Witam!
Zaczęlo mi cieknąć z przekladni kierowniczej. Proszę o poradę co lepiej zrobić:
- regeneracja (mechanicy powiedzieli, że koszt ok 700zl)
- kupno nowej (nie wiem jaka cena, jak ktoś wie to proszę o wiadomość )
- kupno używanej (jeśli ktoś ma taką to proszę o ofertę)
Pozdrawiam!

'cieknąć' --> CIEC!!!

regeneracja na moj gust Ci sie za nic nie oplaca... nie wiem jakie sa ceny w PL ale jak wpisalem przed chwila haslo w google to znalazlem po mniej wiecej 200zl... poszukaj sam...

już widzę jak on do Cossa znajdzie sprawną używkę za 200zł...powodzenia

Nowa z ASO do 2.3 ok 2000zł, a do cossa na pewno będzie droższa.

są takie :fcp3 za 250 do cosa na forum pare było :fcp4

J@nkes, z ciekawosci az zadzwonilem do serwisu mojego, tu w UK i zapytalem i tak nowka wraz z wymiana do przykladowo mojego 2.3 to ~250? wiec, ktos sobie w PL w kulki leci...
W ogole jak czytam tematy gdzie mowa o cenach czesci etc. to PL to chyba najdrozszy kraj na swiecie, strasznie dobrze sie musi ludziom w PL powodzic...
Przykladowo, komplet tarcz i klockow, ktory wymienialem dopiero co, to 35? z wymiana, czyli mniej wiecej tyle co wydaje sie dziennie na kawe, papierosy i kanapki...

Troche to wszystko chore... Nie wiem dlaczego w PL wciaz uwaza sie samochod za luksus, bo chyba stad te polskie ceny, gdy wszedzie na swiecie nie dosc, ze posiadanie auta to nic wielkiego + posiadanie auta duzego/luksusowego, ktore ma 10lat i wiecej jest w zasiegu dzieciakow dorywczo zarabiajacych roznoszeniem gazet... :/

i nie chodzi mi w tym wszystkim by przeliczac sobie ? na ZL po kursach [nawet nie wiem jakie te sa] i porownywac warotsci a o to ile trzeba na cos pracowac...

wiadomo ze w UK inaczej się żyje itd i w Polsce tez, więc niema co porównywać, ale 35F kpl tarcz i klocków z wymianą motorkrafta to faktycznie śmieszne pieniądze

aha, i niema co porównywać cen cześć 2.3 a Coss

Dzieki za odpowiedzi!
Mam pytanko: czy przekladnia kierownicza w innych scorupach jest taka sama jak w cossie?
Z gory dzięki!

nie, musi być od cossa, tylko z cossa do cossa

Mi regeneracja maglownicy , wyszla chyba niecale 60zl.

Przeciez tew uszczelki simeringi origni cuda na kiju to tam grosze kosztuje.

Pod warunkiem, że masz możliwość zregenerować sam, i że nie ma wżerów na listwie itp., które to w razie czego trzeba polerować, albo nałożyć nową powłokę, albo szlifować+założyć nadwymiarowe uszczelnienia.