Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] Turbina do mondeo mk2 2.5 v6


Duratec
05-03-2009, 09:18
Witam wszystkich. Zakupiłem ostatnio sobie mondeo mk2 2.5 v6 i interesuje mnie turbinka do niego czy ktos może orientuje się czy te silniki są przystosowane do tego czy tez nie i czy duży jest problem z ogarnieciem tematu...dzięki

Kicajbc
05-03-2009, 11:56
a mało ci 170 BHP?i spalanie na poziomie 16 litrow?:P

Kicajbc
05-03-2009, 11:57
a i nie zapomnij ze przekraczajac 200 KM na przednia os to juz neico niebezpieczne bo przednie koła i tak maja mase roboty przy zmianie kierunku pojazdu, i z ciekawosci dlaczego takowoa sprezarke chcezsz zakladac?

bary
05-03-2009, 12:09
Ja bym nie bawił się w turbiny.
Jak masz za mało mocy kup ST.

Kicajbc
05-03-2009, 12:58
ja tez bym sie w to nie bawił, ciekawe czy kolega to miejscki scigant:P czy tunner;p wiecie jaki:P po ciul komus w 170 konnym silniku turbina przy napedzie na przednie koła, rozumiem jak by był naped na tył, ale znow idzie przebudowwa całego auta, zawieszenie hamulce by pasowało zmienic na mocniejsze, wydech, wał w przypadku tyl;nego napedu, wogole masa klopotu a kolego duratec przy samej turbince tylko narobisz koloptu i sobie i uczestnika ruchu drogowego.

cornholio01
05-03-2009, 14:37
raczej mija sie to z celem,koszt duzy,i tak jak koledzy wyzej pisali naped powyzej 200 koników moze nie wytrzymac,do tego walki,zawieszenie itp,zbieraj kolego na MkIV 2.5 turbo:)

Krzychu32
05-03-2009, 15:27
a mało ci 170 BHPhehhh mocy nigdy dość :582:
i spalanie na poziomie 16 litrow?tyle to mi spalił jeden ,jedyny raz po mieście z włączoną klimą i dość ostra jazda :fcp2
Jak masz za mało mocy kup STjechałem ST i powiem że porównując do mojego to specjalnego szału nie ma :643:

A nawiązując do tematu to bardziej ciekawi mnie gdzie kolego tą turbinkę byś chciał założyć ,przecież pod maską jest dość ciasno i nie ma za bardzo miejsca na dodatkowe gadżety ,mówiąc krótko dałbym sobie spokój z turbinką ,ale to jest tylko moje zdanie.

Kubad
05-03-2009, 15:31
Nie wiem dlaczego tak mówicie, wejdźcie na forum vw golfa i zobaczcie jakie ludzie robią rzeczy z samochodami i jakie przeróbki nie stanowią dla nich problemu. Zależy czy to jest przemyślana decyzja czy tylko taki pomysł który minie za 2 dni.

Kicajbc
05-03-2009, 16:35
wiec sluchaj spoko jestem za mocy nigdy za duzo jak to napisali wyzeej, ale dla mnie miec 300 koni na przedniej osi mija sie z celem, przednie koła nie maja takiej trakcji jak tył, przednie koła maja za zadanie zmienic kierunek a do tego jak maja 200 koni na sobie to im troche trudno, pozatym chcac robic tunning trzeba zrobic całe auto nie mzona do malucha bez innych zmian zamontowac bog wie jakiego silnika, tak jak do mondka nie mozna wsadzic juz wiecej bo gdzies czytałem ze ktos policzył ze 160-200 koni na rpzenich kołach to max. reasumujac mozna ulepszac fury jest zabawnie ale trzeba to robic z głowa jak to powiedział KUBAD i trzeba w to zainwestowac, zmieniiajac jeden element nie mozemy liczyc na rewelacje. jestem przeciw turbibnie w tym konkretnym silniku i modelu.

spth
05-03-2009, 18:49
Witam !
Jest tego pełno na stronach forda contoura i mercury mystiqa - oczywiście po angielsku. Cała masa roboty. Chcesz mocy, postaw na pojemność. Niestety moc to choroba. 2,5 po jakimś czasie przestaje wystarczać. Chce się więcej. Wszelkiej maści burczy rury, stożki, power rury, magnetyzery i inne gadżety to wydawanie próżne pieniędzy. Więcej zyskasz doprowadzając serię do porządku. Może jakieś drobne modyfikacje y-pipe, przepustnicy, chwytu powietrza. Kasę wydaj na dobre hamulce, teleskopy, świece i inne. Przestanie wystarczać, postaw na 3,0 L - do czasu. Nie ma różnicy czy ma sie na przednich kołach 60 KM czy 300 KM, to zależy od kierowcy.
pozdro

Kicajbc
05-03-2009, 19:53
i tu sie mylisz jest kolosalna róznica miedzy 60 a 300 końmi na przednia os. nie ma wogole aut na przednie koła z moca ponad 250 koni, przynajmniej sie nie spotkałem.

Kubad
05-03-2009, 20:45
Tak z pamięci to na przód mają Audi a5 3.2 265 KM, Alfa romeo Brera i 159 260Km. Ale to prawda że jest to kłopotliwe.

Kicajbc
05-03-2009, 20:54
zaraz wyszukam w ktoryms Top Gear mam opisany naped na przod z moca przekraczajaca 200 koni.

Kicajbc
05-03-2009, 21:19
Turbo Charging (Worth <50HP)

Definitely worth doing and one of the most cost effective ways to add big power. Kits available now for around L3000 for the Mondeo. Most of this cost is in adding and re-mapping a completely new fuelling map for the radical changes needed in air and fuel. If you use an adjustable boost gauge you can control the power for day to day use or mind blowing oomph. Again the insurance companies will live for years off your policy alone. But probably worth it just to hear a Mondy dump valve chuff on the overrun. Drawback is a delay between hitting the throttle and the boost

kamil9005
05-03-2009, 21:22
jeśli miałbym sie bawic osobiscie w turbo to chyba bym sprzedał mondeo i pieniądze na turbo zainwestował w jakiś inny samochód juz uturbiony i go dalej grzebał jak zbraknie mocy, np. kolega ma golfa 2 1,6 i wrzucił ABF (150km 2,0) i z wierzchu wygląda seryjnie, a podspodem ;D wszystko przerzucone z Toledo. teraz gosc mysli nad zakuciem silnika i wrzuceniem turbo, ale to jest pasja, jak on to mówi "wole w golfa wje*ac 25 kafli, i poczciwą dwójka objeżdżać cwaniaków w bejcach tatusiów'' i ja też jestem za takim tokiem myslenia ale niestety funduszy nie mam aż takich

Kubad
05-03-2009, 21:26
Moje marzenie to Golf mk1 z vr6 turbo albo v5, tak ok 200km, co przy masie z tym silnikiem poniżej 900kg lata niesamowicie.

spth
05-03-2009, 21:32
Witam !
Z podwórka mondeo, ST 220 - 226 KM, po modyfikacji V-tech - 250 KM. Jeżdżą i całkiem nieźle.
pozdro

kamil9005
05-03-2009, 21:41
Moje marzenie to Golf mk1 z vr6 turbo albo v5, tak ok 200km, co przy masie z tym silnikiem poniżej 900kg lata niesamowicie.

wystarczyło by 2,9 VR6 tam było bodajże 193km? cos w okolicach, ale chyba lepiej isc w 1,8T

a wracając do tematu to jeśli masz pasję to życzę powodzenia i czekam na rezultat, a jak poprostu mało CI mocy do latania, to zmień furę

lukasz2911
05-03-2009, 22:00
ja w swojej stajni posiedam calibre c20let delikatnie dłubnieta i moge smiało powiedziec ze radosca z silnka turbo i napędu 4x4 jest niesamowita. mysle ze lepiej zainwestowac w auto uturbione i cos go jeszcze dłubnac niz dokładac pnieądze do mondeo ty masz rodzinny woz a nie wyscigówke

feniu
05-03-2009, 22:21
EVO X 380 KM - 4x4 - radość z jazdy / przyspieszania nie do opisania :)

Kicajbc
05-03-2009, 23:35
dobra zamknac temat, bo bedzie icytacja kto co woli. generalnie lukasz dobrze zaznaczył mondeo to rodzinna limuzyna jak na tamte lata, i nie opłaca sie dokładac turbiny, na necie wyczytałem ze kit kosztuje 3000 funtów wiec drugie auto. prosze moda o zamkniecie