Hej. wlaśnie zmienilem Opla Tigre na Forda Cougara 2,5l....2000r. jestem pod wrażeniem nowego auta. z uwagi na koszt paliwa zamontowalem instalację gazową(4tys zl...sekwencja) Róznicy miedzy jazdą na benzynie a na gazie nie widzę i nie slyszę. no może gazu bierze więcej bo ok 15 l na setkę. samochód jest bardzo dynamiczny. pierwszy, w którym przekroczylem 200km/h. kupilem go od gościa z Poznania. niestety nie mam do niego instrukcji obslugi w polskim jezyku i tak sie zastanawiam czy wogole jest ona wydana w polskim języku?? potrzebna mi jest ponieważ zdarza sie , że w moim kotku zapala sie pomarańczowa kontrolka z narysowanym wiatrakiem i chlodnicą. mój mechanik mnie uspokoil, że pewnie coś nie lączy ale lampka się zapala i denerwuje mnie to. nie chce by mnie ASO skasowala wiec moze ktoś wie??? będe wdzięczny za podpowiedź...co zrobić z tym fantem.. Samochód zachowuje sie oki.. temperatura nie rośnie, plyn jest... wiec moze ktoś mądry ma koncepcje...??? z góry dziekuje...

mam taki sam samochod i jak zapalila sie ta lampka to dolalem plynu chlodzacego i lampka zgasla. wiec to na pewno nie to....

Hej. Więc tak...ta kontrolka jest od poziomu płynu chłodzącego w naczynku wyrównawczym. W jednym z serwisów w Warszawie tłumaczyłem jaka to kontrolka boo nie wiedzieli...udzielili mi rady bym zgłosił się do elektryka co wiedziałem i bez nich... za sprawdzenie błędów w komuterze zaśpiewali 180zł więc podziękowałem... a kontrolki takiej to oni nie widzieli....:) Udałem się do elektryka, który wyjaśnił mi, że czujnik jest padnięty i trzeba go wymienić. Kontrolką kazał się nie przejmować... bo to szczegół...a żeby mnie nie denerwowała to za moja akceptacją sprawił,że nie mruga:) Czyli kontrolka jest szczegółem, który nich nie przeraża jej posiadaczy a zamiast jechać do serwisu po jej zapaleniu niech udadzą się do elektryka z prośbą by ktoś sprawdził czujnik, który się znajduje od spodu pod naczynikem, które trzeba odkrecić by się do tego czujnika dostać od spodu:) A Jesli mruga ta kontrolka a nie chcemy by nas denerwowała trzeba chyba na krótko spiąć drucikiem wewnątrz wtyczki i okręcić taśmą by nie wypadł. i juz nie wsadzać jej na swoje miejsce.. Usterka prosta... nie dajcie się namówić do naprawy w ASO bo mogą wam powiedzieć ,że prawdopodobnie silknik się przegrzewa i dlatego się zapala. Korci mnie by napisać jaka to ASO Forda w Warszawie ma takich łebsterów co wiedzieli mniej niż ja , gdy tam sie zjawiałem:) Ale się powstrzymam. ps. elektryk za stwierdzenie usterki, próbę naprawy czujnika i podpięcie samochodu pod komp... wziął 50 zł...a i sprawił, że kontrolka nie mruga....:) wziął 50 zł....więc chyba nie dużo.. Pozdrawiam

Cześć Panowi;)
od kilku dni też jestem dumnym posiadaczem tego dużego kotka.
Mam pytanko do Wiedźmina gdzie zakładałeś gaz tzn w jakiej miejscowości, no i gdzie i jaką butle masz? Ten koleś od gazu mówił mi że w koło zapasowe wejdzie butelka 26-28 L ale wolał bym sie upewnić
A proto instrukcji -z tego co wim po naszemu nie było wydane .
Ja mam tylko po niemiecku a niemca nie kumam za bardzo więc po obrazkach i ze słownikiem drążę:)))

pozdro -do zobaczenia na trasie;))

Hej Alfatech. Wrażenia z jazdy na gazie opisałem i starałem się zrobić z tego nowy wątek na naszym jeszcze skromnym kąciku Cougarów. Jeśli się nie pojawi to juto opisze Ci już tutaj o instalacji gazowej. Pozdrawiam

spox :) będę czekał z niecierpliwośćią na Twoje info ,no i dzięki za szybką reakcję.
A mam pytanko do Ciebie i wszystkich posiadaczy Cougarów na forum:
jaki masz kolorek ? bo ja fajniusi niebiesko-chabrowo-jakiś tam:))))
pozdrowionka

Hej... Wiesz... już jako jeden z tematów jest umieszczona moja wypowiedź więc tam poczytasz sobie na temat gazu...tytul "Gaz w Cougarze-wrażenia". odnośnie koloru to z uwagi na to,że mialem ciemnego tygryska chcialem kolor jasny...co tak brudu nie znać.. i na dziś mój nowy kotek ma kolor srebrny... pasuje do czernego wnętrza... tez jestem zadowolony z koloru... Pozdrawiam

Srebrny powiadzasz- SUPER !!!!
Ja też chciałem srebrny:( ale jak sobie pomyslałem że mam jeszcze pare miesięcy szukać autka ze względu na kolor to mi się odechciało i brałem co jest a nie co by mogło być:)

pozdrówka ;)