Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Po geometrii kół skrzywiona kierownica


gacolini
10-10-2009, 14:55
Witam,

mam pytanie do bardziej obcykanych w temacie użytkowników. Ostatnio moja foka po przekroczeniu 100km/h az tak do 140km/h dostawala duzych drgan na kierownicy i sciagalo ja w prawo. Pojechalem do kumpla na wywazenie kol i po zdjeciu okazalo sie, ze ostro mam zebrany bierznik od wewnetrznej strony na obu oponach z przodu. Samo wywazenie oki, ale opony pozdzierane od wewnatrz. Kumpel mowi, ze trzeba ustawic zbieznosc, ale najlepiej na nowych oponach. Wstrzymalem sie jeszcze z kupnem opon, ale tak czy siak zimowki, bede kupowal. Dla swietego spokoju podjechalem na geometrie kół i mechanior na poczatku zobaczyl i mowi, ze opony do wymiany, ale geometrie zrobi. No to zabral sie za geometrie i tak ustawil, ze teraz mam kierownice, gdy jade prosto przekrecona w lewo o jakies dobre 3cm jak nie 4cm, czy tak powinno byc? Wczesniej mialem ladnie prosto ustawiona. Dodatkowo pomimo ustawienia zbieznosci, nadal trzesie mi kierownica i nadal lekko sciaga w prawo. Zreszta samo ustawianie mechanior potraktowal, zlewczo bo ciach, bach i w minutke juz niby bylo dobrze. Pewnie dlatego, ze nie jestem miejscowy (zobaczyl obce blachy) to kase wydoil.

Wiec teraz pytanko do wyjadaczy, co zrobic najpierw? Zakupic zimowki i na nowych oponach jechac do jakiegos dobrego ustawiacza, zeby zrobil to porządnie?
Czy w Focusie ustawia się tylko zbieżność przednich kół, czy też tylnich, przez co wtedy nie ma efektu przesunięcia kierownicy?
Czy zbieżność ustawia się na zjechanych oponach, czy ma to sens?
Co może być jeszcze powodem trzęsawki kierownicy powyżej 100km/h, bo ten mechanior mówił, ze niby przegłub i że to dolegliwość każdych fordów.

Pozdrawiam

Kubuch
10-10-2009, 15:59
Ustawienie zbieżności na łysych kapciach było zupełnie bez sensu. Kup nowe opony i wtedy ją zrób. Co do krzywej kierownicy to po prostu geometrię ustawiał Ci partacz i tyle. Trzęsie przy przyspieszaniu, hamowaniu czy na luzie?

wojtekjanus
10-10-2009, 16:07
Gacolini, zbieżność możesz ustawiać na dowolnych oponach. Co wcale nie znaczy, że na źle zużytych oponach - przy prawidłowej zbieżności - nie będzie ściągał podczas jazdy...

Co do źle ustawionej kierownicy - rozumiem twoje zdenerwowanie, ja dostaję białej gorączki, jeżeli w aucie fajera jest przekręcona przy jeździe na wprost. Ten diagnosta ustawiający zbieżność regulował ją prawdopodobnie na drążku tylko z jednej strony - efekt jak opisany.
Tę niedogodność można zlikwidować samemu, na ulicy, mając kilka podstawowych narzędzi.
Wynika to z faktu, że jeżeli pokręcisz OBYDWA drążki w tym samym kierunku o IDENTYCZNY kąt, to zbieżność się nie zmieni, a maglownica (czyli także kierownica) się przestawią. Wymagane są kolejne próbne jazdy, aż dojdzie się do prawidłowego ustawienia.
Tak więc:
potrzebne będą: klucz płaski do nakrętki kontrującej drążek w końcówce drążka (przy zwrotnicy), klucz francuski i klucz zaciskowy typu Mors (tzw ścisk chiński).
Wpierw zajmiemy się lewym drążkiem, skręcamy kierownicę max w prawo aby mieć dostęp do drążka (na ulicy). Ponieważ - jak piszesz - kierownicę masz skręconą w lewo - musimy spowodować lekkie skręcenie kół w lewo, abyś musiał skręcać kierownicę bardziej w prawo. Zaznaczasz na lewym drążku czymś ostrym w połowie jego wysokości (lub mazakiem albo kropką farby) jego położenie, zakładasz francuza na końcówkę i luzujesz kluczem nakrętkę kontrującą. Następnie ściskiem - trzymając nadal francuzem końcówkę drążka - WKRĘCASZ drążek w końcówkę - myślę, że o 1 obrót ( bo 4 cm przestawienia kierownicy to b. dużo).
Kontrujesz nakrętkę i ustawiasz harmonijkę ochronną na drążku tak, by się nie zniszczyła.
Przenosisz się do prawego drążka - kierownica max w lewo, znakujesz drążek, odkręcasz kontrę i tu drążek WYKRĘCASZ z końcówki o identyczną wartość jak lewy, reszta identycznie.
Wsiadasz do auta i jedziesz na próbną jazdę (tu warto mieć dobre, nie ściągające opony). Jeżeli trzeba zrobić poprawkę, to powtarzasz czynności zmniejszając odpowiednio wartość i kierunek obracania drążkami.

To wszystko wydaje się skomplikowane, ale ja to robię w dowolnym aucie w 10 minut. Przypominam - przy założeniu, że zbieżność jest ok - nie zmieniamy jej. Alternatywa to wizyta w warsztacie i głupie dyskusje z niekumatymi diagnostami (no i koszty). Ale znam warsztaty, z których wyjechałbyś zadowolony.

Co do regulacji zbieżności z tyłu - jej zmiana także może spowodować przestawienie kierownicy.

Co do trzęsiawki powyżej 100km, na 1-szym miejscu podejrzane są opony, później przegub, a i to tylko przy przyspieszaniu lub hamowaniu silnikiem i najczęściej już przy 80 km/godz.

Kubuch
10-10-2009, 16:13
Tę niedogodność można zlikwidować samemu, na ulicy, mając kilka podstawowych narzędzi.
Wynika to z faktu, że jeżeli pokręcisz OBYDWA drążki w tym samym kierunku o IDENTYCZNY kąt, to zbieżność się nie zmieni
Na 100% skopiesz wtedy zbieżność. Może i auto nie będzie ściągać ale jest bardzo mała szansa na to, że będzie miało prawidłową geometrię kół...

wojtekjanus
10-10-2009, 16:21
Kubuch, staraj się czytać ZE ZROZUMIENIEM tekst, który napisałem g:o . Postępując jak opisałem, MASZ PEWNOŚĆ 100%, że zbieżność się nie zmieni. Przestawiamy kierownicę, a nie zmieniamy ustawienia zbieżności kół, ani nie likwidujemy ściągania...

Dinar
10-10-2009, 16:26
Drganie kierownicy może być spowodowane oberwaniem się tulejki w wahaczu przednim [ta tylna] i dla tego zebrało ci opony i skrzywiło kierownicę.Fachowiec od zbieżności blokuje kierownice przyrządem na przednim siedzeniu,[ustawia ją prosto] i dopiero kręci drążkami,przed ustawieniem powinien sprawdzić czy nie ma luzów.Ustawianie zbieżności na łysych nie ma nic wspólnego ale jazda na takich oponach po ustawieniu dobrym może powodować niestabilną jazdę,najlepiej dać ich na tył.

wojtekjanus
10-10-2009, 16:36
Dinar, ja nie opisywałem co i jak powinien zrobić diagnosta, tylko jak samemu można wyprowadzić coś, co on skopał :584: :) .

Kubuch
10-10-2009, 16:50
wojtekjanus ustawiałeś kiedyś geometrię na przyrządch lub chociaż widziałeś jak się ją ustawia? Pomijam już to, że nie przekręcisz obu drążków idealnie tak samo to przy kontrowaniu zmienia się zbieżność i trzeba to robić bardzo ostrożnie obserwując wskazania przyrządu a robienie tego na dworze na oko daje 100% gwarancję skopania geometrii...

wojtekjanus
10-10-2009, 16:54
To ja jeszcze raz, ale już ostatni:

Kubuch, staraj się czytać ZE ZROZUMIENIEM tekst, który napisałem . Postępując jak opisałem, MASZ PEWNOŚĆ 100%, że zbieżność się nie zmieni. Przestawiamy kierownicę, a nie zmieniamy ustawienia zbieżności kół, ani nie likwidujemy ściągania...
__________________
Jeszcze dopiszę resztką sił: Kubuch, na drążku jest gwint drobnozwojny, nie wiem jaki, załóżmy, że 1mm. Nawet jeżeli - jak to opisujesz - robiona jest regulacja "na oko" i pomylisz się w ustawieniu jednego drążka względem drugiego aż o 30 stopni (a jest to przecież niemożliwe), to jest to błąd na drążku 0,08 mm, czyli na obręczy 0,1mm. Czy taka dokładność ciebie satysfakcjonuje? Bo mnie tak.

gacolini
10-10-2009, 17:00
Gacolini, zbieżność możesz ustawiać na dowolnych oponach. Co wcale nie znaczy, że na źle zużytych oponach - przy prawidłowej zbieżności - nie będzie ściągał podczas jazdy...

Co do źle ustawionej kierownicy - rozumiem twoje zdenerwowanie, ja dostaję białej gorączki, jeżeli w aucie fajera jest przekręcona przy jeździe na wprost. Ten diagnosta ustawiający zbieżność regulował ją prawdopodobnie na drążku tylko z jednej strony - efekt jak opisany.
Tę niedogodność można zlikwidować samemu, na ulicy, mając kilka podstawowych narzędzi.
Wynika to z faktu, że jeżeli pokręcisz OBYDWA drążki w tym samym kierunku o IDENTYCZNY kąt, to zbieżność się nie zmieni, a maglownica (czyli także kierownica) się przestawią. Wymagane są kolejne próbne jazdy, aż dojdzie się do prawidłowego ustawienia.
Tak więc:
potrzebne będą: klucz płaski do nakrętki kontrującej drążek w końcówce drążka (przy zwrotnicy), klucz francuski i klucz zaciskowy typu Mors (tzw ścisk chiński).
Wpierw zajmiemy się lewym drążkiem, skręcamy kierownicę max w prawo aby mieć dostęp do drążka (na ulicy). Ponieważ - jak piszesz - kierownicę masz skręconą w lewo - musimy spowodować lekkie skręcenie kół w lewo, abyś musiał skręcać kierownicę bardziej w prawo. Zaznaczasz na lewym drążku czymś ostrym w połowie jego wysokości (lub mazakiem albo kropką farby) jego położenie, zakładasz francuza na końcówkę i luzujesz kluczem nakrętkę kontrującą. Następnie ściskiem - trzymając nadal francuzem końcówkę drążka - WKRĘCASZ drążek w końcówkę - myślę, że o 1 obrót ( bo 4 cm przestawienia kierownicy to b. dużo).
Kontrujesz nakrętkę i ustawiasz harmonijkę ochronną na drążku tak, by się nie zniszczyła.
Przenosisz się do prawego drążka - kierownica max w lewo, znakujesz drążek, odkręcasz kontrę i tu drążek WYKRĘCASZ z końcówki o identyczną wartość jak lewy, reszta identycznie.
Wsiadasz do auta i jedziesz na próbną jazdę (tu warto mieć dobre, nie ściągające opony). Jeżeli trzeba zrobić poprawkę, to powtarzasz czynności zmniejszając odpowiednio wartość i kierunek obracania drążkami.

To wszystko wydaje się skomplikowane, ale ja to robię w dowolnym aucie w 10 minut. Przypominam - przy założeniu, że zbieżność jest ok - nie zmieniamy jej. Alternatywa to wizyta w warsztacie i głupie dyskusje z niekumatymi diagnostami (no i koszty). Ale znam warsztaty, z których wyjechałbyś zadowolony.

Co do regulacji zbieżności z tyłu - jej zmiana także może spowodować przestawienie kierownicy.

Co do trzęsiawki powyżej 100km, na 1-szym miejscu podejrzane są opony, później przegub, a i to tylko przy przyspieszaniu lub hamowaniu silnikiem i najczęściej już przy 80 km/godz.

wojtekjanus dzięki wielkie za bardzo wyczerpującą odpowiedź i co najważniejsze na temat! Najprawdopodobniej nie chciało się mechniorowi mocować ze śrubą przy prawym kole, bo ogolnie ciężko było je odkręcić a w między czasie szefo warsztatu zagadywał mnie o odgrzybianiu klimy i nie dopilnowałem, czy w koncu ją odkręcił, bo jak już skonczyło się zagadywanie chwilowe, to nagle zbieżnośc była oki i kolo już ściągał przyrządy z kół. I teraz taki klops mam i o 80zł jestem lżejszy :/ Więc wojtekjanus jaki warsztat polecałbyś we Wrocku, gdzie mnie nie oleją i nie oskubią z kasy? Byłem jeszcze na Małopanewskiej w Speed Service i tam taka usługa kosztuje 120zł (w cenie jest kompleksowe sprawdzenie geometrii przednich i tylnich kół i ich ustawienie komputerowo) i przynajmniej widać było, że wiedzą o co kaman tam. Ale tam mogę podjechać w poniedziałek, ale czy jest sens podjeżdzać z tymi oponami co teraz mam, czy już lepiej podjechać jak zimówki zakupie. Bo nie chce wyrzucić 120zł na próżno :/
A co do trzęsawki powyżej 100km/h to też znajomy na 1 miejscu stawiał opony, a później przegub.

Dinar
10-10-2009, 17:02
Dinar, ja nie opisywałem co i jak powinien zrobić diagnosta, tylko jak samemu można wyprowadzić coś, co on skopał :584: :) .
Ale ja odpowiadam koledze na zadane pytanie a nie tobie.

wojtekjanus
10-10-2009, 17:15
Dinar: to przepraszam... :oops:

Gacolini: ja jestem z W-wy, więc nie mogę polecić zakładu we Wrocławiu. Ale z tego co pisałeś, twoim problemem było darcie opon (duża rozbieżność) i teraz po regulacji masz przestawioną kierę oraz wibracje.
Jeżeli samemu nie chcesz tego wyprowadzić, to pojedź do innego zakładu i dopilnuj, co i jak robią.To najprostsza czynność regulacyjna ze wszystkich przy ustawianiu geometrii.
Jeżeli chcesz czekać na wymianę opon do zimy, to weź pod uwagę, że zimówki są bardzo miękkie i elastyczne - jeżeli wibracje powodowane są nie przez opony tylko przez inne przyczyny (patrz post Dinara, warto sprawdzić te sugestie, rozbieżność nie pojawiła się z powietrza...), to mogą je mocno tłumić do poziomu niezauważalnego i na wiosną problem powróci.
Ja bym TERAZ ZAŁOŻYŁ NA PRZÓD INNE LETNIE OPONY. Niezależnie od ustawienia zbieżności pojechałbym na szarpak i sprawdził luzy w zawieszeniu. A tak w ogóle to chciałem tylko napisać, jak łatwo można wyprostować kierownicę...

gacolini
11-10-2009, 16:49
Ustawienie zbieżności na łysych kapciach było zupełnie bez sensu. Kup nowe opony i wtedy ją zrób. Co do krzywej kierownicy to po prostu geometrię ustawiał Ci partacz i tyle. Trzęsie przy przyspieszaniu, hamowaniu czy na luzie?

Opony nie są łyse, tylko lekko przytarte od wewnątrz. Pomimo tego geometria kół i zbieżność nie ma nic wspólnego z tym, czy opony są letnie, zimowe, czy lekko przytarte, bo przecież nie ustawia się geomterii za każdym razem, gdy zmieniasz opony.
A co do trzęsienia to zaczyna trząś przy przekroczeniu ok 110km/h przy jednostajnej jeździe. Jeśli trzesłoby przy hamowaniu to pewnie stawiałbym na krzywe tarcze, ale przy hamowaniu jest wsjo oki.

korek007
11-10-2009, 18:46
....A co do trzęsienia to zaczyna trząś przy przekroczeniu ok 110km/h przy jednostajnej jeździe. Jeśli trzesłoby przy hamowaniu to pewnie stawiałbym na krzywe tarcze, ale przy hamowaniu jest wsjo oki.
Witam
A jak podczas jazdy zdejmiesz nogę z pedału gazu, to też trzęsie?
Jeżeli nie, to najprawdopodobniej któryś z przegubów wewnetrznych albo oba. Niedawno to przerabiałem - w moim przypadku padł lewy.

gacolini
11-10-2009, 19:33
Witam
A jak podczas jazdy zdejmiesz nogę z pedału gazu, to też trzęsie?
Jeżeli nie, to najprawdopodobniej któryś z przegubów wewnetrznych albo oba. Niedawno to przerabiałem - w moim przypadku padł lewy.

Jak zdejme noge z gazu to tez trzesie. Nie trzesie dopiero tak ponizej 100km/h.

Karkon
11-10-2009, 20:18
Co do skrzywionej kiery podczas jazdy w foce to mogę z praktyki podpowiedzieć,że jak są uszkodzone tuleje wahacza przedniego dolnego w tylnym zawieszeniu, auto będzie ściągać w lewo lub w prawo w zależności, który to wahacz. Kontrujesz kierownicą i wydaje się, że jest przekrzywiona.

krzysiek.sm
11-10-2009, 20:30
Nie wiem jak to jest w focusie, bo jeszcze nie rozbierałem, ale 90 % innych aut ma zamocowaną kierownicę na wałku za pomocą wielowypostu. Jeśli zbieżność jest OK, to kierownicę można wyprostować poprzez zmianę pozycji kierownicy na wielowypuście z wnętrza auta, czyli;
ustawić koła jak do jazdy na wprost, zdjąć kierownicę z wałka, przestawić o odpowiedni kąt i zamocować z powrotem
Podkreślam, że nie mam pewności czy w focusie jest to łatwa operacja, ale np. w starszych oplach polega to na odkręceniu centralnej śruby pod osłoną środkową kierownicy - pięć minut i po sprawie.

heon
12-10-2009, 10:13
Ja się zastanawiam po co robić te wszystkie rzeczy o których piszecie albo przekładać kierownice na wielowpuście kupa rozkręcania albo włazić pod auto i kręcić drążkami. Pytam po co jeśli poprawę źle ustawionej zbieżności ma wykonać warsztat który ją zle wykonał, ja osobiście trzy razy jeździłem do pana który miał problem z tym aby zbieżność była prawidłowa i kierownica prosto ale w końcu się udało.

gacolini
15-10-2009, 19:56
Witam,

geometria zrobiona idealnie i przy okazji zdiagnozowany krzywy drazek kierowniczy lewy, oczywiscie wymieniony i teraz autko prowadzi sie idealnie. Wszystko zrobione w Speed Auto Service we Wrocku i szczerze polecam to miejsce. A co do ustawiaczy partaczy szamanow puknietych samochodow od zbieznosci tylko kol przednich i nazywajacy to geometria kol na przed potopowym przyrzadzie to szczerze nie polecam specow na Trawowej 8 we Wrocku.

Pozdrawiam

Jester
15-10-2009, 20:12
Odnośnie przedpotopowych urządzeń: to nie komputer ustawia kąty tylko człowiek. Ja tam wolę fachowca ze starszym sprzętem, który wie co i jak niż "świeżaka" albo zwykłego partacza z komputerem, który nie rozumie co to za cyferki ma na obrazkach.

leszcz
23-09-2011, 08:15
Jak ktoś z okolic Bydgoszczy to polecam firmę AutoGeo z Bydgoszczy
Geometria kół www.autogeo.pl