Jestem nowy na forum więc witam Kolegów! Stałem się posiadaczem Galaktyki 97' I mam problem ze stukaniem na wolnych obrotach. występuje to bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły.Mój kolega mechanik mówi , że to zawory... proszę o porde co dalej robić bo w innym warsztacie powiedzieli: "albo hydraulika, albo korbowód". Silnik normalnie sie wkręca, nie jest mułowaty i stuki słychać tylko na postoju. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdr. :? Czy droga jest wymiana popychaczy??? bo też taką opcje biorę pod uwage i gdzie najlepiej zrobić.

Popychaczy jest tyle ile zaworów. Jeden popychacz to koszt w okolicach 80-100zł (dokładnie nie wiem). Bez zdjęcia wałków rozrządu się ich nie wymieni więc roboty troszkę będzie. Myślę że nie będzie przesady jak powiem ok. 2tys. zł za całość.

Myślę, że cena popychaczy jest przesadzona, będą do kupienia za 25-30 zł za sztukę. Wymiana też będzie dużo tańsza. Najwyżej 600 - 700 za całość (oczywiście nie w serwisie).

Faktycznie przesadziłem z ceną, np. w intercars jeden popychacz kosztuje 110zł (!) Dla niedowiarków sklep.intercars.pl towar o symbolu 420 0064 10 producent INA. Być może taniej się kupi ale na pewno nie za 30zł.

Znalazłem popychacze, są po 67 zł szt. w firmie cermotor. Tylko nadal mi koledzy nie powiedzieliście czy to może być to :)

Nie oczekuj precyzyjnej odpowiedzi co najwyżej sugestii. Przyczyn może być wiele, popychacze, ciśnienie oleju, sam olej, wałki rozrządu albo dół silnika. Jednym słowem może być wszystko.

Czyli chyba bardziej opłacalne będzie kupić silnik... Dzieki za odpowiedź. Czekam jeszcze na jakąś wypowiedź osoby , która miała to samo. Pozdr.

przeszukaj forum, bo temat był ruszany kilka razy, możesz zadać to pytanie również w dziale Transit (tam są te same silniki).

witam. mialem ten sam problem co ty (stuki i te sprawy) az w koncu pek lancuszek. wymienilem silnik za przekladke z silnikem dalem 3 tys. mysle ze to rosadne rozwiazanie.

Znalazłem trop na forum Forda scorpio, silniki są identyczne. :pomysl:Może to być niedokręcony zaworek na pompie olejowej i stąd brak smarowania i słychać klekot. Jeżeli nie to na 99% szklanki. Jutro będę próbował z tym walczyć i opisze efekty. Trzeba być dobrej myśli :)


Wreszcie po kilku godzinach poszukiwań znalazłem konkretnego mechaniora... Byłem u pięciu i każdy się miotał i wymyślał historie nie podając konkretnej przyczyny.
W piątek będę zdejmował dekiel i wielkie szukanie przyczyny. Oczywiście napiszę co i jak. :)

Wymieniłem zaworek na pompie olejowej... żadnej poprawy. Możliwe , że to przez łancuch tak klekocze??? bo jak kolega napisał :
witam. mialem ten sam problem co ty (stuki i te sprawy) az w koncu pek lancuszek. wymienilem silnik za przekladke z silnikem dalem 3 tys. mysle ze to rosadne rozwiazanie.

U mnie na wysokich obrotach tego nie słychac.

Witam kolegów. Opiszę moją historię klekotania.... Serce mojego galaxiaka to 1.9 tdi.. ale objawy podobne. Ciche klekotanie z prawej strony silnika / patrząc na niego od przodu/ zaczęło się ok 4 miesięcy. Szybkość stuków wzrastała wraz z obrotami silnika. Mechanik stwierdził że to sprężyna na wtryskiwaczu czy coś tam... Można jeździć.... Poziom głośności nie wzrastał.. W czerwcu wracałem z Niemiec. Na wysokości Drezna - autostrada , prędkość ok 130 km/h , nagle głośne uderzenie w silniku !!!!! silnik zgasł, kontrolki świecą jak na choince..... dotoczyłem się na pobocze, próbuję uruchomić silnik... nic z tego. MOTO KAPUT !! Wcześniej sprawdziłem pasek rozrządu - był na miejscu. Lawetą ADAC holowanie do najbliższego parkingu , a do polski lawetą która po mnie przyjechała z Wrocławia. Autko wstawiłem do serwisu . Co się okazało ? To co cykało w silniku to zawór ! Urwał się , wpadł do komory spalania, uszkodził wszystko co stało na jego drodze. Kupiłem taki sam silnik bez osprzętu / z anglika / , turbo do czyszczenia z opiłków które powstały w takcie "mielenia" . Wstawienie silnika , wszystkie nowe filtry, oleje , płyny, paski , rolki itd.... Silnik chodzi wspaniale. Cichutko... bez klekotania , cykania... nasłuc***ę i obserwuję. Kosztowało sporo + nerwy i niepewność jak będzie jeździł... pozdrawiam.

No cóż przykro nam wszystkim że coś takiego cię spotkało ale u kolegi po pierwsze silnik to benzyna a po drugie klekotanie występuje tylko na wolnych obrotach.

Jestem nowy na forum więc witam Kolegów! Stałem się posiadaczem Galaktyki 97' I mam problem ze stukaniem na wolnych obrotach. występuje to bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły.Mój kolega mechanik mówi , że to zawory... proszę o porde co dalej robić bo w innym warsztacie powiedzieli: "albo hydraulika, albo korbowód". Silnik normalnie sie wkręca, nie jest mułowaty i stuki słychać tylko na postoju. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdr. :? Czy droga jest wymiana popychaczy??? bo też taką opcje biorę pod uwage i gdzie najlepiej zrobić.

Witam

Mam podobny problem, pomysłów na usterkę tyle co głów mechaników (oprócz wymienionych przez Ciebie: krzywy wał, panewki, rozrząd etc.), ale jeden dobry znajomy mechanik-przyjaciel powiedział że bez sensu grzebać, całkowicie nieopłacalne, poki jeździ jeździć, jak walnie to wymienić cały silnik mniej nerwów mniejszy koszt, u mnie tak stuka od prawie roku a sporo jeźdzę i jak narazie nic mnie przykrego nie spotkało. Mimo iż pomysł wydaje się mocno drastyczny i ryzykowny nie widzę podstaw aby dla zabawy i nauki mechaników wydawać pieniądze i rozbierać silnik.

pozdrawiam

I tak muszę pogrzebać w tym silniku... okazało się, że uszczelka pod głowicą trzasnęła (słyszałem , że i od tego może terkotać jak puści między tłokami) i płyn zaczął spierdzielać. Głowicę mam drugą po regeneracji tylko szklanki muszę dokupić więc zaryzykuję. Wiadomo, że można kupić silnik ale też nie wiadomo co kupisz. Oczywiście jak jakieś wieści będę miał to sie odezwę. Pozdr.

Może być zaworek.Co do szklanek ta ja dałem 240 zł za komplet firmy Topran.Do Galaxy 2.3 rzeczywiście są po 110 za sztukę.

No i zaczelo sie grzebanie.... koszty rosna z godziny na godzine :? spawanie glowicy, uszczelka, a po zdjeciu glowicy tloki lataly bloku wiec trzeba jeszcze kupic pierscienie. Spruboje to wszystko zrobic ale koszty juz sie zblizyly do 2 tys. powoli mam tego wszystkiego dosyc :(

Jak będziesz kupował następny samochód to szukaj tak długo aż znajdziesz egzemplarz w naprawdę dobrym stanie. Wiem że to trudne bo sam już zwątpiłem po obejrzeniu kilkunastu Galaxy-złomków ale w końcu trafiłem na dobry egzemplarz który wymagał wkładu finansowego na poziomie 1000zł z czego 600zł to klimatyzacja. Niestety naprawy obojętnie czy blacharskie czy mechaniczne są drogie i trzeba brać to pod uwagę przy zakupie auta. A jak już zacząłeś grzebać przy silniku to zrób wszystko porządnie nawet jeśli miałbyś kolejne 2000 dołożyć pod warunkiem, że zamierzasz autem poruszać się jakiś czas i nie jest ono pordzewiałe. Co do latających tłoków to oprócz pierścieni należy sprawdzić same tłoki i koniecznie gładź cylindrów, jeśli są duże tzw. progi to niestety kaplica.

No właśnie progów nie ma a gladz jest idealna :mrgreen: i z tego sie najbardziej ciesze. Tłoki tez w porzadku ale zastanawiam sie czy mozna nabic sworznie na tlokach nowe...

po zdjeciu glowicy tloki lataly bloku wiec trzeba jeszcze kupic pierscienieMój Galax też klepie.Rusza mi się trzeci tłok.Wymiana pierścieni nic na to nie pomoże.
czy mozna nabic sworznie na tlokach nowe... Sworzeń obraca się w tłoku.Sworzeń jest twardszy.Bardziej wyciera się tłok niż sworzeń.

Co do latających tłoków to oprócz pierścieni należy sprawdzić same tłoki...
Dokładnie tak jak pisze kolega. Jeżeli tłok "tłucze" się w cylindrze, trzeba go wymienić, może być używany w dobrym stanie (jeżeli nie jest wytarty w płaszczyźnie prostopadłej do sworznia- powinno być widać rowki).
Sama wymiana pierścieni nic nie da, po jakimś czasie pierścienie się wytrą i może spadać ciśnienie sprężania. Oczywiście bez wymiany tłoka tłuczenie pozostanie.

ppozdrawiam

u mnie tez stukalo na wolnych, od okolo 1,5tys obrotow cisza, silnik po kapitalnym remoncie, mianwicie nowa uszczelka pod glowica, regenracja glowicy z planowaniem, wymienieniem tulejek, uszczelniaczy itp (koszt 700zl), wymiana panewek bo jedna miala wrzerke, nowe oleje itp, nowy oryginalny rozrząd, dwa lancuchy, wszytskie prowadnice (950zł), silnik zlozony i dalej stuka na wolnych, sprawdzali zaworek to dokrecony byl. macie jakies pomysly?