Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2006-2015] Przekładnia 6 biegowa


Dejwid
04-06-2009, 07:05
Witam

Auto ma przejechane 30 tyś a biegi wchodzą jakoś ,,dziwnie,, tzn pedał sprzegła wciśniety oczywiście do oporu a biegi wchodzą z takim lekkim oporem tj np z jedynki na 2 i zanim wskoczy to tak jakby nie chciał sie zatrybić. Czy jest jakaś regulacja nie wiem linki sprzegła czy coś innego ? a może to koniec sprzegła ale przy 30 tyś??

czy tam moze jest jakiś synchronizator który powiedzmy lubi siadać .....

marwyk
04-06-2009, 07:16
nie sądze, proponuje na początek sprawdzić poziom płynu w zbiorniczku hamulcowym, bo może klocki się zużyły i poziom jest poniżej wyjścia na pompę sprzęgła.
Mam nadzieje że to rozwiązanie jest takie jak w MKII

Dejwid
04-06-2009, 08:07
właśnie słyszałem że to jakoś jest od siebie zależne więc już to sprawdziłem i jest na idealnym poziomie.Szkoda że nie mam w okolicy kogoś ,, zaufanego,, kto ma take autko i mówi że jest norma albo ze jest coś jednak nie tak...

kor1011
05-06-2009, 23:54
Jeśli czujesz że wchodzi tak jakby po zębach to raczej wytarty synchronizator.Ten od dwójki jest najczęściej używany.Raczej nic już mu nie pomoże ale wymień olej w skrzyni.

subratri
06-06-2009, 07:51
a to nie jest tak, że biegi wchodzą po prostu twardo? Że każdy musisz dokładnie włożyć? Nie chce mi się wierzyć, żeby było coś nie tak w skrzyni z przebiegiem 30k KM.

RafałB
06-06-2009, 09:32
Dokładnie,podpisuje sie pod kolegą Subratri...masz praktycznie nowe autko,biegi chodzą z lekkim oporem może z racji małego przelotu...A przede wszystkim - do końca wysprzęglarz???

Dejwid
06-06-2009, 20:22
a to nie jest tak, że biegi wchodzą po prostu twardo? Że każdy musisz dokładnie włożyć? Nie chce mi się wierzyć, żeby było coś nie tak w skrzyni z przebiegiem 30k KM.

no właśnie coś podobnego co piszesz... jadąc powoli i ,,myśląc,, o zmanie biegu można je wkleszczyć wmiarę normalnie ale moim zdaniem nie idealnie a przy szybszej zmianie jest gorzej,co do wysprzęglania moim zdaniem robie całkowite a jadąc nie mam nawet tendencji do trzymania nogi na sprzęgle.Moim zdaniem to bieg powinien ,,znajdować się sam,, w swoje połozenie .... no wiecie co mam na myśli - sprzęgło jedynka i jest- sprzegło lewarek idzie na dwa i siedzi na swoim miejscu a nie z jakimś takim przymusem.Nadmienie wam panowie że byłem z tym problemem w ASO - Auto Watin i poprosiłem o jakąś regulacje .... po odebraniu autka powiedzieli że nic więcej się nie da zrobić .W/g mnie nic nie zrobili tylko fura przestała u nich cały dzień bo jeszcze mieli sprawdzić inną rzecz(patrz inny mój temat) no i niechcąc się sperać z zarozumiałym gościem z ASO szukam pomocy na forum bo moim zdaniem jest cos nie tak ale zanim ponownie tam pojade chcę być troche mondrzejszy aby mniejszy kit mi wciskali dlatego PISZCIE PROSZĘ

subratri
07-06-2009, 00:27
ja nie bardzo pamiętam jak było w MK III ale generalnie jest tak, że w nowych samochodach bieg trzeba włożyć i ma to sens szczególnie w przypadku diesla, gdzie silnik zaczyna praktycznie "od nowa" pracować na każdym biegu. trzeba pogodzić się z tym, że czasy dynamicznej jazdy samochodami przechodzą powoli do lamusa i w nowych autach nie ma już miejsca trenowanie refleksu podczas zmiany biegów :)) ale to Ty wiesz czy jest to normalne czy nienormalne zjawisko. prawdopodobnie z czasem, gdy synchronizatory się wyrobią, drążek będzie latał luźno ale póki auto nowe ... Taka moja opinia ale czy prawdziwa???

marwyk
07-06-2009, 04:38
według mnie biegi powinnny wchodzić lekko bez problemów. Jeździłem z racji wykonywanego zawodu różnymi nowymi autami które miały od 2 km do 500 km m.in. opel corsa, ford fiesta, vw passat, oraz dostawczymi ford transit, iveco i w z tego co pamietam to przesiadka z używanego auta na nowke była bez problemowa. Nie miałem problemów z biegami, i nie chodziły one ciężko. A wyrobić to się one nie mają prawa. Oczywiście serwis jak nie potrafi naprawić to będzie ciągnął swoją bajkę.
Jest jeszcze jedna szansa że po dłuższym okresie się do tego przyzwyczaisz, napisz jakim autem jeździłeś wcześniej. (choć u mnie przyzwyczajanie do nowego jak już wcześniej pisałem było od razu)

Dejwid
08-06-2009, 13:56
zawsze były to nowe auta.. wprawdzie z innego segmentu np Berlingo,Doblo i zawsze było jak w masło,galax jest jak widać roczniak no ale moim zdaniem klasa zobowiązuje i tu powinno być wszystko na tip top a jeśli nie to powinno być szybko i sprawnie korygowane przez wykwalifikowany serwis a nie taka spychota i liczenie że klient nie będzie narzekać już na ten problem i przyjedzie wymienić filt klimy lub olej bo to umiemy zrobić.... no przynajmniej tak myślimy.... mowa o serwisach forda, bo pojawił się kolejny problem http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=71358 i jak w temacie dla serwisu nic nie śmierdzi układ jest szczelny... hehh

RafałB
08-06-2009, 14:29
Zgadzam sie,tak nie powinno być.Klasa auta,jego cena i prestiż serwisu/salony zobowiązują(powinny...).Z kwitkiem może odsyłać mechanik,ktory dłubie przy Maluszku w stodole wujka,a nie ASO.

MarcusGawin
08-06-2009, 15:04
Kiedys oglądalem Tv Turbo i jakas babeczka miała problem z nowym nissanem micra(albo inny)była parę razy w autoryzowanym serwisie i nikt nie umiał jej odpowiedziec co jest nie tak z autem.A że mieszkała blisko granicy zachodniej udała sie za namową znajomego do niemieckiego salonu Nissana i o dziwo została uznana jej gwarancja,fachowiec znalazl usterke w 10 minut i koszt 36 euro.Może warto spróbować??

Dejwid
09-06-2009, 13:25
generalnie to będe ich (ASO) trochę nachodził .... a co bryka ma działać perfekcyjnie tak już mam ale i tak na początek idzie sprawa śmierdzenia bo jest bardziej uciążliwe(inny mój temat) a skrzynie jeszcze potestuje i jak będe miał pewność to albo będe walczyć o swoje albo przeproszę Panów z ASO 8)