Mam Forda Escorta 1.4 98r

Mam dziwne problemy z odpaleniem, a mianowicie:

Czasami po przekręceniu zapłonu zaczyna kręcić rozrusznik i nagle przerywa i słychać w tym czasie taki dziwny syk, jak się puści kluczyk to jest malutkie szarpnięcie. Taka sytuacja zdarza mi się coraz częściej i nie mogę odpalić samochodu bo rozrusznik nie chce zawsze kręcić (może się ślizga na pasku??). Samochód, jak rozrusznik kręci normalnie to odpala bez problemu. I to nie jest wina akumulatora.

jest to wina bendix-u który jest w rozruszniku wymień go i bedzie wszystko ok

jest to wina bendix-u który jest w rozruszniku wymień go i bedzie wszystko ok

to wina bendixu ale ja go rozebrałem,wyczyscilem, zakonserwowałem przewody z prądem i działał już dobrze

no ale niektore rzeczy sie zuzywaja, to ze go wyczysciles kiedys tam i pomoglo nie znaczy, ze bedzie dzialal wiecznie

Mam Forda Escorta 1.4 98r

Mam dziwne problemy z odpaleniem, a mianowicie:

Czasami po przekręceniu zapłonu zaczyna kręcić rozrusznik i nagle przerywa i słychać w tym czasie taki dziwny syk, jak się puści kluczyk to jest malutkie szarpnięcie.
Syk? przychodzi mi tylko do glowy ze styki gdzies nie lacza i sycza jak sie przypalaja. Gdzie ci dokladnie to syczy? Bo napewno tam gdzie syczy jeszt winowajca. Jezeli takp rzytrzymasz dluzej na syczeniu to pewnie po momencie pokarze sie i dymek :)