illusion
10-05-2009, 08:43
witam
pisze bo w innych postach nikt nie pisze konkretnie jaka jest przyczyna i czy cos pomoglo temat sie konczy i .. :]
mam taki problem juz od roku ze na benzynie mondek 1.8 16v zetec po dodaniu gazu muli i tak jest do okolo 2 tys. obrotow potem idzie jak burza i problem zaczyna sie na okolo 4.3 tys. obrotow przestaje prawie ciagnac tak jakby przerywal i tak dziwnie swista niewiem jak to wytlumaczyc. zas na gazie na niskich obrotach tez slabszy ale ogulnie od tego samego momentu co padla benzyna jest slabszy i co jeszcze to na benzynie zdaza sie ze skacza wolne obroty i na postoju czasem zgasnie, zas na gazie prawie caly czas sa obroty 0.5 albo skacze i silnik gasnie na wolnych. ma ktos pomysl co to moze byc? swiece i przewody wymienilem zaraz po awari ale wogule nie pomoglo, a reszta to koszta duze wiec moze ktos da konkretna podpowiedz co mozna domowymi sposobami sprawdzic :_ pozdro
pisze bo w innych postach nikt nie pisze konkretnie jaka jest przyczyna i czy cos pomoglo temat sie konczy i .. :]
mam taki problem juz od roku ze na benzynie mondek 1.8 16v zetec po dodaniu gazu muli i tak jest do okolo 2 tys. obrotow potem idzie jak burza i problem zaczyna sie na okolo 4.3 tys. obrotow przestaje prawie ciagnac tak jakby przerywal i tak dziwnie swista niewiem jak to wytlumaczyc. zas na gazie na niskich obrotach tez slabszy ale ogulnie od tego samego momentu co padla benzyna jest slabszy i co jeszcze to na benzynie zdaza sie ze skacza wolne obroty i na postoju czasem zgasnie, zas na gazie prawie caly czas sa obroty 0.5 albo skacze i silnik gasnie na wolnych. ma ktos pomysl co to moze byc? swiece i przewody wymienilem zaraz po awari ale wogule nie pomoglo, a reszta to koszta duze wiec moze ktos da konkretna podpowiedz co mozna domowymi sposobami sprawdzic :_ pozdro