Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1993-1996] wycie z koła podczas jazdy - łożysko??


Maxim93
29-07-2009, 15:50
Witam. moje mondo ma 270 tys przebiegu i nie wiem czy łozyska byly zmieniane. od roku czasu mam do czynienia ze zjawiskiem wycia dobiegającego prawdopodobnie z koł (?) niezaleznego od biegu, obrotów silnika, jakosci drogi, łuków czy drogi prostej. pojawia sie zawsze. zalezy natomiast od predkosci (dlatego na swoj rozum wykluczam skrzynie biegow). Gdy osiągam ok 60-70km/h zaczynają dochodzic odgłosy ktore juz przy 80km/h są w stanie zagluszyc prace silnika. wysokość dźwięku wycia zalezy od predkosci. wycie niemal zanika (nie zaglusza pracy silnika) przy ok 100km/h . do tej pory bylem zmuszony znosic ten halas ale z kazdą kolejną dluzszą trasą jest coraz trudniejszy do wytrzymania.. Co moze byc tego przyczyną? moze suche łożysko :? ?? jak temu zaradzic? czy naprawa jest kosztowna i jakie elementy obejmuje? bardzo prosze o pomoc

MAXIM93

tour de mondeo
29-07-2009, 17:26
Witam
Uderzyles moze o cos ktoryms z kol ?
ten dzwiek dochodzi z obu kol czy tylko jednego?
Mam praktycznie ten sam problem w swoim mondku.. tez mk1
kiedys jadac autem uderzylem prawym przednim kolem o kraweznik az pokrzywilo felge i kierownica latala ze nie dalo sie jej utrzymac.wymienilem wiec kolo na zapasowe.po kilku dniach wsiadam do auta i jadac na trasie zauwazylem szum tylko w prawym kole. pojechalem wiec do mechanika ktory powiedzial ustaw zbieznosc wywaz kola, to napewno nie lozysko. co okazalo sie zbedne i szum byl dalej. teraz juz jest tak jak kolega wspomnial u mnie przy niskiej predkosci jest jak by buczenie a przy wyzszej jakby gwizdanie:?
teraz auto jest na warsztacie i beda wymieniac drazki i koncowki zobaczymy moze to cos da. jesli nic sie nie zmieni wymienie tez lozyska i zobaczymy. Moze ktos juz sie z tym spotkal,naprawil problem i potrafi nam to opisac?
pozdrawiam

dyda6joe
29-07-2009, 18:49
trzeba było w odwrotnej kolejności. najpierw drążki potem zbieżność. bo skoro są drążki do wymiany to co za debil podjął się ustawiania zbieżności. warunkiem dobrej zbieżności jest brak luzów

jvc
29-07-2009, 20:05
Mam nadzieje że opony sprawdziliście czy nie są wyząbkowane ?

Maxim93
30-07-2009, 11:31
nie uderzylem kolem w nic i nie wiem dokladnie z ktorego to kola... moge miec tylko wrazenie ale mechanik powiedzial ze rezonans karoserii moze mylic ucho. Wspomnial ze jesli opony byly nacinane to mają prawo tak wyć (zalezy to od ich ksztaltu).. ja nie mam nacinanych, a poza tym w zimowych robilo mi identycznie... poradzil mi jeszcze zeby podniesc samochod i kazde z koł obracać na luzie. jesli bedzie szumiło to przyczyna jest z łożysku (suche bądz uszkodzone )... a z łozyskiem to juz zabawa pewnie dla fachowców..:/ zycze powodzenia i pozdrawiam!

tour de mondeo
31-07-2009, 16:41
trzeba było w odwrotnej kolejności. najpierw drążki potem zbieżność. bo skoro są drążki do wymiany to co za debil podjął się ustawiania zbieżności. warunkiem dobrej zbieżności jest brak luzów
przed zbieznoscia drazki byly cale i zdrowe.. nie bylo luzow . teraz wymieniam drazki bo trafil mi sie tramwaj i praktycznie z lewego nadkola duzo nie zostalo

dyda6joe
31-07-2009, 18:43
o tramwaju nic nie było wcześniej. git

szybki77
03-08-2009, 00:23
Na 90% to wina łożyska. Objawy miałem podobne: pomiędzy 40-90 km/h głośny, narastający szum w okolicy koła w moim przypadku prawego, dodatkowo przy lekkim ruchu kierownicą w prawo wycie zanikało. Powyżej 100-120 km/h wycie ucichało. Uporałem się z tym w 4 godziny, po demontażu całej zwrotnicy piastę możesz spróbować wyciągnąć za pomocą ściągacza, ale łożysko najlepiej zdemontować na prasie. Podobnie później elementy (nowe łożysko i piastę) należy wprasować. Koszt zestawu naprawczego (łożysko, 2 pierścienie seagera, nakrętka piasty): 100-150 pln. Ja znalazłem SKF za 130 pln.

szybki77
03-08-2009, 00:32
Jak masz czas i chęci to z demontażem sobie poradzisz, jeśli nie masz odpowiednich narzędzi do łożysk to poszukaj warsztatu z prasą i wymienią ci łożysko w zdemontowanej zwrotnicy na miejscu - więcej jak 20 pln nie powinni skasować. Tu masz link jak się do tego zabrać: http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=206

Maxim93
03-08-2009, 22:58
dzięki wielkie kolego SZYBKI77, interesuje mnie jeszcze tylko jakie bylo to łozysku po zdemontowaniu? uszkodzone? suche? moze porpostu wyeksploatowane? jesli nadal uzywam tego łozyska czy to stwarza jakies niebezpieczeństwo?? pozdrawiam;)

tour de mondeo
03-08-2009, 23:06
Witam. U mnie po stluczce przy okazji wymienili drazki , koncowki,macpherson.wszystko prostowali w aucie.gdzie jak myslalem moze wina lezy w drazkach skoro mechanik powiedzial ze to nie lozysko a nie bede ukrywal ze na mechanika bym sie nie nadawal(samotnie wymiany lozyska sie nie podejme:P)wiec odebralem dzis auto z warsztatu kupilem nowe przednie opony oczywiscie wywarzyli zalozyli , pojechalem na zbieznosc i co slysze szum w kole i teraz do tego sciaga na prawo(szum dobiega z prawego kola)jestem juz praktycznie pewien ze to lozysko ale puki co musze sie przemeczyc. koszt naprawy byl za duzy jak na jeden miesiac. pytanie tylko jeszcze czy od lozyska moze sciagac auto w ktoras strone. z gory dzieki
pozdrawiam

Maxim93
04-08-2009, 00:08
no właśnie, ja też musze sie jeszcze pomeczyc z tym hałasem bo kaski brak.. ale to chyba nie wplywa zle na bezpieczenśtwo jazdy hmm?

tour de mondeo
04-08-2009, 05:59
no właśnie, ja też musze sie jeszcze pomeczyc z tym hałasem bo kaski brak.. ale to chyba nie wplywa zle na bezpieczenśtwo jazdy hmm?
Kolego z tego co wiem to chyba nie. nie jestem pewny. znajomy mial tak w golfie ze jak posypalo mu sie lozysko to po prostu nie mogl jechac. dzwiek byl nie do wytrzymania. niewiem jak jest w mondku ale pewnie tak samo.dalej niewiem dlaczego sciaga. przy przegladzie mundek mowil ze to moze byc stabilizator ktory byl tracony, nie da sie ustawic idealnie zbieznosci i moze dlatego sciaga po prostu na bok. czy ktos ma jakis pomysl? pozdrawiam.

konik_80
05-08-2009, 15:02
W mojej MK2 jak padało łożysko to trzepało kierownicą powyżej 120km/h i auto ściągało ale żadnego szumu czy wycia nie było słychać w kabinie...
Takie wycie to pamiętam, że było w starym Oplu Kadecie ale tam z tego co pamiętam były podwójne łożyska - proste i ukośne a Mondeo z przodu ma pojedyncze łożysko.

Daro 5
11-08-2009, 20:17
Obecnie jestem po drugiej wymianie łożyska (kompletny przód) a buczenie dalej nie ustaje szczególnie gdy skręcam w prawo

dyda6joe
11-08-2009, 20:53
wyrobiona piasta? przegub wewn. bądź zewn.? krzywa półośka? wyważenie? chyba nic nie pominąłem z możliwości

maciekevi
12-08-2009, 11:24
Witam! Mam Mondeo MK II. Niedawno też padło łożysko w lewym kole, czego objawem było szum, podczas skręcania w prawo. Łożysko zostało wymienione, szum pozostał. Wymienione zostały końcówki stabilizatora i jak ręką odjął. Potem ustawienie zbieżności i wyważenie kół;)

dedal666
12-08-2009, 13:41
no a ja mialem takie objawy własnie przy łożysku...

Daro 5
12-08-2009, 18:49
jak tam po naprawach czy wycie ustało bo mam ten sam problem

wolfen3
03-12-2011, 14:37
witam,

mam podobny problem - dotyczy on lewego koła. Szum pojawił się nagle tuż po wyjeździe z parkingu. Mechanik powiedział że na pewno jest to wina łożyska. Myślałem że być może centralna nakrętka się obluzowała bo podnosząc auto na lewarku byłem w stanie "gibać" kołem od siebie i do siebie tak na około 1cm. Jak groźne jest to co opisałem i czy dam radę przejechać z optymalną predkością okolo 350 km ?

EDIT : udało sie :)

czy śruba od piasty powinna się krecić razem z nakrętką w prawą stronę?

tomek13103
13-12-2011, 21:05
Miałem to samo wycie z koła :) Po wymianie łozyska koło chodziło cichutko :)