S-Max 2.0 TDCi, platinium X, kupiony w listopadzie 2008. Standardowo alufelgi z oponami 225/50/17, ale jak odbierałem miał już założone felgi stalowe z oponami zimowymi 215/60/16, a tamte zostawiłem sobie na po zimie. W sobotę założyłem alu z 225/50/17 i mam mieszane uczucia. Samochód wygląda bardzo ładnie, ale gorzej się prowadzi na nierównościach. Poprzednio mogłem nie trzymać kierownicy i bez względu na jakość drogi wszystko było OK. Teraz muszę uważać, bo na nierównościach kierownica ucieka i trzeba ją mocno trzymać. Na równym jest OK, choć może delikatne drgania kierownicy. Czy to normalne? Przed założeniem wyważenie kół zostało sprawdzone, ciśnienie w oponach prawidłowe, więc wszystko powinno być OK. Możecie mi coś doradzić?

S-Max 2.0 TDCi, platinium X, kupiony w listopadzie 2008. Standardowo alufelgi z oponami 225/50/17, ale jak odbierałem miał już założone felgi stalowe z oponami zimowymi 215/60/16, a tamte zostawiłem sobie na po zimie. W sobotę założyłem alu z 225/50/17 i mam mieszane uczucia. Samochód wygląda bardzo ładnie, ale gorzej się prowadzi na nierównościach. Poprzednio mogłem nie trzymać kierownicy i bez względu na jakość drogi wszystko było OK. Teraz muszę uważać, bo na nierównościach kierownica ucieka i trzeba ją mocno trzymać. Na równym jest OK, choć może delikatne drgania kierownicy. Czy to normalne? Przed założeniem wyważenie kół zostało sprawdzone, ciśnienie w oponach prawidłowe, więc wszystko powinno być OK. Możecie mi coś doradzić?

Też tak mam po zimie . Zawsze po przekładce na szersze opony kierownica lata, samochód ucieka na nierównościach :). Przyzwyczaisz się , po dwóch tygodniach zapomnisz o tym . Do tej pory ( dwa sezony) jeździlem na takich oponach jak Ty ,ale ktoś mi tu na forum zwrócił uwagę , że samochód wygląda jakby jeździł na balonach ( zbyt wysoki profil) i zmienilem alufelgi na 18" profil opony 45 . Wg mnie jest dużo lepiej . Twierdzenie, że po polskich drogach nie da się jeździć na szerokich oponach uważam za nietrafione . Pozdrawiam.

215/55/16 są moim zdaniem optymalne. Przy polskich koleinach nie ma sensu męczyć się z szerszymi. Z kolei na naszych dziurach 17', 18' wpływają na niższy komfort jazdy i moim zdaniem szkoda zdrowia. Brzydkie auta trzeba tuningować - jak masz, bez urazy, KIA Carnival albo Matiza, to bez wypasionych kół, orurowania, spojlera giganta na dachu, podwójnych rur wydechowych,... itp ani rusz. Nasze autko nie potrzebuje takich poprawek, żeby ładnie wyglądać a fabryka przewidziała 17' i 18' raczej na niemieckie gładkie jak stół autostrady. Być może niskoprofilowe opony dają lepszą kontrolę w zakrętach ale są szerokie więc tracisz te kontrolę w koleinach a poza tym ma to znaczenie przy naprawdę dużych prędkościach a tych przy dzisiejszym tłoku na drogach i tak nie rozwiniesz. Rozumiem jeszcze posiadaczy silników 2,5T ale w dieslu? 140KM śmiało pomyka ale to jednak nie jest auto rajdowe tylko ładne, przerośnięte kombi, które chętnie nazywamy Vanem ;)

...od 3 dni jeżdzę na 17" 235/17/45 i żeczywiście autko straciło na komforcie w stosunku do 215/55/16..ale lepiej wyglada..wystawiłem moje 16" na sprzedaż...ale wciąż mam dylemat :(

Ludzie co Wy sie tak czepiacie w S'iu tych 18" i 235/45?! Posiadam, prowadzi sie fajnie, jest nadal komfortowo, auto wyglada o niebo lepiej, nie zamienie na zadne inne...
Na zime mam alusy 16" i tez nie moge powiedziec, ze jakos zle to wyglada (moze troszeczke zabawnie, ale tylko troszeczke)... i jeszcze raz powtorze: nie wierze, ze majac zalozone 16" mniej patrzycie na dziury na drodze, niz gdyby to bylo 18" z lekko niskim profilem...
Wiec jaka roznica? W komforcie? No fakt na 16" jest wyzszy, ale nie jest to az taka roznica (przynajmniej w moich odczuciach), zebym mial rezygnowac z czegos co mi sie poprostu w tym aucie zaj@#$cie podoba :D

heko - mam znajomka, ktory ma w swoim Mondeo 18" (2008 2.0 TDCI, jesli gra to wogole jakas role) i musze przyznac, ze tam jest o wieeeeele gorzej niz w S'iu

Ja tak zimówki jak i letnie mam alu 225x50 R17. Na razie od stycznia jeździłem na zimówkach i nie było żadnego problemu z niestabilnością na dziurach, choć przyznaję że drogi po których jeżdżę do zbyt przyjemnych nie należą czyt. mnóstwo dziur i nierówności a ja wolno też nie jeżdżę. Po 2 miesiącach przejechałem ponad 10 tys. km i jeździ się super. Oczywiście zawieszenie jest twarde bo specjalnie zamawiałem sportowe, z początku trudno się było przyzwyczaić - wcześniej miałem twarde w Octavce ale nie tak. Mimo to nie mam żadnych problemów z prowadzeniem, jutro lub pojutrze zamieniam na letnie i zobaczymy co dalej.

Mam 18" i świetnie się prowadzi, choć staram się unikać większych dziór w miarę możliwości. Co do konfortu, to nie odczówam większgo dyskomfortu- porównując z zimowymi 16".