Witam,
coś dziwnego mi się ostatnio przydarzyło, kilka razy pod rząd, potem chwila przerwy i znowu.
Otóż po przekręceniu kluczyka (raz podczas wolnej jazdy po osiedlu) zapalają się wszystkie możliwe lampki, wskazówki wędrują na maksymalne wychylenie, po czym opadają, gasną wszystkie lampki, zostaje zapalone tylko esp. skasowaniu ulegają wszystkie wskazania (licznik dzienny i komp). Nie da się wyłączyć (czyli włączyć) esp. Trzeba zgasić silnik i odpalić na nowo. Nie powiem trochę mnie to martwi... Nie jest to chyba chwilowy brak prądu - nie rozkodowuje się radio ani domykanie szyb i takie tam przypadłości jak przy odłączeniu aku.

Czy ktoś wie gdzie szukać? może zegary padają?

pozdr

cześc, tak z objawów na sucho to pada elektronika "licznika". Ale w takim przypadku to zostaje chyba tylko serwis.:)

Naładuj porządnie aku. Pomoże na pewno.

Mozesz tez sprawdzic czy klemy dobrze siedzą, przeczyscić je oraz sprawdzic osadzenie masy.

Objawy pasują do padniętego aku. Tak jak piszą jakubbi i Karlito naładuj akumulator (jeśli jest sprawny) czasami ładowanie nie pomaga bo aku jest uszkodzony.
Możesz sprawdzic to podmieniając aku z innego auta.

najlepiej podjedz do jakiegos sklepu gdzie sprzedaja akumulatory powinni miec sprzet do testowania aku mi wywalało kreski na liczniku i nie dzialal predkosciomierz sprawdzilem aku i wyszlo naladowanie 100% a to drugie gdzie powinienem mieć 700A wyszlo 320A chyba prad rozruchowy test calkowity aku niesprawny poprostu nie trzymał juz pradu aku jezdzilo w mondku prawie 7 lat
po wymianie aku wszystko ok z licznikiem

Dzięki za sugestie - faktycznie już ze dwa razy mnie zawiódł - tak po prostu się rozładował po tygodniowym postoju w garażu...

Ale przy padniętym aku nie powinno się jeszcze wszystko rozkodowywać, rozkodowywać itp? to się akurat nie dzieje.
A czy nie warto może sprawdzić jakieś połączenia, kabelki i takie tam?

pozdrawiam

A czy nie warto może sprawdzić jakieś połączenia, kabelki i takie tam?
Nie warto :!: Wymien odrazu aku. Przy montazu wyczysc porzadnie klemy i jazda.

No i sprawa się wyjaśniła - aku jest wporzo. Problem leżał w padniętym modulatorze wiatraka chłodnicy. Po wymianie jest wszystko OK.
pozdr