Gdzieś był temat "niedoróbek" forda, ale nie mogę go znaleźć. A to chyba jedna z nich... :(

Jeżdzę Foką od niedawna. Jest dobrze, albo nawet lepiej. :)
Ale jedna rzecz najczęściej mnie wqrza: gdy jadę pod słońce, odbija sie ono w przedniej szybie (odbicie od kokpitu) na tyle mocno, że momentami mam mocno pogorszoną widoczność z przodu (szyba czyciutka!).

Poprzedni właściciel ładnie posprzątał auto przezd sprzedażą, ale byłbym mu ogromnie wdzięczny, gdyby kokpit nie błyszczał aż tak bardzo! :evil:
Dodam: wersja Ghia, '99 (może bardziej sie błyszczy?).

Czy macie jakiś patent na zmniejszenie tych odbić w przedniej szybie?
Potrzebuję z tym coś zrobić jak najszybciej, dla bezpieczeństwa po prostu.

Pozdrawiam.

Wyczyść kokpit alkoholem (denaturat), a później matowym sprayem do kokpitów. Wadą tego rozwiązania jest zapach denaturatu.

Umyj dokładnie kokpit z tego "plaka" (np. benzyną ekstrakcyjną - ładnie schodzi i jest neutralne dla plastiku) i popsikaj jakimś sprayem do kokpitu, ale matem, który likwiduje refleksy np. Spray do kokpitu Autoland. Ewentualnie możesz oddać samochód do firmy, która flexuje plastiki, ale to już droższa zabawa :]

Kup okulary przeciwsloneczne z filtrem polaryzacyjnym - za 170 pln - i po klopocie;)

http://www.flokowanie.pl/index.html

Witam, zgadzam sie z LuckyLuck,iem dobre okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją i nie ma problemu z odbiciami słońca od kokpitu a i poza autem widoczność dużo lepsza :)

Polecam chusteczki do tapicerki. Ładnie pachną i nie ma połysku.Kosztują ok. 10-12 zł.Plak je do d**y. Pozdro.

choćby plak mat - uzyj na deskę i po problemie.

nie uderzaj na deske z żadną ostrą chemią, rozpuszczalknikami itp bo mozesz gorzko płakać :)

LuckyLuck strzelił w 10!!! Od lat łowię ryby i tzw. polaroidy mają w wędkarstwie ogromne zastosowanie-dużo lepiej widać z brzegu czy łodzi pod wodę bo likwidują właśnie załamania światła. W sklepie wędkarskim kupisz je dużo taniej niż za 170zl, a też nie będą wyglądać gorzej niż kupione w sklepie optycznym. Można śmiało w nich chodzić po ulicy i jeździć i oczy odpoczywają i brak wszelkich refleksów świetlnych.

Podstawa to spraye do kokpitu, które powodują jego matowienie. Jeżeli powstaje jakikolwiek połysk po jego użyciu, to masz murowane jego odbicie w szybie podczas słonecznego dnia.

Dużo też zależy od samej szyby. W poprzedniej astrze na oryginalnej szybie nie miałem takich przygód. Po wymianie na nieoryginalna za pareset złotych, odbicia były bajeczne. Czasami wydawało się, że przed nami jest kokpit, a nie droga...
Widać w focusie ta szyba ma tendencję do odbijania powierzchni kokpitu.

W sklepie wędkarskim kupisz je dużo taniej niż za 170zl,
no właśnie....
ja mam okulary z wędkarskiego firmy Robson czy Robinson (nie pamiętam) - za kilka dych :)
spisują się bardzo dobrze, nie zniekształcają obrazu....
i uważam, że nie trzeba wydawać wielkiej kasy na jakieś markowe...

a co do stosowania plaków czy ściereczek.... nie zawsze matowy pomoże jeżeli sama deska jest wykonana z odbijającego się materiału ...

A ja robie woskiem matowym do kokpitu, tzn nie ja tylko chłopaki z ręcznej myjni. Pędzelkiem miejsce koło miejsca, nic się nie odbija w szybie auto ma super wyglad.

ja tak samo jak poprzedni koledzy polecam poprostu okulary z polaryzacją. Tak się składa, że jestem optykiem i sprzedaję jedynie okulary słoneczne z polaryzacją. Każdy kto raz założy nie chce ich później zdejmować.

Okulary radzą sobie nawet z najbardziej błyszczącymi się deskami. Kolejny zaleta to brak odbić od asfaltu i karoserii innych pojazdów.

no i takie okularki są świetne zaraz po deszczu jak słońce świeci :)

Tomek.... nie mów, że od wyczyszczenia deski od razu całe auto nabiera innego wyglądu ;)

Piszecie o okularach, a jak ktoś okulary korekcyjne to nie może nosić i tych i tych na raz.

To prawda, ale w wędkarskim widziałem też nakładki polaryzacyjne na zwykłe okulary.

a jak ktoś okulary korekcyjne
a próbowałeś soczewki kontaktowe ??
ja tak 6 lat chodziłem :)

a jak ktoś okulary korekcyjne to nie może nosić i tych i tych na raz.

W firmie Fielmann zrobiłem sobie ostatnio okulary przeciwsłoneczne z mocą moich okularów korekcyjnych, soczewki z antyrefleksem (podobne do polaryzacji) i też sobie je chwalę, nic mi się nie odbija od asfaltu czy tez kokpit od szyby :)
Polecam jak najbardziej.

proponuje papier ścierny -setka za 40 groszy i po zawodach

Witam, Madaw niema najmniejszego problemu z okularami korekcyjnymi z polaryzacją wybierz się do optyka a on pokaże Ci różne przykłady, nawet gogle do pływania mogą mieć szkła korekcyjne. trzeba się jednak nastawić na wydatek rzędu okularów normalnych korekcyjnych tzn. oprawki w zależności jakie sobie wybierzesz (ja wybrałem około 100) i szkła korekcyjne np z polaryzacją (moje kosztowały 200) w moim przypadku suma wyszła 300 zł, ale można powiedzieć że są to drugie moje okulary. Jestem bardzo zadowolony.

Da się bez problemu robić okulary polaryzacyjne z mocą korekcyjną.

Właśnie jestem u siebie w firmie i mam dostęp do katalogu cen soczewek z polaryzacją.
Cena katalogowa za sztukę to 131zł bez powłok, natomiast z antyrefleksem 164zł.
Dostępne kolory to szaro-zielony oraz brązowy.

Tańszą opcją są szkła barwione ( ok. 80%) . Ceny zaczynają się od 95zł za dwie sztuki. Nie mają niestety polaryzacji lecz jeśli kogoś nie stac na wydatek kilkuset zł to takie szkła równierz dobrze się spisują. Takie szkła można oszlifować we własne ulubione oprawki słoneczne. Jest parę typów oprawek, które niestety nie nadają się poprzez swoją budowę.

Można tez poflokować deskę na czarno lub grafitowo - www.flokowanie.com.pl

W okularach z filtrem polaryzacyjnym będziesz mógł położyć na kokpit nawet czapkę,czy gazetę.