Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] Na jakiej podstawie ECU oblicza obciążenie??


Kimura
17-06-2009, 18:52
Jak w tytule.
Zacząłem się nad tym zastanawiać ponieważ pewne rzeczy mi nie grają.

Jak kupiłem Mondka to miał tylko zegarek, po kilku miesiącach zamontowałem tripa.
I tak... na biegu jałowym pokazywał mi spalanie ok 0.6 L/h (0.9L/h na światłach i czasem jak dmuchawa się załączała) potem przyszła jesień, zima, wiadomo, chłodniej to dłużej się rozgrzewa i więcej pali. Ale teraz jak jest cieplutko to wskazuje mi spalanie na jałowym 1.2L/h, czasem zeskoczy do 0.9, ale tylko na chwilkę.

Mam fejsa ELM327 i podłączam się nim dość często. Przede wszystkim co mnie uderza... "obciążenie" (calkulated load).... w/g różnych opisów na rozgrzanym silniku powinno wskazywać ok 25%, a u mnie pokazuje ok 50%. Myślę że przez to teraz spala prawie dwa razy więcej na postoju. "long fuel trim" też jest dość wysokie bo w granicach 15% (na pb).

Na jakiej podstawie Ecu może "obliczać" obciążenie silnika?

uro2
17-06-2009, 20:46
Spróbuj wymienić filtr powietrza i wyczyścić przepływkę.Ostatnio trafiłem w sklepie forda na czujnik powietrza zasysanego za jakieś 50 pln.Brudne filtry i przepływka to podstawa większego zużycia paliwa.

Kimura
17-06-2009, 22:03
Filtr ma jakieś 2 tys, ale przed wymianą i po jest tak samo. Przepływka czyszczona wieloktrotnie, przed i po tak samo.

Slawko
17-06-2009, 22:08
Na jakiej podstawie Ecu może "obliczać" obciążenie silnika? na podstawie obrotów, ilości zasysanego powietrza, połozenia przepustnicy(TPS), sondy lambda, temperatury silnika i zasysanego powietrza oraz paru innych. Algorytm jest bardzo złozony.

Twój problem polega na posiadaniu i złego zestrojenia instalacji LPG.

Kimura
18-06-2009, 05:58
obroty: ok 860
temp ok 98'C
zasysane pow. : ok 2,3 g/s

co jeszcze?

W innym poście piszą że spalanie jest na poziomie 0,6 l/h

A może jest inny czujnik temp silnika? np. na wskaźniku pokazuje mi poniżej połowy, a w trasie jakieś 1/3. dodam że termostat nowy.
ale komp powinien brać pod uwagę to co pokazuje w programie a nie to co podaje na licznik.

mascom
01-07-2009, 22:06
To ja mam jeszcze takie pytanie: Ile w ciągu pracy przez godzine silnik spali benzyny? W instrukcji obsługi pisze ze 3 minuty pracy = 1km. Czyli w ciągu godziny jest to jakies 20km a to jest jakies 2l benzyny. Tutaj powyższej kolega pisze 1.2l/h i nawet 0.6. Ile tak naprawdę pali zetec 1.6, 1.8 na luzie?

savcom
25-07-2009, 22:42
Kimura
Czy udało Ci się dowiedzieć dlaczego jest takie obciążenie bo mam ten sam problem
ok 44% bez klimy a z klimą ok 53%
mam silnik 1.8 zetec + LPG
jakie powinno być obciążenie?

Kimura
26-07-2009, 06:34
obciążenie z tego co wiem powinno na biegu jałowym wynosić około 25%, a z klimą góra 38%

Zauważyłem ostatnio u siebie że samoadaptacja przebiega dosyć długo.
Dodatkowo kilka razy potrafi zgasnąć. Trwa ona u mnie na jałowym nawet z 15 min zanim silnik złapie odpowiednie ustawienia dla jałowego biegu. Do tego po tej samoadaptacji podczas jazdy kiedy wysprzęglam to momentalnie gaśnie.
Trwa to w sumie jakieś 20-30 min (samoadaptacja i gaśnięcie podczas jazdy).

Co dziwniejsze.
Kiedyś spalanie na PB pokazywało mi jakieś 0.6L/h a po załączeniu świateł pokazywało 0.9
Teraz pokazuje 1.2-1.4 L/h niezależnie czy światła są włączone czy też nie (obciążenie 48% bez świateł, a 50% ze światłami).

I jeszcze.
Układ wspomagania kierownicy.
Na przewodzie ciśnieniowym jest czujnik, który ma za zadanie poinformowania że wzrosło ciśnienie (kierownica mocno skręcona) - czujnik zwarty.
U mnie ten czujnik jest zwarty i bez kręcenia kierownicą. Na wyłączonym silniku jest rozwarty.
Wnioskuję że może coś jest nie tak z układem wspomagania skoro cały czas panuje tam ciśnienie. Do tego muszę powiedzieć że wspomaganie nie działa mi tak lekko. Tylko nie wiem czy to może być maglownica, zagięta rurka(w co raczej wądpię), czy płyn jakoś zgęstniał. Pompę wykluczam bo wtedy by nie dawała ciśnienia.
Przymierzam się do wymiany płynu choć kolor ma malinowy.

Slawko
26-07-2009, 09:29
wyglada na uszkodzona maglownicę lub zapchane rurki ciśnieniowe.

Kimura
26-07-2009, 18:14
Slawko, a czy idzie to jakoś dobrze zdiagnozować? Uszkodzona maglownica z tego co czytałem to objawia się raczej wyciekami, ale biorę to pod uwagę (jak pisałem wyżej).

Slawko
26-07-2009, 19:02
U mnie ten czujnik jest zwarty i bez kręcenia kierownicą. Na wyłączonym silniku jest rozwarty. Wnioskuję że może coś jest nie tak z układem wspomagania skoro cały czas panuje tam ciśnienie. Do tego muszę powiedzieć że wspomaganie nie działa mi tak lekko.sam sobie zdiagnozowałeś :)

Kimura
26-07-2009, 21:17
Warto ryzykować stratą czasu na wymianę płynu, czy lepiej już rozglądać się za regeneracją maglownicy?

Slawko
26-07-2009, 21:28
trudno powiedzieć.
Wymienisz płyn-okaże sie że maglownica do roboty
Zajmiesz sie maglownicą-moze okazać się, że wystarczyło płyn wymienić.
:?:

Kimura
30-07-2009, 05:30
No to wymieniłem na wstępie płyn wspomagania.
Wszyscy pisali że wchodzi góra 850 ml. Miałem w pracy butelkę ATF Dexton II, tyle że otworzoną i było w nim jakieś 950 ml. Jak wlałem to okazało się że brakuje do min jakieś 150 ml.....
Ale nie istotne.
Istotniejsze jest to że jak wymieniałem to zauważyłem że chłodniczka płynu jest "pognieciona" i może to ona sprawia że podnosi się za bardzo ciśnienie i pompa stawia większy opór niż powinna.... dziś zamierzam ją kupić na szrocie. Oby okazało się to strzałem w dziesiątkę.

PS. Kierownica chodziła ciężko bo płyn już był zużyty, jak go zlałem to okazało się że jest brązowy a nie jasno malinowy... może po wymianie chłodnicy będzie pracowała jeszcze lepiej...

Slawko
30-07-2009, 05:50
wszystko zalezy jak jest pognieciona. W kazdym razie, jeśli jest mocno, to bedzie miała wpływ na wytwarzane cisnienie i przepływ płynu.

Kimura
31-07-2009, 20:30
Płyn wymieniony po raz drugi więc dobrze przepłukany układ.
Chłodniczka wymieniona.
Wymieniony olej z filtrem (Mobil 1 5W50)

Diagnostyka: "obciążenie" = 46%

Czujnik ciśnienia płynu wspomagania - zwarty.

W poniedziałek jadę do gości co regenerują maglownice i z nimi pogadam co to może być... Chyba że ktoś zna w Łodzi warsztat co zajmuje się układami wspomagania...

Może jeszcze zawory do regulacji, na liczniku jest 150 tys.. ale przy rozrządzie mech mówił że jeszcze nie ma konieczności.

Najchętniej to bym jakoś odłączył pompę wspomagania i zobaczył jak silnik pracuje bez niej. Mógłbym zdjąć pasek wieloklinowy, ale zdaje się to on napędza też pompę oleju.

Slawko
31-07-2009, 21:00
śmiało mozesz odpalic bez paska wieloklinowego. Z niego napedzana jest tylko pompa wodna(chłodzenie), alternator, pompa wspomagania i ewentualnie spręzarka klimy.

A co sie dzieje jak odłączysz czujnik od wspomagania?

Kimura
31-07-2009, 23:27
Jak odłączę ten czujnik na wolnych to obroty leciutko się podnoszą, tak o jakieś 30 rpm.
Myślałem że ten czujnik działa odwrotnie (że przy wyższym ciśnieniu się rozłącza), ale jednak nie- sprawdzane miernikiem.

Slawko
01-08-2009, 08:29
ale co sie dzieje z obciązeniem silnika i z tym z czym walczysz? oraz jaki na to ma wpływ odpalenie bez paska wieloklinowego?

Kimura
01-08-2009, 08:57
Jak odłączę czujnik to "obciążenie" bez zmian, a paska jeszcze nie zdejmowałem bo obecnie niestety nie mam kiedy i warunków. Może w tygodniu jakoś mi się to uda.

Slawko
01-08-2009, 09:05
czyli czujnik nie ma znaczenia. Pozostaje jeszcze pasek, choć ewentualne wskazania bie bedą adekwatne, bo odłączysz też pompe wody i alternator. Ale zawsze to jakiś kierunek. Podpowiem tylko, ze po zdjeciu paska pompa wody powinna sie lekko bez oporów dać kręcić ręką.

Kimura
01-08-2009, 12:14
Ze zdjęciem paska spróbuje może w poniedziałek.

A mam jeszcze takie pytanko...
Wiem że mój samochód miał strzała też z przodu.
Jak w zeszłym roku kupowałem pasek wielorowkowy to kupiłem w/g numeru VIN. Przy wymianie okazało się że stary pasek był za mały na tyle że łapa napinająca była ściśnięta na maxa. Do tego stary pasek obcierał o ramię tej łapy. Podczas montażu nowego okazało się że jest on identycznych rozmiarów co stary i też za mały. Jego rozmiar to był 2080 mm. Niestety musiałem go zamontować ale od razu zamówiłem pasek 2120 mm i ten już bez problemu pasował, choć sprzedawca dziwnie się patrzył że do tego silnika taki pasek zamawiam..

Ale teraz tak sobie myślę... a co jeśli po tamtym strzale jakiś mech wymienił koło napędowe paska od innego modelu? jeśli okazuje się że są różne i to akurat większe to może i zbyt mocno napędzać pompy i alternator i czy może przez to jest to podwyższone obciążenie?

Slawko
01-08-2009, 19:07
nie aż w takim stopniu, ale kto wie.....

wicia.w
01-08-2009, 19:22
a sprawdzałeś różnice obciążenia silnika z wciśniętym sprzęgłem .a czujnik na przewodzie ma dać sygnał do modułu o wzroście ciśnienia i podbicia obrotów silnika podczas kręcenia kierownicą.

Kimura
03-08-2009, 09:05
Koło na oko wydaje się pasować.
Ze sprzęgłem czy bez jest takie samo obciążenie.
Co do czujnika to wiem że powinno informować o wzroście ciśnienia i powodować podbicie obrotów, ale on podczas pracy cały czas informuje że jest wysokie ciśnienie.

Dodam że podczas autokalibracji silnik potrafi przygasać, spalanie pokazuje ok 0,6L/h, ale obroty są na wysokości 700-750 rpm. Dopiero po dłuższym czasie wzrastają na 850-900 ale wtedy spalanie sięga już 1.2L/h.

Miałem też porównanie jak pracują inne silniki 1.6, 1.8 i 2.0... wszystkie pracowały równiutko, obciążenie niskie (do 20%, a silnik 1.3 we fiacie doblo pokazywał nawet 6%), a mój nawet na postoju na jałowym pracuje "twardo", tak jakby podczas przyspieszania na niskich obrotach.

Dostałem namiary na jakiegoś dobrego diagnostę ale jest na urlopie do końca tego tygodnia.

Labobas
03-08-2009, 12:28
a ja powroce do czegos innego.Czy cos sie dzieje jak odlaczyc wtyczke z przeplywomierza?.POwiem CI,ze przeplywka moze sie w dziwne sposoby uwalic.Ja po zmianie na nowa,uzywana praktycznie nie mam problemow z samoadaptacja,a na starej byla masakra.Podmien przeplywke od innego sprawdzonego auta i sprawdz wtedy obciazenie.

Kimura
03-08-2009, 14:18
Przepływkę podmieniałem w zeszłym tygodniu i efekt ten sam, żadnej różnicy.

Kimura
04-08-2009, 19:57
Watek o ciśnieniu w układzie wspomagania odpada...
Na wyłączonym silniku czujnik ciśnienia też jest zwarty tak samo jak podczas obrotów jałowych.

Slawko
04-08-2009, 20:01
U mnie ten czujnik jest zwarty i bez kręcenia kierownicą. Na wyłączonym silniku jest rozwarty. Na wyłączonym silniku czujnik ciśnienia też jest zwarty tak samo jak podczas obrotów jałowych. to jak to w końcu jest :?:

Kimura
04-08-2009, 22:48
No właśnie nie wiem jak ja to wcześniej sprawdzałem na wyłączonym silniku... na głupka wyszedłem... za co przepraszam.
Ale skoro jedno wykluczyłem to cała masa innych rzeczy do sprawdzenia....

Jednak się chyba skończy najpierw na sprawdzeniu stopnia sprężania i regulacja zaworów.

Z obserwacji programu "scanmaster" w pozycji "long fuel trim" podczas samoadaptacji:
z początku jest ok 2-3%, ale obroty rzędu 700 rpm, a później rośnie do ok 20-25% ale obroty są już 850 rpm.

Czy wiesz może jaka wartość podciśnienia powinna być w kolektorze dolotowym? U mnie jest 0,31-0,32 bar, co w instalacji gazowej wskazuje na obciążenie 1/3

Ciekawe też czy na to może mieć wpływ napięcia sterowania czujników, bo np zamiast 5V na czujniku IAT i temperatury cieczy mam 4,6V, a pewnie tak samo jest na potencjometrze przepustnicy. Masa tego napięcia jest prawidłowa bo sprawdzałem względem minusa akumulatora.

Slawko
05-08-2009, 16:13
Czy wiesz może jaka wartość podciśnienia powinna być w kolektorze dolotowym? U mnie jest 0,31-0,32 bar, u mnie jest ok 0,29, ale ja mam 1.6 .Ciekawe też czy na to może mieć wpływ napięcia sterowania czujników, bo np zamiast 5V na czujniku IAT i temperatury cieczy mam 4,6V, a pewnie tak samo jest na potencjometrze przepustnicy. Masa tego napięcia jest prawidłowa bo sprawdzałem względem minusa akumulatora. czujniki maja inna masę. Ogólnie są dwie masy. Jedna dla czujników druga dla całego układu. Ta dla czujników jest w ECU i dopiero w nim łączy sie z ta masa dla całego układu(karoseria). Moze być różnica w potencjałach.

Kimura
05-08-2009, 16:50
No, niedawno czyściłem wszystkie masy w okolicach akumulatora, skrzynki bezp., PCM'a. Mierzyłem miernikiem czy jest różnica pomiędzy masami, ale było 0,0V ( na uruchomionym silniku).

Jakiś czas temu rozkręcałem ECU żeby sprawdzić czy nie ma tam jakiś śladów nadpaleń i zdaje się że są tam jakieś potencjometry... może jak mi go lutowali to cosik się tam przestawiło...(?)

Jak na razie nie zdejmowałem paska, ale kluczem 15 odciągnąłem trochę naciąg i udało mi się palcami poruszać koło pompy wodnej i pompy wspomagania, tak więc sądzę że nie są zatarte.

A może mam jakiś odbiornik prądowy który tak strasznie obciąża alternator... ale jedynie co sam dokładałem to instalka gazowa... Włączenie świateł mijania (dodatkowe 130W) powoduje tylko wzrost obciążenia o jakieś 3-5%. To obciążenie na alternator musiało by być jakieś 1kW, a tego w aucie raczej nie mam... chyba że regulator napięcia coś szaleje...

Slawko
05-08-2009, 17:35
a to obciazenie jest na gazie czy na pb?

Kimura
05-08-2009, 21:55
obojętnie na czym.

Dziś wieczorem zrobiłem kilka testów.
Odpiąłem PCM'a, pomierzyłem kable od przepływki i okazało się że są okey.
Zaraz potem oczywiście samoadaptacja na benzynie (oczywiście). Samoadaptację robiłem z podpiętym kompem i od początku "obciążenie" było od 60%, a po nagrzaniu (98'C) wachało się w okolicach 46-52%.
Ale jak już byłem pod maską to odłączyłem jeden z przewodzików podciśnienia. Obroty nieznacznie wzrosły, a obciążenie spadło do ok 31%, ale co, mam jeździć z "lewym powietrzem"?
Tutaj pomyślałem o EGR bo mam zaślepiony, ale przed zaślepieniem też tak było.

Postanowiłem też sprawdzić pewną rzecz... (przyznam że tego jeszcze nie szukałem na forum)
Mianowicie na działającym silniku odłączyłem czujnik położenia wałka rozrządu i nic się nie działo szczególnego (poza błędem w obwodzie tegoż czujnika), "obciążenie" się nadal wahało i kąt wyprzedzenia zapłonu też od 9 do 16'.

Sprawdzałem omomierzem czujnik i niby 540 ohm, a jak na milivoltomierz i zbliżać do metalu to pokazuje napięcie (czujnik indukcyjny).
Sam już nie wiem.

Slawko
05-08-2009, 22:01
a jak analiza spalin? na pb i na lpg, na jałowym i przy ok 2500obr/min ?

Kimura
05-08-2009, 22:27
khm... przyznam że na analizie nie byłem... patrząc na pracę sondy myślałem że od kolektora do wylotu spalin z rury jest dobrze, ale może faktycznie sonda przekłamuje... choć nowa...

Slawko
05-08-2009, 22:40
nie chodzi tylko o sondę :)