Zobacz pełną wersję : wszystko o ceramizerach -połaczone tematy


Strony : [1] 2

Fordziak
31-03-2007, 19:16
Czy może któryś z kolegów forumowiczów stosował kiedyś taki preparat?Bardzo chciałbym poznać opinie na ten temat ponieważ sam się stałem ofiarą reklamy.mechanik a zarazem sprzedawca obiecywał złote góry.Po wlaniu do silnika samochód miał być dużo mocniejszy nie brać oleju itd. Jednak nic się nie zmieniło a ja byłem 70 zł.lżejszy.Dodam że był to jakiś amerykański środek zalecany przez charleja.

edyp
31-03-2007, 20:10
:fcp3 hmm mojemu koledze tez sprzedawca doradzil wlac jakis srodek do tylnego mostu ( polonez ) mial przestac wyc :) zaplacil 50 pln i tez nic nie dalo wiec to chyba tylko naciaganie ludzi i nic wiecej

wiem
01-04-2007, 16:53
Witam!Tak się składa że ceramizer znam bo u siebie zastosowałem go w silniku,wspomaganiu i skrzyni.Napewno nie jest to 8 cud świata ale zdecydowanie mogę potwierdzić jego pozytywne działanie.Silnik napewno ciszej i dynamiczniej chodzi ,biegi lżej wchodzą ale największy efekt uzyskałem przy wspomaganiu.Przed dodaniem ceramizera pompę wsp. było słychać nawet przy prostych kołach teraz tylko przy maksymalnym skręcie.Mój szwagier uniknął remontu silnika w swojej Fieście ciśnienie na cylindrach się poprawiło i jeżdził jeszcze ponad rok aż ją sprzedał.Można w to wierzyć albo nie napewno nie zaszkodzi. :fcp1

radekbox
01-04-2007, 17:02
no wlasnie, czy aby nie zaszkodzi?? :fcp13 :fcp13
roznie opinie slyszalem.....

wiem
01-04-2007, 20:14
Swoją opinię opieram nie tylko na swoich doświadczeniach.W moim otoczeniu 4 osoby zastosowały ten preparat i żadna z nich nie narzeka. :fcp1

ko.mar
01-04-2007, 21:43
"Ceramizer" zastosowany zgodnie z instrukcją producenta może tylko pomóc.
nic nie wiem o tzw "amerykańskich cudach" , ceramizer stosuję i jestem z niego zadowolony
-silnik
-skrzynia biegów
-paliwo (okresowo)
Cały zestaw 120PLN

Basia
01-04-2007, 21:53
czy aby to nie jest takie coś jak moto doktor.?
bo z tego co słyszałem doktorka trzeba lać za każdym razem przy każdej wymianie oleju, a jak się zachowuje ceramizer, czy też trzeba go dolewać przy każdej wymianie oleju.???

lafa0
01-04-2007, 23:03
czy aby to nie jest takie coś jak moto doktor.?
bo z tego co słyszałem doktorka trzeba lać za każdym razem przy każdej wymianie oleju, a jak się zachowuje ceramizer, czy też trzeba go dolewać przy każdej wymianie oleju.???

zaden moto doktor to nie jest wiec bez obaw ,stosuje sie to jednorazowo na około 50kkm do 70kkm przebiegu ,nastepnie trzeba powtórzyć...

ko.mar
02-04-2007, 09:18
tutaj (http://www.ceramizer.pl/) znajdziesz wiecej informacji na interesujący cię temat

radekbox
02-04-2007, 20:27
Pan Auto był chory i leżał w łóżeczku.
I wpadł MotoDoktor
"Co ci jest, wózeczku?"

"Ach kiepsko doktorze, trzeba mi pomocy:
prycham, dymię, gasnę,
rano, za dnia, w nocy.

Mam jakieś przedmuchy, czuję jakieś luzy,
chyba sie szykuje
remont całkiem duży"

"Nie martw się kolego, problem jest to częsty:
silniczek w agonii,
lecz ja jestem gęsty

zaraz Cię zaleję i znów zaczniesz brykać,
pozazdrości mocy
Ci niejedna bryka"

I razem z doktorem wykoncypowali:
Doktor - do oleju,
Auto ma odpalić

I po chwili pracy wszystko się naprawi,
Luzy się skasują,
Kompresja pojawi

Lecz się na nic zdały Doktorowe gadki,
Doktor, jak się rozgrzał,
stał się bardzo rzadki.

Z uszczelnienia nici, więc się Pan Mechanik
zabrał do roboty
i silnik naprawił.

Nic mu nie dolewał, lecz wyjął wnętrzności,
zużyte wymienił
(były "od nowości").

Słysząc o doktorze Mechanik zaś prycha:
"Panie, bo to takie
pudrowanie syfa".

:fcp23 :fcp23 :fcp23 :fcp23

Basia
03-04-2007, 22:20
DOOObre zajefajny ten wierszyk ułożyłeś no panowie poeta nam się ujawnił. :fcp2 :fcp2

pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-04-03, 23:21 ]
czy używaliście tego ceramizera, bo ja mam zdejmować głowicę ale teraz to się zastanawiam.

[ Dodano: 2007-04-03, 23:24 ]
ko.mar, ten wątek oglądałem nie masz czegoś innego.
starego poldka nikomu nie jest żal jak się zepsuje.
a ja niechciałbym kupować nowego silnika...

radekbox
04-04-2007, 06:43
DOOObre zajefajny ten wierszyk ułożyłeś no panowie poeta nam się ujawnił.
niestety nie mojego autorstwa :fcp11 :fcp11

Durex
04-04-2007, 08:37
niewiem czy to taki sam wynalazem jak magnetyzery - mam (wygralem w krzyzowce auto-swiat'a :D ) i nie zauwazylem zeby samochod szybciej sie zbieral, mniej palil, mniej brudzil, wolniej rdzewial...po sciagnieciu tego calego klamotu spod maski roznica byla tylko jedna - nie mialem zadnego wynalazku pod maska :fcp22

ko.mar
04-04-2007, 08:56
[ Dodano: 2007-04-03, 23:24 ]
ko.mar, ten wątek oglądałem nie masz czegoś innego.
starego poldka nikomu nie jest żal jak się zepsuje.
a ja niechciałbym kupować nowego silnika...

Na jakiej podstawie tak twierdzisz :fcp9
Nie wiem jak z twoim poldkiem, patrz profil - wyraźna poprawa pracy silnika, lżej chodzi skrzynia .
Miałem pewne obawy lecz zastosowałem na podstawie doświadczeń znajomych którzy tego używali :fcp12

Pan Auto był chory i leżał w łóżeczku.
I wpadł MotoDoktor Fakt motodoktor niejeden silnik rozłożył

amstaff
04-04-2007, 21:21
Napewno wszyscy którzy escortami się interesują gdzieś słyszeli/czytali nie szfankuje - nie dłubać, bo wtedy się zacznie. Tak samo moim zdaniem jest z ceramizerami i motodoktorami, jak mamy przelatane pół miliona i bez ciśnienia na cylindrach to już niewiele zaszkodzi a może tylko pomóc, mamy do wymiany skrzynie - warto spróbować.
Ogólnie o ceramizerach nie słyszałem nic złego, w przeciwieństwie do "doktorków" jednak każdy może sobie sprzedawać nawet kisiel pod podobną nazwą...a czy kupimy akurat cerazmizer czy zupke chińską to już tylko kwestia fartu, no i może cudzego doświadczenia.

CortheZ
05-04-2007, 02:27
Witam

Ceramizer to nie jest żaden zagęszczacz do oleju jedna dawka to taka mała strzykaweczka a nie pół litra gestego miodu, ceramizer nie służy do zagęszczania oleju, tylko do rekonstrukcji ubytków powierzchni metali pracujacych razem. Czy tak się dzieje rzeczywiście cieżko powiedzieć, ja zastosowałem ceramizer juz drugi raz i znów były pozytywne efekty teraz kupiłem juz większy zestaw (skrzynia, silnik, paliwo) silnik po kuracji jest zdecydowanie cichszy i dużo lepiej odpala. To sa moje osobiste spostrzeżenia i byc może co silnik to będzie inaczej, aczkolwiek myślę że mocno zużytego silnika ratuje wyłącznie remont lub "żyletki' ja stosuje ten środek raczej asekuracyjnie i myślę ze spradza się w tej roli znakomicie.

jumper1
05-04-2007, 07:14
hmm
przegladałem i zastanwiam sie czy do wpsomagania w naszych fordzikach
to trzeba kupic taki "do wspomagania hydraulicznego" czy Ttaki "do przekładni" ? w sumie olej do wspomagania kerownicy to nic innego niz olej do automatów
Wspomaganie juz mi nieco hałasuje wiec w usmie moge spróbowac taki specyfik

StaFF36
05-04-2007, 10:20
tylko nie rozumiem jdnego jak to jest możliwe że tten środek robi tą powłokę ceramiczną ???
Troche tego nie rozumiem ale to szczegół :) Ja sam nie wiem czy to jest coś dobrego bo już używałem takie cuda jak drmotor i mi siadł silnik dobrze że auto było warte ze 800zł bo jakby było inaczej to bym tych co to wymyślili pociachał :) Jak tak dużo ludzi to zachwala to może spróbuje a jak to mi zepsuje silnik to sie zgłoszę do tych co zachwalali to o odszkodowanie :D :D

jumper1
06-04-2007, 06:52
Ja sam nie wiem czy to jest coś dobrego bo już używałem takie cuda jak drmotor i mi siadł silnik dobrze że auto było warte ze 800zł bo jakby było inaczej to bym tych co to wymyślili pociachał
Dlatego narazie niemam odwagi wlac tego do silnika ale zastanawaim sie nad wspomaganiem i tak tam juz nastapił początek końca

b.w
06-04-2007, 16:14
Jak już człowiek zapłaci te 70zł to silnik musi lepiej chodzić. Mój kolega jak wymienił lambdę to też stwierdził że po wymianie silnik jak rakieta idzie, równiej chodzi itd. Tyle że później się okazało, że ma urwany przewód do kompa od tej lambdy. I dopiero po złączeniu faktycznie odzyskał moc. To jest dokładnie jak z magnetyzerami. Nawciskają człowiekowi, że mniejsze spalanie, większa moc i takie tam. Każdy chce żeby mu auto lepiej chodziło. Moim zdaniem to tylko gra psychologiczna. Jak by faktycznie takie preparaty jak ceramizery działały, to producenci oleju już dawno wypuścili by różnego rodzaju oleje regenerujące. Chyba, że oni się nie znają na tym co robią i te wszystkie swoje laboratoria dla ściemy mają. Zaraz pewnie dojdą preparaty niwelujące luzy w łożyskach, regenerujące siemmeringi i odbudowujące krzywki wałka rozrządu. Także nasze auta będą robiły po 10.000.000 km bez remontów, producenci części zamiennych splajtują, mechanicy pozamykają warsztaty..................jasne :fcp18

mtz
06-04-2007, 22:58
Jak już człowiek zapłaci te 70zł to silnik musi lepiej chodzić. Mój kolega jak wymienił lambdę to też stwierdził że po wymianie silnik jak rakieta idzie, równiej chodzi itd. Tyle że później się okazało, że ma urwany przewód do kompa od tej lambdy. I dopiero po złączeniu faktycznie odzyskał moc. To jest dokładnie jak z magnetyzerami. Nawciskają człowiekowi, że mniejsze spalanie, większa moc i takie tam. Każdy chce żeby mu auto lepiej chodziło. Moim zdaniem to tylko gra psychologiczna. Jak by faktycznie takie preparaty jak ceramizery działały, to producenci oleju już dawno wypuścili by różnego rodzaju oleje regenerujące. Chyba, że oni się nie znają na tym co robią i te wszystkie swoje laboratoria dla ściemy mają. Zaraz pewnie dojdą preparaty niwelujące luzy w łożyskach, regenerujące siemmeringi i odbudowujące krzywki wałka rozrządu. Także nasze auta będą robiły po 10.000.000 km bez remontów, producenci części zamiennych splajtują, mechanicy pozamykają warsztaty..................jasne

Dobrze powiedziane.
Sam koledze pokazalem strone w internecie o ceramizerach. Miał problem ze swoim Mondeo V6 i jego apetytem na olej. Z wdzięcznosci mnie takze zakupił. Zaaplikował do Siebie. Z moja porcja sie wstrzymałem. Jako ze poprawy nie bylo doładował drugą (moją) porcje i ... lipa. Przepał oleju jak i przed tak i po dodaniu był dokładnie taki sam. Pomogła tylko kapitalka silnika.

lafa0
08-04-2007, 00:27
A w jaki sposób palił olej??? ten mondek v6? co było przyczyną? pierscionki?gładzie cylindrów?

Basia
08-04-2007, 00:35
zapewne pierścionki poszły to wtedy nic nie pomoże.
pozdrawiam.

mtz
09-04-2007, 11:22
zapewne pierścionki poszły
Pierścionki dokładnie. Olej ssał rzędu 1,5l / 1000km. Co dziwne na analizie kompletnie nic nie wychodziło.

Basia
09-04-2007, 22:02
czyli ten ceramizer jest tylko po to żeby niewielkie ubytki i ryski zaklejał ja muszę chyba pierścionki też wymienić skoro głowicę będę ściągał więc cóż za problem pierścionki zamienić, zastanawiałem się nad tym ceramizerem lecz doszedłem do wniosku że zrobię sam remont z wymianą pierścionków oraz uszczelnieniu jego.

pozdrawiam.

adokasprzak
05-12-2007, 17:17
w koncu nadszedl ten dzien.

zaczal sie tak sobie - odpaleniem samochodu na linke (holownicza).
potem byla herbata z cytryna i kilkadziesiat przeczytanych opinii o ceramirezach.
slodko mi sie zrobilo od tych tekstow. kazdy jest zadowolony, kazdemu pomoglo, super extra.

jak bedzie w moim przypadku, zobaczymy.

przy stanie licznika 211 600km wymienilem olej (z filtrem oczywiscie) i wlalem jedna dawke ceramizera.

przypomne tylko (bo bylo o tym w innym poscie):

1. nowe swiece zarowe.
2. wymieniony rozrzad (pasek i napinacze).
3. zaplon ustawiony idealnie.
4. pompa paliwowa sprawdzona i w pelni sprawna.
5. cisnienie w silniku - po 25 bar.
6. dotychczasowe spalanie - ok. 7l/100km w trasie, ok. 9l/100km w miescie.
7. welurowa tapicerka i podgrzewane siedzenia.

problem: nie odpala na zimnym silniku w temp. ok 0 stopni.

w tym miejscu oficjalnie rozpoczynam wielki test.
(jesli ktos bawl sie ceramizerem w mondku moze sie podzielic wiedza, zapraszam)

mmmk
05-12-2007, 22:39
ja po poprzednim samochodzie smiem twierdzic,ze to moze ani nie pomoc ani nie zaszkodzic. no ale chetnie poczytam o dalszych losach

adokasprzak
06-12-2007, 05:48
drugi dzien testu.

przejechane 30km od wlania ceramizera do oleju.

kilka faktow, a wlasciwie to jeden - bez zbednych emocji:

po 6 godzinach stania w nocy odpalil na dotyk.
prawda jest ze nie bylo mrozu, a wrecz jest cieplo.
dla porownania: wczoraj przed poludniem (i przed wlaniem ceramizera) juz po 3 godzinach stania nie odpalil.
mam wrazenie, ze wczoraj temperatura byla zblizona.

tak jak napisalem wyzej, bez zbednych emocji.
zobaczymy co bedzie dalej.

gregor13
06-12-2007, 07:36
Ja jeżdżę z ceramizerem prawie rok. W moim subiektywnym odczuciu silnik jest trochę cichszy, spalanie minimalnie mniejsze (wczoraj tankowałem, po mieście poniżej 12 litrów lpg, a nie jeżdżę jak "kapelusznik" ) i z paleniem żadnych problemów - na dotyk (przebieg obecnie 230.000 km).
W numerze 48 tygodnika "Motor" jest zresztą test ceramizera.

cosin
06-12-2007, 08:29
jaki ceramizer zastosowales?

ja do 3 aut wlalem xeramic

scan gazety troche za maly zeby odczytac

adokasprzak
06-12-2007, 08:48
wlalem ten:
http://www.ceramizer.pl/content/view/30 ... rosuwowych (http://www.ceramizer.pl/content/view/30/42/#Ceramizer%20do%20czterosuwowych)

na tym skanie z gazety jest to co juz jest na ich stronie.
tam mozna poczytac o tych testach.

cosin
06-12-2007, 08:49
czyli auto repair? w strzykawce? a docierasz silnik?

adokasprzak
06-12-2007, 09:19
tak, w strzykawce.
docieram, nie przekraczam 2500 obr.
zaraz po wlaniu pochodzil 15 min na wolnych obrotach.

ufowroc
06-12-2007, 11:40
Ja wlałem do wspomagania na zasadzie ostatnia deska ratunku bo pompa podczas skręcania kołami (na ciepłym silniku przy obrotach 2000-2500 obr.) wyła jak cholera.Po aplikacji wedle zaleceń kręciłem kirą od oporu do oporu przez 10minut :585: po czym wybrałem się w 200 km trasę autostradą.Po dojechaniu na miejsce stwierdziłem,że nie wyje. Od tego momentu zrobiłem kilka tysięcy km i nadal cisza.Nie jestem ofiarą placebo bo przecież wiem czy wyje czy nie a wyła jak cholera-nawet wymiana oleju w układzie nic nie dała

adokasprzak
06-12-2007, 11:47
to tak jak u mnie.
tez ostatnia deska ratunku, hehe...

az smiac mi sie chcialo, jak dzis o godzinie 6.15 rano odpalil z taka latwoscia, jakbym go przed momentem zgasil.

przez ostatnie 3 tygodnie ta sztuka mu sie nie udawala.
dlaczego akurat dzis?

mariusz_1982san
06-12-2007, 11:52
ado, ciągnij temat bo jestem ciekawy tego ceramizera tez chce go sprawdzic.

1olek
06-12-2007, 19:44
na tym skanie z gazety jest to co juz jest na ich stronie.

mozesz podac ta strone bo cos nie moge znalesc

joj
06-12-2007, 20:06
Chętnie się dowiem co dalej.
Ja miałem inne przygody z ceramizerem. Jeszcze parę tygodni temu miałem Hyudaika Excel 90r. 210tys.km no taki gracik. Olej mu smakował więc mu lałem nie żałowałem, ok 1-1,5 na 1tys.km, w korkach jak sie zgrzał bidula to zaczynał kopcić z wydechu, tak że nikt nie chiał za mną jechać :fcp3 Koszt naprawy (remoncik silnika) ok. 3tysi to se dałem spokój i .... znalazłem ceramizer, wiele opinii (pozytywnych oczywiście :fcp4 ) itp.
Jak mu zapodałem to rozruch w zimę nie poprawił się ale za to kopcenie z rury zwiększył o jakieś 100%. Na szczęście wypali co miał i wróciło no normy tan jak przed aplikacją.
Znajomy mechanik z wieloletnim doświadczeniem :fcp14 po obejżeniu pudełka i instrukcji obsługi ceramizera powiedział że to szajs i !@#$#$%^& :fcp16
No takie miałem doświadczenie z tym cudem techniki :fcp2

adokasprzak
06-12-2007, 21:37
1olek: http://www.ceramizer.pl (link po prawej stronie - napisali o nas)

joj: rzeczywiscie pech, ale jak ja bym mial silnik w takim stanie nie nastawialbym sie na cud.
z reszta kolesie od ceramizerow pisza wyraznie na swoich stronach, ze ich produkt nie jest lekiem na kazde zlo. pewne warunki musza byc spelnione.
chociazby takie jak dobre uszczelki, wyregulowane zawory itp.

mysle, ze jesli silnik pali tyle oleju, to znaczy, ze juz dawno umarl.

no ale to jest test, wiec podchodze bez emocji i jestem bezstronny.


wlasnie wrocilem z krotkiej wycieczki autostrada.

315 km testu - temperatura pracy silnika jest troche nizsza.

Slawko
06-12-2007, 21:57
olek: http://www.ceramizer.pl (link po prawej stronie - napisali o nas) tutaj http://www.ceramizer.pl/content/view/34/55/

adokasprzak
07-12-2007, 05:59
315 km testu.

dzis rano przy temp. ok. 5-6 stopni odpalil po 3 krotkich kreceniach.

mihowe
07-12-2007, 20:52
:fcp4 z niecierpliwością czekam kiedy pojeżdzisz bez oleju :fcp16

A tak na serio może jak opisujesz zachowanie silnika mógłbyś odrau pisać jak było wcześniej w podobnych warunkach.

Kefir
07-12-2007, 23:33
mihowe, czytaj od początku :fcp27

adokasprzak
08-12-2007, 11:44
wlasciwie to na razie nie ma wiekszych zmian (ok. 350km testu).

zastanawia mnie jedno.
wlalem ceramizer poniewaz mam problem z odpalaniem jak jest zimno.
diagnoza jest taka, ze to przez niskie sprezanie. wszystko inne jest ok.

mam jednak wrazenie, ze niezaleznie od temperatury teraz raz odpala a raz nie.
przedwczoraj rano odpalil na dotyk (nie wiem ile bylo stopni), wczoraj (ok. 5-6 stopni) odpalil po 3 kreceniach.
a dzis okolo 11 godziny nie odpalil wcale (teraz laduje akumulator).
stal od wczoraj od godz 17.
byc moze wyczul, ze wczoraj byly urodziny kumpla, hehehe.
nie chcialem jechac, tylko odpalic...

tak czy inaczej dzis jest pewnie ponad 10 stopni, wiec nie wiem o co chodzi.

poczekam jednak do magicznych 1500km testu i wtedy powiem czy dziala, czy nie.

-waldi-
08-12-2007, 11:58
ie chcialem jechac, tylko odpalic... jak by Cie dorwali niebiescy z odpalonym to masz ciepło :) End OT

adokasprzak
08-12-2007, 13:12
na szczescie nie odpalil, hehe...

a tak na powaznie, to wydaje mi sie, ze oprocz wplywu temperatury na odpalanie ma znaczenie rowniez to, ile samochod stoi nieuzywany.

troche to bez sensu, ale takie sa fakty.

kiedys mialem sierre, robilem nia 40 tys. km rocznie. nie bylo problemu z odpalaniem, ale jak wyjechalem na dluzszy czas i rodzice chcieli sie przejechac, to zaczynaly sie schody.

problem znikl po tym jak poprosilem tate, aby codziennie poszedl do garazu poglaskal fure, powiedzial jej mile slowo i odpalil.

subratri
08-12-2007, 17:58
wydaje mi sie ze masz liche aku albo juz nie masz uszczelniaczy zaworowych, stad tez moze palenie oleju i problemy z odpalaniem, dostaje Ci sie olej do komory spalania a tego problemu Ceramizer nie rozwiaze bo on niestety regeneruje stal nie gume

Vrai
08-12-2007, 19:36
ie chcialem jechac, tylko odpalic... jak by Cie dorwali niebiescy z odpalonym to masz ciepło :) End OT
Na szczęście mieliśmy "wcześniejsze" wybory i projekt ówczesnej partii rzadzącej, by karać nietrzeźwych nawet za jazdę hulajnogą we własnej stodole nie przeszedł:)
Ale ja się wcale nie bałem. Nie posiadam hulajnogi:)

bloksi1
08-12-2007, 20:00
jestem ciekaw co dalej z tym ceramizerem. Mam podobny problem jak ty kiepskie odpalanie po dłuzszym postoju (Alfa romeo 164 TD) i wali mi kłęby dymu spalonego oleju wiec przypuszczam ze to uszczelniacze ale ten ceramizer mnie zainteresował pisz jak dalej postępy . Jestem na tym forum bo szwagier kupił mondeo MKI i dymi mu na biało czyli problem z głowicą do tego wali mu chyba zawór gorzej jak w dieslu i jak zimny tak samo jak gorący (być moze ze kat ) jak narazie sledze i szukam na forum (mondeo MKI 1,8 16 v 93 r)
z Poważaniem Bloksi1

Kefir
08-12-2007, 20:15
dymi mu na biało czyli problem z głowicą
dymienie na biało i do tego spadek mocy, to główne objawy wydmuchanej uszczelki pod głowicą - przy odpalonym silniku odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego chłodziwa i powąchaj, czy nie czuć spalin.

rogo_22
08-12-2007, 21:18
Również śledzę wielki test ceramizera bo mam podobny problem we fieście. rano nie chce palic, a zrobilem już pompę, wtryski, zawory i szukam dalej. Jak w ostateczności ceramizer nie pomoże to zmieniam silnik na 2.0 od escorta RS :fcp1

adokasprzak
08-12-2007, 21:35
pomysl z uszczelniaczami zaworowymi jest wart rozwazenia.
od dluzszego czasu obserwuje jadace za mna samochody i widze, ze przedzieraja sie przez mgle.

strasznie kopci.

spadkow mocy nie ma, silnik pracuje rowniutko, zbiera sie ladnie...

a wiecie moze ile (mniej wiecej) wymiana uszczelniaczy kosztuje?

mihowe
08-12-2007, 21:42
Według mnie to jeżeli uszczelniacze by były walnięte to zakopcił by tylko raz po odpaleniu a w czsie jazdy juz nie, a pozatym walnięte uszczelniacze zaworowe nie powodują spadku kompresji. Ja stawiam na pierścienie.

Klimek
08-12-2007, 22:06
adokasprzak,
Tez potweirdzam obserwacje, ze im dluzej stoi tym trudniej odpala. Bez wzgledu na temperature.

moze rzeczywiscie olej splywa do cylindrow i nie moze sie zapalic. :fcp5

Kefir
08-12-2007, 22:45
im dłużej stoi tym trudniej odpala
Moim zdaniem, to kwestia akumulatora. W moim poprzednim, 14-sto letnim mondku, nie miałem żadnych problemów z odpaleniem (nawet po 2 tygodniowym zimowisku i 30 stopniowych mrozach) dopóki nie siadł mi aku - niby naładowany, ale nie miał mocy rozruchowej.

Slawko
08-12-2007, 23:15
A moim, zbyt słabego cisnienia spreżania.

Pinki
09-12-2007, 08:56
niby naładowany, ale nie miał mocy rozruchowej- jest tak :)
W ogóle temat mi się strasznie spodobał wręcz temat miesiąca :)

sebo86
09-12-2007, 11:58
Mam pytanie! :fcp9
Skoro ceramizery mają tak dobry wpływ na silnik to czemu producenci olejów nie dodają ceramizerów do swoich produktow?
A może jednak dodają? :fcp27

mihowe
09-12-2007, 13:24
Mam pytanie!
Skoro ceramizery mają tak dobry wpływ na silnik to czemu producenci olejów nie dodają ceramizerów do swoich produktow?
Wyprodukowanie samochodu który by się nie psuł i nie rdzewiał nie jest wcale wielkim problemem, tylko po co to robić. To by było jak podcinanie gałęzi na której się siedzi.
W polsce wymyślono nawet zderzak który jest w stanie przejąć na siebie całą siłe uderzenia samochodem w ściane przy prędkości ok 50km/h Super w razie wypadku wymieniasz tylko zderzak. Tylko żedem producent samochodów nie chce tego kupić.
Samochody mają się psuć i już.

subratri
09-12-2007, 13:34
bo ceramizer nie jest srodkiem smarnym tylko regenerujacym, i tak w gwoli scislosci to nie sa ceramizery oleju, tylko ceramizery... powierzchni wspolpracujacych, jedno z drugim nie ma nic wspolnego, olej sluzy do smarowania a ceramizer utwardzania, poprawy powierzchi.. naprzyklad tuleii pierscieni i plaszcza tloka
w tym wszystkim zastanawia mnie jedno, powiezchnie lozysk slizgowych sa wykonane ze spiekow badz roznych miekkich stopuw na bazie cyny czy cego tam...
maja one zdolnosc do absorbowania ewentualnych niewielkich nieczystosci dostarczonych z olejem (naprzyklad twardych produktow spalania) ceramizer zas pokrywa bardzo szczelnie wszystkie powierzchnie wspolpracujace w tym i lozyska slizgowe, twardosc warstwy ceramicznej jest strasznie duza co mozna wyczytac wszedzie,
czy nie jest wiec tak, ze ten ceramizer faktycznie poprawia wspolprace poszczegolnych czesci pierscien - tuleja,. krzywka - zawor, i calej reszty stalowych czy zeliwnych czesci a silnika a jednoczesnie zmienia calkowicie charakter pracy lozyska slizgowego....
nie wiem czy to napewno dzialanie ze szkoda, bo skoro czop i powiezchnia slizgowa lozyska sa tak bardzo "twarde" to moze koks czy ewentualne opilki nie sa w stanie uszkodzic pary ale co jesli sa??? a lozysko nie jest w stanie tego czegos "pochlonac"....

dltego uwazam ze ceramizer jest doskonaly do skrzyni (co niedlugo bede sprawdzal) ale mam watpliwosci czy jest taki idealny do silnika - sprawnego silnika, bo do jakiegos zdechlaka mozna nawet trocin nasypac jesli ma pomoc

mmmk
09-12-2007, 14:08
ja tam uwazam,ze to kupuja ludzie ktorzy maja za duzo zbednej kasy :wink: albo wierza w cuda. no ale to tylko moje zdanie (tez kiedys kupilem) a czy moj byly samochod przejedzie jeszcze 1000 km czy 900 tys?? a co mnie to obchodzi.... a moj byly mechanik mi mowil,ze on nienawidzi rozbierac silnikow w ktorych ktos dolewal jakies cuda bo pozniej sa problemy zeby to doczyscic.... tylko inna sprawa kto bawi sie w remonty przy dzisiejszych cenach samochodow i silnikow

subratri
09-12-2007, 14:16
a moj byly mechanik mi mowil,ze on nienawidzi rozbierac silnikow w ktorych ktos dolewal jakies cuda bo pozniej sa problemy zeby to doczyscic
on nie mowil o ceramizerachja tam uwazam,ze to kupuja ludzie ktorzy maja za duzo zbednej kasy :wink: albo wierza w cuda.
juz pisalem na galaktyce ze jest to jedna z zalecanych metod regeneracji przekladni wiec i doskonale moze sie sprawdzic w systemach chydraulicznych (wspomaganie)
jestem tylko ciekaw jak to ma sie do silnikow

mmmk
09-12-2007, 14:41
mowil o ceramizerach bo cala rozmowa zaczela sie od tego jak mu sie pochwalilem,ze wlalem do scorpio xeramic.

subratri
09-12-2007, 16:10
mowil o ceramizerach
no to nie wiem co on tam chcial czyscic :) moze chcial zeszlifowac powiezchnie ceramiczna :) dalej mam wrazenie ze Ty mowiles o ceramizerach a on o jekis teflonowych doktorach :) ale to bez znaczenia w tym temacie :)
dalej sledze temat :) bardzo jestem ciekaw jak zechowa sie ten silnik po calkowitym "dotarciu"

JanuszR.
09-12-2007, 21:08
Panowie cudów nie ma, ceramizer jedynie poprawia kondycję finansową producenta tego specyfiku.Samochód to nie żywy organizm aby po podaniu leku sam się zregenerował. Być może jest ze mnie ,,dzicz techniczna'' więc proszę mi wytłumaczyć skąd ten środek wie w którym miejscu luzy przekroczyły wartości naprawcze i należy je selektywnie zregenerować poprzez pokrycie warstwą ceramiczną lub utwardzenie.Dlaczego nie ustępuje tzw branie oleju przecież powinien zregenerować połączenie trzonek zaworu i prowadnica oraz łok pierścienie tłokowe i gładż cylindra. Jak jest możliwe że producenci pieprzą się z obróbką cieplną podzespołów,stosują grupy selekcyjne przecież wystarczyło by polać wykonane części ceramizerem i problem z głowy.Pogląd że producentom zależy aby auta się psuły i dlatego nie stosują ceramizerow jest conajmniej dziwny-które samochódy lepiej się sprzedają te awaryjne ? Uważam że kupowanie tych środków to wyrzucanie pieniędzy ,człowiek się tylko pociesza i liczy kupując ,,cudowne'' specyfiki że ominie go kosztowna naprawa -prawda jest jednak brutalna i inteligentne molekuły ceramizera po raz kolejny dadzą ciała.

1olek
09-12-2007, 21:12
JanuszR., w 100% sie z Toba zgadzam :D W koncu ktos powiedzial prawde ;)

subratri
09-12-2007, 22:37
Panowie cudów nie ma, ceramizer jedynie poprawia kondycję finansową producenta tego specyfiku.Samochód to nie żywy organizm aby po podaniu leku sam się zregenerował. Być może jest ze mnie ,,dzicz techniczna'' więc proszę mi wytłumaczyć skąd ten środek wie w którym miejscu luzy przekroczyły wartości naprawcze i należy je selektywnie zregenerować poprzez pokrycie warstwą ceramiczną lub utwardzenie.Dlaczego nie usępuje tzw branie oleju przecież powinien zregenerować połączenie trzonek zaworu i prowadnica oraz łok pierścienie tłokowe i gładż cylindra. Jak jest możliwe że producenci pieprzą się z obróbką cieplną podzespołów,stosują grupy selekcyjne przecież wystarczyło by polać wykonane części ceramizerem i problem z głowy.Pogląd że producentom zależy aby auta się psuły i dlatego nie stosują ceramizerow jest conajmniej dziwny-które samochódy lepiej się sprzedają te awaryjne ? Uważam że kupowanie tych środków to wyrzucanie pieniędzy ,człowiek się tylko pociesza i liczy kupując ,,cudowne'' specyfiki że ominie go kosztowna naprawa -prawda jest jednak brutalna i inteligentne molekuły ceramizera po raz kolejny dadzą ciała.
to troche nie tak ze ceramizer dziala elektywnie (wlasciwie nie pamietam jak on jest utwardzany) wypelnia on MIKRO rysy, pory wszedzie, warstwa nabiera "jakosci" po utwardzeniu jej poprzez wspolprace elementow i ich dotarcie (tej nowej warstwy), jest ona cienioutka (o ile pamietam w mikrometrach)
utwardzenie cieplne elementow ma wiele innych celow nie tylko poprawe twardosci powierzchni, obrobka cieplna zmienia wlasciwosci "metalu" zeliwo z ktorego sa zrobione tuleje cylindrowe jest porowate wiec zatrzymuje olej ceramizer nie wiec tu moze byc konflikt, ale z drugiej strony olej sluzy do tego, aby para sie nie zatarla - ceramizer tez
natomiast odnosnie sprzedazy i awaryjnosci... nikomu nie zalezy na stwozeniu aut bezawaryjnych, bo wtedy producent zarobil by jedynie na sprzedazy auta a poxniej lipa, a takie co sie psuja zarabiaja przez kilka lat a potem zarabiaja na nich producenci podrob - RYNEK!!!
w kazdym razie ceramizer pokrywa warstwa wszystko i w zasadzie nie zmniejsze luzow ale regeneruje uszkodzenia

nie mam nic wspolnego z tym "cudem" sprzedaje wiedze ktora kiedys zdobylem w blizej nieokreslonych okolicznosciach, jednak zrodlo bylo pewne

adokasprzak
10-12-2007, 06:57
widze, ze to rzeczywiscie temat miesiaca.

mowcie co chcecie, ja slucham codzinnie mojego samochodu, a on mi mowi:

533km testu

wczoraj rano w temp. ok. 0 stopni (byl szron na szybie) odpalil za trzecim razem.
dzisiaj na dotyk, a cieplo wcale nie bylo.

jesli chodzi o progres w innym temacie, to mam wrazenie, ze troche mu przybylo mocy.
normalnie jezdzac po plaskim wroclawiu tego nie widac, ale w gorach roznice sa.

jest taka dluga prosta pod gore pomiedzy swiebodzicami, a walbrzychem.
normalnie rozpedzam sie juz przed rozpoczeciem podjazdu na V biegu i max co wyciskam przez caly podjazd to 110km/h.
wczoraj zaczalem sie rozpedzac na samym poczatku podjazdu i w polowie mialem 120km/h.
potem trzeba bylo hamowac, bo zaczyna sie seria ostrych zakretow.

widze, ze sa zarowno przeciwnicy, jak i zwolennicy.

szczerze mowiac nie interesuja mnie Wasze spory czy molekuly lacza sie inteligentnie, czy ceramizer pomaga tylko jego sprzedawcom, czy uszczelnia luzy czy tylko wygladza rysy.

mnie interesuje tylko to, czy rano odpale fure czy nie i to zeby samochod sluzyl mi przed dlugi czas.

z kazdym nowym kilometrem docierania silnika widze progres i zadnych skutkow ubocznych.
nie zamierzam reklamowac niczego, ani sprzadawac.
to jest obiektywny test.

i mam nadzieje, ze pomoze tym, ktorzy maja ten sam problem.

zadna sztuka sprzedac samochod, jesli cos nie dziala, albo wymienic silnik na nowy jesli ma sie kase, tylko czy to rozwiazuje problem?

jak myslicie dlaczego nie kazdy jezdzi roczna czy dwuletnia fura? bo kocha starocie?
nie sadze.

milego dnia, wszystkim.

bloksi1
10-12-2007, 09:15
adokasprzak popieram to co napisałeś, chciałbym abyś pisał nadal jak twoje autko się spisuje po tym ceramizerze, bo mnie tez niestać na nowe autko ani na drogie remonty silnika bynajmniej narazie :)

ralf7
10-12-2007, 10:36
adokasprzak super test oby tak dalej.

Najważniejsze to aby nasze furki chodziły jak najdłużej i bezawaryjnie.
A te cuda techniki zawsze coś dają, to jak z ludźmi jeden zje 1 pączka i się naje a drugi 10 i bedzie mu mało.

Użyłem kiedyś dodatku do paliwa bo też nie chciał odpalać po dłuższym postoju (w +temp. też nie palił).
I muszę powiedzieć że pomogło w pewnym stopniu. Bo za pewien czas znów nie opalał.
Przyczyną okazały się zapiekające wtryskiwacze, gdzie po dłuższym postoju zapalał po 30min kręceniu.

Czekam na dalsze informacje z testu,
może doleję do mojego sam., bo ma już 230kkm i zaczyna zwiększać się pobór oleju.

adokasprzak
10-12-2007, 10:49
zastanawiam sie wlasnie czy nie kupic dzis dodatku do paliwa, bo juz mam pustawy zbiornik i leje do pelna.

z tym ze testuje tutaj dodatek do silnika, a dolanie ceramizera do paliwa moze zafalszowac wyniki.

z reszta jakie wyniki.
testuje tylko czy ceramizer dziala i czy rozwiaze moj (nasz) problem, a mianowicie klopoty z odpalaniem.

mysle, ze nikt sie nie pogniewa, jesli to zrobie.

tak czy inaczej jesli bedzie odpalal, to znaczy, ze ceramizer dziala.
jesli przy tym spalanie spadnie bardziej bede szczesliwszy.

umowmy sie tak: jesli ktos ma cos przeciwko temu, zebym przed zakonczeniem testu dolal dodatek do paliwa, niech napisze.

czekam do jutrzejszego popoludnia, jak nie bedzie sprzeciwu - doleje.

w koncu test mial byc wiarygodny.

llechu
10-12-2007, 11:24
z tym ze testuje tutaj dodatek do silnika, a dolanie ceramizera do paliwa moze zafalszowac wyniki.

Hę??? Zawsze myślałem, że ceramizer to się do oleju dodaje, ale nie do napędowego, tylko do oleju smarującego silnik. Chyba, że to powyżej to pomyłka pisarska. :-)

adokasprzak
10-12-2007, 12:21
jest tez dodatek, ktory leje sie do paliwa.

ja obecnie testuje ceramizer wlany do oleju, ale mozna wlac rowniez dodatek do paliwa, ktory zabezpiecza uklad paliwowy (podobno, bo jeszcze nie testowalem :) )

i wlansie o nim jest mowa.

llechu
10-12-2007, 12:27
No ale taki to się chyba nie nazywa ceramizer. Że jest taki to wiem, bo sam niedawno wlałem do swojego benzyniaka, żeby wtryskiwacze przeczyścić, bo coś nierówno na biegu jałowym silnik banglał. Efekt dało sie odczuć już po przejechaniu 10-20km na benzynce.

adokasprzak
10-12-2007, 12:31
no tak, nie nazywa sie.

http://www.ceramizer.pl/content/view/30 ... chetniania (http://www.ceramizer.pl/content/view/30/42/#Preparat%20do%20uszlachetniania)

Piner
10-12-2007, 13:03
A ja mam jeszcze takie pytanie - na stronce do ktorej podales link jest napisane ze to preparat do LPD, benzyny i diesla - OK, a co jesli chodzi o Turbo diesele? Tzn chodzi mi o fakt zew pewien sposob turbina jest smarowana tym samym olejem( jak rozumiem u ciebie obecnie z ceramikiem :fcp4 )

Czy proces utwardzania materialu nie bedzie mial wplywu na prace turbiny?

adokasprzak
10-12-2007, 13:15
to mi teraz strzeliles gwozdziem w oko.
szczerze powiem, ze nie pomyslalem o tym.

niemniej jednak konsultowalem ten ruch z mechanikiem i on nie mial nic przeciwko.
byc moze - tak jak ja - nie pomyslal o tym, a byc moze stwierdzil, ze nic zlego sie nie stanie.

wieczorem napisze do chlopakow od ceramizera.

poki co mam nadzieje :)

[ Dodano: 10-12-2007, 15:10 ]
tak sobie teraz o tym mysle.

wszedlem jeszcze raz na strone producenta i pocztalem faki:

"9. Czy można ten preparat dodać do silników diesla , TDI , GDI lub silników z instalacją gazową?

Mie ma żadnych przeciwwskazań."

to chyba powinno rozwiac (takze moje) obawy.

[ Dodano: 10-12-2007, 15:13 ]
i w innym miejscu:

"8. Czy testowano wpływ ceramizerów na stan turbiny ?

Jeśli chodzi o integralny podzespół silnika tłokowego z doładowaniem, to owszem, znacząca ich liczba została poddana obróbce ceramizerem (chodzi o turbodoładowanie). Efekty, zgodnie z założeniami, poprawiły jakość łożyskowania i tym samym sprawność turbiny (w zespole turbina-sprężarka) - co ma istotne znaczenie dla trwałości i niezawodności zespołu turbodoładowania."

subratri
10-12-2007, 15:39
Czy proces utwardzania materialu nie bedzie mial wplywu na prace turbiny?
dla urzadzen pracujacych przy tak wysokich obrotach najgorsze co moze sie stac to brak smarowania, ceramizer ma poprawiac prace w takich warunkach, lozyska tam sa zapewne kulkowe wiec, to akurat powinna nastapic wylacznie poprawa i podniesienie sprawnosci TS

[ Dodano: 10-12-2007, 16:41 ]
dobra nie doczytalem :) juz bylo w cytacie, ale zostawiam bo moje dywagacje sa oparte na teorii dzialania mnaszyn i pokryly sie wynikami testow wiec....

[ Dodano: 10-12-2007, 16:47 ]
a jezeli chodzi o dolanie dodatku czyszczacego wtryski to mysle ze moze to zamazac obraz calosci i w efekcie ani Ty ani my nie bedziemy wiedzieli co pomoglo,
wiec jesli to nie jest dla Ciebie problem to wstrzymaj sie do konca docierania,
test jest wybitnie "zdrowy" a po dolaniu uszlachetniacza do paliwa wyczysci Ci wtryski i samochod bedzie duzo lepiej dzialal
to zamaze obraz

adokasprzak
10-12-2007, 17:37
jest veto.

tak wiec wstrzymuje sie z preparatem do paliwa do zakonczenia docierania.

jeszcze ok 1000km. po swietach bedzie wszystko jasne.

Pinki
10-12-2007, 17:40
jest veto zgadza się bo te dodatki do PB po sobie wiem, że działają

rogo_22
10-12-2007, 18:53
Kupiłem dziś ceramizer i dodałem do oleju, jak na razie to samochód stoi odpalony juz 2h. Byłem u Chojnackiego bo tam go kupiłem i powiedział,że on sam stosuje go do swoich samochodów i,że to naprawdę działa. Zobaczymy czy rano odpali :fcp1

adokasprzak
11-12-2007, 06:06
580km testu

dzis rano odpalil od razu.
co nie bylo zbyt wielka sztuka, bo spalem tylko 3 godziny.

w nocy zachowal sie troche dziwnie.
po kilku godzinach stania odpalil na dotyk, ale ze zaczely mi mrugac swiatla w kabinie (musze sprawdzic mase - zdarza mu sie, nieczesto, ale sie zdarza), wylaczylem go na chwile.
pokrecilem kluczykiem, zeby swiatka sie uspokoily i... juz nie odpalil.

trzeba bylo pchac.


---------------------------------------------------

rogo_22: pisz do nas, pisz.

rogo_22
11-12-2007, 06:40
no i lipa. Wczoraj stał samochód odpalony 2h i jeszcze pojeździłem troche tak jak jest zalecane. Dzis rano nie chciała odpalić :fcp6 . Zastanawiam sie czemu!! Zrobiłem juz pompę, wtryski, luz na zaworach i już się gubię. Myślałem,że może ceramizer pomoże ale nic. Z linki to po przejechaniu 2m pali. Nie wiem, może wy coś mi poradzicie. Silnik 1.8D

adokasprzak
11-12-2007, 06:57
ja mam (miewam juz teraz) podobne objawy.
i szczerze piszac zdziwilbym sie, gdyby u Ciebie problem sie rozwiazal przez jedna noc.

proces ceramizacji trwa ok 1500km.

jesli u Ciebie jest taka sama przyczyna jak u mnie (slabe sprezanie - mam nadzieje, ze to dobra diagnoza), to musisz jeszcze troche poczekac i duzo jezdzic.
pamietaj, ze pierwsze 200km musisz spacerowac (do 2500 obr).

poczytaj dobrze instrukcje producenta.

ja jestem na 580km testu i widze progres.

powodzenia.

oldamo
11-12-2007, 07:40
Witam wszystkich.
Troche mnie zdumiewa wiara w cudowne ozdrowienie silnika po dodaniu ceramizera czy innego środka. Jeśli jest zbyt małe ciśnienie na tłokach to juz nic nie pomoże (tylko szlif i drugie tłoki, ewentualnie na krótsza metę wymiana pierscieni). Jeśli te srodki nie zaszkodzą oki gorzej jak mając coś poprawić narobią ogromnej szkody. Podchodził bym do tematu sceptycznie, nie do końca wierząc w te rewelacje napisane na opakowaniu.

Slawko
11-12-2007, 07:46
Myślałem,że może ceramizer pomoże ale nic. Z linki to po przejechaniu 2m pali. Nie wiem, może wy coś mi poradzicie. Silnik 1.8Dceramizer nie pomoze. masz za małe cisnienie sprężania. albo dobry aku i jakis rozrusznik szybciej krecący(nie wiem czy to mozliwe) albo tak jak kolega wyzej napisałeśli jest zbyt małe ciśnienie na tłokach to juz nic nie pomoże (tylko szlif i drugie tłoki, ewentualnie na krótsza metę wymiana pierscieni).

adokasprzak
11-12-2007, 07:52
gdybys czytal od poczatku, to wiedzialbys, ze opakowanie poszlo do kosza juz dawno.
wiara tu nie ma znaczenia, licza sie fakty.

nikt tu nie wpada w zachwyt z powodu napisow na opakowaniu.
po to robie ten test, zeby sprawdzic czy ceramizer naprawde dziala.

cisnienie nominalne jest w przedziale 28-34, ja mam 25.
to chyba wystarczajacy powod, zeby najpierw sprobowac, niz robic kapitalke silnika.

gdybym mial 15, a nie 25 - autko stalo by na warsztacie.

poczytaj dobrze ten watek.
jeszcze nie wiem jak sie skonczy, ale zaczelo sie dobrze.

llechu
11-12-2007, 09:12
adokasprzak, nie chcę być złośliwy, bo jestem podobnie sceptycznie do tego nastawiony jak Sławko. Pytanie brzmi czy po tym jak to zastosowałeś, będzie jeszcze co remontować... No ale rozumiem, że test postanowiłeś wykonać całkiem dobrowolnie i dla dobra nauki :-) I za to - chwała ci!!!

leszek
11-12-2007, 09:16
każdy jest sceptyczny ale cztery strony już są a odwiedzin też jest 1900 :fcp1

oldamo
11-12-2007, 11:06
gdybys czytal od poczatku, to wiedzialbys, ze opakowanie poszlo do kosza juz dawno.
wiara tu nie ma znaczenia, licza sie fakty.
Zatem czym sie kolego kierowałeś wlewając to cudo do silnika - snem? Jak na razie to raz zapala od razu a raz nie zapala to sa fakty. Nie komentuję tego, że stosujesz jakies środki, w których pokładasz nadzieję, że naprawią lub poprawią działanie silnika. Powiem szczerze, że jestem ciekaw co dalej, bo jednak temat sam w sobie jest interesujący.
Mam nadzieję, że pomoże ci to zaoszczędzić parę złotych (czego szczerzę ci życzę) oby nie skończyło się to wymiana silnika :fcp4 .
Pozdrawiam

rogo_22
11-12-2007, 11:38
Jak już pisałem wcześniej,że byłem u Chojnackiego który poleca ceramizer i on też nie wierzył wykazom z mierzenia ciśnienia jak mu pokazali. Powiedział mi,że jak samemu zmierzył ciśnienie przed wlaniem ceramizera a później po ceramizerze to nie wierzył,że to tak działa ale jednak tak jest. Czyli jednak musi coś w tym być. Mniej więcej cisnienie wzrasta od 0.7 do 1

Slawko
11-12-2007, 11:39
bo jestem podobnie sceptycznie do tego nastawiony jak Sławkozaraz, zaraz. Ja nie jestem sceptycznie nastawiony. Czytam ten test i sam sie zastanawiam, czy u siebie nie wlać. Ja jestem optymistycznie nastawiony na to coś.

adokasprzak Moja wypowiedź dotyczyła postu rogo_22. prosze dokładnie czytać :fcp13

subratri
11-12-2007, 12:05
no to ja tylko dopisze ze jesli ten ceramizer jest faktycznie tak twardy jak pisza i powloka jest gladka jakis rozrusznik szybciej krecący to taki zabieg moze okazac sie zbedny, bo spadna opory ruchy przy starcie a wiec rozrusznikowi bedzie latwiej rozpedzic "tloki" ale to zalezy od stanu gladzi i pierscieni,

oldamo
11-12-2007, 12:55
spadna opory ruchy przy starcie a wiec rozrusznikowi bedzie latwiej rozpedzic "tloki" ale to zalezy od stanu gladzi i pierscieni,
Jak po dodaniu specyfiku wzrosnąć ma ciśnienie to i opory na tłokach wzrosną, a wiekszy rozrusznik to potrzebny chyba żeby temperatura do zapłonu odpowiednio szybciej się zrobiła - mowa oczywiscie o dieslu.

subratri
11-12-2007, 13:17
Jak po dodaniu specyfiku wzrosnąć ma ciśnienie to i opory na tłokach wzrosną,
tak juz dziala silnik, trzeba robic wszystko aby cisnienie bylo jak najwieksze ale ja pisalem o oporach ruchu na lozyskach glownych walu korbowego, lozyskach wykorbien, na krzywce zaworowej, i wszystkich innych elementach ktore trzeba wprawic w roch ze stanu spoczynkowego. im mniejsze straty energi na tarcie (ktore w momencie rozruchu ma charakter mieszany) tym wiecej energi bedzie dostarczone do napedzenia tloka - szybszy ruch tloka daje mniej czasu na "wycieki" cisnienia z komory spalania a dodatkowo dynamiczniejsze dynamika :) sprezania lepiej uszczelnia zespol tlok - cylinder

oldamo
11-12-2007, 13:39
szybszy ruch tloka daje mniej czasu na "wycieki" cisnienia z komory spalania a dodatkowo dynamiczniejsze dynamika sprezania lepiej uszczelnia zespol tlok - cylinder
:fcp15 Jestem inżynierem ale nie wiem co odpowiedziec... :fcp15
Pozdrawiam przedmówcę.

adokasprzak
11-12-2007, 16:54
przepraszam Slawko - krotka noc, malo snu...

subratri
11-12-2007, 18:31
:fcp15 Jestem inżynierem ale nie wiem co odpowiedziec...
uszczelnienie labiryntowe - to jest zasada dzialania pierscieni tlokowych - wszystkich, te ten rodzaj uszczelnienia nie rozni sie od dzialania dlawicy,
inzynierja srodowiska???

[ Dodano: 11-12-2007, 19:41 ]
proponuje doswiadczenie za strzykawka. zatkac dziurke palcem i powoli naciskac na tloczek a pozniej podobnie tylko szybko nacisnac na tloczek i wszystko sie wyjasni :fcp18
tlumaczylem chrzesniakowi jak dziala silnik tez na zasadzie strzykawki on pojal sprawe mial 10 lat (teraz ma 11) :fcp12

ufowroc
11-12-2007, 18:42
prawie 500km po wlaniu ceramizera.Zauważyłem że lżej i szybciej odpala na zimno.Zaznaczam, że nie miałem wcześniej z tym problemu ale teraz na zimno wyraźnie lepiej.Obserwuję dalej

oldamo
11-12-2007, 19:16
Jak sie nie wie co sie pisze tylko sie pisze co się wie - to różne kwiatki wyjść mogą. Nie słyszałem o dynamiczniejszej dynamice uszczelniającej - ale jesli kolega sie upiera (szczególnie imponując 10 latkowi) -prosze bardzo. Ja kończe wątek - szczególnie że nie dotyczy tematu. Kto ma zielone pojecie o temacie wie o co chodzi.
Pozdrawiam

subratri
11-12-2007, 19:39
oldamo, to sorka ja myslalem ze ci chodzi o wplyw predkosci na jakosc sprezania a nie o jezyk polski :fcp23 fakt nie tyczy to watku bezposrednio ale widze tu pewien dzialania ceramiaera z zywotnoscia rowka pierscienia ktorego ksztalt i rozmiar (powiekszony podczas eksploatacji) ma decydujacy wplyw na jakosc uszczelnienia

oldamo
11-12-2007, 19:56
Subratri
Twój test ze strzykawka nie ma sensu poniewaz jeśli (czy wolno czy szybko) jednakową siłą bedziesz działał na te strzykawkę to uzyskasz jednakowe ciśnienie w tłoczku - no nie ma innej opcji. W silniku spalinowym komora spalania jest stała i z tej samej jednostki objetości (cylindra) uzyskasz to samo ciśnienie. Kompresja spada kiedy uszczelnienie tłoków zawodzi i czy będziesz kręcił szybko czy wolno to się tego ciśnienia nie podniesie. Jesli prawdą jest jak koledzy wcześniej pisali, że ceramizer powoduje wzrost ciśnienia to preparat działa i pomoże jesli to nie prawda to smarne własności tego ustrojstwa nie pomogą (oczywiście mogą zmniejszyć opory toczenia łożysk - które jednak wpływaja na sprawność silnika).

subratri
11-12-2007, 20:06
(czy wolno czy szybko) jednakową siłą bedziesz działał na te strzykawkę to uzyskasz jednakowe ciśnienie w tłoczku - no nie ma innej opcji. a probowales? :fcp22
sprobuj tak z czystej ciekawosci :) zrozumiesz dlaczego obieg rzeczywisty rozni sie od obiegu teoretycznego (byc moze zrozumiesz) i juz nie odpisuj :) ja tez juz nie odpisuje wiecej na ten temat ( co nie znaczy w tym watku)

ralf7
11-12-2007, 20:17
Co do tych waszych obawa, ze się zwiekszy tarcie??

To przy nowym silniku, czy po remoncie to można się bać,

ale nie przy samochodach co maja przejechane grubo ponad 100kkm.
Gdzie luzy sa juz bardzo duże. To jeżeli sie zmniejszą to tylko wyjdzie to na dobrze.

Slawko
11-12-2007, 22:12
oldamo, subratri ma całkowita racje. cisnienie spreżania zalezy w bardzo duzej mierze od szybkosci ruchu tłoka.

Popatrz na to tak.
nieszczelnoś: tłok-pierscienie-cylinder ma jakąś przepustowość gazu w czasie, oznacza to, ze pewna ilosc gazu moze przepłynąć przez te "szczeliny" w okreslonym czasie.
Założmy, że ta nieszczelność moze przepuscić 5cm3 na 1s. więc jesli tłok bedzie wykonywał ruch pomiedzy zwrotami w czasie 1s to "utraci" 5cm3 gazu, ale jesli wykona ten sam ruch w czasie 0.5s to "utraci" tylko 2.5cm3 czyli "ucieknie" tylko połowa gazu, a jesli wykona ruch pięc razy szybciej czyli w 200ms to "zgubi" tylko 1cm3.

Gdyby przyjąc jakies wartosci do obliczania cisnienia sprężania adekwatne do przyjetych wczesniej nieszczelności, to mozna wykazać zależnosci, ze im szybciej tłok spręża gaz tym mniej ucieka go przez nieszczelnosci, czyli zwieksza sie cisnienie sprezania.

nie uwzgledniłem "ucieczki" gazu w zaleznosci od cisnienia.

Nie mniej jednak przy pewnej predkości poruszania sie tłoka, moze dojsc do sytuacji, ze nic nie ukcieknie i bedzie bardzo duze cisnienie sprezania(maxymalme jakie mozna uzyskac przy pełnej szczelności. Nadmienie, ze dochodzi jeszcze zjawisko falowe i takie tam, co skutecznie "uszczelnia" tłok z cylindrem.


Mozesz jeszcze popatrzeć na układ bass-reflex w układach głosnikowych(głosnik pracuje jak tłok) zauważ, ze dziura od bass-reflexu jest ogromna tak, ze w niejednym przypadku mozna swobodnie reke włozyć. Taka dziura staje sie szczelna(nie przepuszcza powietrza) powyżej pewnej szybkosci pracy(częstotliwosci) membrany głosnika. Tak własnie działaja zjawiska falowe.



Moze to takie troche masło maślane, ale starałem sie wytłumaczyc łopatologicznie dlaczego szybkośc ruchu tłoka ma wpływ na cisnienie sprężania w silniku.

subratri
11-12-2007, 22:22
no to pozostaje uzupelnic jeszcze o proces wymiany ciepla ktory w przypadku tlok cylinder zalezy przede wszystkim od czasu, energia sprezonego gazu to cisnienie i temperatura. podczas sprezania powietrze podnosi swa temperature, ktora jednak oddaje do scianek cylindra, denka tloka... im krocej jest sprezany tym krocej oddaje cieplo a wiec w jednym suwie proces sprezania jest tym "lepszy" im krocej trwa a wiec sprawnosc suwu sprezania rosnie wraz ze wzrostem sredniej predkosci tloka

[ Dodano: 11-12-2007, 23:24 ]
PS.

mialem nie pisac :)

oldamo
12-12-2007, 07:11
Więc według Panów teorii jak samochód pracuje na biegu jałowym okoł 900 obr/min ma inne ciśnienie jak by jechał z predkością obrotową 5000? Czyli cisnienie wzrasta - ilu krotnie. A w motocyklach gdzie obroty dochodzą do 18000? Silnik się tak uszczelnić powinien że nie ruszyć - a ciśnienie wzrosnąć że hej.
Gdyby przyjąc jakies wartosci do obliczania cisnienia sprężania adekwatne do przyjetych wczesniej nieszczelności, to mozna wykazać zależnosci, ze im szybciej tłok spręża gaz tym mniej ucieka go przez nieszczelnosci, czyli zwieksza sie cisnienie sprezania.
To stwierdzenie jest oczywiście prawdziwe - tylko, że ciśnienie nie będzie wzrastać a utrzymywać na stałym poziomie przynajmniej powinno.
im krocej jest sprezany tym krocej oddaje cieplo a wiec w jednym suwie proces sprezania jest tym "lepszy" im krocej trwa a wiec sprawnosc suwu sprezania rosnie wraz ze wzrostem sredniej predkosci tloka

W silnikach amerykańskich samochodów 2000 - 2500 obrotów to to standart (wolnoobrotowych) i nie widać jakiejś mniejszej sprawności. Panowie - stwierdzenia są prawdziwe ale powyrywane z kontekstów i podane w takiej formie nie do przyjecia.
Pozdrawiam

Slawko
12-12-2007, 07:52
ale powyrywane z kontekstów i podane w takiej formie nie do przyjecia. no własnie. sam to robisz. Przeciez cisnienie sprezania nie moze wzrosnąc do nie wiadomo ilu. System jest skończony, czyli cisnienie nie wzrosnie wiecej niz jest to mozliwe.

oldamo, czesc rzeczy trzeba doczytac gdzie indziej. Przeciez nie bedziemy pisac tu ksiazek lub prac naukowych. W silnikach amerykańskich samochodów 2000 - 2500 obrotów to to standart (wolnoobrotowych) i nie widać jakiejś mniejszej sprawności.owszem, ale weź jeszcze pod uwage pojemnosci.

To jeszcze raz załóżmy przykładowo:
ucieka nam te 5cm3 i stosunek ubytku do ogólnej pojemności danego cylindra jest inny. Jesli ogólna pojemnosc cylindra bedzie np 1000cm3 to te 5cm3 bedzie niezauwazalne i mozna powiedzieć, ze układ tłok-cylinder jest bardzo szczelny, ale jesli pojemnosc cylindra bedzie 50cm3 to te 5cm3 bedzie bardzo duzym ubytkiem i mozna powiedzieć, ze dany układ bedzie w ogóle nie szczelny.

Poza tym w układach wolnoobrotowych zachodza inne zjawiska niz w szybkoobrotowych.

Inaczej zachowuje sie silnik z duzym stopniem kompresji a inaczej z małym(założ do tego, ze nie szelnośc jest identyczna), inaczej z duzym skokiem tłoka, inaczej z małym, inaczej diesel wolnoobrotowy np. od cięzarówki, gdzie predkośc 1500 jest juz bardzo, bardzo wysoka, a inaczej te diesle obecne w silnikach małej pojemności które mozna nazwać "szybkoobrotowe" . Dla obecnego silnika typu diesel, predkosc 1500obr jest dopiero poczatkiem zakresu pracy, gdzie w duzych pojemnosciach jest mjuz końcówka zakresu obrotów a nawet poza zasiegiem.
Weź silniki okretowe(ukłon w strone kolegisubratri) , gdzie predkosci rzedu 500obr, to tak jak w Twoim 10000obr. Takie jest porównanie. Wpływ na te zjawiska ma bardzo wiele rzeczy, i nie mozna ich porównywać.

subratri
12-12-2007, 08:23
oldamo, nie masz racji w zadnym punkcie, sory nie atakuje tylko probuje teraz wyjasnic na czym polega blad w twoim mysleniu.
to co Ty pisasz jest prawda w termodynamicznym obiegu doskonalym, gdyby to zadzialalo to juz dawno mielibysmy perpetum mobile, do tego w termodynamice wystepuje pojecie obiegu teoretycznego, opisuje on zjawiska zachodzace w cylindrze juz po wzieciu pod uwage uplywu ciepla, w warunkach zadynych prtzez konstruktora 9takie czasy i przedkosci jakie trzeba, do tego jescze mamy obieg rzeczywisty z ktorym mamy kontakt w silnikach, wystepuja tam rozne nieszczelnosci niedokladnosci wykonania, zuzycie elementow....,
widze ze dalej nie zrobiles eksperymentu ze strzykawka, badz nie uwierzyles w to co zauwazyles, niewazne,
natomiast twoje amerykanskie silniki (wciaz jeszcze wysoko obrotowe) wcale nie maja duzej sprawnosci (wystarczy spojrzec na spalanie)
najsprawniejszy silnik jaki widzialem do tej pory (w samochodzie) byl 2 litrowy diesel ALPINY, mial 200 km i spalanie 5 l 6 i troche w miescie
bardzo sprawne sa silniki 1,9 VW natomiast jezdze czesto V8 Jeep i nie widze tam sprawnosci :))

llechu
12-12-2007, 09:03
subratri, z tą strzykawką to nie wiem - chyba miałeś jakąś nieszczelną strzykawkę :-) W mojej tłoczek zawsze się cofa tam, gdzie był na początku - niezależnie z jaką prędkością naciskam. Ale generalnie uważam, że to co napisałeś ma sens. W silniku nawet wysokoprężnym aż taka szczelność jak w strzykawce nie występuje.

Slawko
12-12-2007, 10:58
no dobra Panowie, mysle, ze mozna zakoczyc to OT.
W końcu temat tego watku jest inny i tylko smiecimy Koledze.

rafal.nycz
12-12-2007, 17:27
szybszy ruch tloka daje mniej czasu na "wycieki" cisnienia z komory spalania a dodatkowo dynamiczniejsze dynamika sprezania lepiej uszczelnia zespol tlok - cylinder
:fcp15 Jestem inżynierem ale nie wiem co odpowiedziec... :fcp15
Pozdrawiam przedmówcę.
Czasami warto nie być inżynierem:)
... na zasadzie bąka(nie mylić z wiadomo), nie powinien latać ale on na jego szczęście o tym nie wie i lata:)

subratri
12-12-2007, 19:40
a ja mam pytanie do autora, jak postepy ?:)
mam nadzieje ze kolega sie na nas nie obrazil o ta dyskusje w jego watku miedzy linijkami :/
bardzo jestem ciekaw jak idzie

Klimek
12-12-2007, 20:07
ja tez czekam na postepy i wyniki. :fcp3

Pinki
12-12-2007, 20:12
jak pisałem wyżej to temat miesiąca wg mnie:) ciekawe jak wyjdzie test fajnie jak by ktoś jeszcze inny zrobił u siebie coby grupa badawcza była większa :)

Slawko
12-12-2007, 20:15
jakby było tańsze, to bym sie skusił. Może na wiosne, jak olej bede wymieniał.

subratri
12-12-2007, 20:17
ja wleje do skrzyni, tylko na razie mam mlyn straszny i nie mam kiedy nawet wejsc pod autyo zeby sprawdzic skad mi cieknie plyn od wspomagania

Slawko
12-12-2007, 20:19
a może dla klubu ktos załatwi znizke 50% :)

adinowy
12-12-2007, 20:47
wiecie co a ja mam pytanie czy kolega po teście pojedzie zmierzyć ciśnienie w cylindrach bo to dało cy chyba najbardziej miarodajny obraz działania tego preparatu

VoyTasS
12-12-2007, 20:56
Najbardziej miarodajny obraz byłby, jakby po "zabiegu" koledze Frodzik odpalał od pierwszego zakręcenia...
Bo chyba od tego się zaczęło, że słabo odpala...
Co do zwiększenia ciśnienia to śmiem wątpić. Jakoś nie mogę sobie wbić do łba, że jakakolwiek "powłoka ceramiczna" będzie w stanie zmniejszyć "dziury" przez które ciśnienie ucieka... Bo musiałaby być zauważalnie "gruba"... A to raczej niemożliwe...
I dlatego jestem bardzo sceptycznie nastawiony do takiego ceramizera... Ale z ciekawością czekam na wynik końcowy.
Może już niedługo autor postara się o jakieś... hmm... zestawienie zbiorcze odczuć własnych przed --> po wlaniu.

Pinki
12-12-2007, 21:18
Ja też myślę, żeby sobie wpuścić bo zaszkodzić to nie zaszkodzi a faktycznie jak byśmy to jako klub testowali to by gość mógł dać zniżkę te 50% albo gratis kilka porcji apotem sygnować, że testowane przez FordClubPolska
Ale jak autor tematu napisał wszystko na chłodno bez emocji

subratri
12-12-2007, 21:25
oj 50%
nie da bez marzy, albo napisac do producenta :)
tylko musze najpierw skladke oplacic zeby sie zalapac :)
hehe

Slawko
12-12-2007, 21:27
oj 50%
nie da bez marzy,spoko, jeszcze mu zostanie jakies 30%.

subratri
12-12-2007, 21:30
no jestem zmeczony :) chcialem napisac niech da bez marzy :fcp23

Pinki
12-12-2007, 21:33
OT ylko musze najpierw skladke oplacic zeby sie zalapac gorąco zachęcamy EOT

rogo_22
12-12-2007, 21:57
Powiem wam,że po wlaniu ceramizera zrobiłem już ponad 350km i bez żadnych rezultatów :fcp11 jak rano nie palił tak i dalej nie pali. Chyba będę musiał zmienić silnik. A wiecie może jak to jest jeżeli mam zarejestrowanego na deasla i włożę silnik benzynowy to czy będą jakieś problemy w urzędzie żeby zmienić w dowodzie,żę auto ma teraz benzynowy silnik i większą pojemność!!!!!!!!

subratri
12-12-2007, 22:02
napewno bedziesz mial problem przelozyc, bo wymienic bedziesz musial bardzo duzo, z wydechem wlacznie, i chlodnica chyba, i skrzynia tez moze byc inna (mocowanie do bloku) to sie moze nie oplacac :) a z urzedasmi nie powinno byc juz teraz problemow, tylko wpis do ksiazki pojazdu i prawdopodobnie przeglad "pierwszy przeglad" ten za 170 zeta

Pinki
12-12-2007, 22:07
pewnie nawet bak będzie inny gdzieś na forum ktoś przerabiał mondeo z PB na TD i było połowę auta do wymiany ale wymienił

rogo_22
12-12-2007, 22:09
jestem o tyle w dobrej sytuacji,że mam całego Escorta RS'a tylko,że ma cały tył rozbity a przód nie ruszony i wszystko jest

subratri
12-12-2007, 22:11
no ale wydech, bak i chlodnica sa inne w eskorci i inne w mondeo - chocby ze wzgledu na wymiary auta

Pinki
12-12-2007, 22:15
chocby ze wzgledu na wymiary auta no co ty :)
Miałem na myśli tylko tyle, że będzie sporo roboty :)
chyba, żę chodzi Ci o różnice Fiesta -Escort a to mondeo to literówka :fcp29

subratri
12-12-2007, 22:22
no nie! wszedlem na mondka i myslalem ze czytam mondka :) nie sprawdzilem :), do glowy mi nie przyszlo :fcp27
sorki
no to wszystko wejdzie bo tu roznice sa niewielkie, ale...
polosie sa chyba innej dlugosci a w RS sa chyba inne i...
i tyle, moze jeszcze hamulce ale w dieselu powinienes miec wentylowane, eskort ma inne tarcze chyba ze te co ja widzialem byly specjalne

a na koniec
poczekaj jeszcze pare kilometrow zanim zrobisz przekladke, moze jednak jakis efekt dzialania tego ceramizera bedzie

rogo_22
12-12-2007, 22:36
Na innym forum czytałem, że problem odpalania może być spowodowany złą pompą ale ja ją robiłem i może być źle ustawiony kąt wtrysków. Nie wiem już, chyba będę musiał zaprowadzić ją do speca od deasli. Nie można sie załamywać trzeba jeszcze próbować :fcp1

adokasprzak
13-12-2007, 06:55
witam wszystkich, inzynierow i nie inzynierow.

przepraszam za cisze, ale widze, ze beze mnie tez swietnie sie bawiliscie :)

to byly pracowite dni i nie bylo zbyt duzo czasu na pisanie i jezdzenie.

640 km testu

nie widze zmian od ostatniego wpisu.
moze tylko to, ze powoli siada mi akumulator.

mam wrazenie, ze juz nie kopci tak obficie, ale to musze jeszcze sprawdzic podczas nocnej jazdy. wtedy lepiej widac.

jak cos sie zmieni - bede pisal.

a na sprawdzenie cisnienia po tescie juz jestem umowiony.

llechu
13-12-2007, 08:50
Hmmmm. Tak sobie pomyślałem, że na kompresję mogą mieć jeszcze wpływ nieszczelności na zaworach, których to nieszczelności żaden ceramizer nie załatwi bo tam nie dociera... Czy jakąś wielką głupotę napisałem?

subratri
13-12-2007, 12:07
Tak sobie pomyślałem, że na kompresję mogą mieć jeszcze wpływ nieszczelności na zaworach, których to nieszczelności żaden ceramizer nie załatwi bo tam nie dociera... ale to powinien zalatwic ten dodatek do paliwa, z tym, ze znowu, zalezy czy zawor jest nieszczelnybo: jat "wybity" czy jest nieszczelny bo zawalony koksem

JanuszR.
13-12-2007, 14:26
Hmmmm. Tak sobie pomyślałem, że na kompresję mogą mieć jeszcze wpływ nieszczelności na zaworach, których to nieszczelności żaden ceramizer nie załatwi bo tam nie dociera... Czy jakąś wielką głupotę napisałem?

Prawdę, Waść, prawisz. Gdy ciśnienie sprężania w cylindrach jest małe, aby ustalić przyczynę nieszczelności przeprowadza się tzw. próbę olejową. Mierzy się ciśnienie sprężania w poszczególnych cylindrach, następnie do każdego z cylindra wstrzykuje się ok. 10 ml oleju i ponawia się pomiar. Jeżeli ciśnienie wzrośnie świadczy to o zużyciu połączenia cylinder-tłok jeżeli pozostanie bez zmian świadczy o nieszczelności zaworów.

ralf7
13-12-2007, 15:42
Odnośnie zniżek pisałem do Ceramizera
i da radę zniżka tylko 10% :fcp11
ale moderatorzy musieli by umieścić odnośnik do artykułu o ceramizerze.

a to co odpisali od ceramizera:

Temat: Re: [Fwd: Fw: zniżki dla http://www.forum.fordclub polska.org ??? czy da radę]
Od: Artur Kiliański (Ceramizery)
Witam

Jeżeli chodzi o zniżkę, jesteśmy na tak , zniżka wynosi 10 %, dobrze jakby

była informacja na stronie www o zniżce, tudzież jakaś wzmianka na forum
(co ułatwi po prostu korzystanie z takiej zniżki przez klubowiczów).

Mozliwość realizacji
- poprzez sklep internetowy : http://www.ceramizer.pl/sklep - w komentarzu
zamówienia należałoby dopisać zniżka 10% FordClub , a wpłacając wpłacić 10

% mniej.
- podobnie mailowo (w mailu należałoby dopisać zniżka 10% FordClub
- telefonicznie po prostu poinformować iż jest się z FordClub-u.

W zamian za umieszczenie na Państwa stronie artykułu przybliżającego
tematyke ceramizera o nazwie "Artukuł prasowy" z strony
http://www.ceramizer.pl/content/view/56/62/ możemy dostarczyć Państwu do
testów jeden dowolny zestaw ceramizerów dostępnych na
http://www.ceramizer.pl/content/view/30/42/ za darmo.

Moge państwu zaproponować również uczestniczenie w programie
partnerskim -> http://www.ceramizer.pl/content/view/43/51/

Warto również pamiętać o tym aby zweryfikować działanie ceramizerów
pomiarami, szczególnie pomiarami ciśnienia sprężania. Takie pomiary
wynagradzamy -> tu jest więcej informacji->
http://www.ceramizer.pl/content/view/117/65/ .

Pozdrawiam
Artur Kiliański
http://www.ceramizer.pl
arturkilianski@ceramizer.pl

adokasprzak
13-12-2007, 16:16
dobrze, dobrze...

czeka mnie nagroda za popularyzacje ceramizerow i za testy, hehe...

gorzej jak test zakonczy sie niepowodzeniem.
wtedy pewnie jakis proces sadowy za znieslawienie :)

w zasadzie wszystkie warunki sa spelnione.
linkow juz duzo, temat popularny.

nic tylko kupowac.

subratri
13-12-2007, 17:31
Odnośnie zniżek pisałem do Ceramizera
i da radę zniżka tylko 10% :fcp11
przesylka gratis i na piwo zostanie

ale w programie partnerskim mamy juz 10% plus 15 % z tych 90 co zostalo

mihowe
13-12-2007, 21:41
Hmmmm. Tak sobie pomyślałem, że na kompresję mogą mieć jeszcze wpływ nieszczelności na zaworach, których to nieszczelności żaden ceramizer nie załatwi bo tam nie dociera... Czy jakąś wielką głupotę napisałem?

Prawdę, Waść, prawisz. Gdy ciśnienie sprężania w cylindrach jest małe, aby ustalić przyczynę nieszczelności przeprowadza się tzw. próbę olejową. Mierzy się ciśnienie sprężania w poszczególnych cylindrach, następnie do każdego z cylindra wstrzykuje się ok. 10 ml oleju i ponawia się pomiar. Jeżeli ciśnienie wzrośnie świadczy to o zużyciu połączenia cylinder-tłok jeżeli pozostanie bez zmian świadczy o nieszczelności zaworów.

Zgadza się . Trzeba tylko sprecyzować że chodzi o gniazda zaworowe a nie uszczelniacze jak tu sie przejawiało parę razy, bo to gniazda mogą mieć wpły na kompresję a nie uszczelniacze.

adokasprzak
14-12-2007, 06:58
660km testu

jadac AUTOBUSEM staralem sie polaczyc w logiczna calosc zaleznosc pomiedzy temperatura otoczenia, a dlugoscia okresu bezczynnosci mojego mondka.

im nizsza temp. tym krotszy okres bezczynnosci jest potrzebny do tego, zeby nie mogl odpalic.
no ale to jest logiczne, wiec takie analizy sa bez sensu.

tak czy inaczej - w temp. powyzej 5 stopni jakos pali.
ponizej 5 po kilku godzinach (5-6, moze 7) juz nie.

sprawdzalem wczoraj zadymienie podczas jazdy.
przy spokojnej jezdzie juz nie kopci.
przy przyspieszaniu natomiast dymi mu sie z... rury, ale tez jakby mniej.

moze to jest zwiazane z tym, ze karmie go teraz zupa o nazwie "diesel ultimate" wiadomo z jakiej stacji.

a moze po prostu zmniejsza sie mu apetyt na olej.

Pinki
14-12-2007, 07:59
Jeżeli chodzi o zniżkę, jesteśmy na tak , zniżka wynosi 10 %, dobrze jakby

była informacja na stronie www o zniżce, tudzież jakaś wzmianka na forum
(co ułatwi po prostu korzystanie z takiej zniżki przez klubowiczów).
dobre ale z tego co mi sie wydaje to FCP nie jest instytucją harytatywna, żeby gościa promować za darmo.
to może Jacek jak gość dostarczy nam ceramizery da mu 10% zniżki na składke klubową. ludzie to są nie poważni

A inna sprawa, która mi teraz zaświtała abstra***ących od poważności oferty sprzedającego ceramizery to czemu występujesz w imieniu klubu nie będąc choćby klubowiczem FCP ?
Masz zgodę do reprezentowania Ford|Club|Polska ?? bo równie dobrze możemy pominąć słowo Club i poddać się za Ford Polska, że chcemy testować w ceramizery na próbie kilku tysięcy Fordów ztąd moje pytanie formalne :???
Oczywiście rozumiem dobre intencje i nie che być ,źle odebrany

JanuszR.
14-12-2007, 09:42
Michnowe masz rację ,ale ja napisałem ,,świadczy o nie szczlności zaworów'' a nie o przekroczeniu wymiaru naprawczego w pomiędzy trzonkiem zaworu a prowadnicą dlatego precyzowałem że chodzi o gniazdo i przylgnie zaworu ale ta jest chyba oczywiste.Wracając do testu przeprowadzanego przez kolege Adokasprzaka musę stwierdzić że potwierdziło się to co pisałem wcześniej ceramizer to wielkie oszustwo. Powiedzcie mi czy jego samochód Adokasprzaka pali bez względu na temperaturę ? nie i nie będzie palił do kiedy go nie naprawi. Dziwi mnie również że mając w miarę obiektywny test z którego wynika że poprawy żadnej a wy staracie się jeszcze o 10 procentowe upusty na to g....o .

Klimek
14-12-2007, 11:48
JanuszR.
czyli co Twoim zdaniem trzeba by naprwic?

JanuszR.
14-12-2007, 12:26
Klimek zwróć uwagę na to co przy aucie zrobił Adokasprzak i zwróć uwagę szczególnie na punkt 5 .Ciśnienie jest stanowczo za niskie o ile sobie dobrze przypominam minimum to 28 bar ,świadczy to o zużyciu gładzi cylindrów łoków i pierścieni , zaworów lub gniazd zaworowych ale to już musi zdiagnozować mechanik i wykonać naprawę lub wymianę zużytych części i sprawdził bym jeszcze wcześniej wtryskiwacze dla świętego spokoju bo to dymienie wcale nie musi być spowodowane spalaniem oleju silnikowego tylko złym spalaniem oleju napędowego przez tzw ,,lanie wtryskiwaczy''.

Kefir
14-12-2007, 15:16
"Sam naprawiam Mondeo" do 2000r.
"Orientacyjna, właściwa wartość ciśnienia sprężania dla silników benzynowych wynosi 1,1 do 1,3 MPa, dla silników wysokoprężnych 2,0 do 2,5 MPa. Bardziej miarodajna jest różnica ciśnień między poszczególnymi cylindrami."

subratri
14-12-2007, 16:58
"Orientacyjna, właściwa wartość ciśnienia sprężania dla silników benzynowych wynosi 1,1 do 1,3 MPa, dla silników wysokoprężnych 2,0 do 2,5 MPa. Bardziej miarodajna jest różnica ciśnień między poszczególnymi cylindrami."
chwala za ten cytat ! :)

JanuszR.
14-12-2007, 18:54
Kefir sprawdziłem masz rację, z tym cisnieniem odwaliłem babola no cóż należy najpierw sprawdzić a nie pisać bzdur.

Kefir
14-12-2007, 22:34
adokasprzak napisał: cisnienie nominalne jest w przedziale 28-34, ja mam 25.
więc nie przejmuj się ale bądź co bądź mieliście takie same dane.

ralf7
15-12-2007, 08:25
Jeżeli chodzi o zniżkę, jesteśmy na tak , zniżka wynosi 10 %, dobrze jakby

była informacja na stronie www o zniżce, tudzież jakaś wzmianka na forum
(co ułatwi po prostu korzystanie z takiej zniżki przez klubowiczów).
dobre ale z tego co mi sie wydaje to FCP nie jest instytucją harytatywna, żeby gościa promować za darmo.
to może Jacek jak gość dostarczy nam ceramizery da mu 10% zniżki na składke klubową. ludzie to są nie poważni

A inna sprawa, która mi teraz zaświtała abstra***ących od poważności oferty sprzedającego ceramizery to czemu występujesz w imieniu klubu nie będąc choćby klubowiczem FCP ?
Masz zgodę do reprezentowania Ford|Club|Polska ?? bo równie dobrze możemy pominąć słowo Club i poddać się za Ford Polska, że chcemy testować w ceramizery na próbie kilku tysięcy Fordów ztąd moje pytanie formalne :???
Oczywiście rozumiem dobre intencje i nie che być ,źle odebrany

Przepraszam Pinki, że w imieniu FCP napisałem, ale moje intencje były jak najlepsze z myślą o uzytkownikach FCP.
ale nie wiem czy doczytałeś do końca.
10% dostaną kupujący, a w zamian za umieszczenie linku do artykułu FCP dostałoby 15% od sprzedanych produktów jeśli kupujący powołałby się na FCP. Kupując jakiś produkt nie tylko mielibysmy zniżkę ale i dofinansowywalibyśmy FCP.

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.

Pinki
15-12-2007, 09:38
Przepraszam Pinki, że w imieniu FCP napisałem, mi nie chodzi, żebyś mnie przepraszał. chodzi porostu o reprezentowanie klubu na zewnątrz. Doczytałem
do końca i odpowiedz Pana ceramizera i dodatkowo link na ich stronie i z tego co wyczytałem to oni generalnie każdemu proponują 15% od sprzedaży za link na stronie więc żadnej super oferty nie przedstawili jak dla Największego klubu Forda w Polsce i jak mniemam w ogóle jednego z większych samochodowych

subratri
15-12-2007, 13:28
Doczytałem
do końca i odpowiedz Pana ceramizera i dodatkowo link na ich stronie i z tego co wyczytałem to oni generalnie każdemu proponują 15% od sprzedaży za link na stronie więc żadnej super oferty nie przedstawili jak dla Największego klubu Forda w Polsce i jak mniemam w ogóle jednego z większych samochodowych
dla mnie to wyglada tak jakby im wogole nie zalezalo na promocji czy testach z naszej strony (jeszcze z Waszej :fcp23 bo czekam na odpowiedz) bo oni sami stwozyli sobie sytem promocyjny, z tym ze jak patrze na ten wykres ktory zamiescili na stronie to nie wiem czy mozna im dalej ufac, bo wykres z maxymometra po dotarciu nie wyglada jak po zastosowaniu dodatku tylko jak z silnika po szlifie (dla mnie to tak wyglada) i nikt myslacy nie uwierzy w to co tam zamiescili
wiec albo oni tak naprawde boja sie takiego zbiorowego testu albo maja taka sprzedez ze maja nas w ...\

choc osobiscie mysle ze jezeli ten srodek dziala to lepszej reklamy niz bierzace spostrzenia zaieszczane tu na forum nigdzie nie znajda

Pinki
15-12-2007, 13:39
naszej strony (jeszcze z Waszej :fcp23 bo czekam na odpowiedz) proszę tego co napisałem nie traktować jako jakiejś gradacji na równych i równiejszych. mi chodziło ,że jak za chwile napisze kolejna osoba a potem kolejna np. do pana ceramizera i będzie zadawać pytania w imieniu klubu itd to tracimy nieco na "marce" FCP bo mimo wszystko to nie napis na paczce dropsów EOT

subratri
15-12-2007, 13:59
proszę tego co napisałem nie traktować jako jakiejś gradacji na równych i równiejszych
ale sa czlonkowie i nie czlonkowie jak ja jeszcze
ja nic zlego nie mialem na mysli i Twojej wypowiedzi zle nie odebralem,
dobrze ze to napisales bo jesli ktos nie czytal regulaminu to nie wie ze reprezentowanie klubu na zewnątrz
nalezy do jego kierownictwa

adinowy
18-12-2007, 16:40
noi nagle tamatu umarł ???? ciekawi mnie jak tam idzie test jakie sa dalsze spostrzerzenia i wyniki

adokasprzak
18-12-2007, 17:56
witam,

temat nie umarl.

umiera moja cierpliwosc i moj akumulator.

niniejszym oglaszam wielki koniec wielkiego testu

oto podsumowanie:
podczas trwania testu przejechalem ok 1000km z dodanym ceramizerem do oleju.
nie zaobserwowalem zadnych zmian na lepsze, o ktorych mowa na stronie producenta.

dodam, ze moj silnik wcale nie jest strasznie zajechany, nie ma spadku mocy, chodzi rowno i jest nadwyraz mocny (zrywny w miescie, mocny w gorach).
ma przejechane ok 213000km. jak jest w miare cieply, to pali na dotyk bez krecenia.

jedyny problem jaki z nim mam, to kompresja na poziomie 25, ktora nie pozwala na odpalenie samochodu na zupelnie zimnym silniku (temp. ok 0 stopni i mniej).

jak juz pisalem skonczyla mi sie cierpliwosc i jutro jade umowic sie z mechanikiem na tradycyjne rozwiazanie mojego problemu.


koszty jakie ponioslem podczas testu, to kupno ceramizera (no ale to oczywiste) oraz zajechany akumulator.

przyjaciol-holownikow nie licze, bo przyjazn jest bezcenna i tylko zyskala na wartosci.

byc moze niektorzy z Was poczuja sie zawiedzeni, ale zdecydowalem przerwac test.
z kilku powodow:

1. z obawy o rozrzad (nowy z reszta) nie chce juz wiecej odpalac samochodu za pomoca linki holowniczej.
2. meczy mnie juz odpalanie samochodu co 5 godzin zeby tylko nie wystygl (szczegolnie w nocy).
3. nie chce inwestowac w kolejny akumulator.
4. nie widzac postepow po przejechaniu 2/3 zalecanych km chce jak najszybciej rozwiazac ten problem.


pewnie okaze sie, ze mechanik bedzie mial czas dopiero po swietach, wiec i tak przejade zalecane 1500km.
niemniej jednak nie wierze, ze nagle po 1500km stanie sie cud.

mysle, ze trzeba bylo sprobowac. szkoda tylko, ze na moj silnik CERAMIZER NIE DZIALA (jak do tej pory, choc jak pisalem nie przejechalem jeszcze zalecanych 1500km).

dzieki wszystkim Wam za rady.
ci, ktorzy maja ten sam problem co ja niech wyciagna wnioski.
a tym, ktorzy od poczatku probowali zniechecic mnie (i cala reszte) do ceramizera moge powiedziec tylko jedno - chcialem sprobowac i tak sie stalo. byly dwie drogi: moglo sie udac , ale tez moglo sie nie udac. poki co sie nie udalo.


test sie skonczyl, ale oczywiscie zostana dokonane pomiary cisnienia, gdy tylko postawie samochod na warsztacie.
(jesli cisnienie podskoczy - odszczekam wszystko).

test byl obiektywny, problem nie zostal rozwiazany - to sa fakty.


moze jeszcze za wczesnie, ale zycze Wam wesolych swiat - zebyscie nie musieli wstawac o 2 w nocy wyprowadzac fure na spacer jezdzac bez sensu i z zamknietymi oczami po osiedlu.

subratri
18-12-2007, 18:52
a ja wlasnie kupilem ceramizer do skrzyni,
jak tylko przysla to bede kontynuowal temat na galaxy

llechu
18-12-2007, 18:53
Też ci życzymy Wesołych Świąt! Z tą kompresją to sprawdź dokładnie czy aby nie mieści się ona w normach, tak jak to ktoś tu napisał, a jeśli się nie mieści to nie tylko pierścienie mogą być za to odpowiedzialne. Może potrzebny byłby remoncik głowicy, wymiana zaworów i ich gniazd...

VEG
18-12-2007, 23:00
adokasprzak - dzięki za podjęcie się testu oraz życzę Ci, abyś nie miał problemów po remoncie i Radosnych, spokojnych Świąt :-)

subratri - to daj znać w tym wątku albo jakoś jak zaczniesz testować :)

Pozdro

oldamo
19-12-2007, 07:35
No cóż wiekszość cudownych środków rewelacyjnie działa jedynie w opisie na opakowaniu. Temat był ciekawy i chyba najbardziej dynamiczny ze wszystkich na tym forum.
Czyli wniosek: CERAMIZER NIE DZIAŁA i nie polecamy !!!!

1olek
19-12-2007, 19:29
adokasprzak, daj znac czy mechanik nie psiaczyl na silnik zafajdany tym dziadostwem bo zazwyczaj psiocza ze po tym syfie to sie nie podejmuja naprawy bo wszystko jest zasyfione ;)

Klimek
19-12-2007, 21:14
adokasprzak,
a jakie przyczyny nie odpalania na zimno WYKLUCZYLES wczesniej ??
mozesz sie poszielic, bo mam te same objawy co Ty. napisz prsoze gdzie szukales.

mihowe
19-12-2007, 23:12
Też ci życzymy Wesołych Świąt! Z tą kompresją to sprawdź dokładnie czy aby nie mieści się ona w normach, tak jak to ktoś tu napisał, a jeśli się nie mieści to nie tylko pierścienie mogą być za to odpowiedzialne. Może potrzebny byłby remoncik głowicy, wymiana zaworów i ich gniazd...
Już pisałem to w innym poście dla tego silnika sprężanie to 28-34 bar. Także 25 będzie powodowało problemy z rozruchem na zimno.
pozdrawiam

adokasprzak
20-12-2007, 08:08
jesli chodzi o przyczyny jakie wykluczylem, to:

1. swiece - sa nowe.
2. pompa paliwa - sprawdzona i bez zarzutu.
3. czujnik podcisnienia - zrobione obejscie.
4. wymieniony rozrzad i idealnie ustawiony zaplon na rozrzadzie oraz na pompie.
5. akumulatory mialem juz dwa.
6. rozrusznik kreci bez problemow.
7. jakis czas temu byla robiona regulacja zaworow.

wtryskow nie sprawdzalem, ale gdyby wtryski laly, to mysle, ze nawet na cieplym silniku bylyby jakies problemy.

jak jest cieply, pali na dotyk bez gazu i pracuje rowno, wiec wtryski wykluczam.

mysle, ze najbardziej prawdopodobna przyczyna teraz sa pierscienie albo uszczelniacze zaworow (jak jest zimny, to pierscienie zaciskaja sie wokol tloka i wiatr hula pomiedzy - chyba, ze sie myle).

rowniez spalanie oleju moze potwierdzac luzy - olej dostaje sie do komory spalania.

jestem grafikiem, a nie mechanikiem, wiec jesli pisze bzdury, to prosze o sprostowanie.


napiszcie mi prosze jaki jest orientacyjny koszt wymiany pierscieni (szlif glowicy, pierscienie, uszczelniacze zaworow) i czy do zdjecia miski olejowej potrzebny jest demontaz skrzyni biegow.

wiem, ze ktos z Was juz to robil, ale nie chce mi sie czytac watku od poczatku, zeby znalezc kolege...

Pinki
20-12-2007, 09:30
ale nie chce mi sie czytac watku od poczatku, zeby znalezc kolege... a komuś ma się chcieć pisać 2 raz to samo ?

adokasprzak
20-12-2007, 09:38
nie chodzi mi o to zeby ktos pisal to samo dwa razy.
wiem, ze juz bylo napisane tylko tyle, ze pierscienie byly robione, ale bez szczegolow.
Kolega nie podal ani ceny, ani info o tym, czy do zdjecia miski trzeba sciagac skrzynie biegow.

i o te informacje mi chodzi.

moge przeczytac wszystko od poczatku i poprosic imiennie Kolege o takie informacje, ale zakladam, ze sledzi temat i wie, ze to do niego.

przepraszam, nie mam pamieci do imion (nickow).

Klimek
20-12-2007, 11:56
adokasprzak
czy bierze Ci olej?

jezeli tam, duzo go znika?

subratri
20-12-2007, 12:05
adokasprzak,
jak twoj test wydawal mi sie "zdrowy" tak teraz juz nie wiem... jezeli podejrzewasz uszczelniacze zaworow - auto ciezko pali po dlugim postoju i puszcza niebieska ciezka chmure po odpaleniu, i ubywa oleju nie podczas jazdy a po postoju auta, mysle ze zrobisz dobrze sobie i innym jesli przed zdjeciam glowicy zmierzysz cisnienie, szlifu glowicy nie robisz jezeli wyjmujesz tloki dolem, to glowicy sie nie rusza, ale bylo by dobrze przy remoncie sprawdzic przedewszystkim glowice(planowanie nie jest drogie - gdzies slyszalem ze 100 ale pewnie i za piec dych da sie zrobic), do zdjecia miski olejowej nie trzeba (na 90%) wyjmowac skrzyni - no chyba ze jakas wyjatkowa konstrukcja

adokasprzak
20-12-2007, 12:22
nie pisalem ze bierze olej na postoju i ze puszcza niebieska chmure.

pisalem natomiast, ze strasznie kopci podczas jazdy (widac to w nocy, gdy ktos za mna jedzie - dym widac w swietle reflektorow).

jak go odpale, to nie dymi, dopiero przy wyzszych obrotach.


jesli chodzi o apetyt na olej, to ciezko podawac liczby, ale po kilku tysiacach widac na bagnecie spadek poziomu ponizej minimum (z ponad polowy).

Klimek
20-12-2007, 13:45
Gdzies czytalem na FORUM, ze koles rozwiazal ten problem u elektryka. Mial problem z napieciem na swiecach. nie grzaly mu. Wymienial tam jakas listwe.

licze na to samo. jade w sobote do elektryka i dam znac czy z odpalaniem jet lepiej.

adokasprzak
20-12-2007, 13:52
hmmm, jesli to by bylo to, to mysle, ze problem z odpaleniem bylby rowniez przy w miare cieplym silniku, np. po 4 godzinach stania, czyz nie?

JanuszR.
20-12-2007, 14:48
Subratari czy w mondeo możliwe jest wyciągnięcie tłoka wraz z korbowodem przez misę olejową ???

grzegorz79
20-12-2007, 14:49
Co do zdjęcia miski-też się przymieżam i z tego co się zorientowałem to napewno trzeba skrzynię odsunąć,a być może nawet calkowicie zdemontować. :fcp1

subratri
20-12-2007, 18:05
Subratari czy w mondeo możliwe jest wyciągnięcie tłoka wraz z korbowodem przez misę olejową ???
no w kazdym silniku mozna wyjac korbowod z tlokiem bez wyjmowania walu wiec po mojemu powinien wyjsc bez stresu, tak mi sie wydaje przynajmniej - nigdy nie robilem w mondeo ale napewno trzeba odkrecic miske, zeby odkrecic korbowod wiec warto sprobowac przed odkrecaniem glowicy

Klimek
20-12-2007, 19:44
hmmm, jesli to by bylo to, to mysle, ze problem z odpaleniem bylby rowniez przy w miare cieplym silniku, np. po 4 godzinach stania, czyz nie?

no nie wiem. kiedy jest cieplo to paliwo nie gestnieje.
u mnie pali jak jest 12 stopni w garazu po 8 godzinach. jak jest 0 to musze dlugo krecic juz po 4.

to mnie zastanawia. nie widze zwiazku z cisnieniem

adokasprzak
20-12-2007, 20:30
Klimek chyba masz racje.

wlasnie odbylem telefoniczne konsultacje z innym mechanikiem (wlasciciel mondeo od lat).
on tez jest zdania, ze to sa wtryski.

powiedzial, ze jak paliwo jest zimne a wtryski leja, to fura nie zapali.
a jak juz odpali, to strasznie dymi.

to by sie zgadzalo.

jutro rano jade do specjalistow od diesla na sprawdzenie wtryskow.
jesli beda laly to jestesmy w domu.

bede pisal.

VoyTasS
20-12-2007, 21:08
Gdzies czytalem na FORUM, ze koles rozwiazal ten problem u elektryka. Mial problem z napieciem na swiecach. nie grzaly mu. Wymienial tam jakas listwe.

licze na to samo. jade w sobote do elektryka i dam znac czy z odpalaniem jet lepiej.

To byłem ja.
Jakoś to było tak, że na 2 świece nie dawało napięcia i tylko 2 gary odpalały... No a na zimnym wiadomo... 2 "sprawne" męczyły się straszliwie...

NIech Ci mechanik sprawdzi wszystkie połączenia czy woda się nie dostała i czy nie zaśniedziały.

Klimek
20-12-2007, 21:54
VoyTasS, tak chce zrobic. zobaczymy co znajdzie i na ile sie na tym koels zna.

adokasprzak, nie STRASZ :fcp5 wtryski to chyba nie jest tania sprawa.

Slawko
20-12-2007, 22:02
Klimek, adokasprzak ma inne wtryski i zupełnie innego diesla. Nie mozecie porównywac tych dwóch silników.

adokasprzak
21-12-2007, 08:48
wlasnie objechalem i obdzwonilem chyba wszystkie serwisy diesla we wro.
albo ludziom sie nie chce pracowac, albo przyjezdzaja do pracy na bani, albo nie maja czasu.

tak czy inaczej o 16 jade na sprawdzenie wtryskow.

jesli chodzi o koszty, to pewnie i tak sa mniejsze niz koszt robienia pierscieni.

60zl za sprawdzenie.
jesli okaze sie, ze leja, to 110zl sztuka + wymiana.

zobaczymy wieczorem.

Pinki
21-12-2007, 08:56
po wtryski udeżaj do Jacka :)

adokasprzak
21-12-2007, 08:58
Jacek? warsztat? sklep?

jaki adres i telefon :)

Pinki
21-12-2007, 09:00
Jacek to nasz administrator, który handluje częściami w orginały w dobrych cenach co istotne dla Ciebie jest z Wrocławia http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=9071
lub na allegro http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=648387

adokasprzak
21-12-2007, 09:21
tak wiem, jestem ignorantem :)

wielkie dzieki, juz napisalem maila.

mbartosz
21-12-2007, 12:17
Witajcie,

Jakiś czas temu sam walczyłem z problemem odpalania na zimno. Mój Mondeo wcale nie ma zniewalającej kompresji, ostatnie pomiary były rzędu 24-25, auto nie paliło przy -3 i niżej, na ciepłym silniku na dotyk. Wymiana końcówek wtrysków i auto pali bez kłopotów, co prawda wielkich mrozów nie było, ale przy -8 zapaliłem za pierwszym kręceniem.

Poza tym dymienie w czasie jazdy świadczy zazwyczaj również o lejących wtryskach. A na ciepłym silniku nawet lejące wtryski nie zaszkodzą za bardzo, silnik zapali i będzie pracował równiutko. Więc wydaje mi się, ż podstawowym problemem mogą być lejące wtryski a zbyt niskie ciśnienei sprężania może grać tu mniejszą rolę.

Ps. U mnie sprawdzenie wtrysków (Białystok) kosztowało 0 PLN, wymiana pojedynczej końcówki 70 PLN z tym, że wtryski wykręcałem sam i sam je potem wkręcałem do auta, w serwisie tylko wymeiniali końcówki i je ustawiali.


Pozdrawiam,
Mareq

Klimek
21-12-2007, 16:13
A jak wyglada sprawa wtryskiwaczy (czy koncowek wtryskiwaczy) w TDDI ? mkIII

czy ktos moze podpowiedziec koszt wymiany.

subratri
21-12-2007, 17:13
wyglada bardzo zle :/
poszukaj w tematach o kontrolce swiec zarowych
przewijaja sie sumy rzedu 4 tys zl :((
ale taka usterka w Twoim silniku wiazala by sie z wlasnie mrugajaca ta kontrollka
ale poczytaj tam, tam jest duzo o Twoich wtryskach

adokasprzak
21-12-2007, 18:13
wiem juz prawie wszystko o moim samochodzie.

podsumowanie dzisiejszego dnia moze byc chyba podsumowaniem calego tematu.

pojechalem na sprawdzenie koncowek wtryskow.
trzy byly w idealnym stanie, czwarta troche zabrudzona, ale po czyszczeniu (taki maly stozek w srodku) pomiar tez wykazal, ze jest ok.

przy okazji postanowilem sprawdzic cisnienie w warunkach identycznych z pierwszym pomiarem, czyli cieply silnik.

wyniki bardzo mnie zaskoczyly, no i ODSZCZEKUJE to co napisalem o ceramizerze.
1. pierwszy cylinder - cisnienie z 25 wskoczylo na 32.
2. drugi cylinder - to samo.
3. trzeci cylinder - 28 bar.
4. czwarty cylinder - tutaj juz gorzej. co prawda cisnienie osiagnelo wartosc 32, ale wskazowka poruszyla sie dopiero po kilku sekundach krecenia (czyli nie zyje).

specjalista od diesla, u ktorego bylem powiedzial, ze te wartosci sa sztucznie podniesione.
wiadomo - cieply silnik, olej uszczelnia dodadkowo itp.

niemniej jednak tu widac dzialanie ceramizera (nic innego nie bylo robione w celu podniesienia kompresji).
przypomne tylko ze to 1200km od wlania ceramiki.

tak czy inaczej problem nadal jest nie rozwiazany.

przy okazji potwierdzilo sie, ze pompa paliwowa dziala bez zarzutu.

po odpaleniu silnika diagnosta uslyszal jakis dzwiek swiadczacy o niedomknieciu zaworu (ssacy, wydechowy - nie pamietam juz).

ja co prawda nie slyszalem zbyt wiele, no ale ja sie nie znam.

i to napawa mnie nadzieja, bowiem diagnoza jest taka:
albo sa to pierscienie, czyli nieszczelny dol,
albo nieszczelna gora, czyli gniazda zaworowe.

trzeba zdjac glowice i sprawdzic w jakim stanie sa zawory.

jesli okaze sie, ze nieszczelna jest gora, to silnik jest do uratowania (jakies 800zl)

jesli jednak nieszczelnosci za na pierscieniach, to ow specjalista po swoich doswiadczeniach z fordem nie bedzie sie podejmowal wymiany pierscieni.
mowil, ze wszystko jest tak zrobione, ze nie ma mozliwosci spasowania nowego pierscienia i starego tloka na rozmiar nominalny.
trzeba wtedy robic szlify i pasowac na wiekszy rozmiar, ale tego raczej sie nie robi, bo koszty sa zbyt wysokie.

porozmawialismy jeszcze troche, w tym czasie dowiedzialem sie, ze te silniki to niezbyt udana konstrukcja.
w tym samym czasie na drugiej hali inny mechanik rozbieral silnik escorta (tez TD) z tymi samymi objawami - nie pali na zimnym.
uslyszalem od niego kilka mocnych slow na temat tych silnikow - nie bylo wsrod nich zadnego uznanego powszechnie za nieobrazliwe.


i co Wy na to w swietle nowych faktow?

kuzek
21-12-2007, 18:46
wyglada bardzo zle :/
poszukaj w tematach o kontrolce swiec zarowych
przewijaja sie sumy rzedu 4 tys zl :((
ale taka usterka w Twoim silniku wiazala by sie z wlasnie mrugajaca ta kontrollka
ale poczytaj tam, tam jest duzo o Twoich wtryskach

spokojnie , nie stresuj człowieka.... zestaw naprawczy Bosha do naprawy wtryskow to koszt 250pln , no i nie trzeba ich programowac. To nie TDCI tylko TDDI. :)

JanuszR.
21-12-2007, 21:23
Adokasprzak myślę że powodem wzrostu ciśnienia nie był ceramizer a tylko różnice temperatur przy pomiarze bo sam wiesz że ,,prawie'' robi wielką różnicę . Twierdzenie że silnik był ciepły jest pojęciem względnym jeżeli nie ma tych samych warunków pomiaru (temp silnika ) i ciśnienie stąd wzrosło.Pan mechanik ma rację ale nie do końca aby skuteczne było uszczelnienie pomiędzy łokiem a cylindrem spełnione musi być kilka warunków prawidłowy luz pomiędzy łokiem a cylindrem ,prawidłowy luz pierścienia w rowku tłoka ,szczelina na zamku pierścienia,jakość gładzi cylindra ,oraz odpowiednia sprężystość pierścieni.Twierdzenie że w mondeo nie można zmienić pierścieni jest nieprawdziwe można z tym że nie jest to zgodne ze ,,sztuką'' ale jeżeli się to zrobi często przynosi pozytywne rezultaty.Jeżeli można radził bym abyś ustalił z panem mechanikiem że zależy ci na usunięciu usterki a nie na następnych naprawach nie przynoszących efektów, bo jak się domyślam poprzednie naprawy które wymieniałeś miały na celu naprawę opisywanego defktu.Ustal z mechanikiem czy jest w stanie naprawić czy nie a jeżeli to za jaką kwotę , bo może być tak że ściągnie głowicę[co wcale nie jest konieczne aby zdiagnozować szczelność zaworów]skasuje cię za robotę a ty nadal pozostaniesz z pasztetem. Zyczę powodzenia i cierpliwości .

Pinki
21-12-2007, 22:07
c. To nie TDCI tylko TDDI to samo miałem napisać ale zanim doczytałem do końca to zrobiłeś to wcześniej :fcp29

adokasprzak
22-12-2007, 15:16
JanuszR. - dzieki.

robiac pomiar cisnienia na sucho i z olejem mozna wykluczyc albo potwierdzic, czy nieszczelne sa zawory, czy pierscienie puszczaja?

jesli chodzi o warunki, w jakich dokonywany byl pomiar, to mysle, ze drugi pomiar byl robiony na bardziej chlodnym silniku.

pierwszy pomiar zrobilem niemal od razu po przyjezdzie na warsztat (kilka, moze kilkanascie minut po wjezdzie na warsztat).

drugi pomiar (wczorajszy) - auto stalo troche dluzej. w tym czasie wykrecone i sprawdzone zostaly koncowki wtryskow, zrobilem sobie spacer do pobliskiego sklepu po podkladki, a dopiero potem mierzone bylo cisnienie.

wiem, ze roznica 20-30 minut dla goracego silnika to niewiele, dlatego napisalem, ze pomiar byl robiony w tych samych warunkach.

w obu przypadkach auto stalo na hali, a temp na zewnatrz byla zblizona.

jeszcze raz wracam do pytania - czy pomiar na sucho i drugi z olejem moze wykazac ze 100% pewnoscia gdzie powstaje nieszczelnosc (zawory czy pierscienie)?

Slawko
22-12-2007, 16:34
czy pomiar na sucho i drugi z olejem moze wykazac ze 100% pewnoscia gdzie powstaje nieszczelnosc (zawory czy pierscienie)?tak, ale tylko na zimnym silniku, np. takim po nocy.

adokasprzak
22-12-2007, 16:36
oczywiscie.

jesli dobrze rozumiem, to gdy pomiar na sucho i z olejem da taki sam wynik winne sa zawory?

Slawko
22-12-2007, 16:39
to gdy pomiar na sucho i z olejem da taki sam wynik winne sa zawory?W zasadzie tak, choc niekoniecznie, ale wtedy na pewno pierscienie nic do tego nie beda miały.

Oczywiscie moze byc różnica wzgledem sucho-z olejem, ale najwyzej 2-3ATM lub nawet mniej. W zasadzie nie powinno być tak samo.

subratri
22-12-2007, 21:40
To nie TDCI tylko TDDI. to samo miałem napisać ale zanim doczytałem do końca to zrobiłeś to wcześniej
pozastaje sie :fcp19
ale to takzwane przejezyczenie :fcp23
naszczescie czuwacie :fcp13
czuj czuj czuj :fcp18 :fcp18

[ Dodano: 04-01-2008, 14:48 ]
jak obiecalem: pisze na galaktyce. wlasnie wlalem do skrzyni
temat jest tu.
http://forum.fordclubpolska.org/viewforum.php?f=25

PS proxba do moda o przeniesienie na gore :)
dzieki

Klimek
15-01-2008, 20:01
Panowie,
czy mamy jakies nowe informacje odnosnie CERAMIZEROW ??
:fcp3

adokasprzak
15-01-2008, 20:14
witam,

poczulem sie wywolany do tablicy.

jak juz pisalem wczesniej ceramizer nie rozwiazal mojego problemu.
jednak jego dzialanie jest faktem.

oprocz wzrostu cisnienia (pomiar w mocno zblizonych warunkach pokazal wzrost o 7 bar na cylindrze), to po rozebraniu glowicy otrzymalem od mechanika info, ze jeszcze niegdy nie widzial silnika z takim przebiegiem (ponad 200k), ktory byl by w tak idealnym stanie jesli chodzi o brak wszelakich rys czy zadrapan.

nie wierze, ze bez ceramizera glowica i cylindry byly by nie porysowane.

niemniej jednak "mechanik", ktory zajmowal sie moja fura w czasach, gdy jeszcze nie byla moja, byl pewnie kowalem i stad moje problemy (nie dotarte zawory na 3 cylindrze po wymianie oraz niewyczyszczony intercooler po regeneracji turbiny - 0,5l oleju).

poza tym wszystko gra - silnik trzyma cisnienie.

tak czy inaczej czekam na poskladanie glowicy i wtedy bede mial pewnosc, ze moje problemy to historia.

ufowroc
16-01-2008, 11:19
U mnie szybciej odpala na zimno choć zaznaczam że nie miałem z tym problemów.Nic innego nie zauważyłem- 2000km po aplikacji

Greatd
08-03-2008, 14:13
Trochę czasu minęło od ostatniego posta, a szczerze powiedziawszy jestem ciekaw jak zakończyła się historia z Twoim silnikiem. Sam jestem szczęśliwym posiadaczem TD i właśnie zabrałem się za "remont" silnika ( cośtam się na tym znam i robiłem to już niejednoktotnie ale nie w fordowskich TD ). Objawy rzekłbym identyczne jak u Ciebie z tym, że u mnie góra dobra, pierścionki do wymiany. Na pytanie czy trzeba odkręcać skrzynie od silnika odpowiadam TAK, mało tego, samo odunięcie nie wystarczy ( są śruby trzymające miskę pod kołem zamachowym, które aby odkręcić trzeba "zedrzeć" koło ) jest konieczność wyciągnięcia skrzyni lub silnika, a najlepiej obu. Aktualnie jestem na etapie kończenia wydzierania tychże. Już wiem dlaczego nikt nie chce podejmować się wymiany pierścieni, a jak już to licza jak za zboże...
Pozdrawiam

adokasprzak
08-03-2008, 14:56
u mnie historia jeszcze w zasadzie trwa.

przeszedlem juz duzo, ale na razie dalem sobie spokoj.

po wymianie 2 zaworow i zlozeniu silnika kupilem jeszcze nowy akumulator.

jedyny problem ktory mi pozostal, to taki, ze przy odpalaniu musze go troche pokrecic.
czasem zapala po pierwszym razie, ale po kilku sekundach krecenia. czasem jednak musze troche wiecej pokrecic.

do tego silnik jest zalany olejem (gniazdo pierwszej z prawej swiecy i rant intercoolera).

na razie nic z tym nie robie, bo nie mam czasu.
pozatym moj mechanik jest osoba, z ktora strasznie ciezko sie skontaktowac (nie odbiera telefonow, nie oddzwania).
troche mnie to wkurza, wiec na razie zostawilem sprawe jak jest.

poza tym skonczyly mi sie pomysly, bo w zasadzie po wszystkich ceramizerach i remontach wlasciwie nie ma wielkiej roznicy.
dalej sa problemy z odpaleniem.
teraz pali, bo mam nowy aku i moge go dluzej pokrecic.
niemniej jednak wroce do tej sprawy, bo przeciez wszystko jest do zrobienia.

powodzenia.

Greatd
08-03-2008, 16:24
U mnie również wszystko było zalane olejem, tył głównie i turbina, co mnie przeraziło, ale na całe szczęście okazało się, że turbo jest dobre i najprawdopodobniej pierścienie olejowe nie trzymają. Z tym paleniem to tak jak u mnie ( ja miałem po 24 na trzech i 28 na czwartym ciśnienia) dopuki temp. nie spadła poniżej 4-5 stopni to palił, poniżej można było zapomnieć, dwa razy zmieniałem aku i ze cztery razy robiłem rozrusznik :) poza tym wszystko praktycznie wymienione. Rozmawiałem z takim jednym magikiem od diesli i to on mnie oświecił, że fordowski TD poniżej 25 ciśnienia nie za bardo chce palić na chłodnym i pierścionki się kłaniają. No to się zabrałem... walcze już chwile a jeszcze silnika nie wydarłem :fcp5 no nic, będę informował jakie postępy i jaki skutek :)
pozdrowienia

marwyk
08-03-2008, 17:03
Polecam zakupić SAMOSTART - silnika nie naprawi ale napewno łatwiej bedzie wam zapalać - koszt niewielki

adokasprzak
08-03-2008, 17:09
jak moj magik rozebral silnik to od razu sprawdzal gdzie sa luzy.
nalal nafty do cylindrow i po dwoch dniach sprawdzil poziom.
powiedzial, ze pierscienie trzymaja na bank.

teraz na pewno sprezanie jest dobre, pompa paliwowa rowniez.
swiece nowe, zalozony zawor zwrotny przed filtrem paliwa.

temperatura otoczenia nie ma znaczenia, jak silnik jest zimny, to trzeba pokrecic zarowno przy -5, jak i +5.

nie mam pojecia o co chodzi.

czasami jak bylo zimno i go dlugo krecilem, to na poczatku strasznie glosno slychac bylo silnik, potem coraz ciszej, az w koncu powoli dostawal paliwo i odpalal.

mysle, ze nie mozliwe jest zeby nie mial paliwa skoro w momencie zgaszenia silnika paliwo jest na wtryskach, w pompie i w filtrze, a zawor zwrotny nic nie puszcza w strone baku, to raczej nie ma takiej mozliwosci, zeby paliwo gdzies uciekalo.

przed zawolem i za mam przezroczyste rurki i widac ze paliwo caly czas jest.


a i jeszcze jedno - w momencie odpalenia z rury leci siwy dym przez moze dwie sekundy, potem przestaje.

a jak go przegazuje (ok. 3000 obrotow), to leci prawdziwa sadza (kiedys tak pogazowalem w garazu i wietrzyl sie dobre kilka minut, a na posadzce pod rura byla warstwa sadzy.

a jesli chodzi o samostart, to w moim przypadq nie dzialal kompletnie.
troche obawialem sie jego uzycia, bo slyszalem, ze jesli estry eksploduja w dolocie powietrza, to kaplica.

niemniej jednak sprobowalem - ja krecilem a Tata wpuszczal samostrat do dolotu. NIC.

Slawko
08-03-2008, 17:12
adokasprzak, wyglada, ze masz źle wyregulowana pompe i/lub żle ustawiony rozrząd.

adokasprzak
08-03-2008, 17:26
Slawko - swiatelko w tunelu!

zle wyregulowany rozrzad, czyli zaplon, tak?
a pompa?

wiem, ze zaplon mozna ustawiac i na rozrzadzie i na pompie, czy o to chodzi?

Slawko
08-03-2008, 17:37
Slawko - swiatelko w tunelu!

zle wyregulowany rozrzad, czyli zaplon, tak?
a pompa?

wiem, ze zaplon mozna ustawiac i na rozrzadzie i na pompie, czy o to chodzi?tak o to chodzi.

adokasprzak
08-03-2008, 17:41
thx

Greatd
08-03-2008, 19:10
Tam jest kwestia wyprzedzenia kąta wtrysku paliwa, a z tego co zasłyszałem to fortowski TD musi być ustawiony idealnie lącznie z rozrządem. Zdzierałem rozrząd u siebie to wiem, że jest duża możliwość błędu ( rozregulowanie raczej mało prawdopodobne no ale ). Warto akurat z tym podjechać do autoryzowanego serwisu i odrzałować na ustawienie zapłonu, bo nawet niewielka różnica w kącie już powoduje problemy z rozruchem! A z tego co mówisz to jest coraz mniej rzeczy do których możnaby się doczepić i to warto sprawdzić :)

Slawko
08-03-2008, 19:37
Tam jest kwestia wyprzedzenia kąta wtrysku paliwa,

dokładnie, tego sformułowania mi zabrakło. dzieki Greatd :fcp26

a z tego co zasłyszałem to fortowski TD musi być ustawiony idealnie lącznie z rozrządem. Zdzierałem rozrząd u siebie to wiem, że jest duża możliwość błędu

dokładnie o to mi chodziło. niewielka odchyłka i silnik ma problemy.

jeszcze raz Dziekuję Greatd, za dokładne opisanie mozliwej przyczyny. :fcp29

adokasprzak
08-03-2008, 21:49
macie racje Panowie.
mechanik, ktory mi skladal silnik, tez mi powiedzial, ze trzeba bedzie poprawic zaplon.

klopot w tym ze juz od miesiaca nie moge sie do niego dodzwonic, a nie chce jechac do innego, bo na swoja robote dal mi gwarancje, wiec niech doprowadzi sprawe do konca.

jeszcze raz dzieki.

Greatd
09-03-2008, 02:57
Witam
Slawko, podłechtałeś moją dumę ;) jako "świerzy" na forum poczułem się naprawdę wspaniale :D
A tak konkretnie, nigdy nie miałem styczności z fordami, zazwyczaj "ratowałem" inne marki, a że mój ojciec mechanik samochodowy ( starej daty, no ale ) to costam podpatrzyłem. Powiem szczerze, wszyscy mi odradzali Forda, bo " popelina starszna do naprawy, ale jak zrobisz to nie będziesz narzekał". Zalogowałem się po pomoc i, konktertnie w moim przypadku, taką częściową otrzymałem, przynajmniej nie muszę wydawać zbędnie pieniędzy na naprawy, które mi nie pomogą. Co do pozostałej części napraw, postaram się dokładnie opisać co udało mi się zrobić i czy ( oby !! ) pomogło.
Przepraszam za składnie, może być... Urodziny kolegi.. Wybaczcie ;)
Pozdrowienia

Greatd
11-03-2008, 17:30
Witam
Mały update sytuacji. Po morderczej walce bez wyciągarki sufitowej udało się wreszcie, silnik na górze, skrzynia na dole. Ktoś poruszał problem ściągania skrzyni przy ściąganiu miski, już tłumacze. Miska olejowa oprócz standardowego przykręcenia od dołu jest również "złapana" do bloku od strony skrzyni, bodaj osiem śrób ( cztery na misce i cztery na bloku ), które żeby odkręcić trzeba "zwalić" koło, a żeby zwalić koło trzeba wyciągnąć skrzynie. To tak dla czystej ciekawości technicznej, może komuś się przyda.
Wyciągnąłem dzisiaj tłoki i po zmierzeniu pierścieni w cylindrze luz na zamkach wynosił ok 2mm, a zurzycie olejowych w okolicach 90%. Nie dziwota, że ciśnienie do bani i nie chciał palić na zimnym, a poza tym zlany olejem. Jeszcze ktoś go ratował jakimś specyfikiem, chyba motodoktorem, wszystko do generalnego czyszczenia. Jutro wybieram się po części, dam znać ile mnie ta "przygoda" kosztowała.
Pozdrawiam wszystkich

Slawko
11-03-2008, 20:43
tak myslałem. brak ciśnienia=problem z rozruchem.

wilk_ms
23-03-2008, 21:37
Witam wszystkich.
Mam cos do napisani odnośnie tego Ceramizera, opowieść będzie długa, ale warto poczytać.
Zakupiłem rok temu Probe 2.2GT z 92/3 roku ze stanem licznikowym 280 000km. Samochód w kiepskim stanie jeżdżony na LPG od około 100 000km (podobno). Fakt był taki, że autko paliło jedynie na LPG po lekkim zagrzaniu i wyrównaniu obrotów można go było przełączyć na benzynę. Niby, po co? jeździć, na benzynie, ktoś zapyta. Myślałem tak do czasu pierwszego braku LPG i strasznych kłopotów z benzyną, zakończyło się holowankim :( . Ile napracowałem się z tą benzyną a on dalej tylko gaz i gaz. Podejrzenia padały na wszystko, od wtrysków po kompa. Ale jak to bywa przy małym kapitale, byłem zmuszony nic nie wymieniać :) . Problem tkwił jeszcze w tym, że silnik na 200km brał jakiś 1l oleju. Jednym słowem, według mechaników opłakany przypadek. W miesiąc po zakupie wykończyłem akumulator bo w zimne dni auto strasznie długo odpalało, tak długo, że potrafił się rozładować akum. Wymieniłem na nowy i różnica była tylko taka, ze nie musiałem łatać z prostownikiem by odpalić. Do tej całej opowieści musze wplątać moje drugie auto Megane 1,4 100 000km przebiegu i żadnych problemów z silnikiem, który w odróżnieniu od Probe pracował a nie trzaskał. Przypadkiem natknąłem się w necie na Ceramizer i postanowiłem zaryzykować i wlać go i do Probe i do Meganki. Pod ręka była Renia i ona poszła na pierwszy ogień. Wlałem i postawiłem z pracującym silnikiem na 20min. Efekt był ŻADEN, żadnych zmian w pracy silnika. Po jednym dniu i przejechaniu około 150km dalej nic. W końcu nadążyła się okazja i dorwałem się do Probcia. Zagrzałem silnik i w słoneczny wiosenny dzień otwarłem maskę i wstrzyknąłem dawkę Ceramizera do silnika który co prawda miał olej nie wymieniony od dnia zakupu ale za to dolałem juz jakieś 10l oleju :). Klapa w górze, obroty sobie tańczą, silnik sie trze, więc pora na kawkę. Po 5 min wyglądam i NIC, żadnych zmian, słychać aż miło jak sie klekota, mija 10min, no silnik działa ale żeby jakiś efekt to NIE. Postanowiłem, że zajmę się milszymi rzeczami niż podglądanie auta i poszedłem do kompa na internecik. Upłynęło mi tak z 30min wiec stwierdziłem że już dość tego testu bo nie urobię na Gaz, wychodzę i rozczarowanie silniczek nie pracuje, zgasł. Więc podążam w stronę auta jakieś 50metrów, idę i cos jest nie tak z moim autem, kopci się z rureczki wydechowej, podbiegam bliżej i CO TO auto pali i do tego o wiele równiej. Możecie sobie wyobrazić jaka miałem minę :) . Od tej pory obydwa auta zrobiły juz ponad 20 000km, może nie stosowałem się do zaleceń i obroty miałem w granicach 4000obr, ale nie zamierzam jeździć bez oleju.
Od tej pory Probe miało 3 dolewki po 1l oleju, odpala całkiem nie źle, może nie na dotyk ale odpala i co ciekawe i na benzynie i na LPG. Ciekawostka jest fakt, że po dolaniu tego czegoś do Reni nic sie nie zmieniło. Auto dalej jest 70 konne :) i nie wciska w siedzenie, pali swoje 7l benzyny i w jej przypadku to był zabieg nie potrzebny. Co do Probe to panowie , czapka z głów - pali gumę aż miło wkręca sie na obroty jak chole...a i może bez oleju by nie jeździło, ale nie o to chodzi w moim przypadku.
Od razu parę słów dla pesymistów i krytyków mojego przypadku; pewnie że silnik nie chodzi jak nowy i tak nie brzmi, ale choćby dla faktu, że mi nie bierze oleju polecam ten specyfik. Co do filozoficznych wątków, to skłaniam sie za wyjaśnieniem tego cudu w prosty sposób, że Ceramizer może uszczelnij pierścienie, przez co zwiększył sprężanie i to poprawiło odpalanie, płynniejsza prace silnika, zmniejszyło spalanie oleju i przyczyniło się do lepszej pracy silnika na benzynie, która w odróżnieniu od mojego gazy nie jest zasysana przez silnik tylko wtryskiwana według parametrów komputera i mogła zalewać silnika a gazu ciągnie tyle ile zdołał, więc palił.

Kurde CZY TO DZIAŁA? Nie mam pojęcia, ale u mnie zaoszczędziło mi nerwów i kłopotów i jeśli macie autka w niezłym stanie jak moja Renia to nie liczcie na cuda.

pawelszakal
07-09-2008, 20:53
Dziwi mnie tylko, ze zaraz po zarejestrowaniu napisales tylko tego posta do dnia dzisiejszego. Istna reklama ;)

wilk_ms
08-09-2008, 07:37
Rekalama ?
Gdyby tak było pisał bym o tym wszędzie gdzie sie da i przy byle okazji wychwalał cudownośc specyfiku.
Napisałem to, bo byłem i jestem bardzo zdumiony jak zadzialał Ceramizer. Raczej nie jestem gadułą z byle powodu i jeśli nie potrzebuję pomocy przy moim probe, nie wchodze na forum i bez powodu nie krytykuje.
Pozdro dla wszystkich Probowiczów :)

joj
08-09-2008, 08:49
he jak to czytam przypomina mi się mój poprzedni samochodzik Hyundai Exel 1,5 + LPG
też nie palił na benzynce do wymiany pompa paliwa i regeneracja wtrysków, całą zimę przejździłem na gazie :fcp3
też przypadkiem trafiłem na ceramizer kupiłem zalałem i co i nic, a nie jedyna rzecz jaka mi sie zmieniła to kopcenie 10x większe niż przed zalaniem aż wstyd jeździć, na szczęście kopcił przez jakiś czas potem przestał, olej żarł dalej, poprawa mocy żadna, nic co mogło by wychwalać, może powinienem zalać jeszcze raz ale udało mi się go sprzedać :fcp3 i problem z głowy :fcp13

Magik123
14-09-2008, 09:49
Najklepsze jest oleju bral na 200km 1L , to by juz wogole nie jezdzil bo przy takim spalaniu oleju to wogole juz pierscieni nie ma, ceramizer moglby osczedzic spalanie oleju w samochodzie ktory spala tego oleju 0,5L na 1000km hehe.

wilk_ms
14-09-2008, 19:06
Widze, że jesteś expertem w tych sprawach i do tego wyrocznią. Obecnie spalanie oleju w moim Probciu jest na poziomie 1l na 1000km. Wcale się tym nie przejmuje, silnik jest jak dzwon. Autko jest raczej katowane, bo użytkowane na sportow (amatorskie wyscigi szutrowe i 1/4 mili w klasie przednio napedówek) Na codzień wozi mnie do pracy spala 12l gazu lub 21l bezyny (bęzyna używana jedynie do wyscigów). Dodatkowo w trybie jazdy na bezynie spala na kaźde 10l bezyny około 0,35l metanolu i 0,35l wody. Silnik ma juz nastukane 320 000km.
Znam 3 właścicieli Fordów Probe 2,2GT i każdy z nich przyznaje, że wlewa do silnika na 1000km od 1 do 2l oleju.

Magik123
15-09-2008, 21:15
Wyrocznia nie jestem, znam sie troche na silnikach i wiem ze samochod z przebiegiem 300000 tys spokojnie jeszcze moze jezdzic i nie brac grama oleju, to nie jest jakis kolosalny przebieg, ale....
Jesli auto z takim przebiegiem wcina 1l na 1000km to raczej juz nic mu nie pomorze a napeno nie cudny srodek jakim jest ceramizer, raczej jest to placebo, bo cos wkoncu trzeba sobie wmowic po co wydalo sie te 50zl.

Reasumujac,
cisnienie = moc = dobra praca silnika
wcinanie oleju = kiepska moc i kiepskie cisnienie, sztucznie podniesione przez ow pobierany olej a co za tym idzie kiepska praca jak i osiagi silnika, wiec z ta 1/4 mili to mnie troche rozbawiles.
I nie pisz mi ze sie myle czy ze gowno wiem, bo jedyne co pomaga to motodoktor w starym polonezie, a ten ceramizer i opowiesci o nim to mozna miedzy bajki wlozyc.
Pozdro

wilk_ms
16-09-2008, 07:26
No i po co sie wdajesz człowieku w dyskusje.
Spalanie oleju w silnikach Forda Probe nie wynika ze złego stanu pierscieni czy tłoków itd (chos pewnie może) , poprostu na bardzo rozgrzanym silniku około 90st olej zaczyna być spalany przez Turbine. Jest to taki wszystkm Probowcą znany problem (raczej nie do usuniecia). Co do mocy silnika ta wada raczej nie ma wpływu, biorac pod uwage fakt, że kazdy i tak przerabia turbine w Probe 2.2GT na 2x cisnienie, unikniecie dużych ilości spalanego oleju, jest nierealne.
Na 1/4 mili złapałem juz 14,5s a od 0-100 juz miałem kilka razy 6,88s.
Więc nie wypisuj oszczerstw!

tomiscorpio
16-09-2008, 18:02
ceramizer to syf i sie dziwie ze ludzie tym sobie glowe zajmuja

Magik123
16-09-2008, 19:47
No i po co sie wdajesz człowieku w dyskusje.

Bo od tego To jest!!!

A skad zalozenie ze pierscienie olejowe nie sa padniete co?
To ze turbo spala olej to jest jedno a to ze spala go silnik to drugie, podales tylko jedna przyczyne, a pierscienie nie sa wieczne, tak ja i usczelniacze zaworowe, prowadnice, tloki, gladzie cylindrow. Silnik ten jak kazdy inny, na takiej samej zasadzie dziala.

A ogolnie to glupoty straszne piszesz, turbo spali ci 1L oleju na 1000km, czyli wedlug Ciebie kazdy probe tak ma i od nowosci tez tak, bo przeciesz temperatura turbiny nie ulega zmianie na X razy wieksza po uplywie czasu.

tom123321
03-11-2008, 18:58
Witam mam escorta mk5 1,8d przebieg 186tys. zastosowałem ceramizer dzis(3 listopada 2008) jak na razie przejechałem około 15 km i w tym czasie zauwazyłem ,ze silnik wolniej sie nagrzewa ale jak bedzie pozniej to oczywiscie opisze...

Magik123
03-11-2008, 20:40
Witam mam escorta mk5 1,8d przebieg 186tys. zastosowałem ceramizer dzis(3 listopada 2008) jak na razie przejechałem około 15 km i w tym czasie zauwazyłem ,ze silnik wolniej sie nagrzewa ale jak bedzie pozniej to oczywiscie opisze...


Jak dla mnie to do skrzyni, wspomagania mozna to zalac, ale jesli silnik dobrze chodzi, nie bierze oleju to ja wole zeby tak zostalo. A nie ma gwarancji na to ze do sprawnego silnika zalejesz ceramizer i silniczek nie straci na kondycji badz na ogolnym jego stanie.

Wojt@s
03-11-2008, 21:38
Coś musi w tym być, mój escort ma przebieg gdzieś koło 340 tys km, od pierwszej wymiany stosuje do oleju moto-doctora firmy k2 dostępny na BP, olej Mobil mineralny, auto przestało dymić, różnicy w dynamice nie odczułem, bardziej kulturalna praca, spalanie oleju maxymalne do jakiego doszedłem to 400ml na 10.000 bo co tyle wymieniam olej. Więc biorąc pod uwagę rok auta, przebieg jak dla mnie rewelacja.

Schem
04-11-2008, 07:59
A wystarczyło poszukać na naszym FORUM (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=50&t=41684&hilit=ceramizer+test) :fcp2
Czytania na zimowe wieczory jest dość...

tom123321
08-11-2008, 20:45
... i tak po przejechaniu tych 200 km nie koniecznie wolno jak zalecał to producent. zauwazyłem zdecydowana poprawe dynamiki silnika lepiej przyszpiesza ,na 4 biegu moge jechac niecałe 40km/h a wczesniej miał juz problem. co do wyciszenia to moze minimalnie ciszej ale tego nie moge byc taki pewien... :566:

SKuba
10-11-2008, 20:35
Coś musi w tym być, mój escort ma przebieg gdzieś koło 340 tys km, od pierwszej wymiany stosuje do oleju moto-doctora firmy k2 dostępny na BP, olej Mobil mineralny, auto przestało dymić, różnicy w dynamice nie odczułem, bardziej kulturalna praca, spalanie oleju maxymalne do jakiego doszedłem to 400ml na 10.000 bo co tyle wymieniam olej. Więc biorąc pod uwagę rok auta, przebieg jak dla mnie rewelacja.
Witam wszystkich bywalców Forum.
Ponieważ używałem preparatu ceramicznego pozwolę sobie co nieco napisać w tej materii.
"Moto doktor" to nie ceramizer. Jakiej by nie był firmy. To zagęszczacz do oleju, czasami okraszony teflonem albo molibdenem dla zmniejszenia tarcia. Moto doktorów używa się doraźnie - żeby dojechać do warsztatu albo szybko opchnąć wózek z silnikiem nadającym się do kapitalki. Lejąc toto na okrągło ryzykujesz: moto doktory mają tendencję do zapychania kanalików i filtrów, pogarszając z czasem smarowanie. Pozatym na ogół zwiększają opory kinetyczne, zwiększając zuzycie paliwa.
Ceramizery działają na innej zasadzie - regenerują powierzchnie styku tzw. par tarcia metal - metal. Tzn, że nie zadziałają tam, gdzie metal współpracuje z gumą (uszczelaniacze popychaczy np.) lub gdzie jest uszkodzona uszczelka czy mikropęknięcia w obudowie. Tu zadziała "Moto doktor".
Ja zalałem to ceramiczne cudo firmy Xeramic do podręcznego Opelka Astry (1,4 v8 benzyna i LPG - 1993 rocznik, teoretycznie 177 tys km - praktycznie - cholera wie). Nie jest to typowy ceramizer, ale coś w tym guście. Wybrałem go, bo wystarcza 15 minut pracy na luzie, a prawdziwy ceramizer = 4 godziny albo min. 200 km do 2500 obrotów. Efekty są, choć oczywiście nie mają wiele wspólnego z reklamami.:
1. Zanikło falowanie obrotów na luzie,
2. Autko mniej dymi - teraz chmura unosi się tylko przy deszczowej pogodzie, wcześniej - cały czas
3. Wcześniej olej robił się czarny 1000 km po wymianie. Po zalaniu Xeramica, przejechaniu z nim 3000 km i wymianie oleju (już bez xeramica) mam olej klarowny i czysty po 3000 km. Dziś dolałem pierwszy raz - około 400 ml. Wcześniej dolewałem około pół litra na 1000 km.
4. Przed zalaniem Xeramica miałem stukanie zaworów na benzynie przy przyśpieszaniu lub np. wjeżdżaniu pod górkę. Na gazie stukania nie było. Teraz nie mam stukania ani na etylinie, ani na LPG.

Nie zauważyłem przyrostu mocy, przyśpieszenia, spadku zużycia paliwa. Zauważyłem minimalną poprawę elastyczności - wcześniej musiałem częściej wahlować biegami. Jak gdzieś stały "miśki" i musiałem grzać nakazane 50 km/h, to wypadało między biegami - na dłuższą metę na 3 za szybko, na 4 za wolno (szarpanie). Teraz spokojnie pyrkoce sobie na 4.
Co do działań długoterminowych i ewentualnych problemów z późniejszym remontem, które niektórzy wieszczą - powiem tak: koszt szlifu cylindrów, wymiany pierścieni, panewek itp. znacznie przekracza koszt zakupu identycznego silnika młodszego o 3 lata, w dobrym stanie - z możliwością sprawdzenia i pisemną gwarancją. Chrzanię remonty.
Reasumując: do nowego albo będącego w kwiecie wieku, zadbanego silnika - nie polecam. Szkoda kasy.
Staremu zajeżdżonemu i skatowanemu struclowi też nie pomoże. Warto natomiast próbować w silnikach normalnie eksploatowanych, mających przebieg co najmniej 130 - 150 tys. , zwłaszcza jeśli zaczynają zdradzać pierwsze objawy "przepracowania" - dla odwleczenia momentu remontu/wymiany.

Marix
11-11-2008, 16:04
Dokładnie, dodam tylko, że to tak jak po zatankowaniu na Shellu, auto wydaje sie rakieta...

jaywalker
01-03-2009, 09:49
Witam,

Mam pytanie chyba bardziej ogólne, niekoniecznie związane konkretnie z mondkiem, ale może akurat użytkownicy mondziaka próbowali już czegoś takiego jak Ceramizer?

Według producenta oraz testów niezależnych na tvn turbo jest to cudowny środek na wszystkie niedogodności :D Na razie traktuję to chyba bardziej jako ciekawostkę, bo nigdy nie wierzyłem w takie cudowne mikstury ale może jednak ktoś próbował i jest zadowolony z wyników.

Emmm
01-03-2009, 10:07
Witam,

Mam pytanie chyba bardziej ogólne, niekoniecznie związane konkretnie z mondkiem, ale może akurat użytkownicy mondziaka próbowali już czegoś takiego jak Ceramizer?

Według producenta oraz testów niezależnych na tvn turbo jest to cudowny środek na wszystkie niedogodności :D Na razie traktuję to chyba bardziej jako ciekawostkę, bo nigdy nie wierzyłem w takie cudowne mikstury ale może jednak ktoś próbował i jest zadowolony z wyników.

A tak konkretnie, to o co Ci chodzi? Samo słowo "ceramizer" niewiele mówi. Napisz, czy chodzi o dodatek do paliw, czy oleju? Nazwy dodatków są różne, jak i ich producenci.
Pozdrawiam

przemek303
01-03-2009, 10:11
witam
ja jeszcze nie próbowalem tego ceramizera chodzi mi o dodatek do oleju silnikowego ale z przeczytanych opini na necie nie znalazlem ani jednej zlej wiec chyba cos w tym jest w lecie pewnie zakupie ceramizer i sprawdze to na swoim mondku

jaywalker
01-03-2009, 10:26
wiem, że jest kilka rodzajów. może zbyt ogólnie zapytałem.

u siebie myślałem o dodatku do oleju silnikowego ale jeśli ktoś stosował coś takiego przy innych płynach: dodatki do paliwa, wspomagania, skrzyni... to chyba takie opinie też się przydadzą.

ja znalazłem artykuł w prasie na temat ceramizera firmy Vidar. test jazdy bez oleju był nagłośniony przez kilka gazet i telewizji. jak wiadomo taką pozytywną relację w mediach można sobie kupić jako reklamę dla swojego produktu, stąd moje pytanie do użytkowników prawdziwe efekty jego zastosowania.

www.ceramizer.pl

pintonek
01-03-2009, 10:34
Jezdze z ceramizerem w oleju jakies 2000 km,nie mierzyłem wczesniej kompresji ale juz po kilkuset kilometrach silnik pracował ciszej. Znajomy tez uzywa i podobno konkretna roznice widzi sie po jakichs 3000 km... przede wszystkim wycisza.

Grumete
01-03-2009, 12:02
użytkownicy mondziaka próbowali już czegoś takiego jak Ceramizer?

wyszukiwarka nie gryzie:
ceramizer oleju - wielki test (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=34336&highlight=ceramizer)
Ceramizer czyżby ósmy cud Świata? (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=23146&highlight=ceramizer)

Emmm
01-03-2009, 12:23
Co do dodatków do oleju silnikowego, nie mam osobistych doświadczeń, ale mogę pochwalić dodatki do paliw.
Korzystałem z dodatku do oleju napędowego. Używałem dwóch, mających za zadanie oczyszczenie układu paliwowego i wtryskiwaczy: Valvoline, oraz STP i ten pierwszy uważam za skuteczniejszy, choć i drugi nie jest zły.
Mogę jeszcze podzielić się doświadczeniem kolegi, który zastosował dodatek uszczelniający do wspomagania układu kierowniczego i jest bardzo zadowolony z efektu - na jakiś czas zrezygnował z wymiany przekładni kierowniczej.
Pozdrawiam

ryn37
01-03-2009, 16:20
Ceramizer do skrzyni biegów sprauje sie doskonale jak w testach ,znikają wszelkie chaczenia i zgrzyty .Inaczej jest w silniku jeżeli bierze olej z powodu uszczelniaczy zawaworów to Ceramizer nie da efektu.Ceramizer pomaga jak masz wytarte pierścienie i cylinder w takim przypadku jest cudownym lekiem.Wiem bo prubowałem.

mondeo70235
01-03-2009, 16:44
kolego ja nalewałem ceramizer do skrzynii w focusie i pomogło, wyciszyła się

boropi
01-03-2009, 19:05
Wlewałem ceramizer do escorta.
Potem jeszcze dolewałem jakieś inne wynalazki typu motodoktor.
Potem wymieniłem silnik i dopiero wtedy przestał mi brać olej.

lamborgini2
01-03-2009, 20:11
nie radze wlewac plynow do czyszczenia wtryskiwaczy czy czegos do paliwa poniewaz . nagar ktory sie znajduje sie na tlokack moze sie urwac co prowadzi do tego ze czesc nagaru bardzo twarda dostac sie moze do pierscienia laczenia wpada do sirodka i rysuje cylinder kaczy sie to kapitalnym remontem i szlifem. tak jak mial kolega w oplu przez cudowne dodatki. jak sie cos stosuje to od poczatku . a nie pozniej caly syf sie urywa i zapycha. wszystko. Pozdrawiam Lambo.

Emmm
01-03-2009, 20:35
nie radze wlewac plynow do czyszczenia wtryskiwaczy czy czegos do paliwa poniewaz . nagar ktory sie znajduje sie na tlokack moze sie urwac co prowadzi do tego ze czesc nagaru bardzo twarda dostac sie moze do pierscienia laczenia wpada do sirodka i rysuje cylinder kaczy sie to kapitalnym remontem i szlifem. tak jak mial kolega w oplu przez cudowne dodatki. jak sie cos stosuje to od poczatku . a nie pozniej caly syf sie urywa i zapycha. wszystko. Pozdrawiam Lambo.

Kolego, specyfiki do czyszczenia układu paliwowego i wtrysków, nie służą do czyszczenia tłoków i komory spalania. Jeśli coś z tłoka odpadło Twojemu Koledze, to z pewnością nie w związku z dodatkiem do paliwa.
Pozdrawiam

lukas.dlg
02-03-2009, 12:47
Witam!
Ja Probowalem trzech typow dodatkow do paliwa
1 to STP - ogulnie bylem zadowolony
2 to BARDAHL:
a) srodek do czyszczenia calego ukladu
b) srodek do czyszczenia tylkow wtryskow
nie widzalem roznicy po nich
3 i to jest bajka AREXONS !!! Spycjialnie opracowany do silnikow Common Rail Po wlaniu tego srodka silnik autka zamienia sie w bajke
roznice odrazu czuc i slychac, uzywam tez srotka tej wirmy do motocykla i roznice tez widac.

Jesli chodzi o mnie to w skali od 1 do 10 Daje wielka 10 !!! AREXONIE za ten srodek
Nie mialem zadnych zlych wsponien z wiazku z uzywaniem takich srodkow...
Pozdro.

lamborgini2
02-03-2009, 15:05
Kolego, specyfiki do czyszczenia układu paliwowego i wtrysków, nie służą do czyszczenia tłoków i komory spalania. Jeśli coś z tłoka odpadło Twojemu Koledze, to z pewnością nie w związku z dodatkiem do paliwa.
Pozdrawiam

to ja powiem tak srodki ktore wlewasz do benzyny zwiekszaja liczbe oktanowa tez czyszczac uklad ok i przez to jest wieksza reakcja w ten sposob dochodzi do urwania nagaru. nie zaleca sie stosowania benzyn tez v pover i tych innych bo to i tak nic nie da skoro masz katalizator.

Emmm
02-03-2009, 22:50
Kolego, a co ma liczba oktanowa, lub cetanowa, do urywania nagaru? Jak będzie go zbyt dużo, to niezależnie od tego, co wlejesz do zbiornika i tak może się urwać - przypadek losowy.
Pozdrawiam

przemek303
02-03-2009, 23:47
witam
moglbys podac jakiegos linka gdzie mozna kupic tego arexsona i poczytac o tym cos??

arturek
03-03-2009, 06:00
Witam,

Mam pytanie chyba bardziej ogólne, niekoniecznie związane konkretnie z mondkiem, ale może akurat użytkownicy mondziaka próbowali już czegoś takiego jak Ceramizer?

Według producenta oraz testów niezależnych na tvn turbo jest to cudowny środek na wszystkie niedogodności :D Na razie traktuję to chyba bardziej jako ciekawostkę, bo nigdy nie wierzyłem w takie cudowne mikstury ale może jednak ktoś próbował i jest zadowolony z wyników.

Wielkie oszustwo + oszukańcze testy.

Był artykuł w którejś gazecie motoryzacyjnej.
Zaprosili redaktorów na niby test, niby spuścili olej z silnika ALE nie pozwolili tego (spuszczenia oleju) sprawdzić redakcji.
Podczas jazdy nie świeciła się kontrolka oleju (trochę dziwne gdy jedziesz bez oleju).
Generalnie redakcja odcinała się od tego pseudo testu i nie potwierdzała reklam.

Czyżby to była kolejna ukryta reklama, podawana przez producenta / sprzedawcę tego specyfiku??!!

pozdrawiam
Arturek

lukas.dlg
03-03-2009, 13:39
witam
moglbys podac jakiegos linka gdzie mozna kupic tego arexsona i poczytac o tym cos??

Ja go kupuje we Wloszech, nie wiem czy w polsce jest
Mam link ale po wlosku http://www.arexons.com/arexons/cms/auto/additivi/privato/cod-9830.html