Witam mógł by mi ktoś napisać ile potrzeba lakieru na pomalowanie:
zderzak
maska
klapa tylna hatchback
drzwi

Z góry dzięki

Zalezy od tego kto bedzie malował, srednio tak 900ml-1,2L

Jesli bedziesz to sam malował to radze zawsze kupić z wyprzedzeniem 100-200ml, a jesli jakis majster to zapytaj go czy starczy mu litra.

Srednio koszt 100ml akrylu w komplecie najtanszego to 10-12zł

Zalezy od tego kto bedzie malował, srednio tak 900ml-1,2L

na jeden element tyle idzie bo chyba na maskę najwięcej pójdzie, bo klapa tylnia to mała powierzchnia

jak można to poprosił bym o dane na dany element
np:
zderzak - 600ml
maska 1000ml
klapa tylna hatchback 400ml
drzwi 600ml

z góry dzięki

Nie no ja Ci podałem na całosc, a nie na elementy.
Farbe się rozrabia 2:1

aha bo już się bałem
a o co chodzi z tym 2:1
ja bym kupował taki sprey http://www.allegro.pl/item548318107_haya_lakiery_samochodowe_spray_duza_ pasowalnosc.html

To spreyu pójdzie jeszcze wiecej.
Myslałem ze Ty chciałeś to pistoletem robić stąd podałem Ci ile farby.
2;1 to skład farba i utwardzacz i czasem 10-20% rozcienczalnik.
Ale skoro spreyem bedziesz to malował to podwój sobie ilosc.

Ok dzięki wielkie za info

Przeprasza Bardzo ale malowanie czterech elementów w tym MASKI sprejem to najmniej głupota o ile nie D..... Przepraszam za tak mocne słowa ale to co niektórzy tu piszą to mnie śmieszy , ostatnio do kumpla do mieszalnie przyszło dwóch gości i zapytało się ile pójdzie sprayów na całe auto a chodziło te spraye camelon, to jest po prostu Debilizm.
Normalnie liczy sie ok 150 ml na element bazy i ok 200 ml Klaru przy lakierze dwu składnikowym przy akrylu ok 200 na element czyli na 4 elementy 0,8 L.

a jak pomalować inaczej jak nie mam kasy na lakiernika

Jesli chcesz zeby tylko było zapylone kolorem, to kup sprey, jesli chcesz zeby to ładnie wyglądało, to licz

1 Puszka to 300ml = ok 35zł

Maska - 3-4 puszki 300ml > ok 35zl x 4 = ok 140zl
Klapa - 2 puszki = ok 70zł
drzwi 3 szt. = ok 105zł
Zderzak 1-2 szt = ok 70zł

To są ceny najtanszego akrylu.
minus to to, ze jesli potrzeba Ci spreyu na zderzak 350ml, to i tak musisz kupic 600.

Malowanie przy dobrych wiatrach wyjdzie w granicach 400zł, a gdzie papiery, benzyna, szpachle, podkłady?

To nie jest takie proste jak sie wydaje.
Pisze o profesjonalnych sprejach z mieszalni, fakt da sie nimi pomalowac, ale koszta sa zbyt duże zeby cos takiego robić.

Wyjdzię Cię to napewno taniej niż u lakiernika, tylko pamiętaj zeby nie oczekiwać cudów.
Zeby nie było ze Cie zniechęcam.

jak najbardziej z chęcią czytam każde uwagi i doceniam każdą poradę cudów nie oczekuje jak na pierwszy raz, ale myślę że to i tak będzie lepiej wyglądać niż rudy, i mam nadzieje że na jakieś dwa lata to mi starczy a dokładnie to chcę pomalować
zderzak przedni
zderzak tylni
drzwi kierowcy i pasażera ale tylko do listwy
listwy na drzwiach
klapę tylnią do miejsca spojlera
progi
klamki
a i maskę ale tu to będę bawił się w cieniowanie bo i tak maska bita i raczej będę się czaił na kupno drugiej

skoro kolega chce lakierować klamka to ja też się dołącze do tematu. Mianowicie jeśli nie mam w tym temacie zielonego pojęcia (doczytam konkretnie co i jak) a chciałbym polakierować klamki to czy za pomocą sprayu wyjdzie to ładnie ?:)

E, co do klamek to mozesz spreyem, i nie musisz miec duzego pojęcia, to są małe elementy, i problemu nie bedzie, trzreba tylko spokojnie to robic i z umiarem nakladac farbe.

Tymi lakierami w sprey haya ja malowalem.

Na klape i drzwi starczy jedna butelka

Na zderzak i maske bym dwie liczyl, czyli plus minus dla pewnosci 4 starcza napewno.

Ja na to klar kladlem potem, to tego w sprey wiecej idzie. Na 1 zderzak zuzywalem 2 butelki bezbarwnego .

Jak sie kladzie tą baze w spreyu wazny jest podklad.

Ja w moim kolorze (avatar) to na czerwonym podkladzie ta baza ladnie kryla , lecz na siwym bylo trzeba dosyc sporo pryskac.


A co do tego jak to wyglada wejdz tu http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=37411&page=2

Zderzak sam ocenisz , a na autku Ci podpowiem ze jest 6 elementow spreyem zrobione. ( na samym dole strony fotki)

no moim zdaniem ładnie zrobione przynajmniej na zdjęciu nic nie widać aby było coś nie tak, nie wiem jak na żywo,
no to pocieszyłeś mnie jak zrobi się troszkę cieplej to biorę się za swojego essiego

Więc zdecydowałem się
jeżeli chodzi o malowanie zderzaka mam zamiar to zrobić tak
odtłuścić zderzak
podkład na zderzak - i tu pytanie musi być do plastiku czy zwykłym też można
lakier kolor
lakier bezbarwny

jeżeli chodzi o próg czy drzwi
papierem ściernym usuwam rdzę
cortanin
na to szpachla - wyrównanie
podkład
lakier kolor
lakier bezbarwny

i tu jeszcze jedno pytanie o polerowanie po jakim czasie po nałożeniu lakieru bezbarwnego polerować
i najlepiej czym

A zderzak miales malowany czy czarny plastik? bo jak juz miales to ja robilem zwyklym podkladem. A jak masz chropowaty czarny to podklad taki trzeba kupic szpecjalny

Ja uzywam na rdze fosola.
Dobrze oczysc rdze

Co ci mogę poleci poszukaj znajomego który ma kompresor, kup sobie 1 litr lakieru bezbarwnego (najtańszy ok 60zł) i z 0.6 litra bazy (baze rozrabia sie 1:1 z rozcieńczalnikiem wiec bedzie ok 1.2 l) to cie wyniesie jakieś 150 zł i na pewno będzie ładniej niż sprayem. O sposobie malowania Lakierami dwuskładnikowymi poszukaj na forum albo na Googlach.

zagapiłem się i odpowiedziałem nie czytając drogiej strony, tak czy siak tamto co napisałem jest najlepszym wyjściem, a co do malowanie klamek i zderzaka zderzak jeśli jest goły plastik to najpierw odtłuści porządnie bo na pewno był plakowany a potem podkład na plastik obowiązkowo i podkład zwykły akryl grubo żeby można było potem papierem wygładzić chropowatości no a potem to juz baza no i bezbarwny pamiętaj tylko żeby wszędzie ożywać tego samego podkładu to znaczy o tym samym kolorze żeby się odcienie elementów nie różniły

ok dzięki ja mam zderzak plastik nie malowany gładki
no właśnie zastanawia się nad malowaniem kompresorem szukam znajomego który coś takiego ma, ale jakoś nikt się nie chwali

kompresor reduktor pistolet

a jak pomalować inaczej jak nie mam kasy na lakiernika
malowanie sprayem sobie odpuść, szkoda kasy i nerwów jak nie masz z tym doświadczenia (narobisz zacieków i innych baboli) i będzie to gorzej wyglądało niż jest teraz. Odłóż trochę kasy i niech ci ktoś to zrobi jak należy. Chyba, że chcesz poćwiczyć swoje umiejętności lakiernicze i nie będziesz auta pokazywał światu...

Jeszcze jedna kwestia malowania sprayem - nigdy nie dobierzesz idealnie koloru, co innego jak w mieszalni zostawisz element karoserii - wtedy dobiorą ci tak jak powinno być..

znajomy ma kompresor ale na sprzedaż i chce 100zł patrzyłem na allegro i są kompresory i jaki polecacie ile powinien mieć atmosfer
pistolet kiedyś magik123 polecał na allegro kosztował 80 zł więc teraz liczę ile to może mnie kosztować i czy będzie się opłacać

jeśli chodzi o kompresor to jak będziesz malował po jednym elemencie to nawet 50 l wystarczy. Takim pistoletem do 100 zł tez się da już coś popsikać ważne zęby miał reduktor ciśnienia. Najdroższy z tego wszystkiego jest niestety kompresor 50 l ok 600 zl na allegro o ile dobrze kojarzę.

malowanie sprayem sobie odpuść, szkoda kasy i nerwów jak nie masz z tym doświadczenia (narobisz zacieków i innych baboli) i będzie to gorzej wyglądało niż jest teraz. Odłóż trochę kasy i niech ci ktoś to zrobi jak należy. Chyba, że chcesz poćwiczyć swoje umiejętności lakiernicze i nie będziesz auta pokazywał światu...

Jeszcze jedna kwestia malowania sprayem - nigdy nie dobierzesz idealnie koloru, co innego jak w mieszalni zostawisz element karoserii - wtedy dobiorą ci tak jak powinno być..


Jak sie nie umie malowac to i pistoletem narobi zaciekow.

Mi baza pasowwala idalnie. Zaciekow tez brak.

Lecz tylko jednym lakierem bezbarwnym umiem tak pomalowac , reszta to syf.

pistoletem maluje się znacznie łatwiej niż sprayem ponieważ zupełnie inaczej układa się strumień farby w pistolecie jest eliptyczny a w sprayu okrągły.

pistoletem maluje się znacznie łatwiej niż sprayem ponieważ zupełnie inaczej układa się strumień farby w pistolecie jest eliptyczny a w sprayu okrągły.

Jak co sie maluje wiem , a sprejem widac dawno nie malowales :)

W tych bazach haya sa inne nakladki ktore nie pryskaja okraglą.


Dla 2-3 elementow wedlug mnie nie warto kupowac sprzetu calego do malowania

tomiscorpio

motywujesz mnie cały czas na początek chyba kupie sprey tylko na zderzak i zobaczę jak mi pójdzie jak będzie ok to będę bawił się dalej

przy okazji dzięki każdemu za informacje i porady

tylko nie kupuj zadnych motipow albo innych szajsow szybko mega schnacych bezbarwnego bo tym to nawet klamki od stodoly nie idzie pomalowac

Ja tym maluje http://www.swistak.pl/a4282306,LAKIER-CRAFTS-400ML-SPRAY-ROZNE-OKAZJA-.html
crafts spray tylko bezbarwny trzeba szukac

Dlugo wysycha , super sie rozlewa.

Ten samo lakier jest pakowany w pudelka sniezki.

Tym moge dac gwarancje ze jak go polozysz odpowiednio to efekt wyjdzie dobry.


Pryskac raz przy razie , az sie ladnie szklana powierzchnia zrobi.


Jedynie ze masz ladny murowany garaz z pradem, masz gdzie postawic kompresor itp itd to wtedy mozna o tym pomyslec, samemu sobie ladnie prysniesz, jak juz sie nauczyc komus znajomemu itp itd...

mam garaż murowany z prądem ogrzewany z miejscem na 7 samochodów, ale jest to garaż służbowy więc nie mogę świadczyć usługi dla kogoś dla siebie jak będę robił to nikt nie będzie miał do mnie pretensji, więc jak pisałem wcześniej będę malował spreyami

No to porządny aparat w dłoń i czekamy na fotki: przed, w trakcie i finał

ok ok, ale będę się bawił dopiero w maju jak temperatura się ustabilizuje