Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Chiptuning - a spalanie?


piotrql
28-06-2009, 23:39
Witam, mam pytanie odnosnie tago chipa, moze ktos mial juz z czyms takim doczynienia? Ma podkrecic moje 115 km do 146, czy jest tak faktycznie i jak sie to przeklada na spalanie paliwa. Czy jest to "bezpieczne" dla mojego mondka (2.0 TDDi 2001)
link do strony:
http://cgi.ebay.co.uk/chiptuning-tuningbox-powerbox-FORD-MONDEO-TDCI_W0QQitemZ250440617535QQcmdZViewItemQQptZUK_Ca rsParts_Vehicles_CarParts_SM?hash=item3a4f6c8e3f&_trksid=p4634.c0.m14.l1262&_trkparms=%7C301%3A1%7C293%3A1%7C294%3A30

dikileiden
29-06-2009, 07:49
przedwewszystkim jest to box do silników z Common rail czyli TDCi,tak że nie podejdzie do TDDi czyli tego który ty posiadasz w swiom MK3.

Starwarrior
29-06-2009, 07:57
sprawdz ile masz od siebie do tego adresu: Ross On Wye HR9 6QA


Ja mam 120 mil, ale jadę tam swoim mondkiem, Dołożą mi jakieś 30-35 koni, zależnie od stanu silnika(?), koszt to 200 Funtów, oczywiscie dostajesz gwarancję. Generalnie na forach brytyjskich ta firma (ECU Evolution) ma super opinie, poprawiają nawet po innych pseudo tunerach. Będę tam jechał w ciągu najbliższych dwóch tygodni, po więcej info pisz na priva, może pojedziemy razem...
Generalnie podobno przy normalnej jezdzie masz mniejsze spalanie, ale w praktyce wychodzi wieksze bo masz taką radochę z jazdy że ciśniesz gdzie się da...

Starwarrior
29-06-2009, 08:06
już sprawdziłem, masz do nich tyle co ja! :) Jak sie zdecydujesz daj mi znac, moze dostaniemy jakas zniżkę bo zabieram tam kolesia z passatem, na 3 autka to już powinna być zniżka, bo jak z nimi przez telefon gadałem to wydają się w porządku.
Generalnie są duużo tańsi niż reszta firm na rynku, co na początku wydało mi się podejrzane, ale wygląda na to że kasę zbijają na ilości remapów nie na cenach...

ogodaw
29-06-2009, 16:25
Witam mam pytanie czy z przebiegiem 220 tyś. km chip to dobry pomysł? Silnik moim zdaniej jest w dobrej kondycji.

Starwarrior
29-06-2009, 16:37
Witam mam pytanie czy z przebiegiem 220 tyś. km chip to dobry pomysł? Silnik moim zdaniej jest w dobrej kondycji.

Raczej tak, mój na kilometry ma 190 tyś przebiegu, jak się pytałem to powiedzieli mi tylko że jak jest zadbany i serwisowany to nie ma przeciwskazań. Mój koleś ma BMW 525TDS z 2002 roku i przebiegiem 373tyś km, a zchipował go jak miał koło 300 tyś i nie narzeka :)

suchyt
01-07-2009, 13:53
To jak jest w końcu z tym chipowaniem auta, można to zrobić w mondeo 2001r na silniku 2.0 TDDi 115KM, dajcie konkretne namiary na jakis dobry warsztat

Rijndael
01-07-2009, 14:00
Witam mam pytanie czy z przebiegiem 220 tyś. km chip to dobry pomysł? Silnik moim zdaniej jest w dobrej kondycji.
Raczej tak, ale nie kupuj gotowego na allegro czy ebayu tylko pojedź na strojenie.

Schem
01-07-2009, 14:33
Ja chipowałem przy 254 tysiącach i to było 20 tysięcy temu.
Żadnych problemów.

Tylko najpierw na hamowni pasuje się zorientować, czy silnik rzeczywiście jest zdrowy i trzyma parametry fabryczne, potem dopiero można się brać za zabawę.

Starwarrior
01-07-2009, 14:42
To jak jest w końcu z tym chipowaniem auta, można to zrobić w mondeo 2001r na silniku 2.0 TDDi 115KM, dajcie konkretne namiary na jakis dobry warsztat

Pewnie że można, co do namiarów to przejrzyj forum i znajdziesz pełno postów na ten temat razem z namiarami na tunerów, no chyba że chcesz przyjechać chipować do Angli, to służę pomocą...:)

wojtbf1
01-07-2009, 17:13
Suchyt ,przeczytaj sobie to :http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=45290, od deski do deski, ja swojego podniosłem w V-techu w Krakowie, Szczecin posiada także oddział V-techu, tu masz tel. 0918521702.
Jak będziesz chciał się czegoś dowiedzieć o moim chipowaniu to pisz na PW.
Pozdrawiam Wojtek :one:

dyda6joe
01-07-2009, 17:17
hehe dobre. myśleć o tunningu i martwić się o spalanie

wojtbf1
01-07-2009, 17:30
hehe dobre. myśleć o tunningu i martwić się o spalanie

Tuningować i nie martwić się o spalanie, nie wzrasta a wręcz przeciwnie, maleje, i nie jest to tylko moje spostrzeżenie :) :one:
Zadowolony zwolennik chipowania:619:

Wojtek
01-07-2009, 22:44
hehe dobre. myśleć o tunningu i martwić się o spalanie

Po profesjonalnym wgraniu programu spalanie jest niższe przy takim samym stylu jazdy.
Mi spalanie spadło teraz o 15 %. Ale bardziej zależało mi na podniesieniu momentu obrotowego niż mocy. Poczytaj na forum wypowiedzi o spalaniu po zmianie programu.

dyda6joe
01-07-2009, 23:06
ekhm. nie chodziło mi o to czy jest wyższe czy mniejsze. chodziło mi o gryzienie się koncepcji podnoszenia właściwości auta i ekonomii. w sensie porsche gt na gaz.... bo tani

heko
02-07-2009, 09:10
ekhm. nie chodziło mi o to czy jest wyższe czy mniejsze. chodziło mi o gryzienie się koncepcji podnoszenia właściwości auta i ekonomii. w sensie porsche gt na gaz.... bo tani

...po chipie spalanie spada...szczególnie w trasie...
...no chyba że ktoś gniecie ...zawsze do dechy...tak jak ja :D

wojtbf1
02-07-2009, 18:20
...no chyba że ktoś gniecie ...zawsze do dechy...tak jak ja
Grzesiu, Ty to masz już tą deche dawno wypchniętą...:P :).
Dla informacji: mój śmiga jak młody bóg.
Pozdrawiam Wojtek

dyda6joe
02-07-2009, 19:18
ja docelowo myślę o mk2 2,5v6, jak z piniądzem się polepszy. pracę zmieniłem i żona dostałą to może za jakiś czas....

dariuszk24
02-07-2009, 19:36
witam mam pytanie do Starwarrior odnosnie tych gosci od tuningu .
mieszkam kolo Northampton NN69LT mozesz mi dac ich namiary i numer tel ,ewentualnie ich strone na necie ,jestem ciekawy co moze dac tuning przy moim mondku MK3 2.0 petrol GHIA
i ile bedzie z nim zabawy ,i jakie koszty .
pozdrawiam.

Starwarrior
02-07-2009, 19:47
witam mam pytanie do Starwarrior odnosnie tych gosci od tuningu .
mieszkam kolo Northampton NN69LT mozesz mi dac ich namiary i numer tel ,ewentualnie ich strone na necie ,jestem ciekawy co moze dac tuning przy moim mondku MK3 2.0 petrol GHIA
i ile bedzie z nim zabawy ,i jakie koszty .
pozdrawiam.


Siemka, firma to Ecu Evolution,tu masz namiary na tych gości 07791540866 / 07739960874 a tu stronkę http://www.ecu-evolution.co.uk/

W moim pierwszym poscie w tym temacie masz ich postcode.
Ja zmieniłem zdanie co do robienia autka tutaj, poczekam na wyjazd do Polski i zrobie autko w pomorskim V-Techu.
Pozdro

Schem
02-07-2009, 19:57
W 2.0 petrol, to niewiele chipem zrobisz...

dariuszk24
02-07-2009, 20:35
dzieki Starwarrior mam do nich nieco ponad 100mil tak ze najpierw do nich przedzwonie .
czemu Schem mowisz ze czipem nie za wiele zmienie bo tak naprawde to w kwestii tuningu jestem blady kupilem drugi samochod 3 tygodnie temu ,wlasnie to mk3 ,ale mam jeszcze MK1 1.8 16V petrol i pic polega na tym ze wydaje mi sie ze mk1 zbiera sie szybciej ,moze jest lzejszy ,lub przyznam sie bez bicia nie majac pojecia o niczym kiedy rozbieralem przepustnice przy 1 (przypadkowo w zwiazku z inna robota)wypolerowalem ja bo byla taka uwalona sadza ,zapodalem elektryczne koncowki do modelarstwa i wyczyscilem az blyszczala jak psu j...a
co do MK3 to wymienilem sam sprzeglo,separator oleju i te cHo...ne klapki w kolektorze dolotowym byly doslownie na urwaniu sie ,akurat dzisiaj czytalem cosik o tuningu no i mnie zgasiles to jak mam cos zdzialac zeby to szlo lepiej .

Starwarrior
02-07-2009, 20:45
Nie zwróciłem uwagi że masz benzynę... Schem ma rację, bez turbo niewiele zdziałasz, może uzyskasz 2-5% więcej mocy, ale czy będzie się to opłacać??? co do przepustnicy to znajdziesz na forum parę tematów na ten temat, zapytaj Schema, on ma większe rozeznanie w tym temacie
A do tych tuningowców i tak zadzwoń, bo może się okazać że za 100 funtów Ci go zrobia i chociaz przebieg momentu obrotowego poprawia. Dłubanie w wolnossącej benzynie z reguły jest dużo tańsze niż w turbodieslu

Schem
03-07-2009, 08:49
dariuszk24 - "moc" silnika bierze się ze spalania w nim mieszanki paliwowej, jak wszyscy wiemy. Nie ma nic za darmo, więc im więcej powera, tym więcej musi być paliwa i powietrza. I to w odpowiednim stosunku stechiometrycznym, żeby było mocno i efektywnie - za dużo tlenu, a za mało paliwa nie da efektów, podobnie jak lanie paliwa wiadrami, a brak powietrza...

W silnikach wolnossących (bez turbo) powietrze wpada do silnika niejako samo (oczywiście nie dzięki wiatrom, tylko przez podciśnienie - tak jak u nas do płuc - jest zasysane).
W silnikach turbo jest wtłaczane "na siłę" przez turbinę/kompresor i jeszcze dodatkowo najczęściej chłodzone (intercooler). A wiemy z fizyki, że objętość, jaką zajmuje mol gazu, zależy od temperatury. Im chłodniejszy, tym bardziej da się go "upchać".
Czyli więcej tlenu będzie w jakiejś objętości.

No i chip tuning polega na zmianie elektronicznego sterowania m.in. turbiny - żeby pchała więcej i mocniej.
Im więcej tlenu, tym więcej paliwa poda komputer (bo on dba o ten stosunek stechiometryczny) i tym będzie mocniej i szybciej.

A jak nie ma turbiny, to niewiele można samą elektroniką poprawić.
Każesz komputerowi lać więcej paliwa, ale nic to nie da, bo nie będzie tlenu...

Jak założysz dolot zimnego powietrza, sportowy filtr (stawiający mniejszy opór), poprawisz wydech (żeby spaliny wychodziły szybciej, to wtedy powietrze będzie szybciej zasysane), wypolerujesz i wyczyścisz dolot (żeby ułatwić przepływ powietrza), spiłujesz ośkę przepustnicy (żeby jak najwięcej przekroju było dla powietrza, a nie dla blachy), założysz dobre świece i kable (żeby iskra była mocna i stabilna), czysty filtr paliwa, a jak masz dużo kasy, to szybkie wałki, lekkie koło zamachowe, a najlepiej jeszcze turbinę i wydajniejsze wtryskiwacze - czyli zrobisz wszystko mechanicznie, żeby jak najwięcej i jak najwydajniej powietrze i paliwo "wpadało" do silnika, to dopiero wtedy jedź na chipa, żeby przeprogramować komputer i zoptymalizować jego pracę pod względem tych wszystkich przeróbek :D
Bo fabryczny nie będzie w stanie optymalnie pracować, bo mu tego nie przewidzieli

W dziale tuning, jest 1001 porad o każdym detalu, który pomaga, lub tylko udaje, że pomaga, w osiągnięciu celu.
Tylko pamiętaj - silnik jest zaprojektowany i nic nie jest przypadkiem.
Można wiele rzeczy zrobić lepiej, niż ci, którzy projektowali (bo nie zawsze przecież się projektuje, żeby było najszybciej i najmocniej... czasem ma być oszczędnie, albo ostrożnie, żeby było długowiecznie), ale trzeba to robić z głową.
Najlepiej policzyć, sprawdzić i dopiero robić.
Bo baaaardzo często można wręcz zmniejszyć osiągi, np zakładanie super sportowego filtra stożkowego, który stawia mniejszy opór, ale jest w złym miejscu i zamiast zimnego, łapie ciepłe powietrze, więc pomimo łatwego przepływu, tlenu jest mniej :D

Przepraszam, za tak mało profesjonalny i mocno uproszczony "wykład", ale mam nadzieję, że udało mi się ogarnąć z grubsza, o co chodzi.
Poszukaj postów Piro, bo to kopalnia wiedzy i poczytaj dział tuning.

pozdrawiam

dyda6joe
03-07-2009, 18:43
popieram ale jak tu przegadać kolegów z gazem(że niby więcej mocy) i chipami (że niby mniej pali) skoro szastają wykresami z hamowni. swoje wiem, przekonać nie przekonam, swoje zdanie mam o wykresach. a prawda jest jak wyżej tralalala

wojtbf1
03-07-2009, 19:49
dariuszk24 - "moc" silnika bierze się ze spalania w nim mieszanki paliwowej, jak wszyscy wiemy. Nie ma nic za darmo, więc im więcej powera, tym więcej musi być paliwa i powietrza. I to w odpowiednim stosunku stechiometrycznym, żeby było mocno i efektywnie - za dużo tlenu, a za mało paliwa nie da efektów, podobnie jak lanie paliwa wiadrami, a brak powietrza...

W silnikach wolnossących (bez turbo) powietrze wpada do silnika niejako samo (oczywiście nie dzięki wiatrom, tylko przez podciśnienie - tak jak u nas do płuc - jest zasysane).
W silnikach turbo jest wtłaczane "na siłę" przez turbinę/kompresor i jeszcze dodatkowo najczęściej chłodzone (intercooler). A wiemy z fizyki, że objętość, jaką zajmuje mol gazu, zależy od temperatury. Im chłodniejszy, tym bardziej da się go "upchać".
Czyli więcej tlenu będzie w jakiejś objętości.

No i chip tuning polega na zmianie elektronicznego sterowania m.in. turbiny - żeby pchała więcej i mocniej.
Im więcej tlenu, tym więcej paliwa poda komputer (bo on dba o ten stosunek stechiometryczny) i tym będzie mocniej i szybciej.

A jak nie ma turbiny, to niewiele można samą elektroniką poprawić.
Każesz komputerowi lać więcej paliwa, ale nic to nie da, bo nie będzie tlenu...

Jak założysz dolot zimnego powietrza, sportowy filtr (stawiający mniejszy opór), poprawisz wydech (żeby spaliny wychodziły szybciej, to wtedy powietrze będzie szybciej zasysane), wypolerujesz i wyczyścisz dolot (żeby ułatwić przepływ powietrza), spiłujesz ośkę przepustnicy (żeby jak najwięcej przekroju było dla powietrza, a nie dla blachy), założysz dobre świece i kable (żeby iskra była mocna i stabilna), czysty filtr paliwa, a jak masz dużo kasy, to szybkie wałki, lekkie koło zamachowe, a najlepiej jeszcze turbinę i wydajniejsze wtryskiwacze - czyli zrobisz wszystko mechanicznie, żeby jak najwięcej i jak najwydajniej powietrze i paliwo "wpadało" do silnika, to dopiero wtedy jedź na chipa, żeby przeprogramować komputer i zoptymalizować jego pracę pod względem tych wszystkich przeróbek :D
Bo fabryczny nie będzie w stanie optymalnie pracować, bo mu tego nie przewidzieli

W dziale tuning, jest 1001 porad o każdym detalu, który pomaga, lub tylko udaje, że pomaga, w osiągnięciu celu.
Tylko pamiętaj - silnik jest zaprojektowany i nic nie jest przypadkiem.
Można wiele rzeczy zrobić lepiej, niż ci, którzy projektowali (bo nie zawsze przecież się projektuje, żeby było najszybciej i najmocniej... czasem ma być oszczędnie, albo ostrożnie, żeby było długowiecznie), ale trzeba to robić z głową.
Najlepiej policzyć, sprawdzić i dopiero robić.
Bo baaaardzo często można wręcz zmniejszyć osiągi, np zakładanie super sportowego filtra stożkowego, który stawia mniejszy opór, ale jest w złym miejscu i zamiast zimnego, łapie ciepłe powietrze, więc pomimo łatwego przepływu, tlenu jest mniej :D

Przepraszam, za tak mało profesjonalny i mocno uproszczony "wykład", ale mam nadzieję, że udało mi się ogarnąć z grubsza, o co chodzi.
Poszukaj postów Piro, bo to kopalnia wiedzy i poczytaj dział tuning.

pozdrawiam

Wow, szacun za wykład....:one:

dyda6joe
03-07-2009, 21:20
na logikę. jakby większą moc dało się zrobić mniejszym spalanie to już widzę jakby różne marki samochodów nie prześcigały się w takiej motce. przecież to szło by jak świeże bułeczki. na sprzedaży aut z chipami zarabiano by miliardy bo inne nie miałyby sensu. no chyba że firmy działają charytatywnie i nie zależy im na miażdżeniu konkurencji i zarobku. tym bardziej że cena nowego auta wzrosłaby nieznacznie

Wojtek
03-07-2009, 22:03
dyda6joe Twoim zdaniem wszyscy którzy zmienili programy w swoich autach i opisują to na forum to kłamią ? Po co mielibyśmy to robić ? Zaraz napiszesz , że chcemy się dowartościować i że pieniądze wydane w tym celu nie zostały zmarnowane. Ja nie potrzebuję się czuć bardziej dowartościowany dzięki temu , że mam Mastera szybszego , elastyczniejszego i mniej palącego niż fabryczny.
Najpierw sam się przekonaj , zrób program w swoim aucie , a pózniej się wypowiadaj.
Tylko najpierw musisz mieć odpowiednie auto...

dyda6joe
03-07-2009, 22:35
hohoho. przecież nie mówię, że nie fajnie mieć więcej mocy, po to się kombinuje. nie wiem czy chodzi o dowartościowanie czy hamownie są do d... mam swoje zdanie o tym, że coś musi więcej pochłonąć energii żeby szybciej jechać. nowoczesne silniki mniejszym poborem jadą szybciej - tak jest - ale jak się podkręci nowoczesny silnik to nie tylko szybciej pojedzie ale i więcej musi spalić (choć i tak mało). takie poglądy
ps. naturalnie w swojego trupa nie mam co kombinować, bo minęłoby się z celem. jak będę mieć parcie na moc to większy silnik i bez grzebania będzie ją mieć. ale czuję nutkę urażenia skoro nieładnie pijesz do mojego starego trupa. więc jednak dowartościowanie... ale łatwo. żeby zaraz trupy obrażać. wstyd

Wojtek
03-07-2009, 22:46
Przepraszam , nie chciałem Cię urazić. A tym bardziej Mondeo.
Ale jezeli 100 osób pisze , że jest mniejsze spalanie to coś w tym jest.
Ja też miałem wątpliwości jak to możliwe , że jest lepiej i mniejsze spalanie.
Ale zasada jest prosta. A mianowicie , że przy dotychczasowym stylu jazdy mniej musisz kręcić silnik aby uzyskać te same prędkości i elastyczność jazdy. Dajesz w palnik , auto musi swoje spalić. Ja zrobiłem w swoim program i u mnie to sprawdziło się w 100%.
Jeszcze raz przepraszam. Mój komentarz był niepotrzebny.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

heko
04-07-2009, 09:06
...czy fabryka robi najlepiej...najmocniej...najoszczędniej..???
...oczywiście że tak...tylko nap. zostawiają sobie możliwości sprzedaży tego samego silnika w 2 wersjach mocy ...oczywiście w dużo wyższej cenie..:P (a co ciekawe..te mocniejsze często mają niższe normy spalania w trasie :P )
..oprogramowanie uśredniają dla wielkiej ilości silników...
..no i najważniejsze....normy ekologiczne!!!...
..zwiększając moc chipem...zmienia się mapy wtrysku...i turbiny..co wpływa na przyrost mocy...ale także na ekologię...a na to fabryki nie mogą sobie pozwolić...
...reasumując:
...autka po chipie..jeżdżone "normalnie" (mnie to nie dotyczy :D ) w trasie palą MNIEJ!!!
...nawet u mnie...gdzie moc wykorzystywana jest na maksa...spalanie pozostało na poziomie fabrycznym :))

Dziękuję i pozdrawiam :P :P :P

dyda6joe
04-07-2009, 18:42
w porządku, również pozdrawiam.
większa moc i mniejsze spalanie po przeczytaniu powyższego trochę przemawia. przykładem spalanie 1,6 a 2,0. to jest dosyć mocny argument na Wasze zdanie. że większe osiąga szybciej prędkość niskich obrotów na wyższym biegu no i trasa. oczywiście przy tym samym stylu jazdy, średnich prędkości.sam się podkopuję w dyskusji ale co tam. ich spalanie tak bardzo się nie różni jazda zupełnie inna

marek11
04-07-2009, 18:59
polecam
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=68778&highlight=chip+tunning

Schem
04-07-2009, 19:57
dyda6joe - w chip tuningu nie chodzi głównie o maksymalną moc i maksymalny moment, ale o przebieg wykresu.
Heko ma rację, że chipem poprawia się mapy i charakterystykę.
I ma rację, ze fabryka nie daje od razu takich fajnych osiągów, bo za co wezmą kasę po liftingu danego modelu?
Ten sam silnik z nowym oprogramowaniem i magą się chwalić, że ich "nowe" autko ma teraz o 30 koni więcej, niż stare :D
I ludzie kupują... biznes się kręci...

załóżmy hipotetycznie, że przed chipem max moment dajmy na to 300 Nm miałeś przy 2500 rpm.
A na niższych obrotach nic nie było i na przykład powyżej 3000 leciał już na dół.
A po chipie, rozciągną Ci wykres tak, że te 300 Nm będzie już przy 1800 rpm, przy 2500 będzie 340 Nm, przy 3000 będzie 320 Nm i dopiero przy 4000 poleci w dół do 280 Nm.
Taki przykład teoretyczny.
I teraz ten ciąg, co miałeś wcześniej przy 2500 rpm, masz teraz od 1800 do prawie 4000 rpm.
Czyli przyspieszasz na niższych obrotach niż wcześniej i na przykład jedziesz o jeden bieg wyżej. Czyli prawie całą trasę na 5 biegu, zamiast mieszać piątka, czwórka, znowu piątka, itd...
I wtedy autko pali mniej.
A jak pociągniesz do tych obrotów, co jeździłeś przed, to kopa masz większego :D I jeszcze nie zdycha, tylko ciągnie dalej.

Ale nie znam nikogo, kto zaczipsował auto i nie jeździ szybciej i ostrzej niż przed :D
No to pali tyle, ile palił przed. Ale na trasie wyprzedza więcej i częściej :D

Tomek2907
05-07-2009, 13:56
marek11
A tobie jak ten RaceChip działa-poleciłbyś go do zakupu, czy raczej odradził byś.
Użytkujesz go już na tyle długo aby wyrobić sobie opinie na ten temat.
Pytam bo chce go kupić, a tak naprawdę tamten, http://forum.fordclubpolska.org/show...t=chip+tunning temat od jakiegoś czasu jest martwy.
Pozdrawiam