Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Czy jablka/drażki moga wypasc? - BEZPIECZENSTWO


Klimek
30-06-2009, 12:09
Witam,
Wala mi drazki/jablka przy maglownicy. Mocno wala, a moge je naprawic dopiero za 1500 km.

Prosze o podpowiedz w jaki sposob jest zbudowany drazek od strony maglownici i CZY JEST OPCJA ABY WYPADŁ Z GNIAZDA?

Moge z tym jezdzic?

Skolczylo by sie to tragicznie na trasie :?

puniu
30-06-2009, 14:59
masz na mysli koncowki drazka kierowniczego czy o czyms innym piszesz?? to co laczy magiel ze zwrotnica??

Klimek
30-06-2009, 15:23
to co laczy maglownice z kolami
[od strony maglownicy bo dalej jest jeszcze koncowka drazka]

oto i jablko:
http://ford.sklep.pl/pl,product,319439,drzek,kierowniczy,ford.html


BTW:
czy magiel i zwrotnica to nie to samo?

mario13
30-06-2009, 16:24
Pytanie powinno brzmiec kiedy wypadna.Sily dzialajace na wszelkie przeguby kulowe w ukladzie kierowniczym sa calkiem spore.Masz swiadomosc,ze jezeli to cholerstwo sie wypnie to masz przewalone.W najlepszym razie laweta, w najgorszym....jezeli tak wali jak piszesz to nie czekaj tylko wymien.To nie jest olej,ze mozesz zaryzykowac 1500km .
Ps.Magiel i zwtotnica to dwie rozne sprawy.Nie ma zwrotnicyw fordzie,byly w maluchach:one:czy jeszcze w innych autach to nie wiem,chyba w VW garbus,pewnosci nie mam.

motorek26
30-06-2009, 18:41
Nie ma zwrotnicy w fordziejest i zwrotnica tylko jest inna jej budowa a wygląda tak jak na tej aukcji http://allegro.pl/item675774222_zwrotnica_piasta_zacisk_ford_mondeo_ tddi_02r.html

motorek26
30-06-2009, 18:45
CZY JEST OPCJA ABY WYPADŁ Z GNIAZDA? jest możliwość że wypadnie i wtedy stracisz panowanie nad kołem i nie bedziesz w stanie utrzymać auta na swoim torze jazdy w najgorszym przypadku może czekać cie nawet czołowe jeżeli nie to może być dachowanko
tak jak koledzy ci radzą jedź i zrób to jak najpredzej

mario13
30-06-2009, 20:09
Coz, ludzie dosyc czesto myla piaste kolumny McPhersona ze zwrotnica.:diabel2:Niby zasada dzialania podobna ale budowa to juz inna galaktyka:one:Zwrotnicy w mondku nie ma.

puniu
30-06-2009, 20:55
Coz, ludzie dosyc czesto myla piaste kolumny McPhersona ze zwrotnica.:diabel2:Niby zasada dzialania podobna ale budowa to juz inna galaktyka:one:Zwrotnicy w mondku nie ma.

a jest kolega tego pewien co napisal?
piasta to ta czesc gdzie wchodza lozyska
w omawianym przypadku i nie tylko piasta jest polaczona ze zwrotnica
a jesli zwrotnicy w mondku nie ma to niby jak kola skrecaja? albo inaczj co sprawia ze kolo sie przesuwa nie odlaczajac sie od piasty?

a na poparcie moich slow otworz sobie strone http://focus.korona-pl.com/TIS/index.html
i poszukaj operacji 143430 i przekonasz sie ze jest i piasta i jest i zwrotnica

Klimek
30-06-2009, 22:02
Coz, to ze wali to nie znaczy ze wypadnie. Z tego co widze (na zdjeciach drazkow) to kula na koncu osadzona jest w gniezdzie o mniejszej srednicy (prawdopodobnie wkladaja to od drugiej strony). Jezeli sie nie myle w powyzszym to nie ma prawa wypac. Ale moge sie mylic....:?

No to chyba przejade sie to zrobic.

Jestem za granica i bedzie mie to kosztowac wiecej niz w PL, ale po co ryzykowac......

kor1011
30-06-2009, 23:00
kula na koncu osadzona jest w gniezdzie o mniejszej srednicy (prawdopodobnie wkladaja to od drugiej strony).To jest zakuwane (zaklepane).Jeszcze nie słyszałem ,żeby wypadło.Po prostu objawy są bardzo dokuczliwe i taki drążek się wymienia.Jeśli już miałby się wyrwać to musiało by być większe uderzenie.

pintonek
30-06-2009, 23:12
Osobiście nie polecam takich eksperymentów (albo wypadnie albo nie) ale również nie spotkałem sie zeby drążek wypadł z gniazda (moze dlatego ze nikt nie czekał 1500km). Rozsadek podpowiada by jak najszybciej pozbyc sie nie tylko dokuczliwego walenia podczas jazdy ale rowniez ryzyka bliskiego spotkania z przednim zderzakiem tira znad przeciwka.... Wymień to kolego nawet najtanszym kosztem!

motorek26
01-07-2009, 22:41
Zwrotnicy w mondku nie ma. a ty sie dalej upierasz i powiem że zwrotnica jest piasta też jest i kolumna mcpersona też jest
To jest zakuwane (zaklepane).Jeszcze nie słyszałem a ja niestety już widziałem autko po tym jak jabłko wyskoczyło z drążka i gość miał szczeście że nie jechał szybko i nic z naprzeciwka

kor1011
01-07-2009, 23:29
Człowiek się uczy całe życie.Oby na cudzych błędach.

mario13
02-07-2009, 06:44
Przyznaje,moj blad.Bylem przekonany co do mojego zdania.Sugerowalem sie budowa i zasada dzialania zwrotnicy w maluchu.Pozdrawiam

puniu
02-07-2009, 08:32
cieszymy sie ze moglismy wplynac na zmiane zdania kolegi :-)

a pomijajac to wszystko trzeba przyznac ze niektore rozwiazania forda sa szokujace - np cienka srubka trzymajaca dol amortyzatora w piescie w htb z tylu - wiekszosc mechanikow boi sie ze ukreca leb a srubka nie pusci - pewno takich kwiatkow mozna by mnozyc