Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Kopci na siwo przy zapalaniu, ale tylko na zimnym silniku


Blackwhite
11-10-2009, 11:55
Witam.Wymienione 3 wtryski wiec razcej to nie ich sprawka.
Po nocy jak odpalam samochod kopci ostro na siwo i silnik bardzo nie rowno pracuje, az trzesie samochodem.Jest to na pewno dym bo smierdzi, jak przegazuej auto to problem ustaje i pozniej jest juz ok.
Jak pisalem wymieniali wtryski - moze zle przeprogramowane?
Co jest znow grane?

kordyl
11-10-2009, 12:33
A może świece żarowe nie działają wszystkie, pali na 3 cylindrach i stąd te trzęsienie. Pozdr

bolek-tarnow
11-10-2009, 20:46
tez bym powiedzial ze to wina swiec, co prawda podobny obiaw byl w peugocie 206 1.9D brata ale winna byla swieca. po jej wymianie wszystko ustalo, a gdy sie odpalalo po nocy, taki siwy dym i telepanie silnikiem, trwalo to jakies 15-30sek i przesawalo

Pablo_X
12-10-2009, 11:15
Zdejmij zawór EGR i zobacz w jakim jest stanie.
Jeśli jest bardzo zanieczyszczony to od razu go wyczyść i następnie zdemontuj kolektor dolotowy i poddaj go czyszczeniu bo w nim będzie to samo co w EGR a może jeszcze gorzej.
Poskładaj wszystko do kupy i ciesz się z efektu :one:

Blackwhite
26-10-2009, 18:40
Dzieki za odpowiedzi - nie odpisywalem bo btylem na urlopie.
Tak wiec komp wywalil kilka bledow - miedzy innymi P0191, czyli cos z listwa.
Goscie z Forda to sprawdzaja i mam nadzieje, ze znajda przyczyne.Prawdopodobnie wtryski potrzebuja ponownego kodowania lub programowania, czy kalibracji - jakos tak.
Co do EGR jest ok i nic sie z nim nie dzieje.

Blackwhite
29-10-2009, 11:46
Ok podobno wtryski nie sa zakodowane - czy mozliwe jest to, ze bez kodowania dzialaja i objawia sie to tym kopceniem na bialo i neirowna praca silnika?
Ja juz nikomu nie wierze, dlatego pytam tutaj.

Emmm
29-10-2009, 11:51
Z tego, co wcześniej ktoś pisał na forum, to nowe wtryski nie muszą być kodowane (powtarzam tylko czyjąś opinię i nie biorę za nią odpowiedzialności :) )
Pozdrawiam

incognitus
29-10-2009, 18:43
u mnie byly podobne objawy rowniez wystepujace tylko na zimnym silniku z tym ze dym bardziej niz siwy byl niebieskawy ale i smierdzacy. wszystkie swiece okazaly sie przepalone wiec wymienilem, dodatkowo czyszczenie EGR i kolektora - efekt poranny smiedzacego kopciucha juz nie wystepuje :)

Blackwhite
30-10-2009, 11:16
No tak ale slyszalem, ze swiece wlaczaja sie dopiero ponizej 5 st C - czy to prawda?
Jesli tak to nie sadze,zeby one byly przyczyna- aczkolwiek z temacie diesla jestem zielony.
Nie tyle to kopcenie mnie denerwuje co trzesienie silnika, po przegazowaniu problem ustepuje po kilku sekundach.Co dziwne obroty nie faluja, tylko silnik nie rowno pracuje, az rzuca samochodem.
Nie wiem czy dobrze mysle, ale moze wtrysk sie nei zamyka czy jakos tak?
W sumie mozna z tym zyc, ale czy nie uszkodzi to zaworow czy tlokow?
Wtryski podobno byly zakodowane przez goscia co robil to na gwarancji - nie sa jednak one nowe tylko uzywki.W Fordzie w sumie nic mi nie powiedzieli poza tym, ze jest ok, dziwne bo bylo kilka bledow na kompie i nic z tym nie zrobili.
Mam powoli dosc tego samochodu-kupilem diesla w ceu zaoszczedzenia troche kasy na paliwie, ale jak tak dalej pojdzie to koszt napraw wyniesie mnie 10 razy wiecej niz cale to oszczedzanie.

Gugała
30-10-2009, 12:04
Jestem świeżo po regeneracji (wymiana końcówek) wtrysków (4 szt). Przebieg 160 tys.
Wcześniej silnik pracował bardzo głośno, klekotał i dużo palił - aktualnie cisza i już widzę, że spalanie drastycznie się zminiejszyło.
Wtryski po regeneracji nie były kodowane - przetestowane na stole probierczym i wsadzone każdy na swoje miejsce (komp miał już w pamięci ich kody).
Tak jak pisałem wyżej - wszystko jest ok - silnik nie do poznania :).
Jazda tym samochodem to już teraz czysta przyjemność.

Czytając to forum można wywnioskować, że są różne opinie na temat ponownego kodowania wtryskiwaczy po regeneracji. Polecam polemikę dwóch użytkowninków naszego forum:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=76185&page=11

PS.
Pisałeś, że wszadzili Ci używki a czy robili Ci próby przelewowe przed wsadzeniem wtrysków po naprawie/wymianie? Jak zachowywały się podczas testów?

Blackwhite
30-10-2009, 12:18
Nie mam pojecia jak sie zachowywaly i na bank nie robili proby przelewowej - to patalachy , takie opinje kraza o nich w miescie gdzie mieszkam.Prawnie nie ma podstaw by co kolwiek zrobic bo mieli prawo wsadzic uzywane czesci.Samochod jezdzi, odpala i wg nich wszystko jest ok, a jesli ja twierdze inaczej to mam im powiedziec co jest nie tak bo oni nie maja sprzetu do testowania.
Dlatego pojechalem do Forda zeby sprawdzili kompem, jak pisalem wywalilo kuilka bledow, jeden dotyczyl problemu z ukladem paliwowym i podawanym zlym cisnieniem.Jednak po sprawdzeniu cisnienia wyszlo, ze to nie to bo jest wlasciwe.NIe czekalem jak posprawdzaja wszystko do konca bo nie mam czasu na takei rzeczy.
Na drugi dzien zadzwonili, ze wszystko jest ok i im nie kocil przy zimnym starcie.Jak widac tacy tutaj fachowcy jak ze mnie austonauta.
Takze do dzisiaj nie wiem co jest grane, i nie bede robil kolejnych prob przelewowych, testow kompem bo szkoda mi kasy.Jak sie samochod rozleci to trudno, wtedy bede sie marwil, naprawie i podgonie bo mam go serdecznie dosc.Tanej mnie przekladka wyjdzie tutaj na silnik z malym przebiegiem niz wymiana wtryskow, pompy etc - ceny czesci do Forda to porazka i nie wiem czym to jest spowodowane bo taniej kupie tutaj pompowtryski do VW/Audi niz do Forda.

Gugała
30-10-2009, 12:28
Rozumiem Twoje rozczarowanie ale... muszę to napisać - sam jesteś sobie winien skoro odddałeś samochód w ręce partaczy (chyba, że dowiedziałeś się za późno, że to partacze - to współczuję Ci bardzo)
Jeśli chodzi o wtryski - to dziś nie jest już tak źle jak jeszcze kilka lat temu.
Koszt regeneracji 4 szt. w profesjonalnym serwisie (nie w ASO - bo tam ceny są kosmiczne a efekt wielką niewiadomą) wyniósł mnie 1800 PLN. Wiem, że w Szkocji będą to zupełnie inne pieniądze...

Blackwhite
30-10-2009, 13:58
Problem w tym, ze Ci partacze sprzedali mi samochod i to bylo jedyne wyjscie, zeby zrobic to bez ponoszenia kosztow przezemnie.A to ,ze to partacze dowiedzialem sie po fakcie jak juz kupilem samochod i sie zwalil.
NIe wiem ile kosztuje regeneracja, mozna kupic juz zregenerowane za 300-400 funtow komplet, ale nie chce pchac kasy w ten samochod bo nie ma sensu, jak padnie kompletnie to sie bede martwil.No chyba , ze taka sytuacja moze spowodowac jeszcze wieksza usterke?

Blackwhite
31-10-2009, 09:03
Ok zapodaje krotki filmik jak to wyglada - jak widac obroty nie faluja, trzesienia silnika tez nie widac, ale czuc to w srodku jak siedze w samochodzie.
http://www.youtube.com/watch?v=LRjJ0b-Emp0
Mam sie martwic, czy olac i jezdzic az nei walnie do konca?

incognitus
31-10-2009, 15:40
o tak ale slyszalem, ze swiece wlaczaja sie dopiero ponizej 5 st C - czy to prawda?
Jesli tak to nie sadze,zeby one byly przyczyna- aczkolwiek z temacie diesla jestem zielony
tez tego nie wiem ale to dziewne - myslalem ze grzeja zawsze a nie trzeba czekac na podgrzanie jak masz silnik rozgrzany (np jak zgasnie na srodku skrzyzowania). u mnie auto jest garazowane i jak startowalem to mial 10*C i kopcil - po wymianie nic
auto kupilem w lipcu i kopcenie zaczelo sie dopiero w pazdzierniku - swiec jakos nie sprawdzalem po kupnie a to blad. po wymianie mechanik powiedzial ze swiece nie dzialaly tak jak trzeba i stad te kopcenie na poczatku. zajrzenie do swiec i wymiana to zawsze mniejszy koszt nic cokolwiek innego
powodzenia

Blackwhite
01-11-2009, 11:57
MOze i faktycznie to swiece bo dzisiaj jest dosc chlodno i bylo gorzej niz wczoraj jak nagrywalem filmik.Treaz silnik wyraznie telepal i kopcil mocniej.
NIc swiece sa tanie jak barszcz wiec chyba wymienie i zobacze, jesli to nie one to znaczy, ze wtryski jakies padaki mi wsadzili i trzeba bedzie je zmienic albo oddac do regeneracji.

andrzej mkIII
01-11-2009, 15:28
Ja tez postawiłbym na swiece . U mnie było to samo kopcił po odpaleniu na siwo . Okazało sie że wszystkie świece padniete . Po wymianie jak ręka odjał.

Blackwhite
02-11-2009, 17:11
NIe bede zakladal nowego tematu.
Powidzcie co jest grane - nie trzyma mi temperatury - silnik raz, ze sie wolno starsznie rozgrzewa to potrafi zrobic taki myk, ze jadac autostrada na 6 biegu i jakies 110-120 km/h temperatura spada do 60 st C, pozniej jak zwieksze obroty to podskakuje ponownei do 90 st C.W sumei nie wazne czy to autostrada czy trasa , ale jak silnik nie ma wysokich obrotow temperatura spada, do tego rosna rowniez obroty silnika na jalowym biegu.
o co biega, który czujnik wymienic?

incognitus
02-11-2009, 17:21
co do temperatury temat rzeka :D
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=53900

finskiii
02-11-2009, 18:27
Witam mam takie pytanie w moim mondku tylko kopci i mam pytanie czy cos powaznego moze sie stac ???? jak tak to co musze zrobic zeby tego uniknac POZDRAWIAM.

Blackwhite
03-11-2009, 09:23
Panowie nie jestem specem, ale chyba wiem o co biega.
Otorz jeden wtrysk jakby sie pocil i jest maly wyciek ON - wyczyscilem go dokladnie kilka dni temu i znow pocenie sie pojawilo w tym samym miejscu.Czy to oznacza, ze wtrysk jest walniety, czy moze tam jest jakis zaworek, uszczelniacz itp , ktory mozna wymienic?
Zalaczam zdjecie - zaznaczylem to miejsce cienka czerwona otoczka.

jendrekmak
03-11-2009, 10:05
może powrót/przelew jest nieszczelny albo uszczelniacz wtryskiwacza ale wtedy byłby ciemny od oleju z silnika, nawet jeśli delikatnie leci paliwo to nie powinno to mieć wpływu na rozruch.

Blackwhite
03-11-2009, 11:50
jest ciemny i jakby byl tam olej.czyli uszczelniacz - na to wychodzi.

finskiii
03-11-2009, 14:51
Witam wczoraj jak chcialem wyjechac z garazu temperatura byl +6c jak zapaliłem mondka nie byolo widac zadnego dymu wiec nie wiem jak to jest raz jest dymek raz nie ma masakra.....

jendrekmak
03-11-2009, 15:44
mimo braku nierównej pracy sprawdź najpierw świece żarowe

Blackwhite
05-11-2009, 10:24
No nic niedlugo wymienie ten uszczelniacz, ale szczerze watpie, zeby to byla przyczyna tego wszystkiego - teraz silnik trzesie niemilosiernie rano jak odpalam, im zimniej tym chyba gorzej - moze jednak swiece, ale z drugiej strony w Fordzie powiedzieli mi, ze to na 100% nie one.
A i jeszcze jedno - do czego sluza te cienkie rurki (wezyki) przy wtryskach - to sa przelewy tak?, czyli powrot nadmiaru paliwa.Jedna byla wymieniana - nieudolnie z reszta - moze to przez to tak trzacha i kopci?

Blackwhite
07-11-2009, 09:12
Sluchajcie - jak otworzylem maske i odpailem rano samochod to zauwazylem , ze leci dym z okolic Turbo, zdecydowanie dym bo czuc bylo specyficzny zapach nie spalonego ON czy cos w tym stylu.
Czy to oznacza,z e Turbo sie konczy?
Po chwili dym ustaje.

dikileiden
07-11-2009, 12:09
Dlaczego zgadujesz i podejrzewasz że jak nie wtryski to turbo a nie dasz się namówić na wymianę świec żarowych co jest operacją najtańszą w porównaniu z wtryskami lub turbo.

Blackwhite
07-11-2009, 13:01
Skoro kopci z turbo to znaczy,ze jest cos nie tak.
Na pewno nie jest to spowodowane siwecami - tak przynajmniej mi sie wydaje.
Poza tym siwece zaczynaja grzac ponizej 5 st C - wiec jak moze byc to problem zwiazany z nimi?

dikileiden
07-11-2009, 13:30
okay zacznij wymieniać wszystko począwszy od najdroższych części a najtańsze zostaw na koniec

Blackwhite
07-11-2009, 14:05
Przeciez nie bede wymienial wtryskow (dopiero co zmienione) ani Turbo - dalem samochod do sprawdzenia, dlaczego leci dym z Turbo i zeby wymienili uszczelniacz bo cieknie.
Niejedna osoba wymienila swiece bo tak mu doradzali i nie dalo to efektu, wiec po co ma je zmieniac, niech sprawdza to co jest oczywiste - bo lecacy dym z turbiny nie jest chyba normalnym objawem.

mielniczuk82
12-11-2009, 12:08
Witam. Mam ten sam problem. Też mam te objawy w moim mondeo 2.0 tddi '01 czyli siwy dym i nierówna praca silnika rano po odpaleniu...z tym, że u mnie falują jeszcze obroty i pomaga przygazowanie. Świece były wymieniane i nic to nie dało, zaślepiłem EGR też nie pomogło. Zauważyłem również niewielką ilość dymu z okolicy turbo za raz po odpaleniu. Póki co mam te objawy od 6 miesięcy zrobiłem około 15000km i nie widać aby te objawy miały wpłynąć na ogólna kondycję samochodu. Szczerze mówiąc to próbowałem się za to zabierać ale wizja dużych kosztów jakie miałbym ponieść jakoś przesuwa moje kolejne próby. Gwarantuje Ci, że utopisz dużo kasy a i tak nie masz pewności, że się dowiesz gdzie leży przyczyna. Najłatwiej jest powiedzieć, że to wtryski lub pompa wtryskowa (wszyscy tak mówią) tylko jaką masz pewność, że jak wymienisz kupę części za duże pieniądze to trafisz w sedno. Proponuję zaakceptować wadę lub walczyć do końca- mi nie wystarczyło póki co zaparcia. Daj znać jak Ci idzie na prv.

Blackwhite
12-11-2009, 12:32
Ja sie w koncu uporalem - wymiana swiec i czyszczenie EGR oraz kolektora - nie wiem co przynioslo efekt , bo obie rzeczy robilem na raz.Sadze jednak,ze to czyszczenie a nie swiece bo one nie wygladaly zle.

Teraz pozostal tylko problem z temperatura - ciezko sie nagrzewa i gubi temp bardzo czesto.
Mowia ,z e to pompa wody, ale raczej w to nei wierze bo samochod jest niedogrzany a powinno byc odwrotnie jesli pompa uszkodzona.

kornnick
12-11-2009, 15:43
...Teraz pozostal tylko problem z temperatura - ciezko sie nagrzewa i gubi temp bardzo czesto.
Mowia ,z e to pompa wody, ale raczej w to nei wierze bo samochod jest niedogrzany a powinno byc odwrotnie jesli pompa uszkodzona.

Sugerujesz się wskaźnikiem temperatury a jak Ci padnie pompa wody to temperatura na wskaźniku może spaść albo pozostać bez zmian a silnik i tak się przegrzeje bo czujnik jest bliżej chłodnicy niż silnika i mierzy temperaturę cieczy. Jak coś się przytka albo padnie pompa płyn nie chłodzi silnika bo słabiej (albo w ogóle nie) krąży i tym samym nie przejmuje już ciepła i sam je powoli wytraca więc wskaźnik wtedy nie podskoczy.

Blackwhite
12-11-2009, 16:51
Nie wiem co jest grane i wnikal nie bede - silnik sie raczej nei przegrzewa bo nawet w zbiorniczku wyrownawczym plyn jest zimny, a rury sa dobrze cieple (nie goroace).
Czasem wskaznik pokazuje 90, przewaznie 65 a czasem okolo 75-80.
POmpe i tak chyba wymienie bo samochod ma 170k km takze czas na nia.Przy okazji termostat i powinno byc ok.

mario_p
12-11-2009, 19:36
Blackwhite, gubienie temp- szczególnie na postoju to może być wina "małego" termostatu (mamy dwa termostaty w Mondeo). U mnie tak było, silnik nagrzany a jak postałem dłużej na światłach lub w korku to temp spadała.
Ten mały termostat kosztował jakieś 100zł z wymianą i jak ręką odjął problemy z temp się skończyły choć wymiana dość upierdliwa!
Tu zobacz o co mi biega:
http://ford.sklep.pl/pl,product,321325,termostat,w,ukladzie,chlodzenia, oleju,diesel.html

Blackwhite
12-11-2009, 19:47
U mnie gubi i jak stoje i jak jade - na autostradzie wystarczy, ze dam 6 bieg i mam 2000 rpm i temp spada do 60 st C.Bardzo dlugo sie nagrzewa, czasem zeby zlapal 70 st C musze zmniejszyc temperature w climatronicu na 20 st, jak tylko dam wyzej to temperatura cieczy znow spada.Tak dla informacji - zebym zlapal 75 st C przy temperaturze nawiewu 22 st C i zewnetrznej okolo 8 st C musze przejechac okolo 16 km.
Prosilem mechanika, zeby wymienil mi obydwa termostaty, tym bardziejze zmienial swiece i mial dobry dostep do "malego", ale ten powiedzial, ze sprawdzil uklad chlodzenia i stwierdzil, ze pompa jest do bani.
Jak pisalem, pompe wymienie rowniez bo chyba czas na nia, i przy okazji termostat duzy, jak nie pomoze to wtedy maly.

robson646
13-11-2009, 13:39
Ja mam podobnie wskaźnik temp. faluje i z tego co wyczytałem w innych postach to jest to wina właśnie małego termostatu! Tak więc zgadzam sie z tym co napisał mario p i też niebawem będę się zabierał za jego wymianę podobno można to zrobić samemu więc po co przepłacać :mrgreen:

Widać że wymieniasz wszystko jak leci tak jest najpewniej przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz ale ile kasy to pochłonie i jeżeli to Ty mówisz co mają zrobić w warsztacie to oni to robią i nie każdy powie Ci że wymienia jeszcze całkiem dobrą część.

Blackwhite
13-11-2009, 15:45
Niestety ten samochod pochlonal juz sporo a mam go zaledwie 2 miesiace.
Kazde uzywane auto pochlania cos na poczatku,ale ten samochod przebija wszystkie , ktore do tej pory mialem.

jewro
13-11-2009, 18:25
NIe bede zakladal nowego tematu.
Powidzcie co jest grane - nie trzyma mi temperatury - silnik raz, ze sie wolno starsznie rozgrzewa to potrafi zrobic taki myk, ze jadac autostrada na 6 biegu i jakies 110-120 km/h temperatura spada do 60 st C, pozniej jak zwieksze obroty to podskakuje ponownei do 90 st C.W sumei nie wazne czy to autostrada czy trasa , ale jak silnik nie ma wysokich obrotow temperatura spada, do tego rosna rowniez obroty silnika na jalowym biegu.
o co biega, który czujnik wymienic?

witam, do wymiany oba termostaty przerabiałem to w tamtym sezonie, po wymianie wszystko wrociło do normy :-)))

Blackwhite
13-11-2009, 19:26
Ok tez tak zrobie i obydwa wymienie, teraz tak:czy zostawic pompe, czy dal swietego spokoju ja zmienic?, jak pisalem silnik ma najechane 170000.

incognitus
14-11-2009, 15:32
do wymiany oba termostaty przerabiałem to w tamtym sezonie, po wymianie wszystko wrociło do normy
jak waz po duzym obiegu jest zimny to nie ma sensu chyba wymieniac duzego termostatu

Pyrka
16-11-2009, 08:53
Pompy nie ruszaj jak by byla walnieta to by sie grzal wymien tylko ten maly termostat i powinlo byc ok Niedawno to przerabialem Mam jeszcze pytanie co do tego czyszczenia EGR bo u mnie jak odpale na zimnym jest jeszcze gorzej normalnie chmura dymu wylatuje no i obroty skacza no i dodam ze srednie spalanie to 10 litrow Tez pomalu mam dosc tych oszczednosci na dieslu

Blackwhite
16-11-2009, 15:31
No ok, a dlaczego w atkim razie nie ma obiegu do zbiorniczka wyrownawczego - to bedzie tez wina malego termostatu?
Po zdjeciu wezyka na uruchomionym silniku plyn w ogole nie splywa do zbiorniczka.

Pyrka
16-11-2009, 18:02
Nie wiem ale ja tez zaczolem od duzego termostatu potem wymienilem czujnik w bloku bo tak komputer wskazywal wymienilem maly i wszystko wrocilo do normy

przemouk84
16-11-2009, 18:42
Kolego ja też przerobiłem ten temat. Wymieniłem najpierw duży termostat potem czujnik a o malym wogóle nie wiedziałem, do kąd wymiana termo. i czujnika temp. nie pomogła. Wymieniłem mały i wszystko wróciło do normy. Więc wymien najpierw mały czujnik i będziesz miał sprawę z głowy. Pompy nie ruszaj bo nie mam sensu. Równie dobrze możesz zakładać, że przy tym przebiegu silnik trzeba wymienić. Jak będzie ci się ostro grzał na max. to wtedy możesz do pompy zajżeć. Po za tym tez mam problem z trzęsieniem i kopceniem z rana więc tez muszę sie tym zając.
Pozdrawiam

maro74
23-11-2009, 08:51
Wczoraj sprawdzałem świece i okazało się że grzała mi tylko jedna !! , jestem po wymianie ale jeszcze nie moge odpalić bo kolektor zdjęty i czekam na uszczelki. Ciekawy jestem czy dymienie trochę ustapi.

cziko
23-11-2009, 10:24
Witam,

Swoje objawy opisałem w tym temacie: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=82775

--------------------------------------------------------------------------------

W kwestii rozruchu silnika miałem problem, ale na ciepłym silniku: szarpanie, niskie obroty, brak reakcji na pedał gazu dymienie.
Pod koniec zeszłego roku zawitałem do ASO Lipski w Warszawie. Komputer pokazał błąd P132B (sterownik turbo - do tej pory z tym jeżdżę, czasami miałem migającą sprężynkę po rozruchu - w tym roku praktycznie zapomniałem o tym problemie). Test przelewowy pokazał że 3ci wtrysk nadlewa. Wgrali też nowy soft.
Od tamtej pory zero problemów z rozruchem ciepłego silnika, ale pojwił się problem po rozruchu na zimno. Najbardziej wkurzający jest ten biało-niebieski dym wydmuchiwany po odpaleniu. Dodatkowo silnik poszarpuje. Dołączam też do grona osób, których Mondek wkurzająco klekocze na niskich obrotach (ruszanie, cofanie...).


Ad klekotania to może być wtrysk, ad rozruchu to pompa paliwa (zła dawka rozruchowa paliwa), może też zasyfiony EGR. Mój Mondek po odpaleni chodzi jak ten - ale az tak bardzo chyba nie klekocze (znalezlem na youtube): http://www.youtube.com/watch?v=_HMLSxApO5k&feature=related

Sam nie wiem.

Pozdr

Blackwhite
23-11-2009, 16:59
Panowie wymienilem maly termostat, potem duzy termostat i niewiele sie zmienilo.Fakt, ze szybciej sie nagrzewa ale plyn w zbiorniczku caly czas zimny - silnik caly czas chodzi na podwyzszonych obrotach mimo temperatury plynu 90 st C.
I co teraz?

Blackwhite
30-11-2009, 15:56
Ok sprawa rozwiazana - trefny duzy termostat - przepuszcza.
Teraz tak wtryski zaczely klekotac dosc ostro, ciezko to zniesc.Czy jezdzic na nich dopuki nie padna do konca, czy wymieniac zeby cos powazniejszego sie nie stalo.
Objawy sa takie:Zmieniajac bieg np 4 na 5 przy 2 tys rpm i delikatnym wcisnieciu pedalu gazy slychac klekot podobny bardzo do tego zaworowego, tak gdyby silnik nie mial sily pociagnac auta i bieg jest za wysoki.Jak osiagne powyzej 2 tys i depcze w pedal klekot jest, ale znacznie bardziej "kulturalny" - mimo wszystko jest.