Ello. Pytam bo podobno fordy nielubia GAZU (zle wplywa na gniazda zaworowe).Ale nieorientuje sie w tych nowych np:IV lub V generacja.Wybieram sie do Polski wiec zalozylbym. Jezeli orientujecie sie w cenach to Bardzo prosze o pomoc.

Jeśli gaz to tylko sekwencja. Koszt od 2 do 3 tys. zł. Butla o pojemności około 48litrów (wchodzi w zależności od ustawienia zaworu od 40 do 45 litrów) pod podłogą w miejscu koła zapasowego. Pełna automatyka przełączania na gaz jest jednak jedno ALE, wpis o instalacji musi być w dowodzie rejestracyjnym, na jakich blachach masz auto, naszych czy GB? No i kwestia serwisu, pytanie czy znajdziesz serwis w Anglii, który będzie umiał obsłużyć polski sterownik o ile na takowy się zdecydujesz (niższe koszta). Kolejna kwestia zawór do tankowania, w Anglii mogą mieć inny standard konieczna więc będzie przejściówka.

Dzieki. Sekwencja to ktora generacja ?? IV czy V ?? Blachy angielskie. Ze sterownikiem faktycznie moze byc problem. Zawor jest inny i tu pojawia sie problem (dowiedzialem sie przed chwila). Przeglad techniczny angielski autko przejdzie ale podobno ubezpieczalnia wymaga zaworu angielskiego , ktorego w polsce niemontuja gdyz jest podlaczony do rurek gumowych a w polsce metalowych. Teraz niewiem co robic i czy te informacje sa prawdziwe. Jak ktos z kolegow ma informacje na ten temat to bardzo prosze o informacje.

co przepisów w UK to się nie wypowiem, ale galaxy w wersji 2.3 lpg toleruje gas i to bardzo dobrze....u mnie ma już 270kkm na liczniku i śmiga aż miło, dbam o silniczek wszystko wymieniam na czas i wczesniej też, raz do roku sprawdzenie instalki + wymiana filterków itp. od czasu do czasu przepalam go zdrowo na autobanie na benzynie i zero problemów. Zakładaj dobrą sekwencję IV generacji - wystraczy w zupełności np. Landi Renzo Omegas, miałem taką w octavi i super. Od prawie 3 lat mam galaxy, kupiłem od kolegi i miał już założony Bigas i też spoko.

Pamiętaj aby zakładać instalkę u możliwie najlepszego speca, bo jak spartolą montaż to już nawet najlepsza instalacja nic nie pomoże !

Ze sterownikiem i softem do niego nie musisz mieć problemów, o ile założysz np. sterownik Stag (poczytaj w sieci). Producent udostępnia za darmo soft, a złącze do sterownika można zakupić za parę złotych....manuali do ustawienia też jest sporo w sieci, jest też forum Staga, gdzie na pytania odpowiadają pracownicy serwisów. Osobiście założyłem jakiś miesiąc temu Staga 300 do galaxy 2.3. Przejechałem jakieś 1500km - byłem na pierwszym przeglądzie. Jest rewelacyjnie. Auto jeździ identycznie jak na noPb, jedyna informacja dla kierowcy, to sygnał dźwiękowy o skończeniu gazu. Nic nie przełączasz, po prostu odpalasz i jedziesz. Auto po osiągnięciu odpowiednich parametrów przełączy się na lpg nawet na wolnych obrotach. Jak skończy się gaz, zapiszczy i wróci na noPb. Spalanie - cykl miejski (tylko miasto, dość krótkie odcinki) z klimą cały czas - ok. 16 litrów. Cykl mieszany to ok. 14. Trasa 12,5. Dla mnie rewelacja:D

Mam Landi Renzo Omegas już 2.5 roku ponad 50tys km żadnych problemów.

Zbiornik wejdzie 60l ale musiusz się upomnieć bo instalatorzy chcą zaoszczędzić i koniecznie chcą wszdzić mniejszy. Za każdym razem tak miałem, dopiero razem zmierzyliśmy i dało się.
Dodatkowo mam pogięty pływak i tankuje ok 57 l , ale zaraz napadną na mnie strachliwi, pożal się Boże znawcy instalacji gazowych, że mi butla wybuchnie :-)
Spalanie śrdnio za rok 12,8 l /100km LPG

Pisząc o problemach z polskim sterownikiem miałem na myśli sytuację kiedy w Anglii trzeba będzie jechać do gazownika. Soft i kabelek to nie problem ale co Anglik zrozumie z polskiego softu? Niby na czuja można wszystko poustawiać ale lepiej nie ryzykować. Sam mam Stag4 i zero problemów (koszt instalacji 2200,-) ale jak na wyspy to może coś bardziej "światowego". Z ciekawości jak wyglądają ceny paliw w Anglii?

Dzieki chlopaki. Czyli mozna zakladac :). Pozostaje problem koncowki do tankowania (musi byc tutejsza wersja holenderska)(wymog ubezpieczalni) i serisowania ale przeciez i tak conajmniej raz do roku jestem w polsce to przegladu instalki dokonam :). Co do cen to na chwile obecna jest tak: Diesel ok £1.05/l ,Benzynka ok £0.92/l , Gaz ok £0.47/l

Czyli średnia opłacalność jazdy na LPG na wyspach bo rozumiem, że zimą cena LPG wzrośnie jak wszędzie a benzyny spadnie. Jeśli dodać do tego zapewne duży koszt instalacji to zaczynam rozumieć sceptycyzm Anglików na forach. Za to u nas to teraz istny raj, cena LPG to blisko 1/3 ceny benzyny. Instalacja w przypadku Galaxy zwróci się 10kkm czyli 6-9 miesięcy. Ja przez miesiąc na LPG zrobiłem 4500km więc jest szansa, że na urlop w sierpniu pojadę już ze zamortyzowaną instalacją :)

Za naprawde dobry gaz do Galaka MK1 2.0 dałem 2500zł,sekwencja butla w kole kolo 50 litrów,jak zmieniałem na czas filtry gazu to chodził mi na gazie lepiej niż na benzynie ;) Śmiało do 2.3 zakładaj,tylko nie oszczędzaj,bo na tym nie wolno!!

Ja założyłem najnowszą instalacje firmy BRC smiga az miło spalanie po miescie 13l a w trasie przy oszczędnej jezdzie to 10l koszt instalacji to 3600 a po targowaniu zszedli na 3200 tylko nie zakładaj instalacji u byle kogo tylko jedz do sprawdzonego warsztatu lepiej dac pare złotych więcej i miec swiety spokuj no i butla 53l

ktorego w polsce niemontuja gdyz jest podlaczony do rurek gumowych a w polsce metalowych.
jęzli chodzi ci o to że maja byc rurki gumowe a nie miedziane to tez są takie w Polsce tylko nikt ich nie montuje, w sprzedaży na allegro chyba na metry
co do konkretów bo to jest test sedno.
instalacja wg mojego rozeznania w kolejności wg jakości ,niezawodności itp
1 Landi Renzo (mercedes wśród instalacji ,ale drogi ) cena ok 3500zł (miałem w toyocie i passacie)
2 Stag 300 lub 3000 plus i do tego reduktor Scorpion St lub Eg 200 lub Scorpion Mini
wtryskiwacze ,Medy , Matrixy lub Kehiny , sam mam Magic jety i też są dobre
cena z inst z magic jetami ok 2500zł
najlepiej ściągnąc kolektor ssący w czasie instalacji wtrysków

uwaga nie daj sobie wcisnąć Staga z z wtryskami Valtek i innym reduktorem niż pisałem bo później możesz pisać że gaz jest do zapalniczek
i tak jak koledzy pisali primo instalator i instalacje jak w/w

więcej poczytaj tu to zorientujesz się o czym mówimy

http://lpg.info.pl/viewtopic.php?t=1272

Na poczatku 2008 zalozylem instalacje BRC koszt 4000zl,zakup uwazam za udany-cena moze odstraszyc ale uzytkowanie...bezcenne-nic nie kicha,nie szarpie a serwis LPG odwiedzam tylko podczas inspekcji lub przegladu

t_nowak masz V6-stę, więc musi być drożej, ważne aby śmigało miło i bezawaryjnie więć nie można oszczędzać na instalce :-)

znajomek miał w V6 instalacje II generacji po 200kkm na lpg głowica do wymiany bo chciał oszczedzać :-( dziad i tyle :-)

t_nowak masz V6-stę, więc musi być drożej, ważne aby śmigało miło i bezawaryjnie więć nie można oszczędzać na instalce :-)

znajomek miał w V6 instalacje II generacji po 200kkm na lpg głowica do wymiany bo chciał oszczedzać :-( dziad i tyle :-)

niewiarygodne jak ludzie probuja oszukac rzeczy martwe:-)))

Polak potrafi ! i mówi że śmiga !


ps. następne auto moje to S-Max 2.5 benzin bez lpg

dzisiaj byłem na regulacji instalki bo zbyt bogatą mieszankę mam, ( nie pali za pierwszym razem :-( ) mam powoli dosć lpg....ale kasa za Pb zostaje w budżecie, więc są jakieś +

mam powoli dosć lpg....ale
taka mała dygresja, Kumpel ostatnio kupił auto z LPG i dla świętego spokoju wymienił instalację. Rozwiązanie moim zdaniem nie głupie bo samochodem jeździ się średnio jakieś 2 - 3 lata wymieniając instalację ma się te lata w miarę spokojne. Kupując auto z LPG nigdy nie wiemy kto, jak i po co grzebał w instalacji i jakich szkód narobił.

To ja dodam od siebie, że CELOWO szukałem auta bez LPG. Oczywiście po kilku dniach od zakupu założyłem instalację ale wolałem kupić bez instalacji. Nie czarujmy się, jeśli ktoś założył LPG to po to by jeździć co w połączeniu z łatwością "przekręcenia" licznika w Galaxy powoduje, że kupujemy kota w worku. Sprzedawca i tak opuścił cenę z tytułu braku LPG więc krzywdy nie ma.

Ja też jak szukam autka do gazu to zawsze bez gazu,zakładam w jednej firmie,nie oszczędzam na instalacji i potem nie żałuje.

Witam.

Wiem, wiem.. do tej pory uważałem, że gaz jest dobry do zapalniczki lub kuchenki, ale po przejażdżce i rozmowie z funflem, z którym ciągnęliśmy Galaktykę chyba zmieniłem zdanie 8)

Teraz i ja przymierzam się do LPG, trochę poczytałem ten wątek i znów kolejne "+" dla LPG z niego wynikają lecz na forum "miastowym" (Auto Klub Lubin) dostałem takie info:

z tego co wiem to fordowskie silniki w fiestach focusach pumach nei lubily gazu ze wzgledu na konstrukcje glowicy i materialy uzyte do jej budowy, nie wiem co dsie do dzis zmienilo

wilkuw dobrze muwi co do gazu w fordzie ford dobrze znosi gaz ale na jakies 50 tysiecy kilometrow dla tego ze w głowicy sa zastosowane porcelanowe gniazda zaworow czy cos toakiego tak czy sian nie znosza temperatury spalania gazy po 50 tysiacach wypalaja sie zawory silnik traci kompreche i zaczyna nim telebotac jak pralka montaz układu smarowania zaworo wydłuzy troche okres ekspolatowania silnika moze o jakies 15 tysiecy :D muwimy tylko i wyłacznie o gazie sekwencyjnym i jesli cie to wszytko nie zraza to zapraszam 2900 plnow i jutro zakładamy :D

Z tymi gniazdami to bym za bardzo w to nie wierzył, ale jakie znaczenie ma kolektor (chodzi o to czy plastikowy czy metalowy):?:

Wiem też, że nie planuję dużych przebiegów, po obliczeniach wychodzi mi, że montaż LPG (cena ok 3tys.) zwróci mi się po ok 3 latach, ale również wiem, że Galaktykę będę miał dożywotnio już:one: - dopóki się ze starości nie rozsypie lub ktoś jej nie skasuje/zawinie:diabel2:

Kolektorem się nie przejmuj jeśli zakładasz sekwencję, przy sekwencji ryzyko strzału jest znikome. Co do porcelany to nie wiem na 100% ale to chyba chodziło o prowadnice zaworów a nie gniazda. Stosuje się wtedy zabieg lubryfikacji. A wypalające się zawory? Silniki ZETEC z czarną pokrywą zaworów zamiast popychaczy hydraulicznych mają płytkową regulację luzu zaworowego i jeśli ktoś nie pilnuje sprawdzania tego luzu to ma później wypalone zawory, oczywiście gaz się do tego przyczynia ale jeśli luz jest właściwy to nie ma problemu. Wszystko co napisałem to wiadomości jakie utkwiły mi w pamięci z forum Mondeo bo tam właśnie były silniki ze srebrną (popychacze hydr.) i czarną (płytki) pokrywą zaworów. Jednak silnik 2,3 w Galaxy ma popychacze hydrauliczne i lubryfikacji nie wymaga.

Chyba będę montować BRC (podobno nie ma się co psuć w tych instalacjach:027:) - koszt ok 2900, jeszcze tylko muszę poznać parę szczegółów i poczekać na przypływ gotówki.

Dzięki za rady:one:

Najważniejsza rzecz to nie JAKIEJ firmy będziesz montować gaz tylko u JAKIEGO gazownika. Większość problemów z jakie ludzie mają z gazem wynika ze złego montażu albo złego doboru elementów. Zakładam oczywiście, że silnik i elektronika auta są sprawne.

zgodzę się z Przemkiem, instalka dobra być musi ale najważniejszy jest zakład, który Ci to założy - i wtedy nawet najlepsza instalka nie pomoże jak ktoś sptartoli montaż :-( więc poszukaj w swojej okolicy najlepszego poleconego od innych ale zaufanych znjomych :-)

2.3 lpg dobrze znosi mam aktualnie 282kkm z czego sporo na lpg i jest git ....nie narzekam, mam dobrego speca od lpg , dodam, że instalka była montowana w warszawie a mój spec pod Zieloną Górą mi serwisuje i zero kłopotów :-)

Spokojnie, kaska na LPG będzie dopiero w 2 połowie lutego, teraz właśnie jestem na etapie wyboru instalatora:>

Jeszcze raz dzięki za info:one: