Po odpaleniu silnika po ok 2mniutach włacza się turbina .Po lekkej przygzówce tak na 200 obr. wyłancza się . Po zgaszeniu silnika słychać jak turbina śwista.

Po odpaleniu silnika po ok 2mniutach włacza się turbina .Po lekkej przygzówce tak na 200 obr. wyłancza się . Po zgaszeniu silnika słychać jak turbina śwista.

No i co z tego ???
Po 'dodaniu gazu' masz tylko 200 obr i swistającą turbawkę, a co to masz za wolny motor???
Widzę ,że to twój pierwszy post, wiec cię witamy, ale pasowałoby ci napisać jakie chociaż "WITAM". a nie nabazgrałeś tak bez sensu jakies swoje...wielkie beee.

Pewnie mu chodziło o 2000rpm, ale to i tak nie trzyma sie kupy

No raczej...chodziło o 2000 koledze nowemu,a poza tym turbo mu "śwista" po zgaszeniu??;)

Witam. Napisze jeszcze raz bo co niektórzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Po odpaleniu silnika po ok 2minutach włącza się turbo ale po dodaniu lekko gazu ( na 1000 -1200 obrotów turbina się wyłącza)a podczas jazdy turbine słychać w całym zakresie obrotów.Gdzie moim zdaniem turbina powinna się włąnczać i wyłączać przy ok 2500 obr.

Po pierwsze to turbina nie włącza się przy 2tys bo działa cały czas, przy 2tys się rozkręca że ja słychać, po drugie to turbina nie może świstać po wyłączeniu silnika. Odkręć rurę dolotu i sprawdź czy nie masz tam oleju.

A jak jest olej to co:( turbina do remontu.

Tak

Olej jest ale bardzo mało.Czy może być tak że komuś przedemną walneła turbina i żle umył interculer .

Witam. Napisze jeszcze raz bo co niektórzy nie umieją czytać ze zrozumieniem.

Ciężko jest czytać ze zrozumieniem jak ktoś nie umie pisać zrozumiale...

Po odpaleniu silnika po ok 2minutach włącza się turbo ale po dodaniu lekko gazu ( na 1000 -1200 obrotów turbina się wyłącza)a podczas jazdy turbine słychać w całym zakresie obrotów.Gdzie moim zdaniem turbina powinna się włąnczać i wyłączać przy ok 2500 obr.

Po 2 minutach turbo sie włącza?Dobre... Turbo włącza sie odrazu po odpaleniu i nie przy 2,5tys tylko od około 1,5tys.

Gdzie moim zdaniem turbina powinna się włąnczać i wyłączać przy ok 2500 obr.
widzę, że nikt tutaj nie ma ochoty Cię oświecić. W starych turbo dieselach faktycznie turbosprężarka osiągała odpowiednią wydajność w granicach obrotów o których piszesz. Twój silnik wyposażony jest w turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopatek kierownicy. Do czego się to sprowadza było juz na forum wraz z animacjami. Użyj szukajki. W skrócie napiszę, że Twoja TS ma większą wydajność niż jest potrzebna i już na wolnych obrotach jest w stanie doładować silnik. Przy wyższych obrotach (większym obciążeniu silnika) ruchoma kierownica zmienia kąt napływu gazów obniżając tym samym wydajność sprężarki do wymaganego poziomu. To, że słyszysz świst turbiny po zgaszeniu silnika jest to prawdopodobnie związane z tym, że turbo kręci się z bardzo dużą prędkością i mija trochę czasu zanim ono wyhamuje. Czy to jest normalne?? nie wiem. Ja mam inny silnik. Niech powie ktoś kto jeździ dieselem.

Czy to jest normalne?? nie wiem. Ja mam inny silnik. Niech powie ktoś kto jeździ dieselem.
Nie jest to normalne :)

A poza tym, to zaleca się po dłużeszej / dynamicznej jeździe na postoju z 1 minutę potrzymać silnik na wolnych obrotach, zanim się go wyłączy, żeby właśnie turbina wychamowała i w ogóle dla zdrowia silnika.

To jest oczywista oczywistość ;) Zawsze przed zgaszeniem,niech pochodzi troszke na wolnych obrotach.

Turbo włącza sie odrazu po odpaleniu i nie przy 2,5tys tylko od około 1,5tys.
Ale panowie mieszają...jest zmienna geometria i w zależności od obciążenia silnika turbo startuje...a niewielkie ilości oleju w turbo to nie tragedia,trzeba tylko monitorować poziom oleju co 1000 km.Pozdrawiam