Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Analiza nagrzewania się TDCI a termostaty


szpiotr
08-11-2009, 19:11
Na temat rozgrzewania się diesli w MK3 można by tu z forum książke napisać. Ponieważ rownież mój mondek wg.mnie nagrzewa się wolno postanowiłem zaglębic się w zasadę działania obiegu chłodzenia i właściwej pracy termostatów w moim aucie. Wjechałem na kanał, ściągłem dolne osłony by mieć dostęp do przewodów wodnych i odpaliłem zimne auto. Wg mnie pompa wody pcha od razu ciesz w strone nagrzewnicy (wyjście z termostatu w strone ściany grodziowej) i dopóki duży termostat się nie otworzy wypychać ma właśnie tak. Tak jest i u mnie, ale zapokoiło mnie to że górny przewód od termostatu do chłodnicy powoli ale razem z rozgrzewaniem się silnika również się nagrzewał. Ciepła robiła się również w niewielkim stopniu chłodnia w miejscu gdzie wchodził do niej przewód od dużego termostatu. I tu moja prośba do innych użytkowników abys prawdzili czy u nich zanim silnik się zagrzeje duży termostat troche płynu puszcza ?

Interesowała mnie zasada działania małego termostatu. Jest on umieszczony za pompą wody ale bardzo blisko niej. Od niego krótki wąż prowadzi do chłodnicy oleju, a potem kolejny wąż od chłodnicy oleju długim przewodem poprowadzonym przy belce pod chłodnicami trafia do chłodnicy wody (taki jest też chyba kierunek obiegu płynu). Nie wiem w jakiej temperaturze powinien sie otwierać mały termostat, ale wg. mnie u mnie jest sprawny - znaczy się pozostał przez cały czas zamkniety - przewod od małego termostatu do chłodnicy oleju nagrzał się nieznacznie (raczej od ciepła chłodnicy oleju - bo olej silnikowy się nagrzał), a ten długi przewód od chłodnicy oleju do chłodnicy wody pozostał zimny. Znaczy to, że układ ten był zmakniety przez mały termostat. I ma to sens. Bo na mały termostat napływa bezpośrednio schłodzona ciecz po powrocie z nagrzewnicy i chłodnicy wody. Mimo że wskazówka stała w pionie obieg cieczy przez mały termostat był zamkniety. Wynika zatem ze układ chłodzenia na powrocie musi mieć naprawde wysoką temperature aby uruchomiło się chłodzenie oleju. Wydają mi sie że w sezonie od jesieni do wiosny to termostat mały nie będzie sie miał okazji otworzyć. Ciełpło oddaje nagrzewnica w kabinie na tyle, że wracająca ciecz jest już na tyle chłodna że mały termostat się nie otworzy.
I rzeczywiście zgadzało by się, że wymiana u niektórych uszkodzonego małego termosatu pomogła. Bo gdy jest on popsuty - czyli otwarty, to powracający płyn z nagrzewnicy (coraz cieplejszy w trakcie nagrzewania silnika) zamiast iść się spowrotem don silnika się ogrzewać to przynjamniej w cześci skręca w bok i przez otwarty mały termostat płynie do chłodniy oleju a potem wody. No a jak płyn przejdzie przez chłodnice wody to sie wystudzi mocno.
Dlatego sugeruje wszystkich, którzy zamierzają wymienic mały termostat o sprawdzenie przewodu idącego od chłodnicy oleju do chłodnicy wody. Jeżeli mały termostat puszcza to przewód ten będzie się rozgrzewał.
Nie jestem pewnien pracy u siebie dużego termostatu, być może ma on puszczać niewielką ilość cieczy od paczątku na chłodnice, dlatego proszę innych (szczególnie tych którzy mają sprawny układ) o sprawdzenie kiedy puszcza im duży termostat.

marctwain
08-11-2009, 20:36
Zgadzałoby się to z moimi obserwacjami. Też zauważyłem, że te długi przewód idący przy belce pod chłodnicami oddaje bardzo dużo ciepła. Nawet osłony (2) niewiele pomagają. I dlatego ważna jest sprawność małego termostatu, żeby otworzył się przy osiągnięciu właściwej temperatury. Przy ciągłym otwarciu straty na tym przewodzie są ciężkie do odrobienia.:wink:

TTT
09-11-2009, 19:28
Ja miałem typowy objaw falowania temperatury w TDci - ostatnio wymieniłem oba termostaty i płyn chłodniczy - i ... problemy zniknęły. O wiele szybciej się rozgrzewa , a wskaźnik stoi równo w pionie niezależnie od sposobu jazdy.

Blackwhite
09-11-2009, 22:39
Ja mam podobny problem - strasznie wolno sie nagrzewa i osiagniecie temperatury 90 st C jest prawie nei mozliwe.Do tego temperatura czesto potrafi spasc z 80-90 do 60 st C.
Co mnie zaciekawilo to to, iz woda w zbiorniczku wyrownawczym jest caly czas zimna, natomiast rury (te grube idace od chlodnicy) sa cieple.
Czy to oznacza, ze maly termostat jest walniety?

Blackwhite
11-11-2009, 14:11
Sluchajcie bylem dzisiaj dzis u mechanika i powiedzial, ze pompa wodna do wymiany - zawsze wydawalo mi sie, ze jesli pompa jest walnieta to silnik sie przegrzewa a nei niedogrzewa.
Poprawcie mnie jesli sie myle - nie chce wydawac kasy na marne.

incognitus
11-11-2009, 22:18
czy zanim sie silnik zagrzeje w zbiorniczku wyrownawczym plyn powinien byc juz bardziej niz cieply? u mnie jest. jesli powinien pozostac zimny to co puszcza? maly termostat wymienilem i nadal niedogrzewa zbytnio i faluje

co do duzego termostatu to u mnie jest nonstop zimny przewod i bez zadnych przepuszczen - dopiero po 88 puszcza

darmodziej
11-11-2009, 22:31
Sluchajcie bylem dzisiaj dzis u mechanika i powiedzial, ze pompa wodna do wymiany - zawsze wydawalo mi sie, ze jesli pompa jest walnieta to silnik sie przegrzewa a nei niedogrzewa.
Poprawcie mnie jesli sie myle - nie chce wydawac kasy na marne.

Myślę, że mechanik ma w połowie rację, powinieneś zmienić, ale mechanika. Te objawy wskazują na niesprawny duży termostat. Sprawdź jak nagrzewa się wąż łączący silnik z chłodnicą. Jeżeli nagrzewa się stopniowo, wraz z silnikiem, to termostat jest ciągle otwarty, jeżeli jest długo zimny, a później szybko robi się bardzo ciepły, to termostat jest dobry.

Blackwhite
11-11-2009, 23:25
Ok dzieki za odpowiedz, tez tak myslalem,z e pompa raczej ok.
Teraz jednak z innej beczki - co ile powinna zostac wymieniona pompa wodna?

Polarny
12-11-2009, 09:21
Można zrobić to jeszcze inaczej - ale wymaga to nieco zachodu.

Mamy zimny silnik (najlepiej po nocy. Notujemy temperaturę jaką wskazuje komputer. Jest to zarazem temperatura od której zaczyna nagrzewać się silnik.
Uruchamiamy autko i mierzymy czas po jakim osiągnie temperaturę 90*C stoją w miejscu.

Moim zdaniem sprawne auta powinny mieć niemal identyczne wyniki (różniące się tylko temperaturą startową, ale tutaj również nie powinno być jakiś przesadnych różnic).
Natomiast Ci z walniętym małym termostatem powinni mieć większe czasy.
Nie wiem, czy na tej podstawie nie można byłoby stworzyć prostej reguły - jeżeli Twój silnik nagrzewa się więcej niż X minut, to zmień mały termostat.

Co o tym sądzicie? Ja jutro postaram się wykonać takowy test.

darmodziej
12-11-2009, 10:40
Można zrobić to jeszcze inaczej - ale wymaga to nieco zachodu.

Mamy zimny silnik (najlepiej po nocy. Notujemy temperaturę jaką wskazuje komputer. Jest to zarazem temperatura od której zaczyna nagrzewać się silnik.
Uruchamiamy autko i mierzymy czas po jakim osiągnie temperaturę 90*C stoją w miejscu.

Moim zdaniem sprawne auta powinny mieć niemal identyczne wyniki (różniące się tylko temperaturą startową, ale tutaj również nie powinno być jakiś przesadnych różnic).
Natomiast Ci z walniętym małym termostatem powinni mieć większe czasy.
Nie wiem, czy na tej podstawie nie można byłoby stworzyć prostej reguły - jeżeli Twój silnik nagrzewa się więcej niż X minut, to zmień mały termostat.

Co o tym sądzicie? Ja jutro postaram się wykonać takowy test.

Nie wydaje mi się to być skuteczną metodą, bo przecież do nagrzania mamy tą samą masę silnika i ilość płynu, więc co za różnica, czy najpierw nagrzeje się silnik do około 70 ÷ 80°C, a później do 90°C razem z płynem z chłodnicy, czy też od razu będzie się nagrzewało wszystko. Sądzę, że jak będzie różnica, to znikoma, a poza tym musielibyśmy wiedzieć, jak się nagrzewał wcześniej konkretny silnik w konkretnych warunkach. Bardziej miarodajna mogłaby być charakterystyka tego nagrzewania, mianowicie przy niesprawnym termostacie była by to linia narastająca łagodnie, natomiast przy sprawnym początek byłby bardziej stromy, a po otwarciu termostatu nastąpiłby chwilowy delikatny spadek, a następnie już łagodniejsze narastanie do 90°C.

Blackwhite
12-11-2009, 11:11
No dobra a po ilu powinna byc wymieniona pompa wodna - moze tak czy inaczej powinienem ja zmienic, samochod ma 170k km.?

andy71
12-11-2009, 11:51
Polarny: robiłeś taki test? Nie wiem ile on by musiał trwać przy obecnych temperaturach za oknem... Nie wiem jak u Ciebie, ale ja jadąc bardzo spokojnie - niskie obroty, nie używam turbo, to w korkach dojeżdżam do pracy 11km, 25 minut i jeszcze nie jest na 90. No chyba, że ja tez mam coś nie tak.

Blackwhite: nie wiem po ilu, ale w mondeo ponoć najczęstszą awarią pompy wody jest ukręcenie się wałka, który ją napędza. U mnie przy 135k to się stało. Diagnoza przez telefon - trafna.

Polarny
12-11-2009, 13:04
andy71 - 11 km i nadal masz zimnego? To masz raczej coś nie tak. Ja po przejechaniu takiego dystansu mam wskazówkę na 90*C.

Zauważyłem jednak, że dobrym sposobem na szybsze nagrzanie autka jest zminimalizowanie nadmuchu, tak by nagrzewnica nie oziębiała autka. Wtedy o niebo szybciej dochodzi. Ponadto ja widzę jak w pewnym momencie otwiera mi się duży obieg, ponieważ nagle wskazówka opada w dół i potem pomału wraca.

Polarny
15-11-2009, 21:15
Zrobiłem test - a raczej jego fragment. Niestety faktycznie masakrycznie długo nagrzewa się auto gdy stoi w miejscu. Próbowałem startując przy temperaturze 15*C. Po 20 minutach miałem dopiero lekko drgniętą wskazówkę. Tak więc może i test byłby całkiem niezły, bo pewnie przy sprawnym termostacie osiągałbym temperaturę po powiedmzy 40 mintach, a przy wadliwym po 2 godzinach. Tak więc mój pomysł wyrzucam do kosza.

Marelius
12-01-2010, 13:06
Witam wszystkich, mam taki problem pod wpływem ciśnienia nagromadzającego się w układzie chłodzenia wypycha mi płyn przez zbiorniczek wyrównawczy, nawet na zimnym silniku można zauważyc w zbiorniczku przelewający się płyn czy to normalne?silnik nagrzewa sie prawidłowo wszystko jest ok. poza ubytkiem płynu.Czy miał ktoś podobny problem?
Zastanawiam się nad zrobieniem badania na zawartośc Co2 w układzie chłodzenia co by wyeliminowało uszczelkę pod głowicą, a może to termostat który nie powinien przepuszczac płynu na duży obieg przy zimnym silniku.?

pozdrawiam
dziękuję za ewentualne podpowiedzi.

Dawid849
12-01-2010, 13:24
mi jedyne co przychodzi na myśl to może być stary płyn który lekko zamarza i dlatego go wypycha z układu

jendrekmak
12-01-2010, 13:52
Zawsze wąż prowadzący od dużego termostatu do chłodnicy będzie się trochę nagrzewała po stronie "zimnej" bo w termostacie jest niewielki otwór przez który będą się mieszały płyny o różnych temperaturach.

AKuba
31-01-2011, 12:31
Analiza nagrzewania
Ja potwierdzam Twoją analizę, ale mam pytania:
a) jaką funkcję pełni krótki ok 5-10 cm wężyk wychodzący z obudowy termostatu i wchodzący w głowicę silnika?
b) co to jest element zakolorowany na pomarańczowo na rysunku:
c)jaki jest kierunek krążenia płynu w części zasilnikowej czyli w pętli nagrzewnicy ?

Może teraz link zadziała:
http://img822.imageshack.us/img822/6360/ukadwychodzenia.th.jpg (http://img822.imageshack.us/i/ukadwychodzenia.jpg/)Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

chasm
03-02-2011, 20:08
b) co to jest element zakolorowany na pomarańczowo na rysunku:
http://img3.imageshack.us/i/ukadwychodzenia.jpg/ ?

Fotka nie działa.

horm
03-02-2011, 20:44
Zauważyłem sporą zależność pomiędzy działaniem wentylacji oraz ewentualnie pompy klimatyzacji a prędkością nagrzewania. Ponieważ miałem walnięty panel klimatyzacji i pompa cały czas się załączala, drastycznie wydłużył się czas dogrzewania silnika. Po naprawie wróciło do normy. Myślę że tak naprawdę sprawność termostatów widać właśnie po nagłym spadku temperatury po osiągnięciu prawie 90 oC i powolnym jej wzrastaniu. Także prędkość obrotowa silnikama znaczenie. Jak kręcimy w dolnych prędkościach grzeje się wolniej. Mnie generalnie osiąga 90 po przejechaniu między 5 a 8 km.

horm
03-02-2011, 20:51
Witam wszystkich, mam taki problem pod wpływem ciśnienia nagromadzającego się w układzie chłodzenia wypycha mi płyn przez zbiorniczek wyrównawczy, nawet na zimnym silniku można zauważyc w zbiorniczku przelewający się płyn czy to normalne?silnik nagrzewa sie prawidłowo wszystko jest ok. poza ubytkiem płynu.Czy miał ktoś podobny problem?

Wylewanie się płynu poprzez zbiornik wyrównawczy świadczy o tym że nie ma ciśnienia w układzie chłodzenia. Za jego utrzymanie odpowiada korek w zbiorniku. Wymień i powinno być po kłopocie. Płyn się rozszerza i zamiast być utrzymany w nadciśnieniu, po prostu wylewa się.

AKuba
04-02-2011, 10:39
Płyn się rozszerza i zamiast być utrzymany w nadciśnieniu, po prostu wylewa się.
Wątpię. Chyba to złe rozumowanie. Ja bym podejrzewał UPG niestety?

stecus
04-02-2011, 11:00
Kolego horm, jest dokładnie odwrotnie, jeżeli wywala płyn przez zbiorniczek wyrównawczy znaczy że w układzie jest nadciśnienie, najczęstszą przyczyną w silnikach benzynowych jest uszkodzona uszczelka pod głowicą, powstaje wtedy przedmuch z komory spalania do kanału cieczowego i wyrzuca płyn przez zbiorniczek. Trzeba zrobić test na zawartość CO2 w płynie chłodzącym i będzie jasne. Druga możliwość to nie otwierający się termostat, płyn się gotuje i rozszerza, też będzie wywalało płyn. Jest jeszcze jedna możliwość, urwany wirnik pompy wodnej, ciecz nie krąży i będzie tak samo jak przy termostacie...

AKuba
04-02-2011, 11:10
Fotka nie działa.

Poprawiłem link do zdjęcia w poście 18.Trochę słaba rozdzielczość.

RedBull
05-02-2011, 16:27
Szanowni Koledzy. Jako, że poruszany jest w tym wątku temat temperatury chciałbym podzielić się swoim problemem.
W połowie listopada odebrałem auto ( 2.0 TDCi) z ASO po wymianie układu paska klinowego (komplet) oraz zaworu EGR. Od razu po wyjeździe z serwisu stwierdziłem, że coś jest nie tak. Auto nie miało mocy, pulsowały światła zewnętrzne oraz na tablicy rozdzielczej i zaczął się załączać wentylator chłodnicy, którego do tej pory nie słyszałem. Winą tego okazał się słaby styk na kostce alternatora, która była odłączona w związku z wymianą paska. Przez dwa dni było ok, aż do poniedziałku rano do godziny 4 rano gdy wyjeżdżałem do pracy. Temperatura -7°C po ok kilometrze wskazówka temperatury zaczęła się podnosić, aż do pozycji pionowej (nigdy nie przekroczyła pionowego położenia) przy, której załączył się wentylator i pracował tak przez ok 2 - 3km. Potem wszystko wróciło do normy. Aż do ubiegłego tygodnia. Zjawisko pojawiało się przez ok 2 dni, aż w pewnym momencie spokój. Tak jakby nigdy nic się nie stało. Pomimo braku występowania objawów wczoraj auto wstawiłem do serwisu żeby ustalili co jest. Na pierwszych oględzinach okazało się, że poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym jest na poziomie max ale jest zimny (nie lodowaty). Facet w serwisie powiedział, że albo termostat albo pompa wody (i że jeśli pompa wody to pompa wspomagania też do wymiany). Teraz moje pytanie. Czy mogli coś schrzanić podczas tego serwisu, który opisałem wyżej? Z tego co wyczytałem ciecz chłodząca chłodzi zawór EGR, który był przecież wymieniany. Dzięki za wszelkie informacje.

AKuba
07-02-2011, 14:42
albo termostat albo pompa wody
Najgorzej,że być może pompa może okresowo chwytać swoją wieloklinową ośkę wychodzącą z pompy wspomagania (to moja teoria) (wiadomo,że właśnie to połączenie sie wyrabia w Mondeo-poszukaj na Allergo zdjęć pomp), ale gdyby pompa sie nie kręciła to temperatura powinna rosnąć powyżej pionu raczej nawet jak by wiatrak chodził. Termostat też czasem może sie zacinać.Warto wtakich sytuacjach sprawdzić czy chłodnica jest gorąca lub czy przewód od Termostatu do chłodnicy jest gorący.Nie wiem czy płyn w zbiorniczku powinien być b. gorący. Chyba nie, bo przez niego raczej nie przepływa płyn (ale np W Nexii przepływał, ale są różne rozwiązania syst. chłodz.) Górny przewód cienszy do zbiorniczka pełni wg mnie tylko rolę odpowietrzającą, a dolny rolę zalewową.

jarko
07-02-2011, 20:04
ja mam wymienione oba termostaty (oryginały w ASO) i u mnie się wolno grzeje motor. Temperatura po rozgrzaniu dochodzi do 90 stopni, ale podczas postojów np. w korkach wskazówka spada do pierwszej kreski. Silnik TDCI ma dużą sprawność i oddaje dużo ciepła na postoju, więc zjawisko raczej normalne.

horm
08-02-2011, 09:18
Kolego horm, jest dokładnie odwrotnie, jeżeli wywala płyn przez zbiorniczek wyrównawczy znaczy że w układzie jest nadciśnienie, najczęstszą przyczyną w silnikach benzynowych jest uszkodzona uszczelka pod głowicą.
Może się mylę , ale wtedy gwałtownie rosła by temperatura do 100 oC.
Korek na zbiorniczku ma zawór który jak się zwali to przelewa się płyn chłodzący. Miałem tak w MK2. Tryskało mi płynem po całym silniku. Zresztą lepiej pożyczyć na chwilę korek i sprawdzić, niż od razu brać się za uszczelkę pod głowicą.

AKuba
08-02-2011, 09:25
zwali to przelewa się płyn chłodzący

Ale bomblowało w zbiorniczku? Mi kiedyś bomblowało w dieslu Clio i była to UPG. Czyżby prawidłowe nadciśnienie w zbiorniczku "zduszało" poziom płynu o aż, powiedzmy 3 cm?

horm
08-02-2011, 23:29
Myślę że temat jak najbardziej o nagrzewaniu i nie jednemu może to pomóc.
Każdy kto choć trochę praw fizyki zna wie, że woda zaczyna wrzeć w temp. około 98 oC. W górach przy jeszcze mniejszej a nad morzem troszku ponad 100.
Wystarczy aby maszynka lekko się przegrzała i kłopot gotowy. Toteż na zbiorniku wyrównawczym zamontowano korek z zaworem ciśnieniowym.Utrzymuje on nadciśnienie i przez to woda nie wrze nawet w 110 oC . Ten zawór rzadko się psuje ale bywa że pada. Mnie padł i to w wakacje. Z pod maski walnęło parą że hoho. Myślałem że mi się autko zapaliło. To był jak się okazało zawór w korku zbiornika wyrównawczego. Nadmienię że nie miałem Przekroczonej 90 na wskaźniku temperatury. Więc jeśli komuś zaczyna rosnąć poziom w zbiorniku na postoju a w końcu zacznie tryskać z niego płynem, Warto korek wymienić.
I tyle w temacie.

jendrekmak
09-02-2011, 00:34
Każdy kto choć trochę praw fizyki zna wie, że woda zaczyna wrzeć w temp. około 98 oC. W górach przy jeszcze mniejszej a nad morzem troszku ponad 100. woda może i tak ale płyn do chłodnic nie

m-cin
09-02-2011, 08:01
woda może i tak ale płyn do chłodnic nie

Dużej różnicy nie ma - kilka stopni na plus. Tu są wykresy:

http://www.vestoil.com.pl/meg_p.html

Jeśli założymy, że płyn chłodniczy jest "do -30stC", to ma ok. 30% glikolu, a temperatura wrzenia przy ciśnieniu atmosferycznym będzie jakieś 102stC.

Pzdr.
m-cin

AKuba
09-02-2011, 08:39
Więc jeśli komuś zaczyna rosnąć poziom w zbiorniku na postoju a w końcu zacznie tryskać z niego płynem,
Ale może być sytuacja podobna przy uszkodzonej UPG.

jendrekmak
09-02-2011, 10:24
Dużej różnicy nie ma - kilka stopni na plus jesli te kilka stopni to nie jest duża różnica a przy wzroście ciśnienia jeszcze się zwiększa/podwyższa temperatura wrzenia to ja przepraszam

horm
09-02-2011, 11:16
Panowie nie sprzeczajmy się o dwa stopnie , wodę czy glikol. Zasada działania się i tak nie zmieni. Co do ewentualnej nieszczelności UPG wydaje mi się że dojdą objawy silnie przegrzewającego się silnika, dymienia z wydechu, nierównej pracy silnika, szarpania w czasie jazdy - im wolniej tym większe szarpnięcia, na biegu jałowym po zatrzymaniu auta silnikiem miota, w czasie jazdy po przegrzaniu silnik po prostu staje........ W zbiorniku w czasie pracy silnika powinno być pusto i wydobywać się para ( syk przez zawór ) natomiast po zatrzymaniu motoru po pewnym czasie zbiornik napełnia się płynem po dekielek.

Ale bomblowało w zbiorniczku? Mi kiedyś bomblowało w dieslu Clio i była to UPG. Czyżby prawidłowe nadciśnienie w zbiorniczku "zduszało" poziom płynu o aż, powiedzmy 3 cm? Kolega Malerius miał tylko ubytek płynu, co wskazuje raczej na zawór korka zbiornika. Jeśli bulgocze lub na przemian płynu ubywa a potem wylewa to zgodzę się że to najprawdopodobniej UPG.

AKuba
09-02-2011, 12:05
natomiast po zatrzymaniu motoru po pewnym czasie zbiornik napełnia się płynem po dekielek.
Tak,tak, tak było.
Proszę o ew. korektę informacji na obrazku i odpowiedź na 2pytania w obrazku.

http://img38.imageshack.us/img38/6360/ukadwychodzenia.th.jpg (http://img38.imageshack.us/i/ukadwychodzenia.jpg/)

RedBull
11-02-2011, 09:47
ja mam wymienione oba termostaty (oryginały w ASO) i u mnie się wolno grzeje motor. Temperatura po rozgrzaniu dochodzi do 90 stopni, ale podczas postojów np. w korkach wskazówka spada do pierwszej kreski. Silnik TDCI ma dużą sprawność i oddaje dużo ciepła na postoju, więc zjawisko raczej normalne.

Zgadzam się z jarko. Podczas szybszej jazdy(100 - 140 km/h) wskaźnik wskakuje w pionowe położenie, a wystarczy zwolnic lub sie zatrzymać i momentalnie leci w dół. A wracając do mojego problemu to okazało się, że nic nie znaleźli. Auto maglowane przez 3 dni. Ani terostat ani pompa (zresztą przy przebiegu 88000 km nie powinna chyba tak szybko paść?), na komputrze też nic nie pokazało. Na wszelki wypadek wymienili tylko czujnik temperatury i temat do obserwacji. Mam nadzieje, że na tym się skończy bo drażnią mnie takie rebusy.

Polarny
12-02-2011, 09:13
A macie dolną osłonę silnika? Bo ona powoduje dodatkową izolację od otoczenia i silnik lepiej trzyma temperaturę i znacząco szybciej nagrzewa się.

AKuba
04-03-2011, 13:27
zasadę działania obiegu chłodzenia i właściwej pracy termostatów
Na rysunku wpisałem 2 pytania dotycz plastiku za silnikiem i samego termostatu i proszę o wyjasnienie.
http://img38.imageshack.us/img38/6360/ukadwychodzenia.th.jpg (http://img38.imageshack.us/i/ukadwychodzenia.jpg/)

rafalk2323
08-03-2011, 22:37
Witam wszystkich.
Moj problem zaczyna sie od niedogrzanego silnika temp.utrzymuje sie na pierwszej kresce lub ponizej a czasami nawet spada do minimum.Podczas jazdy bardziej agresywnej podchodzi pod polowe i po chwili spada.
Zauwazylem ze woda w zbiorniczku wyrownawczym jest zimna nawet po przejechaniu 60 km.Nie idzie woda z wezyka powrotu do zbiorniczka(nie ma cyrkulacji w zbiorniczku)czy to jest normalne??????
Termostat duzy wymienilem (testowalem nowy) ale rura do chlodnicy jest tylko delikatnie letnia tak samo jak chlodnica.
Ogrzewanie dziala bez zarzutu.Pompa ma mala srobke z gory po jej odkreceniu woda wystrzeliwuje czyli mniemam ze pompa pracuje normalnie.
I na koniec czy ktos moze powiedziec gdzie znajduje sie ten maly termostat?
I czy to on moze byc przyczyna falowania temperatury.

pozdro Rafal

horm
08-03-2011, 22:41
Przeanalizowaliśmy nagrzewanie się TDCI ponad normę pominąwszy termostat :wink:

Witam wszystkich.
Moj problem zaczyna sie od niedogrzanego silnika temp.utrzymuje sie na pierwszej kresce lub ponizej a czasami nawet spada do minimum.Podczas jazdy bardziej agresywnej podchodzi pod polowe i po chwili spada.
Zauwazylem ze woda w zbiorniczku wyrownawczym jest zimna nawet po przejechaniu 60 km.Nie idzie woda z wezyka powrotu do zbiorniczka(nie ma cyrkulacji w zbiorniczku)czy to jest normalne??????
pozdro Rafal
Podejrzewam podgrzewacz płynu chłodzącego.
Jeśli wszystko w układzie działa prawidłowo to w zbiorniku jest cisza i spokój.
Sama nazwa wskazuje że jest to zbiornik wyrównawczy więc on tylko dolewa brakujący płyn i przyjmuje nadmiar gdy ilość nieznacząco się podniesie podczas stygnięcia silnika. Sprawdź na początek świece żarowe w podgrzewaczu. Było o tym sporo. Sam wymieniłem tej zimy. Padły dwie świece.

andy71
09-03-2011, 07:12
Taka mała ogólna uwaga: Nie spodziewajcie się cudów. Ten typ tak ma. Przerabiałem ten temat dokładnie już poprzedniej zimy, tej jest ciąg dalszy. Wymienione mam oba termostaty, wszystkie świece w podrzewaczu zmienione na nowe, oryginalne.
BARDZO dużo zależy od stylu jazdy. Przy mrozie -10, w trasie jadąc bardzo spokojnie 80-90 i z włączonym nawiewem (tak żeby można było komfortowo siedzieć bez kurtki) nawet po 100km nie mam 90*.
Do pracy mam ok. 20km - przejazd przez Wrocław - jadę przed porannym szczytem, ale zdarza się pocisnąć te 100-120. Jak jest mróz -10 to też 90* jest jak dojeżdżam.
W ciągu tej zimy zasłoniłem kartonem całą chłodnicę i to też trochę daje.
Druga sprawa to używanie nawiewu - ja tam nienawidzę się grzać, siedzę w samochodzie w kurtce więc nie wyobrażam sobie w środku 20 stopni - nawiew mam na minimum, czasami wyłączony jak nie parują szyby. Sprawdźcie u was jaka jest różnica w dogrzewaniu silnika przy wyłączonym nawiewie.

Oczywiście można dogrzać silnik dość szybko: pierwszy na światłach, sprint do setki i znowu pierwszy na światłach. Po 4 skrzyżowaniach będziecie szęśliwi, że wskazówka jest pionowo. Turbina trochę mniej ;-)

rafalk2323
09-03-2011, 18:27
ok a co powiecie na brak cisnienia w ukladzie wodnym po 30 min jazdy otkrecam korek i nic ani malego sykniecia?
Horm gdzie szukac tego podgrzewacza plynu?
Dzieki

AKuba
10-03-2011, 10:15
Przeanalizowaliśmy nagrzewanie się TDCI ponad normę pominąwszy termostat

A ja tracę już nadzieję, że ktoś mi odpowie na pytanie zawarte w poście 41.

horm
10-03-2011, 22:13
Horm gdzie szukac tego podgrzewacza plynu?
Dzieki
Masz go mniej więcej pod nogami kierowcy. Jest o tym na forum dość sporo.
Podrzucam linka. http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114381&highlight=PTC

rafalk2323
11-03-2011, 00:26
Dzieki
heheheh jak mam anglika wiec pod nogami pasazera!!
Pozdrawiam wszustkich uzytkownikow forum

rafalk2323
12-04-2011, 23:10
maly termostat wimieniony i wszystko w porzadku!!!

kopus
10-10-2012, 13:05
cześć od 2 dni borykam się z problemem temperatury w moim mondeo 136km tdci, obiaw jest taki że temperatura auta rośnie normalnie niestety nie wiem dlaczgo nie ma ciepła w aucie z nadmuchu wieje chłodem... termostat duży jest otwarty i górny wąż od chłodnicy ciepły gorzej bo dolny wąż nie zimny nawet gdy auto ma już około90stopni jaka może być przyczyna??

Mariusz
10-10-2012, 13:26
Masz uszkodzoną pompę wody, a dokładnie wieloklin/wielowpust na niej. Pompa zatem nie kręci się.
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Pompa-wody-Duratorq-Mondeo-Mk3-Transit-TDDi-TDCi-SKF-VKPA-84621/975
http://moto.allegro.pl/pompa-wody-ford-mondeo-mk3-transit-tddi-tdci-skf-i2680594185.html

Możesz mieć jednak uszkodzony wieloklin na pompie od wspomagania, bo to on przenosi napęd na wieloklin pompy wody. Należy to sprawdzić dokładnie po rozebraniu ich.

darmodziej
10-10-2012, 17:23
górny wąż od chłodnicy ciepły gorzej bo dolny wąż nie zimny nawet gdy auto ma już około90stopniA dlaczego miałby być zimny? Myślisz, że płyn przepływając przez chłodnicę schłodzi się z około 90°C do około 20°C? Przepływając przez chłodnicę płyn może stracić myślę, że około10 - 20°C, więc nawet nie jest to dobrze wyczuwalne dłonią. To też świadczy o tym, że prawdopodobnie pompa jest sprawna, bo w przeciwnym przypadku płyn płynąłby bardzo wolno, lub wcale i wówczas dolny wąż mógłby być chłodny. To, że nie ma ogrzewania, spowodowane jest raczej zatkaniem nagrzewnicy, lub prędzej usterką klapek przełączających przepływ powietrza w urządzeniu klimatyzacyjnym.

krz
11-10-2012, 10:59
Witam wszystkich. Błagam niech mi ktoś pomoże. Mam mondeo 2.0 TDDI(115km) i mam problem z ogrzewaniem. Mianowicie brakuje ciepłego ogrzewania. Na wolnych obrotach i gdy już troche się nagrzeje brakuje nawet letniego powietrza. Wskaźnik temperatury gdy pokazuje prawie te 90 stopni(a dokładnie ok 85 bo wiecej nie pokazuje)tez brakuje ciepłego powietrza. dopiero podczas jazdy wszytko działa normalnie. Czy może tu chodzić o termostat? A jak tak to o który?

darmodziej
11-10-2012, 11:03
A gdy jedziesz, to temperatura na wskaźniku spada, czy nie?

Mariusz
11-10-2012, 11:45
A dlaczego miałby być zimny? Myślisz, że płyn przepływając przez chłodnicę schłodzi się z około 90°C do około 20°C? Przepływając przez chłodnicę płyn może stracić myślę, że około10 - 20°C, więc nawet nie jest to dobrze wyczuwalne dłonią. To też świadczy o tym, że prawdopodobnie pompa jest sprawna, bo w przeciwnym przypadku płyn płynąłby bardzo wolno, lub wcale i wówczas dolny wąż mógłby być chłodny. To, że nie ma ogrzewania, spowodowane jest raczej zatkaniem nagrzewnicy, lub prędzej usterką klapek przełączających przepływ powietrza w urządzeniu klimatyzacyjnym.

Przeczytaj jeszcze raz co napisał autor, a napisał właśnie, że dolny wąż gumowy jest zimny. Czy to nie znaczy, że pompa nie daje obiegu, tak jak ja napisałem? Czy nie uważasz, że napisałem jednak dobrze, że chyba pompa trafiona?

cześć od 2 dni borykam się z problemem temperatury w moim mondeo 136km tdci, obiaw jest taki że temperatura auta rośnie normalnie niestety nie wiem dlaczgo nie ma ciepła w aucie z nadmuchu wieje chłodem... termostat duży jest otwarty i górny wąż od chłodnicy ciepły gorzej bo dolny wąż nie, zimny nawet gdy auto ma już około90stopni jaka może być przyczyna??

Dodałem przecinek w miejscu, gdzie on powinien być, bo w przeciwnym razie można błędnie zinterpretować treść posta.

darmodziej
11-10-2012, 11:50
dolny wąż nie zimny Tu napisał: "nie zimny", czyż nie?
Może niech kopus sam wstawia przecinki w swoim poście.
Zresztą, nawet ten Twój przecinek nie zmienia sensu tego zdania.

Mariusz
11-10-2012, 12:20
Nie będę dalej polemizował z Tobą w tej kwestii. Ty rozumiesz to inaczej, a ja inaczej. Ot tyle, bez urazy!

robertprzybycien
19-10-2012, 14:25
Koledzy a orientuje się ktoś może jakie wchodzą świece do podgrzewacza w mondeo mk3 tddi 115Km??

benio
19-10-2012, 14:52
Tutaj masz info -> http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=90264.

sebollo69
23-11-2016, 17:11
Który termostat otwiera się jako pierwszy ,mały czy duży??

ravenax28
13-12-2017, 19:25
Koledzy, czy ta gruba rura, która wychodzi z obudowy termostatu i schodzi w dół do chłodnicy, ma prawo nagrzewać się stopniowo (czyli jednocześnie puszczać płyn do chłodnicy), czy powinna nagle się nagrzać w momencie otwarcia się termostatu? Termostat nowy, a mamwrażenie, ze jest ciągle w pozycji otwartej.

ravenax28
26-12-2017, 20:04
Wszystko już gra. Prosto i tanio :)

sbozecki
30-12-2017, 18:14
co było