Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Zabezpieczenie/alarm ODIS!
von_Paulus 10-03-2009, 13:47 Czy ma ktoś może zainstalowane w mondeo mk4 wymienione w tytyle zabezpieczenie? Jeśli tak, to poproszę o wszelkie informacje i opinie! No i najwazniejsze - jaka jest cena tego urządzenia i jego montażu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi...
POZDRAWIAM!
Czy ma ktoś może zainstalowane w mondeo mk4 wymienione w tytyle zabezpieczenie? Jeśli tak, to poproszę o wszelkie informacje i opinie! No i najwazniejsze - jaka jest cena tego urządzenia i jego montażu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi...
POZDRAWIAM!
Witam
Posiadam alarm z antynapadem i z odisem w MKIII - ale to jeszcze analogówka(MKIII nie ma CANA)
U ciebie może to być albo alarm CAN FORD ODIS (ale juz tylko jako dodatkowy immobilizer)
albo jako dodatkowe zabezpieczenie - immobilizer z funkcja antynapadowa - VS STOP ODIS.
Wiecej informacji znajdziesz na www.logic.eu - strona producenta
W sumie jest to fajna sprawa
pozdrawiam
von_Paulus 11-03-2009, 09:01 Dzięki ogonek!
W jednym z warszawskich ASO za alarm z ODIS'em życzą sobie ponad 1.600 zł (urządzenie + montaż)!:zdziw: Jak dla mnie to dużo za dużo! Raczej odpada...:-\\
franczesko 11-03-2009, 23:49 tylko uważaj gdzie montujesz, żebyś gwarancji nie stracił!
Mam taki alarm w swoim Monedo.
Odis kosztowal mnie dodatkowe 250 zl do podstawowej ceny alarmu.
Wczesniej mialem tez Fosuca II z odisem.
Jestem zadowolony z tego rozwiazania zarowno w Mondeo jak i poprzednio w Focusie :lol:
ostatnio kupiłem nową fieste żonce i od delera dostalem alarm z odisem za 800pln. (katalogowy fordowski 1600pln) Niestety niepokoj mnie fakt iz daja TYLKO 1 pastylke , a jak wiecie kobiety i ich torbyyyy sa duze .... :) w przypadku zgubienia nowa pastylka to 600 PLN :\
ostatnio kupiłem nową fieste żonce i od delera dostalem alarm z odisem za 800pln. (katalogowy fordowski 1600pln) Niestety niepokoj mnie fakt iz daja TYLKO 1 pastylke , a jak wiecie kobiety i ich torbyyyy sa duze .... :) w przypadku zgubienia nowa pastylka to 600 PLN :\
W razie czego mozna go zawsze jeszcze rozbroic PIN codem,
ale na dluzsza mete bylo by to jednak uciazliwe...;)
ostatnio kupiłem nową fieste żonce i od delera dostalem alarm z odisem za 800pln. (katalogowy fordowski 1600pln) Niestety niepokoj mnie fakt iz daja TYLKO 1 pastylke , a jak wiecie kobiety i ich torbyyyy sa duze .... :) w przypadku zgubienia nowa pastylka to 600 PLN :\
600???????
No to niezłe zdzierstwo!!!!!!
U producenta -(link na górze) 99pln netto odis + ewentualne koszty wysyłki i programowanie.
Jak robisz to na miejscu u nich to ok 20 pln za zaprogramowanie :)
(informacje po konsultacji telefonicznej)
Nie ma to jak ASO
:)
Miałem ODIS-a w poprzednim aucie. Dobra rzecz. Jedynym poważnym problemem było to, że w pastylce co jakiś czas rozładowywała się bateria, bez ostrzeżenia, w najmniej spodziewanym momencie. Ciekawie wygląda jak siedzisz w swoim aucie a ono mruga światłami i wyje niemiłosiernie. Dobrze jeśli jakiś zegarmistrz jest w pobliżu. Po dwóch takich akcjach woziłem zapasową bateryjkę.
Miałem ODIS-a w poprzednim aucie. Dobra rzecz. Jedynym poważnym problemem było to, że w pastylce co jakiś czas rozładowywała się bateria, bez ostrzeżenia, w najmniej spodziewanym momencie. Ciekawie wygląda jak siedzisz w swoim aucie a ono mruga światłami i wyje niemiłosiernie. Dobrze jeśli jakiś zegarmistrz jest w pobliżu. Po dwóch takich akcjach woziłem zapasową bateryjkę.
Nie wiem czy miales takiego samego ODISa jak ja, ale moj od alamu LogicCan
sygnalizuje wczesniej ze bateria jest juz slaba.
W momencie wejscia do auta (czasem wczesniej), ODIS pika 3 razy ze zostal
rozkodowany, jezeli bateria jest juz slaba to 3 pikniecie jest dluuuugie.
U mnie bateria w ODISie wytrzymuje ok. 11 miesiecy.
A co do pomyslu z wozeniem baterii zapasowej, to na taki pomysl wpadlem od razu
po zalozeniu pierwszego ODISa jeszcze w Focusie kiedy nie wiedzialem
jak to dziala i kiedy mozna sie spodziewac rozladowania baterii.
Pozatym jak juz wczesniej wspomnialem, w przypadku rozladowania baterii
lub nawet zgubienia "pastyliki" od ODISa, zawsze mozna go rozbroic PIN kodem.
Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem forum i nie dokońca wiem dlaczego nie mogę zadać pytania na forum kontynuując temat Frogstera. Jeżeli to nie problem kieruję się z zapytaniem dotyczącym ODIS-a.
Jestem użytkownikiem samochodu Ford Mondeo Titanium X 2.2 (155kM) z grudnia 2004. System alarmowy CHALLENGER NT + ODIS, problem jest następujący.
Od pewnego czasu, tj. 2 tygodnie, gdy temp. zeszła poniżej 15 stopni system nie identyfikuje właściciela pojazdu, możliuwe że sygnał nie jest wysyłany z identyfikatora, tego nie wiem. Objaw jest następujący:
Otwierając samochód z pilota, gdyż nie mam ustawionego odblokowania immobilazera (za pomocą transmitera) gdy podchodzę do samochodu wszystko jest OK. Wsiadam do samochodu i po chwili zaczyna się "imprezka". Zaczyna "pipczeć" najpierw wolno, później zwiększa swoją intensywność, co kończy się uruchomieniem alarmu oraz odcięciem zapłonu. W sumie prawidłowo. Podczas "pipczenia" jest zmuszony urzyć ukrytego przycisku aby móc użytkować z auta. Transmiter ODIS (breloczek) jest cały czas przy mnie z wymienioną baterią, co zrobiłem oczywiście jako pierwsze jednak czas od ostatniej wymiany to 3 miesiące co aż mi się nie chciało wieżyć. I tak codziennie jestem zmuszony na użycie ukrytego przycisku gdyż system nie widzi iż Transmiter mam przy sobie, lub Transmiter nie wygenerowuje kodu celem odbezpieczenia systemu. Sam nie wiem co z tym zrobić, kolega mi doradził to forum, widzę że macie bardzo dużo tematów i fajnie to wygląda. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Na pocztek sprawdzilbym jednak baterie.
Wiem ze 3 miesiace to krotki okres czasu, ale tak naprawde to czlowiek nie wie co kupuje.
Taka bateria mogla lezec u sprzedawcy z rok albo ze dwa, no chyba ze sprawdziles date produkcji jak ja kupowales.
Baterię zmieniłem 3 miesiące temau i kilka dni temu znowu i nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu, dalej to samo :(
|
|