Cześć. Miałem dzisiaj taką sytuację. Zatankowałem bak do pełna. Potem byłem sobie wywarzyć koła bo mi drgała kierownica przy 120km/h. Wyważyłem tylko z przodu. Przyjechałem do domu, samochód postał pół dnia przed domem, a wieczorkiem wjechałem do garażu. Przeraziłem się jak zobaczyłem mokrą plamę pod autem (paliwo). Zaraz roztrzęsienie skąd ono się wzięło, wjechałem na kanał ale pod spodem sucho. Skąd to mogło się wziąć. Sam doszedłem do wniosku że może jak podnosili mi przód samochodu do ściągnięcia kół to samochód był pochylony i może wtedy. Tylko którędy. Nie znam się, w baku są chyba może jakieś odpowietrzniki, może nimi trchę się wylało? Co o tym sądzicie?

mogła się wytworzyć w baku jeżeli wcześniej był pustu a temp. otoczenia duża poduszka powietrzna i trochę mogło wtedy wylecieć , a może korek nieszczelny?

a odpowietrzenie zbiornika ?

Co? Odpowietrzenie - że co, bo trochę mało napisałeś?

a jesteś pewien że to było paliwo a nie np woda z klimatyzacji?

zgadzam sie z hojnorek to mogla byc woda z klimy. bo paliwo jesli by cieklo to wyciek bylby nadal i napewno bys zobaczyl na kanale albo by ci smierdzialo paliwem pod autem czy w garazu.nie wiem jak foka ale ja w mondziu odpowietrzenie mam w korku od wlewu takze watpie zeby poszlo odpowietrzeniem. znowusz na stacji napewno nie zalales do pelna,czyli temperatura odpada bo takiego przyrostu az duzego by nie bylo, chyba ze lales caly dzien. ja zeby zalac na full mondeo biore karnister i bawie sie caly dzien bo paliwo stoi a po 15min ubywa i tak jak mam bak 58,5 litra na maksa wchodzi 64litry!! czy napewno ten wyciek to bylo paliwo? bo ja stawiam na wode z klimy a to naturalne ze sie skrapla

To jeszcze wymaga sprecyzowania, czy plama była z przodu, czy z tyłu autka.
Wiadomo, że z tyłu woda z klimy nie pocieknie... no z wyjątkiem autokarów.

wystarczy zeby stwierdzil czy to woda czy paliwo to chyba kazdy potrafi

P A L I W O !!!!!!!!!!!!!!!!!! jUŻ STWIERDZIŁEM 3 RAZY.

Marioosz, spokojnie , nie krzycz.
Czy dalej Ci cieknie to paliwo :?:
Ostatnio uszczelniałem pompe wspomagania , przyjechałem do domu, samochód troche postał, wychodze po jakimś czasie i patrze jakaś plama pod silnikiem. Panika i wkurzenie, ze dalej cieknie, albo cos innego, ogladam skąd to mogło wyciec, sprawdzam płyny wszystko ok. Stwierdziłem , że ta plama-wyciek już musiałybyć zanim zaparkowałem. Sprawdzałem pare razy i na razie nic nie cieknie. Wszystko suche.

Ja przecież nie krzyczę, tylko od razu tak jak jest w temacie wątka pisałem, że to plama z paliwa. I tak jest, a wszyscy o klimie. Teraz skojarzyłem, że to może jest po tym jak miałem wymienianą pompkę paliwa. Sciągany był bak i może przy zakładaniu coś jest nieszczelne. Tam są podobno jakieś szybkozłączki, może jakaś uszczelka się podwinęła, czy co? Nie było tego jak w baku było mało paliwa, a teraz jak jest pełny to coś cieknie.

Teraz skojarzyłem, że to może jest po tym jak miałem wymienianą pompkę paliwa. Sciągany był bak i może przy zakładaniu coś jest nieszczelne. Tam są podobno jakieś szybkozłączki, może jakaś uszczelka się podwinęła, czy co? Nie było tego jak w baku było mało paliwa, a teraz jak jest pełny to coś cieknie.
Coś źle zrobili, jesli to niedawno to jedź z reklamacją. Na pewno cos źle zmontowali.