666aro666
27-03-2009, 16:48
Witam,
Podczas zimy pojawiła mi się woda pod nogami pasażera z przodu. Nie wyczaiłem żadnego źródła przecieku macają dywanik po bokach, więc doszedłem, że to dziura w podłodze.
Poprawiłem plastikowe zaślepki w podłodze (ktore tam faktycznie są) tak, że napewno to nie one ciekną już teraz - zaklajstrowane substancja silikono-lepiko-podobną.
Ogolnie woda wpada jak auto tylko stoi pod chmurką i pada deszcz. Jest jej na tyle dużo, że jak ostatnio mróz złapał to dywanik spuchł na 2cm :/
Drzwi pasażera mają uszczelke wporządku.
Może ma ktoś jakiś pomysł skąd to się bierze? Gdzie jest dziurka?
Pozdrawiam.
Z góry dzięki za pomysły.
corneliusab
27-03-2009, 16:51
Sprawdz polke pod aku czy nie masz przypadkiem przegnitej.
Pozdrawiam
jarkar81
27-03-2009, 21:13
Tak jak kolega wyżej napisał, sprawdź to w pierwszej kolejności. A poza tym to po co zakładać nowy temat skoro już nie raz było to poruszane na forum, SZUKAJka się kłania, i tam będą jeszcze inne możliwości..
sebasulek
28-03-2009, 18:57
Witam,
Podczas zimy pojawiła mi się woda pod nogami pasażera z przodu. Nie wyczaiłem żadnego źródła przecieku macają dywanik po bokach, więc doszedłem, że to dziura w podłodze.
Poprawiłem plastikowe zaślepki w podłodze (ktore tam faktycznie są) tak, że napewno to nie one ciekną już teraz - zaklajstrowane substancja silikono-lepiko-podobną.
Ogolnie woda wpada jak auto tylko stoi pod chmurką i pada deszcz. Jest jej na tyle dużo, że jak ostatnio mróz złapał to dywanik spuchł na 2cm :/
Drzwi pasażera mają uszczelke wporządku.
Może ma ktoś jakiś pomysł skąd to się bierze? Gdzie jest dziurka?
Pozdrawiam.
Z góry dzięki za pomysły.
miałem podobny problem okazało się że zewnętrzna uszczelka w drzwiach pasażera nie dolegala do szyby i podczas deszczu dostawała się woda do środka drzwi a następnie do samochodu , a swoją drogą to radził bym jeszcze raz sprawdzić te zaślepki bo jeśli dobrze nie wysuszyłeś dywaników i nałożyłeś tą substancje to na sto procent tamtendy się leje.
gracz_2006
28-03-2009, 22:16
Może być wiele przyczyn
Dziura w podłodze, przegnita półka pod aku, nieszczelny szyber lub uszczelka od drzwi ci nie dolega.
A może ci ktoś wody na butach naniósł He he.
mój essi http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=65525
A może podszybie nad akumulatorem. Występuje to często. Opary z akumulatora maja na to wplyw.
Wlóż rękę nad akumulatorem (tak jak strzalka) do opru i spróbój wyczuć czy nie ma rdzy lub dziury w podszybiu
http://www.akolibri.republika.pl/escort/podszybie_fail.jpg
Ja mam podobny problem, po prawej stronie samochodu pełno wody. Cały czas padalo i wybrałem kilka małych wiaderek wody. Dzisiaj zdemontowałem całą tapicerkę na podłodze, wykręciłem listwy maskujące i polewałem samochód wodą. Po polaniu przedniej szyby woda wypływa przez male otwory w progach wewnątrz samochodu. Te otwory są chyba na mocowanie listew. Przy hamowaniu słyszę jak woda lata chlupocze w progu :-) Pytanie tylko którędy tam się dostaje? I stalom się to tak nagle bo przez 3 lata było ok.
Kiedyś miałem tak samo. Wszelkie szukanie nic nie dało, dopiero jak zdemontowałem deskę rozdzielczą to się okazało, że puściło uszczelnienie (klej) pomiędzy szybą a karoserią. Na całej długości pociągnąłem silikonem sanitarnym i jak ręką odjął nie ma żadnego przecieku już od trzech lat. Na 90 % stamtąd Ci kapie.
Kupa roboty ale się opłaciło i przy okazji porobiłem sobie parę pierdół pod deską :)
No uszczelnienie było ok. Okazało się, że zawalona była brudem przestrzeń pomiędzy błotnikiem, a nadkolem. Przyczyną były prawdopodobnie igły z modrzewia, pod którym często parkuję, ale był tam tez inny syf w dużych ilościach. Woda, która ściekała z półki pod aku schodziła w dół, ale tam nie miała odejścia, zbierała się i znalazła sobie przez małą dziurkę ujście do progu. W progu zaś zapchane były takie otworki przez które woda powinna sobie schodzić. Wszystko przeczyściłem, odwodniłem, wylałem kilka wiader i jest ok. Wcześniej to co z wiadra wylałem to prawie wszystko leciało do środka :-) Przy okazji poczyścilłem sobie metalowe podszybie i półkę pod aku, które lekko rdzewiały. Wykładzina sobie schnie, a ja jeżdżę jak rajdówką :-)