jeśli ktoś ma komplente fotorelacje (z linków) ze zdjeciami to bardzo bym prosił o wysłanie na pocztę (rico_sb@op.pl)

http://www.fordescort.org/content/view/66/45/

http://www.fordescort.org/content/view/65/45/

http://www.fordescort.org/content/view/116/45/

Żeby nie było u mnie nie ma zdjec do tych fotorelacji .. a by mi sie przydały :D

Będe wdzięczny

Witam
Poczytaj tutaj:

http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=1201

pozdrawiam
Arturek

dziekuje zaraz sobie skopiuje ....
bo u mnie jest taki objaw ze kierunkowskazy nie odbijają i przy ich włączaniu właczaja się drogowę...:)

W srodku w zespolonym masz takie gumowe/sylikonowe kapturki, jak by dystanse, ktorys jest uszkodzony dlatego własnie załaczają sie długie.
Jesli jest uszkodzony, pekniety badz nie ma go trzeba takie cos dorobic z koszulki termokurczliwej, i juz długie nie beda sie załaczac.

dzięki :D

i kurde dupa długie dalej mrugają po zniwelowaniu luzów na tym białym badziewiu .... ale mam inny plan że to mże być wina tych styków ... że obudowa (to białe) sie rusza a styki idą trochę mniej ... plan jest taki żeby kawałek ścieżki która odpowiada za długie zakleić .... i zobaczyć efekt A co do nie odbijania kierunkowskazów... to reanimacja wyglądała tak.... wtopiłem w ten biały dzinks co za to odpowiada dwie szpilki obciąłem je na długości 3-4 milimetrów rozrobiłem jakiś górniczy dwuskładnikowi klej zwany przeminie kiełbasą i "zaszpachlowałem" szpilki efekt odbija w jedną stronę już kierunek poprawić lekko kształt i będzie pyrać w obie ... efektem ubocznym jest tykanie kierownicy ale myślę że szybko przejdzie :)

RicoSb mogles zrobic znacznie prosciej.Zalozyc opaske samozaciskowa na ten plastik przy kierownicy i napewno by pomoglo.Wiem to z doswiadczenia mojego i paru innych posiadaszy forda

no niby tak ale skoro i tak juzmusze to rozobreć to pobawie się z klejeniem :D