Zobacz pełną wersję : [Kuga 2008-2012] Najczęstsze usterki
Witam
Czy ktoś z Was miał problemy z trzeszczącą tapicerką/szybą???drzwi przednie oba i tylne lewe..
Coś stuka i puka podczas ruszania,jazdy i po równym i po wybojach.
Auto ładnie wyciszone więc te trzaski są bardzo irytujące.
Trzaski pojawiły się po przejechaniu około 5500km.
Byłem 2 razy w serwisie,
raz coś smarowali a drugi raz uszczelniali/dociskali?? uszczelki/gumy przy oknie po czym trzaski znów są.
Powiedzieli że to wina owych uszczelek, że nie trzyma szyby.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem???? Jak tak to co to było???
I jak sobie z tym poradzili w serwisie, bo zaczynam odnosić wrażenie że próbują tylko olać problem...A niestety znów muszę tam jechać...
Bardzo proszę o pomoc....
KAROLLLAT 07-10-2009, 23:18 Ja mam to samo. Byłam raz w serwisie, nasmarowali i stwierdzili, że to przeciążenia. Moze i tak, ale wkurzają. Wybieram sie znowu!!!
Odnośnie egzemplarza, który jest u mnie w domu nie ma takich trzasków jakie opisujecie, ale możliwe przyczyny to:
1. W Kudze wszystkie szyby domykają się automatycznie (przełamanie drugiego oporu na przycisku), jeśli szyba idzie za wysoko i zbyt mocno napręża linkę będą trzaskania linki albo szyby. Spróbujcie uchylić szybę o milimetr od pozycji zamknięte i posłuchać czy nie jest lepiej, tylko uważajcie żeby nie zrobić powodzi w aucie podczas deszczu.
2. Kolejna rzecz co do stuków w środku, może mniej związana z szybą, jednak też uciążliwa, to stukające pasy bezpieczeństwa z tyłu, konkretnie chodzi mi o wtyczkę (nie o gniazdo). Gdy ktoś wysiada wtyczka zostaje na poziomie takim żeby ją łatwo złapać, na poziomie kulki z ogranicznikiem na pasie. Stuka mocno na dziurach o plastikowe boczki drzwi. Rozwiązanie - podsuwamy ręką wtyczkę na wysokość zagłówka, tak żeby płasko leżała na górnej, poziomej części oparcia kanapy.
przebieg 3000km, nic nie zgrzyta nic nie trzeszczy , jest super cichutko
U mnie te trzaski zaczęły się około 5500km, więc masz jeszcze trochę zapasu:))))
Oczywiście Ci tego nie życzę bo to jest naprawdę frustrujące.
Tak, masz rację przy otwartej nawet troszkę szybie nie słychać tych nieprzyjemnych odgłosów ale za to słychać świst powietrza tak więc i tak źle i tak niedobrze.
Mimo wszystko uważam że tych odgłosów być nie powinno.
W serwisie będą mi wymieniać uszczelki dociskające szybę, ponoć to jest przyczyna????
Mnie się zdaje że jest po prostu luz między szybą a właśnie tymi elementami...
Mam nadzieję że to pomoże, bo tak być absolutnie nie może...
Samochód przez 5500km był cichutki a teraz jakieś trzaski.
Z innych usterek to piszczące hamulce i skrzypiące fotele -> te usterki zostały wyeliminowane.
PS. chodzi o serwis w Bydgoszczy
Pozdrawiam
Wymienili uszczelki, pojeździłem dwa tygodnie i znowu to samo.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem???
Co to może być???
kubaw20055 27-10-2009, 17:56 g:okularyFotele skrzypią też w fiestach, focusach, fusionach:one:
KAROLLLAT 28-10-2009, 19:22 Ja mam to samo i również w Bydgoszczy. Kazali smarować wazeliną!!! Strasznie uciążliwe są te trzaski!
za takie pieniądze to wazeliną niech sobie d... posmarują !!! a nie nowe uszczelki !!!
spróbować ich w serwisie namówić na wymianę nowych uszczelek, może to jakaś wadliwa partia tych uszczelek, ja mam kugę w maju zamawianą w sierpniu odbieraną i nic nie skrzypi
Mnie wymieniali już te uszczelki, pojeździłem dwa tygodnie i teraz w ten poniedziałek(3dni temu) znów zaczęło trzaskać i to o wiele głośniej niż poprzednio.
Wydaje mi się że te uszczelki się rozciągają pod wpływem temperatury bo trzaski są najmniejsze z rana po zimnej nocy a największe jak wsiadam do samochodu około 14.
Trzeszczy że jak diabli...
Teraz mi mówią że trzeba sprawdzić geometrię drzwi i będą coś tam grzebać.
Prawdę mówiąc to odnoszę wrażenie że oni nie wiedzą co z tym zrobić:(
Ja jeżdżę Kugą o 3 czerwca a trzaski pojawiły się jakoś po 3 miesiącach więc masz jeszcze trochę czasu....
Myślę że w zimie owe trzaski znikną ze względu na temperaturę.
W sumie fajne autko a przez te trzaski cała ucieka.....
ps.a jak się pytam w serwisie czy ktoś ma taki sam problem to mówią że nie,kłamczuchy.
Karolllat,czy mogłbyś podać swój mail to się odezwę i ewentualnie porozmawiamy szczegółowiej.
Pozdrawiam
Zapraszam na forum dot. usterek jakie występowały w waszej Kudze
Moj samochód ostatnie 6 tyg spędził w serwisie :(
W aucie wykryli usterkę filtra cząstek stałych, którego nie było w całęj europie wiec auto stało i czekało aż się znajdzie, ponadto wymienili:
1.Pułoś tylna 2 szt
2.Przetwornica prądu 12V - 220 V
3.Gumę która odpowiada za przenoszenie wibracji na wydechu
i wiele innych usterek których już nie pamiętam.
Tak dla uściślenia; posiadam Kugę 2.0 (full) którą kupiłem w listopadzie zeszłego roku a do tej chwili ma przejechane 63 000 km.
Nie będę się rozpisywać o tym czy jestem zadowolony czy też nie ale piszcie o swoich problemach z autkiem
Hm to czemu w sygnaturce masz rocznik 2009 jak kupiłes w listopadzie zeszłego roku
lampka w bagażniku nie gaśnie od początku, auto zostawione na kilka godzin w serwisie , i nie wiedzą czemu , usterka na dal jest , obecnie z lampki wypieli żarówkę:razz:
reszta ok jak w nowym aucie, taki temat za wcześnie założony, trzeba poczekać z rok może dwa, żeby coś pisać o usterkach
1-miesiąc, 4000, zaczął się wydawać metaliczny dźwięk przy ok 2 tyś obrotów na 3,4,5.
Następnego dnia w serwisie dowiedziałem się, że to jakaś znana (od 8 października) usterka i kleili jakiś wał klejem od forda.
Po naprawie okazało się, że xenony świecą w dół i nie widać za wiele na trasie, szybko przeprogramowano i już jest wszystko OK.
Mleczkins 15-11-2009, 17:15 Radio, które od początku się wyłączało i tylko w serwisie mogli je włączyć, dopiero teraz mają mi je wymienić, zobaczymy...
U mnie posypał się haldex - mechanizm odpwiadający
za przeniesienie napędu na tylną oś. Ogólnie autko jest w porządku.
Witam,
piszcie proszę przebieg i wiek auta - trochę to ułatwi
U mnie posypał się haldex - mechanizm odpwiadający
za przeniesienie napędu na tylną oś. Ogólnie autko jest w porządku.
a jak się to objawiało?
Przy ruszaniu na ślizkiej nawierzchni w momencie dołaczania tylnego napędu słychać straszny łomot dochodzacy z okolic tylnej osi.W serwisie stwierdzili że ustarka jest zdiagnozowana i wystęuje w niektórych egzemplarzach.Coś tam wymienili i dupa. Problem pozostał. Na razie więc nie wiadomo co to dokładnie jest.Czekam na jakąś decyzję co dalej ze strony aso.Auto ma 20000 przebiegu.
Mam Kuge od pażdziernika 2008. Przejechałem 23.000 km. Jak na razie jedyną naprawą była wymiana żarówki postojowej. Reszta bez zarzutu.
szynazychlin 30-11-2009, 18:48 mam kuge od od czterech miesięcy,trzy razy zdarzyło mi się tak że po zapaleniu silnika pojawił mi sie komunikat:"awaria układu wspomagania" w tym momencie auto chodziło lecz nie było wspomagania kierownicy.po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu wszystko powrociło do normy.Po przeczytaniu innych opini odnosnie przedniego siedzenia(skorzane+elektryka) że niby przy hamowaniu sie rusza,rzeczywiscie u mnie też jest to wyczuwalne i teraz mnie zaczyna denerwować :) bede reklamował zobaczymy co powiedzą.aaa i jeszcze jeden detal jedna z lampek pod lusterkiem jest nieszczelna dostała się do niej woda i jest brudna w srodku,poza tym jestem zadowolony z auta
mam kuge od od czterech miesięcy,trzy razy zdarzyło mi się tak że po zapaleniu silnika pojawił mi sie komunikat:"awaria układu wspomagania" w tym momencie auto chodziło lecz nie było wspomagania kierownicy.po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu wszystko powrociło do normy.Po przeczytaniu innych opini odnosnie przedniego siedzenia(skorzane+elektryka) że niby przy hamowaniu sie rusza,rzeczywiscie u mnie też jest to wyczuwalne i teraz mnie zaczyna denerwować :) bede reklamował zobaczymy co powiedzą.aaa i jeszcze jeden detal jedna z lampek pod lusterkiem jest nieszczelna dostała się do niej woda i jest brudna w srodku,poza tym jestem zadowolony z auta
Jeżeli cofniesz fotel do końca, to tego denerwującego efektu nie ma. Byłem w dwóch serwisach w Wa-wie i krótko mówiąc temat olali. Ponoć tak ma być, bo jest luz na zębatkach i choćby zmienili mechanizm na nowy 1000 razy to i tak efekt pozostanie. Sprawdzałem w salonie w nowym, wystawowym i też tak "pyka" jak się nogami pozapierasz przód i tył. Dałem, więc sobie z tym spokój, ale jak coś poradzisz do daj znać. Pomęczę ich na przeglądzie po 20 tysiach.
pozdro...:564:
dumdum1988 15-12-2009, 14:12 Jak na razie pierwsza usterka i mam nadzieje ostatnia byly wycieraczki. Prawa rozmazywala i robila pasek tak na 20cm. Pierwsza wizyta : Czyszczenie szyby. Niestety bylo jeszcze gorzej bo i druga zaczela rozmazywac. W czasie jazdy w deszczu patrzylo sie jak przez akwarium. Druga wizyta: Wymiana wycieraczek. Zobaczymy czy cos pomoze
od kilku dni zaczyna sie zgrzytanie, trzeszczenie itd ;)
Nie wiem jeszcze czy to usterka ?. Ale dzisiaj miałem przypadek, że po włączeniu przycisku POWER i odczekaniu kilku sek. i ponownym wciśnięciu samochód nie odpalił ?. Światła świeciły dalej. Powtórka i to samo. I tak z pięć razy i w końcu zaskoczył. Samochód stał kilka godzin na mrozie, czy to może być przyczyną, że może świeca jeszcze potrzebowała dłuższego czasu (choć już nie świeciła), czy to jednak jakaś usterka ? Czy mieliście coś podobnego ?, bo nie wiem czy to zgłaszać do servisu ?
Przy następnej wizycie poproś o sprawdzenie historii błędów - czasem mimo, że "check" się nie zaświeci jakieś ślady zostaną.
Nie wiem jeszcze czy to usterka ?. Ale dzisiaj miałem przypadek, że po włączeniu przycisku POWER i odczekaniu kilku sek. i ponownym wciśnięciu samochód nie odpalił ?. Światła świeciły dalej. Powtórka i to samo. I tak z pięć razy i w końcu zaskoczył. Samochód stał kilka godzin na mrozie, czy to może być przyczyną, że może świeca jeszcze potrzebowała dłuższego czasu (choć już nie świeciła), czy to jednak jakaś usterka ? Czy mieliście coś podobnego ?, bo nie wiem czy to zgłaszać do servisu ?
Od września miałem podobny przypadek 4-5 razy. Zwłaszcza po długim postoju (kilka godzin). Tak jakby po wciśnięciu POWER wszystko się zblokowało na kilkanaście sekund i nic nie możesz zrobić - ani odpalić ani wyłączyć (na desce tylko komunikat wciśnij sprzęgło to odpalisz - wciskasz i du.a). Zgłaszałem problem w serwisie i nic nie znaleźli (albo nie chcieli znaleźć). Ciężko udowodnić... Podobnie miałem z wyieraczkami (dokładnie czujnik deszczu)- nawet przyjechałem i pokazałem w serwisie, to kazali sie umówić na następny dzień, a jak przyjechałem to wszystko grało, a na kompie bezbłędnie... Powoli przyzwyczajam się do kilku podobnych usterek, które dolegają mojemu egzemplarzowi. Ponieważ nie jestem specjalisą dlatego tylko zasugerowałem serwisantom, że może jest jakiś feler z modułem sterowania (czytając forum, zauważam powtarzalność niektórych usterek). Bo jak wytłumaczyć wieszające się radio, przycisk POWER, czy czujnik deszczu :?:
Wcześniej dokładnie opisywałem powyższe hmm "niedogodności" - tak o już nazywam.
A ja mam problem ponizej -10 stopni temp. silnika szaleje. Dogrzeje do 90 stopni i stoje w korku to spada do 60 stopni- normalnie termostat wody ale w serwisie powiedzieli ze wszystko ok. (oczywiscie sprawdzili jak bylo +2 stopnie na polu) co za dupki, powiedzieli ze to "comol rail" i tak ma byc hahahaha
żenada
Mleczkins 23-12-2009, 22:00 Chyba normalne, że silnik przy takich temperaturach długo się nagrzewa, a w korku schładza...............
W przypadku diesla to chyba normalne... po prostu te diesle tak mają...
Od września miałem podobny przypadek 4-5 razy. Zwłaszcza po długim postoju (kilka godzin). Tak jakby po wciśnięciu POWER wszystko się zblokowało na kilkanaście sekund i nic nie możesz zrobić - ani odpalić ani wyłączyć (na desce tylko komunikat wciśnij sprzęgło to odpalisz - wciskasz i du.a).
Mam tę samą ... niedolegliwość, trzeba wyłączyć rozruch i ponownie włączyć.
Sam nie wiem, czy chcę żeby "spece" w serwisie mi pół deski rozebrali żeby sprawdzić co jest przyczyną. Tym bardziej że Kuga jest stosunkowo nowym modelem i jego usterki / wady / niedociągnięcia dopiero wychodzą.
a u mnie radio dziś umarło, świeci a nic nie gra:roll:
U mnie pomimo +8 C wczoraj w Łodzi termometr w autku pokazywał -4C.
Po jakiejś 1/2 h znormalniał.
Nie zbadane są wyroki wielkiego Barrego :D
Mleczkins 26-12-2009, 14:51 a u mnie radio dziś umarło, świeci a nic nie gra:roll:
UUU, no to świetnie.
Miałem/mam to samo.
Już o tym pisałem.
Radio zdycha, w serwisie je odblokują a za jakiś czas znowu zdechnie...
Nie są w stanie tego naprawić...
Pisz co będzie dalej u Ciebie.
UUU, no to świetnie.
Miałem/mam to samo.
Już o tym pisałem.
Radio zdycha, w serwisie je odblokują a za jakiś czas znowu zdechnie...
Nie są w stanie tego naprawić...
Pisz co będzie dalej u Ciebie.
nie wiarygodne ale prawdziwe, radio się samo naprawiło :619:
U mnie wysiada napęd na tylne koła. Na parkingach jest teraz dużo śniegu więc przeważnie parkuję tam gdzie autami z niższym zawieszeniem nie ryzykują. Tak gdzieś trzy, cztery minuty pięknie obraca Kuga wszystkimi kołami i po tym czasie tylko ciągnie przód. Postoi auto jakieś parę godzin i znowu jest napęd na wszystkie koła. Tak od trzech dni. Czy ktoś coś takiego zauważył u siebie ?
Jak tak czytam te opinie to mi sie odechciało tego auta. Jednak ford potwierdza, że jego samochody sa usterkowe i tyle. Raczej nie zdecyduje się na zakup. Szkoda nerwów za tyle pieniędzy.
A z innym będzie lżej i łatwiej.
Najlepsze te auta,którymi nie jeździmy i nie mamy.
Mleczkins 13-01-2010, 16:46 Znajomy kupił ostatnio Passata, elektronika zaczęła się sypać po miesiący nawet odpalić nie mógł... Nie ma reguły.
Moja Kuga bezawaryjnie 15k km jak na razie.
Pisałem wcześniej o psującym się tylnym napędzie.
Już się naprawił sam. Pojechałem na zaśnieżone bezdroża i dałem ostry wycisk Kudze.
Wszystko działa jak należy. No i radio też mi zamilkło na pół dnia, ale samo ożyło.
Może to i nie głupie auto. Pewnie jakaś "zaawansowana kosmiczna elektronika" tam siedzi. Sama diagnozuje się i naprawia.
Kuga to taki komp pecet. Jak zawiesi się to trzeba wyłączyć i włączyć. Z Kugi trzeba wysiąść spalić papierosa i wsiąść.
A tak w ogóle to jestem zadowolony z tego auta. Pomimo nie typowo zimowych opon w tęgim śniegu i ślizgawce radzi sobie całkiem nieźle. Kontrola trakcji działa błyskawicznie i daje duże poczucie bezpieczeństwa.
Większość właścicieli FK narzeka na źle działajace spryskiwacze. Czy rzeczywiście tak jest, że przy większych predkościach nie spełniają swojej funkcji? A może wystarczy wyregulować dysze tak jak to jest napisane w instrukcji?
Spryskiwanie przedniej szyby w Kudze jest dalekie od ideału. Dysze da się regulować, ale jeśli podniesie się je wyżej to płyn zahacza o rant maski i nie myje. Jak się da ciut niżej, pół milimetra od przyhaczania to na postoju nie pryśnie wyżej jak do połowy, max 60% wysokości szyby. Przerobiłem temat osobiście i uważam że to rozwiązanie jest kiepskie, bo w trakcie jazdy szyba jest spryskiwana za nisko.
Przy okazji, czy u Was po zapaleniu zimnego silnika jak temperatura jest poniżej 4 stopni, to samoczynnie włącza się ogrzewanie przedniej i tylnej szyby?
Przy okazji, czy u Was po zapaleniu zimnego silnika jak temperatura jest poniżej 4 stopni, to samoczynnie włącza się ogrzewanie przedniej i tylnej szyby?
samemu trzeba załączyć, samo się nic nie załącza , prócz ustawionych podgrzewanych foteli
co do spryskiwaczy to albo macie pecha , albo szukacie dziury w całym, SPRYSKIWACZE DZIAŁAJĄ SPRAWNIE I SUPER w porównaniu z poprzednim focusem i c-maxem :619:
Mleczkins 19-01-2010, 18:56 samemu trzeba załączyć, samo się nic nie załącza , prócz ustawionych podgrzewanych foteli
co do spryskiwaczy to albo macie pecha , albo szukacie dziury w całym, SPRYSKIWACZE DZIAŁAJĄ SPRAWNIE I SUPER w porównaniu z poprzednim focusem i c-maxem :619:
U mnie podgrzewanie szyb także włącza się samoczynnie.
f_i_r_e_k 19-01-2010, 19:09 U mnie podgrzewanie szyb także włącza się samoczynnie.
To jest akurat norma. Tak działa właśnie podgrzewanie przedniej szyby. Gdy temp. spada podgrzewania załącza się automatycznie żebyś nie musiał ich skrobać.
To jest akurat norma. Tak działa właśnie podgrzewanie przedniej szyby. Gdy temp. spada podgrzewania załącza się automatycznie żebyś nie musiał ich skrobać.
w starym c-maxie samemu załączałem i w kudze też, a wyłącza się po 3-5 minutach
chyba że załączam ten przycisk max nawiewu to klima wskakuje na ON i szyby przód i tył też same się załączają
U mnie też się samo załącza podgrzewanie przedniej i tylnej szyby. Chyba poniżej 4 stopni tył, a 0 oba, ale dokładnie nie pamietam
u mnie też się włącza automatycznie ogrzewanie przedniej i tylnej szyby.
mam jeszcze jedno pytanie. Macie system bezkluczykowy??
z moim się dzieją cuda a ludziki w serwisie nie mogą sobie z tym poradzić.
np. podchodząc do samochodu i o otwierając drzwi kierowcy rozblokowuje sie alarm i otwarte zostają tylko drzwi kierowcy. a otwierając każde inne drzwi lub klape bagażnika otwiera się wszystko ale alarm wyje. w poniedziałek znowu na serwis :(
dumdum1988 20-01-2010, 18:40 Mi tylko brzeczal alarm jak przycisnalem na bagaznik i podnosilem duza klape. Pojechalem na serwis. Okazalo sie ze kabelek zle podpiety. 5 min i zalatwione.
U mnie też obie szyby grzeją same.
U mnie wysiada napęd na tylne koła. Na parkingach jest teraz dużo śniegu więc przeważnie parkuję tam gdzie autami z niższym zawieszeniem nie ryzykują. Tak gdzieś trzy, cztery minuty pięknie obraca Kuga wszystkimi kołami i po tym czasie tylko ciągnie przód. Postoi auto jakieś parę godzin i znowu jest napęd na wszystkie koła. Tak od trzech dni. Czy ktoś coś takiego zauważył u siebie ?
z tego co wiem sprzeglo Haldex szybko sie nagrzewa i byc moze jest jakis system ktory je oszczedza przed przegrzaniem i w zbyt wysokiej temp. rozlancza zeby sie nic nie stalo.
Spryskiwanie przedniej szyby w Kudze jest dalekie od ideału. Dysze da się regulować, ale jeśli podniesie się je wyżej to płyn zahacza o rant maski i nie myje. Jak się da ciut niżej, pół milimetra od przyhaczania to na postoju nie pryśnie wyżej jak do połowy, max 60% wysokości szyby. Przerobiłem temat osobiście i uważam że to rozwiązanie jest kiepskie, bo w trakcie jazdy szyba jest spryskiwana za nisko.
Przy okazji, czy u Was po zapaleniu zimnego silnika jak temperatura jest poniżej 4 stopni, to samoczynnie włącza się ogrzewanie przedniej i tylnej szyby?
spryskiwacze to porażka a jezeli chodzi o podgrzewanie szyby to tak jest i jest to bardzo dobre. Z tylną jest tak samo . Jak jechalem i nagle zrobilo sie zimno to w trakcie jazdy ogrzewanie szyb samo sie włączylo i po chwili wyłączylo i dzieki temu nie zaparowywaly szyby. Tak powinno być wedlug mnie i to jest bardzo wygodne.
spryskiwacze to porażka a jezeli chodzi o podgrzewanie szyby to tak jest i jest to bardzo dobre. Z tylną jest tak samo . Jak jechalem i nagle zrobilo sie zimno to w trakcie jazdy ogrzewanie szyb samo sie włączylo i po chwili wyłączylo i dzieki temu nie zaparowywaly szyby. Tak powinno być wedlug mnie i to jest bardzo wygodne.
koles na AC napisal ze zastosowal filtr paliwa zwrotny 6mm i duzo pomoglo przy spryskiwaczach
koles na AC napisal ze zastosowal filtr paliwa zwrotny 6mm i duzo pomoglo przy spryskiwaczach
Czy możesz dać link?
Czy możesz dać link?
na pw
dumdum1988 06-02-2010, 11:34 Dzis radio odmowilo posluszenstwo, calkowicie sie zwiesilo. Oprocz tego to do bagaznika cieknie mi woda ze spryskiwacza tylnej szyby. W najblizszym czasie na serwis sie wybieram ale napewno nie do katowic (multexim)... Czy Ford wymienia parujace tylne lampy?
Mleczkins 06-02-2010, 15:06 Dzis radio odmowilo posluszenstwo, calkowicie sie zwiesilo. Oprocz tego to do bagaznika cieknie mi woda ze spryskiwacza tylnej szyby. W najblizszym czasie na serwis sie wybieram ale napewno nie do sosnowca... Czy Ford wymienia parujace tylne lampy?
No właśnie mi też parują...
Zgłosiłem, niby rozkręcili, ale nic to nie dało.
Dzis radio odmowilo posluszenstwo, calkowicie sie zwiesilo. Oprocz tego to do bagaznika cieknie mi woda ze spryskiwacza tylnej szyby. W najblizszym czasie na serwis sie wybieram ale napewno nie do sosnowca... Czy Ford wymienia parujace tylne lampy?
a jakie to radio tak szwankuje? fordowskie czy sony?
dumdum1988 06-02-2010, 19:22 a jakie to radio tak szwankuje? fordowskie czy sony?
Sony
Po przebiegu 3 tyś. wyszły usterki typu: kilka razy przycisk ford power nie zadziałał, czujnik temp. zewnętznej przy ok.-3,-4 pokazywał +15 !!, lampy z tyłu parują. Czujnik temp. w serwisie wymienili, a reszta na razie bez reakcji...
Po przebiegu 3 tyś. wyszły usterki typu: kilka razy przycisk ford power nie zadziałał, czujnik temp. zewnętznej przy ok.-3,-4 pokazywał +15 !!, lampy z tyłu parują. Czujnik temp. w serwisie wymienili, a reszta na razie bez reakcji...
to widac, ze jakis felerek z tymi lampami jak paruja w kilku egzemplarzach..szkoda
Dziś specjalnie "testowałem " spryskiwacze i jak dla mnie jest oki. Z przodu dobre ciśnienie, dokładnie cała szyba pokryta płynem, z tyłu mogło być lepiej, ale też spełnia swoją funkcje. Dziś poczułem też "zapach" sprzęgła, ktoś coś o tym pisał. Mam nadzieje że nie będzie to żadna poważna usterka.
dariusz435 08-02-2010, 19:52 Witam.Przebieg 12000 tyś 2009r.Radio dwa razy nie chciało się włączyć (Sony),problem z otworzeniem małego bagażnika,coś z zamkiem,skwierczenie w przednich nawiewach przy ruszaniu,a po za tym wszystko gra
Dziś specjalnie "testowałem " spryskiwacze i jak dla mnie jest oki. Z przodu dobre ciśnienie, dokładnie cała szyba pokryta płynem, z tyłu mogło być lepiej, ale też spełnia swoją funkcje. Dziś poczułem też "zapach" sprzęgła, ktoś coś o tym pisał. Mam nadzieje że nie będzie to żadna poważna usterka.
Od pewnego czasu jakby smrodek znikł. Nie wiem, czy u innych też?...(pytanie do osób, które wcześniej miały takie objawy). Testuję w mocno w zaśnieżonych warunkach i problem chyba na obecną chwilę ustał. (oby). Aż z tego testowania przeciąłem cholerka oponkę (NOKIAN) i na flaczku nawet 4x4 nie daje rady wyjechać ze śniegu. Bez assistance nie dało rady (klucz do kół też szlak trafił - porażka - cały się wygioł, a gość ze startera pourywał badziewne kapturki z dwóch nakrętek pływających - czyli 30 PLN za szt. w plecy - co za chłam?:569::(:<)
A z newsów - w kwietniu wchodzi nowy automat z mocniejszym dieslem i dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów (odpowiednik VW DSG).:one:
Od pewnego czasu jakby smrodek znikł. Nie wiem, czy u innych też?...(pytanie do osób, które wcześniej miały takie objawy). Testuję w mocno w zaśnieżonych warunkach i problem chyba na obecną chwilę ustał. (oby). Aż z tego testowania przeciąłem cholerka oponkę (NOKIAN) i na flaczku nawet 4x4 nie daje rady wyjechać ze śniegu. Bez assistance nie dało rady (klucz do kół też szlak trafił - porażka - cały się wygioł, a gość ze startera pourywał badziewne kapturki z dwóch nakrętek pływających - czyli 30 PLN za szt. w plecy - co za chłam?:569::(:<)
A z newsów - w kwietniu wchodzi nowy automat z mocniejszym dieslem i dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów (odpowiednik VW DSG).:one:
a czy jak nie zamowi sie dojazdowki to daja podnosnik? :) a ten zestaw naprawczy to jakis plyn do wlania w oponke?
Kriss szalejesz szalejesz to masz..bylo kupic Yeti zima sie sprawdza :P jak to yeti haha
a czy jak nie zamowi sie dojazdowki to daja podnosnik? :) a ten zestaw naprawczy to jakis plyn do wlania w oponke?
Kriss szalejesz szalejesz to masz..bylo kupic Yeti zima sie sprawdza :P jak to yeti haha
Odpowiadając na pierwsze pytanie: Myślę, że nie dają. Podobnie miałem w VW Pasku - zestaw naprawczy - mały kompresorek i uzupełniacz w płynie (bez lewarka i kluczy). W FK już mam dojazdówkę, a lewarek i klucz jest pod kołem w specjalnym uchwycie z pianki. A z tego co widziałem w salonie, egzemplarz bez dojazdówki w miejscu koła miał przegródki.
Co do Yeti (może i fajnie jeździ - nie wiem, nie jeździłem, więc gdybam) ale bagażnik jeszcze mniejszy niż w FK, a z zewnątrz okropniasty. Poza tym jak kupowałem Kugę, to Yeti u nas jeszcze nie było. Bardziej zastanowiłbym się nad nowym outlanderem z silnikiem 2,2, bo dwulitrowy chodzi jak traktor. W tym roku mają wprowadzić mniejszego outlandera (konkurencja dla Nissana Q). Co do szaleństw - miał być kulig dla brzdąców w lesie i był, tylko pech nas dopadł i tyle, bo gruz ktoś wywalił, a pod śniegiem guzik widać. Poza tym FK radził sobie nawet nieźle na dojazdówce. Po trasie już dużo gorzej - kierownica się trzęsie, a i samochód podsterowny się zrobił. Norma.
Odpowiadając na pierwsze pytanie: Myślę, że nie dają. Podobnie miałem w VW Pasku - zestaw naprawczy - mały kompresorek i uzupełniacz w płynie (bez lewarka i kluczy). W FK już mam dojazdówkę, a lewarek i klucz jest pod kołem w specjalnym uchwycie z pianki. A z tego co widziałem w salonie, egzemplarz bez dojazdówki w miejscu koła miał przegródki.
Co do Yeti (może i fajnie jeździ - nie wiem, nie jeździłem, więc gdybam) ale bagażnik jeszcze mniejszy niż w FK, a z zewnątrz okropniasty. Poza tym jak kupowałem Kugę, to Yeti u nas jeszcze nie było. Bardziej zastanowiłbym się nad nowym outlanderem z silnikiem 2,2, bo dwulitrowy chodzi jak traktor. W tym roku mają wprowadzić mniejszego outlandera (konkurencja dla Nissana Q). Co do szaleństw - miał być kulig dla brzdąców w lesie i był, tylko pech nas dopadł i tyle, bo gruz ktoś wywalił, a pod śniegiem guzik widać. Poza tym FK radził sobie nawet nieźle na dojazdówce. Po trasie już dużo gorzej - kierownica się trzęsie, a i samochód podsterowny się zrobił. Norma.
Dzieki serdeczne za odpowiedz. Mysle, ze to nie problem dokupic dojazdowke pozniej i wsadzic w przeznaczone miejsce. W sumie na 7 lat nigdy nie uzylem dojazdowki w fuzji. Znajomy powiedzial, ze nigdy nie bral, bo tak naprawde jest malo takich sytuacji zeby sie przydala. Kumpel pojechal lanosem do lasu i mial pecha, bo dwie opony przecial i na nic dojazdowka sie przydala, bo wzywal lawete hyhyh
Spraya nie warto brać, bo jak go zużyjesz to firmowy forda 300zł... A nie wszędzie i zawsze przyjedzie pomoc drogowa
Spraya nie warto brać, bo jak go zużyjesz to firmowy forda 300zł... A nie wszędzie i zawsze przyjedzie pomoc drogowa
to kupie dojazdowke na allegro za 200 zl :)
Tak, tylko pianka pod wykładziną bagażnika ma chyba inny kształt w zależności od tego, czy wybierzesz piankę, dojazdówkę, czy też koło pełnowymiarowe. Jeśli się mylę, proszę o poprawienie mnie...
Tak, tylko pianka pod wykładziną bagażnika ma chyba inny kształt w zależności od tego, czy wybierzesz piankę, dojazdówkę, czy też koło pełnowymiarowe. Jeśli się mylę, proszę o poprawienie mnie...
nie myslisz sie..tak wlasnie jest
Ja wywaliłem wszystkie pianki z bagażnika, cały zestaw do naprawy mam pod siedzieniami, a bagażnik duuuużo większy :)
Ja wywaliłem wszystkie pianki z bagażnika, cały zestaw do naprawy mam pod siedzieniami, a bagażnik duuuużo większy :)
dla jednej osoby to i tak bagaznik perfekt :) w fuzji mi wystarcza a ma 330 litrow a tutaj z kolem zapasowym 360 wiec kosmos :)))
nie myslisz sie..tak wlasnie jest
Tak, tylko pianka pod wykładziną bagażnika ma chyba inny kształt w zależności od tego, czy wybierzesz piankę, dojazdówkę, czy też koło pełnowymiarowe. Jeśli się mylę, proszę o poprawienie mnie...
Oj nie byłbym tego taki pewien. Po zmianie koła w miejce dojazdówki włożyłem oryginalną 17 (235/55) i dywanik leży na kole kilka centymetrów nad progiem. A przypomnę, że koło leży na miękkim filcu na gołej blasze. W związku z tym mam duże wątpliwości, czy wogóle mają w opcji pełne koło o w/w wymiarach. (ale nie mam pewności) :one: Pozostaje opcja albo dojazdówka albo zestaw naprawczy.
Oj nie byłbym tego taki pewien. Po zmianie koła w miejce dojazdówki włożyłem oryginalną 17 (235/55) i dywanik leży na kole kilka centymetrów nad progiem. A przypomnę, że koło leży na miękkim filcu na gołej blasze. W związku z tym mam duże wątpliwości, czy wogóle mają w opcji pełne koło o w/w wymiarach. (ale nie mam pewności) :one: Pozostaje opcja albo dojazdówka albo zestaw naprawczy.
jak najbardziej zastaw naprawczy lub kolo dojazdowe tylko przy zestawie naprawczym inny ksztalt pianki, pelnego nie ma
cena dojazdu 400 jako opcja
cena dojazdu jako doposazenie po zakupie 1000
mial ktos wymieniana usterke pompy? http://www.fordclubpolska.org/artykuly.php?id_type=1&artykul_id=97
czy u was tez tak klekocze w 4x4? hyhyhy http://www.youtube.com/watch?v=i_HPI8MD8Ag
U mnie tylko trzeszcza boczki drzwi, wymienili chyba zawor ERG, stukow brak, reszta ok.
Ps. Tez wkurza mnie automatyczne wlaczanie podgrzewania szyb wole to
zrobic sam.
mial ktos wymieniana usterke pompy? http://www.fordclubpolska.org/artykuly.php?id_type=1&artykul_id=97
Przy tej akcji serwisowej wymieniali trefny zaworek w układzie hamulcowym, działający w oparciu o sprężynę, która podobno mogła przy szybkim, częstym hamowaniu nie zadziałać jak należy i powodować spadek ciśnienia w układzie. Też to miałem wymieniane, chociaż hamulce działały jak żyleta
Witam.
Ja swoją K. jeżdżę 4 miesiące (11 tkm) i generalnie śmiga aż miło. Nie wiem skąd tyle narzekania na to auto. Ja swoje dotarłem chyba nieźle (do 3 tkm uważałem ale nie zamulałem a później wymiana oleju) bo spala mi średnio 6,4 a zbiera się przyzwoicie. Jedyne co mnie wkurza to marszczący się materiał na siedzeniu kierowcy i tapicerka wystająca z pod uszczelek przy dachu. A tak poza tym jest ok i nie ma chyba co narzekać bo od momentu jak MB skończył robić 124 to nie ma aut bezawaryjnych :-). Pozdrawiam
Zeby auto srednio spalalo 6,4 to musialo by palic max 8 a min 5 przy czym 5 jest nierealne dla tego auta, lub maks 7 min 6 przy czym ta opcja rowniez jest nierealna gdyz jak chlopcy pisza spala w granicach 9-10 maks wiec albo ktos bajki pisze albo liczyc nie umie.
http://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/kuga/
6,4, w trasie myślę, że da radę - nawet troszkę mniej, ale średnio nie ma opcji. Chyba, że średnio liczymy wyjazd przez miasto na trasę i wtedy drogami krajowymi do końca baku - wtedy średnio pewnie tak wyjdzie :)
Liczyć też umiem ale nie robię tego bo liczy to komputer. Robię przeważnie "trasę" Siedlce - Prószków i o ile do Wawki jeszcze jakoś się leci to przez miasto czasami i 1,5 godziny się toczę. Robię po prostu więcej kilometrów w trasie. Spalanie wyzerowałem jak mrozy zelżały czyli jakieś 1500 km temu. 10 litrów na mieście to mi nigdy nie spaliła. Nawet po wyprowadzeniu z salonu przez pierwsze 200 km. pokazywała 9,5 a później tylko spadało. Mam kolegów którym 10 l na 100 km było by mało ale chyba nie do tego służy ten samochód? Pozdrawiam
Ps. chyba w złym miejscu toczymy tą dyskusję bo miało być o usterkach.
Jedyne co mnie wkurza to marszczący się materiał na siedzeniu kierowcy
taki sam objaw miałem w c-maxie , ta tapicerka ma jeszcze jedną wadę, bardzo się plami, nawet jak wylejesz czystą wodę to powstaje plama , zacieki, (ale za to jest antyalergiczna , tak wyczytałem na dziale c-maxa )
co do spalania to jak bym nie czytał na forum waszych postów to bym chyba nigdy nie sprawdzał spalania u mnie , obecnie jest 9.4l/100, martwił bym się jak by było 15/100 więc jest ok a nawet super jak na takie auto
taki 9,4 ale z podkreconym motorkiem :)
no, trafna uwaga, niestety nie wiem jakie było spalaniem przed chipowaniem, bo nie sprawdzałem , sądzę że 0.5-1l/100 to max więcej , a może tyle samo co bez chipa
Taka wzmianka która wpadła mi w ręce, może pomorze :)
09-08-28
22/2009
Kuga 2008.5 (02/2008–) - wyłącznie z siedzeniami z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach
Data produkcji: 04/2008-02/2009
Kod produkcji: 8G-9U
Zakład montażowy: Saarlouis
Jeżeli klient zgłasza, że siedzenie kierowcy skrzypi/grzechocze lub że całe siedzenie jest obluzowane, przyczyną jest prawdopodobnie ruch elementów prowadnicy siedzenia.
Aby to skorygować, należy zamontować zmodyfikowaną prowadnicę siedzenia kierowcy.
Wzmocniona prowadnica siedzenia jest montowana w produkcji od 03/2009 (kod 9M).
Opis Nr Finis Ilość
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z prawej strony) 1 670 010 x 1
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z lewej strony) 1 670 011 x 1
Klej 5 003 604 -
Nie będę wklejał procedury naprawy bo myślę że to zbędne (to ma zrobić serwis :) )
Taka wzmianka która wpadła mi w ręce, może pomorze :)
09-08-28
22/2009
Kuga 2008.5 (02/2008–) - wyłącznie z siedzeniami z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach
Data produkcji: 04/2008-02/2009
Kod produkcji: 8G-9U
Zakład montażowy: Saarlouis
Jeżeli klient zgłasza, że siedzenie kierowcy skrzypi/grzechocze lub że całe siedzenie jest obluzowane, przyczyną jest prawdopodobnie ruch elementów prowadnicy siedzenia.
Aby to skorygować, należy zamontować zmodyfikowaną prowadnicę siedzenia kierowcy.
Wzmocniona prowadnica siedzenia jest montowana w produkcji od 03/2009 (kod 9M).
Opis Nr Finis Ilość
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z prawej strony) 1 670 010 x 1
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z lewej strony) 1 670 011 x 1
Klej 5 003 604 -
Nie będę wklejał procedury naprawy bo myślę że to zbędne (to ma zrobić serwis :) )
Dzięki za info, bo już myślałem, że w serwisie Forda nie dadzą się przekonać, że jest to wada fabryczna. Byłem z tym luzem fotela kierowcy w dwóch serwisach w Wawie i w jednym nie mieli innej Kugi, żeby porównać, a w drugim stwierdzili, że nawet w Volvo taki luz jest normalnością.:568:
Dzięki za info, bo już myślałem, że w serwisie Forda nie dadzą się przekonać, że jest to wada fabryczna. Byłem z tym luzem fotela kierowcy w dwóch serwisach w Wawie i w jednym nie mieli innej Kugi, żeby porównać, a w drugim stwierdzili, że nawet w Volvo taki luz jest normalnością.:568:
ps. gdzie można sprawdzić nr prowadnicy i ewentualnie rok produkcji? Dziś wymieniałem lusterko lewe z datą prod. 29.04.2009. Więc może prwadnice mam z produkcji wadliwej czyli jak dobrze zrozumiałem do marca 2009.
Dajcie znać jak "załatwić" problem w serwisie.
pozdo...:one:
Trzy tematy...może ktoś miał z nimi do czynienia
1) Nierównomierne ścieranie klocków na tarczy (tylne koło od kierowcy)
2) Zwięszkone spalanie o 2/3 litry na 100 km - czy istnieje możliwość, że konieczna jest regulacja? Przy największych mrozach palił mi ok 7 litrów, a nie 10
3) Przy zmianie biegu na dwójkę słyszę puknięcie
//Mariusz
witam wszystkich
dzisiaj bylem w fordzie na wymianie podlokietnika ale okazalo sie ze zamowiony tak samo funkcjonuje a mianowicie nie ma zadnej blokaty tylko jak zmieniam bieg kiedy przesuwam bieg to cofa sie do pozycji takiej samej bardzo to mnie denerwuje a oni powiedzieli ze jest tak we wszystkich a ja niech pokaza mi kuge ktora jest jazd probnych .okazalo sie ze mialem racje tam sie on blokuje a u mnie nie.a oni mi nato ze moje auto jest 2009 a ich 2008 i mozliwe ze niemcy cos zmienili w podlokietniku,nic tylko mozna sie wkurzyc :(
grzegorz914 05-03-2010, 05:40 Coś ci bajki opowiadają podlokietniki były 3 w produkcji:
Finis 1519346 produkcja od 25.02.2008 do 09.06.2009
Finis 1673907 produkcja od 09.06.2009 do 25.11.2009
Finis 1673982 produkcja od 25.11.2009 do teraz
Niech zamowia ostatni a nie wedlug produkcji samochodu.
Finis 1673982 produkcja od 35.11.2009 do teraz
takiego nie zamowia, bo powiedza, ze im sie data nie zgadza hihihi
Coś ci bajki opowiadają podlokietniki były 3 w produkcji:
Finis 1519346 produkcja od 25.02.2008 do 09.06.2009
Finis 1673907 produkcja od 09.06.2009 do 25.11.2009
Finis 1673982 produkcja od 35.11.2009 do teraz
Niech zamowia ostatni a nie wedlug produkcji samochodu.
tak ale pokazali ten ktory mi zamowili i byl taki sam jak moj bez zadnej zebatek na szynach i nie bylo bez sensu wymieniac bo te piersze modele mialy inne przesuniecie i tak czy innaczej nic nie moge zrobic:(
Wkręć wkręta i ci sie nie bedzie przesuwal..nie ma wyjscia
Hej.
Mam juz Kuge rok - 32 tys przebiegu
- spryskiwacz - tak, kiepski , przy prędkości powyżej 50 km, myje tylko dół szyby, na postoju jest super.
- fotel przedni - już naprawiałem , trzeszczenie - coś podokręcali, znaja temat
- raz zimą też nie zapalił POWER - jak to komputer !
- Denerwuja mnie trzeszczące plastiki przodu, jak zimny to ciagle coś trzeszczy !!!
Ogólnie żeby tylko takie wady. Samochód jest SUPER !. Radio Sony gra !
PITERO2500 25-03-2010, 20:06 witam mam kuge pol roku 23 tys przebiegu jedyne awarie jakie mialem to ze zacial sie bagaznik ale sie sam w koncu naprawil i kilka razy nie chcial zadzialac FORD POWER poza tym autko super przydaloby sie jeszcze podswietlic tempomat na kierownicy do jazdy noca
Co do spryskiwaczy rzeczywiście jest słabo ale zauważyłem że pierwsze spryskanie szyby jest na dół szyby a drugie naciśnięcie powoduje że strumień kierowany jest już trochę wyżej. Przynajmniej jest tak u mnie. Spróbujcie u siebie i napiszcie czy też tak macie. Pozdrawiam
adriansz01 27-03-2010, 11:52 Spryskiwanie przedniej szyby w Kudze jest dalekie od ideału. Dysze da się regulować, ale jeśli podniesie się je wyżej to płyn zahacza o rant maski i nie myje. Jak się da ciut niżej, pół milimetra od przyhaczania to na postoju nie pryśnie wyżej jak do połowy, max 60% wysokości szyby. Przerobiłem temat osobiście i uważam że to rozwiązanie jest kiepskie, bo w trakcie jazdy szyba jest spryskiwana za nisko.
Przy okazji, czy u Was po zapaleniu zimnego silnika jak temperatura jest poniżej 4 stopni, to samoczynnie włącza się ogrzewanie przedniej i tylnej szyby?
Potwierdzam. Spryskiwacze im nie wyszly. Mam dokladnie takie same objawy a regulacja konta nachylenia spryskiwacza nic nie daje.
Nie wiem czy to mozna nazwac usterką, ale drazni mnie stukający plastik. Dzwiek pochodzi najprawdopobniej z bagaznika i nie moge go namierzyć. Poza tym moj egzemplarz bez usterek. Przejechane 10k.
ściąg rolete bagaznika i sprawdz czy dalej stuka ;)
13 tyś, pół roku. Wymiana reduktora (leciał z niego olej, wada materiałowa)
u mnie pojawiła się pierdoła, ale strasznie denerwująca. lewa zaślepka od spryskiwacza reflektora nie powraca do swojego stanu spoczynku tylko się wykrzywia i odstaję - czekam na chwilę kiedy ją zgubie.
Pisano tutaj cos o podlokietniku. Niby nowy podlokietnik ma jakas blokade. W aucie z 2010 nie zauwazylem zadnej blokady. Podlokietnik suwa sie po magnesach jak pociag po szynach. Mysle, ze wszystkie tak maja i nie maja jakiegos zaczepu na koncu badz zaczepow posrednich.
Pisano tutaj cos o podlokietniku. Niby nowy podlokietnik ma jakas blokade. W aucie z 2010 nie zauwazylem zadnej blokady. Podlokietnik suwa sie po magnesach jak pociag po szynach. Mysle, ze wszystkie tak maja i nie maja jakiegos zaczepu na koncu badz zaczepow posrednich.
moja ma ... nie tyle co blokade co jak na maxa pociagniesz w przod to jakby przeskakiwala po jakiejs "zapadce" i nie lata, mocniejsze pchniecie i odchodzi ladnie w tyl, nie mam problemu z latajacym podlokietnikiem
... jak ktos chce zobaczyc jak to u mnie wyglada bede na zlocie w sobote w Krakowie - info w dziale zloty
moja ma ... nie tyle co blokade co jak na maxa pociagniesz w przod to jakby przeskakiwala po jakiejs "zapadce" i nie lata, mocniejsze pchniecie i odchodzi ladnie w tyl, nie mam problemu z latajacym podlokietnikiem
nie boj nie boj to tylko ford przejedziesz 10 razy tym podlokietnikiem i sie zapadka wyrobi :D
nie boj nie boj to tylko ford przejedziesz 10 razy tym podlokietnikiem i sie zapadka wyrobi :D
dlatego ustawilem na "zblokowaniu" i nie ruszam, traktuje jak relikwie, niech dziala jak najdluzej :027:
mam kuge od września 2008, 30 tys km przebiegu i po za tym ze sprzedali mi nowy samochod po naprawach blacharskich to z usterek znalazłem:
1. po duzych mrozach tej zimy zapalila mi sie kontrolka od silnika, w serwisie powiedzieli ze to najprawdopodobniej filt czastek stalych ale nie podpinalem sie do komputera, po ostrej jezdzie kontrolka zgasla, a w serwisie skasowali bledy.
2. pekniety mieszek od lewerka zmiany biegow, moim zdaniem jest zle uszyty i szwy powinny isc w innym miejscu, naszczescie wymiana gwarancyjna i niedlugo bedzie nowy.
3. parujące tylne światła, głownie lewe.
4. dziwnie zaśniedziały znaczek forda na tylnej klapie.
5. od początku zle byl wysterowany sterownik od tylnych szyb i byl problem z zamknieciem tylnej prawej szyby.
6. 2 razy zdarzylo sie ze jeden xenon nie zapalal sie, ale problem wiecej sie nie powtorzył.
7. orginalny klucz do kół nadaje sie tylko do wyrzucenia, postanowilem sam zmienic kola na letnie i klucz nie wiem czemu ma straszny luz i popsulem przez to kilka kapsli na srubach, reszte odkrecilem zwyklym czteroramiennym kluczem i bylo ok.
8. spalanie, hmm... jak motor nie dogrzany to potrafi nawet 13l/100km pokazywac, do oszczednych nie naleze wiec zwykle w miescie pokazuje mi 8,2l/100km. na trasie udalo mi sie kiedys po nocy zejsc do 5,9l/100km ale to nie przekraczajac 2000 obr/min czyli tak do 100km/h.
9. wiecej grzechow nie pamietam, jak mi sie przypomni to napisze ;)
mam problem z wlewem paliwa jak wsadze rurke to nie mozna jej wyjac po zatankowaniu i szarpie sie z tym az boje sie ze wlew sie urwie
ma ktos jakis pomysl?
mam kuge od września 2008, 30 tys km przebiegu i po za tym ze sprzedali mi nowy samochod po naprawach blacharskich to z usterek znalazłem:
1. po duzych mrozach tej zimy zapalila mi sie kontrolka od silnika, w serwisie powiedzieli ze to najprawdopodobniej filt czastek stalych ale nie podpinalem sie do komputera, po ostrej jezdzie kontrolka zgasla, a w serwisie skasowali bledy.
2. pekniety mieszek od lewerka zmiany biegow, moim zdaniem jest zle uszyty i szwy powinny isc w innym miejscu, naszczescie wymiana gwarancyjna i niedlugo bedzie nowy.
3. parujące tylne światła, głownie lewe.
4. dziwnie zaśniedziały znaczek forda na tylnej klapie.
5. od początku zle byl wysterowany sterownik od tylnych szyb i byl problem z zamknieciem tylnej prawej szyby.
6. 2 razy zdarzylo sie ze jeden xenon nie zapalal sie, ale problem wiecej sie nie powtorzył.
7. orginalny klucz do kół nadaje sie tylko do wyrzucenia, postanowilem sam zmienic kola na letnie i klucz nie wiem czemu ma straszny luz i popsulem przez to kilka kapsli na srubach, reszte odkrecilem zwyklym czteroramiennym kluczem i bylo ok.
8. spalanie, hmm... jak motor nie dogrzany to potrafi nawet 13l/100km pokazywac, do oszczednych nie naleze wiec zwykle w miescie pokazuje mi 8,2l/100km. na trasie udalo mi sie kiedys po nocy zejsc do 5,9l/100km ale to nie przekraczajac 2000 obr/min czyli tak do 100km/h.
9. wiecej grzechow nie pamietam, jak mi sie przypomni to napisze ;)
W jakim serwisie kupiles autko ? czy o naprawach blacharskich wiedziales i godziles sie na to czy poprostu to niespodzianka od salonu gratis ?
mam problem z wlewem paliwa jak wsadze rurke to nie mozna jej wyjac po zatankowaniu i szarpie sie z tym az boje sie ze wlew sie urwie
ma ktos jakis pomysl?
nie wiem czy dobrze rozumie to co piszesz, ale postaraj sie podniesc pistolet do gory, uniesc go i wtedy dopiero wyciagaj, tak aby te zabki nie mialy o co chaczyc, daj znacz czy o to chodzilo
jak słyszycie stuki w tylnym moście to zapraszam do serwisu, jest akcja naprawcza, ja jestem już umówiony, oczywiście trzeba samemu sie dowiadywać, nikt do was nie bedzie dzwonił
ps dotyczy tylko 4x4
nie wiem czy dobrze rozumie to co piszesz, ale postaraj sie podniesc pistolet do gory, uniesc go i wtedy dopiero wyciagaj, tak aby te zabki nie mialy o co chaczyc, daj znacz czy o to chodzilo
dzieki
chyba o to..doczytalem w instrukcji
jak słyszycie stuki w tylnym moście to zapraszam do serwisu, jest akcja naprawcza, ja jestem już umówiony, oczywiście trzeba samemu sie dowiadywać, nikt do was nie bedzie dzwonił
ps dotyczy tylko 4x4
a cos wiecej ?
jakas zorganizowana akcja ?
dotyczy konkretnego wypustu ? czy ogolu ?
W jakim serwisie kupiles autko ? czy o naprawach blacharskich wiedziales i godziles sie na to czy poprostu to niespodzianka od salonu gratis ?
Planet Car w Siedlcach, nic nie wiedzialem o tym, nikt mi nic nie powiedzial. Przy odbiorze auta nic nie bylo widac, nic sie w oczy nie rzucilo. Dopiero po paru dniach jak zobaczylem auto w sloncu to zauwazylem roznice w odcieniu lakieru na drzwiach kierowcy. Rzeczoznawca zrobil badania i faktycznie wyszlo ze drzwi byly malowane... wkoncu ford doszedl ze to bylo jeszcze raz malowane ale w fabryce, tylko watpie zeby fabryka taka fuszerke odwalila, ach szkoda slow
dumdum1988 27-04-2010, 08:04 Jak problem zostal rozwiazany? Rabat, wymiana drzwi ewentualnie samochodu na nowy?
W Fordzie drugie lakierowanie (podwójna grubość lakieru) nie jest czymś dziwnym, a co gorsza podobno zgodne z normami Forda :mad:
a cos wiecej ?
jakas zorganizowana akcja ?
dotyczy konkretnego wypustu ? czy ogolu ?
coś więcej? dwa dni w serwisie i to samo, jutro dzwonie czemu nadal to stuka jak jest zrobione :(
W Fordzie drugie lakierowanie (podwójna grubość lakieru) nie jest czymś dziwnym, a co gorsza podobno zgodne z normami Forda
Nie tylko podwójne, ale nawet potrójne. Sprzedawca w salonie sam przyznał, że w Fordzie po pierwszym malowaniu kontrola jakości puszcza samochód lub zawraca na lakiernię. Wtedy auto lakierowane jest aż do uzyskania zadowalającego efektu...
Jedno mocowanie dywanika - urwane (2 miesiąc)
lipa.
I mówią bzdury że to z dywanikami przychodzi i że nie mają takich dzyngli.
Wymussze na nich to, :619:
poprzednio byly te mocowania na wkrety obecnie sa wsuwane i przekrecane tak wiec slabo sie to trzyma
mam z fusiona chyba jeszcze jedno i dwa nowe do kugi tak wiec moge odstapic
ale prawda jest ze jest to komplet z dywanikami, bo przezornie kupielm dywaniki a dali mi w salonie tak wiec mam dwa komplety
Jedno mocowanie dywanika - urwane (2 miesiąc)
lipa.
I mówią bzdury że to z dywanikami przychodzi i że nie mają takich dzyngli.
Wymussze na nich to, :619:
jak chcesz mam takie wkrecane w podlogowa wykladzine - z MKIII wiec w razie potrzeby moge odstapic zamiast tych wystających badziewiastych ...
No i znalazła się malutka usterka i u mnie. Zauważyem podczas mycia (ciśnieniowo) że woda mi cieknie po oknie kierowcy od wewnątrz. Nie jest tego dużo, ze 4 strużki malutkie ale kurde jednak cieknie.
ktoś to zaobserwował?
chyba szyba nie do końca dochodzi do rantu, lub czujnik za szybko wyłącza
Oto moje usterki:
1. Dziwne stuki, odgłosy w czasie ruszania do tyłu
10,5 po miescie
3. Źle spasowane światła tylnie – b. duże różnice odstępów pomiędzy światłami a blacha , w jednym miejscu nie można włożyć kartki papieru a w innym ok. 4 lub 5 mm
4. Źle spasowana klapa bagażnika z bokami – różnice w przerwach , odstępach pomiędzy klapa a bokami samochodu
5. Źle spasowana środkowa konsola , i El. Radia
6. Czujnik deszczu raz działa a raz nie działa
Pytanie czy pióra wycieraczek można odchylić jak to zwykle przy myciu innych sam. czy tylko ja taka blondyna jestem (opór o maskę )?
i jeszcze jedna wada - Coraz większe spalanie – obecnie po przekroczeniu 7000 km - 10,5 l po miescie
Pytanie czy pióra wycieraczek można odchylić jak to zwykle przy myciu innych sam. czy tylko ja taka blondyna jestem (opór o maskę )?
i jeszcze jedna wada - Coraz większe spalanie – obecnie po przekroczeniu 7000 km - 10,5 l po miescie
co do czujnika no to mamy automat...raz mu sie chce raz nie, zalezy czu czujnik wodą zachlapie także prawdopodobnie u ciebie wszystko oki z tym.
co do spalania po mieście 10,5l/km - nie straszcie mnie mam dopiero 4 tysiaki:619:
Pytanie czy pióra wycieraczek można odchylić jak to zwykle przy myciu innych sam. czy tylko ja taka blondyna jestem (opór o maskę )?
Rozumiem, że chodzi o podniesienie całych ramion wycieraczek? Pewnie tak samo jak w Mondeo to rozwiązano, po wyłączeniu silnika w miarę szybko pociągnij dźwigienkę wycieraczek w dół (tak, jakbyś chciała raz machnąć wycieraczkami). Wycieraczki powinny unieść się do połowy cyklu pracy, można je wtedy odchylić. Po skończonym myciu opuszczasz ramiona wycieraczek w dół, samochód przy najbliższym odpaleniu automatycznie zmusi wycieraczki do powrotu do neutralnej pozycji.
zibiroman 20-06-2010, 15:02 jak słyszycie stuki w tylnym moście to zapraszam do serwisu, jest akcja naprawcza, ja jestem już umówiony, oczywiście trzeba samemu sie dowiadywać, nikt do was nie bedzie dzwonił
ps dotyczy tylko 4x4
Mam niestety to samo.
Pojawiło się to przy okolo 9000 km/ Kuga z 2009 roku.
Na co zwrócić uwagę w serwisie-żeby czegoś mi nie popsuli i dobrze autko naprawili?
W moim serwisie niestety nic nie wiedzą i nic nie słyszeli- a ich Kugi się nie psują...
No koleżanki i koledzy... trafiła mi się pierwsza awaria... ;/
Stanąłem w piątek popołudniu pod marketem, zrobiłem zakupy i niestety nie zdołałem już odjechać z parkingu. Po wciśnięciu sprzęgła pedał "wpadł" w podłogę i już nie odbił.
Autko odjechało na lawecie do serwisu, a informację z wczoraj otrzymałem następującą - po wstępnej diagnozie stwierdzili, że wysprzęglik ma duże nieszczelności, wyciekł płyn z układu...
Teraz pytanie z mojej strony - czy czasem sprzęgła w Kudze nie są także zasilane płynem hamulcowym??? Strach pomyśleć co by było w trakcie trasy...
No koleżanki i koledzy... trafiła mi się pierwsza awaria... ;/
Stanąłem w piątek popołudniu pod marketem, zrobiłem zakupy i niestety nie zdołałem już odjechać z parkingu. Po wciśnięciu sprzęgła pedał "wpadł" w podłogę i już nie odbił.
Autko odjechało na lawecie do serwisu, a informację z wczoraj otrzymałem następującą - po wstępnej diagnozie stwierdzili, że wysprzęglik ma duże nieszczelności, wyciekł płyn z układu...
Teraz pytanie z mojej strony - czy czasem sprzęgła w Kudze nie są także zasilane płynem hamulcowym??? Strach pomyśleć co by było w trakcie trasy...
Ceicam.....współczucia.
A ty masz Kugę z 2010? jezusicku
Zgadza się rocznik 2010...
Zaczyna mnie to trochę denerwować - najpierw miałem niedokręcony korek wlewu oleju do skrzyni biegów, potem akcja serwisowa transita - wymiana resorów, miesiąc temu nieszczelność płyty czołowej i wycieki oleju we wspomnianym transicie z przebiegiem 3000km (!) a teraz przy 5400km w kudze walnęło sprzęgło... masakra.
Zgadza się rocznik 2010...
masakra.
to fakt, masz pecha normalnie...
u mnie jak na razie odpukac ...
to fakt, masz pecha normalnie...
u mnie jak na razie odpukac ...
Oj tak.......odpukać.
mnie zaczyna denerwować kolor Panthera Black......umyć go to jakaś paranoja heheheh
NOWA USTERKA
Trasa Gliwice-Sopot-Gliwice- 1172 km ze skrzypiącym fotelem kierowcy. No mówie wam zgrzyta jak stare łóżko gdzieś w burdelu.Jakby ktoś mi życzył i przez całą drogę - bezcenne odczucia. To było nie do wytrzymania. Komuś zgrzyta fotelik pod dupą jeszcze?
Mam pytanie ... Gdzie w Warszawie znajduje się rzetelny i profesjonalny serwis Forda ? Moja Kuga po kolizji drogowej już 7 tydzień stoi w auto plazie na ul.Popularnej i po woli tracę cierpliwość, a oni zwodzą mnie co kilka dni swoim słodkim pierdzeniem. A auto jak stało tak stoi. Ostatnio gościu rozwalił mnie tekstem że muszę czekać na szybę 4 tygodnie bo sprowadzają ją z Angli !!! Po awanturze czas czekania skrucił się do 2 tyg. Bardzo proszę o polecenie innego serwisu bo nerwy już puszczają.....
Zaczynają się jaja :diabelek: samochód miał być do odbioru w piątek w zeszłym tygodniu i ....nagle okazało się że trzeba czekać na tabliczkę z numerem nadwozia (naklejana na szybie)... i co się okazuję ...panowie z Forda informują że czas sprowadzenia jej z .. Anglii:mad: potrwa od 4 do 6 tygodni...czyli auto w serwisie spędzi 2,5 -3miesiące ....Ludzie to jest cyrk !!!!
Zaczynają się jaja :diabelek: samochód miał być do odbioru w piątek w zeszłym tygodniu i ....nagle okazało się że trzeba czekać na tabliczkę z numerem nadwozia (naklejana na szybie)... i co się okazuję ...panowie z Forda informują że czas sprowadzenia jej z .. Anglii:mad: potrwa od 4 do 6 tygodni...czyli auto w serwisie spędzi 2,5 -3miesiące ....Ludzie to jest cyrk !!!!
jak naklejana to zabieraj i powiedz ze bedziesz jezdzil bez ... na swoja odpowiedzialnosc ... ciekawe co powiedza ...
Ja dzisiaj bylem w koncu "naprawic" szkode wyrzadzona w serwisie. Wchodze, mowie a pan do mnie ze sie musze umowic ... heheh, a ja mowie ze nie musze ze z kierownikiem zalatwione, a on mi a z ktorym, no to ja mu ze z tego co mi wiadomo to maja tylko jednego - ewidentna gra na zwloke i proba splawienia. W tym momencie wlaczyl sie inny, lepiej poinformowany i zalatwili, odetchnalem z ulga i pozegnalem na zawsze ten serwis...
Zaczynają się jaja :diabelek: samochód miał być do odbioru w piątek w zeszłym tygodniu i ....nagle okazało się że trzeba czekać na tabliczkę z numerem nadwozia (naklejana na szybie)... i co się okazuję ...panowie z Forda informują że czas sprowadzenia jej z .. Anglii:mad: potrwa od 4 do 6 tygodni...czyli auto w serwisie spędzi 2,5 -3miesiące ....Ludzie to jest cyrk !!!!
nie rozumiecie potrzeb pracowników serwisu :619: oni chcą jechać twoim autem na wakacje :P
no i mnie dopadły trzaski uszczelki - drzwi kierowcy ;(
bede umawial sie do ASO zobaczymy czy u mnie cos wyczaruja - smarowanie pomaga na 2 -3 dni ...
moze ktos w miedzy czasie wywalczyl juz skutecznie temat w jakims serwisie?
Dzisiaj z nienacka wystąpiła usterka, po wyłączeniu silnika samoczynnie włączają się kierunkowskazy - lewy, prawy, na zmianę, czasem miga szybciej, czasem wolniej. Zamiast kierunków (wszystko na wyłączonym silniku i zapłonie) czasem pałeczkę przejmują awaryjne. Natomiast w momencie uruchamiania silnika i wciśnięciu ford power, w pakiecie włączają się przednie wycieraczki i raz nawet tylna, ale auto da się zapalić. Po zamknięciu z pilota i z alarmem, oprócz kierunkowskazów losowo uruchomienie syreny (klakson).
Auto zostało w ASO, zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijała.
Oprócz tego jak się uporają zgłoszone jeszcze dwie usterki: zaklinował się pas pasażera w górnej pozycji oraz przy prędkościach parkingowych słychać stuki w układzie kierowniczym. W planach było w najbliższej przyszłości z tym pojechać na naprawę gwarancyjną, ale dzisiejsza sytuacja przyspieszyła termin.
a ja mam koncert
w sumie niezbyt głośny ale wkurzający ...
czy też tak macie ? może ktoś zlokalizował usterkę ?
przy hamowaniu
lub przy ostrzejszym ruszaniu ( gdy samochod odchyla sie przodem do góry )
sluchac z okolicy pedałów skrzypienie.
początkowo myslalem ze to skrzypi pedał sprzegla ale nie - to zbieg okolicznosci ze akurat czesto kiedy sie rusza lub po hamowaniu jest uzywany .
skrzypi cos innego ;(
Ok, moja kolej....
Miesiąc temu cieknący olej ze skrzynki przekładniowej, serwis i dołozyli uszczelkę pod korek spustu oleju.
Dzisiaj odeszła/odstaje listw ozdobna drzwi tylnych (taka czarna koło szyby), wymienili na nową.
Ale bardzie niepokoi mnie delikatny "buczek":
na wolnych obrotach, silnik ciepły, nie ruszać kierownicą i słychać takie delikatne buczenie od pompy wspomagania. Jak ruszyć kierą, to cichnie; chwila spokój i znowu delikatny buczek.
Ciekawe co powiedzą w serwisie.
pozdr.
Irek
Ok, moja kolej....
Miesiąc temu cieknący olej ze skrzynki przekładniowej, serwis i dołozyli uszczelkę pod korek spustu oleju.
Dzisiaj odeszła/odstaje listw ozdobna drzwi tylnych (taka czarna koło szyby), wymienili na nową.
Ale bardzie niepokoi mnie delikatny "buczek":
na wolnych obrotach, silnik ciepły, nie ruszać kierownicą i słychać takie delikatne buczenie od pompy wspomagania. Jak ruszyć kierą, to cichnie; chwila spokój i znowu delikatny buczek.
Ciekawe co powiedzą w serwisie.
pozdr.
Irek
powiedza ze tak ma byc ;) przynajmniej w Opolu tam na wszystko tak mówią ;)
a tak powaznie jak powiedza cos sensownego podziel sie ;) mi tez buczy
Wróciłem z serwisu, listwa wymieniona - spoko, jest ok.
Buczek od wspomagania pozostał, mechanik stwierdził, że wspomaganie elektryczne tak własnie ma. Nie chcę sie tu wymadrzać - ale czy na pewno tak ma być:?:
Nie mam porównania, bo nasze drugie auto (Omega) ma typowe wspomaganie hydrauliczne, i tam nie ma takich "buczków".
A może radio tylko trzeba podgłośnić??: Ciekawe cz tylko ja jestem taki przewrażliwiony, a TTTM?!
U mnie takie samo buczenie. Słychać tylko w korkach na postoju. Zbyt wrażliwe jest wspomaganie.
U mnie:
- skrzypiący/zgrzytający fotel kierowcy przy wszystkich pozycjach jak łóżko w burdelu.
- terkocząca podsyfitka nad głową (mam panorame)
- odstające tapicerki w drzwiach przednich (wymienili kołki mocujące i to samo.
- tylne drzwi prawe - chyba trzeba wyregulować bo mają problem z domknięciem sie.
Ale i tak uwielbiam to cudo!
Jak bedzie po serwisie dam znać czy wszystko ogarneli
U mnie już sprawa rozwiązana, naprawa trwała prawie tydzień, bo części ściągali z Niemiec i wygląda następująco
- wariacja kierunkowskazów, wycieraczek, awaryjnych - zrobione, przyczyną była uszkodzona kostka chyba kierunkowskazów
- regulacja pasa pasażera - został wymieniony mechanizm
- stuki przy kręceniu kierownicą, sprawdzone i niczego nie znaleźli ale dalej słychać oraz prośba żeby przyjechać jak będzie jeszcze bardziej stukało.
Nie było problemów z serwisem ani uznaniem gwarancji.
Na razie lekkie usterki i oby tak zostało.
Tapicerka przednich drzwi wypadła z zapinki wymagało to całkowitego demontażu.
Druga usterka, bo chyba jest to usterka lecz chyba nienaprawialna to parowanie tylnych lamp na klapie. Pierwszy raz zauważyłem podczas mycia auta.
Trzecia to wyregulowałem maskę, bo za bardzo się trzęsła. Podkręciłem wyżej kołki i ani nie drgnie.
Zbyt słabo zamontowany element imitujacy wlot powietrze w błotniku przed przednimi drzwiami. Lekkie pociągnięcie i wypadał. Użyłem silikonu.
I na koniec po ok. 4 tys. trzeba koniecznie wyważyc koła, bo nowe opony sie układaja i pojawiaja sie drgania na kierownicy.
PS. co do tylnych drzwi prawych rzeczywiście niedomykały się. Trzeba było mocno huknać ale pasażer o tym nie wiedział. Podregulowałem i nasmarowałem smarem grafitowym. Jest ok.
Z innych usterek to piszczące hamulce i skrzypiące fotele -> te usterki zostały wyeliminowane.
niewiesz dokladnie co za elemet skrzypi lub co zrobic aby wyeliminowac - odwiedzilem 2 serwisy i nie wiedza widze ze Twoim magikom z bydgoszczy sie udało ;)
Minął miesiąć z Kugą 2800 km zrobione , Nic sie nie dzieje jedyny problem to trzeszcząca tapicerka drzwi kierowcy i słupka. Poza tym rewelka spalanie po mieście 8,2 l (FWD).
Apropo tapicerki drzwi.
looknijcie na zdjęcia.....macie takie same szpary????:619:
chyba tak, tylko nic nie trzeszczy to zostawiłem
do użytkowników kugi z szklanym dachem !!!
jakiś czas rolety były otwarte , wczoraj jak zasłoniłem to cały materiał jest luźny, pofalowany i wygląda jak by miał z kilka lat , jak u was z tym jest , czy myślał ktos o tym zeby oddać auto do zrobienia z innego materiału zasłonę, nie przepuszczającą światła???
U mnie rolety nadal jak nowe w ostrym słońcu rozwinąłem je może z 5 razy, na pewno nie będę myślał o robieniu rolet nieprzepuszczających światła ;)
no to ja musze z przykroscia cos dodac ...
bedzie reklamacja ... kierownicy ... wyciera sie ...
choc wiem ze wyciera sie to nie jest dobre slowo w serwisie ...
do przegladu mam juz niewiele wiec zobacze co powiedza ...
chyba tak, tylko nic nie trzeszczy to zostawiłem
do użytkowników kugi z szklanym dachem !!!
jakiś czas rolety były otwarte , wczoraj jak zasłoniłem to cały materiał jest luźny, pofalowany i wygląda jak by miał z kilka lat , jak u was z tym jest , czy myślał ktos o tym zeby oddać auto do zrobienia z innego materiału zasłonę, nie przepuszczającą światła???
Niestety taki u mnie roleta- elegancja francja,a cały czas używana ze względu na juniora i materiał jak nówka niesmigany,
Bart,że co? kierownice wytarłeś???? hehhe nic nie powiem heh
...
Bart,że co? kierownice wytarłeś???? hehhe nic nie powiem heh
zobaczysz w poniedzialek sam ... zaczyna wykazywac slady wytarcia ... az wstyd ... podobno przeciez ... skora ...
Barth - jaki przebieg okazał się śmiertelny dla Twojej kierownicy?
U mnie stuki w układzie kierowniczym słyszalne nadal, przy powolnej jeździe/parkowaniu i kręceniu kierownicą, chyba się nasilają.
Tak na marginesie porównując jakość Kugi do mojego prywatnego focusa, którym jeżdżę na codzień, to po 110 tys km (salonówka) kierownica nie wykazuje śladów zużycia, nawet chcąc je znaleźć. Jakość spada... :619:
Barth - jaki przebieg okazał się śmiertelny dla Twojej kierownicy?
...
... zanim zaczniesz czytac ... wygodnie usiadz ...
... mam niecale 38 tys. :shock: zeby bylo ciekawiej ... auto ma ... niecale 5 miesiecy ... wiec chyba troszke za wczesnie ...
... co prawda nie to ze juz sie rozpada, ale juz ewidentnie widac ...
coooooo?? 38kkm w 5 miesięcy??? Człowieku czy Ty mieszkasz w tej Kudze??
znaczy ze duzo ?
... no jezdze sobie troche ... troche tu, troche tam ...
sie fajnie jezdzi to jezdze ...
hehe ... to sluzbowe auto i tak wyszlo ... :027:
... zanim zaczniesz czytac ... wygodnie usiadz ...
Teraz nie muszę wygodnie sobie siadać, raczej było to potrzebne jak po pół roku i przy małym przebiegu (nie pamiętam dokładnie ile ale 7-8tys km) wymieniany był skórzany mieszek przy dźwigni zmiany biegów, gdyż popękał na wylot w kilku miejscach - dwa albo trzy centymetrowe cienkie, podłużne pęknięcia :572:
czy ktoś miał problem z filtrem cząsteczek stałych? czy komputer powiadamia o konieczności ich przepalenia?
Dla tych od skrzypiących foteli, wkleję jeszcze raz
Taka wzmianka która wpadła mi w ręce, może pomorze :)
09-08-28
22/2009
Kuga 2008.5 (02/2008–) - wyłącznie z siedzeniami z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach
Data produkcji: 04/2008-02/2009
Kod produkcji: 8G-9U
Zakład montażowy: Saarlouis
Jeżeli klient zgłasza, że siedzenie kierowcy skrzypi/grzechocze lub że całe siedzenie jest obluzowane, przyczyną jest prawdopodobnie ruch elementów prowadnicy siedzenia.
Aby to skorygować, należy zamontować zmodyfikowaną prowadnicę siedzenia kierowcy.
Wzmocniona prowadnica siedzenia jest montowana w produkcji od 03/2009 (kod 9M).
Opis Nr Finis Ilość
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z prawej strony) 1 670 010 x 1
Prowadnica siedzenia kierowcy z funkcją elektrycznej regulacji w sześciu kierunkach (w tym silniczek prowadnicy siedzenia) (pojazdy z kierownicą z lewej strony) 1 670 011 x 1
Klej 5 003 604 -
Nie będę wklejał procedury naprawy bo myślę że to zbędne (to ma zrobić serwis :) )
W mojej niestety też sie kierownica przeciera. Przy przebiegu 20.000 wyglada jakby miała 200.000 , (serwis nie uznał mi tego i rozmawiałem z Ford Polska, czekam na odpowiedź).
Kilka razy zapaliła sie duuża czerwona kontrolka z wykrzyknikeim - na przeglądzie stwierdzili że to awaria czujnika położenia pedału hamulca.
Fotel (elek) ma minimalne luzy, standardowo co jakiś czas przycisk FordPower nie działa, coś tam w bagażniku skrzypi, ale to w sumie drobiazgi.
A czy ktoś z Was miał do czynienia z "brzęczeniem" dochodzacym z głośniczka położonego w konsoli poniżej stacyjki?
A czy ktoś z Was miał do czynienia z "brzęczeniem" dochodzacym z głośniczka położonego w konsoli poniżej stacyjki?
no wlasnie cos mi ostatnio burczy ... jeszcze nie zlokalizowalem zrodla, ale najpierw pomyslalem o plycie cd...
... ale bede zagladal...
to wlasnie nie burczenie, a jakby cos sie szybko krecilo i delikatny rezonans ...
W czawrtek jestem umówiony na roczny przegląd Transita to podpytam co i jak.
Mi w każdym bądź razie buczenie dochodzi z tego właśnie głośniczka - jak zatkam go palcem to mruczy mniej :)
Czy nie lepiej zmienić temat na - ten typ tak ma.
Ja już kiedyś usłyszałem coś takiego jak miałem mondeo.
Więc im powiedziałem - nie zobaczycie tu mojego auta więcej w tym serwisie.
to jest czujnik temperatury powietrza wewnątrz samochodu i jest on potrzebny do klimatyzacji. to maly wiatraczek zasysajacy powietrze i bada jego temperature. tez to mialem i wymienili mi na nowy.
to jest czujnik temperatury powietrza wewnątrz samochodu i jest on potrzebny do klimatyzacji. to maly wiatraczek zasysajacy powietrze i bada jego temperature. tez to mialem i wymienili mi na nowy.
i przestalo "burczec" ? :027:
Co do kierownicy to ja zakładam zawsze pokrowiec ze skory na nowa kierownice i nie ma problemu z przecieraniem. Lepiej dać 20 zł i obszyc w 30 minut i komfort znacznie lepszy niz się pozniej matwic
O brzeczeniu nic nie wiem spod konsoli.
Natomiast inny problem a mianowicie dziwny huczący odgłos przy silnym wietrze czy tez prędkości ok 140 i więcej. Bardzo męczący. I nie wiem czy to odgłos spojlera z tyłu czy może koło zamachowe czy coś innego w silniku.
Poza tym auto przy 140-150 za bardzo pływa. Ustawienia kierownicy na normal a rzuca samochodem od boku do boku i cieżko go kontrolowac. Testowane na A2. Po przejechaniu 500km nad morze miałem zawroty głowy jak przy chorobie morskiej.
i przestalo "burczec" ? :027:
ano przestało !
...Lepiej dać 20 zł i obszyc w 30 minut ... niz się pozniej matwic
... bez przesady, a moze zafoliowac i wtedy lakier sie nie bedzie niszczyl, po to jest zeby uzywac, a jak sie zuzywa za szybko to wymienic na gwarancji, bubel i nic wiecej ...
...Poza tym auto przy 140-150 za bardzo pływa. Ustawienia kierownicy na normal a rzuca samochodem od boku do boku i cieżko go kontrolowac. Testowane na A2. Po przejechaniu 500km nad morze miałem zawroty głowy jak przy chorobie morskiej.
No to nie ma sie co zastanawiac tylko do serwisu, nic sie nie powinno dziac, jezdze czasami szybciej i z autem sie nic nie dzieje, ani nie huczy ani nie miota, auto jezdzi jak po szynach ... no prawie...
... bez przesady, a moze zafoliowac i ...
Barth, ja proponuję byś se kupił osłonę na kierownicę PVC z kolcami do akupunktury.....
kto wymyślił jakiegoś kondona na auto??? medal mu dajmy
a..... a czy i matę kulkową na siedzenia też dał?
zdrowy chłop
Barth, ja proponuję byś se kupił osłonę na kierownicę PVC z kolcami do akupunktury.....
zastanawiam sie czy nie zazyczyc sobie kierownicy jak Wasze ... a ewentualnie doplacic ...
Stuki w układzie kierowniczym, o których pisałem kilka/kilkanaście postów wcześniej usunięte w ramach gwarancji. Okazało się, że 28tys km wytrzymały... łożyska na kolumnach mc persona, prawe było w gorszym stanie ale wymienili oba.
Powtórzyła się usterka z samomigającymi kierunkowskazami/awaryjnymi, wycieraczkami przy rozruchu, do tego doszło włączające się ogrzewanie tylnej szyby. Samo się po kilkunastu godzinach naprawiło, w komputerze 0 zapisanych błędów.
"Różne dziwne rzeczy" dzieją się jak "skroplona para wodna przedostaje się z wycieku powietrza z obudowy układu ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji i skrapla się do skrzynki CJB" (tej za schowkiem pasażera, trochę roboty jest)
Musisz wymontować ją, podsuszyć skrzynkę - najbardziej narażone jest złącze C103, zlokalizować i uszczelnić przeciek i po sprawie :)
Naprawde polecam wam obszycie kierownicy skora. Ladnie wyglada i praktyczna.
Co do bujania auta na boki to raczej serwis tu nic nie pomoze. To auto tak ma, bo jest wysokie. Natomiast pisane bylo wczesniej, ze maska lata. Czy ktos sobie z tym poradzil? Ustawilem kolki regulacyjne maks, ale to malo dalo. Jadac ok 140-150 w drodze powrotnejna A2 byl silny wiatr. Po prostu malo zawalu nie dostalem. Maska dostala takich wibracji, ze ok 2 cm latala w gore i dol przy podszybiu. To juz jest po prostu szczyt, zeby takiego bubla wypuscic. Ponadto powyzej 120 slychac buczenie z tylu. Nadal nie zlokalizowalem. Albo jest to wiatr na tylnym spojlerze, albo jakies lozyska szumia z tylu, a moze ze wzgledu na alufelgi.
No coz. Poki co poczekam do przegladu i wypisze im usterki do poprawki.
Szkoda, ze tak wiele aut sprzedaja z wadami fabrycznymi.Nie maja czasu na testowanie.
Obserwuję dyskusję o latającej masce i trochę się dziwię, bo u mnie niezależnie od pędności maska ani drgnie.
Możliwe że dotyczy to tylko wybranych egzemplarzy, przecież konstrukcja powinna być identyczna? Może to rzeczywiście tylko kwestia regulacji?
Regulacja jest na kołkach regulacyjnych i nie mozna ich za duzo wykrecic, bo pozniej na sile trzeba maske zatrzasnac a to moze sie zle skonczyc. Nie wiem czy jest jakas regulacja na wspornikach.
... Co do bujania auta na boki to raczej serwis tu nic nie pomoze. To auto tak ma, bo jest wysokie...
...ja naprawde nie wiem o czym mowisz, kuga trzyma sie drogi jak przyklejona ... wiem co mowie bo troszke mi sie zdarza pojezdzic, a czesto sa to znaczne predkosci
Natomiast pisane bylo wczesniej, ze maska lata. Czy ktos sobie z tym poradzil? Ustawilem kolki regulacyjne maks, ale to malo dalo. Jadac ok 140-150 w drodze powrotnejna A2 byl silny wiatr. Po prostu malo zawalu nie dostalem. Maska dostala takich wibracji, ze ok 2 cm latala w gore i dol przy podszybiu...
... pisalem o tym, czasem starczy poszukac... jedz do serwisu, regulacja na kolkach i wg serwisu na zamku ... latac przestalo na przodzie, przy szybie maska dalej lata ... ale przyzwyczailem sie i jakos stalo sie to ... "normalne"
...Ponadto powyzej 120 slychac buczenie z tylu. Nadal nie zlokalizowalem. Albo jest to wiatr na tylnym spojlerze, albo jakies lozyska szumia z tylu, a moze ze wzgledu na alufelgi...
... nigdy mi nie szumial "spojler", a co maja felgi to wiatru ?
Bart może nie jezdziles z predkoscia 150km na A2 przy silnym wietrze jaki byl w srode. To sprobuj i zobacz jak rzuca autem. Kierownica sobie auto sobie i prosze cie nie mow ze auto jedzie jak po szynach. Oczywiscie do 130 tak jest. Pozniej trzeba je mocno kontrolowac.Taki fusion mnie lekko wyprzedzil a ja sie meczylem zeby auto utrzymac w ryzach.
Regulacje maski na zamku i na kolkach to byle laik zrobi. Ja ustawialem i jest bardzo dobrze. Chodzi o maske na podszybiu, ktora dostaje niesamowitych wibracji a tam raczej regulacji nie ma poza wspornikami na ktorych sie opiera i kawalku gumy pod spodem. Zamontowanie maski w ten sposob, ze stworzyla sie wolna przestrzen i schowanie spryskiwaczy pod maska wedlug mnie to błąd. To wszystko jest za malo stabilne.
Co maja felgi do halasu? a bardzo duzo przy bocznym wietrze szczegolnie przy tych ktore maja wiele szczebelkow. Dzialaja tak jak turbina. Lecz w tym przypadku nie wiem. Bardziej mi to podchodzi pod spojler tylny, bo nie sadze zeby lozyska szumialy po krotkim czasie uzytkowania.
Bart może nie jezdziles z predkoscia 150km na A2 przy silnym wietrze
on taką prędkość próbuje rozwijać na parkingu pod mc donald"s widziałem osobiście a na a2 próbuje zamknąć licznik :619: tak na poważnie to na 18" trzyma się idealnie nawet przy 170 o bujaniu nie ma mowy, ale zobacz jak masz ustawienie wspomagania ja żonie ustawiłem na sport, a ty może masz komfort
do usterek można dopisać dysze od spryskiwacza , z lewej strony nie rozpyla tylko psika jak z strzykawki
poza tym auto już mi zbrzydło , jest tego tak dużo na drodze że na pewno widziałem nie jednego z was ( może jakiś spis założyć ? )
... a na a2 próbuje zamknąć licznik...
z pelna swiadomoscia informuje ze nie da sie tego zrobic kugulcem...
... max co zrobilem to niecale 210...
... moze ja sie nie znam, moze ja nie jezdze tyle co Ty sun, ale ... jak dla mnie pleciesz glupoty, masz cos nie tak z autem, bo ten model sie trzyma na drodze rewelacyjnie... ale to tylko moje zdanie... / heh dopiero doczytalem ze masz wersje na jedna os ... nie mam pojecia jak to sie sprawuje, ale nie sadze zeby az tak znaczna byla roznica
... mowilem i powiem raz jeszcze - zeby stracic przyczepnosc tym autem trzeba sie postarac ... baaaardzo postarac...
..Proponuje przejechać się na ostrym łuku czymś niskim dla porównania...
odbiegasz od tematu, nie robimy porownan, kazdy z nas wie czym jezdzi i ma swiadomosc tego ze auto jest wyzsze niz wiekszosc innych, niemniej jednak ja takze nie mialem okazji zaznac "bujania" w zakretach ani przy "lekko" gwaltowniejszych manewrach i znacznej predkosci... auto sie trzyma i tyle
z jakiej górki zjeżdżałeś ?!
ok, dla uscislenia wiadomosci... na boxie i z delikatnej gorki - przed zjazdem na Legnice od strony Slaska...
niemniej jednak niejednokrotnie licznikowo udalo mi sie przekroczyc 200 /niewiele, ale jednak/ - juz bez boxa /box byl goscinnie przez 2 tygodnie/ jadac po normalnych trasach lub na delikatnym zjezdzie... 200 licznikowo nie jest problemem zrobic, przynajmniej u mnie ...
______________________________________
z nowosci ktore sie pojawiaja, to poza "buczeniem" ktorego serwis nie potrafil zdiagnozowac - moze dlatego ze to nie moj tylko goscinnie wroclawski, pojawilo sie jeszcze "swiszczenie" przy predkosciach powyzej 130-140... mam wrazenie jakby zastepowalo ono "buczenie"
... kierownica juz sie zluszczyla na obszarze ponad 20-25 cm... ale tu akurat wiem ze z reklamacja nie bedzie problemow...
Ponieważ po ostatnim sprzątaniu w tym temacie ponownie robi się śmietnik - temat zamykam.
Do @Jakoob.
Wątek został słusznie zamknięty, bo zamiast pisać w nim o usterkach pisaliście o innych rzeczach nie mających nic wspólnego z tematem. Krótko mówiąc to nie jest temat gdzie, jak i co naprawić. Tu powinien być tylko i wyłącznie opis usterek. Dla pozostałych rzeczy są inne tematy i działy.
|
|