mam nastepujacy problem:

gdy przezuca mi z 3 na 4 to drzy mi przez jakies 2 sec caly samochod.
gdy spuszcze noge z gasu, drgania znikaja odrazu.
drzy przez te 2-3 sec tylko jak ciagnie.

taki sam objaw mialem jednego dnia z biegiem wstecznym, ale sie odrazu uspokoilo.

slyszalem ze wsteczny i czworka sa sterowane elektrycznie, prawda?

nie, wsteczny, luz, park i 3 mechanicznie z wybieraka,
Albo masz tzw Cattle Grid Effect http://www.fordscorpio.co.uk/cattle.htm
Albo uszkodzony konwerter zaczyna swirowac, albo nie dopina ci ktoregos biegu.

miałem takie cos na starej skrzyni, za jakieś pół roku ją wymieniłem bo się skiepściła.

te wspaniałe automaty , ech mi też padł ale w krokodylu

dodatkowo mam takie objawy jak bym mial 5 biegow w asb, bo zanim juz calkowicie wskoczy na ten 4 bieg, to delikatnie szarpnie i obroty schodza o jakies 200 w dol.

to akurat ok, zapina się wtedy lock-up.

a co to jest lock up?

mechanizm powodujący sztywne spięcie wału silnika z wałem skrzyni ( innymi słowy przestajesz jechać na olejowym uślizgu powodowanym przez konwerter i jedziesz z pełnym przeniesieniem momentu z silnika na skrzynie/koła )

ok, wielkie dzieki. czyli konwnter, a jesli niedopina to co robic?? napisz mi moze jeszcze raz ktore biegi sa sterowane elektr.

wszystkie są sterowane elektrycznie.

a jesli niedopina to co robic?? czekać na zgon.

mechanizm powodujący sztywne spięcie wału silnika z wałem skrzyni ( innymi słowy przestajesz jechać na olejowym uślizgu powodowanym przez konwerter i jedziesz z pełnym przeniesieniem momentu z silnika na skrzynie/koła )

A ja sie zastanawaiłem czemu czasem (w zaleznosci od predkosci i obciążenia)obroty tak spadają przy przejsciu z 3 na 4.

jak go obciążysz mocniej to odpina lock-up i znowu jedziesz na uślizgu olejowym w konwerterze. Jak obciążenie zmaleje to znów zapina lock-up.

musze jeszcze dodac ze jak jest zimny to niema zadnych drgan, dopiero po jakis 10-15 km zaczyna szarpac przez chwilke.

gdy przezuca mi z 3 na 4 to drzy mi przez jakies 2 sec caly samochod.
gdy spuszcze noge z gasu, drgania znikaja odrazu.
drzy przez te 2-3 sec tylko jak ciagnie. Taki efekt, oprócz wymienionych wcześniej przez kolegów, mogą też dac osłabione osiągi silnika. Zbyt mała moc przy przyspieszaniu, niewłaściwy kąt wyprzedzenia zapłonu, lub zbyt uboga mieszanka. Tak że zanim zaczniesz grzebac w skrzyni, najpierw pogrzeb przy MAFie, TPS ie, a także zresetuj kompa.

mam takie same objawy z asb ,fachura od asb powiedział ze skrzynia umiera. jutro podjadę podmienić MAF-a i sprawdze czy jest jakas róznica.a co do silniczka wolnych obrotów może miec wpływ na takie zachowanie skrzyni podczas jazdy?
dziś sprawdziłem to co pisał 1Bodzio. sprawdziłem przepływke i okazało sie ze padła.podmieniłem przepływomierz (zrobiłem reseta)i pojechałem sprawdzic i...czwarty bieg wchodzi normalnie,nie ma juz efektu jak bym po tarce jechał,samochód zle pracował na benie i gazie.teraz wszystko wrócilo do normy jednym słowem dzieki 1Bodzio:)

tego nie wiem,generalni z 2 n 3 przeciąga i czasem z 3 na 4 .ogólnie jest ok po za tym defektem .i pytanie czy to skrzynia pada,czy reguluje sie jakies zaworki czy paski hamujace.Olej jest ok.

taśmy hamulcowe się reguluje, konkretnie ich naciąg.