Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] wyciek oleju spod kolektora dolotowego


rob75
20-06-2009, 22:00
witam tak jak w temacie po umyciu silnika zauważylem niewielkiie wydmuchy oleju jaka przyczyna.

SrebnaStrzała
20-06-2009, 22:59
witam tak jak w temacie po umyciu silnika zauważylem niewielkiie wydmuchy oleju jaka przyczyna.

Prawdopodobnie po mału turbina się kończy i przecieka. Sprawdź czy rury są w srodku mokre od czarnej mazi.

Klimek
21-06-2009, 10:32
MAM to samo.
caly kolektor dolotowy zawalony a z polaczenia gumy i metalu leci olej (dookola zabryzgane). [EGR zaslepiony]

Jednoczesnie nie widze spadku poziomu oleju. :?

Czy to jednoznacznie TURBO?

rob75
14-07-2009, 14:53
więć zaślepić EGR czy to nie ma sensu

SrebnaStrzała
14-07-2009, 15:49
MAM to samo.
caly kolektor dolotowy zawalony a z polaczenia gumy i metalu leci olej (dookola zabryzgane). [EGR zaslepiony]

Jednoczesnie nie widze spadku poziomu oleju. :?

Czy to jednoznacznie TURBO?

Masz nie szczelny układ dolotowy! poodkręcaj zaczepy oraz sprawdź czy nie masz dziur w rurach! Prawdopodobnie autko przez to słabiej ciągnie.
Jeśli maź wycieka gdziekolwiek tzn że jest nie szczelność a to wróg turbiny nr. 1 !

SrebnaStrzała
14-07-2009, 15:50
więć zaślepić EGR czy to nie ma sensu

Ma sens, i ja mam zaślepione;)

rob75
14-07-2009, 16:17
A czy też możę więcej palić i prosze o jakąś podpowiedż jak zaślepić EGR fajnie jak były by jakieś fotki

SrebnaStrzała
14-07-2009, 16:20
A czy też możę więcej palić i prosze o jakąś podpowiedż jak zaślepić EGR fajnie jak były by jakieś fotki

Wpisz na google, zaślepienie EGR ;)

Klimek
14-07-2009, 18:29
Czyli twierdzicie ze ten olej tam to normalka. ? to tylko kwestia uszczelnienia i nie przejmownaia sie...

zaslepienie nie powoduje NIC zlego.

osobiscie zrobilem juz 15tys i NIC!!

inni na forum potwierdza to samo

SrebnaStrzała
14-07-2009, 19:13
Czyli twierdzicie ze ten olej tam to normalka. ? to tylko kwestia uszczelnienia i nie przejmownaia sie...

zaslepienie nie powoduje NIC zlego.

osobiscie zrobilem juz 15tys i NIC!!

inni na forum potwierdza to samo

Ta maź to oznaka kończącej się turbiny. Na początku jest tam sucho z czasem turbina zaczyna przeciekać, bynajmniej tak mi tutaj wielokrotnie pisało wiele osób i tak wyczytałem w wielu postach.

rob75
14-07-2009, 20:05
więc lepiej zainwestować w regeneracje turbiny niż jeżdzić z zaślepionym EGR ? czy nie istnieje ryzyko zassania oleju z turbiny do komory spalania

SrebnaStrzała
14-07-2009, 20:23
więc lepiej zainwestować w regeneracje turbiny niż jeżdzić z zaślepionym EGR ? czy nie istnieje ryzyko zassania oleju z turbiny do komory spalania

Olej się po prostu spali, nic złego się nie stanie;)
Egr zawsze warto zatkać, bez względu na wszystko;)
Prędzej czy później i tak będzie trzeba regenerować;)

dikileiden
14-07-2009, 21:20
Według mnie to ten syf w kolektorze to nie z turbiny tylko z zworu egr.Ja zaślepiłem egr ,wyczyściłem kolektor i przewody doprowadzające.Teraz jest sucho i czysto ,tak że jakby to turbina puszczała to by nadal było mokro i syf a jest sucho i czysto,tak że według mnie cały syf sadzi z EGR.

Klimek
15-07-2009, 08:07
tylko ze ja mam zaslepiony EGR ... :(

tlopuc
15-07-2009, 13:53
Każda turbina puszcza olej, więc rury za turbiną będą wewnątrz mokre od oleju. Z czasem turbina poszcza olej coraz bardziej, ale jeżeli nie ubywa za dużo oleju w silniku to jest ok.
Czarna maź w kolektorze to sadza puszczana poprzez ERG i niewielkie ilości oleju z turbo.
Ja ze swojego kolektora dolotowego wydłubałem 0,5litrowy pojemnik sadzy.

SrebnaStrzała
15-07-2009, 14:59
Każda turbina puszcza olej, więc rury za turbiną będą wewnątrz mokre od oleju. Z czasem turbina poszcza olej coraz bardziej, ale jeżeli nie ubywa za dużo oleju w silniku to jest ok.
Czarna maź w kolektorze to sadza puszczana poprzez ERG i niewielkie ilości oleju z turbo.
Ja ze swojego kolektora dolotowego wydłubałem 0,5litrowy pojemnik sadzy.

Ja swój musiałem 10 razy zkondensowaną aktywną pianą pod ciśnieniem myć aby puściło. Masakra...

Klimek
15-07-2009, 18:55
no to jak juz myjemy kolektor to prosze o podpowiedz:

jak zdjac kolektor dolotowy i czy przy ponownym montazu musze wymienic uszczelke ?

Matti23
15-07-2009, 19:26
Klimek rozumiem, że pisząc o kolektorze dolotowym masz na myśli ssący, tak?:)
Nie żaden wydechowy lub inne cuda?:)

Wpisz w wyszukiwarce "KOLEKTOR SSĄCY" w największym poście znajdziesz wyczęrpujące info na ten temat łącznie ze zdjęciami przekroju silnika...

Jeśli nadal będziesz miał pytania - LET ME KNOW - załącze wtedy swoje materiały:]

SrebnaStrzała
15-07-2009, 19:30
Klimek rozumiem, że pisząc o kolektorze dolotowym masz na myśli ssący, tak?:)
Nie żaden wydechowy lub inne cuda?:)

Wpisz w wyszukiwarce "KOLEKTOR SSĄCY" w największym poście znajdziesz wyczęrpujące info na ten temat łącznie ze zdjęciami przekroju silnika...

Jeśli nadal będziesz miał pytania - LET ME KNOW - załącze wtedy swoje materiały:]

No ten wydechowy to by była jazda aby go odkręcić w domowych warunkach ^^
Chodź ja bym musiał tam zajrzeć bo nie wiem czy luzów nie mam;/

Starwarrior
16-07-2009, 01:51
Chodź ja bym musiał tam zajrzeć bo nie wiem czy luzów nie mam;/

Strzała, Ty to normalnie jesteś człowiek masakra... Wszędzie musisz zajrzeć, porozkręcać, poskładać znowu do kupy i najlepiej znowu rozkręcić na wszelki wypadek...

SrebnaStrzała
16-07-2009, 01:55
Strzała, Ty to normalnie jesteś człowiek masakra... Wszędzie musisz zajrzeć, porozkręcać, poskładać znowu do kupy i najlepiej znowu rozkręcić na wszelki wypadek...

Przecież gdyby ludzie nie eksperymentowali to byśmy dziś w jaskiniach mieszkali ^^
Wychodzę z założenia że mechanicy to partacze, robia masówkę. Jak ja coś samemu zrobie, to wiem że dobrze to przykręcę, dobrze nasmaruje, dobrze ustawie itd. I na końcu jeszcze 2 razy sprawdzę zanim uznam że zrobione, a mechanik? "ważne że się trzyma, klient i tak nie będzie dociekał co i jak" a jak się coś zjeb* to znów się zarobi:)
Mama do dziś opowiada ze jak dostałem takie elektryczne autko na 6 urodziny to najpierw je rozkręciłem aby zobaczyć co jest w środku a potem złożyłem i się bawiłem ^^ i tak już mi zostało do dziś. Czy laptop czy pralka, czy kino domowe, wszystko w środku obejrzałem i ewentualnie poprawiłem fabrykę :D

P.s
byś widział jak ostatnio tylne szczęki naprawiałem^^ Ogólnie mechanizm się zaciął. Pomijając fakt że wiertarką z metalową szczotą przejechałem sobie po łapie to efekt końcowy był taki że nie tylko naprawiałem, ale także hamulce przestały piszczeć:) Musiałem jak zwykle poprawić fabrykę bo spartolili parę rzeczy. Mianowicie w tłoczkach była taka guma która "nabrzmiała" i blokowała przesuwanie się tłoka bo gromadziło się podciśnienie. Wywaliłem ją i szczęki chodzą jak nowe :D
Teraz mam w planach wykręcenie turbiny bo muszę zobaczyć co tam się dzieje z układem wydechowym(coś mi z stamtąd brzęczy i puszcza bąki spalin). Jeszcze nie wiem jak sie do tego zabiorę, pożyjemy zobaczymy. Do mechanika na pewno nie dam bo mi to turbo odpadnie podczas jazdy.

Starwarrior
16-07-2009, 03:37
szkoda ze gdzieś w okolicach gdanska nie mieszkasz..., wpadłbym do Ciebie na pogawędkę i coś byśmy porozbierali przy moim... :P
Też lubie grzebać, ale tu nie mam warunków ani garażu, a na ulicy go nie będę rozbierał... :(

rob75
06-08-2009, 19:10
zaślepiłem EGR ale w dalszym ciągu wydmuc***e czarną maż spod kolektora dolotowego,oleju nie ubywa stan jest taki sam jak po wymianie (przejechane już od wymiany 4500tys km )

tlopuc
07-08-2009, 09:30
Napisz dokładnie gdzie ci dmucha? Pomiędzy kolektorem a głowicą? jak tak to trzeba wymienić uszczelkę. Jak masz zaślepiony erg to sprawdź czy ci tej zaślepki nie przepaliło.
A ta maź to może zwykły olej który się miesza z brudem na silniku.

konkordat
07-08-2009, 14:18
Miałem podobne objawy przy kolektorze ssącym, jednak w TDCI. Pomogła wymiana uszczelek, stare po prostu stwardniały i zaczęły przepuszczać.

wylye
31-05-2012, 22:20
Odnośnie wycieku spod kolektora w tddi, mam pewne sugestie, poparte rozwiązaniem (mojego) problemu. W ubiegłym roku wyczyściłem dolot i wymieniłem uszczelki (8szt) bo pompa wtryskowa i wszystko dookoła niej było ubabrane olejem. Zgodnie z opiniami znalezionymi na tym i kilku innych forach "nie dotykałem" śrub "rozpołowienia" kolektora, bo rzekomo trudno znaleźć tamte uszczelki.
Okazało się, że tamta naprawa nic nie dała i olej jak sobie wyciekał - tak wycieka.
Parę tygodni temu, wściekłem się, zdjąłem kolektor, wymyłem, wymieniłem ponownie 8 uszczelek, ale przede wszystkim - rozpołowiłem kolektor.
Okazało się, że śruby "na rozpołowieniu" - tzn wkręty, były stosunkowo luźne!!!
i wyciek zdawał się ewidentnie pochodzić z tego właśnie segmentu kolektora.
Uszczelnienie "rozpołowienia" składa się z 2 uszczelek. Łatwo można wydłubać je z kanału osadczego, jednak należy zachować ostrożność. Po rozkręceniu śrub mamy w ręku dwie części kolektora. Delikatna uszczelka osadzona w jednej połówce w kanaliku osadczym, w drugiej połówce kolektora przylega ona płasko do powierzchni kanałów dolotowych, JEDNAK dodatkowo w każdej z 2 uszczelek z tej właśnie płaskiej strony znajdują się po 2 quasi "półpanewki" osadcze, z plastikowymi tulejkami wewnątrz.
Rzecz w tym, żeby najpierw wydłubać cienkim śrubokrętem te właśnie "półpanewki"
Tak uwolnioną z uszczelki jedną połówkę kolektora - odkładamy na bok. Teraz bezpiecznie wydłubujemy uszczelkę z systemu kanalików osadczych - drugiej połówki kolektora.

Mycie i odtłuszczanie - pomijam.
Przed montażem całości- wciskamy w kanalik osadczy (przed uszcelką) "symboliczną" ilość (naprawdę odrobinę) uszczelki w płynie do 300 st C. i WAŻNE, smarujemy "płynną uszczelką również w drugiej połówce kolektora TYLKO miejsca w które wchodzą opisane wyżej "półpanewki"
Skręcamy wszystko i montujemy do auta.

U mnie efekt był zarąbisty. Okazało się, że cały wyciek pochodził właśnie z rozpołowienia.
Jednak mam jeszcze jedno "ulepszenie" do przekazania.
Otóż w innym miejscu na forum czytałem o sitkach i siatkach wkładanych do oryginalnej odmy w mk3.
Też tego próbowałem i nie widziałem jakiegoś szczególnego "halo"
Tzn olej jak był - tak był w systemie doładowania.
Ktoś inny pisał o seperatorze od Focusa 1.8. Kupiłem taki ale - to "kolubryna" i nie wiedziałem gdzie to wcisnąć.
Okazało się, że jest rewelacyjna rzecz wymyślona przez niejakiego W. Shaubergera w czasie WW2 a dzisiaj z powodzeniem stosowana w "mateczniku" w Bayernie (BMW ;) )
Chodzi o tzw "cyklon" stosowany jako sperator w BMW E-46 (http://www.bmw-sklep.com.pl/media/products/8a52000efcdb7fa19286a818df8e9cdd/images/thumbnail/large_DSC02328.JPG?updated_at=1283550346)
(poza tym - to w Fokusie to żaden cyklon)
Od czasu jak zainstalowałem odmę z BMW E46, w kolektorze sucho, i nic nie cieknie.

Ps
Odpływ oleju z seperatora podłączyłem rurką do małej buteleczki, zbiera się tam około 0,25 - 0,30 L na 10000 km
Jeżeli ktoś się uprze, może wstawić trójnik w powrocie oleju z turbo, lub jak w BMW w rurce osłonie bagnetu olejowego i samo będzie ściekało.
Ja po prostu wylewam te parę setek - przy wymianie oleju do ścieku.

Może komuś się przyda

benio
30-07-2012, 20:58
Sprawdź uszczelkę między zaworem EGR a kolektorem dolotowym.
U mnie od jakiegoś czasu też zawilgocony jest silnik olejem w okolicy EGR-a. Dzisiaj oblukałem sytuację i okazało się, że uszczelka (nr FINIS 1316713) do wymiany - ja mam TDCi z 2006r., więc nie wiem, czy ww. numer elementu pasuje do Twojego TDDi z 2001r.

A dodatkowo jeszcze pęknięta rura między IC a EGR-em -> http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1860141&postcount=9.