Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Swap silnika 2.3


rdk
22-07-2009, 21:09
Hej, poszperałem trochę na waszym forum natomiast bardzo mało znalazłem na ten temat. Moja sytuacja jest dość specyficzna. Mam Forda Galaxy 2.3 z 1999 roku, wersja Ghia więc ma wszystko oprócz skór. Samochód jest niesamowicie dopracowany i dopieszczony. Wszystko fajnie, aczkolwiek przejechane ma grubo ponad 400k km. Od początku serwisowany w ASO, później w dobrym warsztacie. Chodzi o to że przymierzałem się do kupna nowej wersji Galaxy z salonu [potrzebny do prowadzenia działalności], aczkolwiek pomyślałem sobie, że na początku nie chcę pchać się w koszta i skoro mój wysłużony Fordzik jest tak zadbany i wymieniłbym silnik na nowszy/młodszy/mniej zmęczony/z mniejszym przebiegiem.

W chwili obecnej silnik spisuje się bez zarzutu, natomiast ma swoje przejechane i nie mogę sobie pozwolić na unieruchomienie auta z powodu fuck up'u starego silnika, a swapując na młodszą jednostkę ryzyko te minimalizuję.

I teraz do sedna, chciałbym włożyć również silnik o pojemności 2.3
Pytania brzmią:
1. do którego roku te silniki były produkowane?
2. czy bez problemu nowszy silnik 2.3 wejdzie do mojego galaxy? czy może różni się wiązką/ecu/czymkolwiek innym co uniemożliwia swap?
3. czy trzeba wszystko pruć w środku, kłaść na nowo wiązkę kabinową i silnikową czy tylko wkładam serce z osprzętem i jazda?

Prosiłbym o rady i info.
Z góry dziękuję :)

tomi98
22-07-2009, 21:53
mój 2.3 ma 272kkm i na razie spoko....chętnie usłyszę odpowiedzi na w/w pytania :-) generealnie się powinno być problemów, ktoś kiedyś na forum od scorpio pakował do galazy i bangla.

Przemek_PC
22-07-2009, 23:29
a swapując na młodszą jednostkę ryzyko te minimalizuję.


Polemizowałbym, obecnie wiesz co masz a że ma 400kkm? I co z tego, jeśli chodzi bez zarzutu, nad rozrządem warto byłoby pomyśleć o ile nie był wcześniej wymieniany. No ale załóżmy, że kupujesz młodszy silnik z przebiegiem dajmy na to 200kkm. I teraz pytania:
- czy na pewno 200kkm? Jak to sprawdzisz by być pewnym w 100%?
- jak silnik był eksploatowany? But w podłodze i wskazówka pod 5000 obr/min a może jazda na 5 biegu @1500obr/min?
- jak często wymieniano olej i jakiej był jakości?
- czy silnik nie był przegrzany?
- czy auto nie służyło jako wół roboczy i nie ciągnęło non-stop lawety?
- ile silnik bierze oleju ?
- czy silnik ma sprawną hydraulikę zaworów?
- ... pytania można mnożyć w nieskończoność
Teraz zastanów się czy lepiej jeździć na sprawdzonym mimo że wiekowym silniku i ew. zrobić mu remont czy kupić kota w worku?

tomi98
23-07-2009, 20:50
Przemku pytanie jest proste na temat swapu...a nie polemizowania :-)

ps. założenie pewnikiem jest takie że silnik będzie ze sprawdzonego źródełka