Witam Wszystkich.Walczę z ABS w moim autku i nie mogę dojść czemu nie działa.Sprawdzałem czujniki w kołach,napięcia stałe i po stacyjce,masy i niby jest ok. a dalej nie działa.Proszę o pomoc czy może ktoś zna stronę z opisami ABS.Oczywiście ASR też nie działa.

jeśli zasilania, masy i czujniki sa sprawdzone wg. rozpiski i sa ok. to wymień modulator i będzie ok.

Modulator czyli komputer ABS?Sprawdzałem napięcia według rozpiski jaką mam z programu autodata2006 mam nadzieję ,że jest dobra? Pozdrawiam z Wybrzeża

napisz jaki to model scorpio-uzupełnij profil
modulator jest pod pompa ABS, a sprawdź wg. tej rozpiski która wysłałem Ci na PW.

ten temat był przerabiany wiele razy.masz tu stronke z całą rozpiską i z schematami.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=36749

Witam i dziękuję za odpowiedzi.Mój model to 95r. 2.0 16v.Wiem że ten temat był poruszany ale niestety patrzałem na wiele postów i nic mi nie pomogło dlatego napisałem.

w tym linku masz cały temat o abs-ie rozpiski,zdięcia itd.więcej juz nie można napisać.


pozdrawiam

Dzięki bardzo sprawdzę i dam znać.Pozdrawiam i dziękuję Wszystkim.

a te czujniki jaka rezystencje mialy?? na wtyczcze od modulatora?

Mierzyłem dzisiaj znowu i wychodzi około 1100 om.Napięcie ze stacyjki jest masy są tylko wcięło napięcie na pinie 1 i 2 czyli stałe więc może dam z akumulatora i zobaczę co będzie

sprawdź jeszcze bezpieczniki, a jak nie to zapodaj 12V z aku innej opcji niema

jak zapodasz te dwa plusy to nie przejmuj sie tym że jak odpalisz kontrolka może się nadal świecić,przejedz sie pochamuj troche zgaś auto i odpal pomownie.jak ruszysz to powinna zgasnąć.abs musi sie nauczyć że ma działąć.przynajmniej tak było u mnie.

pozdrawiam

ok. Dziękuję wszystkim i jak zrobię to dam znać.Pozdrawiam

Witam. mój pierwszy post na tym forum i jednocześnie pierwszy problem ze scorpiakiem. Świecą na pulpicie kontrolki z abs i asr (oba systemy nie działają). Zatrzymuje samochód, daje na "n" i wyłączam silnik. Włączam go ponownie po ok. 10 sekundach i ruszam "z kopyta" tak, żeby koła zarolowały (powolne ruszenie nie pomaga), wtedy kontrolki gasną i oba systemy zaczynają działać poprawnie, jednak po zahamowaniu/zatrzymaniu i ponownym ruszeniu znów padają i zaświecają się czujniki. Czy ktoś miał może podobny problem? Od czego zacząć poszukiwania usterki?

P.S. Jeszcze jedna ważna sprawa: wcześniej podczas poślizgu "wybijało" pedeł gazu do góry. Nie wiem na jakiej zasadzie działa asr w scorpio, ale wydaje mi się, że nie w taki sposób...

po 30 km na godzinę zapala
czyli nie przechodzi testu dynamicznego

zębatki do czyszcenia,padnięty modulator,padnięty jakiś czujnik w kole bądz wiązka się posypała i modulator nie dostaje napięcia.pomierz na kostce modulatora napięcia i czujniki każdy powinien mieć od 1000 do 1200 ohm.

Problem numer jeden, zasilania 1 i 2, tylko odciac kable co ida normalnie bo pojdze zwarcie, na kablu nowym dac bezpiecznik. Jak reszta bedzie ok, i to ok i nie działać to modulator do naprawy/wymiany

Problem 2
sprawdzic czujniki, ew luzy w kołach, sprawdzic cały system, mozliwe uszkodzenie modulatora ABS

Dzięki za pomoc- od rana zaczynam "zabawe"

tylko że modulator można zregenerować
pompę też można obruszać jak pali bezpieczniki

modulator zimne luty zasilanie pompy abs na 100,pozdrawiam

może czujniki albo pierścienie są brudne sprubuj je przeczyścić może to pomoże,
w moim scorpio też niedziałał abs, przy 20km/h zapalała się kontrolka, jak przyszły mrozy to padła bateria, stał kilka dni bez prądu, kupiłem nową baterie założyłem i abs się naprawił.