witam!! Mam c-max z 2006 1.6 tdci. Od jakiegoś tygodnia w trakcie jazdy zaczyna śmierdzieć w środku spalinami. Nasila się ten smród jak jadę wolno. Jak myślicie co to może być?? Jak wyłączę nawiew to wszystko jest ok.

Podnieś maskę i polookaj przy wtryskiwaczach. Prawdopodobnie zobaczysz tam czarny nagar i dymek "strzelający" w górę przy którymś wtrysku. Temat był już maglowany, poszukaj pod hasłem "uszczelnienie wtrysku 1,6 TDCI" - czy jakoś tak...

o już mam:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=76256&page=2
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=78262&page=2

Gdy byłem w serwisie ostatnio to mi powiedzieli bym uważał na zapach spalin w kabinie. Taki objaw występuje przy nieszczelnych wtryskiwaczach i powiedzieli by nie zwlekać z naprawą bo to kilka zł tylko kosztuje (koszt uszczelnienia). Gdy to się ignoruje to kończy się na wymianie lub regeneracji wtrysków a to już spory wydatek. Zatem powinieneś czym prędzej do serwisu pojechać bo możesz polecieć ostro w koszty.

A ja znam jeszcze taki przypadek: olej wyciekający spod uszczelniacza dostawał się pod rozklepanego miedziaka na końcu wtrysku i po pewnym czasie wypaliło wielkie kuku w tłoku.

A ja miałem to samo w staruszku ESSIM - przyczyna - rury układu wydechowego były PERFOROWANE ze starości choć tłumiki jeszcze na oko były OKi.

No ale Essi był chyba trochę starszy. W 3letnim samochodzie to poprostu niemożliwe.

No niby tak - ale czemu nie.

Może dlatego,że nie może w 3 letnim aucie zepsuć się coś ze starości ? A już tak samo z siebie jak najbardziej :).

W moim C-maxie miesiąc temu też zaśmierdziało spalinami.
Oto co należało zrobić:
- nieszczelność na układzie wydechowym ( zaraz na początku siatka elastyczna lekko puściła - wymiana na nową, czyli wspawanie w dobrym zakładzie 120 zł)
- wymiana miedzianych uszczelek pod wtryskami - koszt uszczelek (w ASO i TYLKO TAM MOŻNA KUPIĆ) 6,80 za sztukę.

Objawy oprócz przykrego zapachu spalin w kabinie, głównie na postoju - ŻADNE !!!
Bez cykania z okolicy wtrysków, bez żadnych przedmuchów, bez spadku mocy.

Co się jeszcze okazało!!? Na jednym wtrysku nie było takiego plastikowego ustalacza (koszt w ASO 14,90 zł), który służy do odpowiedniego ustalenia pozycji wtrysku. Zamiast tego cała przestrzeń wokół wtrysku zawalona była taką twardą masą (podejrzewam że wcześniej był przedmuch, wtrysk lał i cały nagar pod wpływem temp. zamienił się w coś takiego i wtrysk się sam uszczelnił aż do chwili kiedy to puściło i zaczęło śmierdzieć).
Do tego na tym wtrysku oprócz oryginalnej podkładki była jeszcze druga cieńsza podkładka - jakaś dosztukowana. Ktoś chyba nie mógł wyjąć starej więc włożył coś takiego.
Ja też miałem problem w przypadku dwóch wtrysków z wyjęciem starych podkładek ale po godzinie walki udało się.
Najważniejsze to dobrze wszystko oczyścić i kupić oryginalne uszczelki (podkładki).

PS: Podejrzewałem też wcześniej, że to może od zaworu EGR bo 2 miesiące temu był czyszczony ale tam nie było żadnych przedmuchów. Ale można sprawdzić.

Tak czy siak w naszych silniczkach jak śmierdzi spalinami w kabinie to zacząć trzeba od oględzin wydechu i koniecznie wymiany uszczelek pod wtryskami (choćby ze względu na niskie koszta)

A gdzie jest jakis warsztat gdzie cos takiego mozna zrobić? Mam Cmaxa 2.0 TDCI i podobny objaw smordku.

Czy kolega 1szejker jest z tego Myszkowa koło Zawiercia? Jak tak, to podaj plizzz, kto by mi tu mogl to zrobic. Warszata czy salon (salon mnie przeraza podk katem kosztow)

Dzieki z gory

W sumie to każdy zakład automechaniki potrafi coś takiego zrobić. Jak masz w swoim mieście jakiś zaprzyjaźniony to tam będzie najlepiej. Serwis skasuje Cię odpowiednio, bo mogą być problemy z wyjęciem wtrysków a wiadomo tam płaci się za robotogodzinę :(
Jestem z tego! Myszkowa koło Zawiercia (innego nie ma). Jak chcesz to mogę Ci polecić NAPRAWDĘ dobry warsztat. Miejscowość Woźniki (droga z Koziegłów na Lubliniec) Diesel Service. ( z tym że w tej miejscowości są dwa takie warsztaty ale ja polecam właśnie ten) Woźniki, ul. Dworcowa 24, tel. 034 3573251 Maciek Mazanek. Robią tylko Diesle i robią to dobrze!! Cenowo nie jest to tani warsztat (ale i tak taniej niż w ASO) ale na pewno Cię nie oszukają. Są warci swojej ceny.
A jeśli chcesz coś w okolicach Myszkowa to pisz na Priva.

Mam pytanie odnośnie wymiany uszczelek miedzianych. 1szejker, czy sam wymieniales te uszczelki? Podobno żeby wyjąć wtrysk trzeba odkręcic przewód paliwowy (wysokiego ciśnienia) i po wymiania dać nowy przewód, bo ten raz zakręcony sie odkształca i ponowne przykręcenie może nie uszczelnić. Koszt jednego przewodu w serwisie 100zł.

Wymieniałem sam (prawie - ze szwagrem) i przewód paliwowy tak jak piszesz trzeba odkręcić ale nie jest on do wymiany !!!
Po prostu lekko go odchylasz i tyle. Odkręcałem go w sumie 4 razy i nic się nie stało.
Powodzonka.

Dzisiaj w moim Maxsie serwis ASO stwierdził uszkodzenie elastycznego łącznika rury wydechowej podobno wymiana w ASO 650 pln,pękniętą rure interkulera wymiana ponoć 470 pln będe miał wesołe święta:027:

Uniwersalny łącznik ok 80 zł wymiana u tłumnikarza ok 100 zł.
Zespawanie rury max 150 zł z montażem/demontażem.
Wiem bo u siebie też robiłem jak miałem maxa.
Ale oczywiście można w ASO

radzio s byłem dzisiaj w warsztacie w wspawanie nowego łącznika 150 pln, spawanie rury50pln razem200 pln to nie tauzen(ASO):570:

Słuchajcie-a przy jakich przebiegach u was zaczynały pocić się wtryski? U mnie zauważyłem dziś na 2-gim od lewej zawilgocenie no i wydaje mi się, że trochą czuć spaliny. U mnie przebieg to 90 000km - wydaje się dość mało jak na takie awarie. Czyżby jednak niska jakość tej masowej francuskiej konstrukcji?

To bardzo małe przebiegi na takie awarie, tylko czy masz auto od nowości ?
na liczniku masz 90 tyś, książkę z wpisami przeglądów jesteś pewny ze nie masz więcej przejechane
jak kupowałem c-maxa miał 3 lata na liczniku 60 tyś, ale przez przypadek trafiłem do serwisu który serwisował auto u pierwszego właściciela i tak po wydruku przeglądów myślę ze ma przejechane 150 tyś a na liczniku jest 93 tyś
wejdź na stronę WWW.mobile.de i popatrz na przebiegi c-max,

Pojazd kupiłem 2 lata temu z przebiegiem coś ok. 75 000km[ z pełnymi papierami,nawet do radia-kod, numery fabryczne itd..] od Polaka, który sprowadził go z Francji i tu nim jeździł.Jest po naprawie blacharskiej[jeszcze z Francji], ale wszystko w nim perfect-potwierdzone przez ASO AUTOPLAZA FORD i nie tylko, więc trzeba w coś wierzyć[ ale zawsze???]. Jedyna awaria do dziś to rozpięcie się kostki sterownika świec żarowych[ nie odpalał-opisywałem] no i to dzisiejsze. Myślałem, że ten zapaszek to z ulicznych korków, ale poczytałem tu, zajrzałem i dupa- lekkie zapocenie. Chyba masowość tych silników[FORD,MAZDA,VOLVO,MINI,LONDYŃSKIE TAXI,CITROEN,PEUGEOT itd.....] wpływają na jakość ich montażu. Mało jeżdżę-więc DIESLA już nigdy nie kupię.

Wprawdzie temat zamarł, ale pytam czy wymienialiście wszystkie uszczelnienia wtrysków, czy tylko te cieknące bo mi mechanik powiedział żeby tylko cieknący uszczelnić i że nie jest powiedziane, że pozostałe zaraz muszą cieknąć-myślę że to dość uczciwe podejście do tematu i pozbawione naciągania na robotę?

Ja wymieniłem dwa cieknące i teraz po około pół roku następny zaczął. Ale okazało się że on po prostu jest luźny. Na razie go dokręciłem i jest ok, z resztą dokręciłem wszystkie i będę obserwował. Jak coś się będzie dziać, do wymiany pójdzie komplet .

Już wszystko wiem. Zadałem wcześniej pytanie na FORUM CITROENA, a dziś oddałem auto do zaprzyjaźnionego[nieautoryzowanego] serwisu CITROENA i zmienili uszczelnienie na zestaw naprawczy CITROENA[ koszt z robocizną] 120 zl. Dodatkowo dokręcili pozostałe wtryski oraz dokręcili obejmę łączącą wydech z turbiną. Dowiedziałem się że problem tyczy się głównie silników 1.4 i 1.6 HDI[tu TDCI] grupy DV[cokolwiek by to znaczyło] i pojawia się ok. 100 000km przebiegu. Zakłada się zestaw naprawczy-uszczelka miedziana grubsza o 0.4 mm.

Może podaj namiary na ten warsztat.
Rok temu za ta informację bym Cię ozłocił.
A tak słuchałem bredni ASO, aż sam dokręcić musiałem.

Proszę bardzo-W-wa ul Działkowa 41a[ słynny wśród użytkowników CITROEN,PEUGEOT p. JACEK] tel.[22]868 37 71.

witam
pytanie laika, czy nieszczelność opisaną powyżej powodującą zapach spalin widać po tym iż dookoła wtryskiwacza w głowicy jest lekko "mokro"?

Hm... nieszczelność wtryskiwacza to nic innego jak wypuszczenie paliwa na blok rozgrzanego silnika i wypalanie go właśnie tam. Zapach spalin przez filtr powietrza dostaje się do środka i gryzie w nos :(

Nieszczelność wtryskiwacza może powstać na dwuch płaszczyznach tzn od strony zasilenia paliwowego - wtedy wycieka ropa np na zewnątrz (często zapach ropy w kabinie) oraz najczęstrza przyczyna nieszczelności to wypalenie się uszczelnienia (podkładki miedzianej) na łączeniu z komorą spalania i wtedy mamy do czynienia z ciemną mazią/skorupą (nagar) wokół wtrysku i zapachem spalin w kabinie.

panowie mi wlasnie dzisiaj, sie takie cos stalo zaczelo smierdziec w aucie zatrzymalem sie patrz dym z pod maski wylaczylem silnik maska do gory pokrwa tez i na 2 wtryskach w okol nich byla ropa;/ CO ROBIC JESTEM W TRASIE !!!!!!

Cieknie z pod wtrysków ? bo może przelew ci wyskoczył ?

witam! u nie występuje coś takiego ze jak na światłach lub dłuzszym postoju zaczyna być nieprzyjemny zapach w kabinie ni to ropa ni to coś!? wtryski sprawdzałem suchutękie ! gdzie szukać przyczyny???

Po prost wiedż na kanał lub podnośnik i popatrz gdzie jest przedmuch, opstawiał bym złącze elastyczne

rafus kumpel mial tak w focus-ie. Wyszło na to, że musial pospawać rurę wydechową zaraz za dolotami bo inaczej czuł spaliny po włączeniu silnika. Potem już nic. Wygladało to jakby miał uszkodzony katalizator jednak wystarczyło pospawać wydechową:one:

Ok dzieki sprawdze przy najblizszej okazjii!!!! gorzej bo nie mam kanalu ale cos wymysle .

Witam. I mnie dopadł niemiłosierny smród spalenizny w kabinie. Występuje tylko wtedy, gdy włączę obieg wewnętrzny powietrza w kabinie, gdy silnik jest już ciepły, przy zimnym silniku tego nie ma.. I nie jest to zapach spalin oleju napędowego, tylko swąd spalenizny zbliżony do plastiku. Po włączeniu nawiewu zewnętrznego już nie wdmuc***e smrodu. Tylko kabinę muszę wietrzyć. Może miał ktoś taki przypadek?

W moim Fusionie 1.6 TDCI też czuć zapach spalin na postoju i podczas wolnej jazdy. Wtryskiwacze hmmm... raczej suche, ale ta siatkowana rura na wydechu cała czarna, że nawet silnik od spodu cały osmolony. Nie wiem czy nie wiąże się to w niewielkim wyciekiem oleju na turbo w miejscu gdzie przychodzi odma. Wymieniłem oring (6zł) i turbo suche jak pieprz, ale wszystko co pod nim jest brudne od kapiącego oleju (łącznie z wydechem). Wyczyściłem to ale zapach niestety został. Jutro jadę na wymiankę EGR'a do ASO to może sprawdzą co to w końcu jest.