Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Brak ładowania. Czy to wina alternatora ?
Witam mam problem gdyż wracajac dzisiaj jakies 7km pojawila sie lampa że akumulator sie nie ładuje ale OK dojechalem do domu tam wciskam gaz do dechy a ten nie chce wzucic obrotów wiec wylączyłęm gaz i wciskam i jest ok lampka ładowania sie swieci i silnik ryczy ale potem znow pojechalem do dziewczyny i wracam a tutaj samochod traci moc (radio wylaczylo swiatla słabną ) ale zjechalem na bok wylaczam gaz silnik wyje (znaczy obroty chodza na maxa) na gazie tak samo ale nadal jest lampka ze nie laduje;/ moje pytanie czy alternator da sie naprawic? i czy to wina altka czy moze byc cos jeszcze?
pewnie że sie da, ja zapłaciłem za kompletną regenerację 175 zł i wygląda jak nowy hehe :) i dostałem nawet gwarancje rok
Powiem ci ze jak mi padl alternator to autko mi po prostu zgaslo bo wyssalo cala baterie i nie bylo pradu wogole. Sprawdz wszystkie styki przeczysc zacznij od najprostrzych i najtanszych rzeczy.
Poprostu masz slabe ladowanie, cos w min padlo, prawdopodobnie mostek diodowy lub ewentualnie szczotki. na poczatek radze sprawdzic ladowanie a nastepnie zobaczyc w jakim stanie sa szczotki.
a ja zaproponuje najpierw aku na prostownik i naladuj, potem zobacz jakie masz ladowanie, bo to sie robi na sprawnym aku. jak nie masz pomiedzy 13,8-14,5 to jedz do elektryka on zrobi reszte. Zakladajac ze najpierw sam posprawdzasz jak koledzy radzili te najprostsze rzeczy jak przewody,klemy itp.
Hmm też mam chyba problem z ładowaniem. Dwa dni temu padł mi roczny aku :roll: Podładowałem i pojechałem do sklepu w którym kupiłem bateryjke Molla. Sprawdzili. Sam aku niby ok ale przy obciążeniu wyszło ładowanie 12.7. Dziwna sprawa o tyle że:
1) alternator ma półtora roku
2) przy włączeniu stacyjki zapala się lampka ładowania a przy odpaleniu gaśnie
Wszystko wygląda ok. Możliwe jest żeby stwierdzało prawidłowe ładowanie ale w praktyce było zdecydowanie za małe ?
na kontrolke w aucie nie patrz :) jak woltomierz pokazuje ze masz 12.7V to znaczy ze nie masz ladowania i trzeba podjechac do elektryka.
Jak By Ktoś Chciał Alternator to mam do sprzedania ale bez łożysk i wirnika ale reszta sprawna 100% można sobie spokojnie przełożyć np. diody czy coś innego :D Jak Co To Na Pw i dość tanio bo mi to zbędnie leży bo mojego escorta ma już wujek :P
bolek-tarnow 05-09-2009, 21:31 zmierz sobie na początek ladowanie przy aku i przy altku, jesli beda roznice to przeczysc styki od altka do aku i powinno to rozwiazac problem, ja tak mialem
adrian.85 12-09-2009, 19:46 KRS1 miałem taki sam problem. Był zepsuty alternator tzn taka blaszka w nim sie znajdujaca byla spalona nie wiem jak sie to nazywa profesjonalnie. Ale nowa kosztowała mnie tylko 30 zł i hula do tej pory nawet mam napiecie 14.5
Magik123 12-09-2009, 22:10 Sprawdzic stan połaczen, alternator/rozrusznik/akumulator w razie potrzeby połaczenia przeczyscic i nasmarowac wazelina tech.
Sprawdzic stan kabli czy nie obtarte,przepalone etc.
Sprawdzic ładowanie alternatora, przedział 13,80-14,50 - obciazony/bez obciazenia.
Sprawdzuc straty na przewodach plusowym, miedzy aku a srubą w rozruszniku i miedzy rozrusznikiem i sruba alternatora, jesli sa powyzej 0,02-0,03 bez obciazenia, nalezało by je wymienic, lub wyczyscic, analogiocznie wiecej przy obciazeniu.
To samo z masa, miedzy kleme (-) a blok silnika, i miedzy kleme a bude auta.
Jesli tutaj wszystko ok, to na pocxzatek wymiana szczotkotrzymacza wraz z regulatorem, koszt ok 40zł (wazne, nie kupowac najtanszego bo beda problemy).
Ewentualnie jesli mamy jakis zarys to sprawdzamy mostek prostwoniczy, uzwojenie wirnika, stan komutatora i uzwojenie stojana.
Ale to juz wiaze sie z wyjeciem altka.
No właśnie _pytanie jak go wyciągnąć jak jest klima_ ma ktoś doświadczenie w tym temacie? pozdrawiam.
Escort MK7 Bolero I Hatchback 1.6 16V Benz + LPG z 1998 roku
Mój problem z ładowaniem wygląda następująco.
W przeszłości dość często doprowadzałem do rozładowania akumulatora. Odpalałem auto na kable i jeździłem dalej, bez podłączania pod prostownik. Trasa praca - dom (15km trasa, 10 miasto). Do instalacji elektrycznej podpiąłem klika wynalazków - elektryczne szyby przód, czujniki parkowania tył, podświetlenie nóg na żarówkach, centralny zamek zasilany bezpośrednio z aku z użyciem przekaźnika (wiem, głupota), elektryczne otwieranie klapy bagażnika.
Było w miarę ok, tj. nie mogłem odpalić auta dopiero po tygodniu stania w bezruchu, co było dla mnie w miarę akceptowalne. Ostatnio niestety coś się stało, że wystarczy aby samochód postał parę godzin i koniec akumulatora. Zdarza się często, że kontrolka ładowania nie zapala się po przekręceniu kluczyka. Czasem nawet smarowania.
Pomierzyłem napięcia.
Bieg jałowy, minimalne obciążenie 13,3V
Max obciążenie 12,3V
Odłączony akumulator 12,3V - 12,1V
Czyli lipa. Ładowanie do bani.
Myślałem, że akumulator sam z siebie gubi prąd. Postawiłem do wyjęty z auta na dwa dni do garażu. Napięcie spadło z 12,3 na 12,1 więc mocno naginając normy od mocnej biedy ujdzie.
W tej chwili zamierzam wymienić alternator na coś taniego z Allegro. Np.
http://allegro.pl/alternator-ford-escort-vii-1-4-1-6-1-8-95-00-107-i2702882183.html
Pytanie. Czy wymiana alternatora to trudna sprawa? Wyjmowałem alternator w Pumie. Czy w essim to coś podobnego. Poluzować pasek klinowy, 3 śrubki dwa kable i nowy wsadzać? Czy jest jeszcze coś poza alternatorem i akumulatorem na co zwrócić uwagę?
Czy mogą występować różne alternatory do Escorta 1.6 MK7 z 98' ? Jak sprawdzić, żeby kupić optymalny? Wyjąć stary zczytać numery i dopiero wtedy kupować? CZy da się zczytać numery bez wyjmowania.
Wiem, że warto jeszcze by kable przeczyścić, czego nie robiłem. Ale auto było u elektryka jakieś półtora roku temu i wtedy mówił że alternator mieści się zaledwie w dolnej granicy nomy, więc tym razem już wymiana. Rozrusznik wymieniany na regenerowany w lutym.
Co o tym wszystkim sądzicie? Co wymienić, żeby wyszło jak najtaniej, ale żebym mógł zostawić auto choć na 24h z spokojną głową, że odpalę potem.
Proszę o pomoc i opinie na temat mojego przypadku.
ministerq 18-10-2012, 10:57 Czy mogą występować różne alternatory do Escorta 1.6 MK7 z 98'
Nie. Od 1.8 16V będzie również pasować.
Czy jest jeszcze coś poza alternatorem i akumulatorem na co zwrócić uwagę?
Poza naciągiem paska, i wyczyszczeniem połączeń - nie.
Jeśli chcesz polepszyć ładowanie w escorcie, możesz puścić dodatkowe połączenie, bezpośrednio od zacisku ładowania alternatora, do (+) klemy akumulatora. Czasami kabelek łączący alternator z rozrusznikiem po prostu nie daje rady, styki śniedzieją, i ładowanie spada.
Jeśli chcesz polepszyć ładowanie w escorcie, możesz puścić dodatkowe połączenie, bezpośrednio od zacisku ładowania alternatora, do (+) klemy akumulatora. Czasami kabelek łączący alternator z rozrusznikiem po prostu nie daje rady, styki śniedzieją, i ładowanie spada.
Zdecydowanie polecam :)
Bardzo dziękuję wam za szybką odpowiedź.
Z tym kabelkiem zobaczymy. Może być taki standardowy elektryczny 3-żyłowy? Użyję 3 żyły.
Ale jak po włączeniu wszystkich urządzeń spada mi o 1V to chyba nie koniecznie mnie uratuje. Jak czytałem to prawidłowi z 14,4 może spaść max do 13,8V czyli o 0,6V. Prawda?
Wbrew pozorom dołożenie kabla znacznie poprawia ilość prądu który trafia do aku i redukuje straty na kablu idącym przez rozrusznik.
Kabel najlepiej taki jak do wzmacniacza - ma być gruby.
ministerq 18-10-2012, 11:47 Ale jak po włączeniu wszystkich urządzeń spada mi o 1V to chyba nie koniecznie mnie uratuje.
Jak będziesz miał sprawny alternator, to jak najbardziej Cię to uratuje.
Kabel sieciowy trzyżyłowy - jak połączysz równolegle wszystkie trzy żyły, to da radę. W końcu oryginalny od alternatora do rozrusznika jest niewiele grubszy...
Czyli sprawdzić napięcie jakie jest przy alternatorze i wtedy jak będzie mniejsze niż 14 na pusto to wymienić lepiej go?
ministerq 18-10-2012, 12:22 Jak na alternatorze będzie mniejsze niż 14, to alternator do roboty ;)
czy na alternatorze są dwie "śrubki" na jednej plus na drugiej minus czy to inaczej jest rozwiązane??
PS. Patrzę na te alternatory, że mają 70A i 55A. Jak załóżmy, że mam 55A a wsadzę 70A nie będzie tragedii? Wiem, że jak odwrotnie będzie to lipka.
ministerq 18-10-2012, 12:59 czy na alternatorze są dwie "śrubki" na jednej plus na drugiej minus czy to inaczej jest rozwiązane?
Są trzy. Jedna to (+), druga to lampka ładowania (wzbudzenie), trzecia to przebieg dla obrotomierza (w benzynie niewykorzystywany). (-) to obudowa.
Jak załóżmy, że mam 55A a wsadzę 70A nie będzie tragedii?
Bierz 90A jak Ci się trafi. Prądu w aucie nigdy za dużo.
kamil-112 19-10-2012, 09:48 trzecia to przebieg dla obrotomierza (w benzynie niewykorzystywany)
Bzdura :!!:, oczywiście że sygnał obrotomierza z alternatora jest jak najbardziej wykorzystywany w silniku benzynowym, szczególnie w zetec 16V.
ministerq 19-10-2012, 10:26 Do?
Ja obrotomierza nie mam ... 1.6 16V 90PS...
ministerq 19-10-2012, 11:56 W benzynie (1.6 16V) obrotomierz jest sterowany z ECU.
Magik123 19-10-2012, 18:15 W benzynie obrotomierz sterowany jest z Modułu EDIS.
ministerq 19-10-2012, 18:45 Fakt, to właśnie miałem na myśli, mój bład.
kamil-112 19-10-2012, 18:53 W benzynie obrotomierz sterowany jest z Modułu EDIS.
EDIS ani ECU nie sterują obrotomierzem, nie przynajmniej w EEC IV mk6 zetec 16V, w nich sygnał jest z altera na bank. Zapraszam do mnie chłopaki to pokażę wam, odłączymy cienki, niebieski przewód alternatora to zobaczycie że obrotek martwy będzie. :diabel2:
Odłączam przecież EDIS a obrotek jest dalej, odłączam kabelek od altera o którym mówię i obrotek martwy. ;)
Pozatym kolega mówi że nie ma obrotka wcale więc nie ma o czym gadać.
Nie miałeś czasem coś kombinowane przy liczniku ? np. założone zegary z diesla ?
Ja mam już EECV, i tam przez złacze ODB2 wyczytuję obroty bez problemu, żadnych dodatkowych kabli do alternatora mój silnik nie potrzebuje.
kamil-112 19-10-2012, 19:36 Nie miałeś czasem coś kombinowane przy liczniku ? np. założone zegary z diesla ?
Ja mam już EECV, i tam przez złacze ODB2 wyczytuję obroty bez problemu, żadnych dodatkowych kabli do alternatora mój silnik nie potrzebuje.
Człowieku gdzies dzwoni ale nie wiesz w którym kościele, ja znam na wylot te auta 8) . Chcesz mi wmówić że mam złe zegary? - podam ci partię, numer części, FINIS oraz vin i się zdziwisz że mam prawidłowe, w przeciwieństwie do wielu innych którzy montują pierwsze lepsze jakie im w ręce wpadną. Mam od tego dokumentacje oraz specjalistyczne programy do doboru części indywidualnych do mojego auta, więc w gre nie wchodzi że mam zegary od diesla! :evil:
Być może w mk7 jest trochę inaczej bo jest nowszy komp, ale gdybyś chciał wiedzieć to też mogę do EECIV podłączyć kompa i też on wie jakie ma obrtoty - odczytuje to pewnie z czujników wału itp i jest to dla jego informacji, a obrotomierz który jest dla ciebie na desce jest osobno i nie ma nic wspólnego z komputerem samochodu, obrotek na desce jest z alternatora, a komputer silnika też ma wgląd w to i odczyt ale inną drogą. :mrgreen:
Rozwiązałem swój problem. Za daleko poszedłem. Trzeba było na kanał i sam bym sobie z tym poradził.
Mianowicie "przyłącze" plusa do alternatora trzymało się dosłownie na jednym włosku. Zarobiłem nowy. Napięcie na aku wzrosło od razu do 13,8V ;-) Jest to podobno dolna granica akceptowalności. Mimo to jestem zadowolony.
Powiem więcej. Wskazówka prędkościomierza podczas jazy strasznie mi latała. Teraz przestała latać jak chce, porusza się w miarę stabilnie. Co ma alternator do wskazówki?
PS. Mam podłączone tylko +, -, a 3 cia śrubka za minusem wolna. Do czego ona jest?
enjoypoznan 26-10-2012, 11:25 + to gruby czerwony kabel , minus idzie przez obudowe alternatora , cienki kabelek to wzbudzenie(kontrolka na desce w aucie).
13,8V ze światłami? Jeżeli bez świateł to cieniutko.
13,8V bez niczego, ale aku był praktycznie rozładowany.
Nie mam 3ciego kabelka podłączonego do alternatora...
chemikal 17-12-2012, 12:42 Witam
Dopadł mnie podobny problem a mianowicie zaczęło się tak:
-zapaliła się kontrolka ABS
-po kilku dniach rano nie chciał odpalić(kręcił ale tak jak by iskry nie było)
-po miesiącu wyłączyło mi się radio wraz z wentylatorem obroty na zero silnik pracował
-kilka dni OK
-po kilku dniach nie mogę odpalić samochodu(prostownik poszedł w ruch)
-jest ok do następnego dnia gdzie po porannym skrobaniu wsiadam do auta obroty na zero, silnik pracuje, nie mogę go wkręcić na wysokie obroty(obrotomierz też opada po włączeniu świateł)
-prostownik po raz drugi, napięcie na klemach bez obciążenia 13.64V czyli doopa.
Poprzedni alternator jak na escorta przystało po prostu sam z siebie pękł(obudowa) więc dużo nie myśląc szrot i przekładka. Kontrolka ładowania nie zaświeca się tak jak w przypadku pękniętego altka. Szczotki, diody czy najlepiej nowy altek ??
agat19906 17-12-2012, 12:59 musi być trzeci kabelek. bez niego może wskazówka od obrotomierza nie zawsze działać no i po przekręceniu zapłonu kontrolka aku nie będzie się zaświecała...
chemikal 17-12-2012, 13:27 hmmmm trzeci kabelek i tyle objawów?? raczej przy trzecim tylko obrotów by nie było
agat19906 17-12-2012, 13:44 regulator napięcia może wystarczy wymienić
Bump: u mnie trzeci kabelek nie jest podpięty i obrotomierz stoi w miejscu,jak mu wcisnę trochę gazu to się ruszy i jest dobrze. na swoim miejscu,a no i ta kontrolka od aku się nie świeci...
musi być trzeci kabelek. bez niego może wskazówka od obrotomierza nie zawsze działać no i po przekręceniu zapłonu kontrolka aku nie będzie się zaświecała...
Ale tylko w dieslu!
Fajnie że masz jakąś wiedzę ale obrotek w benzyniaku ma inną zasadę działania - sygnał nie jest brany z altka.
agat19906 17-12-2012, 13:54 aha mój błąd... ale regulator napięcia ma?
chemikal 17-12-2012, 14:03 Regulator napięcia jest i faktycznie uszkodzony może podawać złe napięcie(najczęściej za wysokie) ale skąd wyłączanie wentylatora, radia i obrotomierza w tym samym czasie. Dodam, że jak jest zimny to chodzi jak by na trzech garach(kable nowe, świece też, głowica po planowaniu, nowy rozrząd)
sprawdz klemy i polączenia masowe.
|
|