Zobacz pełną wersję : Holowanie


suhotnik
26-06-2005, 19:37
Witajcie.
Powiedzcie mi jak to jest z holowaniem na lince ??
Można czy nie ??

Skolmi
26-06-2005, 19:54
Drugiego samochodu domyślam się :?: :wink:

Na lince można holować tylko sprawny samochód tj.
sprawne hamulce, układ kierowniczy, oświetlenie - muszą
działać kierunkowskazy, stop itp., czyli holowany pojazd
musi mieć włączony zapłon.

Pojazd holowany musi mieć po lewej stronie z tyłu przyczepiony
trójkąt lub pomarańczowego koguta.
Nie może mieć włączonych świateł awaryjnych.

Pojazd holujący musi mieć włączone światła mijania.

michu-6
27-06-2005, 10:28
Kolega Skolmi przedstawił całą wykładnie nic dodac nic ująć tylko patrząc na drogach mało kto niestety to stosuje

Pozdrowienia

el_kuchcik
27-06-2005, 19:01
Drugiego samochodu domyślam się :?: :wink:

Na lince można holować tylko sprawny samochód tj.
sprawne hamulce, układ kierowniczy, oświetlenie - muszą
działać kierunkowskazy, stop itp., czyli holowany pojazd
musi mieć włączony zapłon.

Pojazd holowany musi mieć po lewej stronie z tyłu przyczepiony
trójkąt lub pomarańczowego koguta.
Nie może mieć włączonych świateł awaryjnych.

Pojazd holujący musi mieć włączone światła mijania.

Przy czym jeśli samochód ma wspomaganie hamulców to musi mieć też na chodzie owo wspomaganie a więc silnik włączony byc musi ...
Analogicznie z autkami z zawieszeniem hydropneumatycznym a'la Citroen.

pozdrawiam

misiek
27-06-2005, 22:06
a mnie wnerwia na maxa jak widze holowany samochod z mrugajacymi wszystkimi kierunkowsazami :evil: :twisted:
Bez tego wspomagania hamulca trzeba baardzo uwazac i mocno przykladac sie do ewentualnego hamowani. JEdnak to tak nieoficjalnie sie wtedy jecie na holu.

Assan
27-06-2005, 22:16
Bez tego wspomagania hamulca trzeba baardzo uwazac i mocno przykladac sie do ewentualnego hamowani.
Idzie sie przyzwyczaić po 10 km holu :D

karex
29-06-2005, 08:04
Kiedyś brat holował mnie 200 km z W-wy do domu, na szczęście na sztywnym holu :D :D :D . Czekaliśmy do nocki, coby był mniejszy ruch. Głupota - brok na łączeniu ze skrzynią biegów przegnił i nie nadążałem lać wody do chłodnicy :mrgreen:. Za nowego broka zapłaciłem 2 zł. Ale gdzie w 100licy wyjąć silnik z Poloneza za małe pieniądze. A w domu to we dwóch z bratem.
Ale mówię (piszę) Wam to była jazda!!

barylkaq
11-08-2006, 10:45
a czy mozna holować automatem czy to jest raczej niezalecane?

Pavlis83
11-08-2006, 11:37
Skolmi zpomnial o jednym szczegole <lol>

na lince miedzy samochodami w polowie jej dlugosci musi byc przywiazana czerwona flaga <jakis kawalek materialu w kolorze czerwonym>

karex
11-08-2006, 12:09
a czy mozna holować automatem czy to jest raczej niezalecane?

Hmmm ja tam jakby byla konieczność to bym holowal za pomocą takiego samochodu, ale szczególnie ostrożnie bym ruszal żeby nie szarpać i wogóle nim nie wariować.
Natomiast jako auta zawodowo - holowniczego to bym go nie używal.

A na sam koniec dopiszę, że nie może być holowane auto które ma skrzynię automat. Dopuszczalne jest tylko przestawienie na b. krótkim odcinku. No chyba, że ktoś będzie mial patent jak unieruchomić kola napędzające (np. tzw. motylkiem :D ).

matzone
11-08-2006, 20:37
Przypomniało mi się jak kolega dawno temu holował zepsutego maluszka na lince z prędkoscią 140 km/h. Normalny to on nie jest ale rekord pobił. Ten kto jechał w tym maluszku to pewnie robił w gacie. Mogło się to zakończyć tragicznie, głupota nie zna granic.

Kapuhy
14-08-2006, 09:00
Oj, nie zna granic-widziałem w cetrum Łodzi holowanego TIRa-ciągnął go taki pojazd z dźwigiem w tylnej części (coś jak TIR z dźwigiem na siodle). Holowany TIR był w pozycji tyłem do kierunku jazdy i miał uniesioną tylną oś! Tył dyndał sobie po prostu na stalowej lince, bujając się przy hamowaniu niemiłosiernie, całość toczyla się tylko na przedniej ośce, ale jak to zakręcało, to pojęcia nie mam-zwiałem daaaleko na inny pa od tego cuda-tragedia...

Master_Piottrek
20-08-2006, 03:08
co do tego koguta włączonego to bym się mocno zastanowił

( jakośnie było tego w przepisach... )

co do holowania automatem to a i owszema czym że się różni holowanie od ruszania pod stromą górkę ?

a co ciekawe podczas holowania samochód holujący nie ma prawa hamować ! ( dobre nie ? ) hamuje tylko pojazd holowany..

Pawel
20-08-2006, 06:24
a co ciekawe podczas holowania samochód holujący nie ma prawa hamować ! ( dobre nie ? ) hamuje tylko pojazd holowany..bo tak ma być. Dlaczego :?: pomyśl.

Poniżej w załączniku, kodeks drogowy-tekst jednolity dotyczący holowania.
http://img209.imageshack.us/img209/7979/kodeksdrogowy13ck1.jpg

leejones
20-08-2006, 07:10
Holowany TIR był w pozycji tyłem do kierunku jazdy i miał uniesioną tylną oś!
to standardowa procedura przy holowaniu ciągników siodłowych (bo ciągnik chyba masz na myśli mówiąc TIR), jeżeli ciągnik holuje się na wszystkich kołach trzeba rozłączać układ napędowy żeby nie uszkodzić skrzyni biegów

Tył dyndał sobie po prostu na stalowej lince
jeżeli holował go normalny człowiek to ta linka tylko asekurowała (zabezpieczała) łańcuchy lub belkę zaczepione o koła zawieszonej osi

ale jak to zakręcało
uwierz taki zestaw prowadzi się idealnie, zdecydowanie lepiej niż przy holowaniu na sztywnym holu