Zobacz pełną wersję : Zakup Scorpio 2.3.'97r. - jakie rady?


wojtekor
24-01-2009, 19:34
Witam, zamierzam kupic Scorpio 2.3 rocznik 97 w automacie, ghia w wersji angielskiej [nie wiem czy to robi jakas roznice ale pisze]. Chcialbym prosic o porady, na co mam zwrocic uwage podczas zakupu owego auta. Doczytalem sie juz, ze trzeba zwrocic uwage na wiazke ale czy jest jeszcze cos na co powinienem uwazac?
Auto ma miejscowy, czyt. brytyjski MOT robiony 2 tyg. temu wiec nie podejrzewam zeby bylo cos powaznego z nim nie tak bo inaczej by go nie przeszedl a na bank nie dostalby go na 12 m-cy. Zatem chce szczegolna wage przykuc do szczegolow i dorbnostek typu wlasnie elektryka. Czego sie wystrzegac?

Z gory dziekuje za wszelka pomoc, pozdrawiam

J@nkes
24-01-2009, 20:35
jak się juz doczytałeś to wiązka, potem skrzynki bezpieczników, skrzynia, w 2.3 pękający kolektor ssący, nadkola, to taki standard. Myślę ze Angole dbają ;)

tomiscorpio
24-01-2009, 20:57
no te nadkola to bym hamowal troche na to.

Skrzynki wiazki juz bardziej, kolektor w 2.3 tez.

wojtekor
24-01-2009, 23:13
piekne dzieki za rady.
J@nkes, faktycznie tu sie inaczej traktuje auta i dzieki temu czlowiek moze byc choc ciut bardziej pewny ze nie bedzie niespodzianek. :)

pepicosi
25-01-2009, 09:01
przy scorbio brak niespodzianek :fcp3 optymista :fcp1

like_2008
25-01-2009, 10:44
Tak rzecz biorąc scorpio ma blachy z bibuły.
Nadkola progi to i starsze mają problemy też.
W moim modelu zapomnieli konserwacji dać, no może pierwszy właściciel miał specjalne życzenia.

tomiscorpio
25-01-2009, 12:48
Tak rzecz biorąc scorpio ma blachy z bibuły.
Nadkola progi to i starsze mają problemy też.
W moim modelu zapomnieli konserwacji dać, no może pierwszy właściciel miał specjalne życzenia.

Moze czasami wystarczy odetkac odplywy , lub miec pewnosc ze auto nie bylo walone.

Tez pilnowac czy nadkola dobrze przylegaja , bo ubia odskoczyc i wtedy woda i piach wchodzic wlasnie na rant nadkola.

Jak to sie pilnuje to ja np nie mam problemu z tym.

wojtekor
25-01-2009, 16:55
no i wszystko pieknie. autko po ogledzinach, masa historii, rachunkow nawet za zarowki w tym kwit na wymiane wiazek na kwote 575? sprzed pol roku, serwisowany w ASO. Wady, to walniety czujnik zamykania klapy od bagaznika [nieustannie uwaza ze klapa jest niezamknieta] i niedzialajaca lampka w podsufitce i pekniecie dlugosci 4cm na tylnim zderzaku. Cud miod malina, jutro dobijam targu.
Pieknie dziekuje wszystkim za rady. Pozdrawiam

J@nkes
25-01-2009, 17:42
Pochwal się nowym nabytkiem, jak dobijesz targu i napisz ile dałeś.

wojtekor
25-01-2009, 17:51
pewnie :) jak tylko poloze na nim swoje lapska to dam znac :D

wojtekor
26-01-2009, 17:09
MAAAAM! :D dalem po targach 700?. To srednia cena tego modelu tutaj chociaz wyceny sa duuzo wyzsze. Zlecilem niezalezna wycene tego egzeplarza ktory kupilem wraz z przegladem i testem i powiedzieli mi ze to jakies 1395 funtow. Przejechane ma 98000 mil i jest w dobrym stanie. Wiec mysle ze dobry interes zrobilem, chociaz pare pierdolek do robty jest ;) znalazlem juz rowiazanie ich na tym forum i od jutra biore sie do roboty :)

J@nkes
26-01-2009, 17:12
To gratulacje i życzę bezawaryjnej jazy.

Zapodaj jakieś fotki.

wojtekor
26-01-2009, 17:29
J@nkes, dzieki :)
Fotki zapodam mam nadzieje jutro, bo dzis to juz u mnie ciemno... :) w najgorszym razie zrobie to pojutrze.

Pozdrawiam

wojtekor
27-01-2009, 14:03
No to wstawiam fotki :)

wojtekor
27-01-2009, 14:04
No to wstawiam fotki :)

wojtekor
27-01-2009, 14:09
A teraz jeszcze prosba... Sprzatajac auto zlokalizowalem jeden dekielek pod siedzeniem i nie bardzo wiem do czego on jest bo nie moge nigdzie znalezc odpowiadajacej mu dziury...

Druga rzecz to cos co wogole nie wiem czym jest ale wiem skad pochodzi bo zlokalizowalem na to otwor [poprzedni wlasciciel tez nie byl w stanie mi odpowiedziec na to co to moze byc]

Prosze niech mnie ktos oswieci...

wojtekor
27-01-2009, 14:16
jednej fotki mi nie wstawilo... oto ona. to jest ten otworek na niezidentyfikowany panelik...

Struna
27-01-2009, 14:30
dekielek to zaślepka na wtyk OBD w schowku na rękawiczki koło kierownicy.
To drugie to przyciski do kompa pokładowego ( spalanie średnie, chwilowe, zasięg na paliwie, temperatura ) - wyświetlacz jest na zegarach pod obrotomierzem.

PS. mam takie same felgi na zimę - nieźle z nich obłazi lakier ;)

J@nkes
27-01-2009, 14:31
Ładny, fajny kolor.

Ten panelik, to od kompa pokładowego i wkładasz w to wolne miejsce pod licznikiem co dałeś fotkę, tylko brakuje przełacznika, a ta klapka, kurcze niewiem, ale obstawiam zaślepkę złącza OBDII

J@nkes
27-01-2009, 14:32
znowu, Struna był szybszy :fcp4

Struna
27-01-2009, 14:32
sorka - nie chciałem :D

wojtekor
27-01-2009, 14:34
aaa! to tym sie zmienia ustawienia komputera... ;) hmmm trzeba to bedzie poskladac i naprawic... :/
Przynajmniej dekilek nie wymaga nakladu pracy, ide go zalozyc.

Piekne dzieki za odp.

Co do felg to z tymi nie jest tak zle, na dowch odchodzi tylko lakier z tym kolapczkow, dekielkow przy srubach...

Struna
27-01-2009, 14:52
spoko, u mnie to już na trzech nie ma ponad połowy lakieru - wyglądają paskudnie, dlatego zakupiłem na zimę 16 alu żeby toto jakoś wyglądało ;) Co do panelika do kompa - kup używkę za drobne.

wojtekor
27-01-2009, 16:16
nie moge tego panelika znalezc na ebayu, wyslalem zapytanie do osob ktore sprzedaja wraki na czesci etc. i zoabaczymy... mam nadzieje ze sie znajdzie. :566:

wojtekor
29-01-2009, 14:10
no i cos mi zaczelo ciec... plyn jest bezbarwny, bezzapachowy i niepalny a cieknie mniej wiecej stad:

[sorry za kiepskie foto, nie mam jak tam sie dostac]

co to moze byc?

Struna
29-01-2009, 14:33
woda z progów ? albo z wydechu.

wojtekor
29-01-2009, 14:39
wlasnie tak mnie teraz olsnilo jak poszedlem jeszcze raz sprawdzic... Okazuje sie ze jest jeszcze jedno miejsce kawalek za tym i tez cieknie ale tylko gdy silnik chodzi i mniej wiecej 5-10 min po jego wylaczeniu... wychodzi na to ze to tylko woda z wydechow a ja niepotrzebnie panikuje...

sorki za podnoszenie alarmu bez zastanowienia... :/

wojtekor
29-01-2009, 14:45
swoja droga strasznie duzo tego leci...

J@nkes
29-01-2009, 16:00
a tak swoją droga, to ja bym zabezpieczył podwozie, wygląda gorzej niż moje po 10 latach w Polsce.

wojtekor
29-01-2009, 16:03
J@nkes, czym je zabezpieczyc? Tu taki klimat... do morza mam 500m i powietrze robi swoje... wiekszosc aut tutaj po 10latach ma dziury w blachach takie ze kot moze przejsc...

J@nkes
29-01-2009, 16:17
są specjalne srodki, ale do tego tez trzeba miec specjalne narzędzia i doświadczenie, zlec to jakiemuś warsztatowi, zeby zabezpieczyli podwozie i profile zamknięte.

wojtekor
29-01-2009, 16:20
tak zrobie, dzieki za rade...

wojtekor
29-01-2009, 16:45
gadalem wlasnie z mechanikiem i 60? i tego samego dnia odjezdzam :) balem sie ze to bedzie jakis druzgoczacy wydatek a tu mila niespodzianka...

J@nkes
29-01-2009, 17:12
60 funtów za konserwacje podwozia i profili zamkniętych?? to wychodzi w przeliczeniu na zlotowki jakies 300 pare zloty, to tanio.

wojtekor
29-01-2009, 17:21
60 funtów za konserwacje podwozia i profili zamkniętych?? owszem... powiedzial tylko ze jak beda jakies dziurki to trzeba je zaspawac i to koszt dodatkowy okolo 20? czyli max. bedzie to kolo 80 funtow.

Rafał A.(antek)
29-01-2009, 23:53
a woda to pewnie z opływów klimy :0

wojtekor
30-01-2009, 00:40
Rafał A.(antek), skad by to nie bylo to to woda w dalszym ciagu jest, a ja malo w majtki nie narobilem jak to zauwazylem ;)
jak juz sie uspokoilem to J@nkes, wyskoczyl z konserwacja podwozia i znowu stan przedzawalowy, az nie wytrzymalem i zadzwonilem do serwisu. I dobrze zrobilem bo zaraz emocje opadly. Taki juz ze mnie panikarz jak w gre wchodzi cos co darze szczegolnym uczuciem ;)

J@nkes
30-01-2009, 09:27
a odpływy klimy nie zaszkodzi oczyścić- to nic nie kosztuje i nie jest niczym trudnym :fcp2

wojtekor
30-01-2009, 15:58
J@nkes, to juz tez niech serwis zrobi jak w srode beda konserwowac podwozie... ;)