UWAŻAJCIE WSZYSCY NA SERWIS FORDA BIERNOWSKI. Mam Forda Mondeo 97' w wersji kombi. Oddałem auto do tego serwisu, żeby wymienili mi przewody od pływnu hamulcowego. Po paru godzinach pan odpowiedział mi, że nie naprawi samocnhodu,bo części do tego modelu nie są produkowane. Osobiście zadzwoniłem do centrali w Warszawie, gdzie po pół godziny pani powiedziała, że dana część jest dostępna w polskim magazynie bez większych przeszkód. Po telefonicznej rozmowie z serwisem okazało, że owszem część jest dostępna, ale serwis musi zakupić 25 metrów rurki od razu i co on ma zrobić z niewykorzystanymi metrami??? Pan powiedział, że musze zapłacić za całe 25 metrów, a nie za tyle co jest potrzebne do naprawy. Serwis wycenił naprawę na 1350zł. Oczywiście zrezygnowałem z usługi,a auto naprawiłem na 308zł (7,5 m rurki po 12,50zł, płyn hamulcowy za ok 15zł i robocizna 200zł). AUTORYZOWANY SERWIS FORDA - ŻENADA i nigdy więcej nie mam zamiaru samochodu tam serwisować, bo szkoda moich pieniędzy i nerwów.

pieniu, Aż mnie zatkało... Ja kupowałem tam jedynie części do mojego galaxy ale jestem innego zdania. Np. kupiłem zabezpieczenie termostatu za chyba 9 zł i pan mi powiedział ze przysłali im paczkę 20 szt i 19 im będzie leżało bo jestem pierwszy, który zamawia tą część ale z zamówieniem nie było najmniejszego kłopotu.
Zamówiłem również żarówkę podświetlającą pokrętła klimy, nawiewu itp. i również przysłali im cała paczkę ( chyba 10 szt) a ja kupiłem tylko jedną za 16 zł i reszta im zalega.

Więc może po moich zakupach zmienili praktykę aby se półek nie zawalać? Hi hi hi Po niedzieli zamawiam termostat mam nadzieję że nie dadzą mi kosza?

uważajcie także na serwis forda w toruniu z&z pojechałem do nich zapytac o część zwaną potencjometrem położenia cięgla gazu, miałem ze sobą wydruk z diagnostyki komputerem, pan na początku zrobił na mnie duże oczy ze on nie wie co to jest na ich rysunkach pokazałem mu tą część to powiedział ze ona nie ma numeru i on i tak nie wie co to jest i najlepiej jakbym wiechał na serwis to oni to zdiagnozują, (nie wiemczy mają inne kody błędów). drugim razem byłem pytać o część zwaną boosterem a dokładnie membrane do niego i pan powiedział ze nie ma takiej części i moge kupic jedynie z całą pompą za 5600zł żenada

Na temat serwisu w Bydgoszczy mam jak najgorsze zdanie jeszcze gdy był on firmowany nazwiskiem Konarzewska. Sądziłem, że po zmianie na Bieranowski coś się zmieni. Widzę, że faktycznie zmieniło się... na gorsze. W zeszłym roku natomiast pojechałem do serwisu w Toruniu Z&Z Złomańczuk nie chcąc jechać do seriwsu w Bydgoszczy. Byłem zaskoczony bardzo profesjonalnym podejściem i potraktowaniem mnie jako klienta. Po wizycie w Toruniu byłem w każdym razie zadowolony. To co było niemożliwe do zrobienia w Bydgoszczy, w Toruniu nie było najmniejszym problemem i było dostępne od ręki na magazynie i zrobione w ciągu paru minut.

Ostatnio oddalem do serwisu swojego Focusa do przegladu.Kolejny przeglad po 6 latach eksploatacji.Jestem emerytem wiec nie jezdze zbyt wiele,10 tys.km rocznie.
Zglosilem problem ze sprzeglem,prawie przestalo rozlaczac sie,nie moglem przelaczac biegow.
I co sie okazalo.Najpierw proponowano mi wymiane sprzegla z kolem zamachowym.Pozniej spuszczono plyn hamulcowy z ukladu wyciskania sprzegla,podobno bylo pelno w nim smieci.
Na koniec wymieniono pompe ukladu sprzeglowego,napelniono nowym plynem i sprzeglo zaczelo dzialac jak nowe.Wymieniono jeszcze przewod podcisnienia do pompy hamulcowej,bo byl przetarty i mogl ktoregos dnia "puscic" wspomaganie hamulcow.
Pisze o tym tak szczegolowo,pomijajac koszt ok.1200 zl,bo moim skromnym zdaniem przyczyna lezy po stronie niedbalstwa serwisu.
W instrukcji jest wyraznie napisane,ze nalezy co 2 lata wymieniac plyn hamulcowy.
Natomiast nie jest napisane,ze dotyczy to tylko ukladu hamulcowego!!!!!!
Co roku placilem przewaznie od 1200 do 1500 zl za przeglad a oni nigdy nie wymienili plynu w ukladzie sprzegla.Moglo mnie to kosztowac znacznie wiecej:komplet sprzegla,skrzynia biegow.
Jestem b.grzecznym i spokojnym czlowiekiem i nie wdawalem sie w jakiekolwiek dyskusje.Moja wina bylo to,ze w swojej glebokiej naiwnosci uwierzylem w solidnosc autoryzowanego dealera,ktoremu bez szemrania placilem dwa razy tyle ile zaplacilbym w stacji przyslowiowego pana Kazia.
Pisze to ku przestrodze innych uzytkownikow Fordow.Sprawdzajcie co robia z waszym samochodem w czasie przegladu.Co powinni macie napisane w calym pliku instrukcji,ktore otrzymaliscie razem z samochodem.
Pomijam juz drobny fakt,ze w ich komputerze nie ma wpisanych wszystkich przegladow,ktore robilem u nich.Jestem skrupulatny i mam wszystkie rachunki.
Zaraz po powrocie z przegladu sprawdzilem w domu.Sympatyczny pan,ktory mi powiedzial,ze opuscilem przeglad w ktoryms roku,byl bardzo uprzejmy,ale ujawnil,ze nie zawsze sa skrupulatni w swojej dokumentacji.
Moze to malo wazne,ale tez swiadczy o mojej opinii o tej firmie.
Nie pisze tego,zeby odradzac z korzystania z uslug tej stacji obslugi,ale po to zeby stosowac stara metode "dowieraj no prowieraj" (cytat z Dzierzynskiego).

emeryt21- nie dziwie sie Twojemu zdenerwowaniu jak i w/w osob bo nie dosc ze ceny maja tam z kosmosu to do tego nie sprawdzaja podstawowych elementow/ plynow eksploatacynych... Z w/w czynnosci widze ze zabrali sie za wszystko co nie potrzeba a na koniec zostawili sprawe oczywista, bo niestety ale plyn hamulcowy jest higroskopijny i chlonie wilgosc tj. woda, a niestety woda nie ma takich wlasciwosci jak plyn hamulcowy.
Wooyo tez swoje przeszedl z serwisem forda w BDG... ehhh szkoda slow...

90% osob na serwisie nie ma pojecia o Fordzie....tym bardziej ze nastapila rotacja zwiazana ze zmiana wlasciciela... kiedys jeden palantiunio mnie tak tam zdenerwowal, ze kazalem mu wypie**lac bo w makao by dostal...nie mam pojecia skad oni tych ludzi tam teraz pozbierali...wzieli kolesia z Daewoo, ktore dawno nie istnieje i sie bedzie wymadrzal :/

klepki sie im poprzestawialy, wychodzi na to ze łaske robia, niestety to sie im odbije na klientach... odpracowac dobre imie to lata pracy a czasem malo realne...

jeszcze za czasow starej gwardii to kierownik serwisu "lepszym" klienta dawal mechanika z krwi i kosci a reszta dostawala niestety patalachow, ze az sie drobne nie zgadzaly...

Witam
Byłem w serwisie Forda w Bydgoszczy ,choć czytając wasze posty chciałem jechać do Torunia. ALE RYZYK FIZYK a tu miłe zaskoczenie obsługa na medal zaznaczam że byłem na przeglądzie po 40000 tyś auto jest na gwarancji, fakt że ceny wysokie np: olej do disla za 4l 180zł

Profeska serwisu to pytanie o nr win w przypadku chęci kupienia u nich podkładki pod rejestrację do foki kombi.

pieniu, Aż mnie zatkało... Ja kupowałem tam jedynie części do mojego galaxy ale jestem innego zdania. Np. kupiłem zabezpieczenie termostatu za chyba 9 zł i pan mi powiedział ze przysłali im paczkę 20 szt i 19 im będzie leżało bo jestem pierwszy, który zamawia tą część ale z zamówieniem nie było najmniejszego kłopotu.
Zamówiłem również żarówkę podświetlającą pokrętła klimy, nawiewu itp. i również przysłali im cała paczkę ( chyba 10 szt) a ja kupiłem tylko jedną za 16 zł i reszta im zalega.

Więc może po moich zakupach zmienili praktykę aby se półek nie zawalać? Hi hi hi Po niedzieli zamawiam termostat mam nadzieję że nie dadzą mi kosza?

W sumie to nie wiem jak działa zamawianie części przez ASO ale nie widzę żadnego problemu w zamówieniu sobie u nich np 1 żarówki. Niektóre części są rzeczywiście pakowane po "x" sztuk ale to nie stanowi żadnego problemu, wciskam cyfrę 1 i przychodzi 1 sztuka. Co do przewodów to chyba tak jest że jest oznaczenie "pakowane po 25m" ale na 99% (mogę jutro sprawdzić) przy zamówieniu dam "2" i przyjdą 2 metry a nie 2 paczki. O ile mnie pamięć nie myli to nawet w microcacie jest napisane "przewód hamulcowy na metry bieżące" i cena za metr - jak ktoś ma teraz dostęp to niech sprawdzi. Pozostaje tylko sprawa zamawiania przez samo ASO w fordzie, może rzeczywiście muszą w ten sposób zamawiać (co nie zmienia faktu że klienta detalicznego to g. obchodzi)


uważajcie także na serwis forda w toruniu z&z pojechałem do nich zapytac o część zwaną potencjometrem położenia cięgla gazu, miałem ze sobą wydruk z diagnostyki komputerem, pan na początku zrobił na mnie duże oczy ze on nie wie co to jest na ich rysunkach pokazałem mu tą część to powiedział ze ona nie ma numeru i on i tak nie wie co to jest i najlepiej jakbym wiechał na serwis to oni to zdiagnozują, (nie wiemczy mają inne kody błędów). drugim razem byłem pytać o część zwaną boosterem a dokładnie membrane do niego i pan powiedział ze nie ma takiej części i moge kupic jedynie z całą pompą za 5600zł żenada

No już nie przesadzaj z rzucaniem tej żenady akurat na nich, miej pretensje do Forda. Przy wielu rzeczach Ford przyjął taką politykę i tyle. Zapytaj Pana jeszcze o np bendix do rozrusznika,sworznie wahacza albo tylne tuleje wahacza do focusa.

Witam
Byłem w serwisie Forda w Bydgoszczy ,choć czytając wasze posty chciałem jechać do Torunia. ALE RYZYK FIZYK a tu miłe zaskoczenie obsługa na medal zaznaczam że byłem na przeglądzie po 40000 tyś auto jest na gwarancji, fakt że ceny wysokie np: olej do disla za 4l 180zł

Czy mogę wiedzieć jakim olejem handluje ASO?

Ja się już oduczyłam jeżdżenia do serwisu Forda w Toruniu. Co wizyta, to lipna diagnoza i próba wyłudzenia sporej kasy za nic.
Najpierw pojechałam z focusem, bo okazało się zaraz po kupnie, że alarm wariuje i pół dnia potrafiłam biegać na parking. Pojechałam, zostawiłam na przegląd, stwierdzili że trzeba wymienić zamek bagażnika. Cena łączna usługi - 500zł. Wróciłam do domu, po drodze zahaczając o komis, w którym autko kupowałam. Zostawiłam na noc, żeby facet się przyjrzał, długo to nie trwało, bo za kwadrans zaczął mu już wyć i szybko ściągał kolegę elektryka. Okazało się że było jakieś zwarcie w przewodach, kilka minut roboty, koszt 0zł i działa do dzisiaj.
W zeszłym roku pojechałam jeszcze focusem żeby mi sprawdzili katalizator, bo miałam podejrzenia że się zatkał, kolega mi sprawdzał ale mówił żebym jeszcze potwierdziła. No i potwierdzili, owszem, koszt wymiany prawie 1500zł :shock: ale wynaleźli jeszcze poważny defekt układu kierowniczego... I znowu lipa, wszystko w porządku, samochód był sprawdzany w stacji diagnostycznej i wszystko jest ok.
Także z mondkiem już załatwiam wszystko u kolegi mechanika, ewentualnie w stacji diagnostycznej Celmera na Cedrowej. W trakcie wymiany końcówek drążka kierowniczego poprosiłam ich żeby mi sprawdzili czemu przy wysprzęglaniu stukot jakiś dochodzi... Facet stwierdził, że stukotów żadnych nie zauważył, więc albo ustało po zrobieniu drążka, albo może to być początek dwumasy. Że mam obserwować, powiedział mi - jak blondynce ;) - na co mam zwrócić uwagę i jak będzie mnie coś dalej niepokoiło to mam przyjechać. Ale od razu nie będzie wymieniał, rozbierze wtedy i dokładnie sprawdzi, bo woli 3 razy sprawdzać niż wymienić, bo to drogi interes.

Znow bylem u Bieranowskiego w celu kolejnego rocznego przegladu po 7 latach.Przebieg mam niewielki,bo 62000km.Jestem emerytem i w zasadzie jezdze tylko na wakacje albo zakupy do miasta.
Tym razem kupilem wszystkie potrzebne rzeczy w internecie za polowe ceny sklepu u Bieranowskiego,wczesniej pytalem telefonicznie o ceny.
Pan,ktory mnie obslugiwal byl wyraznie niezadowolony z takiego obrotu sprawy,gadal jakies glupoty jakby robil mi laske,ze przyjmuje samochod do przegladu.
Postanowilem szukac innej stacji obslugi na przyszlosc.
Dlatego prosze o podpowiedzi gdzie mozna zrobic przeglad lub drobne naprawy w Bydgoszczy lub okolicy.Jestem gotow pojechac do sasiedniego miasta a nie denerwowac sie Bieranowskim,gdzie klienta maja za intruza,ktory chce nie wiadomo co i daje sie oszukac na cenach.....
Te zapisy w ksiazce przegladow nie sa mi potrzebne a wpisu moze dokonac nawet nie autoryzowana stacja obslugi.

Ja na wszystkie przeglądy jeżdżę u nas do Celmera na Cedrową albo na Curie-Skłodowskiej, tam robię też drobne naprawy, jeśli akurat mój "prywatny" mechanik nie ma czasu. Z naszej stacji obsługi Forda też nie jestem zadowolona i podejrzewam ze tak samo by cię potraktowali jakbyś przyjechał z własnymi częściami. A u Celmera miałam wszystko swoje i nikogo nie interesowało skąd te części mam, byle by pasowały g;)

jakies glupoty jakby robil mi laske....


Ta wypowiedź jest niezła- u Bieranowskiego robią laske.Pozdro.:)