Zobacz pełną wersję : Czy mozna wozic w bagazniku prawdziwego Baseball'a ?


bossii
26-06-2005, 10:27
Czy niebieskie ludziki nie przyczepiaja sie do tego gdy wozimy w bagazniku swojego samochodu baseball'a lub tez wiatrowke krotka na ktora nie trzeba posiadac zezwolenia w schowku od strony kierowcy :-)?

kuba
26-06-2005, 13:18
Wiesz z kijem to ponoć różnie bywa, mogą się doczepić- ja swego czasu woziłem w bagażniku kawałek trzonka od łopaty (jakieś 60 cm). Niebiescy oglądali mi bagażnik, ale żaden jakoś się do tego nie doczepił ;-). Znajomy woził w bagażniku nogę od stołu (była z dębiny), inny woził kawałek stalowej rurki- na pytanie policjantów do czego mu to odpowiadał, że jest hydraulikiem- to starczało....

Pozdro

Kuba

Assan
26-06-2005, 15:52
Ja woziłem nogę od taboretu i się nie czepiali :D ,ale podobno baseball`a nie wolno,ale zaznaczam "podobno"

omEn
26-06-2005, 17:31
Moj znajomy wozi kawałek blokady na kierownice :)
dokładnie jak są blokady co się zaczepia u góry na kierownice, a pałąk wchodzi na deske rozdzielczą od góry i uniemożliwia kręcenie kierownicą.
Można wtedy mówić, że blokada się zepsuła :)

A jak się ma sprawa w przypadku broni na którą nie trzeba mieć zezwolenia?! Mogą sie czepić czy nie?

zdzichop
26-06-2005, 21:20
Zastanawiam się się po co wozi się kij do baseball'a w bagazniku samochodu?
Jeśli jest to niezbędna część zamienna, to oświećcie mnie. Mam taki w domu - oryginalny podarowany przez nauczycieli amerykańskich.
Zgodnie z polskim ustawodawstwem kij traktowany jest jak broń.

Wiatrówkę nie będącą bronią można przewozić w sposób uniemożliwiający dostep do niej przez osoby postronne.

kuba
26-06-2005, 21:32
Jest to nie tyle część zamienna ile pomocnik przy naprawianu np. gasnącej żarówki- po co pukać ręką-można sobie ją pobrudzić, jeśli można postukać z kija...;-) :wink: ;) :D
A tak na serio to kij jest podobno jest bronią jeśli posiada jakieś tam wymiary (dokładnie przewidziane w ustawie i przepisach gry w baseball'a), co moim zdaniem jest bez sensu


Kuba

Brychu
28-06-2005, 09:50
Nie wolno.

tommus9
28-06-2005, 14:59
bossii, zadajesz dziwne pytania na forum i troche mnie one zastanawiaja..........
Nie wiem po co to pytanie wogole (chyba po to zebys mogł sie "pochwalic" ze masz cos takiego)...... :!: :? Od dawna wiadomo ze kij baseball'owy jest zabroniony w PL!!!!!- wydaje Ci sie ze gdy go masz w aucie to jest inaczej :?: :!: :? :roll:
Kwestie wiatrowki pozostawie bez komentarza..............
POZDRAWIAM

misiek
28-06-2005, 17:26
tommus9, to w sumie do ciebie.
Otoz od pewnego czasu gdy czytuje forum widze twoje wypowiedzi ... nasza mnie taka mysl, otoz czesto zdarza ci sie zwracac uwage innym forumowiczom np. o odpisywanie nie na temat, ze nie o to autorowi chodzilo itp. Zarazem widzac twoja powyzsza wypowiedz sam zastanawiam sie w czym moze ona pomoc autorowi tego postu, bo na pewno nie jest odpowiedzia na jego pytanie. A sprawy moralizatorstwa najlepiej zostawmy np. rodzicom bossiego. No co innego poradzic komuś.
Nie pisze tego zlosliwie, poprostu troche rozdraznia mnie twoje strofowanie innych forumowiczow, na ktore kilka razy zdarzylo mi sie trafic, a co ciekawsze tyczylo wlasine pisania nie na temat :mrgreen:

Wracajac do tematu, to miedzy innymi zabroniono noszenia kija do baseballa ale bardziej przy sobie, w miejscach publicznych. Bo nie slyszalem by ci ktorzy uprawiaja ten sport musieli zglaszac sie po zezwolenia ktore pozwalalby im go uzywac, czy tez nawet dotrzec z nim w rekach na trening.
W tym wszystkim chyba chodzilo o potraktowanie kija do baseballa jtroche jak bialej broni. W koncu w domu kazdy z was ma noze, na pewno sa tez dosc dlugie i duze noze (do miesa, krojenia warzyw, czy moze do chleba). JEdnak nie kazdy z was odrazu jest przestepca, morderca itp. I nie odrazu domniejmuje sie ze zrobilsice badz zamierzacie zrobic cos zlego...

Sytuacja z tymi kijami bardziej tyczy sie chuliganstwa, rozrob itp. Wiadomo ze jesli na ulicy bedzie 10 osob i kazdy z nich bedzie mial w rekach baseballa, a chocby nawet sztachetty, kije itp, bedzie to sytuacja podejzana i zostana pewnie zatrzymani.

Jesli zatrzymany bedziesz do kontroli przez policje, nawet zajrza ci do bagaznika (co mi sie nigdy dotad nie zdazylo) i zobacza tego kija... to co... moze powiesz ze wracasz z trenigdu, a moze czasami umawiasz sie z kumplami i gracie sobie w ta malo znana dyscypline u nas.
Sytuacja jednak zmieni sie diamtrealnie kiedy w bagazniku bedziesz miec wiecej niz 1 kija i bedziesz jechal jeszcze z paroma kumplami... Wtedy wam juz nie przepuszcza. Nawet gdybyscie mieli tyczki ogrodowe mogloby byc sie ciezko wytlumaczyc.

Co do wiatrowki, zastosowalbym podobny tok rozumowani jak wyzej, tylko nie wiem czy faktycznie nie trzeba na nie ogolnych zezwolen.

Przypuszczam tez ze w sprawe badyla chodzi ci o ewentualna szanse obrony przed jakims napastnikiem... W takim ukladzie lepsze i mniej kontorwersyjne sa np. jakies laski do podpierania, blokada na kierownice (jak napisano), cokolwiek innego nie bedacego kijem do baseballa. Bo jak obronisz sie przed kims tym patykiem, zrobisz mu krzywde i to on wezwie policje czy zlozy doniesienie na ciebie... to juz z uprawiania sportu ciezko sie bedzie wytlumaczyc. A moze i udowodnia ci ze swiadomie woziles ten kij wlasnie w celu znokautownaia kogos.

tommus9
28-06-2005, 21:30
misiek, przeczytałem tylko to co niby kierujesz do mnie... bo w sumie temat jest dla mnie zamkniety...
Masz racje- denerwuja mnie bezsensowne posty... (nie mowie o rozmowie pomiedzy jakimis osobami) Ten temat zaliczam do mało interesujacych i raczej nic tego nie zmieni- chyba ze ktos opowie anegdotke jak niebiescy go "złapali" i pochwalili za posiadanie baseball'a... :roll:
Z całym szacunkiem ale po co komu wozic baseball'a w aucie i jeszcze sie tym publicznie "szczycic" :?: :!:
Kwestja jak to nazwales "strofowania" w tym przypadku ma powiazanie z poprzednim tematem bossiego gdzie przechwala sie jak jezdzil 230km/h audica kolegi i jak to pare razy w ciagu chwili by nie skasowal auta :roll: (jestem uczulony na wariatow na drodze!!!!!!!!!)
Na podstawie tego co czytam w tematach bossiego nie wyciagam zadnych pozytywnych wnioskow (baseballe, pistolety, przechwalanki o szybkiej, zagrazajacej innym jezdzie) i moze dlatego troche krytycznie sie wypowiadam- o ile wiem nie jest to zabronione doputy nie ublizam komus...(!!!)
POZDRAWIAM!!!

[ Dodano: 2005-06-28, 22:32 ]
Ahamisiek, jesli uwazasz ze nie odpowiedzialem na pytanie kolegi to chyba nie doczytałes tego:
kij baseball'owy jest zabroniony w PL!!!!
;););)

misiek
28-06-2005, 21:45
;) ano ano


moze dlatego troche krytycznie sie wypowiadam- o ile wiem nie jest to zabronione doputy nie ublizam komus...(!!!)
pewnie ze wolno, mi chodzilo jedynie o zwracanie uwagi innym o tzw offowaniu. jednak spox, nie chcialbym zebys mial mi to zazle.
Temat o jezdzie audica czytalem, no coz powiedziec... dorosnie gosc i tyle. Kazdy z nas mial 18 lat ... to inne zycie, inne realia.
I tak w ramach offa, ja tez swiety nie bylem rozne wairactwa sie wyczynialo. Na szczescie nigy nic nie skonczylo sie zle. Czlowiek eweouluje cale zycie :d

pozdraiwam i ja !

tommus9
28-06-2005, 22:32
to inne zycie, inne realia.
wszystko fajnie tylko jak napisał Pzy- " warto najpierw uruchomić urządzenie zwane mózgiem" zanim "inne realia" stana sie przyczyną tragedii...-
OK juz koniec tematu ;)

nie chcialbym zebys mial mi to zazle.
misiek, nie no nie mam Ci tego za złe!! jest ok- napisałeś swoje zdanie ja odpowiedziałem i gra gitarra ;) :D
POZDR