Koledzy!
Obserwuję od jakiegoś czasu próby sztucznego zaniżania oceny naszych wspaniałych S-maksiów na tym bądź co bądź popularnym portalu.
Proponuję znaleźć 5 minut i dopisać swoją ocenę (kto tego jeszcze nie zrobił), co by nam i potencjalnym nabywcom jakaś konkurencja nie zaciemniała obrazu ;)
Skoro jest nas aż tylu to pokażmy naszą siłę :one:

jestem równiez fanem maksia, ale do wspaniałosci to mu jeszcze daleko. Nie będe powtarzał róznego rodzaju niedoróbek, ale troche ich jest, zreszta jak w kazdym modelu, tym bardziej, ze to nowy model

jestem równiez fanem maksia, ale do wspaniałosci to mu jeszcze daleko. Nie będe powtarzał róznego rodzaju niedoróbek, ale troche ich jest, zreszta jak w kazdym modelu, tym bardziej, ze to nowy model

Nie ma rzeczy idealnych... Ford to Ford, nie kosztuje tyle co chata, więc przymknijmy oko na drobiazgi (oby tylko drobiazgi) i zachowajmy dystans...;)

własnie: zachowajmy dystans i "olejmy" opinie z autocentrum, niech piszą co chcą, papier jest cierpliwy.Zreszta jesli ktos pisze, ze coś nie jest w porządku, to dobrze- wiadomo na co uważac i na co zwracać uwagę

własnie: zachowajmy dystans i "olejmy" opinie z autocentrum, niech piszą co chcą, papier jest cierpliwy.Zreszta jesli ktos pisze, ze coś nie jest w porządku, to dobrze- wiadomo na co uważac i na co zwracać uwagę

Znalazłem tam kilka ciekawych opinii, po których lekturze wiem, że to faktyczni posiadacze tego modelu i piszą z autopsji. Ich spostrzeżenia często pokrywają się z moimi.
Może zechcą w przyszłości dołączyć do nas? :roll:
Bylibyśmy chyba najliczniejszą grupą skupioną wokół tego auta i w necie i w realu :D

Witam.
Jestem posiadaczem Galaxy ,to prawie identyczny samochód co SMAX.
Wcześniej jeżdziłem starym modelem czyli tym samym co VW Sharan .
Myśl techniczna VW zioneła ze wsząd , tragedia !
Po rozwodzie z VW Ford Galaxy wyprzedził swego poprzednika o lata świetlne.
Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu. Zrobiłem 40 000 km i nic się w nim nie zepsuło. Jak kupiłem Galaktykę wyjechałem na wakacje. Po przyjeżdzie na forum dałem upust swemu zachwytowi tym samochodem. Zostałem zaatakowany przez miłośników techniki VW i niemal rozszarpany.
Więc zamilkłem ze względu na to że nie ma sensu kopać się z koniem.
Po tym przebiegu gwarancja nigdy się nie przydała , i wcale mnie nie zdziwiło czołowe miejsce w rankingu bezawaryjności .
Dla mnie ocena na Autocentrum to ocena ludzi zapatrzonych na VW,Audi czy inne tam
germanizmy. Oni wszyscy zatrzymali się w rozwoju w latach 90 , a synonimem elegancji i luksusu dla nich jest dalej Passat ,Golf, Audi A4,A6 TDI.
Dowodem na to jest sąsiad ,jak odpala rano swą A6 na pompowtryskach to doniczki z kwiatami spadają z balkonów i psy wyją , a jak dodaje gazu to czarna zasłona dymna ogarnia wszystko i oczywiście pali mu 4 litry ropy- normalka. Jak kupiłem swego Galaxy to pierwszy się przypałętał z głupim tekstem że niby Ford ....... wort .
Koledzy nie przejmujcie się tymi złośliwymi ocenami , bo jak ktoś nie może być lepszy to próbuje przeciwnika zdyskredytować.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy SMAXÓW.
Galax

Wpisałem swoją ocenę s-maxa na Autocentrum.pl.
Widze parę osób z naszego forum juz też to zrobiło.
Nie zauważyłem natomiast prawie żadnych negatywnych opinii na temat esia ,moze jakoś źle patrze,czy co...

Wpisałem swoją ocenę s-maxa na Autocentrum.pl.
Widze parę osób z naszego forum juz też to zrobiło.
Nie zauważyłem natomiast prawie żadnych negatywnych opinii na temat esia ,moze jakoś źle patrze,czy co...

Ustaw na chronologiczne wyświetlanie komentarzy a dostrzeżesz specyficzne bloki po kilka ocen stworzonych krótko po sobie, które nic nie wnoszą...poza zaniżaniem oceny średniej...

"Jak kupiłem swego Galaxy to pierwszy się przypałętał z głupim tekstem że niby Ford ....... wort "

O, tak! Też tak miałem... to chyba jakieś kompleksy?

Na przykładzie autocentrum.pl widać, że albo niektóre kompleksy przeradzają się już w otwartą zazdrość albo PR-owcy z konkurencyjnych marek próbują zdyskredytować ten model Forda bo ich odpowiedniki się nie sprzedają (co jest faktem)...
Reasumując, ot taki późnowakacyjny wątek na luzie :D

te autocentrum trzeba traktować z dużym przymrużeniem oka. tam ludzie zachalają jeżdżące masakry typu kia carnival i chrysler voyager...

Ja pamietam, ze pierwszy raz "Ford.... wort" uslyszalem jak kupilem w 2003 Foczke... tada!... od posiadacza Lanosa :D ale to tylko raz tak na powaznie, teraz czesto slysze, ale to juz w formie zartow, szczegolnie od szwagra z ktorym sie na zarty sprzeczamy o samochody... on jest strasznym milosnikiem Hondy... sznujemy sie nawzajem, szanujemy obie marki, ale jezdzimy po sobie ile wlezie :P
A tak ogolnie to i na temat Foczki i na temat S'ia slysze od znajomkow same pozytywne komenty, nawet moj ojciec ktory na poczatku bardzo sceptycznie patrzyl jak zamawialem S'ia, teraz twierdzi, ze to swietne auto rodzinne i mucha nie siada (smiga na codzien Picasso i nowym Outlanderem... on wlasnie w Outlanderze ma silnik na pompowtryskiwaczach... tez czesto gume ciagne, zeby wypychal za brame i dopiero odpalal ;), ale to tez w formie zartow, bo Misiek Outlander naprawde fajne autko)