Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] bardzo wysokie spalanie tdci


Strony : 1 [2]

incognitus
29-08-2012, 21:19
mąka naszla mnie taka mysl. znajomy w mazdzie ma tak jak Ty DPFa i tez skarzyl sie na duze spalanie, moze nie az tak duze ale jednak przy spokojnej jezdzie za wysokie. ostatnio po zmianie oleju i przejechaniu 4kkm wysalo mu caly olej przez wydech. jezdzil niestety tylko po miescie krotkie trasy i podobno dpf sie nie wypalal co skutkowalo zaciaganiem ropy do miski olejowej - stad podobno w mazdzie sa 3 poziomy oleju na bagnecie - ten trzeci i najwyzszy jest chyba nieprzekraczalny. to tak na marginesie. czy mozliwe ze spalanie wyzsze jest przez dpfa? nie wiem jak to dokladnie dziala ale chyba przy wydmuchu spalin dodawane jest dodatkowe paliwo ktore ma sie dopalic w dpfie - stad moze wyzsze spalanie ktorego nie mozesz zwalczyc w zaden sposob. moze ktos zna temat doglebniej to bardziej rozjasni spawe.

MĄKA
29-08-2012, 21:36
ja mam wersje bez DPF'a

peterpz
08-09-2012, 14:53
A co to w ogóle za motor masz w profilu? 125 KM????

PS: A tak w ogóle? Macie zatkany EGR? Ja bym od tego zaczął..

Deryll
08-09-2012, 17:44
A co to w ogóle za motor masz w profilu? 125 KM????

A co taki zdziwiony?

peterpz
09-09-2012, 09:10
A co taki zdziwiony?
Zdziwiony bo w MK3 nigdy nie było takiego silnika w oryginale... Rozumiem, że to TDDI 115 KM po chipie, ale dał tylko 10 KM?

Deryll
09-09-2012, 10:00
nigdy nie było takiego silnika w oryginale...

2.0L Duratorq DI HPCR (125PS) Taki silnik był montowany w Mondeo w oryginale. Taka moc wynikała zapewne z zastosowania DPFa. Choć u mnie po wycięciu tego dziadostwa seria na hamowni miała 137 KM.

peterpz
11-09-2012, 21:12
Panowie, a czy ktokolwiek wie coś na temat czujnika przepływu powietrza w MK3 umieszczonego za intercoolerem, od spodu silnika w plastikowej rurze (zanim powietrze dostanie się do kolektora ssącego)? Aby się do niego dostać należy mieć dostęp od spodu silnika. Wyczyszczenie tego czujnika z oleju (turbo zawsze coś tam pcha) i zatkanie EGRa dało wyraźną różnicę - samochód ma większą moc i nie dymi już na czarno. Zobaczymy czy długoterminowo będzie mniej spalał, ale brak dymu (a wcześniej był) jest już pozytywnym objawem. Próbowaliście czyścić ten czujnik?

MĄKA
19-09-2012, 22:32
2.0L Duratorq DI HPCR (125PS) Taki silnik był montowany w Mondeo w oryginale. Taka moc wynikała zapewne z zastosowania DPFa. Choć u mnie po wycięciu tego dziadostwa seria na hamowni miała 137 KM.

jak wczesniej wspomnialem moje 125KM jest seryjnym silnikiem i nigdy nie bylo w nim DPF'a

peterpz u mnie proba czysczenia tego czujnika zwanego MAP Sensorem zakonczyla sie jego smiercią i koniecznoscia nabycia nowego :evil:

dalej brak pomysłów co moze być przyczyna takiego spalania , licze na was forumowicze g:Dg:P

chasm
20-09-2012, 09:01
u mnie proba czysczenia tego czujnika zwanego MAP Sensorem zakonczyla sie jego smiercią i koniecznoscia nabycia nowego

Hmmmm a co się tam podziało - obudowa pękła przy odkręcaniu czy ???

MĄKA
20-09-2012, 15:07
Hmmmm a co się tam podziało - obudowa pękła przy odkręcaniu czy ???

nastąpiło uszkodzenie elektroniki i wywalało check'a a samochod miał tryb awaryjny, po wymianie odzyskał siły witalne :p

peterpz
20-09-2012, 19:19
jak wczesniej wspomnialem moje 125KM jest seryjnym silnikiem i nigdy nie bylo w nim DPF'a

peterpz u mnie proba czysczenia tego czujnika zwanego MAP Sensorem zakonczyla sie jego smiercią i koniecznoscia nabycia nowego :evil:

dalej brak pomysłów co moze być przyczyna takiego spalania , licze na was forumowicze g:Dg:P
EGR masz zatkany?

MĄKA
20-09-2012, 20:35
EGR masz zatkany?

EGR nie jest zaslepiony, czyszczony jakieś 15tys kilometrów temu, jest okablowany wiec zaslepka z tego co czytałem i kojarze powoduje wywalanie błędu i nie jest wskazana w tym przypadku

tak mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu czujnik temperatury ( ten co wchodzi w głowice ) silnika. Co prawda nie ma żadnego błędu który wskazywałby na jego awarie, ale jak byłby jeszcze sprawny tyle tylko że częściowo czyli wysyłałby fałszywy sygnał i informował centralke że temperatura jest niższa w rzeczywistości a tym samym powodował wzbogacanie mieszanki w paliwo celem dogrzania silnika co w efekcie przekładałoby sie na takie a nie inne zużycie paliwa :pomysl:
Niby jest to logiczne tylko czy możliwe w rzeczywistosci, co o tym sądzicie:?:

Deryll
21-09-2012, 04:41
EGR nie jest zaslepiony, czyszczony jakieś 15tys kilometrów temu, jest okablowany wiec zaslepka z tego co czytałem i kojarze powoduje wywalanie błędu i nie jest wskazana w tym przypadku

Kolego oprócz tego że wywali błąd to żadnych skutków ubocznych nie uświadczysz. Zaślepienie EGRa powinieneś wykonać w pierwszej kolejności, przynajmniej na próbę.

MĄKA
21-09-2012, 09:53
Kolego oprócz tego że wywali błąd to żadnych skutków ubocznych nie uświadczysz. Zaślepienie EGRa powinieneś wykonać w pierwszej kolejności, przynajmniej na próbę.

niby może i warto tyle tylko że w jaki sposób miałoby to wpłynąć na zmniejszenie spalania ,EGR jest urządzeniem "ekologicznym " mającym na celu ograniczyć emisje szkodliwych związków a jego sprawność lub brak powoduje zwiększenie tych związków w spalinach , czarne bąki , ubytek mocy

chasm
21-09-2012, 10:11
Teoretycznie tak, ale jak się nie domyka to cały czas silnik dostaje domieszkę spalin zamiast powietrza (przy mocniejszym przyspieszeniu, bo przy delikatnym jest uchylony) i spalanie wzrasta.

ministerq
21-09-2012, 13:25
czarne bąki , ubytek mocy

Że brak EGRu takie objawy wprowadza to ja pierwsze słyszę, z reguły jest zupełnie odwrotnie, albo brak różnicy ;)

peterpz
22-09-2012, 16:02
Yep. U mnie w MK3 zatkanie EGRa i wyczyszczenie MAP sensora poprawiło pracę silnika, zwiększyła się moc. Choć spalanie na razie ciężko zmierzyć, bo jazda to typowa dojazdówka do pracy, więc tak czy tak spalanie jest zawyżone - na pewno mniej dymi. Z tym, że nie mam żadnych kabli przy EGRze, więc jego zatkanie nie spowodowało żadnych błędów :)

Bump: tak mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu czujnik temperatury ( ten co wchodzi w głowice ) silnika. Co prawda nie ma żadnego błędu który wskazywałby na jego awarie, ale jak byłby jeszcze sprawny tyle tylko że częściowo czyli wysyłałby fałszywy sygnał i informował centralke że temperatura jest niższa w rzeczywistości a tym samym powodował wzbogacanie mieszanki w paliwo celem dogrzania silnika co w efekcie przekładałoby sie na takie a nie inne zużycie paliwa :pomysl:
Niby jest to logiczne tylko czy możliwe w rzeczywistosci, co o tym sądzicie:?:
Jest to logiczne ale możesz to sprawdzić na kilka sposobów:
- jak było lato (30 stopni) i odpalałeś silnik to czy miał podwyższone obroty? Od 20 stopni C na zewnątrz nawet odpalenie na totalnie zimnym powoduje, że dawka jest już normalna i silnik ma najniższe obroty (750). W sytuacji jak piszesz powinieneś zauważyć wtedy podwyższone obroty,
- za pomocą interfejsu ELM możesz sprawdzić temperatury podawane przez poszczególne czujniki. Nie wiem czy ten mieści się akurat w zakresie podawanych danych, ale warto spróbować.

Bump: Ja cały czas borykam się z myślą pomiaru ciśnienia doładowania. Doładowanie na pewno jest (inaczej by nie jechał, węże twardną pod ręką), ale może ma np. 80% tego co powinno być. Z tym, że mam problem do czego podpiąć się w dolocie, aby uzyskać miarodajny pomiar. Robił ktoś taki test? Być może w turbo za wcześnie otwiera się zawór upustowy...

chasm
22-09-2012, 18:52
Ja cały czas borykam się z myślą pomiaru ciśnienia doładowania. Doładowanie na pewno jest (inaczej by nie jechał, węże twardną pod ręką), ale może ma np. 80% tego co powinno być. Z tym, że mam problem do czego podpiąć się w dolocie, aby uzyskać miarodajny pomiar. Robił ktoś taki test? Być może w turbo za wcześnie otwiera się zawór upustowy...

Rozumiem, że sygnał z MAP i pomiar np. ScanXl Cię nie zadowala?

peterpz
23-09-2012, 18:28
Rozumiem, że sygnał z MAP i pomiar np. ScanXl Cię nie zadowala?
Nie, po prostu chcę to sprawdzić, bo poddymianie i duże spalanie to albo coś z paliwem (dawka lub wtryski, tylko na drugą mam wpływ ale to drogie) albo z powietrzem (bardzo tanie, więc chcę tutaj wszystko sprawdzić).

Czy ELMem327 mogę to sprawdzić? Używam do pomiaru EasyOBDII, który zazwyczaj pokazywał wszystkie możliwe parametry. MAP podaje ciśnienie? Jakie powinno być wskazanie?

MĄKA
23-09-2012, 20:48
Sorry, this is impossible in your browser.

słuchaj peterpz z tymi obrotami to ją dokładne nie pamiętam czy były podniesione raczej wydaje mi się że u mnie to wogóle nie podnoszą się obroty biegu jalowego i bez znaczenia jest to czy odpalam w temperaturze takiej jak teraz z rana czyli +8-9stopni czy latem +25* C lub zimą -10*C to wskazówka pokazuje 750-800 obrotów
Temat jeszcze dokładnie poobserwuje ,nie jest jeszcze zimno więc nie będzie problemu aby zobaczy, jak to się ma przy rzeczonych 20*C

chasm
24-09-2012, 07:49
Czy ELMem327 mogę to sprawdzić? Używam do pomiaru EasyOBDII, który zazwyczaj pokazywał wszystkie możliwe parametry. MAP podaje ciśnienie? Jakie powinno być wskazanie?

Oczywiście, że możesz. W ScanXL to jest PID (sygnał) SAE.MAP, możesz użyć wersji demo nawet i w czasie jazdy podpinając laptopa zarejestrować sobie przebiegi i oglądać na wykresach....

peterpz
24-09-2012, 18:25
Oczywiście, że możesz. W ScanXL to jest PID (sygnał) SAE.MAP, możesz użyć wersji demo nawet i w czasie jazdy podpinając laptopa zarejestrować sobie przebiegi i oglądać na wykresach....
Się zrobi zatem.

Bump: słuchaj peterpz z tymi obrotami to ją dokładne nie pamiętam czy były podniesione raczej wydaje mi się że u mnie to wogóle nie podnoszą się obroty biegu jalowego i bez znaczenia jest to czy odpalam w temperaturze takiej jak teraz z rana czyli +8-9stopni czy latem +25* C lub zimą -10*C to wskazówka pokazuje 750-800 obrotów
Temat jeszcze dokładnie poobserwuje ,nie jest jeszcze zimno więc nie będzie problemu aby zobaczy, jak to się ma przy rzeczonych 20*C
20* to granica, poniżej której obroty powinny być lekko wyższe (to info z tego forum, ale potwierdza się w moim egzemplarzu). Przy aktualnych temperaturach różnica nie jest duża, ale widać na obrotomierzu (ktoś pisał, że jest to +20 RPM na każdy stopień poniżej 20 *C). Jeśli zimą masz 750 obrotów to raczej coś może być na rzeczy w tym temacie...

Patrz, ten przy -16 trzyma równy 1 tys.: http://www.youtube.com/watch?v=kmMFTehuG_s

-9 stopni, również 1 tys RPM: http://www.youtube.com/watch?v=hk7kilcywxA&feature=related

-5 i kolejny tysiak RPM: http://www.youtube.com/watch?v=yz5Op2Dl5x4&feature=related

PS: Mój przy >20 przez brak dodatkowej dawki faluje obrotami na zimnym. Ale <20 obroty przestają falować, co potwierdza, że przy tych temp jest też przyspieszany zapłon (falowanie na zimnym to zbyt późny zapłon).

MĄKA
24-09-2012, 20:32
20* to granica, poniżej której obroty powinny być lekko wyższe (to info z tego forum, ale potwierdza się w moim egzemplarzu). Przy aktualnych temperaturach różnica nie jest duża, ale widać na obrotomierzu (ktoś pisał, że jest to +20 RPM na każdy stopień poniżej 20 *C). Jeśli zimą masz 750 obrotów to raczej coś może być na rzeczy w tym temacie...

Patrz, ten przy -16 trzyma równy 1 tys.: http://www.youtube.com/watch?v=kmMFTehuG_s

-9 stopni, również 1 tys RPM: http://www.youtube.com/watch?v=hk7ki...eature=related

-5 i kolejny tysiak RPM: http://www.youtube.com/watch?v=yz5Op...eature=related

PS: Mój przy >20 przez brak dodatkowej dawki faluje obrotami na zimnym. Ale <20 obroty przestają falować, co potwierdza, że przy tych temp jest też przyspieszany zapłon (falowanie na zimnym to zbyt późny zapłon).

jeżeli te filmiki obrazuja prawidłowe wskazania rpm przy danych remperaturach to ja może nie dam sobie reki odciąc ( skądinąd jestem z nia bardzo związany heheeh :mrgreen: ) ale tak na 80-90% stwierdzam że nigdy nie miałem takich obrotów przy odpalaniu na mrozie coś mi sie wydaje że max to 850 -900rpm i to przez chwile

Pierwsza obserwacja : deszcz, wilgotno, temp ok.10*C po odpaleniu wskazówka na 2-4sec pokazuje jakies 800rpm( cięzko dokładnie okreslic )po czym elegancko trzyma 750rpm , jutro z rana postaram się cos nagrać

Deryll
24-09-2012, 20:45
Kolega opisuje mk2 i nigdy w mk3 takich obrotów nie zobaczysz.

MĄKA
24-09-2012, 22:41
Kolega opisuje mk2 i nigdy w mk3 takich obrotów nie zobaczysz.

skad kolega ma takie wnioski...:027:....na filmikach ewidentnie widac mondeusze mk3 :lol:

Deryll
25-09-2012, 04:58
Spoko, nie zadałem sobie trudu z oglądaniem filmików, sugerowałem się profilem użytkownika a tam mk2. Niemniej jednak jak nie miałem u siebie tak wysokich obrotów.

MĄKA
25-09-2012, 15:34
Spoko, nie zadałem sobie trudu z oglądaniem filmików,

spoko tak tylko zwrocilem uwage g;)

co do wcześniej poruszanej sprawy nagrałem dwa filmiki i zrobilem jedna fotke, jednakze z braku umiejetności zamieszczania filmikow (szybki instruktaż mile widziany to je zamieszcze ) dodaje tylko fotke


generalnie z rana w temp 12*C po odpaleniu obroty rzędu ok 900 rpm po około 20-30sec spadają do poziomu pokazanego na fotce -generalnie nie ma znaczenia czy jest 8*C czy 25*C po odpaleniu obroty sa tego rzędu tyle tylko za przy tych nieco niższych na kilka kilkanascie sec. rosna do 900rpm-950 to max przy ujemnych temperaturach po czy wracają do tych 800 rpm
fotka została zrobiona nieco poźnieji przedstawia obroty po odpaleniu przy temp. 20*C i rozgrzanym silniku i sa ta najmniejsze obroty jakie wskazuje silnik - wg. mnie jest to około 800 rpm wiec nieco za dużo , zresztą oceńcie sami na fotce widac to chyba dokładnie

Jest to tak jak powinno być czy cos nie halo , jeżeli nie to jak to ma sie do mojego problemu spalania ?

Bump: mk3 takich obrotów nie zobaczysz

oglądnąłem jeszcze kilka innych filmikow juz z innymi autami -i u nich przy odpalaniu w mroźne dni obroty wynosiły 1000-1100rpm wiec jest to chyba prawidłowe

peterpz
26-09-2012, 21:27
Spoko, nie zadałem sobie trudu z oglądaniem filmików, sugerowałem się profilem użytkownika a tam mk2. Niemniej jednak jak nie miałem u siebie tak wysokich obrotów.
Łomatko, mam MK2 w profilu ale w hałupie jest też MK3 TDCi :)

Mąka, Deryll - nie wiem skąd Wy wyrwaliście te silniki HPCR 125 KM, ale być może one po prostu inaczej się zachowują od standardowych 115/130 KM. Także ja bym nie przenosił moich obserwacji ze 130 KM na ten silnik. Ktoś wie jakie są dokładnie różnice w układzie wtryskowym i ECU?

Jak pokazujesz to Twoje foto to masz z 850 RPM na rozgrzanym, a zachowanie temperaturowe z Twojego opisu jest całkiem inne. U mnie przy >20 stopniach lub na ciepłym zawsze jest równe 750 (wskazówka obrotomierza idealnie pokrywa się z kreską) i pięknie trzepie całym alternatorem przez to. Także albo całkiem inne ECU macie w tych motorkach albo faktycznie coś nie tak (stawiam jednak na to pierwsze).

A tu na dowód, moje piękne 750, w tle słychać brzdękający napinacz przez te niskie obroty.
http://youtu.be/J_XQKwrkzSI

I dopiero poniżej 20 stopni ECU podnosi obroty biegu jałowego, tak jak pisałem. Na mrozie jeszcze nie przetestowane, bo auto mamy od maja tego roku.

tomaszbrzoza
26-09-2012, 21:39
Witam serdecznie szanownych użytkowników forum możne problem zaworu EGR był już poruszany setki razy ale szukałem i nie spotkałem się z podobną usterka jak moja.

Posiadam Focusa z 1999 r z silnikiem 1.8 TDDI problem w tym ze autko raz idzie jak powinno a raz brak mu siły.
Wyczyściłem zawór EGR i po czyszczeniu przyjrzałem się jego pracy a tu zonk...
Pale autko wskakuje na wolne obroty bach zawór się otwiera...... dodaje gazu zawór się zamyka i za chwilkę znów otwiera [ja nie puszczam gazu tylko stopniowo dalej dodaje a on już się nie zamyka]w końcu puszczam gaz on pach na chwilkę się zamyka przy spadaniu z obrotów i znów otwiera na wolnych obrotach.

Wszyscy piszą ze EGR ma być otwarty tylko na wolnych obrotach jak to w końcu jest..

Autko nie ma żadnych błędów

MĄKA
28-09-2012, 12:08
masz z 850 RPM na rozgrzanym, a zachowanie temperaturowe z Twojego opisu jest całkiem inne.

nie wiem dokladnie o co dokladnie ci chodzi, wydaje mi sie ze wszystko jest opisane prawidlowo:
-rozgrzany silnik, temperatura 20*C obroty 800-850 rpm - sytuacja na foto
-przy temp nizszej i nie rozgrzanym silniku obroty biegu jałowego takie same
-zimny silnik, poranek temp 7*C-10*C przez około 20sec obroty 900 rpm po czym opadaj do poziomu jak wyżej
- zimny silnik, temperatura ujemna , obroty przez 30-40sec max 950rpm po czy opadaja jak wyżej

bardziej obrazowo nie da sie chyba tego przedstawić

nie wiem skąd Wy wyrwaliście te silniki HPCR 125 KM

sa to silniki montowane od sierpnia 2005 do ostatniego dnia produkcji mk3 w 2007r , i sa to silniki z rynku niemieckiego dostosowane do normy emisji spalin EURO4

peterpz
29-09-2012, 10:56
nie wiem dokladnie o co dokladnie ci chodzi
<CIACH>
sa to silniki montowane od sierpnia 2005 do ostatniego dnia produkcji mk3 w 2007r , i sa to silniki z rynku niemieckiego dostosowane do normy emisji spalin EURO4
Chodzi mi o to, że zachowanie jest całkiem inne niż w motorkach sprzed sierpnia 2005 (czyli też w moim). Wygląda to nawet lepiej, bo masz wyższe, zdrowsze obroty (pewnie nie telepie alternatorem). Ale z kolei nie podnoszą Ci się na zimnym, co jest trochę dziwne. Trzeba by to porównać do innego HPCR, bo porównanie do mojego może tylko powodować błędne wnioski - te silniki ewidentnie mają całkiem inaczej zaprogramowany układ wtryskowy. Oglądnąłeś mój filmik? Masz kiedykolwiek aż tak niskie obroty?

MĄKA
01-10-2012, 09:21
czekam na opinię innych posiadaczy takiego silnika jak mój czy sytuacja z obrotami jaka występuje u mnie jest wporządku czy też coś jest nie tak .

jeszcze jedna fota z widokiem obrotów biegu jałowego, tu chyba widać dokładnie ile wynoszą

Deryll
01-10-2012, 09:47
U mnie jest identycznie.

http://imageshack.us/a/img526/6191/dsc0286db.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/dsc0286db.jpg/)

MĄKA
01-10-2012, 15:23
U mnie jest identycznie.

czyli kwestia obrotów byłaby wporzadku, co dalej nie wyklucza ze czujnik temperatury moze przekazywac nieprawdziwe dane do komputera sterującego

gadałem ostatnio z kumplem i u niego w mk1 tez palił jak smok po miescie, komputer nie wywalal bledu, a po poradzie jakiegos mistrza wymienil wlasnie czujnik temp. silnika i ....jak reka odjął...czyżby to było to :?::?: :p

peterpz
02-10-2012, 18:54
Inna kwestia. Jak macie z termostatem? W naszym egzemplarzu ojciec wykrył, że silnik się prawdopodobnie nie dogrzewa i termostat jest cały czas otwarty... Nie dobrze - to bardzo wpływa na spalanie. Zastanawiam się jak jest z żywotnością termostatu olejowego. Jak go sprawdzić?

MĄKA
04-10-2012, 13:53
wykrył, że silnik się prawdopodobnie nie dogrzewa i termostat jest cały czas otwarty... Nie dobrze - to bardzo wpływa na spalanie.

generalnie o ile wierzyć wskazaniom zegara to silnik sie nagrzewa bo osiaga i trzyma pion, no chyba ze mial na mysli powolne nagrzewanie bo mnie sie wydaje ze raz sie nagrzewa szybciej raz wolniej ale to bym zrzucił wlasnie na czujnik temp. ze cos zle podaje bo termostaty mam nowki

Deryll
04-10-2012, 15:08
Kolego ja jeszcze raz ponowię pytanie czy zaślepiałeś na próbę EGR. Bo jeśli nie to widzę że zaczynasz szukać rozwiązania problemu nie od najprostszych rzeczy.

MĄKA
04-10-2012, 16:18
ponowię pytanie czy zaślepiałeś na próbę EGR.

EGR nie zaślepiłem poniwez po primo nie mam zabardzo czasu oraz że tak powiem "zaplecza technicznego " zeby to robic a po secundo nie jestem zwolennikiem robienia czegos co powoduje wywalenie checka bo nie jest to naturalna rzecz dla silnika i gdyby faktycznie sie cos dzialo i sygnalizowane byłoby poprzez checka to nie zostane o tym powiadomiony a ponadto po co zaslepiac cos co pracuje prawidlowo

Deryll
05-10-2012, 07:26
a ponadto po co zaslepiac cos co pracuje prawidlowo

U mnie nie działał prawidłowo a błędów nie zgłaszał. Kolego rób jak uważasz. A zresztą nie trzeba jakiegoś strasznego zaplecza do tego. Tak na szybko pusta puszka po bronku i klucz 10. Max 10 minut dla niewprawionego.

MĄKA
05-10-2012, 11:45
U mnie nie działał prawidłowo a błędów nie zgłaszał.

nie zgłaszał bo jeszcze działał jakby padł toby zgłosił heheeh
na chwile obecna nie mam podstawowego objawu wadliwego dzialania EGR czyli " czarno bąkozy " i "syndromu muła " pozatym 15tys temu byl czyszczony i chodził poprawnie ( mechanik nie zgłaszał nieprawidłowosci a miał zgłaszac wszystko co jest nie tak ) a problem spalania wystepował przed czyszczeniem i po czyszczeniu

takie jeszcze pytanko : jak jest z dostepem do czujnika temp. czy da sie go wyjąc tak na szybko bez kanału czy tez demontazu wielu podzespołow ?

peterpz
06-10-2012, 10:53
nie zgłaszał bo jeszcze działał jakby padł toby zgłosił heheeh
na chwile obecna nie mam podstawowego objawu wadliwego dzialania EGR czyli " czarno bąkozy " i "syndromu muła " pozatym 15tys temu byl czyszczony i chodził poprawnie ( mechanik nie zgłaszał nieprawidłowosci a miał zgłaszac wszystko co jest nie tak ) a problem spalania wystepował przed czyszczeniem i po czyszczeniu
Myśmy i tak zaślepili. EGR nawet jak działa poprawnie to jest tylko elementem ekologicznym, wpływającym na naklejkę EURO 3 lub inną. Na pracę silnika nie ma praktycznie nigdy pozytywnego wpływu, chyba że na zimnym, jak mu dmucha ciepłym w kolektor dolotowy to się szybciej rozgrzeje.


takie jeszcze pytanko : jak jest z dostepem do czujnika temp. czy da sie go wyjąc tak na szybko bez kanału czy tez demontazu wielu podzespołow ?
W fordzie chciałbyś coś łatwo odkręcić? Chyba śnisz...

Bump: generalnie o ile wierzyć wskazaniom zegara to silnik sie nagrzewa bo osiaga i trzyma pion, no chyba ze mial na mysli powolne nagrzewanie bo mnie sie wydaje ze raz sie nagrzewa szybciej raz wolniej ale to bym zrzucił wlasnie na czujnik temp. ze cos zle podaje bo termostaty mam nowki
Nom, nasz grat łapie temperaturę dopiero po 15 km przy aktualnych temp na dworze. W zimie pewnie nie złapie nigdy. Termostat ewidentnie do wymiany.

MĄKA
10-10-2012, 16:58
Myśmy i tak zaślepili. EGR nawet jak działa poprawnie to jest tylko elementem ekologicznym, wpływającym na naklejkę EURO 3 lub inną. Na pracę silnika nie ma praktycznie nigdy pozytywnego wpływu, chyba że na zimnym, jak mu dmucha ciepłym w kolektor dolotowy to się szybciej rozgrzeje.

Nom, nasz grat łapie temperaturę dopiero po 15 km przy aktualnych temp na dworze. W zimie pewnie nie złapie nigdy. Termostat ewidentnie do wymiany

termostat termostatem a oslabione dogrzewanie moze dodatkowo wynikac wlasnie z zaslepionego EGR bo jak sam napisales nie dmucha ciepłym w kolektor wiec trudno mu sie nagrzać

skoro to tylko element ekologiczny wplywajacy na okreslona norme EURO to jak jego niesprawność wpływa na az takie jak w moim przypadku zwiekszone zuzycie paliwa ?
Rozumiem że jakby był juz na tyle nie sprawny ze puszczałby okropne baki, auto stało by w miejscu - brak zdecydowanej reakcji na pedał gazu w roznym zakresie obrotów ( pewna turbo dziura - chwilowa zamulka- przy wysokim biegu a malej predkosci jest naturalna ) pewnie w jakims stopniu powodowałoby wzrost zuzycia ale na wszystkie swietosci nie do 12 czy nawet ponad 12l w lecie

Dobra to nie jest w sumie temat EGR bede mial to ewentualnie na uwadze a jakies inne propozycje rozwiazania tego problemu ?

ministerq
10-10-2012, 18:06
termostat termostatem a oslabione dogrzewanie moze dodatkowo wynikac wlasnie z zaslepionego EGR bo jak sam napisales nie dmucha ciepłym w kolektor wiec trudno mu sie nagrzać

Niesamowite rzeczy można przeczytać czasem na tym forum :D
W takim razie po co montuje się w dieslach intercoolery? ;)

wojtekjanus
10-10-2012, 18:31
oslabione dogrzewanie moze dodatkowo wynikac wlasnie z zaslepionego EGR bo jak sam napisales nie dmucha ciepłym w kolektor wiec trudno mu sie nagrzać Niesamowite rzeczy można przeczytać czasem na tym forum Kolega MĄKA ma rację, że zaślepiony EGR opóźnia dogrzanie silnika (ale tylko TROSZECZKĘ), lecz wytłumaczył sobie to błędnie. Przy działającym zaworze EGR spaliny przechodzą przez chłodnicę spalin (wodną), która oddaje ciepło do układu chłodzenia. I tu jest pies pogrzebany...
Ale tak się dzieje tylko na wolnych obrotach (np tuż po odpaleniu auta po mroźnej nocy), potem podczas jazdy EGR jest praktycznie stale zamknięty. Więc o tym problemie raczej możemy... zapomnieć.

chasm
10-10-2012, 18:57
Poza tym nie wszystkie modele mają chłodnicę spalin. A jak ocenić teoretycznie dłuższe nagrzewanie po zaślepienie EGR kontra wyższą temperaturę spalania bo przecież zaślepiony i dopływa powietrze, a nie spaliny - co ma większy wpływ ;) ?

MĄKA
10-10-2012, 19:27
Więc o tym problemie raczej możemy... zapomnieć.
__________________

mam to interpletowac jak stwierdzenie że przyczyna wysokiego spalania w mojej Pantherze nie jest spowodowana zle dzialajacym EGR'em, tak?

Jeżeli tak to jakieś propozycje bo coraz bardziej sklaniam sie do kupna tego czujnika tylko jezeli okaze sie ze to nie czujnik to bede mial kolejna zbedna czesc jeszcze troche a sklep otworze z czesciami nietrafnie kupionymi heheheh

Deryll
10-10-2012, 20:00
Kolego czytaj ze zrozumieniem. Dla Wojtka chodziło że podczas jazdy EGR powinien być zamknięty i nie ma takiego wpływu na nagrzewanie. I o to chodziło. Ale jeśli tłoczek w EGRze nie domyka się do końca i masz klops.
Chcesz kolejne części wymieniać to proszę bardzo a nie chcesz prostej rzeczy sprawdzić. Jakbyś poszukał na forum wątek kolegi Benio to tam są nawet zdjęcia jak tłoczek w EGRze wręcz się wypalił i puszczał spaliny.
Oczekujesz gotowej recepty a może tak trochę własnej inwencji.

MĄKA
10-10-2012, 20:48
moje zdanie bylo zakończone ? to sugeruje ze poprostu nie byłem do konca pewien o co chodzi a forum jest po to aby watpliwosci rozwiewac i nie oczekuje gotowej recepty tylko wskazowek co moze powodowac takie zuzycie paliwa bo narazie wszystko skupiło się na tym zaworze.

wiele sie tu pisze o EGR tylko jeszcze nikt mi nie odpowiedział tak prosto, jak chlopu na miedzy jak zle funkcjonowanie EGR ( nie zamykanie poprzez wypalony tloczek ) powoduje taki wzrost spalania ?

polecany watek odszukam i poczytam ale tak na szybko prosty opis zaleznosc bylby mile widziany

MĄKA
11-10-2012, 14:33
poczytalem klka tematow dotyczących EGR łącznie z wspomnianym przez kolege Deryll'a i kurcze dalej nie znam odpowiedzi na moje pytanie.

Generalnie wiekszosc którzy zaslepiali EGR decydowała się na to z powodu dymienia, mechanicznej niesprawnosci w postaci pozostawania w pozycji otwartej lub nie domykania sie ( dymienie podczas przyspieszania na wyzszych obrotach podczas jazdy ) , chęci ograniczenia zabrudzenia kolektora i samego zaworu, braku mocy co w wiekszosci było wynikiem juz zabrudzenia kanałow dolotowych kolektora ale na dziesiątki przeczytanych postów nikt nie podjął sie tego bo miał problem z WYSOKIM SPALANIEM :!!::evil:

Jest logiczne ze w jakims niewielkim stopniu moze to wplywac na spalanie ale widocznie nie na tyle bo nikt o tym nie wspomniał .

Gdyby EGR miał zaciecie i pozostawał cały czas otwarty lub sie nie domykał i mialoby to ewentualnie wplynac na wzrost spalania to "litrazowo" powinno to byc tyle samo w miescie jak i na trasie czyli jezeli w miescie spala np.2 litry wiecej to w trasie tez powinien spalic 2 litry wiecej bo przez taki sam otwor - szczeline zarowno w miescie jak i w trasie dostawała by sie taka sama ilosc spalin powodując takie samo zaburzenie mieszanki.
Jednakże z racji ze nikt z osob narzekających na EGR nie zgłaszał problemów ze spalaniem bynajmniej nie tak odczuwalnych jak u mnie to ta teze mozna smiało odrzucic, a ewentualny wpływ na spalanie jak występuje ( a powinien bo przepuszczenie spalin powoduje zaburzenie mieszanki ) to jest bardzo niewielki :D
Reasumując : mój EGR jest sprawny mechanicznie ( brak zaciecia,), czysty - nie puszcza bąków, klektor czyszczony wraz z zaworem 15 tys temu ( przy 175tys były to elementy srednio brudne wiec po tych 15 pewnie zakurzone są) to biorąc pod uwage ze gdzies sie tam nie domyka i jest uchylony przy niewielkij predkosci to i tak wplyw na spalanie jak wyzej wspomniałem nie byłby tak wysoki.

Jakis inny trop na rozwiazanie mojej zagadki g:P

bodziofila
11-10-2012, 19:01
Jakis inny trop na rozwiazanie mojej zagadki
trop prowadzi do sprzedazy autag:P, a tak powaznie to podjedz do heko sprawdzi ci wszystkie parametry silnika bo raczej nikt inny ci tego trafnie nie zdiagnozuje to jest drugi trop:D

MĄKA
11-10-2012, 19:38
a tak powaznie to podjedz do heko sprawdzi ci wszystkie parametry silnika bo raczej nikt inny ci tego trafnie nie zdiagnozuje to jest drugi trop

pewnie i słuszny tylko jest jeden mały problem.....2 rozne krance Polski ot taki szczegolik no chyba ze kolega Heko planuje pooddychac jodem na wyspie Uznam to zmienia sprawe bo ja niestety do grodu Kraka sie nie wybieram a wyprawa na 2 koniec Polski po diagnoze jakos mi nie lezy po primo sa to koszta a secundo trzeba miec jeszcze czas

Czekam na kolejne pomysły hehhe

bodziofila
11-10-2012, 20:26
a tak z ciekawosci to ile ci polyka mondeusz?

MĄKA
11-10-2012, 20:38
na ostatnim tankowaniu wyszlo mi prawie 12l przy dosyc wysokich temp. zewnetrznych - wszystko zrobione po miescie, trasa to tak miedzy 6l a 7l zalezy jak depcze czyli na trasie wydaje mi sie ze trzyma norme

bodziofila
11-10-2012, 21:01
no troche duzo,moj (wiem ze mam inny silnik) jak mialem problemy szarpan na wyzszych biegach tez w miescie pociagal 12(wskazania komputera,przy dystrybutorze to samo) trasa to 10 ale ja jezdzilem 160 do vmax :)ale poszedl tylko 200stówki,do dopaleni dpfa,wymiany zaworkow sterowania turbem,wgrania nowego softu mondeo odzyskalo sily:diabel2: w tej chwili 202tysie i lepiej chodzi niz jak mial 140tysi,spalanie spadlo do 7,5 miasto,a trasa 8/8,5 zalezy od warunków

MĄKA
12-10-2012, 04:08
tak poglądowo wklejam zdjęcie ze stanem paliwa po zrobieniu 207km w mieście

chasm
12-10-2012, 10:09
Tak z ciekawości - jaką masz średnią prędkość w mieście z zegarów - jeśli masz komputer (bo nie chce mi się cofać w wątku czy masz czy nie).
Ja po Kraku zimą w korkach, na krótkiej trasie 5km ze średnią koło 10km/h miałem spalanie ponad 11 więc... a w trasie ze średnią 65km/h spalanie 5,6.

cysior
12-10-2012, 10:51
Jak czytam, że ktoś ma w 2.0 w jeździe miejskiej (dla mnie oznacza to 100% po centrum i odcinki np 5 km) spalanie typu 6,5 L to polecam albo zweryfikować sposób obliczania średniego zużycia paliwa przy tankowaniu albo kasować średnie spalanie/średnią prędkość w komputerze np co parę dni a nie raz na pół roku..

chasm
12-10-2012, 11:59
Jak czytam, że ktoś ma w 2.0 w jeździe miejskiej (dla mnie oznacza to 100% po centrum i odcinki np 5 km) spalanie typu 6,5 L to polecam albo zweryfikować sposób obliczania średniego zużycia paliwa przy tankowaniu albo kasować średnie spalanie/średnią prędkość w komputerze np co parę dni a nie raz na pół roku..

Dokładnie o to właśnie chodzi. Teraz np. też w mieście po Kraku, ale odcinki po 15km i w lato spalanie 7,2, a nie tak jak pisałem przed chwilą.

MĄKA
12-10-2012, 13:19
Tak z ciekawości - jaką masz średnią prędkość w mieście z zegarów - jeśli masz komputer (bo nie chce mi się cofać w wątku czy masz czy nie).
Ja po Kraku zimą w korkach, na krótkiej trasie 5km ze średnią koło 10km/
h miałem spalanie ponad 11 więc... a w trasie ze średnią 65km/h spalanie 5,6.

niestety nie nam komputera więc ne podam ci średniej z miasta i jest to typowa miejska jazda krótkie odcinki ,na krótkich ulicach z pasami i światłami więc takie miejskie ekstremum , charakter raczej spokojny bez pociskania bo i nie ma gdzie
Powiem tak 11l w takich warunkach to dobry wynik i taki chciałbym mieć bo te 12 które podałem to letni wynik ,zimą podskoczy w okolice 14 lub ponad więc . . .

Deryll
12-10-2012, 15:19
12 które podałem to letni wynik ,zimą podskoczy w okolice 14 lub ponad więc

U mnie zimą zużycie delikatnie spada w porównaniu z latem. Tzn już od jesieni spada, klima już nie chodzi.

MĄKA
12-10-2012, 15:35
a u mnie nie , jak wspomniałem wzrasta a chciałem dodać że ten letni wynik miejski to praktyczne bez użycia klimy , w mieście włączam ją że tak powiem serwisowo aby się przesmarowala bo jakbym miał jeszcze mieć większe spalanie nawet ta setkę czy dwie to już nie na moje siły hehehe

cysior
13-10-2012, 12:04
U mnie zimą zużycie delikatnie spada w porównaniu z latem. Tzn już od jesieni spada, klima już nie chodzi.
Klima nie chodzi, ale silnik żre więcej paliwa w trakcie rozgrzewania się wyziębionego silnika. No chyba, że trzymasz auto w ogrzewanym garażu.

Generalnie wszystko zależy -jest spalanie w mieście i spalanie w mieście, jeden trzyma auto w garażu, mieszka w 30 tysięcznym "mieście" z 3 skrzyżowaniami i przejeżdża 10 km, drugi garażuje pod chmurką, jeździ w stołecznych miastach, stoi w korkach, co chwila hamuje i rusza i gasi silnik co parę km zanim się silnik dobrze rozgrzeje... O dającym kolosalne różnice częstym zerowaniu średniego spalania/prędkości pisałem wcześniej..

MĄKA
13-10-2012, 17:21
mieszka w 30 tysięcznym "mieście" z 3 skrzyżowaniami i przejeżdża 10 km, drugi garażuje pod chmurką, jeździ w stołecznych miastach, stoi w korkach, co chwila hamuje i rusza i gasi silnik co parę km zanim się silnik dobrze rozgrzeje

ja mieszkam w 32tys miescie ( poza sezonem hehehe ) i wcale nie ma 3 skrzyzowań tylko duuuuuzo wiecej , tez sie wiecznie hamuje i rozpedza a i korki sie zdarzaja i wydaje mi sie ze jazda po duzych miastach jest lepsza poniewaz siła rzeczy robi sie dusze odcinki, ulice sa szerokie długie nierzadko o podwyzszonych ograniczeniach predkosci nawet kalkulujac strate w korkach to pomimo ze miesiecznie spala sie litrazowo wiecej paliwa to srednie spalanie i tak bedzie niższe bo poprostu na dluzszych odcinkach silnik sie nagrzeje i suma sumarum spali mniej

Po dzisiejszym tankowaniu srednia z ok.230 km po miescie......11,89l/100km.

chasm
14-10-2012, 17:59
jazda po duzych miastach jest lepsza poniewaz siła rzeczy robi sie dusze odcinki, ulice sa szerokie długie nierzadko o podwyzszonych ograniczeniach predkosci

Stereotypy - pisałem chyba - w Kraku miałem do pracy 5km i jechałem jakieś 30min małymi krętymi i zakorkowanymi uliczkami, bo główniejsza jechałbym 40min... Wszystko zależy od godziny i umiejscowienia. Teraz dojeżdżam w inne miejsce 13km i 30min, spalanie niższe oczywiście.

MĄKA
14-10-2012, 20:37
mniejsza z uwarunkowaniami urbanistycznymi ....dyskusja moze i fajna tylko od tego Panthera nie bedzie niestety paliła mniej....

MĄKA
15-10-2012, 09:47
jak dzis odstawilem auto po awarii skrzyni to tak zagadalem z majstrem o tym moim spalaniu i powiedzial ze moze pompa puszczac.....zakladam ze mial na mysli pompe wtryskowa....możliwe to czy nie ?
jakie powinny byc inne objawy rozszczelnienia pompy ?

niebieskirafalek
25-10-2012, 21:31
witam ponownie co do spalania mojego mundka pali jakies 10,5l ropki po miescie i slyszalem ze wszystko co powinien waziąć to do 8.5l ciekawe czy kolega Mąka dowiedzial sie co z Tą pompą? a co do zaslepienia egr, u siebie zaslepilem, poprawila sie moc spalanie bez zmian

MĄKA
26-10-2012, 12:19
temat pompy powinien być ogarnięty po weekendzie bo przyjeżdża syn mojego mechanika który siedzi w Irlandii i pracuje w serwisie Boscha i z nim ma gadać a co do pompy to chodziło raczej o pompę wysokiego ciśnienia bo nam TDCI a wtryskowa to jest chyba w TDDI jak się mylę to prostowac

poczytałem troszke skrypt odnosnie układu CR Delphi i coraz bardziej sklaniam sie do tego czujnika temperatury.

Bezpośrednio na spalanie moze jeszcze wplywac zawór dawkowania paliwa umieszczonyna pompie wysokiego cisnienia ale biorąc pod uwage że cisnienie paliwa jest prawidłowe nie jest zwiększona ilosc paliwa w przewodzie powrotnym paliwa ( czujnik cisnienia na szynie ok ) prawidłowe sa przelewy czyli trzymaja zaworki elektromagnetyczne wtrysków ( koncówki sa nowe wiec tez nie leją ) a oba układy sa ze soba ścisle powiazane twierdze ze zawor dawkowania dziala prawidlowo ponadto nie ma zadnych problemow z odpaleniem czy to zimny czy ciepły a w razie usterki tego zaworu czy tez czujnika ciśnienia takowe powinny wystepować.Ten trop można odrzucic ?

Jakieś ine sugestie ?

Takie jeszcze pytanko mnie naszlo : zna ktos moment dokręcenia tego czujnika temp. silnika wkręcanego w głowice, bo z tego co wyczytalem to dokrecenie z nieprawidłową siła moze powodować jego uszkodzenie

niebieskirafalek
26-10-2012, 17:14
hm.. myslisz ze czujnik temp. silnika ma związek z większym spalaniem? u mnie chyba takowy szwankuje . w lato podnosil obrotu silnika do 1000obrotow ale tylko czasami jak mu odwalilo
teraz podnosi obroty jak jest zimno ale spadaja po rozgrzaniu silnika,

MĄKA
26-10-2012, 20:32
u mnie generalnie nie podnosi obrotów do 1000rpm a jak jest dokładnie to byś musiał cofnąc sie kilka moich postów wcześniej tam opisałem zaleznosc obrotów biegu jałowego od temp.zew co nie do końca jest prawdą bo czujnik temp. silnika mierzy temp. materiału z którego wykonana jest głowica (temp. zewn. ma wpływ ale tylo cześciowo na pomiar temp. silnika )przetwarzając ja na napiecie które przesyłane jest do konwentera analogowo-cyfrowego który zamienie napięcie na sygnał cyfrowy który tafia do mikroprocesora w PCM który przetwarza je - przypisuje mu określone wartości temperaturowe

warto tu również zaznaczyć ze sygnał ten wykorzystywany jest wraz z sygnałem z czujnika położenia wału korbowego do okreslania długosci czasu nagrzewania wstępnego świec żarowych jak również do określenia czasu wtrysku a dokładnie wtrysku wstepnego i zakłócenie tego sygnału poprzez błedne podanie wartości napiecia przez CHT ( czujnik temp. ) spowoduje ze podczas wtrysku wstepnego zostanie wtrysnieta do cylindrów zbyt duza dawka paliwa pomnozona przez ilość tych wtrysków wpływac może znacząco na zwiekszenie spalania w cyklu miejskim gdyz w tym srodowisku często nie osiagana taka temp. która powodowałaby właczenie drugiego rezystora w module PCM odpowiedzialnego za podawanie sygnału w wyzszych temperaturach ( od 62 do 214*C, CHT pracuje w zakresie -40 do ok.78*C ) a tym samym uzyskaniu własciwej dawki paliwa wtryskiwanej podczas wtrysku wstepnego.
dodatkowo (bodajże od 4*C) kiedy zaczynaja pracowac świece żarowe zakłucony sygnał spowoduje słabe dogrznie komór co doprowadzi do dalszego zwiekszania dawki paliwa celem podniesienie ich temperatury

w ten oto wydaje mi się całkiem logiczny sposob można stwierdzić iż nie do konca sprawny CHT wpływa na ilośc spalanego paliwa:mrgreen:

-&gt; uszkodzić czujnik mozna całkiem prosto wystarczy dokrecić go z niewłaśćiwa siła - za słabo spowoduje uszkodzenie w wyniku drgań a za mocno mozna zniekształcić końcówke

chasm
26-10-2012, 21:03
Nie wiem czy się nie powtórzę ... a co mówi test zegarów odnoście CHT czy ECT oraz co mówi ELM327 o temperaturze ECT, CHT, AAT, IAT ?

MĄKA
26-10-2012, 21:37
co do wartosci CHT w teście zegarów to sprawdze
nie wiem co to AAT
co do temperattury powietrza dolotowego IAT (jezeli u mnie jest zintegrowany z MAP ) to bedzie ok bo mam nowy MAP,
temperatura płynu chłodzącego ECT tez powinna byc własciwa bo w innym razie wogóle by się nie nagrzewał tyle tylko ze nie ma ona bezpośredniego wpływu na sygnał CHT gdyz jak wspomnialem generowany on jest z temp. materiału z jakiego wykonana jest głowica, a dopiero poźniej podniesienie ECT moze w jakiś tam sposób zwiekszac temp. materiału a tym samym powodowac odpalenie drugiego rezystora generującego własciwy sygnał, tym samym "odłanczając" CHT
w początkowej fazie nagrzewania moment wtryku i ilsć paliwa we wtrysku wstępnym generowana jest z CHT

chasm
26-10-2012, 22:10
AAT - to Ambient Air Temperature czyli zewnętrzna.
Podepnij ELM'a, uruchom te 4 PID'y i zarejestruj na zimnym silniku jak się nagrzewa... Może coś wyjdzie ...
Co do testu zegarów - u mnie na początku jest jakaś stała (nie pamiętam czy nie 30) i dopiero potem faktycznie zaczyna rosnąć (innymi słowy w zimę przy -20 nadal jest ta początkowa 30)

MĄKA
27-10-2012, 15:02
test zegarów zrobiony tylko ja ciemny jestem tak na 75% i nie wiem co jest co w tym teście, jedno co dostrzegłem to "dtc none" czyli brak błędów dtc a reszta to g:galy
nie bardzo juz mam ochote jezdzic do tych specy od komputera bo podłanczany był juz tyle razy ze masakra i tak pewnie nic nie zobacza buraki, bo na 100% żadnego błedu nie pokaże...ups sorry pokaze jeden od poduchy bo mi kontrolka mryga a 100-150 pln skasują to juz chyba raczej zaryzykuje i kupie ten czujnik bo nic innego nie przychodzi mi do głowy jako rozwiazanie tego spalania :lol:

co prawda nie jestem na 100% pewien ale zauważyłem ze na tych samych odcinkach w bardzo zblizonych warunkach zew. wskazówka temp. raz pokazuje ze cos tam sie dzieje a raz nic cyli to tez moze byc sygnał ze sa zakłucenia na drodze generowania sygnału jaka jest temp.silnika

chasm
27-10-2012, 20:32
Nie wiem ... ELM'a nie chcesz kupić dla zasady czy jak ?
Jeśli chodzi o test zegarów ... nie pamiętam dokładnie, ale po chyba 18 kliknięciach w przycisk mamy xxxC to temperatura, 2 dalej jest bat czyli napięcie akumulatora - poznasz... Poszukaj na forum - był cały o tym wątek.

MĄKA
27-10-2012, 21:35
dobrze ze nagrałem test....wychodzi z tego ze jest 40*C tyle ze nie jest to temp. startowa ale juz po odpaleniu zrobieniu ok.3 km zgaszeniu zrobieniu zakupów (15-20min) i dopiero tesst zrobiony..bat wykazuje mi 11,6

co do elem'a to w jakims poscie byl podany link do aukcji alledrogo z elm'em za okolo 315pln (oprogramowanie + kabel) i sie nad nim zastanawiam tylko kurcze nie moge znależć tego postu a na allegro jest tego od groma i nie wiem który to był ( kilka usług diagnostycznych taniej niz inni i sie powoli zakup zwroci heheeheh), jak ktos kojarzy o prosze link przekierowujący.g;)

cysior
28-10-2012, 08:24
Kolego Ty więcej wydasz na diagnostykę , wymianę części itd niż na tą cześć paliwa o którą ponoć Ci więcej pali przez następne kilka lat ;)

MĄKA
28-10-2012, 09:57
dlatego tez nie bardzo się garne do kolejnej diagnozy komputerowej bo znam wynik :lol:

jezeli wina leżałaby po stronie czujnika to 3 tankowania i bede do przodu wiec nie jest tak zle a z drugiej strony troszke za sprawe honoru postawilem sobie rozwiazanie tej zagadki :)

jezeli sie okaze ze to nie czujnik to chyba SEPPUKU popełnie :572:

teraz jest to ok.2l wiecej zima dojdzie kolejny 1l-1,5l pomnozone przez cene/l i ilosc kilomtetrow robi sie juz jakas kwota miesiecznie g:~

eddek
28-10-2012, 10:31
wychodzi z tego ze jest 40*C tyle ze nie jest to temp. startowa ale juz po odpaleniu zrobieniu ok.3 km zgaszeniu zrobieniu zakupów (15-20min) i dopiero tesst zrobiony..bat wykazuje mi 11,6
40 stopni to temperatura domyślna w kompie. Jeśli po 3 km nadal masz taką temperaturę, to coś ewidentnie jest nie tak (może jednak czujnik temperatury silnika?). W dodatku ładowanie na poziomie 11.6V to coś jeszcze bardziej nie tak. Powinno być min. 13.6V. Jakie masz napięcie akumulatora sprawdzone miernikiem na odpalonym silniku?

niebieskirafalek
28-10-2012, 14:15
kurcze post jest o wysokim spalaniu a nie co pokazuje test zegarow u mnie i tak cos dziwnego wyswietla ale to nie wazne. Maka i co z Twoją pompą zdrowa?

MĄKA
28-10-2012, 14:42
co do napięcia na odpalonym to nie mam pojecia musialbym sprawdzić, a niskie napiecie spoczynkowe moze wynikac z jazdy po miescie na krotkich odcinkach, jutro jak sie przejade do Kolberga to zobacze czy cos sie zmieni
a o pompie jak zdąże to jutro będe gadał a jak nie to we wtorek

MĄKA
29-10-2012, 19:11
temat pompy spróbuje ogarnąc jutro
co do temperatury CHT w tescie zegarów to 78*C po 120km trasy (wskzówka w pionie czyli 90*C )
napięcie po tej samej trasie 11.9V z "tendencja do migania" na 12,..V ile dokładnie trudno okreslić bo ma to charakter pulsacyjny bardzo szybki ( albo 12,1 albo 12,5 tak mi sie wydaje ) ale po zaprzestaniu migania wyświetlało 11,9 a napięcie na odpalonym nie zmierzone - musze dorawc kumpla z miernikiem i zobaczyć - czyżby regulator napiecia padał a moze dni albo tygodnie aku policzone?

chasm
30-10-2012, 09:47
Drobna podpowiedź - możesz z włączonym testem zegarów odpalić i jechać - oglądać na bieżąco parametry... wyczaisz jak się zmienia temp. i ewentualnie ładowanie czy masz prawidłowe powyżej 13,5V

MĄKA
30-10-2012, 20:01
no to chyba przyjdzie mi popełnoic to SEPPUKU wychodzi na to że jednak to nie ten czujnik temp. bo z obserwacji podczas jazdy z właczonym testem zegarów odczyt temperatury następuje i tak po około 2,5-3km ( na zewnątrz 3*C, duża wilgotność) temperatura wzrosła do 59-60*C, po 300-400m 42-43*C mocniejsze wcisnięcie gazu temp. wzrasta do 52*C wiec raczej prawidłowo - czy te wskazania sa miarodajne i na ich podstawie mozna na 100% stwierdzic ze czujnik działa bo kurcze juz go kupilem i poki co jest jeszcze nie rozpakowany i w razie czego wkladam do 2 koperty i idzie zwrotka

no i wszystko prowadzi do tego zeby rozstać się z ulubioną Czarną Pantherą no chyba ze w koncu wspolnymi siłami uda nam sie okiełznać jej pragnienie :diabel2:

co do napięcia to po odpaleniu i wczasie jazdy jest stałe i tu nie jestem na 100% pewny bo juz mie sie wszystko miesza ale na 80% pokazywalo 14,3V jutro jeszcze potwierdze

-&gt; proszę o szybka porade bo czas dziala tu na moja niekorzyśc, w niedziele wyjezdżam na 2tyg. wiec do piątku musze go odesłac albo wymienić

MĄKA
31-10-2012, 14:38
napięcie sprawdzone - podczas jazdy 14,3 14,5V

pierwsze odpalenie po nocy, temperatura 6*C po przejechaniu 2,5km zaczyna rosnąć temp. do 43*C, nastepne pare set metrów w małym korku w sumie po pokonaniu kolejnego 1km temperatura wzrosła do 53*C, przerwa na zakupy ok.20min odpalam jest 40*C po pokonaniu kolejnych ok 3- 4km jest 73*C - chyba wszystko jest ok wg. mnie i czunik idzie do zwrotu jak nie to pisac

peterpz
31-10-2012, 18:12
MĄKA, ty narzekasz, że masz 12l/100 na mieście, ale na jakich odcinkach? Nie będę przeglądał całego wątku. Dymi Ci mocno na czarno jak go przydusisz? Myśmy w MK3 też szukali przyczyn wyższego spalania i rozwiązaniem była po prostu spokojniejsza jazda, bo jak się wykorzystuje te 130 KM to one skądś się muszą wziąć. Ten TDCi jest przedawkowany i to ostro już w fabryce. Na trasie wychodzi mi 7l/100, więc jak Ty robisz po 5 km na mieście na zimnym silniku to może 12 jest prawidłowe? Może jeszcze budę masz w kombi i gnieciesz go do spodu od świateł do świateł z włączonym A/C?

Odnośnie naszego sprawdzania tego motorka TDCi okazało się, że warto wyczyścić czujnik MAP, bo on odpowiada za dawkowanie. Oprócz tego świeży filtr powietrza i pomiar doładowania (ale pomiar, nie naoczne sprawdzenie). Ale jak silnik nie dymi za bardzo na czarno to nie ma co doładowania mierzyć.

A tak w ogóle, A/C w tym aucie chyba sporo dodaje do spalania... Tak z literkę na 100. Można spróbować zrobić test bez A/C. Ten silnik jest tak mocny, że nie czujesz tej klimy ale gazu trzeba jednak więcej wciskać.

MĄKA
31-10-2012, 20:34
generalnie odcinki nie sa co prawda długie ale mam kolegów ktorzy tez maja taki sam silnik ( też kombi ) i jezdza w tym samym miescie po tych samych odcinkach i spala im w okresie bez mrozów max 10-10,5l/100km
auto praktycznie nie dymi wcale niewielki bączek po OSTRYM depnieciu na 1lub 2 ( i to nie zawsze ) ewentulanie bączus jak pod dużym obciązeniem ( wysoki bieg niewielka predkośc niskie obroty ) chce sie przyspieszyć
czujnik MAP nowy, filtr powietrza wymieniam co 5-7,5 tys km
A/C nie używam w miescie ( jedynie wymuszone właczenie po włączeniu "max szyby" - użycie serwisowe zeby sie nasmarowała )
jeżdze bardzo spokonie max 2-2.5rpm i zmina biegu

coś mnie sie wydaje ze szybciej sie z nim rostane niż komukolwiek uda sie rozwiązac jego tajemnice

czekam jeszcze na rozmowe z mechanikiem odnosnie tej pompy, on na 80% stawia ze cos z nia nie tak, ze mógł sie sterownik rozkalibrowac czy cuś, ja osobiscie myślałem jeszcze o zaworze dawkowania paliwa montowanym na pompie ale to objawiałoby sie problemami z odpalaniem, przelewy by były nie tak a u mnie jest ok
jak dojsc do tego czy w silniku jest zamontowany czujnik MAP czy T-MAP bo jezeli IAT montowany jest oddzielnie to moze on rozrabia z mieszanka i powoduje takie spalanie- gdzie szukać IAT?

peterpz
31-10-2012, 21:05
Heh. Skoro silnik nie poddymia, a Ty już praktycznie wszystko w nim przeszukałeś to może warto zwrócić uwagę na inne rzeczy? Gdyby to była wina silnika to musiałby dymić! Przecież to paliwo gdzieś musi być spalone. Są 2 możliwości:
- coś jest nie tak i silnik ma za mało powietrza, przez co komp go przedawkowuje i dymi
- zwiększony opór. Gdziekolwiek. Wtedy nie dymi, bo po prostu ciągnie dodatkowe obciążenie - silnik zdrowy.

Ręczny na pewno Ci oddaje? Na krótkich odcinkach możesz nie zauważyć jeszcze przegrzewania hamulców. Koła jakiej szerokości? Nie masz jakichś 230? Nic innego Ci nie zwiększa oporów (niskie ciśnienie w kołach, nie wiem przytarta kiedyś skrzynia biegów, może pompa od wspomagania ma zwiększony opór)?

Mimo wszystko moim zdaniem w ekonomicznej jeździe nie o obroty chodzi a o ilość wciśniętego gazu. Przymulanie diesla nawet zwiększa spalanie, bo jedziesz poniżej optymalnego doładowania turbo. Lepiej trzymać się w tym silniku w granicach 1,7-3 tys RPM, ale przy tym lekko operować gazem...

MĄKA
31-10-2012, 21:31
reczny nie trzyma to było sprawdzane ( na jednym kole nawet łapie za słabo na 2 wporzadku dzis na przegładzie był ), układ piasta-łożysko też bez oporów, koła 16 205x55 , ciśnienie pod kontrola, czy pompa wspomagania ma opor zwiekszony tego nie wiem bo nie wiem tez jak to sprawdzić

co do operowania gazzem to wydaje mnie sie ze jest ok napewno nie cisne go do opru ani nie muskam leciutko zeby predkosc 30-50km osiagnąc po 300metrach hehehe

co z tym czunikiem ? czy z mojego opisu wynika ze co jest nie tak czy jest ok i mozna odesłac zamówiony ?

w jakich rocznikach był odzielnie MAP i IAT a od ktorego roku byl T-MAP ?

tomski74
31-10-2012, 21:38
Mąka, może podmien sie z kolega na auta i sprawdz wtedy spalanie, wszystko juz posprawdzales prawie, wg mnie to wlasnie krotkie trasy sa powodem duzego spalania, jak jezdzilem 2 km, postój, z powrotem 2km, postój, kilka innych krotkich tras pod rząd, silnik caly czas zimny i wskazowka temp ledwo drgnela to tez mi pokazywal 12-14litrow nawet średniego- odczyt z deski po resecie, w sumie przy 10% tras i 90% miasto spalil mi 8,9 - pomiar przy tankowaniu calego zbiornika

MĄKA
31-10-2012, 21:55
podmienic auta heheeh to nie tkie łatwe :lol:

gdyby inni mieli choc zblizone różniące sie powiedzmy 0,5l-0,7l/100km co mozna zrzucic na garb stylu jazdy to zaakceptowałbym to jako efekt jazdy na krotkich odcinkach ale dlaczego inni w tych samych warunkach (tu kazdy jedzie 2,3,4 km i gasi auto bo nawet nie ma gdzie wiecej jechac )osiagaja 9-max 10,5l latem 11-11,5 zima a ja mam 11,8-11,9 latem i ponad 13 zimaczyli praktycznie 2l w kazdych warunkach więcej

peterpz
01-11-2012, 08:41
podmienic auta heheeh to nie tkie łatwe :lol:

gdyby inni mieli choc zblizone różniące sie powiedzmy 0,5l-0,7l/100km co mozna zrzucic na garb stylu jazdy to zaakceptowałbym to jako efekt jazdy na krotkich odcinkach ale dlaczego inni w tych samych warunkach (tu kazdy jedzie 2,3,4 km i gasi auto bo nawet nie ma gdzie wiecej jechac )osiagaja 9-max 10,5l latem 11-11,5 zima a ja mam 11,8-11,9 latem i ponad 13 zimaczyli praktycznie 2l w kazdych warunkach więcej
Dobra, dobra. Wydaje mi się, że to nie jest aż taka duża różnica. Napisz jakie masz spalanie na trasie, tylko takiej konkretnej. Zejdziesz do 7l?

MĄKA
01-11-2012, 10:33
nie wiem co masz na myśli pisząc konkretna trasa ,u mnie trasa 500km większość S3 i A2 tempomat 120-130km /h obroty 2200-2500 spalanie dokładnie nie pamiętam ale napewno powyżej 6l co wydaje mi się też troszkę za dużo przy jednostajnej płynnej jeździe

peterpz
01-11-2012, 11:33
nie wiem co masz na myśli pisząc konkretna trasa ,u mnie trasa 500km większość S3 i A2 tempomat 120-130km /h obroty 2200-2500 spalanie dokładnie nie pamiętam ale napewno powyżej 6l co wydaje mi się też troszkę za dużo przy jednostajnej płynnej jeździe
No o to mi chodzi. 130 km/h to już wysokie prędkości i wtedy spalanie masz już wyższe. Najniższe osiągniesz w okolicach 100 km/h.

Wniosek: z Twoim autem wszystko w porządku. To auto tak ma! Ja na trasie nie mogę zejść poniżej 7l, z tym że to jest trasa bez Sek (podkarpacie), więc jest dużo wyprzedzania i kombinowania co zwiększa spalanie. W jeździe mieszanej do pracy, tylko na dłuższych odcinkach (15 km) spalanie trochę wyższe, do 8l, ale to jednak wciąż trasa mieszana, a nie miasto.

Możesz jeszcze sprawdzić termostaty (mały i duży). Jeśli coś z nimi nie tak to właśnie na krótkich trasach masz niedogrzany silnik i wyższe spalanie (a z tych wskazań czujnika co sprawdzałeś widać, że zbyt szybko do 90* nie dochodzi, choć dokładnie nie czytałem).

PS: Kiedyś na trasie dość szalałem z wyprzedzaniem i ostrą jazdą i przez 100 km było widać jak rusza się wskazówka paliwa (chyba przekroczyłem 10l)... Ten TDCi tak ma, trzeba go bardzo łagodnie traktować.

incognitus
01-11-2012, 16:49
skoro zawodza rozne sposoby podejscia tematu moze to bedzie jakis trop. wydaje mi sie ze chyba na tym forum cos czytalem o koniecznosci zmiany ustawien w serwisie jesli dokonujemy zmiany rozmiarow opon i felg na niestandardowe - ze wzgledu na predkosc i dystans przejechany. moze kiedys auto jezdzilo na innych, szybka zmiana i sprzedaz a potem klopot. jestes pewny ze przejechane przez Ciebie 100km (wskazania na liczniku) to faktycznie 100km?

ps. u mnie trasa przy kapeluszniczej jezdzie 5L/100, 6-6,5L przy normalnej (2 osoby i walizy), miasto 8,5-9 max pewno

peterpz
01-11-2012, 18:36
skoro zawodza rozne sposoby podejscia tematu moze to bedzie jakis trop. wydaje mi sie ze chyba na tym forum cos czytalem o koniecznosci zmiany ustawien w serwisie jesli dokonujemy zmiany rozmiarow opon i felg na niestandardowe - ze wzgledu na predkosc i dystans przejechany. moze kiedys auto jezdzilo na innych, szybka zmiana i sprzedaz a potem klopot. jestes pewny ze przejechane przez Ciebie 100km (wskazania na liczniku) to faktycznie 100km?

ps. u mnie trasa przy kapeluszniczej jezdzie 5L/100, 6-6,5L przy normalnej (2 osoby i walizy), miasto 8,5-9 max pewno
Nawet jak mocno zmienisz opony na niestandardowe to różnica we wskazaniach nie przekroczy 3%. To jest niezauważalne na takich odcinkach.

W 5l/100 w tym samochodzie to trochę nie do wiary... To wskazania kompa, czy pomiar przy tankowaniu do pełna?

A tak w ogóle, w jakim stanie masz turbinę? Moja trochę cieknie, wszystko poniżej jej jest mokre (choć luz na panewkach nie jest duży, na razie nie wiem skąd ten wyciek). Ciekawe, może to ma jakiś wpływ (np. olej w kolektorze może mieć negatywny wpływ na czujnik MAP...).

MĄKA
01-11-2012, 20:40
auto wg. VIN'u seryjnie dostało 205/55/R16 i na takich go kupiłem a fakt ze był on użytkowany przez jakiegoś kierownika/dyrektora w firmie wylucza raczej fakt ze ktos sobie zmienial opony dla wyglądu a pozatym jak kolega wspomniał nawet gdyby to różnica tak niewielka ze az niezauważalna
turbina sucha , nic nie cieknie

kolega peterpz napisał :

Wniosek: z Twoim autem wszystko w porządku. To auto tak ma! Ja na trasie nie mogę zejść poniżej 7l, z tym że to jest trasa bez Sek (podkarpacie), więc jest dużo wyprzedzania i kombinowania co zwiększa spalanie. W jeździe mieszanej do pracy, tylko na dłuższych odcinkach (15 km) spalanie trochę wyższe, do 8l, ale to jednak wciąż trasa mieszana, a nie miasto.

Możesz jeszcze sprawdzić termostaty (mały i duży). Jeśli coś z nimi nie tak to właśnie na krótkich trasach masz niedogrzany silnik i wyższe spalanie (a z tych wskazań czujnika co sprawdzałeś widać, że zbyt szybko do 90* nie dochodzi, choć dokładnie nie czytałem).

Raczej nie jest ok, skoro jak wczesniej wspomniałem innym w tym samym miescie spala max 10l/100km predzej wysune stwierdzenie ze nasze oba auta maja coś nie tak skoro na trasie nie mozesz zejsc ponizej 7l, nawet jeżeli jeździsz po drogach o klasie niższej niz "S", jak zatankuje w sobote to napisze ile mi wyszło z trasy 300km drogami wojewódzkimi + około 70 miasto bedzie

termostaty mam nowe, łapie temperature i tryzma wiec dzialaja poprawnie ( jak były walniete to prawie nie łapał temperatury a jak juz sie udalo to nie trzymal jej wogóle )

peterpz
02-11-2012, 07:23
Raczej nie jest ok, skoro jak wczesniej wspomniałem innym w tym samym miescie spala max 10l/100km predzej wysune stwierdzenie ze nasze oba auta maja coś nie tak skoro na trasie nie mozesz zejsc ponizej 7l, nawet jeżeli jeździsz po drogach o klasie niższej niz "S", jak zatankuje w sobote to napisze ile mi wyszło z trasy 300km drogami wojewódzkimi + około 70 miasto bedzie

termostaty mam nowe, łapie temperature i tryzma wiec dzialaja poprawnie ( jak były walniete to prawie nie łapał temperatury a jak juz sie udalo to nie trzymal jej wogóle )
Hmm... Ja w swoim znaleźć nie mogę, Ty też. Coś to trochę dziwne. Ja bardziej bym wątpił w deklaracje ludzi, którzy mają w tym aucie 5l/100. To jest konstrukcja z 2000 roku, kiedy jeszcze CR nie były tak dopracowane. Żeby uzyskać 130 KM musieli go ostro przedawkować, co jednak widać - zużycie paliwa jest bardzo wrażliwe od przyspieszania nim. Jeśli wykorzystujesz moce pod 130 KM to w baku jest wir. To jest moja opinia, ale nie obaj szukajmy dalej. Ojciec jest mechanikiem, więc w końcu przejrzymy wszystko w tym aucie, na razie mamy go od maja. Aktualnie musimy wymienić mały termostat i przyjrzeć się dlaczego turbo przy 102 tys. przebiegu już cieknie...

MĄKA
02-11-2012, 09:33
ja nie oczekuje żeby mi palił 5l bo to fikcja ale osiągane przez nas wyniki są zbyt wysokie bo jak juz wspomniałem u innych też jest konstrukcja z 2000 roku i nie myślę tu o tych co mają 7-8l w takim mieście jak świnoujście ale o tych co podają 9,5-10,5 bo to są realne wyniki do osiągnięcia a pierwsze to i są być może do wykręcenia ale w dużych miastach na dłuższych odcinkach z wykorzystaniem przelotówek

ktoś da odpowiedź odnośnie tego w jakich silnikach montowano oddzielnie czujnik temp powietrza dolotoowego a w jakich był razem z MAP połączony (T-MAP )

ethernal
02-11-2012, 09:50
Jasne że nie jest ok z autem skoro pali 7l/100km przy 130km/h. Ja mam skrzynie 5-biegową i mi przy tych prędkościach pali 5,8-6,0 l/100km. Ze skrzynią 6-biegową powinno być niewiele powyżej 5 l/100km.

peterpz
02-11-2012, 13:52
Jasne że nie jest ok z autem skoro pali 7l/100km przy 130km/h. Ja mam skrzynie 5-biegową i mi przy tych prędkościach pali 5,8-6,0 l/100km. Ze skrzynią 6-biegową powinno być niewiele powyżej 5 l/100km.
Może to kwestia turbiny: zmienna geometria vs. stała? MĄKA, ethernal: jaką macie turbinę? Ja nie jestem pewien ale prawdopodobnie mam stałą geometrię.

MĄKA
02-11-2012, 20:12
u mnie jest turbo ze zmienna geometria łopatek i okablowany EGR i wogóle jest to ostatnia wersja TDCI jedyne co pozniej dołożyli to opcjonalnie DPF
powinno być tak jak wspomniał kolega ethernal 6 bieg 120- 130km tempomat około 2200- 2500rpm spalanie nieco powyzej 5l

dziś rozmawiałem z kolega ma Galaktyke 1.9 TDI i po Swinoujściu pali mu około 8l więc o czym my rozmawiamy mowiac ze 11.8l to efekt krótkich odcinków ( chyba ze sie je pokonuje pedał podłoga- hamulec- podłoga ) czy konstrukcji z 2000r bo tdi jest duuużo starsze tez ma 130KM i jakos nie powoduje to takiego spalania

peterpz
02-11-2012, 20:24
u mnie jest turbo ze zmienna geometria łopatek i okablowany EGR i wogóle jest to ostatnia wersja TDCI jedyne co pozniej dołożyli to opcjonalnie DPF
powinno być tak jak wspomniał kolega ethernal 6 bieg 120- 130km tempomat około 2200- 2500rpm spalanie nieco powyzej 5l

dziś rozmawiałem z kolega ma Galaktyke 1.9 TDI i po Swinoujściu pali mu około 8l więc o czym my rozmawiamy mowiac ze 11.8l to efekt krótkich odcinków ( chyba ze sie je pokonuje pedał podłoga- hamulec- podłoga ) czy konstrukcji z 2000r bo tdi jest duuużo starsze tez ma 130KM i jakos nie powoduje to takiego spalania
Nie porównuj dopracowanej konstrukcji VW do konstrukcji Forda, z której sam Ford zszedł bardzo szybko (już w 2004 roku do Focusa MKII z jakiegoś powodu nie wsadził tego silnika)... Jak to porównać? Diesel forda 1.8 jest produkowany do dziś, a pierwsze były w sierrach z lat 80. A ten motor robili tylko przez 6 lat...

No to upada moja teoria o turbinach...

incognitus
03-11-2012, 11:31
W 5l/100 w tym samochodzie to trochę nie do wiary... To wskazania kompa, czy pomiar przy tankowaniu do pełna?
dlaczego nie do wiary? wedlug producenta to auto ma spalac 6,0L/100 w cyklu mieszanym takze na trasie bedzie to mniej. oczywiscie sa to wyniki wysrubowane na torach przy eco drivingu, rozsadnych predkosciach pewno jeszcze stalych, cisnieniu atmosferycznym, temperaturze, kierowca sam bez bagazu, itd. jesli auto jest sprawne i warunki pozwalaja powinno to byc uzyskiwalne

moj komp przeklamuje podobnie jak u innych dokladnie o 0,5L (wielokrotnie obliczane przy tankowaniu do pelna niezaleznie od trasy czy miasta) a 5L jest zrobione na trasie 155km - dwie osoby bez bagazu - wskazanie kompa 4,5L. predkosci do 100km/h, zachowanie tempa innych aut, delikatne przyspieszanie, od czasu do czasu przebudzenie turbiny aby sie mondziak nie zamulil. typowa ekonomiczna jazda

nie chcialem tu siac herezji bo temat jest powazny i sam go obserwuje z uwaga ale dodam jako ciekawostke ze kiedys z zona wracalismy na dwa auta. jej to totalny grat i mul, dodatkowo musiala jeszcze przytankowac a ja spokojnie jechalem sobie na 4 biegu pozwalajac jej na dogonienie mnie- wskazanie kompa bylo 3,7L/100 (czyli realne z pewnoscia nie wiecej niz 4,5L/100). zaraz ktos napisze ze to idiotyzm tak jezdzic i ma racje ale ja tez nie preferuje tego - poprostu sytuacja mnie do tego przymusila, a ze byla okazja sprawdzic spalanie przy megakapelusznictwie to skorzystalem. osobiscie wole wir w baku i radoche z przyspieszenia

dodam ze kiedys najmniejsze spalanie w skodzie udalo mi sie uzyskac zima - totalne lodowisko - wszyscy jechali 40-50-60km/h, o wyprzedzaniu nie bylo mowy, mocniejsze wcisniecie gazu i jestes w rowie - bylo to zaskakujace ale jednoczesnie pouczajace

peterpz
03-11-2012, 13:48
predkosci do 100km/h, zachowanie tempa innych aut, delikatne przyspieszanie, od czasu do czasu przebudzenie turbiny aby sie mondziak nie zamulil. typowa ekonomiczna jazda
Może tutaj jest pies pogrzebany... Ja tak mulasto jeździć nie umiem i cały czas kroi się jakieś wyprzedzanie, przekraczanie 100 km/h (oczywiście zgodnie z przepisami :) ). Nie przekraczam 120, ale jednak różnica w stylu jazdy do Twojego jest spora (turbina jest przebudzona przy każdym przyspieszaniu, nie strasznie ale trochę).

Mimo wszystko nie uważam, żebym jeździł aż tak nieekonomicznie - dla porównania w MK2 spokojnie wyciągam średnią 5-5,5l/100. Tak jak pisałem wcześniej - 2.0 TDCi jest bardzo wrażliwy na styl jazdy, co tutaj by się potwierdzało. Jak zacznę jeździć bez wyprzedzania za wszystkimi maruderami to spokojnie będę miał piątkę na setę :)

MĄKA
03-11-2012, 16:06
tak jak obiecałem autko zatankowane i srednie spalanie z dystansu 395km - 315 trasa, drogi wojewódzkie, styl jazdy sredni bez szleństwa ale tez nie jak flegmatyk generalnie nie przekraczałem 2500rpm, srednie natęzenie ruchu bez AC, pozostałe 80km to misto : 7,57l/100km - szał to to nie jest i wydaje mi ze powinno byc przynajmniej 1l/100km mniej tymbardziej ze nie była to jakas szalencza szarpana jazda,
:569: taki wynik na takiej trasie w takim stylu to pasuje ale do benzynki a nie diesla

fideln
03-11-2012, 18:10
witam kolegów ja posiadam mondeo tdci 130 koni z 2005 r. ostatnio zatankowałem do pełna i mi weszło 53 l on i zrobiłem na nim spokojnie okrągłe 1000 km zanim zapaliła się rezerwa . powiem wam ze jest to zuzycie w trybie mieszanym miasto trasa , i nie jeżdze tez wolno tak 120 i wyżej czasem tak 170 i lubie też tak przyspieszać i szaleć czy wy podobnie robicie na zbiorniku ????

bodziofila
03-11-2012, 18:47
sorry za ot ale jestescie "debesciaki" bo ja mk4 2.0tdci NIGDY NIE OSIAGNALEM 7LITRÓW NA 100,zawsze jest wiecej czyli 8,5 i tak nawet 12 polknie:570: przy mocniejszym kopie.............

steell
03-11-2012, 19:02
No to jeszcze jeno pytanie,tankujesz na tej samej stacji?
Czasami wskazania między stacjami różnią się o parę litrów a przecież zbiornik taki sam.
Niedawno na mojej zaufanej stacji weszło mi 51 a zbiornik niby 58. Nie było by w tym nic dziwnego ale wskazówka jeszcze nie opadła a komputer pokazywał mi prawie 200 zasięgu więc łagodnie mówiąc cuda. Od tego czasu nie mam już "zaufanej" stacji u siebie w okolicy.
Średnie spalanie wyszło mi wtedy 6,9 przy tankowaniu w tym połowa miasto, bardzo krótkie trasy po 2-3 km. i reszta na A4 z prędkości 130-140km/h według navi nie licznika.

PS zmień stację na jakis czas i tankuj na jednej, zobaczymy wtedy co będzie.
Z

MĄKA
03-11-2012, 19:52
jeżeli chodzi o mnie to tankuje u siebie na jednej stacji ba staram sie znawet z jednego dystrybutora nalewac zeby wykluczyc bład pomiaru
test przeprowadzałem tez w innym mieście na innej stacj ( koncern ten sam ) i wyniki były tez wysokie wiec bynajmniej w moim przypadku przyczyna nie lezy po stronie stacji

Deryll
03-11-2012, 20:58
witam kolegów ja posiadam mondeo tdci 130 koni z 2005 r. ostatnio zatankowałem do pełna i mi weszło 53 l on i zrobiłem na nim spokojnie okrągłe 1000 km zanim zapaliła się rezerwa . powiem wam ze jest to zuzycie w trybie mieszanym miasto trasa , i nie jeżdze tez wolno tak 120 i wyżej czasem tak 170 i lubie też tak przyspieszać i szaleć czy wy podobnie robicie na zbiorniku ????

Kolego chyba tutaj poniosła cię fantazja, przy takiej jeździe nierealne jest takie spalanie. U siebie latem miałem trasę ok 1100 km, 95% trasa po polskich drogach. Poszło dokładnie 55 l. Jazda emerycka bo jechaliśmy na dwa auta i musiałem się dostosować. Ale kiedy wpadłem na autobanę to przy 140km/h to spalanie wzrosło do ok 7l. Ale w większości prędkość ok 100km/h.
Teraz na zbiorniku robię +-700 km 50% miasto, 50% trasa.

peterpz
04-11-2012, 11:17
sorry za ot ale jestescie "debesciaki" bo ja mk4 2.0tdci NIGDY NIE OSIAGNALEM 7LITRÓW NA 100,zawsze jest wiecej czyli 8,5 i tak nawet 12 polknie:570: przy mocniejszym kopie.............
Yep. Zgadzam się. Kolega wcześniej napisał jak osiąga te 5 litrów - jadąc 80km/h i nie wyprzedzając nikogo. Sorry, to ja już wolę autobusem jechać niż tak jechać. Wtedy na pewno też osiągnę 5l/100.

Bump: Kolego chyba tutaj poniosła cię fantazja, przy takiej jeździe nierealne jest takie spalanie. U siebie latem miałem trasę ok 1100 km, 95% trasa po polskich drogach. Poszło dokładnie 55 l. Jazda emerycka bo jechaliśmy na dwa auta i musiałem się dostosować. Ale kiedy wpadłem na autobanę to przy 140km/h to spalanie wzrosło do ok 7l. Ale w większości prędkość ok 100km/h.
Teraz na zbiorniku robię +-700 km 50% miasto, 50% trasa.
Haha, mam ten sam wynik. 600-700 km na zbiorniku w zależności od stylu jazdy. 1000 km na zbiorniku to ja w mk2 nie zrobię, który faktycznie może łyknąć 5 l (i ma większy zbiornik, coś ponad 60l).

Edit:
Mąka w Twoim przypadku wciąż mnie zastanawia jedna rzecz. Jeśli spalanie jest tak wysokie to gdzieś ta ropa ucieka. Jeśli by szła na cylindry to silnik by dymił na czarno (a piszesz, że dymi tak jak inne TDCiki). Może zatem ropa gdzieś indziej ucieka? Silnik nie jest mokry? Jeśli masz osłonę to wyciek może nie być widoczny, bo część odparuje na gorącym silniku, a część skapnie na osłonę. Albo coś innego w tym stylu? Wymyślam takie głupoty, bo już wszystko co standardowe sprawdziłeś :)

Czasami jest też tak, że pompa paliwa smarowana olejem (lub lejący wtryskiwacz) powoduje taki efekt, że do oleju silnikowego trafia trochę ropy. Ale wtedy poziom oleju by wzrastał. Nie masz z nim problemów? Żeby nie było, że zmyślam: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1635525.html lub http://forum.vw-passat.pl/archive/index.php/t-22834.html - z tym, że aby mieć taki efekt to trzeba mieć trochę zajechany silnik...

eddek
04-11-2012, 11:45
Może paliwo mu ucieka z baku? Jakieś pęknięcie albo nieszczelność na złączach wężyka? Najłatwiej to sprawdzić podkładając kartony pod samochód i po całym dniu stania sprawdzić, czy gdzieś jest plama. :-)

peterpz
04-11-2012, 11:46
Może paliwo mu ucieka z baku? Jakieś pęknięcie albo nieszczelność na złączach wężyka? Najłatwiej to sprawdzić podkładając kartony pod samochód i po całym dniu stania sprawdzić, czy gdzieś jest plama. :-)
Założyłem wyżej bardziej skomplikowaną wersję :)

chasm
04-11-2012, 16:07
Z tymi spalaniami na poziomie 5L to RÓŻNIE bywa. Mi spala sporo, koło 8L w mieście, ale na trasie Kraków-Władysławowo w coś ponad 9h i z autostradą tylko 100km z prędkością 160km/h spalił 5,5. Przy stałej jeździe 120km/h pali ciut poniżej 7 (kasuję komputer, jadę 120km/h przez kilka km i sprawdzam co mi pokazuje - nie mam chwilówki)

ethernal
04-11-2012, 20:59
Może to kwestia turbiny: zmienna geometria vs. stała? MĄKA, ethernal: jaką macie turbinę? Ja nie jestem pewien ale prawdopodobnie mam stałą geometrię.

Zmienna geometria, EGR prawdopodobnie nieokablowany bo się temu zbytnio nie przyglądałem ;)

siteman
08-11-2012, 20:49
koledzy ostatnio zrobiłem trasę Gdańsk-Dussldorf, średnia prędkość wyszła mi 101 km/h a średnie spalanie 6l/100km.....:) 1160 kilometrów zrobiłem na około 70 litrach...tak więc jak silnik rozgrzeje się, spalanie jest do zaakceptowania, jednak jeżdżąc po 3-City bierze mi nadal w granicach 10l/100km.

peterpz
15-11-2012, 19:44
Zastanawiam się, czy do tych problemów nie można podciągnąć efektu opisanego przez Łewapa30 w innym wątku:
Obejrzyj jeszcze wężyki przelewowe o wtryskiwaczy. Kiedyś wzrosło mi spalanie a okazało się że przelew nie wracał do baku tylko na ziemię. Na ciepłym silniku nie było tak tego widać bo paliwo szybko parowało tylko zapach w środku auta mnie zaciekawił.

Może ten mk3 ma taką konstrukcję że powrót gdzieś idzie w ten sposób że paliwo ucieka na gorący wydech lub kolektor i od razu paruje... (trochę abstrakcja, wiem)

MĄKA
20-11-2012, 21:42
no to wrociłem po krótkiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem na szkolenie
najswieższe wyniki spalania
Ś-cie-Kentaki na Mazurach trasa 600km : krajowa 6,7, troche ekspresowej 6 i 7, no i urocze drogi lokalne na mazurach ; w jedna strone 5.99 z powrotem troszke mniej wojewodzkich i lokalnych i spalanie 5.77
Na miejscu troszke miasta i trasa 110km po Mazurskich Autobanach wiec bardzo szarpana z czestymi dochamowaniami itp. 7,22

czyli trasa oki a miasto dalej smooook

Co do sugesti kolegów odnośnie ucieczki paliwa to kurcze wiele razy był ogladany od spodu i nikt nigdy nie zauwazył wyciekow z baku czy wezyków, ale jak sie zdarzy okazja tojeszcze raz sie to obejrzy

peterpz
21-11-2012, 18:52
no to wrociłem po krótkiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem na szkolenie
najswieższe wyniki spalania
Ś-cie-Kentaki na Mazurach trasa 600km : krajowa 6,7, troche ekspresowej 6 i 7, no i urocze drogi lokalne na mazurach ; w jedna strone 5.99 z powrotem troszke mniej wojewodzkich i lokalnych i spalanie 5.77
Na miejscu troszke miasta i trasa 110km po Mazurskich Autobanach wiec bardzo szarpana z czestymi dochamowaniami itp. 7,22

czyli trasa oki a miasto dalej smooook

Co do sugesti kolegów odnośnie ucieczki paliwa to kurcze wiele razy był ogladany od spodu i nikt nigdy nie zauwazył wyciekow z baku czy wezyków, ale jak sie zdarzy okazja tojeszcze raz sie to obejrzy
Czyli wracam do stwierdzenia, że pali Ci tyle ile ma palić :) Ja mam identyczne wyniki spalania.

Ja akurat ostatnio dużo czytam forum i ktoś stwierdził, że miał 2 litry większe spalanie ze względu na popsuty mały termostat. Nie twierdzę, że masz popsuty (bo pewnie sprawdzałeś), ale na krótkich trasach o których pisałeś na mieście na pewno nie masz jeszcze zagrzanego silnika... Choć w sumie jazda na zimnym w teorii nie powinna aż tak zwiększać spalania.

MĄKA
24-11-2012, 11:41
Nie twierdzę, że masz popsuty (bo pewnie sprawdzałeś), ale na krótkich trasach o których pisałeś na mieście na pewno nie masz jeszcze zagrzanego silnika... Choć w sumie jazda na zimnym w teorii nie powinna aż tak zwiększać spalania.

termostat jest sprawny bo jak mialem walniety to wogole nie łapał temperatury po wymianie 2 sezony temu jest oki, co do teorii to stwierdziłbym ze to nie teoria tylko rzecz stwierdzona i na zimnym pali wiecej i jestem tego swiadom ale nie tyle co u mnie wiec problem jest gdzies w dawkowaniu paliwa na nierozgrzanym silniku ( być moze podczas ruszania bo tego w miescie od groma, co chwila sie hamuje i rusza ) tylko gdzie sie ono podziewa skoro nie jest przepalane i wydalane w postaci czarnej chmury jak to ma miejsce jak np. leja wtryski i jest za duzo paliwa podawanego
Jak juz wczesniej wspomniałem nie czuje zeby gdzieś ciekło paliwo chyba ze jak ktos wczesniej zasugerował wyciek jest w miejscu takim ze nie widac i nie czuc bo od razu wyparowuje
Jak sie uda to w grudniu a jak nie to w styczniu zajade na kontrole wtrysków do Boscha to przy okazji niech powalcza z tym spalaniem no chyba ze wczesniej przy okazji malowania zderzaka w Bemo ( co se zalowac jak naprawa z OC sprawcy :)) ) cos wyszukaja

MĄKA
20-12-2012, 15:40
Autko odebrane z serwisu, zderzaczek pięknie polakierowany tylko niestety nie jestem do konca zadowolony bo......serwis skapitulował i nie udało im sie znaleźć przyczyny wysokiego spalania, wszyscy wiedza ze pali za duzo tylko nikt nie wie dlaczego..rece opadaja....w tym miejscu musze napisac ze Bemo fajnie sie zchowało bo potraktowali to jako "reklamacje" wczesniej juz zgłaszanego problemu i nie policzyli za diagnostyke także wielkie DZIEKI a dodatkowo polakierowali mi ten trojkącik pod tylnym światłem za FREE.......ale coz mi po tym jak najwiekszy problem pozostał nierozwiązany

peterpz
20-12-2012, 18:06
Mąka, jeszcze raz się spytam o temperaturę. Jak kończysz tą swoją krótką miejską traskę to masz teraz (zima) wskazówkę temperatury w pionie?

MĄKA
20-12-2012, 20:06
generalnie nie mam wskazówki w pionie ( teraz to raczej ciezko i to dlatego zima auta pala wiecej ) i inni z którymi rozmawialem tez nie maja i im tyle nie spala wiec nie ta droga bym szedł : róznica wyglada tak
- cipłe miesiące - ja około 12, im 9-10
-niskie temperatury - ja nawet ponad 13, im 11-11,5
róznica niezależnie od okresu to mniej więcej 2litry

peterpz
21-12-2012, 16:44
generalnie nie mam wskazówki w pionie ( teraz to raczej ciezko i to dlatego zima auta pala wiecej ) i inni z którymi rozmawialem tez nie maja i im tyle nie spala wiec nie ta droga bym szedł : róznica wyglada tak
- cipłe miesiące - ja około 12, im 9-10
-niskie temperatury - ja nawet ponad 13, im 11-11,5
róznica niezależnie od okresu to mniej więcej 2litry
Ok, moje pytanie brało się z tego, że sporo się naczytałem o tych silnikach i bardzo często powtarzają się opinie (czytałem też ostatnio jakieś forum z UK), że ten silnik jak jest nie dogrzany to ma znaaacznie większe spalanie (zauważalna różnica na oko to właśnie 2 litry więcej). Może innym w lecie się nagrzewa szybciej i też jest różnica? Z tego co pamiętam na trasie masz w miarę spoko spalanie, a problem na mieście to tylko styl jazdy (do dechy spod świateł) lub nie dogrzany silnik:
- masz ten dodatkowy dogrzewacz (w tym roczniku to chyba był tylko na paliwo)?
- termostaty na 101% sprawne (szczególnie ten mały, ale really pytam czy dasz za nie rękę uciąć)?
- wskazówka temp. Ci nie spada podczas leniwej jazdy?

Czasami problemem jest czujnik temperatury silnika, choć Ty akurat chyba testowałeś jakiś inny (ale nie wiem ile tu jest czujników temperatury).

Aha, tym mk3 co mam w podpisie jeździmy pierwszą zimę i nie ma niestety tego dogrzewacza, ale papier na chłodnicy i wymiana obu termostatów spowodowały, że nagrzewa się już dużo lepiej niż kiedyś. Jak robisz miasto w zimie to jednak powinien się dogrzewać ładnie, bo miasto to miasto (korek, wolne poruszanie, dużo przyspieszania między światłami a potem stanie w miejscu). Fakt, że problem masz tylko na mieście a nie w trasie mówi sam za siebie...

MĄKA
21-12-2012, 19:36
Tez na początku myślałem że to czujnik temp. silnika zakupilem nawet takowy jednak za rada jednego z kolegow wlaczylem opcje czujnika w teście zegarow podczas jazdy i kontrolowalem czy zmieniają sie wskazania wszystko wydawało sie ok wiec go odeslalem ale może tylko mi sie wydawało że tak jest a powinien np. szybciej pokazywać wzrost temp.
Termostaty w porządku na 100% wskazówka nie spada ladnie trzyma temperature, jezdze po mieście bardzo spokojnie i nie mam dogrzewcza
W moim mieście akurat trudno o korki i dogrzanie w nich silnika a uliczki krótkie dużo hamowania i ruszania bo pasów i świateł nie brakuje
Jest jeszcze jedna iskierka w tunelu to stwierdzony wyciek olej gdzieś w przewodzie do turbo wiec jest jakas nieszczelności, dokladnie nie wiem który przewód bo czekam na maila z Bemo z nr i cena -znaleźli to podczas szukania przyczyny- ale biorac fakt że nie kopci to raczej coś niwielkiego i pewnie nie to bynajmniej w serwisie nic takiego nie sugerowali aby to byłot

peterpz
22-12-2012, 17:30
Uhm, ale z tym wyciekiem to bym nie wiązał nadziei na poprawę spalania. U mnie też wszystko poniżej turbo jest mokre z oleju - taki urok turbodoładowanych, starych silników. Spróbuj może postarać się dogrzać silnik jak najwcześniej (wyłączyć nagrzewanie w środku, założyć osłonę na całą chłodnicę) - to nic nie kosztuje a zobaczysz, czy faktycznie temperatura robi różnicę. Inne pytanie to czy auto garażowane, bo jak stoi na dworze to wiadomo, że nagrzać go jest jeszcze trudniej... Skoro nie masz dogrzewacza to jakiś to trop jest. Ja też go nie mam i też spalanie jest dość spore - może to on robi różnicę????. Koledzy, którym pali 2l mniej mają dogrzewacz?

No a z czujnikiem to może być różnie (a jest tylko jeden? skoro są dwa termostaty to spodziewałbym się 10 czujników temperatury)... Na tym który masz robiłeś identyczny test i porównywałeś wyniki między nowym i starym?

MĄKA
23-12-2012, 13:35
autko stoi pod chmurka wiec wiadomo jak jest z dogrzaniem
co do podgrzewacza u kolegow to nie mam pojecia bo porostu nie pytałem ale nadrobie zaległości jak tylko bedzie okazja

wczoraj sprawdziłem jak wyglada sprawa przy ujemnej teperaturze i wyglada na to ze jest wszystko wporzadku - po odpaleniu silnika w trybie testu zegarów ustawiłem na opcje pokazywania temp. silnika i przy temp. -4*C przejechaniu 2,5km temperatura wzrosla z domyślnych 40*C do 55*C czyli raczej wporzadku

czujnik który obecnie jest w silniku jest oryginalny od nowosci a ten zamowiony nie był montowany po stwierdzeniu ze ten który jest działa nowy poszedł do zwrotu wiec zadnego porownania nie było
pomimo 2 termostatów jest jeden czujnik tem. montowany w głowicy silnika

peterpz
23-12-2012, 13:59
A ile stopni pokazuje czujnik jak silnik ma już stałą, najwyższą temperaturę?

Może ktoś z forumowiczów, kto twierdzi że tym autem da się spalać 5l/100 powie nam czy ma dogrzewacz?

MĄKA
23-12-2012, 14:30
a ile stopni pokazuje czujnik jak silnik ma już stałą, najwyższą temperaturę?

kurcze nie pamietam ale na pewno pokazuje 78*C czyli górny zakrs pracy CHT bo powyzej odpalany jest rezystor w PCM który odpowiada za wlasciwy sygnał odnosnie temp. w zakrsie od 62*C w góre

peterpz
27-12-2012, 09:07
kurcze nie pamietam ale na pewno pokazuje 78*C czyli górny zakrs pracy CHT bo powyzej odpalany jest rezystor w PCM który odpowiada za wlasciwy sygnał odnosnie temp. w zakrsie od 62*C w góre
Hehe, a to ciekawe info. A co to za wynalazek? Może z nim mamy problem?

MĄKA
27-12-2012, 14:58
Może z nim mamy problem?

jeżeli wskazowka dochodzi do pionu to jest wszystko oki i nie ma z nim problemu, na 90% test zegarów w opcji CHT po osiagnieciu górnego zakresu wskazan czujnika temp. silnika automatycznie zaczyna pokazywac temp generowana przez wspomniany rezystor

incognitus
27-12-2012, 22:19
Może ktoś z forumowiczów, kto twierdzi że tym autem da się spalać 5l/100 powie nam czy ma dogrzewacz?swiateczna trasa ponad 300km - temp 1-3*C - predkosci do 110km/h - srednio 5,5L/100
posiadam dogrzewacz - dwa lata temu sprawny byl, teraz wiekszych roznic nie widze wiec pewno nadal dziala. faktem jest ze ciezko mi auto zimą zagrzac - przy spadku obrotow na niskie przez dluzszy czas opada tez wskazowka. wymiana termostatu malego nic nie dala. duzy sprawny.

PaBlLoO90
28-12-2012, 20:07
swiateczna trasa ponad 300km - temp 1-3*C - predkosci do 110km/h - srednio 5,5L/100
posiadam dogrzewacz - dwa lata temu sprawny byl, teraz wiekszych roznic nie widze wiec pewno nadal dziala. faktem jest ze ciezko mi auto zimą zagrzac - przy spadku obrotow na niskie przez dluzszy czas opada tez wskazowka. wymiana termostatu malego nic nie dala. duzy sprawny.

Zauważyłem podobną tendencję. Wymieniony duży oraz mały termostat, łącznie z płynem . Przy minusowych temperaturach ciężko go zagrzać , choć mimo to spalanie nie wzrosło.

niebieskirafalek
10-01-2013, 19:24
witam i ja po niedlugiej przerwie, niestety moje mondeo zaczelo palic w miescie 12-13 litrow, maly wypad na A2 spalanie 7,1 predkosc 140-190kmh. niewiem czy dogrzewa sie silnik bo po przejechaniu kilku km, kiedy wlaczam dmuchawe temp. na wsazniku spada prawie do konca. zaslepiony egr. dymi przy dodawaniu gazu jak depne to za mną chmura dymu, wiem ze kolega Maka ma ten sam problem ale bez dymienia, acha mam jeszcze automatyczną skrzynie biegów, filtry wymienione, wtryskiwacze regenerowane w sierpniu. jakies sugestie?

Bump: jeszcze raz ja.slyszalem ostatnio ze w mondeo jest jakisz czujnik za inercolerem w plastikowej rurze i ze ma on wplyw na spalanie i powinno sie go czyscic, czy ktos wie o co chodzi?

Deryll
10-01-2013, 19:58
zaslepiony egr. dymi przy dodawaniu gazu jak depne to za mną chmura dymu

Kolego jak masz zaślepiony EGR i mimo to dymi to poszukał bym nieszczelności na rurach dolotowych, musi być gdzieś przedmuch. Najczęściej pada to między IC a EGRem. Zwróć uwagę jeszcze czy pompa pod kolektorem dolotowym nie jest zarzygana olejem. Gumiszonowe uszczelki z czasem puszczają.

MĄKA
16-01-2013, 19:17
witam i ja po niedlugiej przerwie, niestety moje mondeo zaczelo palic w miescie 12-13 litrow, maly wypad na A2 spalanie 7,1 predkosc 140-190kmh. niewiem czy dogrzewa sie silnik bo po przejechaniu kilku km, kiedy wlaczam dmuchawe temp. na wsazniku spada prawie do konca. zaslepiony egr. dymi przy dodawaniu gazu jak depne to za mną chmura dymu, wiem ze kolega Maka ma ten sam problem ale bez dymienia, acha mam jeszcze automatyczną skrzynie biegów, filtry wymienione, wtryskiwacze regenerowane w sierpniu. jakies sugestie?

Bump: jeszcze raz ja.slyszalem ostatnio ze w mondeo jest jakisz czujnik za inercolerem w plastikowej rurze i ze ma on wplyw na spalanie i powinno sie go czyscic, czy ktos wie o co chodzi?


jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase i to nie mała.....hehehehe a poważnie ten czujnik to MAP Sensor mi jak go zaczeli czyscic to umarł i zabrał do grobu prawie 900pln na swojego następce :D
generalnie miałem tez takie objawy czyli dymienie na trasie przy tempomacie wzrost spalania na trasie dodatkowo ja mialłem jezcze tkie poszarpywania i ogolna zamułe - na poczatku obstawili wlasnie MAP którego musialem wymienic bo jak wspomnialem padł całkiem i auto wskakiwało w awaryjny tryb, sum sumarum okazało sie ze na nowym nie ma zadnej poprawy i dopiero wizyta w ASO dala mu nowa moc okazało sie ze wina była peknięta rura doladowania w ukladzie pionowym idaca od coolera do egr'a
nowa rura nowa moc brak dymienia poszrpywania tylo dalej zostalo to co bylo od zawsze czyli spalanie in city :evil:

niebieskirafalek
18-01-2013, 17:57
ostatnio gadalem z gosciem w komisie ktory tez mial Mondeo w automacie i mowi ze to chore aby auto w dieslu tyle palilo mowil o 12
litrach w miescie, ale niestety taki jest smutny fakt, potem mial Mondeo w manualu i spalanie w miescie 8-8,5 litra. Moze trzeba sie pozbyc smoka i kupic cos oszczedniejszego?:x na ztm sie przesiade:)

Athenry
22-01-2013, 13:25
Spalanie w miescie przy skrzyni automatycznej i takim mrozie jak najbardziej realne, z faktem że chyba masz ciężka noge...

niebieskirafalek
22-02-2013, 19:44
noga akurat nie jest cięzka, ale otatnio mój fordzik niezle sobie popija wg. wskazania komputera 14,3l:D

slawo78
06-03-2013, 18:41
Witam mam mondka od nie dawna ale ostatnio skorzystałem z podpowiedzi na forum i zadziałało.Mianowicie na początku moje autko paliło w 6.8 po trasie jazda 170-180km
1400km po jakimś czasie spalanie zaczęło wzrastać aż do 8'0l i co się okazało prosty zabieg
wyczyściłem przepływomierz i jak ręką odioł spalanie teraz spadło do 5;7l aż trudno uwieżyć

Mario373
07-03-2013, 23:42
Witam
W moim przypadku również borykam się z wysokim spalaniem średnio 10l/100 a komp pokazuje 6,9
Po regeneracji turbiny nie mogę dojść do ładu z autem, zawór EGR podczas jazdy jest otwarty na około 26% wymieniałem już 3 EGRy, przepływkę, zawór sterowania EGR i MAP sensor. Po ostatnim zyskał na dynamice bo był przymulony w niskim zakresie obrotów i budził się dopiero od 2000 obr.
Z zaślepionym EGRm nawet baczka nie puści a z otwartym w zakresie od 1500-2000 obr stawiam taką zadymę :? , po 2000 auto przestaje dymić
Odłączając EGR od zaworu bądz wtyczkę z zaworu zamyka się całkowicie, ale wywala CHIKa i samochód jest niedogrzany, często wskazówka temp. spada poniżej białego pola. Został też wymieniony mały termostat i wskazówka temperatury jest tak wrażliwa na pedał przyśpieszenia chwila bez gazu i temp spada poniżej 80C
Teraz skończyły mi się pomysły gdzie jeszcze mogę szukać przyczyn otwarcia EGRa który w moim mniemaniu jest winien wysokiego spalania
Wcześniej spalanie 5,5-6l/100 a rekord to poniżej 5 na autostradzie prędkość 120km wynik wyliczony po tankowaniu nie z komputera więc teraźniejsze spalanie mnie przeraża :shock:

Deryll
08-03-2013, 08:22
Ale coś mi nie pasuje z tym checkiem. Masz EGR sterowany podciśnieniowo wiec nie odpinaj wtyczki. Wstaw zaślepkę i śmigaj. Możesz dla swojego spokoju zrobić blaszkę z dziurkami.

Mario373
08-03-2013, 14:44
Tak mam EGR pneumatyczny z elektronicznym czujnikiem położenia, tylko co zaślepienie całkowite OK raz na jakiś czas przy wolnej jeździe i niskich obrotach CHICK wyskoczy to nie problem.
Jakikolwiek otwór 8mm 3x5mm powoduje kopcenie jakby zaślepki nie było ?
Dopiero 3mm jest znośnie bez kopcenia i czarny bączek przy gwałtownym przyśpieszeniu. dziś będę prubował z jednym otworem 5mm
Problemem jest wysokie spalanie, tak sobie myślę że jakiś czujnik źle steruje pracą EGR i to zwiększa spalanie
Już sam nie wiem czego się jeszcze czepić
Czy odłączenie przepływomierza ma jakieś konsekwencje w pracy silnika czy nie, słyszałem że po odłączeniu powinien źle chodzić, a u mnie bez zmian przynajmniej na postoju

lukasz430
11-03-2013, 15:19
Witam mam od 3tyg focusa c-maxa wersja ghia rok 2004 2.0tdci 136KM i pali mi 8-11litrów czy to nie za dużo??

niebieskirafalek
14-03-2013, 17:39
wydaje mi sie ze wszystkie fordy mają apetyt na paliwo,u mnie tendencja spadkowa komputer pokazuje 13,3l i podczas dłuzszej jazdy spalanie sie zmniejsza wg. wskazania, a tak naprawde pali 11-11,5 litra w zime i automacie to podobno i tak niedużo. a myslalem ze jak kupie diesla to zaoszczedze na paliwie:D

Forfiter2012
15-03-2013, 07:46
Witam mam od 3tyg focusa c-maxa wersja ghia rok 2004 2.0tdci 136KM i pali mi 8-11litrów czy to nie za dużo??

Jak mocno nie wciskam gazu auto spokojnie schodzi do ok 6-6,5litra na trasie (nieprzekraczajac 120 na 6 biegu)w miescie pali około litr wiecej. Ale jak zaczne pociskac to na trasie i 8 wezmie a w miescie w zime na krotkich i odcinkach pod 10 podchodzi.

Mario373
15-03-2013, 11:46
Niebieskirafalek wyrazy współczucia z tak wysokim spalaniem, ja walczę jak mogę aby wrócić do średniej 6 l/100 a ty mówisz 13 l :shock:
Jak na razie wszystkie próby zawodzą i jak latem spalanie nie spadnie autko idzie do żyda, dla mnie 10 l to już przesada

damiandamian1990
15-03-2013, 12:09
ten samochodzik w dość energicznej jeździe pali mi 7,5-8 l jak dziewczyna moja jeździ to dużo mniej . ale po zakupie paliło 9-10 . u mnie uszkodzony był przepływomierz powietrza autko po wymianie nawet przyspieszenia dostało .

Mario373
15-03-2013, 12:24
A jak doszedłeś do tego że przepływomierz jest walnięty miałeś jakieś błędy?
Ja wymieniłem przepływkę na używana i efektów brak, ktoś mi podpowiedział że jak odłączę wtyczkę od przepływomierza silnik powinien nierówno pracować na jednym jak i na drugim przepływomierzu brak jakichkolwiek reakcji na odłączenie.
Cały czas krążę wokół tego ciśnienia powietrza ale to nie przynosi rezultatów jak dużo palił tak pali
Wszystko zaczęło się od wymiany turbiny, później niedomknięty EGR itd. itd.
MAP i MAF wymienione EGR i sterowniki parokrotnie i nic podam link do zrzutów z Forscana może komuś wpadnie coś do głowy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/13426e55e182414c.html

niebieskirafalek
15-03-2013, 15:17
Niebieskirafalek wyrazy współczucia z tak wysokim spalaniem, ja walczę jak mogę aby wrócić do średniej 6 l/100 a ty mówisz 13 l :shock:
Jak na razie wszystkie próby zawodzą i jak latem spalanie nie spadnie autko idzie do żyda, dla mnie 10 l to już przesada

moj tez chyba pojdzie troszke za duze spalanie choc komfort jazdy duzy

Ricz1927
19-03-2013, 23:28
Panowie! Witam, jestem tutaj nowy...
Mam problem ze spalaniem...
Jak auto nabyłem to komputer pokazywal mi 12,3 L/100KM, postanowilem go zresetowac, i mam ponad 10L na 100. Problem w tym ze jezdze jak emeryt a mam 23 ;) nie przekraczam 2 500 obrotów! Auto z 2001 roku, przebieg 186 tys. 2.0 TDCI 115KM, dla porowniania jezdzilem dzis autem kolegi tez mondziak tylko po lifcie 2.0 TDCI 115KM, spalanie 7-7,5 max po miescie. Dodam ze poza spalaniem jest problem z moca, nie czuc tych 115 KM. Od czego zaczac? Co sprawdzic? Czekam na wasze porady i sugestie! Pozdrawiam!

Mario373
19-03-2013, 23:48
Mam te same objawy co ty mułowaty w zakresie obrotów 1500-2000 obr i wtedy występuje kopcenie z niezaślepionym EGRem po 2000 dostaje kopa i dymienie ustaje.
Moje bolączki zaczęły się po 2 regeneracji turbiny czy ona jest winna, czy olej jaki poszedł do układu pozapychał wszystko.
Wygląda mi to wszystko na niedostatek powietrza tylko usterki jeszcze nie zlokalizowałem.
Ricz1927 napisz czy masz zaślepiony EGR, czy miałeś regenerowaną turbawkę czy przy dodawaniu gazu kopci w pełnym zakresie obrotów czy tylko w pewnym

Ricz1927
20-03-2013, 08:31
problem jest w tym ze nie wiem czy mam zaslepiony EGR bo mam samochod od ponad tygodnia dopiero, z faktur co dostalem do auta wynika ze mam wymieniony: aku, sprzeglo, dwumase, amorki i sprezyny. na temat turbiny nic nie wiem, a jesli chodzi o kopcenie to u mnie wcale nie dymi ani na czarno ani na zaden inny kolor obojetnie jakbym nie jechal 8)

Ricz1927
20-03-2013, 08:55
Panowie! Witam, jestem tutaj nowy...
Mam problem ze spalaniem...
Jak auto nabyłem to komputer pokazywal mi 12,3 L/100KM, postanowilem go zresetowac, i mam ponad 10L na 100. Problem w tym ze jezdze jak emeryt a mam 23 nie przekraczam 2 500 obrotów! Auto z 2001 roku, przebieg 186 tys. 2.0 TDCI 115KM, dla porowniania jezdzilem dzis autem kolegi tez mondziak tylko po lifcie 2007 2.0 TDCI 115KM, spalanie 7-7,5 max po miescie. Dodam ze poza spalaniem jest problem z moca, nie czuc tych 115 KM, i powyzej 2 tys. obr. silnik pracuje jak w starej beczce =/ Od czego zaczac? Co sprawdzic? Czekam na wasze porady i sugestie! Pozdrawiam!

jackoba1
20-03-2013, 09:01
Skoro masz go dopiero od tygodnia to nie wiele możesz jeszcze powiedziec o prawdziwym spalaniu, na komputer nie patrz bo przekłamuje a zimą spalanie 7 l po miescie to bajka, realne spalanie to 8-9 litrów. Chyba że miasto to jedna długa prosta bez skrzyżowań.

sbozecki
20-03-2013, 09:19
sprawdz wszystkie gumowe weze i rury
zacznij od sprawdzenia bledow podlacz pod kompa

rajniak
20-03-2013, 09:34
Od czego zaczac? Co sprawdzic? Czekam na wasze porady i sugestie! Pozdrawiam!
Oczywiście osiągi auta to pojęcie subiektywne ale Twoje objawy przypominają mi moje.

TDCI 115KM `04 paliło ok 10l/100km i miało fatalne osiągi. Miałem problem wyprzedzić ciężarówkę, ba nawet ciężko się tym autem ruszało - bez gazu auto gasło. Trzeba było ruszać na półsprzęgle... dramat
Po sprawdzeniu na hamowni wyszło 90 koni i coś ok 140Nm :)

Przeszukałem wszystko i winne okazały się wtryski. Przelewy były OK ale końcówki były przytarte (poprzedni właściciel jeździł na... wszystkim i nawet się z tym nie krył ;) ).

Moja rada. Jeśli auto nie kopci, hamulce są sprawne (tzn nie trzymają/nie grzeją się koła), a po podpięciu kompa nie będzie błędów i parametr ciśnienia doładowania jest OK, to poszukaj jakieś hamowni w pobliżu - test będzie tańszy niż demontaż i sprawdzenie wtrysków.
Jeśli wyjdzie jakiś poważny brak mocy to daj do sprawdzenia wtryskiwacze.

Majson
20-03-2013, 10:17
Może to oczywiste,ale filtr powietrza sprawdzaleś w jakim jest stanie?

sbozecki
20-03-2013, 10:24
filtr powietrza i paliwa napewno powinien wymienic po zakupie auta

Mario373
20-03-2013, 10:44
A komputer dodaje czy odejmuje :p
Już po tygodniu można wnioskować jaki apetyt autko ma na paliwo, fakt lepiej zatankować do pełna wyjeździć parę setek i znów zatankować bardziej dokładne.
Można też po wskazaniach komputera + 1, 2 l

problem jest w tym ze nie wiem czy mam zaslepiony EGR bo mam samochod od ponad tygodnia dopiero, z faktur co dostalem do auta wynika ze mam wymieniony: aku, sprzeglo, dwumase, amorki i sprezyny. na temat turbiny nic nie wiem, a jesli chodzi o kopcenie to u mnie wcale nie dymi ani na czarno ani na zaden inny kolor obojetnie jakbym nie jechal 8)

Jak nie kopci to dziury w dolocie nie masz i wtryski raczej OK przynajmniej końcówki.
Czy masz zaślepiony EGR dowiesz się jak rozkręcisz i zobaczysz blaszkę zaślepiającą, tu masz link gdzie dowiesz się jak wyczyścić dolot i EGR, u ciebie jest jak się nie mylę z tyłu
Jeszcze pytanko o temperaturę trzyma dobrze?
Ja szykuję się w piątek na wymianę dużego termostatu i jak będę miał chwilę to zrobię próbę przelewową a w drodze zrobię pomiary ELM 237 z otwartym i zaślepionym EGRem MAF, MAP
Może tu czegoś się dopatrzę

Ricz1927
20-03-2013, 11:42
Wszystkie filtry sa wymienione, mam na to paragony od poprzedniego wlasciciela, jakies 1500 km max maja wiec bez sensu to robic.

Mario373
24-03-2013, 10:57
W piątek pogrzebałem w swoim Mondku. Prawie zakończyłem Montaż PTC, wymieniłem duży termostat i zrobiłem próbę przelewową. Niezbyt dokładnie bo autko nie było do końca rozgrzane. Wyniki mnie przeraziły test trwał ok 2min
1-30 ml :?
2-50 ml :evil:
3-10 ml
4-10 ml
Jeszcze zrobię próbę przelewową, ale już teraz chyba znam przyczynę wysokiego spalania.
Już miałem regenerowane wtryski 3 końcówki i jeden cały bo mechanior nie mógł się pozbyć nierównej pracy na zimnym silniku i wsadził jeden nowy.
Po takiej regeneracji komputer pokazywał wzrost spalania o 0,5 l
Ale przestał kopcić przy dodawaniu gazu
Teraz sprawdzę jakie będzie spalanie po wymianie termostatu

zaksiu1985
24-03-2013, 11:25
Witam
Zajmuje się naprawą wtryskiwaczy CR (tych co sie da zrobic oczywiscie ze względów uwarunkowań techniczych).

Jeśli byliby panstwo zainteresowani informacją jakie zaworki, rozpylacze i tak dalej, lub zakupem samych zaworków to chętnie pomoge.

Tylko i wyłacznie NOWE ORYGINALNE zaworki produkowane we FRANCJI.

Chętnie również doradze co robić, co wymieniać itd.

Ze względów pracy będe dostępby na forum w godzinach wieczornych czyli od 21 w góre.

e-mail: serwis.az@wp.pl


Witam
Od razu przepraszam ale przyznaje że nie czytałem wątku od pierwszej strony.
Jeżeli to co piszesz z tymi przelewami jest prawdą no to tak zbalazłeś odpowiedz dlaczego tyle pali.
Na twoim miejscu sprawdził bym raz jeszcze te przelewy tym razem dokłądnie, ale jeżeli się potwierdzą, to szukaj dobrego mechanika od diesla (ale nie takiego co robił zawsze benzyne i teraz też robi od nie dawna diesla.)

Powinienies wyjąć wszystkie wstryski i zaniesc na maszyne któa sprawdzi je jednakowo (i jednocześnie wszystkie na raz!!!) zarówno pod względem przelewów i jak dawek.

I tu ciekawostka, to nie jest tak jak kiedyś ze jak auto dymi to ropylacz jest walnięty - trzeba mieć naprawdę dużego pecha zeby tak było.

Dlaczego mechanicy wymieniają rozpylacze sie spytacie?

Bo oryginał delphi to koszt około 200zł, i teraz sobie pomyślcie ze mechanik ma rabat 10% od tego. Zyc nie umierac

Pozdrawiam.

pladasiek
24-03-2013, 17:22
Witam, ja mam obecnie spalanie 9,3-10l średnio (na kompie i realu to samo), wcześniej średnia 6,4 w podobnych warunkach.
Nie kopci, ale słabszy jest.
Mam walnięte wtryski (potwierdzone na maszynce), których szukam teraz na podmianę, lub od wymycia - naprawy.

Mario373
24-03-2013, 19:38
Dobrze się zastanów czy regenerować czy kupić nowe lub RM regenerowane fabrycznie
Fabryczne można już dostać od 850 zł a nasi chłopcy od wszystkiego za ile teraz robią 500 zł ?. Trzeba uważać na chińszczyznę (chyba że idzie zaraz żyda), jak zregenerują do i tak nie nadadzą nowych kodów. Będą kombinować na podstawie prób i błędów, na których najlepiej pracuje. Nauczony własnym przykładem sprawdź sobie numery i czy wrócą do ciebie te same. Pal licho jak regeneracji podlegać będzie zaworek i końcówka, ale jeżeli tylko jedno to wolał bym dostać własne.
Jeszce inną opcją jest kupno używanych ok. 400 zł, tylko to loteria jak trafisz to dobrze, a jak nie to mech zaraz woła za kolejną wymianę i kodowanie :mad:
Mogąc samemu kodować wtryski znacznie zmniejszamy koszt bo podmianka jest banalnie prosta i wcale nie trzeba płacić mechanikom za ich niby wiedzę

zaksiu1985
24-03-2013, 20:03
Witam
Zajmuje się naprawą wtryskiwaczy CR (tych co sie da zrobic oczywiscie ze względów uwarunkowań techniczych).

Jeśli byliby panstwo zainteresowani informacją jakie zaworki, rozpylacze i tak dalej, lub zakupem samych zaworków to chętnie pomoge.

Tylko i wyłacznie NOWE ORYGINALNE zaworki produkowane we FRANCJI.

Chętnie również doradze co robić, co wymieniać itd.

Ze względów pracy będe dostępby na forum w godzinach wieczornych czyli od 21 w góre.

e-mail: serwis.az@wp.pl


Szanowny kolego Mario,
wytłumacz mi proszę jaka jest wyższość nowego wtrysku, tylko od nowego zaworka oczywiśćie prod. Fracuskiej i to nawet bez nowych kodów, w polsikich warunkach "z dobrą ropą"
Jednie co to można stracic jak sam pisałes jakieś 350zł na sztuce x 4 =1400 (czyli fajny mały telewizorek)
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Mario373
25-03-2013, 08:15
Zaksiu jeżeli jesteś fachowcem w CR to proszę o ceny podzespołów, naprawy całych itd.
Według ciebie ze względu na jakość naszego paliwa kody są zbędne?
Producent dokładnie kalibruje wtryski,gdzie w warsztatowych warunkach jest to niemożliwe. A co się dzieje z silnikiem jak nie wie jak ma dawkować paliwo?

Ja swoją wiedzę opieram o swoje doświadczenia i wiedzę z takich forów. Trzeba też oddzielić prawdę od kłamstwa.
Mój mondek jeździł bez żadnych problemów dopóki rodzimi mechanicy nie wepchali swoich łap. Tu przykładów mam wiele bo przez ostatni rok wydałem krocie i dalej nie jest tak jak powinno Każdy chwali się swoją wiedzą i każe za nią słono płacić

zaksiu1985
25-03-2013, 08:31
Witam
Ja opieram swoją wiedzę n podstawie 8-10 godz. dziennie naprar wtryskiwaczy CR (delphi, bosch) przez 5-6 dni od 3-4 lat, i jeszcze wiedze mojego ojca który naprawia pompy wtryskowe od 1969 r (i zeby nie było niedomówienień, CR powstał w 1997r, wczesniej były diesle na pompach rzedowych, rotacyjnych itd.)

Podajcie nr wtrysku wycenie wam naprawe z nowym zaworekim, z nowym zaworkiem i rozpylaczem (rozpylacz-strata pieniędzy jezeli na maszynie wychodzi dobrze), i oczywiście Cały nowy wtrysk.
Pozdrawiam

KyLuZ
25-03-2013, 09:45
Mam pytanko a co z sprężynkami i tym małym"cyckiem". Je też wymieniać? I od czego są?

zaksiu1985
25-03-2013, 11:03
Mam pytanko a co z sprężynkami i tym małym"cyckiem". Je też wymieniać? I od czego są?


Witam
Teoretycznie bolczyk jak i spręzynka mają wpływ na dawki paliwa w stopniu właściwie znikaowmym pod warunkami:
1. Po wyjęciu ich widac gołwym okiem ze nie są popękane
2. Wiadomo na sto procent ze nikt wczesniej nie ingerował w te wtryskiwacze wsposób "rozkręcił cos wypadło i cos włożył na oko takie samo i niby działa"
Przez cztery lata miała dwa przypadki problemu ze spręzynka
1.To taki ze poprostu pękła (prawdopodobnie wada materiału)
2.To taki ze po wlaniu paliwa oczywiscie dobrej jakośći wszystko sie we wtrysku polsklejało na amen, i co ciekawe wszystko dało się wymić oprócz tej spręzynki (i tu jest ciekawie bo dnia dzisiejszego nie wiem o co sie stało bo powłożeniu do myjki tej spreżeynki w reakcji z płynem z myjki sie rozciągneła i sie zrobiła gumowata.

Bolczyk teroretycznie odpowiada za skok (niestety nie ma danych regulacyjnych w rozsądnych cenach, mozna kupic maszyne Delphi -Hartridge za drobne 270tys netto)

Reasumująć przez 4 lata dwa problemy ze spręzynkami, kilka problemów usterek elektrycznych (przebicia) setki zniszczonych zaworków, kilka uszkodzonych rozpylaczy (najczęsciej widocznych gołym okiem)
mowa tu oczywiście tylko o wtryskach DELPHI.
Pozdrawiam

W odpowiedzi do MARIO o kodach


Nie to ze są zbędne, w komputerze sterownika auta cos musi być wpisane ale nie da sie wpisac po prostu 1234567890 czy jakies tam assd324234 itd.

Wystarczy poprosu wpisac kody te co są oryginalne i już.

I tu mam pytanie a właściwie ciekawostke.
Założmy ze te naklejki sie zniszczą, porwą jednym słowem ich nie ma, czyli bóg jeden wie jak je kodować, oczywiście ktoś powie ze wkładasz na stare miejsca i juz albo w sterowniku auta został stary kod. (a jak by sie wszystko poplątało i jeszcze dodatkowo ktoś wpadnie na genialny pomysł wykasowania kodów ze sterownika).

Powiem tak chłopaki, zmechanikami ogólnymi jest jakoś tak że wszytko potrafią (są uniwersalni do wszystkiego - czyli wiadomo do czego).

Ja sie zajmuje własciwie tylko pompami i wtryskami dlatego duzo wiem o tym, ale jak mi sie spytacie o nie wiem np. cos tam o turbine to moge zwami pogadac na zasadzie cos słyszałem... i tyle.

Niestety robi się to co w niemczech
SPECJALIZACJA i koniec
Pozdrawiam

KyLuZ
25-03-2013, 11:55
@up. Dzięki za odp. Jeszcze mnie jedno ciekawi. Mianowice te kody wtryskow. Z czego on składa co jest w nim zawarte ect. No i oczywiście jakim sposobem jest generowany nowy kod?

zaksiu1985
25-03-2013, 21:04
@up. Dzięki za odp. Jeszcze mnie jedno ciekawi. Mianowice te kody wtryskow. Z czego on składa co jest w nim zawarte ect. No i oczywiście jakim sposobem jest generowany nowy kod?



Z kodami sprawa wygląda tak prosto ze az sie wierczyć nie chce.
Mianowicie układ CR wymyślono i stworzono m.in po to żeby wszystkie wtryski pracowały jednoczesnie tak samo (bez absolutnie jakich kolwiek różnic).

Niestety jak wiadomo perpetum mobile nie istnieje, i szybko twórcy to zauważyli, gdyż zebum nie wiem jak robili i starali się to za cholre nie idzie wyprodukować dwóch identycznych wtrysków a co dopiero 4,6 czy 8.

Stworzono więc kody. Polegają one na tym że, kazda maszyna(tester,stól probierczy) która jest dobra i przystosowana do kodowania ma w swojej bazie miliony kodów (tak samo jest w aucie).
Działo to tak: produkują nowy wtrysk, dają go na maszyne która porównuje go ze wzorcowym. Na maszynie widać że jest jakas odchyłka (np. dawka jest za mało o iles tam). W tedy maszyna sprawdza jaki kod odpowiada za to by podnieś dawkę paliwa na aucie o tyle ile potrzeba. W tedy w tedy naciska sie drukuj i drukuje naklejke którą sie przykleja i juz.

Czasami spotykam ludzi którzy myślą ze te wtryski mają w sobie układy scalone i dlatego trzeba je kodować. A tym czaszem jest to poprostu KAWAŁ ŻELAZA owinięty drucikiem i pod pięty pod zasilanie (w dużym skrócie).

Acha i jeszcze to ze róznice między wtryskami są tak małe (jeżeli wtryski są sprawne mechanicznie) ze jak ludzie mówią że jak nie nadasz nowych kodów wtryską po wymianie zaworka to żadaen z ciebie mechanik, to ja zawsze im mówie "oczywiscie a Barbara Blida się zastrzeliła bo była niewinna"
Pozdrawiam

chasm
27-03-2013, 08:14
Można też po wskazaniach komputera + 1, 2 l


Z tym oszukiwaniem przez komputer to nie generalizujcie - u mnie akurat mieści się w granicach +-0,2 L, a często dokładnie z wyliczonym wskazaniem (zawsze tankuję do pełna, każde tankowanie spisuję - tak już mam).

Mario373
27-03-2013, 22:04
A też sprawdzę ile mój przekłamuje
Aktualnie po wymianie termostatu i przejechaniu 100km spalanie na komputerze 7,5 l/km
Z uwagi na fakt grzebania przy wtyczce ECU odłączyłem akumulator i pierwsze kilometry silnik klekotał jak cholera. Teraz już się uspokoił pracuje cicho musiały tryski się adoptować.
Grzebiąc w internecie natrafiłem na: http://allegro.pl/naprawa-pomp-wtrys...100891723.html
Po rozmowie telefonicznej dowiedziałem się że najpierw trzeba wtryskiwacz zdiagnozować.
- jeżeli jest dobry ale ze starości parametry mogą się rozjechać to na podstawie nowych nadaje się mu nowy kod 150 zł szt
- jeżeli wtryskiwacz nadaje się regeneracji wymiana wadliwych podzespołów do 650 zł szt

:!!: Czy możliwe jest nadawanie nowych kodów do wtrysków regenerowanych ? :!!:

zaksiu1985
27-03-2013, 22:41
Witam
Tak, jezeli warsztat posiada odpowiednią maszyne to nie ma problemu z nadaniem nowych kodów po regeneracji wtryskiwacza.
Pozdrawiam

niebieskirafalek
21-04-2013, 21:11
moj Mondziak spalanie spadlo do 9,5w cyklu miejskim:]

Mario373
22-04-2013, 10:25
Ja jestem teraz w trakcie testów zatankowany do pełna. Już widać że po wymianie termostatu wskazówka poziomu paliwa niechętnie opada w dół, komputer pokazuje średnie 7 l.
W linku dzięki uprzejmości
J.R. Motor Services G.B. Sp. z o.o. "Czesci samochodowe i narzedzia"
Lista autoryzowanych warsztatów Delphi
http://chomikuj.pl/mario373/Moto

niebieskirafalek
22-04-2013, 17:57
Mario ale jezdzisz po miescie czy jazda poza miastem? bo u mnie na autostradzie kiedys zeszło spalanie do 7.2 ,ale w zime krotkie przeloty to i 14 litrów wyszlo

Mario373
22-04-2013, 21:43
Raczej mieszanie miasto i 11 km do pracy poza miastem i z powrotem. I tak nie wrócił do poprzedniego spalania

niebieskirafalek
25-04-2013, 16:35
Raczej mieszanie miasto i 11 km do pracy poza miastem i z powrotem. I tak nie wrócił do poprzedniego spalania

to jakie było wczesniejsze spalanie???

wkg
25-04-2013, 21:21
Też sie pochwale ....

Poprzedni mi palil wiecej ale teraz 3 latk na baku przlecial 1400 km. No .... na baku i póltora litra bo dyche dolalem żeby nie wyjezdzic wszytkiego. Wyszlo 5,08 na trasie Warszawa - Zakopane - Warszawa - Zakopane .... z korkami w Krakowie po drodze. Srednia predkość 80 ... na drodze 100 - 110.
Emerycko ale pierwsza jazda wiec sie napawalem malym spalaniem : )

Nawiasem - możę mi ktoś napisać jak wstawic link do spritmonitora żęby sie pokazalo po poście spalanie a nie URL i p kliknieciu rozwijala sie lista tankowań ?

Pozdrawiam
Witek

Mario373
30-04-2013, 19:01
Wcześniej w trasie raz zszedłem poniżej 5l (4,8l)
A4 110-120 km/h ewentualne wyprzedzanie 140, drogi lokalne w drodze do Sandomierza i w drodze powrotnej na stacji niespodzianka :D. komputer pokazywał 5.8 latem 6,5 zimą bardzo rzadko go kasowałem.
Teraz pokazuje 6,8 i lada dzień będę tankował to zobaczę faktyczne spalanie

poldekr
03-05-2013, 09:52
U mnie w zimie spalanie oscylowało na poziomie 9 l.Ale to normalne przy krótkich miejskich odcinkach i zimowych kapciach

hardtmuth
04-05-2013, 18:53
Jeżdżąc z uszkodzonym termostatem w zimę, na odcinkach do 2,5 km wychodziło mi spalanie w okolicy 10-11,5l/100km. Teraz po wymianie termostatów i prawidłowym dogrzewaniu silnika, i niestety przy okazji trochę więcej dłuższych przejazdów (do max 30 km za jednym razem, połowa baku na krótkich odcinkach mimo to) wychodzi mi spalanie koło 8,3-8,6 l/100km. W trasie (latem) GD-KRK wyszło spalanie 6,5l/100km, ale prędkość bywała i ponad 170 km/h.

Ogólnie, mój egzemplarz jest trochę paliwożerny i nie mam pomysłu co jeszcze można spróbować zrobić, by było jeszcze trochę mniej.

Spalanie, rzeczywiste, liczone przez tankowanie pod korek, nie posiadam komputera.

peterpz
04-05-2013, 18:56
Jeżdżąc z uszkodzonym termostatem w zimę, na odcinkach do 2,5 km wychodziło mi spalanie w okolicy 10-11,5l/100km. Teraz po wymianie termostatów i prawidłowym dogrzewaniu silnika, i niestety przy okazji trochę więcej dłuższych przejazdów (do max 30 km za jednym razem, połowa baku na krótkich odcinkach mimo to) wychodzi mi spalanie koło 8,3-8,6 l/100km. W trasie (latem) GD-KRK wyszło spalanie 6,5l/100km, ale prędkość bywała i ponad 170 km/h.

Ogólnie, mój egzemplarz jest trochę paliwożerny i nie mam pomysłu co jeszcze można spróbować zrobić, by było jeszcze trochę mniej.

Spalanie, rzeczywiste, liczone przez tankowanie pod korek, nie posiadam komputera.
Identycznie u mojego ojca. Mówi, że jakby nie "mulił", tak przy jeździe mieszanej nie daje się zejść poniżej 7l/100 km. Pomysł jaki zapodał (zasłyszane) to wyciągnąć turbo i porządnie wyczyścić. Oczywiście bez rozbierania, bo łopatki są wyważone z wałkiem... W sumie nic nie kosztuje a spróbować warto...

Edit:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=153268

Zacytuję coś co mnie bardzo zdziwiło: "Ze względu na fakt, że silniki forda jeżdżą na granicy dymienia (tzn. dostają tylko tyle powietrza ile trzeba, bez zbędnego nadmiaru i do tego z góry przewidzianą dawkę paliwa) często bucha z wydechu czarny obłok."

Przecież całą zaletą diesla (i stąd bierze się niskie spalanie), jest to, że bardzo dobrze pracuje na nadmiarze powietrza. Wtedy paliwo nawet w kiepskim silniku jest dobrze dopalane i silnik mało pali. Coś takiego jak wyżej to powrót do benzyniaka! Na prawdę tak jest???

tom2125
05-05-2013, 11:51
silniki forda jeżdżą na granicy dymienia
To znaczy,że dawka ON jest już maksymalna do osiągnięcia mocy maksymalnej i nawet drobny nadmiar powoduje jej niespalanie całkowite i dymienie...wtryśniętą dawkę określa zaś czas wtrysku określany przez komputerek na podstawie czujników, min. temperatury cieczy chłodzącej,jeden po rozgrzaniu osiąga rezystancję sugerującą sterownikowi temp.90* a inny 75* mimo,że na desce wskazania są w normie...dlatego w jednym autku na wolnych czas otwarcia będzie np.2,5ms a w innym 3,5ms..identycznie przy większych obrotach..dlatego jeden silnik spala 6 a inny prawie 7...mapy wtrysków mają raczej identycznie ustawione fabrycznie więc chcąc zaingerować w spalanie trzeba przyjrzeć się czujnikom zależnym od temperatury silnika czy ich parametry są identyczne z założonymi przez producenta.
W poprzednim swoim TD oszukiwałem potencjometrem czujnik temperatury i spalanie w mieście z 7,5 spadło do 6,5..po prostu szybciej ręcznie skracałem czas wtrysku.

peterpz
05-05-2013, 14:25
To znaczy,że dawka ON jest już maksymalna do osiągnięcia mocy maksymalnej i nawet drobny nadmiar powoduje jej niespalanie całkowite i dymienie...wtryśniętą dawkę określa zaś czas wtrysku określany przez komputerek na podstawie czujników, min. temperatury cieczy chłodzącej,jeden po rozgrzaniu osiąga rezystancję sugerującą sterownikowi temp.90* a inny 75* mimo,że na desce wskazania są w normie...dlatego w jednym autku na wolnych czas otwarcia będzie np.2,5ms a w innym 3,5ms..identycznie przy większych obrotach..dlatego jeden silnik spala 6 a inny prawie 7...mapy wtrysków mają raczej identycznie ustawione fabrycznie więc chcąc zaingerować w spalanie trzeba przyjrzeć się czujnikom zależnym od temperatury silnika czy ich parametry są identyczne z założonymi przez producenta.
W poprzednim swoim TD oszukiwałem potencjometrem czujnik temperatury i spalanie w mieście z 7,5 spadło do 6,5..po prostu szybciej ręcznie skracałem czas wtrysku.
Wszystko fajnie, pytanie tylko co się dzieje, jak jadę emerycko. Wtedy wiadomo, że mam nadmiar powietrza w cylindrach, gaz lekko dotknięty to i dawka paliwa niewielka. Oznacza to, że jazdę na granicy dymienia powinniśmy mieć tylko podczas wciskania gazu "do dechy" - a tu już każdy wie, że w baku robi się wir i nie dziwi wysokie spalanie. Gdzie zatem taka sytuacja podczas spokojnej jazdy? Jak dla mnie TDCi jest przedawkowany w niskim zakresie obrotów, bo nawet przy niewielkim docisku gazu ten silnik wyrywa z niskich obrotów (przy braku doładowania turbo oznacza to, że turbodziurę ktoś wyleczył ogromną dawką paliwa). Ja bym wolał mieć turbodziurę i niskie spalanie tak jak w 1.8TD...

I pytanie numer dwa - mamy gdzieś listę czujników temperatury odpowiadających za dawkowanie? Wtedy będzie można się im przyjrzeć, a szkoda czasu tracić na szukanie w czujniku od np. wentylatora.

tom2125
05-05-2013, 15:54
mamy gdzieś listę czujników temperatury odpowiadających za dawkowanie
Nie wiem,może w książce sam naprawiam..najłatwiej znaleźć czujnik temp. cieczy w obudowie termostatu i przy 90* powinien chyba mieć rezystancję w granicach 200-270 Ohm..tym właśnie czujnikiem oszukiwałem poprzednie swoje auta.

Bump: turbodziurę ktoś wyleczył ogromną dawką paliwa
Chyba masz rację...lekarstwem na spalanie może być tylko pogmeranie w mapie wtrysku..będzie słynna turbodziura ale spalanie mniejsze.

peterpz
11-05-2013, 17:29
Wiesz, problem niskiego doładowania można starać się leczyć samemu - jak najmniej gazu do 1800 RPM i nie starać się schodzić poniżej tych obrotów.

Zastanawia mnie to co napisałeś wcześniej odnośnie czujnika temperatury - mam miernik elektryczny w domu więc mogę pomierzyć mu opór. Więc pytania:
1. Czy w MK3 TDCi za dawkowanie odpowiada wyłącznie czujnik temperatury w głowicy? Chodzi mi o ten: http://www.sklepy24.pl/sklep/ford-esklep_pl/produkt/czujnik-temperatury-mondeo-mk3-transit-tddi-tdci-ford/1180
2. Jaki opór powinien mieć przy temperaturze 95-100*? Opór powinien rosnąć wraz z temperaturą? Mamy do tego jakieś poważne źródło, czy wiemy "bo ktoś coś kiedyś napisał"? Pytam dlatego, że jak zacznę kombinować z rezystorami to warto mieć 100% wiedzę jak powinno być i do czego dążymy.
3. Czy na pewno ECU nie bierze w ogóle pod uwagę wskazań z czujnika doładowania w dolocie ani z przepływomierza?

Ogólna koncepcja z tą temperaturą jest dość dobra, bo tego silnika nawet po przejechaniu 15 km dogrzać nie można (ponoć nie grzeje się, bo ma wysoką sprawność - jakby sprawność była wysoka to spalanie byłoby niskie. Ciekawe gdzie to paliwo idzie, może w nocy jest wysyłane do Forda).

tom2125
12-05-2013, 06:19
Czy w MK3 TDCi za dawkowanie odpowiada wyłącznie czujnik temperatury w głowicy
Nie..za dawkowanie odpowiada też przepływka z pomiarem ilości i temp.powietrza zasysanego,czujnik położenia pedału gazu..to w skrócie.
Zacznij od czujnika temperatury,spróbuj go oszukać potencjometrem z rezystorem 200 Ochm wpiętym we wtyczkę zamiast czujnika.Ważniejsze jest napięcie jakie widzi ECU niż rezystancja,więc jeżeli masz spadek napięcia już na czujniku to mimo iż rezystancję ma prawidłową w całym zakresie to ECU i tak odczyta zafałszowany sygnał,dlatego zauważ,że rezystancje i napięcia mają drobny rozrzut do którego dopasowane są mapy wtrysku.
To raczej nie ten czujnik z linku,on chyba daje tylko wskazania na deskę,musi być drugi w termostacie dający sygnał o temp.płynu chłodzącego...chyba,że ma trzy piny,wtedy daje sygnał na deskę i do ECU.
W załączniku masz parametry czujnika.

Bump: jakieś poważne źródło, czy wiemy "bo ktoś coś kiedyś napisał
Potencjometrem z rezystorem ,,oszukiwałem'' wszystkie swoje auta skracając im według własnego uznania ssanie(benzyna) i czas wtrysku(diesel)..z tym ustrojstwem Fiat Marea 1,9TD w mieście spalał mi 6,5l/100 przy spokojnej jeździe..nawet zimą..po prostu uznałem,że jak już ruszę i przejadę 100-200m to po cholerę mi ssanie albo dłuższy czas wtrysku..czasem zdarzało się silnikowi zakrztusić z powodu małej dawki na zimnym,ale to tylko na benzynie lub gazie..diesel jak już odpali to jedzie i jedzie.Przy okazji zaobserwujesz jak zmienia się praca silnika na zimnym,czyli od razu sprawdzisz czy przestawiacz kąta wtrysku sprawny..darmowa diagnostyka:p
Zrób takie ustrojstwo,przejedź ,,parę'' km i pochwal się spalaniem.

peterpz
12-05-2013, 08:48
Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź! Jak będę miał dostępne auto to posprawdzam. W MK3 ECU utrzymuje na gorącym silniku bardzo niskie obroty - 750 RPM, więc łatwo będzie sprawdzić czy od razu na zimnym takie ma.

Mario373
13-05-2013, 18:53
O widzę że temacik robi się coraz bardziej fachowy i ciekawy.
Mój po ostatnim tankowaniu zadowolił się 7 l, żadnych dłuższych tras tylko przejazdy do pracy i z powrotem po 12 km i miasto.
Na ten weekend szykuje mi się dłuższa trasa to sprawdzę i pociągnie

buzzy
13-05-2013, 19:44
Ja głównie miasto/trasa 50/50 i wychodzi 8,3 - 8,6 wg kompa. Jak pojechałem Toruń-Poznań Ławica-Toruń (bez autostrady i bez wyłączania silnika) to miałem z całej trasy średnie 7,6l, ale "dynamicznie poganiałem" tak, że turbinę 10 minut chłodziłem dla pewności... :p

W mróz kwietniowy 2013 jak zerowałem kompa i jechałem na zimnym 3km i wyłączałem silnik i za 10 minut 3km i koniec trasy... to 12,6l ;) strach się bać...

ale na pocieszenie podam, że klima cały czas włączona, się jej nie dotykam.

:wink:

XxXSTUDIXxX
09-06-2013, 22:56
Witam mam pytanie w zeszłym roku kupiłem Mondeo mk3 2.0 tdci 130. Samochód kupiłem w Niemczech od pierwszego właściciela miał przejechane 190 tys w drodze do polski komp pokazywał 5.2 na 100 km przy prędkości 130 km/h po pierwszej wymianie oleju filtrow komplet na elf 5w30 (zalecany na forum) spalanie się zwiększyło do 6.3 w tym miesiącu znów wymieniłem olej i wszystki filtry i spalanie znów się zwiększyło do 7.4(na trasie, przejechalem od tego czasu jakieś 5 tys) czy ktoś wie jaka może być przyczyna.

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

zaksiu1985
09-06-2013, 23:01
"doktor" czasem nie był wlany do oleju w tych niemczech przez poprzedniego wlaściciela"

hardtmuth
10-06-2013, 06:30
Albo od czasu pobytu w Niemczech samochód jeździł emerycko po autostradach i z tego powodu miał tak niskie spalanie. Komputer nie został zresetowany po powrocie do Polski i powoli spalanie średnie rosło, bo w Polsce niestety nie ma się takich łatwych i prostych tras, gdzie tylko na tempomacie się jeździ.

Nie napisałeś, czy komputer resetowałeś.

eddek
10-06-2013, 07:22
Sprawdzanie spalania na komputerze jest w ogóle niemiarodajne.

XxXSTUDIXxX
10-06-2013, 11:47
Zrestetowalem fo przed jazda do polski. A doktor nie był wlewamy chyba nie było żadnych osadów na korku wlewu oleju

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

dmisieekk
10-06-2013, 15:28
Kolego sprawdź realne spalanie od tankowania do tankowania... Moj 2.0 TDCI na kołach 18 225/40 spala 6l. trasa miasto 50/50

XxXSTUDIXxX
10-06-2013, 16:22
dzieki tak zrobie i dam znac jak wyszło

peterpz
11-06-2013, 18:21
Słuchajcie, w tym oleju faktycznie coś może być! Ja opiszę swoją sytuację:

Auto kupione w maju rok temu. Były papiery, kiedy zmieniany był olej - 5 tys. wcześniej. Zatem nie zmienialiśmy go od razu, ale stan był niski (minimum na miarce), więc dolaliśmy do full. I o dziwo, stan oleju szybko wrócił do minimum. Przebieg 100 tys. (nie cofany!), a auto bierze olej!? W dodatku wtedy faktycznie palił jak smok, wskazówka od paliwa ruszała się na oczach. Przy samochodzie było mnóstwo innych rzeczy do zrobienia, więc z tym olejem jeździliśmy prawie pół roku (skoro miał przejechane 5 tys. to nic się teoretycznie nie działo).

Ale chyba ten olej stracił jakieś swoje właściwości smarowania. Olej zmieniliśmy końcem roku (nie wiem dokładnie na jaki, muszę podpytać ojca ale na pewno 5W30) i teraz:
- po pół roku na miarce stan ani drgnie (ulga! - teraz twierdzę, że ten stary był wydmuchiwany przez odmę, jest o tym wątek na forum),
- samochód wcale nie chleje już tyle paliwa. Ojciec ostatnio na baku zrobił 1000 km, co daje spalanie poniżej 6l (nie ma kompa do spalania).

Przy tym silniku spalanie poniżej 6l uznaję za bardzo dobre. Fakt, że 750 km z tych 1000 było zrobione na trasie (ale to taka trasa po kiepskich drogach, dużo wyprzedzania i gazowania, góry). Po mieście na pewno dalej przekracza 6l ale przy mocy 130KM nie jest to wcale już takie duże spalanie jak się wydawało na początku (który diesel w tak dużym aucie na mieście weźmie mniej niż 6l?).

Ktoś jeszcze potwierdzi, że rodzaj oleju w tym aucie może wpływać na spalanie!? Może to zły trop, ale warto sprawdzić. Jak chcecie to wypytam ojca co on dokładnie zalał.

Edit: Czy pompa wtryskowa nie jest smarowana jakoś olejem?

dmisieekk
11-06-2013, 20:02
Pompa wtryskowa jest smarowana paliwem. Olej jak i jego jakość ma wpływ na spalanie. Wiadomo że na świeżym oleju syntetycznym silnik pracuje lżej co wpływa na spalanie. Pozdrawiam

niebieskirafalek
11-06-2013, 20:16
hm.. niewiem czy olej ma cos wspolnego ze spalaniem, u mnie trasa 7.2 miasto 9-10l z przejechanych km. zastanawiam sie czasem czy te 6l litrow co piszą to nie sciema, ja tez jak jechalem w trasie i zromilem restart kompa to mi 4.9 pokazywalo, ale to nie znaczy ze tyle palił

peterpz
11-06-2013, 21:21
hm.. niewiem czy olej ma cos wspolnego ze spalaniem, u mnie trasa 7.2 miasto 9-10l z przejechanych km. zastanawiam sie czasem czy te 6l litrow co piszą to nie sciema, ja tez jak jechalem w trasie i zromilem restart kompa to mi 4.9 pokazywalo, ale to nie znaczy ze tyle palił
Kiedyś pod moją nogą na trasie łykał chyba z 8 litrów. Jak się wykorzystuje te 130KM to on wtedy dużo pali. Niestety trzeba jeździć trochę emerycko żeby zejść ze spalaniem. Ale te 6l to też jestem pozytywnie zaskoczony. I to na całym baku, więc pomiar był dość dokładny.

majkel_j
12-06-2013, 09:56
Witam, miałem podobne zużycie (w takim samym modelu silnika) kiedy blokowały się klocki hamulcowe na tylnej osi. Sprawdź, czy koła się mocno nie grzeją i czy "leci" na luzie z górki. Po naprawie hamulców spalanie w mieście wróciło do 7,0 - 7,5l.

kpkp1985
12-06-2013, 17:45
a mój mondeo mk3 2.0 TDCI 130km

Pali na trasach 5km z domu do pracy + do jakiegoś klepu wyskok 2km w trybie miejskim 8,3L

to dużo czy to normalne na takich krótkich odcinkach jak 5 km ?, nie miałem okazji go przetestować na dalszych trasach...

jestem ciekaw ile spali mi jak będę jechał na wakacje.

niebieskirafalek
12-06-2013, 19:30
gdzies w specyfikacij naszego Mondeo wyczytałem ze w miescie przy automatycznej skrzyni biegów spalanie wynosi 10,3l. osobiscie zazdroszcze wszystkim co pali im mniej, bo gdybym wiedzial wczesniej o spalaniu tych aut to wolałbym kupic benzyne, mniejsze zuzycie tansze paliwo, wiekszy kop a dla oszczednosci i zagazowac mozna, ale cóz kredycik w banku wiec Płace i płacze i czekam az bedzie mozna opylic mondeusza:(

kpkp1985
12-06-2013, 20:25
to nie taka duża różnica znów chyba? jak zemną i innymi w dieselu

XxXSTUDIXxX
20-06-2013, 21:04
Zrobiłem tak jak radziliście zatankowalem do pełna przyjechałem 100 km i znów zatankowalem i okazało się że weszło 10 litrów a na komputerze pokazywał 8.8 l( jazda po mieście bez klimy).
Czy to normalne? Wydaje mi się że to dużo jak na 2.0 TDcI
Macie jakieś pomysły Dlaczego tak dużo pali.
Kolega ma też diesla 2.2 ale meganke i jemu pali 9.2 po mieście ale jeździ jak wariat całkiem odwrotnie niż ja.
Gadal mi ze mam podjechać gdzieś do mechanika i sprawdzić czy się nie rozregulowal może za dużo powietrza dostaje lub odwrotnie za mało powietrza i bierze większą mieszankę.
Co o tym myślicie?

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

gregor75
20-06-2013, 21:09
Może zmień styl jazdy , na bardziej ostry . Zmiana biegów przy zbyt niskich obrotach także zwiększa zużycie paliwa

zaksiu1985
20-06-2013, 21:18
Zależy jeszcze co było tankowane.
Ja sie przekonałęm na własnej skórze.
Mam accorda benzynowego 2L.
Zawsze tankowałem na ORLENIE 95, na początku kwietnia jak śniegi stopniały zatankowałem raz jedyny na LOTOSIE dynamica 98 oczywiscie benzyne czyli teoretycznie lepsze niż 95.

Jak sie okazało na 95 orlenowskiej palił zimą (czyli przy mrozach) 10-10,5L (klimy nie wyłanczam nigdy zawsze jest na 23 stopnie ustawiona) tryb tylko miejski.
Lotos 98 natomiast 13,5L !!!! zero poprawy osiągów nic cały czas tylko miasto i to przy temperaturze ok +15 stopni.
Dziwne nie... polska...

XxXSTUDIXxX
20-06-2013, 22:45
Ja zawsze tankuje na shellu kiedyś tylko na orlenie. Znów zacznę na orlenie i zobaczę.
A z tym stylem jazdy to zobaczę.

A co myślicie na temat tej regulacji tylko nie za bardzo wiem czego

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

hardtmuth
21-06-2013, 08:08
Ostatnio zacząłem zmieniać bieg dopiero przy 3tys. obrotów (przez co obroty nigdy nie schodzą poniżej 2tys.). Właśnie prawie doszedłem do 400 km przebiegu, a paliwa na połowę baku. Czyżby to miałoby taki wpływ? Paliwo to samo od lat na Shellu FuelSave. Jazda głównie miejska, ew. do 30-40% na obwodnicach.

A co do pokazywania przez komputer 8.8, a w rzeczywistości wyszło 10l/100km... Pokazuje tylko w takim razie skąd użytkownicy mają tak niskie spalanie, a ja licząc ręcznie denerwuję się tylko, że pali mi 8,5l/100km :).

jvc
21-06-2013, 20:46
Posty nie związane z tematem poleciały w kosmos.

Jeżeli dalej w ten sposób będzie prowadzona dyskusja to temat zostanie zamknięty a najbardziej zasłużeni otrzymają nagrody.

XxXSTUDIXxX
29-06-2013, 08:49
Witam czy ktoś słyszał o kalibracji kompa za pomocą tempomat res+ i res-. Dotyczącego spalania.
Jeśli tako to proszę o opis jak to skalibrowac.

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

Boblo
29-06-2013, 13:07
Pojedź sobie na jakąś hamownie i sprawdź moc. Auto jak straci parę koni i niutonów to zaczyna więcej palić bo go musisz dłużej "deptać" żeby rozbujać. I często usuwając przyczynę spadku mocy auto zaczyna mniej palić.
P.S.
To jest też powodem, że przeważnie auta po chiptuningu mniej palą. W co nie wierzą Ci, którzy chipa nie mają :)

hardtmuth
29-06-2013, 20:12
Nie mam chipa, a wierzę w to, że po chipie mniej samochód powinien palić :).

sebol35
18-07-2013, 11:38
no to szału nie ma z tym spalaniem na trasie-6,5 litra.jechałem trasę z Bydgoszczy do Szczecina , średnia prędkość 110-120km/h ,spalanie w granicach 5,7-5,8 litra.w mieście nadrabia sobie i wciągnie około 8 litrów.uważam,że i tak to jest ok jak na 1,5 tonowy czołg:)

XxXSTUDIXxX
19-07-2013, 09:29
Panowie na innym forum znalazłem coś takiego jak Liqui Moly 5156 na allegro to koszt około 50zl plus przesyłka. Jest to dodatek do paliwa podobno czyści wtryski itd., oraz zmniejsza spalanie.
Sam go zastosowaniem i mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt.
Mój Mondeo palił 9.8 po mieście po zadaniu baku do pełna i dodania produktu i przejechaniu około 300 km po mieście, czyli jakieś połowę baku spalanie spadło do 8.2 i nadal spada.

TAPNIETE Z SG N7000

hardtmuth
19-07-2013, 12:01
Testy w tych samych warunkach, te same trasy, podobna pogoda? U mnie roznica pomiedzy miastem, a trasa jest tak znaczna, ze wystarczy, ze zrobie 200 km poza miastem i juz mam spalaanie na calym baku o 0,5l mniejsze.

XxXSTUDIXxX
27-07-2013, 15:36
Panowie pytanie czy spalanie może zależeć od dziurawego tłumika?

TAPNIETE Z SG N7000

gregor75
27-07-2013, 20:09
jak najbardziej może

XxXSTUDIXxX
27-07-2013, 21:13
A czy spalanie może się podnieść diametralnie?

TAPNIETE Z SG N7000

XxXSTUDIXxX
28-07-2013, 10:25
Bo gdzieś wyczytalem że nawet o 1.5 l na 100 km

TAPNIETE Z SG N7000

hardtmuth
28-07-2013, 18:12
Usunięcie tłumika raczej powinno zmniejszyć spalanie. Do czego zmierzasz, bo nie wiem jaki jest sens deliberowania?

XxXSTUDIXxX
28-07-2013, 18:59
Chodzi mi o to, że mam dziurawy tłumik końcowy i środkowy i gdzieś wyczytalem, że może to powodować podwyższone spalanie nawet do 1.5 l

TAPNIETE Z SG N7000

zaksiu1985
28-07-2013, 20:19
co prawda na tłumikach się nie znam ale jak sama nazwa mówi ma tłumić hałas i obstawiam że Twoje autko słychać z daleka i raczej to wszystko jezeli chodzi o skutki uboczne dziurawgo tłumika.

Mario373
29-07-2013, 09:08
Chodzi mi o to, że mam dziurawy tłumik końcowy i środkowy i gdzieś wyczytalem, że może to powodować podwyższone spalanie nawet do 1.5 l

TAPNIETE Z SG N7000
Kolega w benzynie miał zatkany tłumik jakby watą to mu jarał jak smok.
W twoim przypadku spaliny mają dodatkowe ujście i to jest powód do mniejszego spalania

XxXSTUDIXxX
30-07-2013, 19:23
Witam mam pytanko czy dziurawy tłumik może powodować podwyższone spalanie?
U mnie ostatnio zauważyłem drgania wydechu po sprawdzeniu szok element elastyczny jest okopcony w 2 miejscach, przy środkowym tłumiku dziura na 2 palce a na rurze przy końcowym jak złapałem żeby go ustawić bo opadł to wszystkie 4 palce weszły do środka jak w masło.
Bo z tego co się orientuje to może z tego względu że jak za szybko uchodzą spaliny na zewnątrz to sonda lambda nie nagrzewa się do odpowiedniej temperatury i samochód czy też komputer powoduje że jedzie się cały czas na ssaniu?
Czy ktoś może wie coś więcej na ten temat.


Już zamówiłem kompletny nowy po wymianie sprawdzę czy mam racje i dam znać.
Pozdrawiam

Kower
02-08-2013, 21:38
Witam, mam od niedawna Focusa 1.8 tdci 115km 2005 rocznik. Przebieg 141000, kola 18, olej 5w 30 castrol. Zauważyłem że średnie spalanie wynosi około 8litra na 100 km/h. Co moze byc powodem tak wysokiego spalania>

hardtmuth
03-08-2013, 05:59
Witam mam pytanko czy dziurawy tłumik może powodować podwyższone spalanie?
U mnie ostatnio zauważyłem drgania wydechu po sprawdzeniu szok element elastyczny jest okopcony w 2 miejscach, przy środkowym tłumiku dziura na 2 palce a na rurze przy końcowym jak złapałem żeby go ustawić bo opadł to wszystkie 4 palce weszły do środka jak w masło.
Bo z tego co się orientuje to może z tego względu że jak za szybko uchodzą spaliny na zewnątrz to sonda lambda nie nagrzewa się do odpowiedniej temperatury i samochód czy też komputer powoduje że jedzie się cały czas na ssaniu?
Czy ktoś może wie coś więcej na ten temat.


Już zamówiłem kompletny nowy po wymianie sprawdzę czy mam racje i dam znać.
Pozdrawiam


Sonda lambda w Dieslu?;). Okey doczytałem, sonda lambda bywa, lecz jak się ma DPF, a Ty go nie masz.

W Twoim egzemplarzu jest "zero" sond lambda.

XxXSTUDIXxX
03-08-2013, 08:54
No ok to nie wiedziałem to mój pierwszy diesel

TAPNIETE Z SG GT N7000

MĄKA
06-12-2014, 11:23
Witam
Miałem nadzieje nie odświeżać więcej tego postu...ale cóz jak mus to mus
Ostatnio po wyjeździe od wulkanizatora po zmianie papci...ruszam bieg 1....bieg 2...jakies 60 km/h na zegarku, wyprzedzam tate w mondku :) i zoonk zaczyna migać sprężynka...max 50-60 km/h.myślę wtryski, ale nic dojechałem pod blok jakieś 2,5 km auto zaparkowałem i jakie było moje zdziwienia jak sie okazało że cały czas jechałem na ręcznym zaciągniętym na 2-3 ząbki. Ręczny odpuściłem, auto odpaliłem i uffff sprężynka nie miga, rundka kontrolna, ostre ruszenie z piskam i obrotami ponad 3000 rpm dymkiem z tyłu...tak na odmulenie...zrobione około 400 km i spokój nic nie miga
Problem polega na tym, że od tego momentu zaczął więcej palić, co prawda nie robiłem testu do pełna 100 km i do pełna ale na oko widać że wskazówka za szybko opada.....ostatnio zatankowane było prawie pod 3 kreskę bez mm może 2 przejechane 100 km i wskazówka jest na środku MASAKRA
o co chodzi...jakiś błąd się zapisał ?? czy cuuuu

pozwole sobie na małe ogłoszenie - potrzebuje osłony pod silnik :)

Mario373
06-12-2014, 21:53
Witam mam pytanko czy dziurawy tłumik może powodować podwyższone spalanie?

Absolutnie dziurawy tłumik nie może powodować większego spalania, wręcz przeciwnie.
Tak powinna brzmieć odpowiedz a nie nauki o lambdach, o których można było tylko na końcu wspomnieć