Zobacz pełną wersję : wymiana klocków hamulcowych
like_2008 12-03-2009, 10:45 Witam.
Mam pytanie związane z wymianą klocków. Otóżzewnętrzny klocek prawie nie zużyty natomiast wewnętrzny już blacha.Przy wymianie było czyszczonę w miare zaciski.
Co może jeszcze powodawać takie zużycie?
Druga sprawa wewnętrzny klocek hamulcowy ma blaszki aby wskakiwały do tłoczka, i się zastanawiam czy bardzo są one potrzebne? Co by było jak by odwrócił klocek zewnętrzny na wewnętrzny?
pozdr
tomiscorpio 12-03-2009, 10:48 A po co chcesz odwracac?? O ile dobrze pamietam masz scorpio? wieloryba? bo zero informacji , klocki przednie tylne?
Tloczek oczyscic przesmarowac , prowadnice syf wybrac , nasmarowac i rozruszac.
like_2008 12-03-2009, 15:19 No tak chodzi o scorpio mk3. i o przednie hamulce.
O to mi chodzi, że wewnętrzne klocki do blach poszły natomiast zewnętrzne prawie nowe. I mam taki już drugi zestaw.
A czym prowadnice posmarować jakiś śpecjalny smar czy zwykły.\
Ja tam wd 4o spsikał i wyczyścił.
tomiscorpio 12-03-2009, 15:33 Smar lepiej zeby byl odporny na temp , to miedziany.
Tloczek i prowadnice juz do solidnego wyczysczenia.
Bo z tej strony gdzie masz tloczek bierze Ci a z drugiej nic, do tego zapewne bila Ci kierownica i byly slabe hamulce.
Wd wyczysci owszem ale smarowac to on nie smaruje zbytnio.
http://www.allegro.pl/item570178142_smar_miedziany_smar_miedziowy_nowe_f _vat.html
Zeby temp znosil
Mozliwa ze to sama wina prowadnic wiec jak tloczek bedzie sie spoko wkrecal to tam przy wkrecaniu zeby pod gume lekko smaru zlapal , a prowadnice tą gumę zawinac , oczyscic tam jak jest syf , ladnie posmarowac rozruszac. To leciutko musi chodzic.
No tak chodzi o scorpio mk3. i o przednie hamulce.jak tloczek bedzie sie spoko wkrecal
a od kiedy to się przednie tłoczki w scorpio wkręca ? ;)
pepicosi 12-03-2009, 18:43 a czy komuś w scorpio klocki tak samo sie wypracowują ????????????? bo ja osobiśćie nie widziałem
tomiscorpio 13-03-2009, 13:21 a od kiedy to się przednie tłoczki w scorpio wkręca ? ;)
hehe no racja..... niedawno zmienialem z tylu i jakos tak o tym myslalem.
a czy komuś w scorpio klocki tak samo sie wypracowują ????????????? bo ja osobiśćie nie widziałem
Nie spotkałem się u scorpiaków ale taka usterka występuje we wszystkich autach to dlaczego niby Scorpiaczka miałoby to omijać z daleka.
pepicosi 14-03-2009, 10:46 jak masz zaciski np. 2 tłoczkowe to wtedy może i tak jest
pepicosi 14-03-2009, 10:47 kto wie wtedy ????
Rafał A.(antek) 14-03-2009, 23:30 zawsze wyciera sie strona od tłoczka bardziej, zregeneruj zacisk i pewnie poprawi sie sytuacja :)
like_2008 18-03-2009, 10:31 Koledzy po wymianie klocków i wyczyszczeniu zacisku. Pzry predkości 90 stranie drga kierownica.
U diagnosty wymiana końcówek i drążków kierowniczych luzy były.
Dalej drga kierownica przy hamowaniu.
Czy tak zużyte stare kolocki mogły doprowadzić do bicia tarczy hamulcowej?
Przy czyszczeniu zacisku ściągałem tarczę i nie wiem czy w tak samo ją zamontowałem,czy wogóle ma to jakieś znaczenie.
Ewentualnie co jeszcze może powodować drganie na kierownicy.
Przy małej predkości jak hamuje, auto hamuje pulsacyjne.
Na wszelki wypadek odpowietrzyłem hamulce i bez zmian.
tarcze do wymiany tez tak mjałem co prawda nie w fordzie ale to nie ma znaczenia nic nie dało jak wymieniłem Klocki i drązki reakyjne i końcówki dopiero wymiana kpl.tarcz i jak ręka odjął !!! a drga ci też kiera, jak nie chamójesz i jedziesz szybciej ..!?!?!?!
like_2008 18-03-2009, 10:59 Tak coś delikatnie czuć,ale podejrzewam że kiepsko wyważone koła.
A prubowałeś pzretoczyć?
Tak coś delikatnie czuć,ale podejrzewam że kiepsko wyważone koła.
A prubowałeś pzretoczyć?
pytałem o te drgania bez hamowania bo tu juz kłania się waga kółeczek i nasze kochane drogi a jesli chodzi o przetoczenie to nigdy tego nie stosowałem choć robią tak ale przy dzisiejszych cenach tarcz to chyba nie jest aż tak źle aby kupić nowe tarcze ale to juz sprawa idywidualna każdego ja w jakimś tam którymś autku to mjałem drgania jak przekraczałem np.60-80 km/h i dopiero wyszło jak podjechałem do wulkanizacji i okazało sie że mam od wewnątrz małe wybrzuszenie opony a tak to juz chciałem wymieniać końcówki.. drąki... itd... ale każdy przypadek może byc inny
like-2008, być może jak zdejmowałeś tarczę to nie oczyściłeś powierzchni jej przylegania do piasty i teraz bije bo jakiś syf podszedł.
tomiscorpio 18-03-2009, 14:23 Umnie wlasnie tez bilo przy tej predkosci a wolniej tak smiesznie hamowalo.
Po wywaleniu tloczka oczyszczeniu bylo ok.
Lub piasta nieoczyszczona jak ktos wyzej pisal . Lekko papierem i smar miedziowy mozna delikatnie polozyc.
like_2008 19-03-2009, 15:46 tarcze mam mikoda jakieś 25tys km przejechane. mają grubośc 23,4mm jest możliwe że je pogieło?
tarcze mam mikoda jakieś 25tys km przejechane. mają grubośc 23,4mm jest możliwe że je pogieło?
to raczej sprawdź sobie jak koledzy radzą poniżej a co do tarcz to jak masz równe i proste to 23,4mm jest bardzo dobrze nówki maja 24mm a dopuszalne minimum tarczy to 21,6
like_2008 20-03-2009, 11:41 Więc sprawdziłem tarcze nie miały bicia lecz krzwo były starte. Oczyściłem piastę i tarcze.
Po próbie okazuje się że dalej drga lecz mniej.
Zauważyłem że prawe koło szybciej hamuje. Po kilku ostrych hamowań z prawego koło dymek poleciał i zapach klocka.
Teraz się zastanawiam czy lewy zacisk rozbierać, prawy lub najlepiej oba do czyszczenia?
like_2008 24-03-2009, 19:06 No cóż oczyściłem zacisk lewy nowe gumki dałem i dalej prawe szybciej hamuje.
Więc jutro będe prawy zacisk czyscił.
Obadałem że łaczniki stabilizatora mają luz niewielki.Ale nie wiem czy one wpływają na drgania przy hamowaniu?
Smar miedziany tylko na brzegi klocków.Na prowadnice lepszy jest ten sam co do tłoczków (aluminiowy).
tomirem5 25-03-2009, 10:22 miałem tak samo z tyłu oczysciłem zaciski przesmarowałem i juz sie to nie powturzyło.pozdrowienia
like_2008 25-03-2009, 20:13 miałem tak samo z tyłu oczysciłem zaciski przesmarowałem i juz sie to nie powturzyło.pozdrowienia
kolego a kierownica ci drżała przy hamowaniu?
Rozumiem że przeczyściłeś tył i poprawiło się?
Wyczysciłem prawy zacisk i bez poprawy czyżby trza wymienić tarcze?
like_2008 31-03-2009, 20:38 No i okazało się tarcze krzywe. Były przetaczane i nie pomogło. Zmieniłem na nowe jak ręka odjął.
Były przetaczane i nie pomogło przetoczyć dobrze tarcze to nie takie hop siup. Najpierw z godzina ustawiania w jarzmie tokary a potem dopiero 5 minutek toczenia :) ale wentylowane to się częto krzywią podczas przetaczania.
like_2008 02-04-2009, 15:29 Przetaczał znajomy. Dość to fajnie ustawił. Zresztą na spokojnie jako fuchę bez pośpiechu. Dosjść ustawił. No ale niestety
lite to jeszcze jako tako znoszą toczenie, ale wentyle to ciężki temat. jak w miarę nowe to spróbować warto.
|