zaworów
500 zł części (pierścienie, uszczelniacze itp.)
500 zł robocizna
100 zł olej
Takie są faktyczne koszty i jak ktoś mówi, że 2000 zł to też tanio to ja mówię, że jednak drogo. :)
Pozdrawiam
enjoypoznan 18-06-2014, 05:41 Ostatnio komuś z forum pewien mechanik zaproponował remont tego samego silnika tyle że w mk4 za bodajże 7 tys. zł. :one:
A propos. Jaką oliwę teraz zalałeś?
Jeśli o mnie chodzi to jak się ostatnio zorientowałem, że nie mam oleju a wycieków nie było to w popłochu zalałem go platinumem z Orlenu... Ale co miałem zrobić? Wracać trzeba było do domu, niedziela, wioska... Tylko taki był.
Mój serwisant (swoją drogą znany niedawno w całym kraju za kilka rekordów w wyścigach na 1/4 mili w swojej klasie) stwierdził, że remont to około 2-3 tys. Ale najpierw trzeba rozebrać i zobaczyć co się stało.
MIREKTERAZPOLSKA 18-06-2014, 12:07 I ma rację
Ostatnio komuś z forum pewien mechanik zaproponował remont tego samego silnika tyle że w mk4 za bodajże 7 tys. zł. :one:
A propos. Jaką oliwę teraz zalałeś?
Mam teraz Mobil 10W 40
ExpressParts 19-06-2014, 08:11 Trochę bez sensu. Skoro wyremontowałeś silnik, to powinieneś zalać lepszy olej (syntetyk). Chyba że tym chcesz tylko przepłukać - to wtedy zmienia postać rzeczy.
Ostatnio komuś z forum pewien mechanik zaproponował remont tego samego silnika tyle że w mk4 za bodajże 7 tys. zł.
To był - o ile dobrze pamiętam - 2.0Pb.
franczesko 19-06-2014, 11:51 Mam teraz Mobil 10W 40
Zmień olej na 5W30, bo będzie powtórka z rozrywki (remont)
Duratec-ki nie lubią olejów 10W40!!
Mam teraz Mobil 10W 40
Heheh... Mechanik Ci podpowiedział ten olej 10W40 po remoncie, czy sam tak zdecydowałeś:?:
Jakieś praktyczne przesłanki na temat oleju poproszę.
Bo takie gadanie że nie lubi 10W40 do mnie nie przemawia jakoś.
Ma duży przebieg 246.000 a może i drugie tyle więc nie widzę powodu żeby 10W40 był niewłaściwy.
bolek-tarnow 20-06-2014, 17:36 5w30 - taka rzekł producent wiec on wie lepiej
Skoro silnik zrobiony to co ma na celu zalewane go gęstszym olejem niż powinien być?
Zmień olej na prawidłowy i po temacie.
Ma duży przebieg 246.000 a może i drugie tyle więc nie widzę powodu żeby 10W40 był niewłaściwy.
A kto powiedział, że po większym przebiegu wlewa się gęstszy olej??
No i w końcu jest po remoncie więc co ma przebieg do oleju ? chyba , że taki remont...
nawet do starego mk1 td co ma ponad 400tys leje 5w40
5w30 - taka rzekł producent wiec on wie lepiej
Skoro silnik zrobiony to co ma na celu zalewane go gęstszym olejem niż powinien być?
Zmień olej na prawidłowy i po temacie.
Taaaaaa ! Producent i korporacja wie wszystko co dla nas najlepsze haha.
Dalej nikt nie napisał co się stanie od oleju 10W40.
To zalej 15w40 i z głowy :)
Silnik najbardziej się zużywa przy zimnym starcie, jak myślisz który olej będzie miał lepsze smarowanie na zimno,szybciej będzie rozprowadzony po silniku w niskich temp, np w -10' ?
Jeżeli nie wiesz, nie ma sensu kontynuować tej rozmowy, zalej hipolem tylko potem nie pytaj czemu silnik padł.
enjoypoznan 21-06-2014, 08:44 Co do oleju. To miałem porównanie przy -6. Jeden zalany 10w40 Passat. Moje mk4 zalane 5w30 full syntetyk. Różnica znaczna.
Poza tym ten silnik jest zaprojektowany do 5w30. I taki powinien być. Nikt nie każe Ci kupować oleju Ford-a. Ja osobiście polecam Valvoline.
witam, mam taki problem, na 1000km bierze litr oleju, silnik 2.0 duratec HE 16v +LPG, 220kkm przebiegu, Obecny olej Valvaline 10w60 VR1, wymieniona uszczelka pokrywy zaworów bo tam ciekło na świece, na świece już się nie leje ale olej dalej znika, świece są w kolorze jasnym, szarawo żółtawym, próba olejowa wyszła OK, tak więc pytanie gdzie się podziewa olej? Druga sprawa, jak kupiłem auto przy przebiegu 217kkm miało moc, potem dałem do mechanika między innymi zmienił mi przewody zapłonowe na NGK RC i świece NGK, zmienił olej (nie wiem na jakim jeździł wcześniej) na w/w valvaline. I od tamtej pory samochód nie jedzie. Nie wkręca się w obroty, a wcześniej nie nadążałem zmieniać biegi bo się tak ładnie wkręcał. Ręce mi opadają. Nie dymi na niebiesko.
franczesko 23-06-2015, 10:03 Jak Duratec w gazie to tylko świece Oryginały!
Temat brania oleju wiąże się z wymianą pierścieni.
Pomijam fakt, że zalecany olej do tego motoru to 5w30... nawet jak ma 300 lub więcej tys. km
świece oryginały to jakie? i jak świece oryginały to i przewody też oryginalne?... ale jak pije 10w60 to i będzie pił 5w30. Jak 5w30 to jakiej firmy?
franczesko 23-06-2015, 20:50 Świece ori to Motorcraft - dostępne na ford sklepie. Kable mogą zostać nieoryginalne. Ja osobiście jeździłem na NGK, teraz w ST mam Janmory i chwale.
2.0 Duratec to konstrukcja Mazdy i jest on ciasno pasowany. Zazwyczaj przy małym zużyciu oleju (1 litr na 2-3 tys. km) pomagała płukanka i wymiana na fordowski 5w30 Formula.
Niestety, ale jeśli Twój pije takie ilości to pierścienie olejowe (zgarniające) stoją..
Skoro jesteś z Warszawy, skontaktuj się z mechanikiem forumowym z MKP o nicku Paolo.
On napewno doradzi coś sensownego i Twój mondek będzie śmigał jak trzeba.
zbiban1967 24-06-2015, 08:45 A ,które Janmory założyłeś ,z rdzeniem "Wire wound" czy miedzianym?
Te lepsze załóż. Różnica w cenie niewielka a dłużej posłużą
Tapnięte z Szajsunga MkIV
franczesko 24-06-2015, 11:14 A ,które Janmory założyłeś ,z rdzeniem "Wire wound" czy miedzianym?
"Proline" brałem a z jakim one są rdzeniem, to nie wiem.
zbiban1967 24-06-2015, 12:32 "Proline" ma właśnie te dwa rodzaje rdzeni ,pytanie które lepiej grają z gazem.
Rdzeń ferrytowy czyli wire wound
Tapnięte z Szajsunga MkIV
Witam. Od razu sie przyznamy, ze przeszedłem na szarą stronę mocy i kupiłem volvo s40, ponieważ w Norwegi nie było akurat żadnej foki na zbyciu w tej cenie i kondycji. Poprzedni wlasiciel wyglądał na uczciwego,wiec sprawa wydaje sie dziwna. Pod maską jest 1.8 duratec z 2005 roku. Auto ma 160 tys na liczniki i 800 km przed sprzedażą właściciel zmienił olej na 10w40, bo ponoć tal mu ktoś polecił ze względu na duży przebieg. Przeć zmiana typu oleju silnik ponoć wogóle nie zużywał oleju. Teraz bierze 1 litr na 300 km. Czy jest to związane z niewłaściwym doborem oleju silnikowego? Ostatnie 800 km było jeżdżone na krótkich dystansach, wiec teoretycznie 10w40 mógłby byc złym wyborem ze względu na dużą lepkość podczas rozruchu.
Spotkał sie ktoś z takim przypadkiem?
Fordownia 12-07-2015, 20:14 Głupota zmieniać olej na półsyntetyk ze względu na przebieg, ja bym wrócił do porządnego syntetyka oby się poprawiło, bierze bardzo dużo. Chociaż jest dużo tematów na forum właśnie o silniku 1.8 i jego poborze oleju.
Tylko, czy powrot do syntetyka teraz pomoże? Smochod przejechał juz 800 km na półsyntetyku.....
możesz zmienić z 10w na 5w, nie zaszkodzi, ale obawiam się że i nie poprawi...
Albo masz korek w misce niedokręcony albo masz problem. 10w jest gęstszy niż 5w, robi grubszy film, więc jeżeli już silnik ma brać olej to teoretycznie powinien go brać mniej w przypadku 10w niż 5w. Ale jeżeli bierze 1 litr na 300km to nie jest to wina źle dobranego oleju, no chyba że wlał tam kujawski z 1szego tłoczenia. Durateki ogólnie nie są specjalnie olejożerne, jeżeli już to weźmie któryś litr od zmiany do zmiany, ale nie każdy.
No i jeżeli ktoś przy takim stosunkowo niskim przebiegu i dobrej ( rzekomo) kondycji silnika przesiada się z 5w na 10w to na bank ma ku temu jakiś "grubszy" powód.
Dzieki za odpowiedz. Mysle ze to bardziej niewiedza, niz celowe dzialanie ze strony poprzedniego wlasciciela.
Czy ktorys z forumowiczow ma doswiadczenie z tymi pomiarami kompresji? Wnioskuje ze lepiej to robic na zimnym silniku zanim olej uszczelni nieszczelnosci.
Przepraszam za brak polskiej czcionki, ale opcje regionalne mam zablokowane w systemie :(
Właśnie aby sie pozbyć samochodu z usterkami, sprzedający używają bardzo wielu chwytów, na które nabiera sie nabywca.
Nie ma takiej opcji, aby silnik mając 160 tys przebiegu, brał 1 litr na 300 kilometrów. Jak ma 460 tys , to może i tyle brac, choc nie musi, a ja nie twierdzę, że tyle ma .
Po drugie nigdy z dnia na dzień, jak silnik nie bierze oleju, to od razu 1 litr na 300 kilom. To odbywa się stopniowo, trwa latami, zależy od wielu przyczyn jak szybkosc jazdy, olej, obsługa, jak często wymieniany.
Po prostu wcisnął Ci padake z zalanym specjalnie spreparowanym olejem, bo tak robią nieuczciwi sprzedający, a nowy nabywca cieszy sie do pierwszej wymiany oleju, zaleje świerzy olej, i od razu problemy, nie chce odpalać,, bierze olej, nierówno pracuje.
W Twoim przypadku aby coś więcej wiedzieć o stanie silnika, trzeba zmierzyć kompresję na zimnym silniku, po nocy, oraz powtórzyc pomiar na ciepłym silniku rozgrzanym do temperatury 70 stopni.
Wtedy bedzie porównanie, w jakim stopniu zimny olej uszczelnia tłoki, a w jakim gorący.
Jeżeli tego nie zrobisz, wszelkie inne zabiegi, to tylko wyrzucone pieniądze.
Dziekuje za opinie. Wiem, ze poprzedni wlasciciel mial to auto troche ponad rok i zrobil nim ok 10tys km. Mozliwe ze to on dostal auto ktore bylo zalane olejem z uszczelniaczami, a jak zmienil olej zanim odsprzedal auto mi to zaczely sie jaja. Z drugiej strony podejrzane ze wymienil olej na miesiac przed sprzedaza. Cale szczescie w Norwegii jest mozliwosc zwrotu auta do 3 mcy w przypadku wad ukrytych o ktorych kupujacy nie byl poinformowany.
Zanim jednak podejme taka decyzje to pojade na warsztat zeby zrobic raport, ktory bedzie podstawa do ewentualnych roszczen.
Kiedyś w Googlach czytałem, że jest jakaś tabela, która określa przybliżony przebieg pojazdu według stanu cisnienia w cylindrach w różnych warunkach eksploatacji , w różnych markach i typach pojazdu.
matrog19 13-07-2015, 16:06 Z drugiej strony podejrzane ze wymienil olej na miesiac przed sprzedaza Dla mnie wszystkie ogłoszenia typu: świeżo po wymianie wszystkich płynów, filtrów, klocków tarcz itd itp są grubo podejrzane. Jak ktoś chce sprzedać to nie zmienia np oleju dla nowego nabywcy. Więc albo to ściema albo wymiana celem poprawy czegoś a przy braku rezultatu (nadal bierze olej) sprzedaż.
paoloWawa 13-07-2015, 20:10 Nie generalizujmy.
Ja w moim poprzednim MK2 wymieniłem olej pod koniec marca 2015. W tym samym czasie, koniec marca 2015, kupiłem dwie letnie opony, wymieniłem klocki z tyłu. W lutym założyłem mu centralny zamek z pilota, w styczniu wymieniałem linkę maski.
W połowie maja byłem nim jeszcze we Włoszech. Ba, w maju 2015 wykupiłem OC z Assistance na Europę i zapłaciłem całą kwotę za cały rok z góry.
Decyzja o zakupie MK4 2,5T zapadła dość spontanicznie, a że dużo jeżdżę to MK2 musiało być sprawne bo było w ciągłej eksploatacji, głównie na trasach. Koniec końców sprzedałem MK2 pod koniec czerwca, 3 miesiące po tych wszystkich zabiegach, miesiąc po wykupieniu OC na cały rok.
Nie każdy kto akurat porobił dużo rzeczy w aucie jest oszustem i pozbywa się trupa, choć w przypadku autora tematu tak pewnie niestety jest.
Dzisiaj sprawdziłem silnik podzas pracy z otwartym wlewem oleju i musze powiedziec ze wydmuch jest znaczny. Sprawdziłem rownież z odlaczoną odmą ktora prowadzi z pokrywy zaworów do dolnej częsci filtra powietrza, ale nic sie nie zmieniło. Czy jest jeszcze jakaś inna odma w tym silniku? Jak dotąd jeździłem autem dosyc spokojnie ze względu na ten olej (a raczej jego brak) ale dzisiaj przycisąlem auto na prostej drodze na 2 biegu i musze powiedziec ze moc rozwija płynnie i nie ma żadnej chmury dymu ani nic w tym rodzaju. Lekka mgiełka moze, ale nic podejrzanego. Z innych postów wynika ze przy takiej konsumpcji oleju to auto powinno dymić niczym komin w Watykanie po wyborze papierza.
odma jest jedna, a dymić wcale nie musi. A jak sytuacja z płynem chłodniczym ? czysty ? jak wyglądają świece ? Zrób pomiar ciśnienia sprężania w cylindrach
Witam ponownie. Dzisaj w końcu mechanik miał czas zeby sprawdzić auto. Na 95% obstawia zatkany separator systemu pozytywnej wentylacji skrzyni korbowej (z ang. Positive Crankcase Ventilation). Nie ma ciśnienia w lini która wchodzi do maidoldu dolotowego. Normalnie podcieniami w manifoldzie dolotowym powinno wymuszać przepływ świeżego powietrza przez skrzynie. Brak wentylacji powoduje wzrost ciśnienia w skrzyni, co przekłada sie na wydmuchiwanie oleju przez gumowe zaślepki świec, uszczelnienie wału oraz przez pierścienie w trakcie cyklu napełniania cylindra. Dodatkowo brak wentylacji powoduje zanieczyszczenie oleju spalinami ktore zawsze w jakims stopniu znajdują drogę przez pierścienie. Olej zanieczyszcza sie wiec bardzo szybko i traci swoje właściwości. Nie pozostaje wiec nic innego jak zacząć od wymiany tego separatora i mieć nadzieje ze jazda z niskim poziomem złej jakości oleju i dużym ciśnieniem w skrzyni nie przełoży sie na inne problemy z uszczelnieniami na przykład.
Zna moze któryś z forumowiczów numer katalogowy tego separatora?
Sent from my iPhone using Tapatalk
Separator okazał się być czysty, również zawór jednostronny byl ok. Mechanik doszedł do wniosku, ze w tym przypadku to albo uszczelnienia zaworów, albo pierścienie olejowe do wymiany. W sumie innej opcji nie ma :). Samochod zwróciłem do poprzedniego właściciela, który okazał sie osobą uczciwą i samochód przyjął. Mysle ze przyczyną problemu była zmiana oleju na 10W40 i jazda na 2-3 km odcinkach z nierozgrzanym silnikiem. Mechanik powiedział ze przy takiej wksploatacji to polecane jest przejście na 0W30 który lepiej trzyma film olejowy przy zimnym silniku.
Było, minęło. Teraz pora na poszukiwanie nowego auta. Tym razem zostaje przy Fordzie :)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Bomba1233 08-08-2015, 15:49 Witam
Przyłącze się do tematu...Również mam problem z olejem. Po przegazowaniu silnika widać że mam Benzynowego Diesla:(. Po wymianie oleju w Marcu do dziś dolałem około 8-9L oleju może więcej... Rozmawiałem z mechanikami i oczywiście opinii mnóstwo tak z ciekawości co polecą.
Oczywiście najlepiej silnik wymienić...od takiego wychodziłem od razu.Pojechałem do "swojego" mechanika i powiedział że jedyną opcją jest po prostu go "otworzyć"... Podejrzewa że pierścienie do wymiany, ale to dopiero we wrześniu bo chłopaki od głowic na urlopiku są...Jak już coś będę wiedział dam znać... Mam nadzieje że do 3000zł się zmieszczę z naprawą w czym mnie zapewniał, że powinno się udać :)
Witam.
Ja też nabyłem @##$%# benzyno diesla, który po mojej wymianie oleju zaczął mieć zapotrzebowanie również na olej.
Obecnie szukam zaufanego warsztatu w Warszawie i okolicach, który specjalizuje się w wymianie pierścieni i całej reszty.
Pozdr
Bomba, do wrzesnia wytrzymasz, ważne czy to jest znajomy mechanik, czy przypadkowy, który ma wysoki miemanie o swoich umiejetnościach.
Na dobrą sprawę tania naprawa efekty daje tylko na 50 procen, albo sie uda albo nie.
Ale bardzo ważne jest, aby po rozebraniu silnika, i umyciu cześci ustalić przyczynę brania oleju.Bo na to składaa sie sporo elementów.Mechanik dobry wie o czym pisze, a nie ma sensu tu wszystkiego opisywać.
Bomba1233 21-08-2015, 16:48 Zaufany mechanik już nie jedno wymieniał w tym aucie i zna się na robocie :) bratu z "trupa" zrobił znowu autko :) :619: co do kosztów i prognozowanej naprawy to mówił mi że okaże się jak rozbierze silnik ale obstawia pierścienie ;/ dodatkowo z głowicą od razu zrobi :) Jak już naprawiać to wszystko :) autko oddaje 31.08 okaże się co go boli :) Odezwę się po naprawie :):wink:
Bomba1233 20-09-2015, 03:25 Witam
Odebrałem autko od mechanika w poniedziałek...Przejechałem 500km i olej jaki był wlany taki jest...auto chodzi idealnie...4 zawory wymienione i szlif głowicy zrobiony...do tego musiałem rozrząd wymienić ;/ ale najważniejsze że wszystko hula jak należy...całkowity koszt to 2600zł + 1600zł rozrząd (4200zł)ale szczerze warte każdej złotówki...wszystkie objawy jak szarpanie nierówna praca itp zniknęły...mechanik się spisał na medal :)
bolek-tarnow 20-09-2015, 09:42 z jakiego powodu były zmieniany rozrząd?
pierscienie byly wymieniane?
co było nie tak z zaworami że zostały wymienione?
jak za wymianę 4 zaworów i plan głowicy 2600zł to jakaś masakra...
Bomba1233 23-09-2015, 08:45 za głowice wyszło 720 zł wymienione były 4 zawory bo były wypalone...co do rozrządu napinacz był na max-a wysunięty i ślizgi dość ostro zużyte a trzeba było wymienić komplet bo na części nie sprzedają a zakładałem oryginał.
a 2600zł nie tylko za to głowice.
720 głowica 800 robocizna uszczelki do silnika i simeringi coś koło 300-350zł do tego dużo chemii poszło na czyszczenie.
Oczywiście filtry nowe olej a i same pierścienie swoje kosztowały więc myśle że tyle za 2600zł to wcale się tak dużo nie wydaje:)
Najważniejsze że autko hula aż miło...odzyskało młodość i dostał drugie życie :)
bolek-tarnow 24-09-2015, 09:10 to zmienia postać rzeczy w porownaniu do twojego poprzedniego posta :)
Bomba1233 25-09-2015, 23:22 Wybacz powinienem od razu tak napisać :)
bolek-tarnow 26-09-2015, 13:18 nic się nie dzieje :)
ja ponad dwa lata temu w MK4 robiłem takie zabiegi jak Ty ale bez wymiany zaworów. Wymienione piersicienie, uszczelniacze wału, głowica planowana, docieranie gniazd, uszczelki pod głowice, dekiel i kolektory, uszczelniacze zaworów, olej, filtr i płyn chłodzacy 1900zł. dodam, że wszystko na częściach z MK3 bo są identyczne lecz rzadko w sklepach to wiedzą :)
Rozrzad nawet oryginalny można kupić w częściach w sklepach online z częściami FORD ok 1000zł bez zębatek. Wymiana powinna być już w cenie roboty silnika bo i tak jest on rozpinany żeby ściągnąć głowicę.
Jednak mając na uwadzę, że jesteśmy z różnych części Polski ceny moga się różnić jak chodzi o robociznę a i cena części może być różna w zależności jakie kto ma dojścia.
Bomba1233 27-09-2015, 11:06 co do rozrządu miał bym tylko dwie zębatki stare a reszta nowa...więc nie było sensu zostawiać starego :)
cena robocizny spora chociaż nie za duża bo u mnie gościu najlepiej by silnik wymienił od razu :D a mechanik z Krk jest :)
Cena może różni się od cen części bo ja postanowiłem wszystko na oryginałach robić bo na zamiennikach się już przejechałem kiedyś :)
Fakt faktem ale najważniejsze jest to że autko aż rwie żeby nim jeździć :)W razie pytań udzielę wszelkich odpowiedzi jeśli ma to komuś pomóc ;)
Stachu 123 24-11-2015, 12:49 Według mnie to pierscienie zgarniajace
Bump: Miałem tak w Masterze auto było przegrzane zanim je kupilem.pierscienie zgarniająca były popekane.ale pierścienie od kompresji były w dobrym stanie wiec moc miał.wymiana pierścieni zgarniajacych załatwiła sprawę
A tak w ogóle to dlaczego zapiekają się te pierścienie olejowe? O co chodzi? One się jakoś obracają wokół tłoka? Jak to tam pracuje? Dla mnie po pierścień może się co najwyżej zużyć/wytrzeć i puszczać olej? Ciekawi mnie to zagadnienie z teoretycznego punktu widzenia :)
Lukasp85 07-03-2016, 14:18 Zatykają się nagarem, który powstaje podczas procesu spalania, a nagaru najwięcej powstaje podczas jazdy na krótkich dystansach i częstym rozruchu zimnego silnika. Jeżeli dołożysz do tego pałowanie nierozgrzanego silnika (olej rozgrzewa się nawet 2x dłużej niż płyn chłodzący) to jeszcze przyspiesza proces powstawania nagaru.
https://www.youtube.com/watch?v=csBd4ydQL08
Recepta?
Nie jeździć na krótkich dystansach, zmieniać częściej olej np co 10 000 km (leję motula), prawidłowo rozgrzewać silnik przed mocniejszym kręceniem (ja zmieniam wtedy biegi przy 2500 obrotów)
To moje metody zapobiegawcze puki co, jeśli zacznie mi brać olej mimo tego, to kij Duratecowi w oko :<
Miałem już przedliftowego 2,0 benz z gazem. Brał olej ale jeździł i nie kopcił a od wymiany do wymiany co 10tyś 5 litrów nawet dolewałem. Przy dzisiejszej wartości auta to jeśli mi teraźniejszy zacznie brać olej to będę jeździł do puki silnik po prostu nie padnie i następny. A na razie, oby jak najdłużej, nie bierze. Hehe chichot losu: po to kupiłem wolnossącą benzynę aby właśnie bez obaw jeździć na krótszych dystansach: aby nie martwić się turbawką, DPF-em w dieslu i móc spokojnie na gazie jeździć i w mieście. A tu doojpa ;)
Jeszcze mi się pytanie nasunęło: Jak tam nagar ze spalania mieszanki paliwa się dostaje? To znaczy że pierścienie: korony tłoka i pośrednie są do du..y bo przepuszczają kompresję niżej, a nie olejowy nawala? Olejowy to już efekt a nie przyczyna. Czy tak?
reparatore 08-03-2016, 00:47 to teraz ja - bierze olej mimo wymiany pierścieni i uszczelniaczy,kopci po dłuższym postoju na światłach i im bardziej rozgrzany tym gorzej
Jakieś sugestie
Lukasp85 08-03-2016, 10:12 Co prawda strona znanego producenta oleju, ale myślę że informacje są wystarczające, by sobie nieco uzmysłowić:
http://warsztat.castrol.pl/blog-post/skad-nagar-w-silniku/
Każdy silnik spala olej choćby w minimalnej ilości, wynika to z jego konstrukcji, bowiem pierścienie nie ściągają 100% oleju ze ścianek cylindra, szczególnie przy wysokich obrotach (wysokoobrotowe silniki hondy też biorą olej, ale szczególnie przy wysokich obrotach).
Scaraab też kupiłem benzynę, bo jeżdżę głównie do pracy(nie codziennie, 2-4 razy w tygodniu rowerem), ale w jedną stronę mam 20-26 km (zależy czy obwodnicą czy przez miasto), więc silnik zdąży mi się spokojnie rozgrzać.
Jeżdżenia na ekstremalnie krótkich dystansach unikam jak ognia, a jak na ironię do rodziców mam 1,2 km, do siostry ok 2 km a czasem się widujemy, dlatego spacer z żoną i dzieckiem w wózku uskuteczniam :D.
Swoją drogą teraz wiem, że do takiej jazdy samochodem wystarczy spokojnie benzyna 1.6 100 km, na trasie i tak nie ganiam szybko, 120km/h dla mnie wystarczy, chyba że jakieś wyprzedzanie wchodzi w grę, to dopiero moc się przydaje.
reparatore 09-03-2016, 13:33 ja rozumiem ze cos tam sie spala ale nie litr na 200km
radek9103 09-03-2016, 16:14 Odmą Ci nie ucieka??
reparatore 10-03-2016, 08:23 Odmą Ci nie ucieka??
to zamierzam sprawdzić tylko już głupieje na tym forum bo jedni mówią że po zdjęciu wężyka olej powinien chlapać inni że nie.
wymiana separatora czy czyszczenie zaworka komory korbowej?
przy okazji dodam że na rozgrzanym silniku kopci w czasie jazdy przy skręcie w prawo - nie śmiać się obserwowałem to sam pare dni - czyli olej gdzieś się zbiera i w trakcie przechyłu na lewą stronę się przelewa.
Mój brał (obecnie silnik w częściach, jestem na etapie skręcania) ok 1l na 150km...... Cmaxa zacząłem nazywać dislobenzyną ;) pomijając skatowane uszczelniacze zaworowe i popalone od oleju zawory wydechowe, okazało się, że miałem niedokręcony uszczelniacz tylni wału (ten pod kołem zamachowym) olej stamtąd rozdmuchiwany był na wew. stronę skrzyni (dookoła)przez co ciężko było zlokalizować wyciek (łączenie skrzyni z blokiem wyglądało na tylko "spocone").
Ogólnie silnik 1.8PB Forda to wielka koopa i mega porażka. Ze wszelkich przeczytanych postów wynika, że już przy 140000 te silniki mają tendencję do brania oleju - żenada.
P.S. Lanosik silnik 1.6 do 320 000 km od wymiany do wymiany olej na bagnecie nawet nie drgnął. Następnie przy 370000 remont góry silnika (bo zaczął brać 0,8-1,0 l na 1000km - co w fordzie jest dopuszczalne :shock:) obecnie jest 384tys. i od wymiany do wymiany poziom oleju bez zmian.
Lukasp85 10-03-2016, 16:16 Te silniki nie są takie złe jak piszesz. Powiedz skąd masz auto, bo wygląda na to, że silnik był pałowany ostro na zimno i ktoś coś przy nim robił nieudolnie.
Powiem tak, wiedza przeciętnego kierowcy, jak się prawidłowo użytkuje auto jest nie wielka, widzę to choćby w pracy, gdzie mam firmę kurierską obok. Stoją tutaj Dacie benzynowe do rozwozenia paczek po mieście, kierowca wchodzi, odpala i od razu daje w palnik na zimnym silniku.
W dostawczym Renault z dCi zaczęła im się palić kontrolka oleju, to jeździli tak jakiś czas, ja mówię że najlepiej wlać cokolwiek 5w30 byle olej był, a oni ,,choooy i tak niedługo olej mu wymieniamy'' :one: .
Powiesz, że to firma i mają wy... ne, to powiem, że zwykli zjadacze chleba o swoje auta też nie dbają. Mój ojciec zarżnął ostatnio silnik w Astrze F, bo skończył mu się olej na dolewki (który ja kupiłem) i od miesiąca nie zaglądał po maskę, Nie zauważył też braku płynu chłodzącego (prawdopodobnie wywalona uszczelka).
radek9103 10-03-2016, 16:47 Dokładnie tak jak Łukasz napisał, głównym problemem jest właśnie niedbalstwo właściciela poprzedniego czy nawet aktualnego.
Tak na marginesie znajomy ma Forda Escape który ma silnik jak w mondeo tzn duratec i też miał problem z poborem oleju. Po zdjęciu przewodu z odmy niemalże leciał olej ,a jako ,że Stasiek ma pomysły nie z tej ziemi to skonstruował ze słoika coś w rodzaju odstojnika z filtrem na wylocie i wpiął się w przewód od odmy. Jak jeździł delikatnie to było ok 70 ml na 100 km co daje 0,7 l oleju na 1000 km ale jak zaczął butować to wychodziło ok 120 ml na 100 km . Po wymianie odmy przestał ubywać olej i od wymiany do wymiany ubywa ok 1 litra.
A czy przypadkiem silniki 2,0 1,8 i starszy 1,6 to nie to samo? tzn różna pojemność ale "ogólny schemat" taki sam? Biorą 1,8 biorą 2,0 podejrzewam że w "łezkach" 1,6 też brał. Zetec i duratec to bardzo pokrewne silniki więc nie doszukiwałbym się wielkich różnic. (?) A miałem Łezkę 2,0 i też brał. Tyle tylko że tam mi olej uciekał przez uszczelniacze zaworowe (tam mi się wydaje) bo puszczał po dłuższym postoju niezłego niebieskiego bąka po odpaleniu...
Lukasp85 10-03-2016, 17:32 Butowanie na zimnym silniku podejrzewam, że to szerszy problem i wielu kierowców nie jest świadomych czym to grozi, sam zanim kupiłem swoje auto jeździłem Oplem rodziców i zdarzało mi się cisnąć autem na zimno, bo na ssaniu 60 koni lepiej szło niż po rozgrzaniu :roll:. Są pewnie silniki idioto odporne, które znoszą i takie traktowanie, ale pewnie tyczy się to konstrukcji z lat 90', a teraz wszystko małe, doładowane, ciasno spasowane, dodaj do tego ****iarza co dopiero prawko zrobił i autem rodziców chce zaszpanować, albo Pana starej daty który zmienia olej na 10w40, bo silnik ma już 150 tys km.
Z ciekawości przeglądam sobie internety w poszukiwaniu innych aut z silnikiem 1.8 - 2.0 benzyna bez doładowania i kolorowo nie jest. Np właściciele Audi A4 B6 z silnikiem 2.0 ALT też narzekają na problem z braniem oleju, oczywiście winne są także pierścienie, ale także sam producent, który zalecał serwis auta w trybie Long-Life czyli olej co 30 000 km i to jeszcze Castrol, a potem przy 150 tys km pierścienie stoją.
Problem mają też silniki Opla od 1.6 do 1.8 Ecotec, Toyoty VVTI w latach 2001 -2006 bodajże, VW 1.8 (także z Turbo) i nowsze 2.0 FSI. Benzynowce Hondy też biorą olej, ale tu raczej tylko w wysokich obrotach. Durateca montowali także w Mazdach i Volvo ....
I weź tu człowieku znajdź auto bez wad z dobrym silnikiem :(
Bump: A czy przypadkiem silniki 2,0 1,8 i starszy 1,6 to nie to samo? tzn różna pojemność ale "ogólny schemat" taki sam? Biorą 1,8 biorą 2,0 podejrzewam że w "łezkach" 1,6 też brał. Zetec i duratec to bardzo pokrewne silniki więc nie doszukiwałbym się wielkich różnic. (?) A miałem Łezkę 2,0 i też brał. Tyle tylko że tam mi olej uciekał przez uszczelniacze zaworowe (tam mi się wydaje) bo puszczał po dłuższym postoju niezłego niebieskiego bąka po odpaleniu...
Duratec to chyba zupełni inny silnik niż stary Zetec, Durateca Ford robił wspólnie z Mazdą i tam też ten silnik trafiał pod maskę.
Duratec 1.6 robiony z Yamahą to jest trwały silnik, aż żal, że nie wpadli zrobić na tej samej technologii takich 1.8 - 2.0, brałbym od razu, może nawet dwa auta :one:
Fiat z silnikami Fire. :)
Lukasp85 10-03-2016, 18:01 Fiat z silnikami Fire. :)
Nie wszystkie, obecne uturbione silniki Fiata 1.4 to też Fire, tylko po modernizacji, a oleju nie biorą i są ogólnie chwalone.
Co ciekawe dobre benzyny robią francuzi np 2.0 F4R w Renault, także w wersji turbo. Dwulitrowe 2.0 Peugeoty też są dobre i nie biorą oleju, a przynajmniej nie znalazłem info.
No ale ja Focusa za Megane II lub Laguny II nie zamienię :P
(skąd mam auto - pomidor, zbyt mi wstyd o tym pisać) Pałowanie na zimnym to jedno ale jest sporo postów od osób co mają w 100 % auto z pewnego źródła i też im żre olej. Moim skromnym zdaniem gdzieś w tych silnikach jest wada fabryczna, która to powoduje a złe obchodzenie się z tymi silnikami tylko przyśpiesza jazdę na pb i oleju.
Lukasp85 11-03-2016, 08:49 Nigdy nie da się w powiedzieć, że ktoś ma 100% pewne auto po kimś, może te silniki mają na tyle delikatne pierścienie, że szkodzi im już np przeciąganie wymiany oleju. Ja swoje auto kupiłem w Niemczech z komisu, mi oleju nie bierze puki co, ale co ciekawe jak zajrzałem pierwszy raz pod maskę to silnik zalany był Mobilem 0w30 czyli jeszcze większą wodą niż zaleca Ford, ja olej zmieniłem na 5w30 Motula.... Pożyjemy zobaczymy co będzie...
Witam. Do niedawna mialem problem z brakiem oleju. Kupiłem auto i po kilku dniach zauważyłem że olej znika jak szalony. mechanik kazał zmienić olej na gestszy. 15w40 mobila- nic nie pomoglo. Nastepnie znajomy mechanik jak zobaczyl ze jezdze na mobilu mineralnym zlapal sie za glowe i kazal jak najszybciej zmieniac i kupić motul 10w40. Jak dolewalem litr na 1000 to teraz moze ze 100 ml.
Widocznie nie smakuje mu ten olej, ale żeby aż 10-ciokrotnie ??
matrog19 03-08-2016, 16:47 mechanik kazał zmienić olej na gestszy. 15w40 mobila Ach ci mechanicy... roweru bym takiemu nie dał do zmiany dętki.
Sam jestem w szoku skąd taka poprawa. Dzisiaj znów sprawdzałem stan po przejechaniu sporej ilości km i dalej jest ok. Widocznie tak jak piszesz motul mu nie smakuje a mi to akurat bardzo pasuje :)
Lukaster 27-08-2016, 15:04 Witam. Przeczytałem wszystkie posty z tego tematu i zastanawiam się co teraz zrobić ze swoim mondkiem.
Mam Mondeo MK3 2003 rok 125 KM benzyna przebieg 243 tys. Jeżdżę nim od 3 lat rocznie ok 12 tys km.Kupiony od wujka a wujek kupił w salonie. W między czasie uczyła się na nim jeździć jego córka więc jest z każdej strony poobijany+ rdza przy każdych drzwiach na dole.
Mam taki problem że od dłuższego czasu pobiera mi olej. Zawsze od wymiany do wymiany co 10 tys km dolewałem 4-5 litrów oleju. Ostatnio po wymianie na 1500 km zużył mi około 2,5 litra oleju. Olej używam też chyba nie odpowiedni bo 10W40 z firmy GM. Dodatkowo jak mu przygazuje na postoju to z rury idzie czarny dym. Jak podłoże rękę do rury na postoju przy wolnych obrotach to po 30 sek rękę mam całą w czarnych kropkach ( od oleju?) 2 miesiące temu diagnosta nie chciał mi podbic przeglądu bo stężenie spalin było za duże. Ostatnio czasem na drugim biegu przy obrotach ok. 2500 jak mu dam trochę więcej gazu to słychać takie coś jak by gdzieś śruba była luźna i latała. Kupiłem go za 5 tys i nie chce pakować w niego dużo kasy bo podejrzewam że pierścienie by trzeba było wymienić i nie wiadomo co jeszcze. Co mogę teraz z nim zrobić? Wnętrze jest bardzo zadbane, czy sprzedać na złom czy na części? Żeby za dużo nie stracić.
Ani na złom, ani na części, jak nie chcesz dołożyć około 2,5 tys w napoawe, to daj ogłoszenie na OLX, weżmiesz jeszcze ze 3 tys, jakiś amator kupi, co sam potrafi naprawić.
A na złomie dadzą z 500 żł, i musi być kompletny, i na chodzie.
Witam mam podobny problem z oleje mam benzynke 1.8 ale u mnie to żre ten olej na potęge po wymianie oleju po kupnie to zaglądnełem do bagnetu bo miałem jechać 250 km ale sie zdziwiłem że olej nawet nie dotyka bagnetu.Sprawdzałem miesiąc po wymianie (sprawdzałem na równym i auto stało całą noc) musiałem dolać aż 2 litry to to jest troche chyba dziwne,bo nie wiem czy jeżdże na benzynie czy na oleju XD
Witam mam podobny problem z oleje mam benzynke 1.8 ale u mnie to żre ten olej na potęge po wymianie oleju po kupnie to zaglądnełem do bagnetu bo miałem jechać 250 km ale sie zdziwiłem że olej nawet nie dotyka bagnetu.Sprawdzałem miesiąc po wymianie (sprawdzałem na równym i auto stało całą noc) musiałem dolać aż 2 litry to to jest troche chyba dziwne,bo nie wiem czy jeżdże na benzynie czy na oleju XD
Odkopałeś temat z 2013 roku.
Ale jak już opisałeś problem to możne coś podpowiem.
Sprawdź czy nie ma wycieków, możesz zrobić próbę olejową żeby zobaczyć czy bierze olej górą czy dołem(o ile nie ma wycieków).
Z tego co oglądałem dołem nic nie ucieka, ani nie ma mokrej ziemi pod nim czyli raczej nie tam patrzyłem w układzie chłodzącym też czysto. troche tylko oleju jest koło wlewy ale to też raczej nie to bo tam tylko jest mała plama koło kabli od cewki.z tyłu patrzyłem też czysto czyli pewnie jest przeciek w środku tylko nie wiem gdzie jest najczęstrzy przeciek bo kopcić to kopci ale też nie za wiele iż normalnie.
1. Procedura sprawdzania ilości oleju na bagnecie: wyjmij bagnet, oczyść go, włóż, delikatnie poobracaj na boki,wyjmij, sprawdź poziom.
2. Rozgrzej silnik na biegu jałowym gaz na 4000 obr/min, jak po chwili pokaże sie biała chmura to na 99% pierścienie i/lub uszczelniacze zaworowe puszczają olej.
możesz zrobić próbę olejową żeby zobaczyć czy bierze olej górą czy dołem
Do tego nie trzeba ściągać głowicy, oświećcie mnie jak się mylę. Jak tak to trochę kłopotliwe. Te silniki żrą olej i wolałbym kupić znienawidzony przez niektórych tdci. Nie piją a koszt układu paliwowego porównywalny do remontu silnika benzynowego.
Witam. Jestem posiadaczem Mondeo z 2004r 1.8 benzynka. Dużych tras nie robiłam, wszystko zawsze robione na czas (oleje , filtry itd.). Ostatnio zauważyłam,że zaczął brać trochę oleju więc od razu dolałam. Nie paliła się żadne kontrolka od oleju ani silnika. Dodam, że też zaczął odpalać z opóźnieniem. Przez cały dzień auto stało nie używane, wieczorem zaraz po trochę ciężkim odpaleniu zaczął się dość głośny stukot (?). Czy to panewka ? Załączam filmik. bardzo proszę o jakieś rady ?
Niestety nie mam tutaj zaufanego mechanika. Jeśli oczywiście ktoś jest z okolic Szczecina to bardzo proszę o polecenie gdyż autka nie chciałabym sprzedawać.
https://www.youtube.com/watch?v=V_NbfkfF0hA
W Szczecinie np FordFach na Bieszczadzkiej. Co do stukania to bez rozbierania ciężko stwierdzić ale może tak być skoro bierze olej.
Witam zapewne temat już był wałkowany,ale chciałbym sie Was poradzić konkretnie mojego przypadku.Otóż ford jak wiadomo olej bierze mój też leję mu na 1000km 150,200 setki oleju.Ale wybrałem sie w trasę 1300km po autostradzie i moje zdziwienie że ubyło 700ml.Wróciłem do domu dolałem i znowu bierze w cyklu miesznym trasa miasto 150ml,o co tu chodzi.Leje mu olej 5W40 mój mechanik powiada że bym zmienił juz olej na 10W40.Albo silnik robić,co Wy o tym sądzicie czy to był tylko jednorazowy taki wybryk.Mam Ford Mondeo 1.8 125k 2001rok.Pozdrawiam
W cyklu mieszanym nie dajesz mu tak po garach, nie obciazasz tak silnika wysokimi obrotami.
Ja od remontu uzywam 10w40, z racji wieku i pocenia sie silnika.
jesli silnik sie poci to sie go uszczelnia a nie zmienia olej na gestszy
corneliusab 16-08-2017, 17:58 Taki ubytek jak piszesz to zaden ubytek, te silniki w extremalnych przypadkach potrafia brac duuuuzo wiecej. Gdzies jest o tym temat na forum i co niektorym tyle, ze w focusie czy c-maxie bral litr na 100km
Pozdrawiam
jesli silnik sie poci to sie go uszczelnia a nie zmienia olej na gestszy
Gdy kupilem mondeo bral prawie litr oleju na 1000km, byl lany caly czas mineralny olej.
Zrobilem remont i zalalem go polsyntetykiem, pomimo 2 krotnej wymiany uszczelniacza na walu na obudowie rozrzadu caly czas sie poci w tym miejscu wiec zostalem juz przy tym oleju a nie pelen syntetyk.
Wiec jak znasz sprawdzony sposob na perfekcyjne uszczelnienie 16 letniego auta z 310tys przebiegu to slucham
Oglądałem z każdej strony silnik suchy żadnych wycieków,nawet patrzyłem czy leci niebieski dym z rury Ale nie normalnie.To jak myślicie zmienić na 10W40 czy zostać przy tym co mam i obserwować.
Gdy kupilem mondeo bral prawie litr oleju na 1000km, byl lany caly czas mineralny olej.
Zrobilem remont i zalalem go polsyntetykiem, pomimo 2 krotnej wymiany uszczelniacza na walu na obudowie rozrzadu caly czas sie poci w tym miejscu wiec zostalem juz przy tym oleju a nie pelen syntetyk.
Wiec jak znasz sprawdzony sposob na perfekcyjne uszczelnienie 16 letniego auta z 310tys przebiegu to slucham
Prędzej to wygląda na problem z odpowietrzaniem skrzyni korbowej lub uszkodzoną gładzią na wale i wywalać będzie olej. Miałem tak w escorcie. Stary zimmering wyciął małe wgłębienie. Wymieniałem co jakiś czas zimmering i jeździłem dalej.
Bump: Oglądałem z każdej strony silnik suchy żadnych wycieków,nawet patrzyłem czy leci niebieski dym z rury Ale nie normalnie.To jak myślicie zmienić na 10W40 czy zostać przy tym co mam i obserwować.
Jak dałeś więcej po garach to musi coś spalić. W poprzednim moim Mondeo 1.8 przy przebiegu ponad 190 tys. km miałem spalanie oleju na poziomie 0.25l na 15 tys. km. Dosłownie szklankę dolewałem. Jazda w mieście 20% i 80% trasa i nie po emerycku. Może dlatego miałem takie wyniki, że zawsze pozwoliłem się nagrzać silnikowi i nigdy nie pałowałem go na zimnym. Lany był Ford formula E a potem Mobil 5w30. Żadnych płukanek i innych wynalazków.
Tak jak piszesz w większości jeżdżę po mieście,a raz w roku bo przegonię dalej do rodziny.Ale teraz to pierwszy raz non stop 130 140 na autostradzie prawie 700km to może dlatego tak wziął olej.
Właśnie sam sobie odpowiedziałeś. Teraz poobserwuj co się będzie dziać przy normalnej jeździe. U mnie zwiększone spalanie pojawiało się przy prędkościach 170-180, ale przy 130-140 nie miałem żadnych problemów, a robiłem również dłuższe trasy.
mam mondeo 1m, 400kkm 2.3v5 tez mi sie tam pocilo, wymiana uszczelnienia na elring i jest sucho. wiec to ze auto ma troche nic nie znaczy, aa i ja mam 5w40
na 5w będzie miał lepsze smarowanie jak zimny, w zimie itp, taki olej szybciej dociera do miejsc smarowanych niż 10w. Z drugiej strony, nie czarujmy sie, auto prawie pełnoletnie, nie wiem czy finalnie zauważy różnicę w oleju i czy jest sie sens nad tym pochylać. Chyba wybrałbym tańszą opcję
Witam Was ponownie po moich obserwacjach zrobiłem 500 km i sprawdziłem olej i nie wziął ani grama oleju.I o co tu chodzi,czy wymienić na 10W40 czy zostać przy tym co mam zalany.Pozdrawiam.
Nic nie zmieniac, obserwować, mierzyć i jeżdzić.
Przyjdzie czas na wymiane, to wymienić na jaki zdecydujesz, silnik na pewno sie nie pozna, że to inny olej.
Dziękuję za opinie i porady za pewne z nich skorzystam.Dzięki salom skorzystam z Twojej rady i tak poczynię.
Planuje zakup mondeo mk3 1.8 lub 2.0.
1.Czytalem na forum, ze silnik duratec żre dużą ilosc oleju? Czesto to sie zdarza? Ciągłe dolewanie byloby dla mnie zbyt uciazliwe i nie wiem czy nie szukac innego auta.
2. Silnik 1.8 bedzie wystarczający dla mondeo czy lepiej szukac 2.0?
3. Jak nie mondeo to jakiego samochodu szukać? Mondeo podoba mi sie, jest pojemne, tylko jak ma mi nagle olej zniknąć to nie wiem czy sie pakować w to auto. I czy da sie sprawdzic przy zakupie czy auto bierze olej?
BoLubiszKakao 03-09-2017, 00:21 1. Martwisz sie tylko olejem przy zakupie auta? Gratulacje. Patrz na koszt części i popularność auta (im popularniejsze tym więcej części zamiennych i używanych), a olej w każdym aucie się sprawdza minimum raz w miesiącu.
2. Mam 1.8 i uważam, że 2.0 to minimum do tego auta.
3. Focusa MK2 :)
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
klocolus 03-09-2017, 00:44 1. Wszystko zależy od egzemplarza i stopnia zużycia silnika - mój były już duratec 2.0 brał olej w granicach litra na 2-3 tys. km przy normalnej jeździe (do 150km/h) ale zdarzało się przy dwóch pakach+ na autostradzie zużycie litra na 500km :D Za to miał ponad 400kkm przebiegu i dawał radę - zrobiłem nim 70kkm przez dwa lata bez większych przygód. Nie jest to bardzo problematyczne o ile oczywiście umiesz sam sprawdzić poziom i dolać oleju ;) Ja lałem niedrogi syntetyk 5w40 valvoline maxlife ok. 20-25zł/litr także koszt niewielki biorąc pod uwage koszt paliwa na ten dystans
2. Dokładnie tak jak pisał poprzednik 2.0 to optimum względem spalania a dynamiki. 1.8 bym odpuścił a jak chcesz power to st220.
3. Jedną ze wskazówek na znikajacy olej będzie jego podejrzanie czysty kolor. Także sprawdzenie kompresji (na sucho a potem z olejem) powie co nieco o stanie silnika i pierścieni.
P.S. Bardziej obawiał bym się szalejącej korozji w mondeo i na to zwracał uwagę podczas poszukiwań (oraz ew. usterki związane z zaniedbaniami).
Psilocke 03-09-2017, 03:28 1.
Tu bardzo dobrze pasuje powiedzenie " jak dbasz tak masz". Ludzie często podchodzą do wymiany oleju jak do jakiegoś kosmicznego wynalazku. Leja super cuda na milion km i inne takie. A zasada jest prosta. Usmazyl byś frytki na oleju którym smazyles już kilkaset razy?
Biorą olej te zajezdzone lub nie dbane.
2.
Moim prywatnym zdanie 2.0 to minimum. Mondek jest dość ciężki.
3.
Parafrazując reklamę. Albo Mondeo albo nic.
A na poważnie. Foki możesz poszukać choć to w zasadzie to samo w innej budzie.
Da się sprawdzić.
Jeszcze nie spotkałem auta które zarlo by olej i nie dawało znać o tym na wydechu. Zwłaszcza na deptaniu w niższych obrotach na wyższym biegu.
Biorę pod uwage tez inne rzeczy dlatego bylem zdecydowany na mondka. Obawiam sie tylko ze olej zezre nagle i auto zatre.
Mondeo ciężko dostac, w moich okolicach nie ma ofert od niehandlarzy.
Foka jest mniejsza czy podobna? Bo tutaj juz łatwiej cos znalezc, na mondeo trzeba polowac. Nie potrzebuje tez bardzo dużego auta bo jezdze sam lub w 2-3 osoby.
W obydwu przypadkach jakich roczników szukac? Przy niektorych autach czytałem ze sa jakieś wersje przedliftowe i poliftowe, i ze cos tam bylo poprawiane. Z mondeo i focusem jest podobnie czy tylko skupic sie na tym jak auto zadbane jest?
Pinhead_PL 03-09-2017, 12:04 Obawiam sie tylko ze olej zezre nagle i auto zatre.
To ile by on tego oleju musiał palić aby nie nadążyć z kontrolą jego stanu ? Nawet przy zużyciu 0,5L/1000km możesz przejechać ponad 1500km i olej z poziomu MAX nie zejdzie poniżej MIN.
Focus to auto mniejsze, segmentu C. Mondeo to segment D.
BoLubiszKakao 03-09-2017, 13:08 Mondeo najlepiej po drugim lifcie czyli po 2005 roku.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Michal_NDZ 03-09-2017, 17:22 Miałem MK3 1.8 110km z 2000 roku w LPG. Brał 1l oleju na jakieś 600km przy przebiegu ok 250 000km, a przy tym równo pracował i miał moc. Dodam więcej, że nie pozostawiał za sobą chmury. Najlepiej jak będziesz oglądał to przygazuj go na 5000 obrotów i potrzymaj przez 10sek, dopiero po tym czasie u mnie robiła się niebieska chmura z rury.
Ja lałem półsyntetyk Lotos więc przy zakupie 5l koszt 1l wynosił ok 10zł - było to upierdliwe szczególnie na wyjazdach wakacyjnych. Teraz mam MK4 i bierze tylko 1l na 3000km więc można powiedzieć odpoczywam ;)
Co do mocy to jakbym miał kupować drugi raz to już na pewno nie 110KM, był trochę za słaby ale spokojnie dało się jechać. :)
Mondeo MK3 03 1.8 110km - bierze olej, siwy dym
Witam użytkowników,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Forda Mondeo MK3.
Niestety, wszystko było by piękne gdyby nie pewne usterki, które mnie dręczą.
Mianowicie, silnik strasznie kopci na biało i ewidentnie czuć zapach spalonego oleju.
Po przejechaniu 300km (nowy olej, filtry, świece kable itp) zauważyłem ubytek oleju.
Po wymianie był poziom na bagnecie MAX. Dziś patrzę i poziom oleju sięgnął pomiędzy min a max - znaczy się, bierze olej.
Wiem, że wątek był poruszany.
Prawdopodobnie do wymiany są pierścienie lub uszczelniacze.
Nie jestem mechanikiem, więc powiedzcie mi ile taka przyjemność kosztuje?
Czy opłaca się to robić czy lepiej kupić inny egzemplarz samochodu.
Dodam jeszcze, że spalanie w mieście na komputerze pokładowym sięga 14l/100km. Czy to normalne?
Mam czujnik OBD2 ELM327 - czy mogę samemu jakoś zdiagnozować usterki?
Mam jeszcze inne problemy. Napisze w tym wątku, może jakiś spec pomoże :)
1) Biegi nie chcą wchodzić luźno. Mocniejsze pociągnięcie i wrzucenie trójki powoduje to, że można już wrzucić każdy bieg.
2) Mrygają światła tylne oraz lampki na biegu jałowym.
brysiu04 21-11-2017, 08:30 1. Jeśli po 300km widzisz ubytki oleju to silnik jest już w kiepskim stanie :/ czytając forum widziałem sporą rozbieżność w cenach, niektórzy załatwiali problem za 2k, niektórzy za 4k także myślę że nikt Ci tu konkretów nie powie :/
2. Spalanie jest za duże, mój 2.0 duratec no max spali te 11-12litrów aczkolwiek średnie na kompie mam 9.6 (75%miasto 25%trasa)
4. Też miałem mryganie podświetlenia wewnątrz jak i lamp z zewnątrz na biegu jałowym - u mnie skończyło się regeneracją alternatora.
1. Na zimnym silliku jest olej na poziomie max. Troche paniki posialem.
ubytek oleju zauwazysz po trasie na wyzszych obrotach, moze to tylko katalizator umiera.
u mnie komputer pokazuje spalanie 8,3, czasami autostrada, glownie drogi 60km/h,
co do migotania to u mnie ustapilo po przelutowaniu wlacznika swiatel
No i nie jest kolorowo. Zeżarł mi 1l na 300km, troche dużo.
Zalany jest 10w40 albo 10w50 castrolem - 10 dni temu...
Muszę dolewkę zrobić. Czy mogę wlać mu Formułę 5w30? Pomoże to coś?
Samochód dypci jak powalony. Mechanik powiedział, że pierścienie ale o dziwo nie mam przelotu po wyciągnięciu bagnetu. Lekki prześwit jest z góry - podejrzewam uszczelniacze.
slaw0808 04-04-2018, 06:01 Witam, Panowie potrzebuję porady. Zrobiłem remont głowicy, wypalił zawór, wymieniłem wszystkie zawory, cały komplet nowych uszczelniaczy, wiadomo nowa uszczelka pod głowicą, nowy rozrząd, napinacz, łańcuch, koła zębate, prowadnice, nowe uszczelniacze kolektorów. Efekt, po złożeniu silnik pracuje bardzo dobrze, czysto i cicho. Problem jest taki , że przed remontem brał olej standardowo, czyli około 0,4 litra na 1000 km, po odpaleniu bierze 1,5 litra na 500 km. Wie ktoś może co się jeszcze mogło podziać, proszę o pomoc. Wykluczyłem pierścienie bo wcześniejsze zużycie nie wskazywało na potrzebę ich wymiany. Pozdrawiam i czekam na jakieś info.
Damian76 04-04-2018, 16:06 Czyli wyciągałeś tłoki i pierścienie sprawdzałeś? Bo były przypadki na forum że koledzy robili głowicę bez ruszania dołu i silnik zaczął brać olej.
darkmen72 04-04-2018, 18:32 Czyli wyciągałeś tłoki i pierścienie sprawdzałeś? Bo były przypadki na forum że koledzy robili głowicę bez ruszania dołu i silnik zaczął brać olej.Tak i ja obstawiam.Uszczelniona góra więc zaczął brać dołem
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
slaw0808 04-04-2018, 20:25 Witam, nie tłoków nie ruszałem, sprawdziłem szczelność tylko na zasadzie zalania parafiną,
Nie parafiną, a naftą raczej.
Generalnie olej idzie dołem = pierścienie do wymiany.
peteypee 04-04-2018, 21:56 Szczelna góra bo "nowa" to puścili dolem...
slaw0808 05-04-2018, 08:18 Witam, w zasadzie zgadzam się z Wami, jest tylko jeszcze jeden problem, bo rozbierając ten silnik w kolektorze ssącym za przepustnicą było bardzo dużo błota coś w rodzaju brudnego tawotu, więc też nie szczelna odma, czyli gdzieś ten olej musi się dostawać do kolektora i tak myślę, że zaworek nie trzyma, albo kanały są zapchane i ciśnienie z komory korbowej jest tak duże, że przeciska olej przez uszczelniacze zaworów.
kapucyn22 29-04-2018, 00:55 Witam, moj mondacz (2002, 1.8 125) km bierze sporo oleju, ale nie zostawia plam pod soba, dopiero gdy jest rozgrzany kopci na niebiesko i smierdzi olejem. Pierwsze odpalenie jest ok,dym bialy ale czuc benzyna. Czesto wyskakuje kontrolka silnika na zolto i napis bledu "exhaust gas recirculation flow". Ogolnie auto chodzi dobrze, tylko trzeba dolewac oleju. Jakies sugestie? Podejrzewwam EGR ale jestem laikiem w mechanice samochodowej. Plama czarna po przegazowaniu jest tylko gdy silnik jestr rozgrzany. Pozdro
klocolus 29-04-2018, 01:04 Egr nie ma raczej nic wspólnego z braniem oleju. Te silniki jeśli są zużyte lubią sobie pociągnać olej. Sporo to znaczy ile?
Egr-a to przeczyścić i zaślepić najlepiej.
kapucyn22 29-04-2018, 01:56 Ostatnio na trasie 550km 1L musialem dolac. Ogolem co 2-3 dni musze dolac minimum 300ml
krystian1410 29-04-2018, 07:13 Te silniki jeśli są zużyte lubią sobie pociągnać olej
nie muszą być zużyte po niewielkim przebiegu też biorą wina jest po złej jakości pierścieni które się zapiekają
kapucyn22 29-04-2018, 10:18 Oraz dużo pali, minimum 11litrów/100km niezaleznie od stylu jazdy, a gdy przycisne to jeszcze wiecej. Po pierwszym odpaleniu czuc benzyne z wydechu. Jade za chwile zmierzyc cisnienie oleju w komorze silnika, dam znac pozniej jak wyniki.
klocolus 29-04-2018, 11:13 Zmierz też kompresję silnika wraz z próbą olejową.
kapucyn22 29-04-2018, 12:43 kompresja na poziomie 14-14,5 atmosfer
krystian1410 29-04-2018, 12:47 a jak chwile postoi i odpalisz to puści chmurke na niemiesko?
kapucyn22 29-04-2018, 14:39 Niestety dymek puszcza na niebiesko , czuc i benzyne i olej.
kapucyn22 29-04-2018, 17:41 Jutro biore sie za przeczyszczenie zaworu egr, gdyz czesto zapala sie kontrolka silnika na zolto i tresc bledu to: P0400 Układ napędowy: Exhaust gas Recirculation Flow
mondeoarek 08-07-2018, 23:22 Witam. Chcialbym podpiac sie pod temat...
W ciagu 2mies. Zauwazylem duzy ubytek oleju 1l/1000km...
Ubytek mocy o jakies 30%
Spalanie tez wzrosło o 2litry lpg...teraz pali 14 a palił 12
Swist turbiny w zakresie od 2tys-5tys. I na powrocie takze,nawet zaklucenie odbiera radio od swistu turbiny...
Czym jest spowodowane waszym zdaniem i jak sprawdzic poszczegolne awarie(jak je wykluczyc)
Dodam takze ze zaczelo sie to mies. Po zamontowaniu instalacji lpg
Silnik 2.5turbo mondeo mk4
(Chcialem zaczac od diagnostyki turbiny ale zaklad chce odrazu ja odkrecac...boje sie ze nawet jak jest dobra to powiedza ze jest do regeneracji...) czy jest jakis sposob bez jej wykrecania? Jezeli tak to jaki?
Bump: Dodam jeszcze ze poziom plynu chlodzacego w normie i nie widze oznak dymienia...
RyszardaTrzeciaWaza 09-07-2018, 07:20 Zdejmij dolny wąż od intercoolera, zobacz czy jest tam dużo oleju. Może turbosprężarka zaczęła puszczać oliwę.
klocolus 09-07-2018, 15:55 Sprawdź przede wszystkim czy instalacja jest dobrze wyregulowana i czy na dobrych częsciach zrobiona bo inaczej nawet po naprawie turbiny będą problemy. Co do turbiny to tak jak kolega pisał jeżeli dużo oleju w dolocie to może być ona. Wydaje mi się, że po odkręceniu górnego węża dolotu od puchy z filtrem do turbo da radę tam zajrzeć lusterkiem ewentualnie sprawdzić czy wirnik ma spory luz.
Może też gwizdać jakaś nieszczelność w dolocie. Mi 2.0 tdci trochę świszcze turbo już od 60tys. i jakoś rozpaść się nie chce.
Masz wlany prawidłowy olej 0w30 ewentualnie 5w30 dobrej jakości? To podstawa w tych silnikach.
Pzdr. Karol
|
|