Witajcie, mój budżet ok 36tysiecy. Rocznie bede robil do 20tys, slyszalem, bdb opinie na temat foki I i nieco zlych na temat foki II. Pytanie jest o wersje, co moge miec w tej cenie, czego szukac jesli chodzi o motor, a na czym mi zalezy?... - na bdb przyspieszeniu!!!!! odpada ST :) pozatym wszystkie wchodza w gre, byle motor byl bardzo zwawy,!!!!! Prosze o podpowiedz co do wersji motoru !

jesli bedziesz robil do 20 tys km rocznie to w sumie bardzo malo wiec polecam szukac jakiegos focusa w benzynie jesli nie ST to szukaj 2.0, cos ponad 130 km bedzie czym przycisnac, wg mnie diesel jest nieoplacalny przy takich przebiegach (i wiem to z wlasnego podworka, miale diesla a robie ok 30 tys rocznie w porywach do 40) a za te pieniadze (bo wiadomo ze diesle sa drozsze) mozesz wychaczyc niezla foke w benzynie

takie jest moje zdanie

tylko diesla łatwiej sprzedac ;)
a z opisu Kolegi Mirek1000, wynika ze będzie lubił "przycisnąć" więc dieselek wyjdzie taniej.... ekonomiczniej znaczy się...

ale żaden z dieselków w foczce nie pojedzie tak jak jej 2.0 PB

nawet 2.0 136KM i 340NM (które można tanio podkręcić ?? ) - ja bym sie nie zastanawiał :fcp2

no nie wiem czy tak tanio, przeciez diesel jest o wiele drozszy w eksploatacji i slynna 2-masa

benzyniak tego nie ma

pozatym kupowac auto po to zeby je sprzedac? Przeciez jak pojezdzi nim jakis czas to napewno nie wezmie za niego tyle co na poczatku bylo warte. No i jak kupi benzyniaka nie bedzie mial "klekotu" pod maska, tylko ladny normalny dzwiek 16-tki

no nie wiem czy tak tanio, przeciez diesel jest o wiele drozszy w eksploatacji i slynna 2-masa

benzyniak tego nie ma

pozatym kupowac auto po to zeby je sprzedac? Przeciez jak pojezdzi nim jakis czas to napewno nie wezmie za niego tyle co na poczatku bylo warte. No i jak kupi benzyniaka nie bedzie mial "klekotu" pod maska, tylko ladny normalny dzwiek 16-tki

napisałem ogólnie ze diesla łatwiej sprzedać....
nie wiem czy wiesz ale przy wyższych prędkościach diesel jest cichszy od benzyny ...
normalny dźwięk benzyniaka do słuchania to np. rzędowa 5-cylindrówka albo jakaś "Vałka" a nie 16V w rzędówce

poza tym ... kupujesz auto dla dźwięku silnika ???
to powinieneś kupić sobie hondę S2000 - tam jest dopiero dźwięk - zwłaszcza od 5000 do 9000 obrotów

a z takim podejściem
przeciez diesel jest o wiele drozszy w eksploatacji i slynna 2-masa
to na dobrą sprawę żadnego auta nie kupuj - każdy ma swoje wady
zapomniałeś o wtryskach (a w przypadku automatów - pod żadnym pozorem nie kupować bo się psuje)

ale co sie kolego Cobretti, denerwujesz, jakbym ci chcial twoje mondeo przerysowac przynajmniej, w tym poscie nie chodzi o pokazanie swoich przekonan i sprzeczanie sie z opiniami innych uzytkownikow, tylko o to by pokazac wady i zalety wyboru.

Jak chcesz sie poprzezbywac to zapraszam np na forum onet.pl, tam pelno jest takich ja ty, czulych wojtkow etc :fcp18

Jak chcesz sie poprzezbywac to zapraszam np na forum onet.pl, tam pelno jest takich ja ty, czulych wojtkow etc :fcp18

Wypraszam sobie. Wojtek jeżdżący tylko ,,klekotami,, :fcp13

chdzi o to ze nie ma sensu kupowac diesla jesli sie jezdzi ok 20 tys rocznie

chdzi o to ze nie ma sensu kupowac diesla jesli sie jezdzi ok 20 tys rocznie

To może od razu kupić sobie np. TICO, benzyna i mało paląca, i jeszcze gaz można włożyc... :fcp13

ale co sie kolego Cobretti, denerwujesz, jakbym ci chcial twoje mondeo przerysowac przynajmniej, w tym poscie nie chodzi o pokazanie swoich przekonan i sprzeczanie sie z opiniami innych uzytkownikow, tylko o to by pokazac wady i zalety wyboru.

Jak chcesz sie poprzezbywac to zapraszam np na forum onet.pl, tam pelno jest takich ja ty, czulych wojtkow etc :fcp18
ja sie nie nerwuje, nie sprzeczam i nie pokazuje ze diesle lepsze - tylko napisałem to co przeczytałeś (bez osobistych wycieczek) ... w odpowiedzi na Twój tekst ze diesel droższy :fcp29

a poza tym - nawet jak się mało jeździ to diesel też się opłaci tylko w dłuższym przedziale czasowym ....

Powiem tak ja bym brał osobiście diesla tego 136 konnego w focusie II to musi być bajka :D w mondeo kombi idzie to jak burza a co dopiero w lżejszym focusie :) dla mnie wybór jest oczywisty :D

Powiem tak ja bym brał osobiście diesla tego 136 konnego w focusie II to musi być bajka :D w mondeo kombi idzie to jak burza a co dopiero w lżejszym focusie :) dla mnie wybór jest oczywisty :D
i to miałem na myśli .... ale w C-maxie ;)
jeździłem .. fajne wrażenia :)

no i C-max w dobrej cenie :fcp2

Hmm. ok juz wiem brac 2.0 136KM,TDCI. Czytalem ze TDCI meeeega wrazliwe na paliwo. Ze duzo z nimi roblemow, staja sobie trzeba do kompa podbpinac etc. Pewnie jestem len bo wsyztsko pisze na forum , ale zapytam na co uazac w tym 2.0 TDCI, bo musze kupic woz do 8 dni.

Pewnie jestem len bo wsyztsko pisze na forum , ale zapytam na co uazac w tym 2.0 TDCI



Mirek1000, poszukaj na forum! [quote]
i popraw gramatyke oraz ortografie

Hmm. ok juz wiem brac 2.0 136KM,TDCI. Czytalem ze TDCI meeeega wrazliwe na paliwo. Ze duzo z nimi roblemow, staja sobie trzeba do kompa podbpinac etc. Pewnie jestem len bo wsyztsko pisze na forum , ale zapytam na co uazac w tym 2.0 TDCI, bo musze kupic woz do 8 dni.
lac dobre paliwo, dbać o filtry i już ....
ja mam TCDi - zrobiłęm nim 90.000km (mam 246.000) i ... jeżdże i czekam na słynne "padniecie wtrysków" :)

tak jak cobretti mówi dobre paliwo nie z byle jakiej wiejskiej stacji :D i będzie git :)

Czytalem ze TDCI meeeega wrazliwe na paliwo. Ze duzo z nimi roblemow, staja sobie trzeba do kompa podbpinac etc.

Z nowoczesnymi samochodami wogóle jest ten ten problem,że wszystkim steruje komputer. Bez różnicy czy to jest diesel czy beznzyna. A ze do kompa trzeba podpiąć czasami...Wcale nie musisz. Tak samo jak nie musisz robić badań u lekarza jak masz jakiś problem ze zdrowiem. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł.

ja tu się nie zgodzę troszkę co do dobrego paliwa do diesla itd.

we firmie :) padł tdci 130km po 152tyś km. lany wyłącznie przez bossa i tylko na porządnych stacjach, poza tym w międzyczasie do wymiany poszła dwumasa - koszt obu w/w napraw to sami wiecie jaki jest

osobiście znam 3 użytkowników tdci 130km i każdy miał do wymiany wtryskiwacze przy przebiegu ok. 150 tyś. - nie twierdzę, że to reguła, ale coś na rzeczy musi być - ale to jest raczej bolączka większości nowy diesli

nie patrząc na naprawy i ich koszt w porównaniu z Pb, to dochodzi koszt droższych i chyba częstszych (tak mi coś serwis napomknął) przeglądów diesla - co prawda niewielki ale na przełomie np. 5 lat to się uzbiera też jakaś większa kwota

co do tej cichości w kabinie o której cobretti pisał przy większych prędkościach to nie bardzi wiem skąd miałoby to wynikać w Fordzie ?? Takie np. bmw w dwóch wersjach 535d oraz 545i jest faktycznie cichsze w diesleku bo ma od metra materiałów głuszących włożonych, ale przez to cięższe od benzynowej v8 (trzeba się zastanowić, czy akurat ten dźwięk aż tak mocno wyciszać :) )

przy przebiegu do 20 tyś rocznie raczej postawiłbym na Pb, chyba, że kupisz w miarę nowego diesla z malutkim przebiegiem (co samo w sobie z zasady jest sprzeczne)

najlepiej przejedź się jednym i drugim i podumaj - ja na pewno przy następnym aucie tak zrobię

michu
1. mój ma 246.000km i wiem ze wtryski w nim nie były robione
2. o cichości diesla nad benzyną pisałem ogólnie a nie konkretnie o fordzie (wg mnie w mondeo jest cicho - prędzej "drażni" świst anteny od CB
3. niby co takiego droższego jest w przeglądach diesla ?? robionych co 20.000km - do ASO nie musisz jeździć :fcp2
4.znam diesle które mają od nowości małe przebiegi - nie każdy kupuje jedno auto

ja się zgodzę, że można kupić z małym przebiegiem - ja np. focusa kupiłem 2 letniego i miał 39 tyś. km i z komisu przy salonie brałem

ja się nie upieram na konkretny silnik wychodząc z założenia - jak nie spróbujesz to nie pitol głupot, a że akurat ja próbowałem i lepiej jeździ mi się benzynką to inna kwestia (co do kosztów to napisałem "chyba" ponieważ tak mówili mi w serwisie)

zobaczę jak będę kupował następne auto, ponieważ planuję kupić auto z motorkiem o poj. ok. 3-3,5L ew. jakąś uturbioną benzynkę typu volvo s60 t5, to na pewno porówna diesla z takim motorem - być może lepiej to jeździ niż mniej pojemnościowe diesle, których charakterystyka pracy mnie denerwuje

to ja mam 155 tyś na blacie czyli muszę się strzec :D

ja mam TCDi - zrobiłęm nim 90.000km (mam 246.000) i ... jeżdże i czekam na słynne "padniecie wtrysków" :)
Sory za OT, ale ładnie to to tak licznik cofać.? :fcp12

Wracając do tematu, ja robie 12 tys., ale głównie trasy +70km.
W jednym autku mam klekota 100KM, a w drugim benzynę 115KM i jak dla mnie większość przyjemność z jady daje diesel.
Kupiłem diesla, ponieważ był tani i łatwo go będzie odsprzedać.
Miałem do wyboru nową fokę 1.6 FX gold i używaną fokę 1.8TDCi od znajomego z przebiegiem 100 tys.km połowę tańszą, w wersji GHIA z grubym wypasem (grzane fotele i inne bajery).
Jako, ze nie należę do osób, które chcą zaimponować sąsiadom (chociaż w dzisiejszych czasach trzeba mieć przynajmniej VW) wybrałem starego. Nie żałuje, bardziej podoba mi się FFI. Fakt faktem FFII jest wg. mnie bezpłciowy.

Lepiej kup pewną I z dobrym wyposażeniem, niż niepewnego golasa II.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7195913