Witam,

Właśnie zanabyłem Maxia 2004 r. z silnikiem 1.6 tdci. Samochodzik piękny i wygodny ... miodzio.
Ale ... zauważyłem jeden szczegół i zastanawiam się czy też tak jest u was.
Otóż, podczas jazdy po mieście (ostatnio stałem też sporo w korku) temperatura silnika nie dochodzi do 90 stopni, jest jakieś 85 i koniec, dalej nie idzie. Spalanie w W-wie wg wskazania średnio 7,8 l/100. W trasie poza miastem było ok z temperaturą i spalanie na poziomie 5,5/100.
Czy większe spalanie to wynik niedogrzania silnika i czy można to jakoś wyeliminować (termostat?)?
Czy jednak to jazda w korku? Jak jest u Was?

u mnie w 1.8 tdci tez nie dochodzi do 90 stopni. Wskazówka zatrzymuje sie tuż przed.
Nie wiem czy tak powinno być.

oj jo joj - chłopie - jazda w korku to nie jazda tylko wypalanie paliwa na postoju - paliwa ubywa a auto stoi i metrów nie przybywa - średnia więc rośnie
To jak chcesz to wyeliminować to gaś silnik i zapalaj co "żabi skok" w korku. wtedy paliwa nie ubywa kiedy nie jedzie - średnia wtedy też nie wzrośnie.

Witam :)
U mnie w 1.6 tdci również nie dochodzi do 90 stopni.
Co do spalania w mieście to się nie wypowiadam, bo nie zwracam na to uwagi, tzn. gdy by było bardzo duże to bym to wiedział.

PS.
To mój pierwszy post na forum :D

powinno byc 87

wszystkie wskazania przed 90 sa ok

witam
u mnie wskaźnik jest prawie w pionie ale brakuje mu ok 10stopni do pionu

Cześć.
U mnie też strzałka stoi torchę w lewo od pionu. I to niezależnie od tego, czy jeżdżę w mieście, czy w trasie.

tak strzalka sie nie rusza wiec temp jest stała ale do pionu troszke brakuje. napoczatku myslalem ze cos jest nie tak ale widze ze tak ma byc

Spalanie też w normie- nie wierz w bajki o 5-6 w mieście. U mnie ŚREDNIA 7,3[lekka przewaga W-wy krótkie odcinki].

W takim razie to 7-8/100 w miejskim korku to norma.

W sprawie spalania:
U mnie w trasie temperatura stabilizuje się po około 5-7 km - około 88 stopni, ale spalanie jest wyższe przez pierwsze 30 km od rozpoczęcia jazdy. Dopiero później jest o około litr niższe ( wg. wskazań komputera). Od czego to zależy? Czy u siebie macie tak samo?

Z tego co wiem silniki diesla nie osiagaja temperatury 90 stopni norma to 85-87 w s-maxie tez wskazówka zatrzymuje sie przed 90

u mnie spalanie wygląda tak:

http://www.autocentrum.pl/880-dziennik_kosztow_ford_focus-1999671280-1.html

Według mnie poniżej 5 litrów można zejść przy jeździe nie przekraczającej 100km/h i pod warunkiem stałej równej jazdy.

umnie spalanie wacha sie w okolicach 7-8 litrow wiekszosc dojazd do pracy odcinek okolo 10 km.a powiedzcie mi koledzy jak to jest z tymi wskaznikami temeratury umnie wacha sie miedzu 60stopni a pierwsza kreseczka nigdy jeszcze nie doszla do polowy, no chyba ze latem ale teraz trasa okolo 140km i nic tak samo.prosze o jakies podpowiedzi co to moze byc i jaki koszty jest termostatu do 2.0tdci 136km.pozdrawiam cieplo

umnie spalanie wacha sie w okolicach 7-8 litrow wiekszosc dojazd do pracy odcinek okolo 10 km.a powiedzcie mi koledzy jak to jest z tymi wskaznikami temeratury umnie wacha sie miedzu 60stopni a pierwsza kreseczka nigdy jeszcze nie doszla do polowy, no chyba ze latem ale teraz trasa okolo 140km i nic tak samo.prosze o jakies podpowiedzi co to moze byc i jaki koszty jest termostatu do 2.0tdci 136km.pozdrawiam cieplo

kupiłem termostat za 135 PLN plus wysyłka (dokładnie to http://moto.allegro.pl/termostat-czujnik-temp-ford-focus-c-max-2-0-tdci-i1494557652.html). Oryginał Francuzki na allegro, co do spalania to moje 2.0 TDCi w korkach pali 8,0 do 8,2 i wciąż mam nie wymieniony termostat.