marchew
07-05-2009, 22:29
Witam
Tytuł dość nieszczęśliwy, ale nie wymyśliłem lepszego, a żeby wyjaśnić o co mi chodzi, opiszę po prostu wszystkie objawy.
Jeżdżę Mondeo kombi 1.8 td, rocznik 1997.
Jest tak:
Najpierw auto ciężko odpala - trzeba pokręcić parę dobrych sekund, a samo zapalenie silnika jest takie jakby od niechcenia, ciche, niewyraźne.
Na trasie auto nie ma mocy, tzn. nie ma mowy o przyspieszaniu, wyprzedzaniu; gaz do dechy, a jadę 60 km/h na czwórce. Silnik przy tym nie wyje, nie szaleje z obrotami, po prostu wciskam pedał i nic, trzeba czekać, aż się rozkula.
Podczas przyspieszania słychać bardzo wyraźnie z silnika odgłos podobny do szlifierki, takie ciężkie dzwonienie, piłowanie. Słychać to na każdym biegu powyżej dwójki i tylko przy naciśniętym pedale gazu.
Czasem odczuwam wyraźnie zapach spalonego oleju.
Z tyłu raczej nic nie dymi.
Zauważyłem też, że mocno zwiększyło się spalanie paliwa.
Opisałem wszystkie dziwne objawy, bo pewnie wszystkie są ze sobą związane.
Oczywiście i tak pojadę do mechanika, ale proszę o podpowiedź, co może się dziać z autem.
Tytuł dość nieszczęśliwy, ale nie wymyśliłem lepszego, a żeby wyjaśnić o co mi chodzi, opiszę po prostu wszystkie objawy.
Jeżdżę Mondeo kombi 1.8 td, rocznik 1997.
Jest tak:
Najpierw auto ciężko odpala - trzeba pokręcić parę dobrych sekund, a samo zapalenie silnika jest takie jakby od niechcenia, ciche, niewyraźne.
Na trasie auto nie ma mocy, tzn. nie ma mowy o przyspieszaniu, wyprzedzaniu; gaz do dechy, a jadę 60 km/h na czwórce. Silnik przy tym nie wyje, nie szaleje z obrotami, po prostu wciskam pedał i nic, trzeba czekać, aż się rozkula.
Podczas przyspieszania słychać bardzo wyraźnie z silnika odgłos podobny do szlifierki, takie ciężkie dzwonienie, piłowanie. Słychać to na każdym biegu powyżej dwójki i tylko przy naciśniętym pedale gazu.
Czasem odczuwam wyraźnie zapach spalonego oleju.
Z tyłu raczej nic nie dymi.
Zauważyłem też, że mocno zwiększyło się spalanie paliwa.
Opisałem wszystkie dziwne objawy, bo pewnie wszystkie są ze sobą związane.
Oczywiście i tak pojadę do mechanika, ale proszę o podpowiedź, co może się dziać z autem.