Zobacz pełną wersję : [Escort 1990-1992] MIeszanie oleju.


Janek_skc
03-08-2009, 05:29
Witam. Piszse w imienu kolegi. Ma teraz wlany olej lotos 10w 40 i duzo go bierze i wiem ze jak sie wleje 15w 40 to moze bedzie mniej bral i ogolnie tanszy jest juz troche. Bo aktualnie musi dolac ok 1litr na 1000km. I Pytanie brzmi czy trzeba wymieniac caly olej na mineralny czy po prostu mozna zaczac dolewac ten sam olej tylko ze mineralny.

wacek_pl
03-08-2009, 06:07
Wymienić, bo może się zrobić zupa, a najlepiej sprawdzić czy są wycieki gdzie i usuwać.

TomekkemoT
03-08-2009, 07:21
Witam. Kiedyś miałem fiestkę i też brała mi 1 l / 1000 km. W lecie dolewałem mineralny, bo tańszy. Zimą lałem półsyntetyk, bo rzadszy jak jest mróz. Mieszałem je ze sobą i nic się nie działo. Więc myślę, że możesz mieszać spokojnie.

robroy67
03-08-2009, 07:26
Witam. Kiedyś miałem fiestkę i też brała mi 1 l / 1000 km. W lecie dolewałem mineralny, bo tańszy. Zimą lałem półsyntetyk, bo rzadszy jak jest mróz. Mieszałem je ze sobą i nic się nie działo. Więc myślę, że możesz mieszać spokojnie.

Zanim zaczniesz takie farmazony piep...... poczytaj sobie może to
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

pawel1710
03-08-2009, 12:35
Jak dolejesz sobie z 0,5 lub nawet 1 litr oleju mineralnego do półsyntetyka, lub na odwrót raz na niedługo przed wymianą całego oleju, to nic sie nie stanie, ale takie ciągłe mieszanie i jeżdzenie z tym cały czas też nie polecam, bo może to mieć złe skutki dla silnika.

TomekkemoT
03-08-2009, 13:26
"robroy67" nie wiem coś się naczytał i co z tego zrozumiałeś ale to już twoja sprawa, tylko nie wciskaj ciemnoty innym. Trochę pojeździsz to się nauczysz, ale to wszystko z czasem przychodzi - ponoć nawet rozum. A wracając do tematu; dla silnika, który pali 1 litr oleju na 1000 km to chyba niewielka różnica czy jeździ na półsyntetyku czy na mineralu. Poza tym półsyntetyk to mieszanka syntetyka i minerala skoro fabrycznie mieszają to chyba można je mieszać. Poza tym jak by chciał zalać półsyntetyk po mineralu to mogło by się coś stać tzn. silnik by się bardziej wyczyścił i zaczął lecieć albo palić 1 litr na 100 km.
Janek_skc" niech kumpel spokojnie leje mineralny, w końcu i tak jak przepali i zostanie sam minerał. Ja u siebie w fiestce tak robiłem i do tej pory fiestka jeździ.

pawel1710
03-08-2009, 18:26
Ja tez nie wiem gdzie kolega post przede mną się jakichś głupich stereotypów naczytał. Po pierwsze, dzisiejsze oleje mineralne tak samo "czyszczą" silnik jak i półsyntetyczne, czy nawet syntetyczne, wiec bzdurą jest stwierdzenie, że jak silnik jeździł na oleju mineralnym, a potem zalejemy, np. półsyntetyk, to się silnik wyczyści i zacznie cieknąć z nieszczelności. Jak silnik ma nieszczelności, to tak samo będzie z niego ciekło niezależnie jaki olej wlejemy. Co do większego spalania oleju półsyntetycznego jak mineralnego, to też bzdura, ponieważ oleje mineralne w wysokich temperaturach robią się rzadsze jak oleje półsyntetyczne czy syntetyczne. Owszem fabrycznie mieszają oleje mineralne z syntetycznymi, ale są mieszane w odpowiednich proporcjach i odpowiednio uszlachetniane odpowiednimi dodatkami, a samemu nigdy sie nie miesza mineralnego z syntetycznym na dłuższą metę.

robroy67
03-08-2009, 21:53
"robroy67" nie wiem coś się naczytał i co z tego zrozumiałeś ale to już twoja sprawa, tylko nie wciskaj ciemnoty innym. Trochę pojeździsz to się nauczysz, ale to wszystko z czasem przychodzi - ponoć nawet rozum. A wracając do tematu; dla silnika, który pali 1 litr oleju na 1000 km to chyba niewielka różnica czy jeździ na półsyntetyku czy na mineralu. Poza tym półsyntetyk to mieszanka syntetyka i minerala skoro fabrycznie mieszają to chyba można je mieszać. Poza tym jak by chciał zalać półsyntetyk po mineralu to mogło by się coś stać tzn. silnik by się bardziej wyczyścił i zaczął lecieć albo palić 1 litr na 100 km.
Janek_skc" niech kumpel spokojnie leje mineralny, w końcu i tak jak przepali i zostanie sam minerał. Ja u siebie w fiestce tak robiłem i do tej pory fiestka jeździ.
Jak dorośniesz i pojeździsz tyle co ja to może zrozumiesz co jest grane,tylko nie wiem czy Tobie przybędzie rozumu.Ja mam spore wątpliwości czy wogóle czytałeś cokolwiek(pomijając przyczynę która Ci w tym przeszkadza),ale wciskanie kitów,że to niby syntetyk spowoduje rozszczelnienie silnika ,wiekszy przepał oleju czy jakieś skutki uboczne...daruj sobie.Co do mieszania..nie można bo istnieje coś takiego jak chemiczne uszlachetniacze i niektóre ze sobą nie będą grały...dotarło?...A może byś tak raczył wyjaśnić,skoro po iluś tam kilometrach przebiegu silnika zmieniasz na minerała to co dalej???smołę??Koniec w temacie.
ps
mój miał przebieg ponad 240 tyś,i poprzednik lał minerał...teraz lata już drugą zmianę oleju na PEŁNYM SYNTETYKU i co??I nico,nic nie cieknie i nie pali oleju ,a to nie pierwszy samochód który mam.

corneliusab
03-08-2009, 23:24
I znowu temat o olejach, a jest ich masa na forum, z samych tych tematoe, ktora tu sa mozna doktorat napisac:) Szczerze........ wymiana na mineral niewiele mu pomoze, przy braniu litra oleju na 1000km to mu pomoze generalny remont lub wymiana silnika. Co do glownego pytania, ja proponuje jednak zlac to co sie ma i wlac mineral. Teoretycznie nie powinno sie nic stac ale ryzyko jest zawsze, olej polsyntetyk jest produkowany na bazie mineralnego choc nie wszystkie, przykladem jest olej fordowski ford formula E 5W30 gdzie jest to olej polsyntetyk ale na bazie syntetycznej. Ja wymienilem mineralnego castrola wlasnie na ford formula E 5W30 przy 200tys. km. przebiegu, nic sie nie dzieje ale trzeba znac kondycje silnika, jednemu rozszeczlni sie silnik, a innemu nie, jednemu bedzie zrec olej, a innemu nie. Powiedz koledze zeby zlal to co ma i zalal mineralem z nowym filtrem, jesli to cokolwiek pomoze to na krotka mete.

Pozdrawiam

motoboy
03-08-2009, 23:27
Sorki ale ja się wtrącę :P Ja to osobiście bym nie kombinował z mieszaniem :) Moim zdaniem to "jak cie stać na samochód,opłaty,naprawy,tankowanie" to nie możesz sobie wymienić olej na taki jaki chcesz ??? a jak już bierze olej to znak ze coś już nie tak i trzeba myśleć o remoncie tego silnika :D to moje zdanie :) Ja na takim czymś nie przepłacam i ogólnie na cały samochód, ale to moje skromne zdanie a każdy ma swoje i swoje sposoby:P PZDR :)

Magik123
04-08-2009, 00:08
Niektorzy myśla ze coś wiedza bo przeczytają artykuł w necie, ehh...

Niektorych Olejów się nie miesza z tego wzgledu iz olej po zmieszaniu z innym ma tendencje do pienienia się, jesli ktos pierwszy raz o tym słyszy to proponuje zrobic taki test u siebie, a nie wciskac pie... innym.
A jak sie zapieni to pieknie bedzie sadził gdzie tylko sie uda.
Jak ktos miesza u siebie oleje to jego sprawa, piszac innym ze tak mozna pokazuje tylko swoja ogromna wiedze.
Oczywisce pewna czesc olejow jest mieszalna, ale nie ma nigdy gwarancji ze olej sie nie zapieni, a juz nie mowie tu o mieszaniu minerała z syntetykiem, tylko jak juz to minerał z minerałem, chociaz to zadna oszczednosc.

Proste jesli pije juz sporo oleju to albo olac silnik i lac najtanszy superol, tez bedzie jechał, albo pomyslec nad zmiana badz remontem, a nie jakies połsrodki ktore nic nie dadza, a moga zaszkodzic jeszcze bardziej.

Patt MelodyZ
04-08-2009, 10:01
A można DOLAĆ gęstszego oleju np pół litra jeżeli w silniku jest nieco rzadszy ?? :)
Np jak jest 10w40 i nieco go brakuje to dolać mu pół literka 15w40 ??

Pozdrawiam

robroy67
04-08-2009, 10:17
A można DOLAĆ gęstszego oleju np pół litra jeżeli w silniku jest nieco rzadszy ?? :)
Np jak jest 10w40 i nieco go brakuje to dolać mu pół literka 15w40 ??

Pozdrawiam

A co chcesz przez to osiągnąć?Jeśli bierze olej to bedzie brał nadal,Jeśli cieknie to ciec nie przestanie:). Nie osiągniesz nic a możesz tylko zaszkodzić

Patt MelodyZ
04-08-2009, 10:20
A niestety kolega jest w błędzie :)
Kiedyś miałem niedobór oleju (lecz za krótko miałem auto, żeby stwierdzić, że bierze) i dolałem nieco gęstszego w celu zagęszczenia aktualnie eksploatowanego oleju :)

Było to rok temu i przez pół roku nie ubyło nic...
Pół roku temu wymieniłem olej i filtr na 15w40 mobila i nie ubyło mi na bagnecie nawet milimetr :) A przebieg mam 169 000 (niepotwierdzony) :)

Pozdrawiam

robroy67
04-08-2009, 10:29
A niestety kolega jest w błędzie :)
Kiedyś miałem niedobór oleju (lecz za krótko miałem auto, żeby stwierdzić, że bierze) i dolałem nieco gęstszego w celu zagęszczenia aktualnie eksploatowanego oleju :)

Było to rok temu i przez pół roku nie ubyło nic...
Pół roku temu wymieniłem olej i filtr na 15w40 mobila i nie ubyło mi na bagnecie nawet milimetr :) A przebieg mam 169 000 (niepotwierdzony) :)

Pozdrawiam

Skoro kolega nie wie czy brał olej przed to skąd stwierdzenie,że jestem w błędzie?Widać silnik przedtem nie brał oleju i tyle:),a niedobór oleju niekoniecznie oznacza,że poprzedniemu właścicielowi brał,:)

Patt MelodyZ
04-08-2009, 10:35
No może i prawda, nie wiem czy mu brał, czy nie, mam jaki mam i cieszę się, że nie bierze. To tyle z OT, myślę, że trochę dolać oleju można, lecz ja bym np nie wlał do swojego silnika mieszanego. Bo to trochę jak zmieszać Karmi z wódką :D Lepiej od razu kupić piwo :D

Pozdrawiam

robroy67
04-08-2009, 10:37
No może i prawda, nie wiem czy mu brał, czy nie, mam jaki mam i cieszę się, że nie bierze. To tyle z OT, myślę, że trochę dolać oleju można, lecz ja bym np nie wlał do swojego silnika mieszanego. Bo to trochę jak zmieszać Karmi z wódką :D Lepiej od razu kupić piwo :D

Pozdrawiam

:one::one:Ano własnie.człowiekowi mieszanka zaszkodzi ,będzie kac i po bólu,z silnikiem tak różowo może nie być:):)

TomekkemoT
05-11-2009, 08:29
Odświeżę trochę temat, to na potwierdzenie tego co mówiłem i robiłem bez żadnych negatywnych konsekwencji (piję głównie do "robroy67" może zmienisz zdanie i "swoją wieloletnią praktykę na zdobytą chyba na olejach z PRL'u albo z opowieści dziadka" proszę poczytaj - może dalej się nie będziesz upierał przy swoim i nie będziesz wciskać ludziom ciemnoty!!!) http://www.autoporadnik.pl/oleje/jaki-olej-do-silnika-wyjasniamy-olejowe-dylematy/artykul?page=0,1

klubdar
11-11-2009, 14:09
witam!
poczytałem troche tego posta..
pytalem kiedys gościa ktry pracuje w rafinerii i powiedzial ze obecna technologia produkcji olejow pozwala na ich dowolne mieszanie i w dowolnych proporcjach, co wiecej nawet oleje roznych firm.
a czy dla zuzytego silnika ma jakies wieksze znaczenie czy "bierze" połsynt. czy mineral..raczej nie. mowie oczywiscie o silniku zużytym mechanicznie a nie np. o takim gdzie poszły np uszczelniacze na zaworach.

dovectra
15-11-2009, 09:35
tak sobie czytam to tu to tam,
i mam pytanko Lotosa sobie obejrzałem...
i ma na etykietce A3/B3 normy...
czyli według tego to jest całkiem dobry olej (10w40) niby semisyntetyk...
ale czy to prawda??
czy ktoś zna tajemnicę firmową?

brajdak
30-01-2010, 15:55
Odswierze temacik. W silniku mialem zalany Mobil 1 10W40. Oczywiscie silniczek troszke mi pobiera. Potem dolalem litr Mobil s 15W40 a teraz dolewam Mobil 1 15W40 i nic sie nie dzieje. zadnego mleka czy cos podobnego.

gracz_2006
30-01-2010, 17:35
Ja ostatnio byłem na wymianie oleju to pare tematów poruszyłem z gościen co siedzi w tej branży od lat. A więc tak oleje można mieszać nawet różnych firm, ale jak to gościu powiedział: Nierozsądne byłoby mieszać minerał z syntetykiem czy półsyntetykiem i w różnych innych konfiguracjach, bo to jest tak 50x50 może się coś stać ale też nie musi.
Ja osobiście nie stosowałbym takich praktyk, staram się dbać o auto najbardziej jak moge.
Pozdrawiam

Janek_skc
31-01-2010, 06:41
A ja powiem ze kumpel zaczal lat ten mineral Bo bral mu olej. Wlal w ten silnik z czasem jakies 2 litry i teraz na te 1000km dolewa ok 0.4l a nie 1l. Zadnej piany nie ma.