Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Katalizator - wymiana
Witam szanownych kolegów. Przejrzałem już tematy związane z katalizatorem na forum ale odpowiedzi satysfakcjonującej mnie nie znalazłem. Stoję przed wymianą katalizatora ponieważ prawdopodobnie jego zawartość urwała się i auto przy obrotach 1500-2000 chodzi jak stara betoniarka (układ wydechowy, a właściwie to chyba jego zawartość wpada w wibracje i niby w osiągach nie ma żadnej różnicy, ale to warczenie przy ruszaniu delikatnie rzecz ujmując mnie wkur...) powyżej tych obrotów jest cicho.
I teraz mam pytanie czy ktoś wstawiał może taki uniwersalny kat i czy nie było w związku z tym jakichś skutków ubocznych typu "check engine". Taki kat do wstawienia kosztuje 260zł-750zł. Nie wiem tylko czy ten za 260zł to kat EURO-2, czy EURO-3 i czy jest jakaś różnica w ich budowie pomiędzy samym katem EURO-2 i EURO-3.
Ewentualnie czy kupić używkę na alledrogo za 200zł i ją po prostu zamontować (ryzykując zakup gorszego niż się ma) :).
Opcja 3 czyli ASO odpada koszt oryginalnego kata do mkIII 2.0 benzyny to koszt 4700zł (chyba lekka przesada).
Kolegów którzy mają jakieś doświadczenie w powyższej kwestii prosiłbym o jakieś rzeczowe opinie i porady.
Rijndael 14-07-2009, 13:46 I teraz mam pytanie czy ktoś wstawiał może taki uniwersalny kat i czy nie było w związku z tym jakichś skutków ubocznych typu "check engine". Taki kat do wstawienia kosztuje 260zł-750zł. Nie wiem tylko czy ten za 260zł to kat EURO-2, czy EURO-3 i czy jest jakaś różnica w ich budowie pomiędzy samym katem EURO-2 i EURO-3.
Nie kupuj byle czego z Allegro ani drożyzny z ASO, zamów tutaj: http://www.lindo.gobex.pl.
MAXIMUS_00 14-07-2009, 14:52 .
Opcja 3 czyli ASO odpada koszt oryginalnego kata do mkIII 2.0 benzyny to koszt 4700zł (chyba lekka przesada).
Tyleeee naprawdę kosztuje katalizator z wymianą w ASO ???????
Daj znać jak sprawę załatwiłeś. W zaszłym roku byłem w ASO do podpięcia samochodu do komputera. Stwierdzili że czeka mnie wymiana katalizatora - na potwierdzenie dali wykres. Teraz jak robiłem przegląd, nie w ASO, mechanik stwierdził że nie ma potrzeby wymiany katalizatora ponieważ katalizatory w benzynie tak często nie padają.
Jednak cały czas ma na uwadze aby ten katalizator wymienić. Jak rozmawiałem z mechanikiem to polski zamiennik w cenie 250 zł + robocizna.
No raczej też się skłonię ku zamiennikowi. Choć mechanior zasugerował, że mi go zoperuje usuwając wnętrzności, ale chyba to nie jest dobry pomysł zważywszy, że jest druga sonda lambda za katalizatorem i tak sobie kminie, że może dawać jakieś chore odczyty i komputer dostanie głupawki.
Teraz jak robiłem przegląd, nie w ASO, mechanik stwierdził że nie ma potrzeby wymiany katalizatora ponieważ katalizatory w benzynie tak często nie padają.
U mnie to sprawa chyba czysto mechaniczna, że coś tam się po prostu urwało i brzęczy, bo autko śmiga całkiem OK :)
chodaki4 14-07-2009, 16:57 Masz popękany wkład w katalizatorze. Dlatego ten hałas.
Trzeba wymieniac.
Do naszych silników musi by katalizator euro3.
Wywalanie bebechów z katalizatora , wstawianie rurek lub strumienic spowoduje zapalanie się check engine .Przerabiałem ten temat.
Kupiłem używany za 160,00 i jest o.k.
Nie jest to takie ryzykowne jeśli sprzedawca da ci gwarancję rozruchową.
No i po wymianie. Kupiłem ten zamiennik w firmie, którą polecił kolega Rijndael . Jak na razie żaden check engine nawet nie mrugnął i wygląda na to, że wszystko jest OK. Koszt to 400zł wraz z przesyłką plus wymiana (wspawanie) 50zł.
A w starym okazało się że cały blok katalityczny po prostu oddzielił się od obudowy i swobodnie sobie latał po puszce wydając odgłosy typu "stara betoniarka".
P.S.
Słyszałem, że skupują gdzieś stare katalizatory. Orientuje się może któryś z kolegów, gdzie to można opchnąć w okolicach Wrocławia? Zawsze na ten kieliszeczek chleba by było :)
Pozdr.
zbynio007 09-04-2012, 12:10 No i po wymianie. Kupiłem ten zamiennik w firmie, którą polecił kolega Rijndael . Jak na razie żaden check engine nawet nie mrugnął i wygląda na to, że wszystko jest OK. Koszt to 400zł wraz z przesyłką plus wymiana (wspawanie) 50zł.
A w starym okazało się że cały blok katalityczny po prostu oddzielił się od obudowy i swobodnie sobie latał po puszce wydając odgłosy typu "stara betoniarka".
P.S.
Słyszałem, że skupują gdzieś stare katalizatory. Orientuje się może któryś z kolegów, gdzie to można opchnąć w okolicach Wrocławia? Zawsze na ten kieliszeczek chleba by było :)
Pozdr.
mam do was pytanie panowie, gdyz tez mam problem z katalizatorem, pojawila mi sie ost ta fatalna kontrolka, ktora wszystkim psuje nerwy a mianowicie check engine bylem u mechanika no i wykazalo ze jakis "blad katalizatora" czy cos w tym stylu ale mechanik stwierdzil ze pewnie katalizator sie rozlecial i zasugerowal mi zeby poprostu go wywalic i zrobic przelotowke co mnie bardzo zdziwilo. Nie znam sie akurat na tym pierwszy raz mam z tym problem i pisze do was z zapytaniem czy mozna go "wywalic" i zrobic przelotowke oraz zeby to nie skutkowalo pozniej czyms gorszym? Kontrolka ta razi w oko ale czy mozna ot tak na niej jezdzic?
A sprawdziłeś co jest powodem zapalania się tej kontrolki? Ten mechanik to taki średnio ogarnięty skoro sugeruje Ci całkowite wywalenie kata. Za katalizatorem jest druga sonda lambda, więc jak nie będzie katalizatora to ona będzie na 100% zapalać Ci Check Engine. Ale ja bym na Twoim miejscu najpierw podłączył go pod kompa i sprawdził gdzie leży problem tak na prawdę.
zbynio007 10-04-2012, 08:56 A sprawdziłeś co jest powodem zapalania się tej kontrolki? Ten mechanik to taki średnio ogarnięty skoro sugeruje Ci całkowite wywalenie kata. Za katalizatorem jest druga sonda lambda, więc jak nie będzie katalizatora to ona będzie na 100% zapalać Ci Check Engine. Ale ja bym na Twoim miejscu najpierw podłączył go pod kompa i sprawdził gdzie leży problem tak na prawdę.
na kompie pokazalo jakis "blad katalizatora" nie pamietam co dokladnie a wogole kata sie jakos czysci czy cos?
Można sobie poradzić z checkiem jak nie ma kata poprzez tulejkę, 2 sonda jest tylko od sprawności kata i nic więcej.
zbynio007 13-04-2012, 09:09 Można sobie poradzić z checkiem jak nie ma kata poprzez tulejkę, 2 sonda jest tylko od sprawności kata i nic więcej.
a jak calkiem wyciagne kata to check engine zgasnie? czy popsortu odlaczyc druga sonde?
Jak odłączysz sonde check wywali, jak wyjmiesz kata, po to zakłada sie opornik lub tulejkę aby druga sonda wskazywała stałą wartość ok 0,5 wtedy jest tak jakby kat był, bo pierwsza sonda oscyluje od 0 do 1 a za katem już właśnie ma być ok 0,5 wtedy jest kat sprawny ( 0,5 to tak mniej wiecej)
zbynio007 13-04-2012, 19:50 Jak odłączysz sonde check wywali, jak wyjmiesz kata, po to zakłada sie opornik lub tulejkę aby druga sonda wskazywała stałą wartość ok 0,5 wtedy jest tak jakby kat był, bo pierwsza sonda oscyluje od 0 do 1 a za katem już właśnie ma być ok 0,5 wtedy jest kat sprawny ( 0,5 to tak mniej wiecej)
hmm szukalam na necie o tym co mi piszesz ale nie moge znajzc jakiegos opisu jak to zrobic. Dzisiaj rozebralem kata i powiem Ci ze nie jest jakis bardzo zawalony troche go wyczyscilem przedmuchalem sprezarka ale lampka pali sie dalej i blad dalej pokazuje bo spr drugi raz na kompie. Auto sprawuje sie dobrze jakby kat byl zapchany to by sie mulilo auto. Najlepiej wyciagnalbym go calkiem zeby wiecej do niego nie zagladac tylko jak ominac ta sonde zeby check engine zgaslo?
Masz popękany wkład w katalizatorze. Dlatego ten hałas.
Trzeba wymieniac.
Do naszych silników musi by katalizator euro3.
Wywalanie bebechów z katalizatora , wstawianie rurek lub strumienic spowoduje zapalanie się check engine .Przerabiałem ten temat.
Kupiłem używany za 160,00 i jest o.k.
Nie jest to takie ryzykowne jeśli sprzedawca da ci gwarancję rozruchową.
też mi tak mówili a jednak nie nie mam juz katalizatora ok 4 lata i jest git:)
zbynio007 29-04-2012, 22:48 też mi tak mówili a jednak nie nie mam juz katalizatora ok 4 lata i jest git:)
ale u Cb chyba nie ma drugiej sondy za katalizatorem. A co do tego co pisal kolega wyzej to gdzie mialbym wstawic ten opornik jak go zamontowac. Mogłby mi to ktos opisac tak mniej wiecej?
sebastianbunio 27-05-2014, 18:28 Witam, odświeżę trochę temat.
Silnik 2.0 duratec +LPG
Od jakiegoś czasu pali mi się błąd P0420 - Catalyst System Efficiency Below Threshold (Bank1)
Dodatkowo samochód czasami kręci się tylko do 5 tyś obrotów i tak jakby dalej nie mógł się wkręcić, natomiast czasami wkręca się normalnie ( nie jest to raczej niczym uwarunkowane).
myślicie że kat do wymiany ?
pytanie czy używka, czy zamiennik, czy jakoś to poprpostu oszukać ?
Pozdrawiam !
@up prawie to samo się dzieje max prędkość 130km/h obroty do 5tyś jak gorący silnik, jak wyłącze i włącze zapłon spokój auto normalnie ma obroty normalnie się zbiera moc wszystko ale tylko chwilowo po jakimś czasie znów dławienie. Mechanik mówi że kat się kończy błąd P0420 (ja myślałem że jakieś podciśnienie ma dziurke) bo właśnie po wyłączeniu i włączeniu zapłonu czasowo jest ok co sadzicie o tym czy kat do wymiany? sebastianbunio jak sobie poradziłeś ze swoim co się działo?
|
|