Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] Po wymianie alternatora nie ładuje


alegro85
02-05-2009, 18:17
WITAM..
jadąć któregoś dnia samochodem(MONDEO 1,8 TD 96r) spaliła mi się żarówka więć zjechałem na stacje aby kupić nową i tam już zostałem bo po powrocie już nie chciał odpalić padł akumulator kolega odpalił mnie z kabli i pojechałem do mechanika, po sprawdzeniu ładowania 12,10V doszedł do wniosku że padł regulator napięcia więc kupiłem nowy wraz ze szczotkami po założeniu dalej 12,10V. Więć wymyślił diody w alternatorze ( kupiłem nowy wraz z regulatorem i szczotkami) dalej przy zgaszonym silniku 12,30V po odpalonym od 11,50-12,80V. Sprawdzałem kable ten gruby czerwony który przykręca się do alternatora ma 12V z groszem. Wychodzi na to że 12V prąd wchodzi w alternator ale już 13,50 (bo podobno taki powinien być) nie dochodzi do akumulatora. POMÓŻCIE BO RĘCE MI JUŻ OPADŁY.
Z góry dziękuje za profesjonalną pomoc.

Kimura
02-05-2009, 18:29
być może gdzieś masa puściła, musisz poszukać. Innej możliwości nie widzę. No chyba że pasek się ślizga.

alegro85
02-05-2009, 18:33
pasek jest naciągnięty tak jak powinien dawałem mu osobną masę ( kabel rozruchowy jeden na - drugi na silnik)

uro2
02-05-2009, 18:34
Po wymianie diód podobno trzeba zrobić wzbudzenie altka,ale jak to już musisz pytać elektryka.

alegro85
02-05-2009, 18:37
tak tylko że ja kupiłem cały nowy alternator.

Krzychu32
02-05-2009, 18:46
tak tylko że ja kupiłem cały nowy alternator.Chyba nie ten z allegro za chyba 200zł ??? bo słyszałem od paru osób co się na to skusiło ,że to jakieś chińskie badziewie i dlatego jak mi padł mój to wolałem go robić niż kupować to coś.

rad99
02-05-2009, 19:39
padnięty alternator daje się do elektryka samochodowego który ma odpowiedni sprzęt, więc zostaje ci tylko ta opcja, ale jak, kupiłeś nówkę czy używkę?

witek1313
02-05-2009, 20:13
Po pierwsze zmień mechanika bo ten cię oszukuje. Napięcie na akumulatorze przy zgaszonym silniku powinno wynosić około 12,8V zaś przy właczonym około 14,4V-14,6V niezależnie od obrotów silnika. Dopiero pod obciążeniem (włączone światła, wentylator itp) napięcie lekko się obniża. Zastanawia mnie w jaki sposób uzyskałeś takie duże wahania napięcia rzędu 11,50-12,80V i dlaczego są tak niskie odczyty?

rad99
02-05-2009, 20:21
nie no kolego pojechałeś po mechaniku bez żadnego powodu, owszem jeśli ładowanie jest ok to faktycznie powinno wynosić ok 14,5 ale skoro nie ładuje to ma prawo po odpaleniu spaść poniżej 12 w końcu nawet diesel pobiera trochę prądu

alegro85
02-05-2009, 20:25
alternator nowy motocraft. po odpaleniu bez włączonych światel ma około 12,50v

witek1313
02-05-2009, 21:07
Kolego rad99 nadal uważam że mechanika należy zmienić. Wygląda na to że stary alternator u kolegi alegro85 był sprawny nie musiał kupować nowego. Winy złego ładowania szukałbym gdzieś w instalacji lub akumulatorze musi być gdzieś zwarcie. Elektromechanik z prawdziwego zdarzenia powinien wymontować alternator i go dokładnie pomierzyć a nie jak kolega alegro85 pisze cytuje" więc wymyślił diody w alternatorze" a kto to wróżka jakaś???

sharkys
02-05-2009, 21:11
niech zmierzy jaki prad wychodzi bezposrednio z alternatora

pintonek
02-05-2009, 21:15
mierzyłeś kolego pobór prądu na zgaszonym silniku ?

alegro85
02-05-2009, 22:21
przy zgaszonym silniku na akumulatorze pokazuje ok 12,50 przy zapalonym jest 11,50-12,50V

witek1313
02-05-2009, 22:40
Czy przy włączonym zapłonie zapala ci się kontrolka od ładowania a po uruchomieniu silnika od razu gaśnie?

alegro85
03-05-2009, 04:45
wszystkie kontrolki zachowóją się normalnie gasną kiedy trzeba zapalają się kiedy trzeba.

rad99
03-05-2009, 11:05
trochę to dziwne że kontrolka ładowania gaśnie, mierzyłeś innym miernikiem? przejrzyj dokładnie instalację czy nie są naderwane przewody, sprawdź przy złączkach, jak podejrzewam zamiast do solidnego elektromechanika pojechałeś do znajomego i to był twój błąd, zrób jeszcze jedno odłącz akumulator na odpalonym silniku i wtedy zmierz, tylko uważaj żeby nie zrobić zwarcia

loa
03-05-2009, 11:10
Może uszkodzony akumulator?

alegro85
03-05-2009, 12:22
a mam pytanie ile wam odchodzi kabli na dole bo u mnie jest tak że 3 pinowa kostka + 1 pin + gruby czerwony kabel +mały kabelek z oczkiem na końcu który na 99% jest mocowany w tym samym miejscu co gruby czerwony( ten mały wchodzi w ten sam peszel co gruby czerwony).

wojtekjanus
03-05-2009, 12:30
Jest jak napisał Witek1313. W pełni naładowany akumulator ma 12,8 do nawet 13V, prawidłowe napięcie na zaciskach po odpaleniu silnika to najlepiej ok 14,4V, tylko przy dużym obciążeniu i jednocześnie wolnych obrotach może spaść poniżej 14V.
Alegro85, jeżeli miernik jest sprawny, to na pewno masz za niskie napięcie ładowania, wystarczy że pojedziesz w dłuższą drogę, gdzie będziesz miał włączone oprócz świateł wycieraczki, dmuchawę i jeszcze coś i rozładujesz akumulator.
Nie ma na jednym kablu dwóch napięć: "wychodzącego" z akumulatora i "wychodzącego" z alternatora. Kabel łączący alternator z aku jest tak gruby, że przy czystych klemach i stykach napięcie mierzone przy alternatorze oraz na klemach powinno być identyczne.

witek1313
03-05-2009, 14:37
przewody przy alternatorze masz chyba dobrze podłączone porównaj ze zdjęciem http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/624/83/06/624830632_1

alegro85
03-05-2009, 16:28
prawie w 100% tak tylko tak ja u ciebie jest jeden gruby czerwony na dole ( to tak mam) i masz taki mały czerwony na górze ( to u mnie jest on wypuszczony z kostki tak ja na zdjęciu ale łączy się z tym grubym czerwonym na dole) i teoretycznie na dół do tej sruby w plastiku jest przykręcany gruby wychodzący gdzieś z instalacji i mały czerwony wypuszczony z kostki czyli na dolną śrube mam 2 oddzielne czerwone kable (gruby i mały)

witek1313
03-05-2009, 16:37
To ile ci do kostki dochodzi przewodów 2 czy 3 ?

alegro85
03-05-2009, 16:46
dochodzą tak jak na zdjęciu 3 kable

witek1313
03-05-2009, 16:55
ok czyli masz te dwa czerwone kable ze sobą połączone tylko po co czy sam zmieniałeś alternator? poprzedni był też tak połaczony ? kiedy kupiłeś to auto?

alegro85
03-05-2009, 16:57
jeżdze nim od około 2 lat kable tak były podłączone fabrycznie a dlaczego nie mam pojęcia.... a alternator zmieniał mi facet w warsztacie..

Slawko
03-05-2009, 18:45
jakie sa napiecia na tych wszystkich kablach, czyli 3 we wtyczce, 1 gruby czerwony w momencie:
a) zapłon włączony, silnik stop
b)zapłon włączony, silnik pracuje :?:

karex
04-05-2009, 10:55
a ja mam pytanie w temacie, ale z innej strony. alegro85 czy wszystko inne Ci działa tak jak powinno? Oczywiście jak podładujesz akumulator prostownikiem albo pożyczysz prądu z innego auta. Co mam na myśli? - Światła mijania, drogowe, kierunkowskazy, wycieraczki, zapalniczka, wentylator nawiewu, radio, klakson, elektryka itd. Jeżeli jest OK to nie wiem. Jeżeli nie jest OK to dokładnie sprawdzić wszystkie bezpieczniki. Bo nie pamiętam który się spalił :D .

witek1313
04-05-2009, 11:07
Kolego karex a co ma wspólnego spalony bezpiecznik do braku ładowania ??????????

alegro85
04-05-2009, 16:55
po całodziennej wizycie w elektryka wkońcu znalazł przyczyne moich męk. Nie chiciał mi powiedzieć co było ( twierdzi tajemnica zawodowa podobno częsta usterka w fordach) przyczyne zdjagnozował jako wadliwą instalacje elektryczną. zainkasował 120zł. i wkońcu mam upragnione 14V.
Z góry dziękuje za zainteresowanie moim problemem i wszystkie profesionalne próby zdiagnozowania usterki...

rad99
04-05-2009, 17:35
no to faktycznie, częsta usterka o której nikt nie słyszał

Slawko
04-05-2009, 17:43
Panowie, ta usterka jest częsta, niestety wszyscy narzekają, a nikt nie chciał podać rozwiązania.

Bardzo często ten gruby kabelek się "ułamuje" zaraz przy śrubie alternatora i na nim wtedy będzie tyle ile na aku.
Nastepna sprawa, to brak prądu wzbudzenia. Winna jest albo skrzynka bezpiecznikowa, albo sam kabelek jest gdzieś przerwany. To mozna stwierdzic po palacej sie kontrolce ładowania, przy wyłaczonym silniku. Musi świecic dosć mocno, czasami sie tylko żarzy.

rad99
04-05-2009, 17:51
no więc zapłaciłeś na własne życzenie, nawet sam we wcześniejszym poście proponowałem sprawdzenie wszystkich złączy i przewodów

witek1313
04-05-2009, 17:55
I niepotrzebna wymiana alternatora który był sprawny (a to ja stwierdziłem).

rad99
04-05-2009, 18:01
i faktycznie jak witek1313 napisał zmień mechanika

witek1313
05-05-2009, 09:04
Kolego alegro85 obejżyj dokładnie alternator i przewody poszukaj jakichś zmian (może w skrzynce bezpieczników lub przekaźników) bardzo mnie ciekawi jak ten "magik" to naprawił przypadek bardzo ciekawy a rozwiązanie napewno przydałoby się innym :609:

karex
05-05-2009, 10:23
Kolego karex a co ma wspólnego spalony bezpiecznik do braku ładowania ??????????
Pytasz się mnie.
A potem sam odpowiadasz :D .
(może w skrzynce bezpieczników lub przekaźników)

A dodam od siebie, że ma. Ma i to bardzo dużo :D . Oczywiście kontrolka ładowania będzie gasła, tak jak powinna :( .

czesany
08-05-2009, 17:05
Zrób dodatkowa mase z klemy i przkrec pod srube od skrzyni i rozrusznika. Jesli nic sie nie zmieni to sprawdz czy z samego alternatora wychodzi jakies napiecie. Nie pomyl z nampieciem wzbudzenia bo ono musi przyjsc z aku na alternator.

tom.jan
03-06-2009, 22:08
Witam. Mam ten sam problem i takie same objawy, z tym ze napiecie na aku przed i po uruchomieniu silnika jest prawie takie samo.Alternatora na szczescie nie wymienilem, tylko naladowalem aku na full i to starcza na ponad 2 tygodnie(diesel),wszystko dziala ok.Kontrolka ladowania czasami lekko sie swieci w mocnym sloncu nawet nie widac.Dopiero gdy aku jest bardzo slabe zaczyna swiecic lekko na stale, jednak po dodaniu gazu gasnie.Mam zamiar sam sie za to zabrac.Dam znac o wynikach(lub ich braku).

Slawko
03-06-2009, 22:12
tom.jan, sprawdź, czy nie jest urwany ten gruby przewód przy alternatorze.

tom.jan
12-06-2009, 21:59
Z braku czasu dopiero dzis wykrecilem altka (ok.50 min na spokojnie).Wszystkie przewody ok. , ale umarly szczotki. Jedna ma mniej wiecej 7mm, druga 12mm. Krotsza zuzyta nie rowno, komutator do przetoczenia.Oczywiscie przez prace calosc pewnie poskladam w przyszlym tygodniu,o wynikach poinformuje.Pozdrawiam

tom.jan
14-06-2009, 11:05
Niestety okazalo sie ze pierscieniene na ktorych pracuja szczotki byly tylko symboliczne.Podczas toczenia wyszlo ze to co zostalo ma grubosc ok. 0.1mm i przy dotknieciu nozem pierwszy kawalkiem sie rozerwal.A wiec jednak altek do wymiany.

dj_opornik
14-06-2009, 22:34
Pierścienie stykowe wirnika są częścią zamienną.

tom.jan
15-06-2009, 22:14
Gzdzies o tym juz czytalem,ale tutaj mowiac o takiej wymianie to tak jak wykladanie fizyki jadrowej przedszkolakowi,nie mowiac juz o dostepnosci takich elementow. A swoja droga jak to sie robi ?,bo jakos tego nikt nie opisal.Pozdrawiam

Uszaty
16-06-2009, 12:49
nie cytujemy poprzednika!

Robiłem już cos takiego co pawda nie w Fordzie tylko w Iveco, ale myśle że konstrukcja alternatorów aż tak bardzo sie nie różni. Najpierw lutownica - odlutowac dwa przewody od uzwojenia wirnika od pierścieni. Jeden jest na wierzchu - więc probemu nie ma. Drugi idzie przez otwór w plastiku pod pierścieniami - trzeba uważać przy zdejmowaniu pierścieni - bywa zalany żywicą. Pierścienie zdejmuje się używając piewotnej siły (małego ściągacza), ewentualnie można przeciąć, zeszlifować - bez różnicy - ma zostać goły, czysty wałek (UWAGA NA PRZEWÓD). Wcześniej oczywiście do sklepu po pierścienie i dobrą żywicę. Potem benzynka ekstrakcyjna - myjemy wałek pod pierścieniami. Potem aceton - ta sama operacja. Tak samo myjemy plastikową oprawę pierścieni od wewnątrz (ostrożnie ! - Plastik i rozpuszczalniki - mogą naruszyć powierzchnię - wtedy pierścienie do wyrzucenia!). Potem cienka warstwa żywicy na wałek i do otworu, wciskamy pierścienie na miejsce (UWAGA NA PRZEWÓD !!!). Lutownica, odczekać aż żywica porządnie stwardnieje i gotowe.

tom.jan
16-06-2009, 21:38
W Fordzie jest chyba cos inaczej (alternator Motorcraft) ,albo sie nie rozumiemy.Pierscienie sa tak osadzone ze nie mozna ich zsunac z plastikowych tulejek,jedyne co mozna to tak jak sugerowales rozciac, ztoczyc,zeszlifowac lub,wersja trudniejsza zciagnac je z tulejkami przy urzyciu jakiegos sciagacza. .Rozumiem ze tulejki tez sa do wymiany.Piszac "goly walek" miales na mysli os wirnika?Tutaj jest walek z wielowypustem wiec zywice czy inny klej mozna sobie podarowac ,chyba ze dla "pewnosci".Montaz w odwrotnej kolejnosci.Zaznaczam ze to tylko teoria.Pozdrawiam

Uszaty
17-06-2009, 07:31
Pisząc "pierscienie" miałem na mysli tulejkę plastikową z perścieniami metalowymi na wierzchu. W alternacji Magneti-Marelli która regenerowałem wałek (oś wirnika) pod tą tulejką był gładki, a tulejka zakładana na niewielki (bardzo niewielki, praktycznie zerowy) wcisk. Może to zresztą wina niskiej jakości nowej tulejki. Dlatego żywica. Jeżeli w Motorcrafcie jest nacięty wielowpust to faktycznie żywica jest zbędna.

tom.jan
21-06-2009, 21:46
Witam.Dzis zalozylem nowy (inny)alternator,wszystko wrocilo do normy,ladowanie na poziomie 14-14,2V.Pozdrawiam

kamyczka_ya
29-08-2009, 20:27
Witam, ja mam mondeo 1.8td z 1998 roku, kilka dni temu zapalila mi sie pomaranczowa kontorlka od swiatel p/mgielgnych. Gdy wlaczam kierunkowskaz to konrolka pulsuje w rytm kierunka. A tak ogolnie to raz sie zapala raz nie, a do tego byly objawy rozladowanego akumulatora. Akumulator wymienilam ale nadal jest to samo.
Czy ktos wie co to moze byc??

tom.jan
29-08-2009, 22:21
Hej moze masz jakies zwarcie w instalacji? Przez to moze sie rozladowywac akumulator. Sprawdz tez ladowanie tak na wszelki wypadek.Pozdro

loa
30-08-2009, 15:46
[...] kilka dni temu zapalila mi sie pomaranczowa kontorlka od swiatel p/mgielgnych. Gdy wlaczam kierunkowskaz to konrolka pulsuje w rytm kierunka. [...]
Może masz problem ze słabą masą w tylnej lampie. Włącz światła, naciśnij hamulec i załącz kierunkowskaz, a druga osoba niech zerknie z tyłu, czy nie ma tam tzw. "choinki".

mondeouser
29-07-2011, 12:59
Witam!!!

Mam pytanie, ile kosztuje pełna regeneracja alternatora teraz? Mój zaniemógł, fachowiec coś mówił o wymianie diód i łożyska. (mondeo mk2, 2,0 +lpg)
Pozdrawiam i dziękuje za wasze odpowiedzi.

WIPI1979
08-09-2011, 07:43
Witam.

Podpinam się pod temat lub proszę o otworzenia Admina w nowym wątku.

Mój ojciec ma Mondka 1.8TD.

PALI SIĘ KONTROLKA AKUMULATORA - TA CZERWONA. PODCZAS JAZDY I NA POSTOJU.
1) Autko normalnie odpala.
2) Alternator ma wymienione szczotki i pierścienie oraz ten modułek k/alternatora na 4y sruby.
3) Miernikiem spr. było. Alternator ładuje akumulator.
W tym wszystkim jest dziwne to, że autko normalnie odpala. Akumulator raczej dobry. Ma kilka lat - powyżej 3ch lat. (APS ma naklejkę).

Do tego wszystkiego nie działa obrotościomierz. Całkowicie leży na zero.

Proszę o pomocne, prawdziwe podpowiedzi, bo autko jedzie w długą trase.

Jest to pierwszy problem w nim z natury elektrycznej.

Nic nie było podpinane (nie było dokładane lub wymieniane - radio, nagrzewnica dodatkowa, navi, ect....)
oraz nie miał jakis przeróbek.
Pojawiło się ni z tego owego cały czas palacy aklumulator.

Nie mamy drugiego Diesel-a by sprawdzić czy to wina akumulatora samego.

Ale od ok. 2-ch tygodni autko odpala bez kabli z palacym się czerwoym akumulatorem na desce rozdzielczej.

areczi
05-10-2011, 19:33
Witam wszystkich jestem tu nowy.. i mianowicie mam taki problem.. zakupiłem auto galaxy mk2 i po przekreceniu zapłonu czasem mruga mi kontrolka od ładowania i słychac pstykajacy przekaźnik po odpaleniu samochodu nieraz mrugnie kontrolka od ładowania ale przeważnie nie swieci. sprawdzałem ładowanie i na klemach brak ładowania na samym wyjściu tez brak odpiłem kostke z 2 kabelkami co dochodzi do alternatora i kontrolka wcale sie nie zaswieca ani nic nie pstyka. sprawdzałem czy w tych kablach płynie jakiś prad i niestety nie... a wydaje mi sie ze powinien iśc jakiś prad pobudzajacy .... wyciagałem już alternator i wydaje mi sie ze szczotki sa ok i tak samo komutator. Z góry dziekuje za pomoc

Maxim93
06-10-2011, 21:00
Mialem ten sam problem. Polecam sprawdzić przewod biegnący od alternatora do akumulatora, zwlaszcza na zlaczeniu przy rozruszniku gdzie jest przykrecony przewod. U mnie tu nie stykalo ale przesmarowalem porządnie pastą przewodzącą i znow raźnie 14,7 V płynęlo :)

Emmm
19-06-2012, 01:27
Wygrzebałem temat, bo mam podobny problem z altkiem. Zamiast 14,4V to max.12,7V. W południe wezmę się za sprawdzenie kabli i połączeń.
Swoją drogą, to trochę dziwne:
po całodziennej wizycie w elektryka wkońcu znalazł przyczyne moich męk. Nie chiciał mi powiedzieć co było ( twierdzi tajemnica zawodowa podobno częsta usterka w fordach) przyczyne zdjagnozował jako wadliwą instalacje elektryczną. zainkasował 120zł. i wkońcu mam upragnione 14V.
To nie "tajemnica zawodowa" tylko chęć łojenia po rogach jelenia.
Pozdrawiam

Emmm
20-06-2012, 10:41
No i guzik ze sprawdzenia - trzy śruby od intercoolera, z ogromnym oporem, ale poszły, natomiast czwarta jest uparta. Dzisiaj drugie podejście w wolnej chwili. Swoją drogą bardzo mnie zastanawia fakt, że kontrolka ładowania gaśnie po uruchomieniu silnika a jednak napięcie, w zależności od obrotów, zawiera się między 12,4 a 12,7, czy ktoś potrafi wytłumaczyć to zjawisko i wyciągnąć jakieś konkretne wnioski?
Pozdrawiam

Emmm
20-06-2012, 14:24
Koledzy, ratunku! :)
Właśnie okazało się, że mam pod machą alternator Motorcraft, więc chyba "gorszy" od Boscha, no ale taki jest. Odłączyłem przewody mocowane śrubą, oraz te w większej kostce, podczyściłem, chociaż nie były brudne, kontaktspray i założyłem na miejsce. Jest jeszcze trzeci przewód w małej kostce ale nie mam pojęcia jak tę kostkę wyczepić. Może ktoś orientuje się, co i jak mogę sprawdzić, pomierzyć bez wymontowania alternatora? Pomocy!!! Bo zaraz zacznie padać a dłubię na parkingu pod firmą. Chciałbym jakoś wstępnie zdiagnozować ten alternator zanim założę intercooler. Czekam na podpowiedzi. Dzięki
Pozdrawiam

Emmm
24-06-2012, 13:49
Widzę, że temat trudny.
Zamierzałem wymienić alternator na używkę, jednak na żadnym z autozłomowców nie znalazłem właściwego modelu więc w sobotę wydłubałem z auta sprawcę zamieszania, rozebrałem i sprawdziłem co umiałem. Do wymiany, z pewnością, pierścienie ślizgowe i szczotki. Sprawne w 100% uzwojenia stojana oraz wirnika. Nie sprawdziłem mostka diodowego i regulatora napięcia. Ten ostatni nie bardzo wiem jak sprawdzić, ma trzy piny z których żaden nie ma "przejścia" na masę regulatora a pomiędzy jedną z par pinów jest "połączenie" brak (oporu). Nie wiem, czy tak ma być? Czy taraz ktoś potrafi coś doradzić? Jeden z dwóch elementów jest uszkodzony, tylko który, mostek diodowy czy regulator napięcia?
Pozdrawiam

bolilol
02-07-2012, 18:20
podepnę się pod temat oto mój problem, miałem do przejechania fordem focusem C max 1,8 benz. - 1000 km ,po przejechaniu 400 zapaliła się kontrolka ładowania akumulatora , za wyjątkiem tego faktu wszystko działało poprawnie (włączona klima ,światła ,radio) więc jechałem dalej do celu z świecącą kontrolką zasilania.Po przejechaniu ok 600 km, na miejscu zacząłem szukać przyczyny odpaliłem autko, kontrolka zgasła ale po 20 sekundach ponownie się zapaliła i tak po każdym odpaleniu autka.
Pomiary: akumulator w spoczynku 12,6 po odpaleniu ładowanie skacze między 13,4 a 14,6 i to jest niepokojące, . Jestem obecnie w Chorwacji i czeka mnie droga powrotna co robić,? Tubylcy skasują mnie "ładnie" i nie będę miał gwarancji że zrobią wszystko jak należy! Czytałem na forum że fokusy mają problemy z wiązkami kabli idących do alternatora , czy tu może leżeć problem?

Emmm
02-07-2012, 23:13
Kolego, ten pomiar "akumulatora w spoczynku" odbył się bezpośrednio po wyłączeniu silnika, czy po kilku godzinach od jego unieruchomienia? Ładowanie 13,4-14,6 skacze przy stałych obrotach silnika, czy zmienia się ze wzrostem obrotów?
Pozdrawiam

bolilol
03-07-2012, 07:33
Ładowanie 13,4-14,6 skacze przy stałych obrotach silnika,a pomiar akumulatora w spoczynku odbył się kilka godzin po dojechaniu do celu! Teraz pokonuje krótsze trasy ok20 km w jedną stronę, pomiary bez zmian. Za wyjątkiem świecącej kontrolki akumulatora , oraz wahania przy pomiarze ładowania wszystko działa poprawnie. Po nocy pomiar akumulatora 12,6 .

Emmm
03-07-2012, 10:18
Może się mylę, ale moim zdaniem wskazuje to na kończące się szczotki/pierścienie. Trudno powiedzieć ile kilometrów możesz jeszcze przejechać, póki sytuacja się nie pogorszy, może kilka tysięcy a może kilkaset. Jeśli masz możliwość wyjęcia alternatora to możesz próbować doraźnie ratować sytuację przez "przesunięcie" szczotek. Ja tak zrobiłem w mk2. Niestety nie znam budowy alternatora w mk3 i nie wiem czy w nim też można taki zabieg zastosować, ale myślę, że w sytuacji kryzysowej warto spróbować.
Pozdrawiam

Emmm
03-07-2012, 17:14
Pytanie do Kolegów, którzy samodzielnie regenerowali swój alternator: jaki jest symbol większego łożyska w alternatorze Motorcraft. Mniejsze to 6000, może pamięta ktoś większe?
Pozdrawiam

roberto7515
09-11-2012, 11:14
mam pytanie jaki prąd powinien być na stykach dochodzących w 3 pinowej wtyczce bo u mnie na czerwonym kablu mam napięcie z akumulatora na środku nic a na ostatnim około 8,5 dodam że wymieniłem alternator na regenerowany i niestety nadal nie mam ładowania wcześniej na starym też nie miałem ładowania ale nie zapalała mi się kontrolka teraz kontrolka zapala się po 20 sekundach ,altek się grzeje i dziwnie popiskuje -czyżby regenerowanie było zrobione niesolidnie ???nikt nie może udzielić takiej informacji ???