Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Korozja w fokach
Wszyscy ostrzegają przed rudą w fokach,że najbardziej rdzewieje ze wszystkich aut,już mam hopla na tym punkcie i gdzie tylko nie zobacze focusa to patrzę na jego stan blacharski i jeszczę żadnego nie widziałem żeby miał rdzę to jak to w końcu jest?oglądałem może ze 20 egzemplarzy jak nie więcej oczywiście tak zwierzchu tzn progi nadkola itp co widać na pierwszy rzut oka
Korozja zaczyna się od mniej widocznych miejsc jak dolne krawędzie drzwi i pokrywa bagażnika. Blachy części nieruchomych są ocynkowane, a drzwi i pokrywy bagażnika i silnika nie.
Też właśnie czytałam kilka negatywnych opinii na ten temat ale z autopsji wiem, ze nie dotyczy to wszystkich fok. Moja nie rdzewieje..., a może to jest wynik tego że po każdym przejechaniu po mokrej czy posolonej nawierzchni (zanim wstawię auto do garażu), płuczę go całego łącznie z nadkolami i zderzakiem od wewnętrznej strony g:D Wiem, może to przesada ale ja też mam fioła na punkcie rdzy - rozumiem kolegę g:DD
Też jest uważam ważne, że jak wstawiam samochód do garażu to nie zamykam go - zostawiam mu wszystko co możliwe pouchylane żeby mogło śmigać powietrze
Pawel1w25 12-11-2009, 09:45 Mój Focus też nie rdzewieje ( to wersja 2.016V Ghia Combi 2000 r. ) Kupiłem go rok temu w Szwajcarii od I właściciela - wyglądał i wygląda jak nowy - wewnątrz i zewnątrz . . .
Był bardzo zadbany i staram się to postępowanie kontynuować .
Z tym płukaniem auta w zimie - to naprawdę bardzo ważne - warto to robić jak najczęściej . Do tego radzę dbać o lakier i to dosłownie wszędzie - nie tylko maska i błotniki - najpierw emulsja woskowa , na koniec wosk twardy - minimum raz na dwa miesiące .
Skutek gwarantowany .:lol:
Mój Focus też nie rdzewieje ( to wersja 2.016V Ghia Combi 2000 r. ) Kupiłem go rok temu w Szwajcarii od I właściciela - wyglądał i wygląda jak nowy - wewnątrz i zewnątrz . . .
Był bardzo zadbany i staram się to postępowanie kontynuować .
Z tym płukaniem auta w zimie - to naprawdę bardzo ważne - warto to robić jak najczęściej . Do tego radzę dbać o lakier i to dosłownie wszędzie - nie tylko maska i błotniki - najpierw emulsja woskowa , na koniec wosk twardy - minimum raz na dwa miesiące .
Skutek gwarantowany .:lol:
Widzę kolego, że mamy ze sobą coś wspólnego g:okulary g;)
Jak nie bity to nie rdzewieje...g:P
Pawel1w25 12-11-2009, 12:04 Tak , to pełny orginał , nigdy nie miał najmniejszej stłuczki , no i był oraz jest w rewelacyjnym stanie .
Oczywiście był regularnie serwisowany w Zurichu w ASO Forda.
Był drogi w zakupie , ale zdecydowanie w Polsce nie ma takich aut . . .
Warto było dać więcej . . .
tomiscorpio 12-11-2009, 12:07 Znajomemu co wybralem focusa tez nic nie rdzewieje.
99r oryginalnie ten sylikon pomalowany z mozajkami , wiec tego nikt nigdy nie robil.
Nawet grama nie ma rdzy.
Ale za to ogladalem 2003 malowany caly i wszystkie drzwi nadole byly zjedzone na wylot.
Wiec jak tam zaden papracz nie grzebal to mozliwosci rdzy sa dosyc znikome.
mkaminski100 12-11-2009, 12:20 Sam mam 2 Focusy, jeden produkcja Niemcy, drugi Hiszpania. Uzywam w UK, gdzie nie ma soli, ani mrozow i rdzewieje. Nie tragicznie, ale rdzewieje.
Wiekszosc belek zaczyna brac ruda, pojawia sie tez na laczeniach blach i gorzej oslonietych miejscach. Widac ze MKII (czyli MKI po lifcie) ma wiecej masy na podwoziu, ale jeszcze 2 lata i bedzie co robic.
Profile zamkniete jak widze trzymaja sie calkiem niezle.
Byl kiedys temat, ale nie moge niz znalezc odnosnie zabezpieczenia antykoryjnego. Bitumex ma w sobie siarke (tyle lat to robia i dalej nie poprawili) wiec co jest polecane do konserwacji podwozia?
tomiscorpio 12-11-2009, 12:42 mk1 to mk1
jest mk1 , mk1 po lifcie , mk2 i mk2 po lifcie.
Tylko w angli to Ty masz wiecej soli i wilgoci w powietrzu niz u nas na drogach :D
mkaminski100 12-11-2009, 12:56 mk1 to mk1
jest mk1 , mk1 po lifcie , mk2 i mk2 po lifcie.
Tylko w angli to Ty masz wiecej soli i wilgoci w powietrzu niz u nas na drogach :D
Zaraz sie rozpocznie dyskusja, a to nie potrzebne. Wiem jak jest rozpoznawany Focus, ale w UK bardzo wiele osob uznaje MKI po lifcie jako MKII i tyle. Nawet jak kupowalem kilka czesci to w sklepie powiedziano mi, ze w 2003 roku byl MKII a nie MKI mimo, ze czesc byla ta sama.
Jedne sklepy uzywaja prawidlowego nazewnictwa, inne nie wiec wole napisac dokladniej.
A co do zasolenia czy wilgoci - to tak jak z Londynska mgla. Jestem tu juz pare lat i nigdy jej nie widzialem. To samo z deszczami - w tym roku mielismy ladniejsze lato niz w Polsce, a sol w powietrzu jest nad morzem, a auta sa uzywane w glebi kraju.
Generalnie auta tutaj rdzewieja duzo slabiej niz w Polsce, a jednak Focusy rdzewieja.
A co odnosnie tego srodka do zabezpieczania?
Damiano16 12-11-2009, 13:05 .......
Pawel1w25 12-11-2009, 13:06 Wiadomo , że sam nie będziesz pędzlem zabezpieczał spodu auta .
Takie zabezpieczanie , żeby miało sens - wymaga m.in.profesjonalnego mycia i również fachowego nałożenia środka ochronnego .
Myślę , że w dobrym warsztacie specjalizującym się w takich operacjach - uzyskasz wyczerpujące informacje .
mkaminski100 12-11-2009, 13:12 Ja to zawsze robilem sam, kiedys niesety tylko Bitexem, bo nie bylo nic sensownego, ale na dluzsza mete sie to nie oplaca. Wiem, ze sa tam zwiazki siarki, ale historie o gniciu aut po zabezpieczeniu wkladam miedzy bajki bo sam sprawdzilem.
mam jeszcze puszke, ale slyszalem o lepszych srodkach wiec chcetnie bym sprobowal.
Damiano16- ja pisze o korozji podwozia a nie woskowaniu czy wycieraniu do sucha. To ze progi sa cale nie znaczy, ze pod oslonami nadkoli nie zaczynaja sie ogniska korozji. Wez wiec kiedys dobra latarke i sprawdz doklanie. To samo elementy zawieszenia. Rdzewieje glownie tyl choc i przod trzeba pilnowac.
Damiano16 12-11-2009, 13:16 Ja to zawsze robilem sam, kiedys niesety tylko Bitexem, bo nie bylo nic sensownego, ale na dluzsza mete sie to nie oplaca. Wiem, ze sa tam zwiazki siarki, ale historie o gniciu aut po zabezpieczeniu wkladam miedzy bajki bo sam sprawdzilem.
mam jeszcze puszke, ale slyszalem o lepszych srodkach wiec chcetnie bym sprobowal.
Damiano16- ja pisze o korozji podwozia a nie woskowaniu czy wycieraniu do sucha. To ze progi sa cale nie znaczy, ze pod oslonami nadkoli nie zaczynaja sie ogniska korozji. Wez wiec kiedys dobra latarke i sprawdz doklanie. To samo elementy zawieszenia. Rdzewieje glownie tyl choc i przod trzeba pilnowac.
Człowieku ja miałem gruntowane sprawdzenie samochodu czy nie ma rdzy, nie ma nigdzie :) Wiem na 100%.
Jak go sprowadziłem z Południowej Francji to podwozie było czyste tak jakby wyjechał wczoraj z salonu :D
mkaminski100 12-11-2009, 13:23 Człowieku ja miałem gruntowane sprawdzenie samochodu czy nie ma rdzy, nie ma nigdzie :) Wiem na 100%.
Jak go sprowadziłem z Południowej Francji to podwozie było czyste tak jakby wyjechał wczoraj z salonu :D
Nie ja Twoje auto sprawdzalem wiec nie mi oceniac, ale odpowiadasz woskowaniem i wycieraniem do sucha na pytanie o rdze podwozia, wiec raczej nie o tym piszesz.
Zycze tylko bezstresowej jazdy i braku zdziwien po zimie ;)
Wystarczy umyć autko po każdej jeździe w zimie i wytrzeć je do sucha
czyli albo jeździsz zimą raz na tydzień, albo masz myjnię :-)
Myjąc zimą po każdej jeździe, czyli kilka razy dziennie, zapalenie płuc gwarantowane :-).
Moja Foka też nie rdzewieje ( Focus Mk 99r, Hatchback) sprowadzona z Francji, zero rdzy !
Jak to mówią.... ajk się dba to się MA :D
Wystarczy umyć autko po każdej jeździe w zimie i wytrzeć je do sucha - wiadomo sól zżera blache...
Woskować samochód DOBRYMI woskami
i ... po prostu dbać :)
Ja wcześniej miałem z Włoch i także zero rdzy w roczniku 99 . Wszytko zależy skąd auto pochodzi i jak ktoś o nie dbał. Generalnie Foczki z Niemiec już w 2000 i 2001 roku miały problemy z rdzą. Niezaprzeczalnym faktem jest to że faktycznie focusy mają bardzo słabe zabezpieczenie antykorozyjne. A w naszych warunkach rdza to tylko kwestia czasu, wystarczy jakaś głębsza rysa czy uszkodzenie od kamienia na masce. W ciżgu roku pojawi się wykwit, niema mocnych niestety.
Damiano16 12-11-2009, 14:23 czyli albo jeździsz zimą raz na tydzień, albo masz myjnię :-)
Myjąc zimą po każdej jeździe, czyli kilka razy dziennie, zapalenie płuc gwarantowane :-).
Co ma mycie samochodu do zapalenia płuc...? Jeszcze nigdy myjąc autka w zimie nie złapałem zapalenia płuc.. dziwny post :) I nie myje samochodu kilka razy dziennie :) Jakbyś nie zauważył to teraz nie ma na drogach śniegu, soli itp. Więc autka nie myje, a przyjdzie zima to wtedy ;)
dla mnie to też nie zbyt dobry pomysł żeby codziennie myc samochod w zimie,raz na tydzien to rozumiem.
cezarg1410 12-11-2009, 16:21 Moja Foka jest przyprowadzona z Wloch. Obejrzalem ja bardzo dokladnie i rdza jest w dwoch miejscach:
1. Na dachu jest taka bardzo malutka kropeczka tak mala ze trzeba sie mocno przyjrzec zeby ja znalezc.
2. Pod kolem zapasowym. No tam to wlasciwie byl taki okrag z rdzy wokol calego kola ale to bylo bardzo powierzchownie wiec leciutko to wyszczyscilem zamalowalem farba w spreyu i nawet nie widac ze tam cos bylo robione. Ale w tym miejscu to akurat mialem rdze w kazdym dotychczasowym aucie wiec sie tym specjalnie nie martwie.
To tyle. Wlasciwie to moge zaprzeczyc ze foki tak bardza rdzewieja ;]
mkaminski100 12-11-2009, 16:47 Moja Foka jest przyprowadzona z Wloch. Obejrzalem ja bardzo dokladnie i rdza jest w dwoch miejscach:
1. Na dachu jest taka bardzo malutka kropeczka tak mala ze trzeba sie mocno przyjrzec zeby ja znalezc.
2. Pod kolem zapasowym. No tam to wlasciwie byl taki okrag z rdzy wokol calego kola ale to bylo bardzo powierzchownie wiec leciutko to wyszczyscilem zamalowalem farba w spreyu i nawet nie widac ze tam cos bylo robione. Ale w tym miejscu to akurat mialem rdze w kazdym dotychczasowym aucie wiec sie tym specjalnie nie martwie.
To tyle. Wlasciwie to moge zaprzeczyc ze foki tak bardza rdzewieja ;]
Sprawdzales pod spodem? Wneka kola od zewnatrz na polaczeniach, nieosloniete laczenia blach, elementy zawieszenia?
A jeszcze niedawno byl temat o tym jak bardzo rdzewieja i skadinad wiem, ze FFII z 2005-2007 maja na sobie slady korozji!!
Po liftingu MKI nakladaja wiecej "baranka", ale mimo to wiele laczen jest nadal odslonietych, a sama blacha jest kiepsko zabezpieczona antykorozyjnie.
Damiano16 12-11-2009, 17:52 Dobra, Fordy mają złą blachę, i co z tego ? Ale ile dają w zamian.
Może zakończmy ten temat bo każdy (no prawie :D) użytkownik Forda wie w jakim stanie jest jest jego autko, tak można ciągnąć dyskusję w nieskończoność ;)
czyli albo jeździsz zimą raz na tydzień, albo masz myjnię :-)
Myjąc zimą po każdej jeździe, czyli kilka razy dziennie, zapalenie płuc gwarantowane :-).
Nie kilka razy dziennie, wystarczy opłukać porządnie zanim wstawisz do garażu i pouchylać wszystkie klapy żeby był ruch powietrza g:okularyg:okulary
mkaminski100 12-11-2009, 18:44 Dobra, Fordy mają złą blachę, i co z tego ? Ale ile dają w zamian.
Może zakończmy ten temat bo każdy (no prawie :D) użytkownik Forda wie w jakim stanie jest jest jego autko, tak można ciągnąć dyskusję w nieskończoność ;)
Brakuje tylko żebyś się obraził. Przecież nikt nie narzeka a dyskusja jest po to, żeby przyjrzeć sie za wczasu a nie obudzić z ręką w nocniku jak już trzeba będzie piaskować lub spawać.
Nie kilka razy dziennie, wystarczy opłukać porządnie zanim wstawisz do garażu i pouchylać wszystkie klapy żeby był ruch powietrza g:okularyg:okulary
Ja nie mam ani czasu ani możliwości w codziennej eksploatacji na co wieczorne płukanie auta, a jak pewnie wiesz trzeba spłukać głównie podwozie, szczególnie nadkola.
Kasiu - problem polega na nieosłoniętych częściach słabo zabezpieczonej stali która i tak będzie rdzewiała, nawet w czasie jazdy. Dlatego wolę poświęcić 2-3h na zabezpieczenie małych ognisk, żeby się nie powiększały.
Damiano16 12-11-2009, 18:45 Nie kilka razy dziennie, wystarczy opłukać porządnie zanim wstawisz do garażu i pouchylać wszystkie klapy żeby był ruch powietrza g:okularyg:okulary
O właśnie o tym mówię ;)
cezarg1410 12-11-2009, 19:05 Sprawdzales pod spodem? Wneka kola od zewnatrz na polaczeniach, nieosloniete laczenia blach, elementy zawieszenia?
A jeszcze niedawno byl temat o tym jak bardzo rdzewieja i skadinad wiem, ze FFII z 2005-2007 maja na sobie slady korozji!!
Po liftingu MKI nakladaja wiecej "baranka", ale mimo to wiele laczen jest nadal odslonietych, a sama blacha jest kiepsko zabezpieczona antykorozyjnie.
Jak kupowalem to najpierw wjechalem na kanal i obejrzalem go centymetr po centymetrze. Na podwoziu na wszelkich elementach wnekach wszedzie jest bialutko.
Wiem ze to zasluga tego ze auto jezdzilo w cieplym kraju ale co z tego... to po prostu moja korzysc :D
A czy to prawda że foki rdzewieją bardziej od mondeo mk3?
Przeczytałem wszystko i dochodzę do wniosku, że nikt z was nie ma swojego forda od nowości. Bo gdyby tak było to byście wiedzieli, że wystarczy raz do roku pojechać do ASO zapłacić 50 zł za przegląd antykorozyjny - jeśli coś znajdą, fotki, protokoł i do FORD POLSKA. 2 tygodnie później dzwonią i umawiają się na naprawę gwarancyjną i tak do 12 roku życia focusa. Mój rdzewieje i mam to w nosie a jak czytam o płukaniu auta po jeździe to mi się śmiać chce. Samochód ma służyć do jeżdżenia a nie żebym w zimę marzł i mył go - w moim przpadku co dziennie i potem jeszcze się zastanawiał co zamarznie przez noc (garaż mam najlepszy - nieogrzewany) Powodzenia wszystkim posiadaczą mytych i nie gnijących fok(choć w moim przekonaniu takich nie ma). Ponadto mówicie o podwoziu, profilach itp. One będą rude ale przetrzymają resztę auta. Przyjrzyjcie się szczęśliwi posiadacze cudownych fok przednim drzwiom a przede wszystkim miejscu styku drzwi z lusterkiem na górnym profilu w samym kąciku - idę o zakład z każdym z was, że coś tam się już zaczyna dziać tylko wy to zauważycie jak kiedyś pod twardym woskiem wyleci wam dziura. Kocham swoją foczkę ale to jest normalny ford, gnije, pali normalnie a nie 5 litrów itp. itd. Pozdrawiam wszystkich
Nie no super wypowiedz, dużo nia reprezentujesz.Gratulacje.
Nie no super wypowiedz, dużo nia reprezentujesz.Gratulacje.
Cóż, Twoja za to super kwiecista i zrozumiała dla każdego - a ile wniosła do dyskusji :-)
Może jednak zechcesz rozwinąć swą nieodgadnioną myśl?? :-)
Przeczytałem wszystko i dochodzę do wniosku, że nikt z was nie ma swojego forda od nowości. Bo gdyby tak było to byście wiedzieli, że wystarczy raz do roku pojechać do ASO zapłacić 50 zł za przegląd antykorozyjny - jeśli coś znajdą, fotki, protokoł i do FORD POLSKA. 2 tygodnie później dzwonią i umawiają się na naprawę gwarancyjną i tak do 12 roku życia focusa. Mój rdzewieje i mam to w nosie a jak czytam o płukaniu auta po jeździe to mi się śmiać chce. Samochód ma służyć do jeżdżenia a nie żebym w zimę marzł i mył go - w moim przpadku co dziennie i potem jeszcze się zastanawiał co zamarznie przez noc (garaż mam najlepszy - nieogrzewany) Powodzenia wszystkim posiadaczą mytych i nie gnijących fok(choć w moim przekonaniu takich nie ma).
Najlepiej wszystkich dbających o swoje auta wyśmiać i wyszydzić...
Forum jest po to, żeby się wypowiedzieć i czegoś nowego dowiedzieć,
Twój szyderczy ton pasuje tu jak rybie ręcznik.
Jednemu auto służy do wpatrywania się w nie, drugiemu do pracy, a trzeciemu do tego i tego.
Skoro wszystko wiesz najlepiej, a inni nie wiele, to OK swoje poczucie wyższości udowodniłeś.
Pozdrawiam Cię serdecznie...
Nie było moim celem udowadnianie komukolwiek swojej wyższości. Wydawało mi się, że to forum stworzone jest po to aby sobie pomagać, podpowiadać jak sobie radzić z problemami i szczerze pisać o bolączkach. Jak powszechnie wiadomo focusy mają problem z korozją a tu się okazuje, że na 20 postów wszyscy mają foczki idealne bo o nie dbają. To jest tak jak rozmowa o spalaniu. Zanim kupiłem fokę zrobiłem wywiad wśród znajomych posiadajacych to auto z silnikiem 1.6 ile takie cudo pali. Nikomu nie spalał średnio więcej jak 6,5 -7 litrów/100 km. Mam, okazuje się, wyjątkowy model palił (przed założeniem LPG) mi 8,5-11 litrów/100 km a 6,5 osągałem na dłuuuuugiej trasie w powolnym tempie. Proszę żeby nikt nie odnosił się do tego spalania bo nie chodzi mi o to aby prowokować kolejne czcze przechwałki. Chodzi o to, że jak ktoś nie ma problemu z korozją to niech założy wątek "Brak korozji w Fokach" i tam wypisuje jakie to ma cudowne auto bez korozji bo je myje po każdej jeździe i woskuje twardym woskiem. Mam nadzieję, że z mojej informacji o przeglądach antykorozyjnych ktoś skorzysta bo niby jest o tym informacja w książce serwisowej ale małym druczkiem a wystarczy nie dopilować raz takiego przeglądu i po gwarancji ...
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam jeśli ktoś się poczuł urażony
Nie no super wypowiedz, dużo nia reprezentujesz.Gratulacje.
Kolego rustin to Ty chyba założyłeś ten wątek? Chciałeś się dowiedzieć jak to jest z rudą w focusach no i się dowiedziałeś, że praktycznie nie ma problemu. Być może dzięki mojemu postowi, jak już kupisz i zaczniesz obserwować jak tu i tam powstają ogniska korozji to ie będziesz aż tak zdziwiony. Podobno MKII są od rudej wolne ale to się tak naprawdę okaże ... :-))
Damiano16 02-12-2009, 12:59 Seweryn... Moja rada, kup sobie najlepszą markę na świecie lepsza nawet od Bugatti, a jest to VW !!! Tak... VW !! :D:D:D:D
Niektórzy miłośnicy VW uważają że tak naprawdę jest, i mówie Ci nie będzie żadnej rdzy ! Nawet po 100 latach !!!! Kupuj na co czekasz, najlepiej VW golf II albo III. I powiedz jeszcze że VW to najlepsza marka.... :D:D:D
Każdy samochód rdzewieje, nawet i Mercedes ! ( I VW TEŻ :D:D) Nie ma takiego samochodu który jest wolny od jakiś wad, no ludzie ... zrozumcie to.
Kto dba, myje, woskuje i w ogóle dbał w przeszłości o ten samochód ten nie ma kłopotów z rdzą. Mój Focus np. Francuz o niego bardzoooo dbał ja też bardzoo dbam i nie ma żadnej ŻADNEJ rdzy, jeśli ktoś nie wierzy w to nie zmuszam, wisi mi to :) Ważne że ja wiem że mój Focus nie ma rdzy.
Ale tak jak mówie każdy samochód rdzewieje, nawet ta ocynkowana Astra II widziałem już pare na których była rdza.
Chcecie super samochód ? Żeby służył lata.... lata... bez żadnej rdzy ? Z kilkoma małymi wadami które mogą się zdarzyć w okresie eksploatacyjnym ? KUPCIE SUPER SAMOCHÓD.. tylko że... kogo na takie coś stać w PL
mkaminski100 02-12-2009, 14:23 Seweryn... Moja rada, kup sobie najlepszą markę na świecie lepsza nawet od Bugatti, a jest to VW !!! Tak... VW !! :D:D:D:D
Niektórzy miłośnicy VW uważają że tak naprawdę jest, i mówie Ci nie będzie żadnej rdzy ! Nawet po 100 latach !!!! Kupuj na co czekasz, najlepiej VW golf II albo III. I powiedz jeszcze że VW to najlepsza marka.... :D:D:D
Każdy samochód rdzewieje, nawet i Mercedes ! ( I VW TEŻ :D:D) Nie ma takiego samochodu który jest wolny od jakiś wad, no ludzie ... zrozumcie to.
Kto dba, myje, woskuje i w ogóle dbał w przeszłości o ten samochód ten nie ma kłopotów z rdzą. Mój Focus np. Francuz o niego bardzoooo dbał ja też bardzoo dbam i nie ma żadnej ŻADNEJ rdzy, jeśli ktoś nie wierzy w to nie zmuszam, wisi mi to :) Ważne że ja wiem że mój Focus nie ma rdzy.
Ale tak jak mówie każdy samochód rdzewieje, nawet ta ocynkowana Astra II widziałem już pare na których była rdza.
Chcecie super samochód ? Żeby służył lata.... lata... bez żadnej rdzy ? Z kilkoma małymi wadami które mogą się zdarzyć w okresie eksploatacyjnym ? KUPCIE SUPER SAMOCHÓD.. tylko że... kogo na takie coś stać w PL
Nie obraz sie, ale podusie i kocyk tez jej dajesz na noc? Historie o myciu, woskowaniu dmuchaniu to dla mnie dobry zart swiateczny a nie rozsadna rada na brak rdzy. Zapytalem sie 2 razy o srodek do konserwacji podwozia i zero odzewu....poza propozycja pojechania do warsztatu. Jezeli jednak polysk maski swiadczy o braku rdzy to chyba naprawde nie mamy o czym rozmawiac. I naprawde zajrzyj pod obudowe lusterka i sam sie przekonaj.
A jezeli chodzi o marki to nie popadajmy w hipokryzje. Grupa VAG daje lepsze zaebzpieczenie aktykorozyjne i jesli nie bylo napraw na goraco to nawet braki lakieru nie rozpoczynaja dzialalnosci rdzy. Nie znaczy to wcale, ze ktos tu bedzie skakal z zachwytu bo VW jest najlepszy. Ford przespal lekcje z zabezpieczen i glowni bracia czyli Fiat i Opel dawno zapomnieli co to narzekania o rdzy, a Ford nie radzil sobie z tym do prawie 2006 roku.
cezarg1410 02-12-2009, 14:36 Popieram w pelni przedmówcę...
Chociaż u mnie nie ma naprawdę rdzy nawet w tych wyżej wymienionych przez was przykladach.
Ludzie na fordzie smieja sie z VW a prawda jest taka ze 15 letni golf ma lepsze blachy niz 8 letni focus...
Watek powstal po to aby sprawdzic stereotypy o rdzy. Rdza byla jest i bedzie a w jakim stopniu to juz zalezy od roznych spraw...
I jak to ktos kiedys powiedzial... Jaki jest najlepszy samochod (nie rdzewieje nie psuje sie pali malo i jest w ogole super)?? SLUŻBOWY.
Więc nie szukajmy dziury w calym.
Kacper85 02-12-2009, 14:46 To jest tak jak rozmowa o spalaniu. Zanim kupiłem fokę zrobiłem wywiad wśród znajomych posiadajacych to auto z silnikiem 1.6 ile takie cudo pali. Nikomu nie spalał średnio więcej jak 6,5 -7 litrów/100 km. Mam, okazuje się, wyjątkowy model palił (przed założeniem LPG) mi 8,5-11 litrów/100 km a 6,5 osągałem na dłuuuuugiej trasie w powolnym tempie. Proszę żeby nikt nie odnosił się do tego spalania bo nie chodzi mi o to aby prowokować kolejne czcze przechwałki.
Jednak odniosę się...ale chyba po Twojej myśli. Ludzie uwielbiają się przechwalać jakie to dobre auto mają, jak to tanio je kupili.... Ja znajomemu mówiłem, że escort 1.6 16V pali w mieście ok 9 litrów, ale nie narzekam bo fiesta 1.3 paliła 8litrów, więc wole mieć zapas mocy kosztem 1 litra... a ten "no tak, bo fordy dużo palą". Teraz mam Focusa 1.8 i pali 9-10 litrów przy normalnej jeździe, a jak oszczędnie to spalił 8 w mieście.
Z kim nie rozmawiam to każdy ściemnia, jedynie w domu mam 3 auta i widzę jak palą. Mam też dobrego kumpla, najpierw miał oplowskiego 1.6 który palił mu też 9litrów a teraz ma mitsubishi 1.8 i pali w lpg ok 13-15 litrów. Przynajmniej jeden, który nie ściemnia żeby wyjść na "zaradnego"...
Damiano16 02-12-2009, 15:27 mkaminski100.... po co ty mi każesz zaglądać ? Pod obudowe lusterka ? :D:D:D
Ja tobie już mówiłem że miałem gruntowne sprawdzenie focusa czy nie ma rdzy.. wynik: Nie ma :)
Seweryn... Moja rada, kup sobie najlepszą markę na świecie lepsza nawet od Bugatti, a jest to VW !!! Tak... VW !! :D:D:D:D
Niektórzy miłośnicy VW uważają że tak naprawdę jest, i mówie Ci nie będzie żadnej rdzy ! Nawet po 100 latach !!!! Kupuj na co czekasz, najlepiej VW golf II albo III. I powiedz jeszcze że VW to najlepsza marka.... :D:D:D
Każdy samochód rdzewieje, nawet i Mercedes ! ( I VW TEŻ :D:D) Nie ma takiego samochodu który jest wolny od jakiś wad, no ludzie ... zrozumcie to.
Kto dba, myje, woskuje i w ogóle dbał w przeszłości o ten samochód ten nie ma kłopotów z rdzą. Mój Focus np. Francuz o niego bardzoooo dbał ja też bardzoo dbam i nie ma żadnej ŻADNEJ rdzy, jeśli ktoś nie wierzy w to nie zmuszam, wisi mi to :) Ważne że ja wiem że mój Focus nie ma rdzy.
Ale tak jak mówie każdy samochód rdzewieje, nawet ta ocynkowana Astra II widziałem już pare na których była rdza.
Chcecie super samochód ? Żeby służył lata.... lata... bez żadnej rdzy ? Z kilkoma małymi wadami które mogą się zdarzyć w okresie eksploatacyjnym ? KUPCIE SUPER SAMOCHÓD.. tylko że... kogo na takie coś stać w PL
Przyjacielu, gratuluję posiadania focusa bez rdzy, współczuję natomiast braku posiadania umiejętności czytania ze zrozumieniem...
Damiano16 02-12-2009, 17:22 A ja gratuluje posiadania Focusa ... a raczej kuchenki gazowej..... :D
A ja gratuluje posiadania Focusa ... a raczej kuchenki gazowej..... :D
...no i wyszła słoma z butów... jak się nie ma nic sensownego do powiedzenia to się atakuje poniżej pasa... ja tam lubię swoją kuchenkę gazową...:-)
cezarg1410 02-12-2009, 17:46 A ja wam obydwu gratuluję umiejętności pisania na temat :)
:-) i tym pozytywnym akcentem kończymy głupie przepychanki słowne i wracamy do tematu głównego:-) chociaż nie wiem czy zdajesz sobie sprawę kolego, że tym - skądinąd - mądrym postem dołączyłeś do nas :-))
mkaminski100 02-12-2009, 18:57 mkaminski100.... po co ty mi każesz zaglądać ? Pod obudowe lusterka ? :D:D:D
Ja tobie już mówiłem że miałem gruntowne sprawdzenie focusa czy nie ma rdzy.. wynik: Nie ma :)
Dlatego, że ja zaglądałem tam i nie tylko tam wiele razy i nie widziałem takiego bez rdzy, a Ty nie zaglądałeś i idziesz w zaparte, że myjąc i polerując lakier uchowałeś sobie brak rdzy. No ale nie o tym dyskusja. Ja nie myję codziennie, choć chyba deszcz się nie liczy (bo pada od kilku tygodni) i niestety znalazłem zaczątki rdzy które chciałem usunąć. Nie łudzę się jednak, że otrzymam informację o środku do konserwacji, bo Fordy nie rdzewieją.
Damiano16 02-12-2009, 19:09 Ty nie musisz myć bo w UK deszcz jest codziennie przez 365 dni w roku :D
(Zresztą u nas ostatnio 2 miesiące padało) :D
cezarg1410 02-12-2009, 20:21 :-) i tym pozytywnym akcentem kończymy głupie przepychanki słowne i wracamy do tematu głównego:-) chociaż nie wiem czy zdajesz sobie sprawę kolego, że tym - skądinąd - mądrym postem dołączyłeś do nas :-))
Skądinąd spowodowalo to też powrót do rozmowy na wlaściwy temat więc chyba bylo warto.
Ludu focusy tak jak i inne fordy gniją i takie male plamki znajdzie więc pewnie każdy...
Więc tak jak kolega na początku pytal: tak foki gniją ale nie do tego stopnia żeby wypadaly siedzenia czy można bylo zajrzec przez dziury do środka...
Depilowanie chuchanie itp itd aż do przesady może nie ma sensu ale zabezpieczenie jakimś srodkiem podwozia i co jakiś czas splukanie auta z syfu na pewno nie zaszkodzi...
Macie chlakapki przednie w fokach??? Bo ja nie i tak sobie myślę że może by to trochę uchronilo przez uszkodzeniami powloki od bryzgającego blota.
Swoją drogą powtarzanie przez każdego z nas tego samego po 10 razy chyba nie prowadzi do celu :)
piotrek 74 02-12-2009, 20:21 podsumowanie tematu ,,KOROZJA JEST WSZECHOBECNA W FOKACH ,,
A najlepszym sposobem na nią jest ... 12 letnia gwarancja producenta :-))))
z tego co wszyscy piszą to rdzewieją ranty drzwi,przy lusterkach i w kombi klapa ok to jest do przeżycia :) Ale takie rzeczy jak progi i nadkola z tego winka że na tak?
z tego co wszyscy piszą to rdzewieją ranty drzwi,przy lusterkach i w kombi klapa ok to jest do przeżycia :) Ale takie rzeczy jak progi i nadkola z tego winka że na tak?
Niestety kolego nie koniecznie na tak. Moje auto od 4 lat regularnie na wiosnę jest "poprawiane" przez serwis na gwarancji. Najpierw znaleźli oczywiście ranty klapy, drzwi, rdza na klapie silnika od wewnątrz. Jak już myślałem, że nareszcie wszystko zrobili to w tym roku znaleźli rudą na progu i nadkolu. Tak naprawdę chcieli mnie zbyć - że niby to uszkodzenia mechaniczne, od kamieni czy coś - ale się uparłem żeby wysłać zdjęcia i Ford przyznał naprawę gwarancyjną. Tak więc pewnie rzadziej ale i tu z wiekiem coś się będzie działo. To były naprawdę małe plamki ale gdyby je zostawić to .... sam wiesz :-)
Rafall78 02-12-2009, 22:29 A najlepszym sposobem na nią jest ... 12 letnia gwarancja producenta :-))))
Dokładnie, też korzystałem w ubiegłym roku (tylna klapa pod oświetleniem tablicy) ;)
Hetfield 22-03-2010, 15:50 Ludziska, ratujcie swoje foki. Okazało się, że po zimie mam do zrobienia wszystkie ranty drzwi, progi (wychodzą bąble) klapę bagażnika (pod oświetleniem i nad listwą) i dodatkowo rozbity zderzak (nie z mojej winy) koszt ok.1000pln.Szlag.:570:
Ludziska, ratujcie swoje foki. Okazało się, że po zimie mam do zrobienia wszystkie ranty drzwi, progi (wychodzą bąble) klapę bagażnika (pod oświetleniem i nad listwą) i dodatkowo rozbity zderzak (nie z mojej winy) koszt ok.1000pln.Szlag.:570:
A czego się spodziewałeś po takiej zimie?
Masz rocznikiem siedmioletnie auto, liczyłeś, że ruda nigdy nie dobierze się do niego ?
mkaminski100 22-03-2010, 16:03 Ludziska, ratujcie swoje foki. Okazało się, że po zimie mam do zrobienia wszystkie ranty drzwi, progi (wychodzą bąble) klapę bagażnika (pod oświetleniem i nad listwą) i dodatkowo rozbity zderzak (nie z mojej winy) koszt ok.1000pln.Szlag.:570:
A jakbys myl po kazdym wyjezdzie i woskowal to by nie wyszlo ;)
A tak na powaznie to chyba tylko jakis dobry i trwaly wosk w przestrzenie zamkniete moze poprawic zabezpieczenie, glownie wnetrze drzwi, klapy i maski. Tak naprawde to rdza tam sie zaczyna i robienie zewnetrza drzwi to tylko pudrowanie.
Z tego co mi polecono to Rust Converter do neutralizacji rdzy, potem albo dobra farba cynkowa albo wosk.
Na pocieszenie mozna tylko powiedziec, ze wiele Ka z tych lat ma juz dziury na wylot...
Masz rocznikiem siedmioletnie auto, liczyłeś, że ruda nigdy nie dobierze się do niego ?
Odwolujesz sie ogolnie do Forda czy uwazasz, ze wychodzenie rdzy po 7 latach jest zrozumiale?
Hetfield 22-03-2010, 16:04 Miro, tak liczyłem a ty lepiej obejrzyj swoje bo ma już 3 lata:)
Lakiernik twierdzi, że wszystkie auta żre a fordy wcale nie najbardziej-teraz na topie są VW,Merce itp.Po prostu jakiś badziewny ocynk dają i oszczędzają na lakierze.pozdro.
Ludziska, ratujcie swoje foki. Okazało się, że po zimie mam do zrobienia wszystkie ranty drzwi, progi (wychodzą bąble) klapę bagażnika (pod oświetleniem i nad listwą) i dodatkowo rozbity zderzak (nie z mojej winy) koszt ok.1000pln.Szlag.:570:
Miro, tak liczyłem a ty lepiej obejrzyj swoje bo ma już 3 lata:)
Lakiernik twierdzi, że wszystkie auta żre a fordy wcale nie najbardziej-teraz na topie są VW,Merce itp.Po prostu jakiś badziewny ocynk dają i oszczędzają na lakierze.pozdro.
Oglądałem... ;)
W piątek myłem podwozie i uzupełniałem zabezpieczenie antykorozyjne.
Póki co nic nie ma, ale nie łudzę się, że to za jakiś czas nie nastąpi.
Nie uważam, że rdza w 7 letnim aucie to rzecz normalna. Niestety żyjemy w takim, a nie innym klimacie i rdza rozwija się tu szybciej, do tego jeszcze nasza sól drogowa.
Co do fordów to moim zdaniem producent strasznie przegiął, że ocynkował wszystko oprócz drzwi maski i klapy. To dla mnie dziadowskie oszczędności, które kładą się cieniem na jego reputacji od lat i widać jeszcze długo będą się ciągnąć...
Overloaded266 22-03-2010, 19:01 Dlatego trzeba robic profesionalne zabezpieczenia dodatkowe w zakladach po to aby zatrzymac proces rdzewienia albo zwyczajnie mówiąc profilaktyka...u mnie krzykneli mi za full opcje zabezp 550zl i sie chyba zdecduje na cos takiego..
kemizo67 22-03-2010, 19:25 w tamtym roku serwis mi robił rant na prawych przednich drzwiach, wewnętrzny profil lewych tylnych a w tym roku pod obydwoma lusterkami. Podnieśli mi teraz trochę lusterka i powiedzieli, że już tam nie powinna się pokazać ruda - pożyjemy zobaczymy. Ale najlepsze z tego wszystkiego to to, że nigdy nie zaniedbałem przeglądu perforacyjnego i teraz mam to wszystko w ramach gwarancji :-)
Ja kupiłem w 2005r. Fokę z 2002r. i co rok miałem problemy z rudą (krawędzie drzwi, klapa bagażnika, raz maska się załapała i lewe lusterko) :evil: Wszystko robiłem w ramach gwarancji na perforację.
Największego zdziwienia doznałem jednak jak rok temu wycyganiłem na czas "odrdzewiania" FFII - 2 letnia i.. łooo matko :!: ruda też ją zżerała :evil:
Najlepsze rozwiązanie to mieć wykupioną gwarancję na perforację.
Co do fordów to moim zdaniem producent strasznie przegiął, że ocynkował wszystko oprócz drzwi maski i klapy. To dla mnie dziadowskie oszczędności, które kładą się cieniem na jego reputacji od lat i widać jeszcze długo będą się ciągnąć...
To bardzo ciekawe co piszesz, tylko dlaczego w mojej foce będą drugi rok z rzędu poprawiać progi??? Obydwa. Moim zdaniem to cała karoseria jest zabezpieczona tylko po prostu tak do dupy.
Ale oczywiście wszystko na gwarancji której nie trzeba "wykupywać", wystarczy nie zaniedbywać przeglądów perforacyjnych raz do roku za 60 zł :-))))
Dlatego trzeba robic profesionalne zabezpieczenia dodatkowe w zakladach po to aby zatrzymac proces rdzewienia albo zwyczajnie mówiąc profilaktyka...u mnie krzykneli mi za full opcje zabezp 550zl i sie chyba zdecduje na cos takiego..
Ja zainwestowałem w takie zabezpieczenie przed zimą.
Wlali mi tego syfu w drzwi i maskę tyle, że do dziś mi wypływa.
Traktuję to jako profilaktykę właśnie, żeby nie wkurzać się na siebie za jakiś czas, że pożałowałem 5 stów...
Pawel1w25 23-03-2010, 09:38 A ja mam Focusa z 2000 r. i nic się nie dzieje . . .
Kupiłem go w Zurichu półtora roku temu od I właściciela i auto było niemal jak nowe .
Miało mały przebieg , wnętrze zresztą pachniało nowością i wyglądało jakby wyjechało z salonu .
Możecie nie wierzyć , ale takie auta zdarzają się naprawdę .
Nigdzie nie ma nawet punkcika rdzy .
Lakier oczywiście w orginale , jak i całe auto .
Więc aby to utrzymać - zwłaszcza w zimę płuczę i myję auto tak często , jak to tylko możliwe .
No i oczywiście dobry środek do lakieru , a na to wosk twardy .
Inna sprawa , że w Polsce ilość soli , piachu i żwiru , dziur w jezdniach , oraz brudu i syfu na ulicach wykończy każde auto w przyspieszonym tempie .
Lukaszko 23-03-2010, 10:59 Traktuję to jako profilaktykę właśnie, żeby nie wkurzać się na siebie za jakiś czas, że pożałowałem 5 stów...
A jak można wiedzieć to czym zabezpieczyłeś??
Chciałbym zabezpieczyć auto ale nie wiem czym?
Myślałem o Rust Check. Co o tym myślicie?
A jak można wiedzieć to czym zabezpieczyłeś??
Chciałbym zabezpieczyć auto ale nie wiem czym?
Myślałem o Rust Check. Co o tym myślicie?
Myślałem o Rust Check, ale w Łodzi ich nie ma.
Zabezpieczyłem w profesjonalnie zajmującym się tym zakładzie.
Jeśli chodzi o chemię to zażyczyłem sobie ValVoline, bo poczytałem trochę i mimo, iż się na tym nie znam, to wydawał mi się najlepszy. Gość wykonujący usługę powiedział jednak, że wszystkie środki antykorozyjne są podobnej klasy i nie rzeczą drugorzędną jest jaka to będzie firma, byleby to zrobić, bo warto.
W cenie 500 zł dostałem 3 letnią gwarancję, mycie i przeglądy oraz uzupełnienie ubytków zabezpieczenia na podwoziu.
Hetfield 23-03-2010, 12:31 Czy to zabezpieczenie polega na wtłoczeniu środka w profile zamknięte, czy coś jeszcze? Po naprawie blach pewnie tak zrobię.Nurtuje mnie jednak pytanie jak to się ma do rdzy na krawędzi drzwi.
mkaminski100 23-03-2010, 12:37 Czy to zabezpieczenie polega na wtłoczeniu środka w profile zamknięte, czy coś jeszcze? Po naprawie blach pewnie tak zrobię.Nurtuje mnie jednak pytanie jak to się ma do rdzy na krawędzi drzwi.
To najczesciej idze ze srodka, ale rdza dostaje sie tez przez pekajaca mase uszczelniajaca. Watpie, zeby na to bylo zabezpieczenie. Ja bede latem zabezpieczal farba cynkowa.
Czy to zabezpieczenie polega na wtłoczeniu środka w profile zamknięte, czy coś jeszcze? Po naprawie blach pewnie tak zrobię.Nurtuje mnie jednak pytanie jak to się ma do rdzy na krawędzi drzwi.
Z tego co czytałem i pytałem to rdza toczy blachę od środka, więc wtłaczają za pomocą sond środek, aż do momentu gdy zacznie wypływać z profili.
To samo tyczy się drzwi i maski.
Jeśli chodzi o ranty zewnętrzne drzwi, to powinien się o tym wypowiedzieć ktoś kto się na tym naprawdę zna, anie tylko mu się wydaje.
Ja myje auto co tydzień ciśnieniowo i susząc go wycieram drzwi również od spodu i smaruję woskiem. Jeśli ktoś ma lepszą metodę zabezpieczającą, to chętnie poznam...
Hetfield 23-03-2010, 12:53 No tak ale ja nie mam czasu ciągle myć samochodu.On ma jeździć.
mkaminski100 23-03-2010, 13:03 MIro - zabezpieczenie sie natryskuje a nie wtlacza. Specjalna dysza natryskuje dookola profil a osoba ktora to robi wie z jaka predkoscia ma przesuwac dysze, zeby rownomiernie to rozprowadzic.
Ranty drzwi sa zagniatane 2 blachy. Najczesciej podczas zagniatania dawana jest masa uszczelniajaca, ale ta wysycha lub peka po czasie i dlatego zasmarowujac drzwi od srodka masz tylko polowe zabezpieczenia. Pewnie widziales zamalowana mase uszczelniajaca na rantach.
Rdza na rantach powstaje w 3 miejscach:
przechodzi od srodka drzwi -wyplukuje sie wosk i masa uszczelniajaca a woda splywa w srodku drzwi na dno miedzy zagnieciona stal i tam zostaje az "przegryzie" sie na zewnatrz),
- od masy - masa uszczelniajaca schnie i peka. Peka tez przy zmianach temperatury. W pekniecia wchodzi woda i spokojnie siedzi sobie nietykana, az odejdzie cala listwa masy z drzwi i pokaze sie pod spodem dziura.
- od obtarc na spodzie drzwi - przy otwieraniu, od kamieni lecacych z opon itd.
Jak wiec sam zauwazysz mycie (szczegolnie cisnieniowe) daje dodatkowo wode do szczelin a wususzyc tego nie jestes w stanie w normalnych warunkach, bo woda wchlania sie miedzy zagnieciona blache lub w pekniecia w masie plastycznej. Stawiajac w cieplym garazu przyspieszasz rozklad. Jak widze masz MKII a te sa lepiej zabezpieczone, ale uwierz mi, ze na drzwi czeste mycie i suszenie wcale nie pomaga.
Nie wiem jak Tobie zabezpieczono mase uszczelniajaca, bo ja nie widzialem jeszcze takiego zabezpieczenia, tym bardziej nie wiem czy ktos o zdrowych zmyslach chce miec wosk w miejscach gdzie najszybciej mozna go dotknac ubraniem. Jezeli wiec nie wychodzi rdza to nie wiem jak mozna te elementy zabezpieczyc, zeby wygladalo ladnie i nie brudzilo wszystkiego.
Jezeli juz masa odchodzi to najlepszym rozwiazaniem jest porzadne zwiazanie rdzy (rust converter), zamalowanie farba cynkowa i pomalowanie fabra w kolorze nadwozia (ew. wyrownanie szpachla)
Hetfield 23-03-2010, 13:10 Mam plan taki: dam foke do piaskowania a potem zasmołuję jak 4-rej pancerni rudego w Berlinie.Rdza go nie weźmie. pozdro.:mrgreen:
mkaminski100 23-03-2010, 13:14 Mam plan taki: dam foke do piaskowania a potem zasmołuję jak 4-rej pancerni rudego w Berlinie.Rdza go nie weźmie. pozdro.:mrgreen:
Mam lepszy pomysl. Jak auto ma byc na dlugie lata to piaskujesz wszystko, a potem do wanny na gorace cynkowanie. Ustalasz sobie jaka gruba warstwe chcesz i robisz to profesjonalnie. Masz wtedy w 100% ocynkowane auto (troszke ciezsze niestety) Potem podklad i farba i beda dzieci po dzieciach. W UK kosz cynkowania ok 1-2 tys Funtow (do tego czyszczenie i malowanie). W Polsce pewnie taniej. ;)
Najczesciej robi sie to na zabytkowe auta i znam ludzi ktorzy to robili.
Hetfield 23-03-2010, 13:17 Tak długo to nie chcę jeździć foką.Ale żeby jeszcze 2-3 lata wytrzymała.Cynkowanie się nie opłaca. Myślę, że naprawa i jakieś zabezpieczenie wystarczy.pozdro.
mkaminski100 23-03-2010, 14:12 W przypadku aut uzytkowych cynkowanie nie jest ekonomiczne. Napisalem to w formie zartu ;)
Lukaszko 23-03-2010, 14:15 Proszę osoby które zabezpieczają swoje foczki o informacje czym, gdzie i czy są zadowolone.
Bo dyskusja o sensie bez osoby która faktycznie się na tym zna prowadzi do nikąd.
mkaminski100 23-03-2010, 14:28 Proszę osoby które zabezpieczają swoje foczki o informacje czym, gdzie i czy są zadowolone.
Bo dyskusja o sensie bez osoby która faktycznie się na tym zna prowadzi do nikąd.
A czego oczekujesz? Zadowoli Cie informacja, ze ktos zabezpieczyl auto pol roku temu i jest szczesliwy bo zrobili mu dobra kawe i obiecali Bog wie co? Jezeli auto nie ma rdzy to nie bedzie jej mialo przez kolejny rok, dwa lub trzy bez wzgledu czy zabezpieczone czy nie. Jezeli ja ma to trzeba sie jej pozbyc bo pewnie w wielu zakladach jej obecnosc wyklucza odpowiedzialnosc firmy.
Sensowne sa tylko wypowiedzi osob ktore maja auto min 3-5 lat i rdza sie nigdzie nie pojawia, ale jak czytam wypowiedzi co niektorych ludzi to wielu twierdzi, ze sa 10 letnie Focusy bez rdzy ktore nie byly zabezpieczane, wiec nie wiem czy mozesz polegac na takich informacjach.
Poza tym wiem gdzie wychodzi rdza i ta najbardziej niebezpieczna jest trudna do wyplenienia wiec jezeli juz oczekujesz informacji to powinienes przynajmniej sprecyzowac co chcesz i np zapytac czy przy zabezpieczaniu:
-zdejmowane sa boczki drzwi i zabezpieczane drzwi w srodku
-zdejmowane elementy w bagazniku i zabezpieczane rowniez te profile (lacznie z nadkolami)
-auto jest myte/piaskowane w okolicach tylnych nadkoli/ wytloczki kola zapasowego
-plastikowe/materialowe oslony sa zdejmowane i zabezpieczenie nakladane pod spod
-masa uszczelniajaca na drzwiach jest sprawdzana pod obecnosc rdzy i czy jest jakos zabezpieczana
- jaka jest gwaranacja
Bez tego kazdy moze Cie zloic na 500zl i przez rok dwa bedziesz siedzial spokojnie, a po tym czasie jak wrocisz to pokaza Ci zapis ktory zabiera z nich odpowiedzialnosc, bo miales rdze podczas konserwacji lub wyszla z miejsca na ktore oni i tak nie uznaja gwarancji.
Jedz, zobacz i sam sie zapytaj co oferuje Ci firma za Twoja kase i podejmij wlasna decyzje.
A ja mam Focusa z 2000 r. i nic się nie dzieje . . .
Kupiłem go w Zurichu półtora roku temu od I właściciela i auto było niemal jak nowe .
Miało mały przebieg , wnętrze zresztą pachniało nowością i wyglądało jakby wyjechało z salonu .
Możecie nie wierzyć , ale takie auta zdarzają się naprawdę .
Nigdzie nie ma nawet punkcika rdzy .
Lakier oczywiście w orginale , jak i całe auto .
Więc aby to utrzymać - zwłaszcza w zimę płuczę i myję auto tak często , jak to tylko możliwe .
No i oczywiście dobry środek do lakieru , a na to wosk twardy .
Inna sprawa , że w Polsce ilość soli , piachu i żwiru , dziur w jezdniach , oraz brudu i syfu na ulicach wykończy każde auto w przyspieszonym tempie .
Wiwat kolejny szczęśliwy posiadacz nie rdzewiejącej foki!!!! Czy to jest temat: BRAK KOROZJI W FOKACH ???? Co chciałeś osiągnąć swoim postem??? Pochwalić się??? Co on wniósł do dyskusji o korozji ??? Zastanów się na drugi raz zanim coś napiszesz... albo otwórz nowy wątek o innej nazwie
Pawel1w25 24-03-2010, 09:30 Wiwat kolejny szczęśliwy posiadacz nie rdzewiejącej foki!!!! Czy to jest temat: BRAK KOROZJI W FOKACH ???? Co chciałeś osiągnąć swoim postem??? Pochwalić się??? Co on wniósł do dyskusji o korozji ??? Zastanów się na drugi raz zanim coś napiszesz... albo otwórz nowy wątek o innej nazwie
Kolego Seweryn - temat brzmi : korozja w Fokach .
Więc napisałem wyraźnie na ten temat , że problem korozji w mojej Foce nie istnieje .
A nie istnieje dlatego , ze auto było bardzo zadbane i jest zadbane nadal .
To klucz do utrzymania Foki w bardzo dobrym stanie i uniknięcie problemu z korozją .
Podobnie jak kolega Miro - często płuczę całe auto łącznie ze spodem i nacieram woskiem - też napisałem o tym wyraźnie .
To daje rezultaty - i wyniki - w uniknięciu korozji auta .
Więc nie rozumiem , czemu tak Cię zbulwersował mój post ?
Tak , jakbyś nie zrozumiał tego , co czytasz . . .
A co powiecie o korozji w komorze silnika. Oglądem takiego jednego (1999,1.8 Benz) i miał mocno skorodowaną przednią cześć komory (a dokładniej przód bloku silnika i parę dokręconych części). Pozostałe blachy wyglądały OK. Czy jest to objaw mycia silnika czy podtopienia. A może jest to normalne?
Pzdr
mateuszford 24-03-2010, 11:34 rdza na tylnych drzwiach i klapie standardowo - ford
XII 1999rok
rodzice mieli fieste kiedys 1994rok blachy tam nie było sama rdza podczas wypadku złamała sie prawie w pół
focus nie rdzewieje zdjęcia ponizej :P
Rdza jest to pewne
Jeżeli ktoś mógłby opisać szczegółowa tak dla laika jak pozbyć się rdzy ale nie w profilach tylko na zewnętrznej płaszczyźnie drzwi, mam takie kropki wypukłe wielkości łepka od szpilki. Jak się do tego zabrać żeby wyglądało dobrze, i czym to robić. Dzięki za rady
mkaminski100 24-03-2010, 12:18 Rdza jest to pewne
Jeżeli ktoś mógłby opisać szczegółowa tak dla laika jak pozbyć się rdzy ale nie w profilach tylko na zewnętrznej płaszczyźnie drzwi, mam takie kropki wypukłe wielkości łepka od szpilki. Jak się do tego zabrać żeby wyglądało dobrze, i czym to robić. Dzięki za rady
Cienkim srubokretem (ja uzywalem zegarmistrzowskich, np 1mm) robisz dziurke. Jezeli chcesz robic dobrze to zdzierasz lakier pod ktorym jest rdza, ale mozesz sie zdziwic jak z 1mm parchla wyjdzie 4cm srednicy ciapek, wiec mozesz tylko zabezpieczyc dojscie wody (najczesciej mikrodziurka).
Najlepiej to dobrze rozgrzac np suszarka, zeby wysuszyc wilgoc pod lakierem (szczegolnie jezeli zrobiles tylko mala dziurke, zeby to zamaskowac).
Kupujesz Rust Converter (Hammerite to nawet ma). Takie mleczko ktore wiaze rdze (kwas organiczny). Najlepiej nakladac go strzykawka i igla do otworu. Jezeli chcesz super dobrze to zdejmij drzwi i poloz, zeby mleczko sie rozeszlo. Poczekaj 10-20 min i wlej kolejna warstwe.
No a na koniec jak juz to zaschnie to zabezpiecz otwor zaprawka dobrana do koloru (np z ASO). Tez dobrze jest wlozyc troche do srodka (strzykawka lub igla) zeby wzmocnic i skleic luzny lakier. Igla lub malutkim srubokretem rozprowadzasz farbe na otworze, zeby go zabezpieczyc a po wyschnieciu nakladasz czysty lakier.
Moze nieprofesjonalne, ale czesto lepsze niz malowanie calych drzwi lub proby wyszpachlowania. Sa sposoby, zeby to zrobic inaczej i robi to juz wiele firm, wiec mozna sie tez tam pytac.
skąd wziąć lakier i jaki? Jak go nałożyć? Czy na jakimś etapie stosujesz papier ścierny dla wyrównania? Jak oceniasz efekty takich działań - chodzi mi o trwałość przed rdzą ale także efekt wizualny.
mkaminski100 24-03-2010, 13:34 skąd wziąć lakier i jaki? Jak go nałożyć? Czy na jakimś etapie stosujesz papier ścierny dla wyrównania? Jak oceniasz efekty takich działań - chodzi mi o trwałość przed rdzą ale także efekt wizualny.
Lakier zaprawkowy kupujesz w ASO (serwis Forda). Ja place 6 Funtow, wiec pewnie 20-30 zl w Polsce. Dostajesz kolor plus przezroczysty.
Ja nakladam igla lub strzykawka z igla przy delikatnych pracach (napisalem, ze jezeli patchel jest wiekszy a nie chcesz zdzierac farby to wkladasz igle i wpychasz pod spod troche farby).
Sposob jaki podalem pozwala na nieuzywanie papieru. Jak go uzyjesz na malego parchla to go powiekszysz i zeby wygladalo ladnie trzeba wypelnic szpachla, a potem prysnac.
Jezeli chodzi o trwalosc to jezeli dobrze zrobisz to nic nie wychodzi (chyba, ze jest dziura na wylot)
kemizo67 24-03-2010, 14:01 Pawel1w25 - zdejmij lusterko prawe lub lewe i zobacz co tam się dzieje, jest to bardzo wrażliwy punkt foki ponieważ plastik dotyka do blach i trze nią aż piszczy. Jak zdejmiesz i tam będzie czysto to wtedy powiesz , że Twoja foka jest czysta od rdzy :)
Hetfield 24-03-2010, 18:11 Będę robił drzwi i zabezpieczenie antykorozyjne w kwietniu, zrobię foto przed i po.
Mateusz, ja bym drzwi już wymienił bo tego chyba się nie da naprawić.
pozdro.
mateuszford 24-03-2010, 18:30 Mateusz, ja bym drzwi już wymienił bo tego chyba się nie da naprawić.
gdybym chciał złamał bym dolna zardzewiałą częśc drzwi rękoma ;/
już patrzyłem za nowymi;]
Hetfield 24-03-2010, 18:43 Ręcyma:D
Jak ruda wyłazi to nie ma sensu nic wlewać w profile czy rozlewać masy woskowe. Trzeba zedrzeć miejsca do gołej blachy, na to podkład epoksydowy można dać reaktywny brunox (dobry, ale schnie kilka dni), podkład wypełniający, szpachla, podkład akrylowy, baza i bezbarwny.
W te gwarancyjne naprawy nie wierzę. Po pół roku i wylezie. Sam porządny podkład epoksydowy, którego nie stosują lakiernicy, by nie zarobili schnie ponad 36 godzin.
Na profile wywijane, tj. dolne partie drzwi czy spawy najlepiej sprawdza się masa poliuretanowa.
Ford dał jakąś masę która wchłania wilgoć, dali ją na gołą blachę i dlatego mamy problemy z rudą która pod tą masą się rozwija.
czym polecacie zalać profile zamkniete?
Overloaded266 24-03-2010, 19:46 rust checkiem zalej podobny bardzo dobry...
mkaminski100 24-03-2010, 19:49 Jak ruda wyłazi to nie ma sensu nic wlewać w profile czy rozlewać masy woskowe. Trzeba zedrzeć miejsca do gołej blachy, na to podkład epoksydowy można dać reaktywny brunox (dobry, ale schnie kilka dni), podkład wypełniający, szpachla, podkład akrylowy, baza i bezbarwny.
W te gwarancyjne naprawy nie wierzę. Po pół roku i wylezie. Sam porządny podkład epoksydowy, którego nie stosują lakiernicy, by nie zarobili schnie ponad 36 godzin.
Na profile wywijane, tj. dolne partie drzwi czy spawy najlepiej sprawdza się masa poliuretanowa.
Ford dał jakąś masę która wchłania wilgoć, dali ją na gołą blachę i dlatego mamy problemy z rudą która pod tą masą się rozwija.
Brunox to rust converter a ten ma sens tylko jezeli jest rdza. Jezeli wyczyscisz rdze mechanicznie to converter nie ma na czym "pracowac". To jest kwas ktory wiaze sama rdze, wiec najlepiej usunac luzne kawalki i malowac.
Tak do konca nie zamienia ja w stal jak twierdzi wielu, ale tworzy malo reaktywny zwiazek (dlatego rdza czernieje) czyli pozbywa sie rdzy jako takiej. Brunox dodatkowo ma w sobie zywice ktora zabezpiecza powierzchnie, ale po co placic ekstra za brunox skoro i tak nie ma co robic na wyczyszczonej stali.
Jezeli juz zedrzesz to golej stali to trzeba zabezpieczyc, a to robi najlepiej dobra farba cynkowa (z duza zawartoscia cynku).
ale gdzie to znaleźc bo nigdzie nie ma
korek007 24-03-2010, 20:46 Witam
Ja latem ubr. na tych dolnych krawędziach drzwi zerwałem te ****iane "paski", oczyściłem, potraktowałem brunoxem, na to farba tlenkowa i później dwie warstwy hamerajta (nawet kolor prawie identyczny z lakierem). Jak zrobi się ciepło, to obejrzę dokładnie, jak przetrwało to przez zimę.
Makmiński100 brunox to nie kwas tylko środek na baze żywicy epoksydowej.
Tu poczytaj : http://brunox.com.pl/epoxy.htm
mkaminski100 24-03-2010, 23:11 Makmiński100 brunox to nie kwas tylko środek na baze żywicy epoksydowej.
Tu poczytaj : http://brunox.com.pl/epoxy.htm
To jest rust converter na bazie żywicy epoksydowej, a wszelkie konwertery to kwasy reagujące z rdza i ja neutralizujace.
http://www.brunox.com/website/productpages/Epoxy-Spray-en.html
The amber-coloured, clear liquid forms a metal-organic iron complex with the neutralized rust.
Makamiński100 -pisze przecie jasno, że wiąże rdzę i jest podkładem, na który można kłaść wszystkie rodzaje lakieru - więc, o co Ci chodzi. Robiłem takie zaprawki i jakoś moja robota zdała egzamin ruda została zatrzymana na klapie. Stosowałem tylko ten epoxy pod pędzel.
Jak dobrze wysechł przeszlifowałem. Na miejsca, które przetarłem do blachy dałem podkład reaktywny, i dopiero całą resztę.
mkaminski100 25-03-2010, 07:17 Pisales, zeby zedrzec do golej blachy, a Brunox najpierw wiaze rdze i pokrywa wszystko epoxy. Jezeli wyczyscisz rdze to placisz ekstra wiec po co Brunox, jezeli wystarczy sam podklad epoxy. To jest moj punkt.
Ja pisałem o zaprawkach a nie o całych elementach. Przykładem mogą być ogniska na wewnętrznych rantach.
Chodziło mi żeby przerwać w jakiś sposób korozję do czasu oddania do porządnej lakierni. Kiedyś blachy były ze stali o większej zawartości węgla, nie stosowano ocynku tylko nawęglanie. Brunox wysychając głęboko penetruje w blachę i właśnie (gołej) na niej wytwarza tlenek żelaza i to zapobiega na jakiś czas postępowi korozji.
Może zdęcie zrobię ?
mkaminski100 25-03-2010, 09:14 Tlenek zelaza to rdza wiec po co ja dodatkowo tworzyc?
Wszelkie konwertery rdzy (czy to hammerite, czy Brunox czy inne) to zwykly kwas organiczny (chocby kwas taninowy), ktore reaguja z rdza (tlenkiem zelaza) i tworza Iron Tannate (nie wiem nawet jak sie to tlumaczy na polski, moze jakis chemik wie) - chemicznie zwiazana stal, ktora jest niereakcyjna. Do tego czesto maja jakies polimery (epoxy) ktore pokrywaja wszystko zabezpieczajac przed dalszym rozwojem.
Jezeli polejesz czysta stal kwasem to zostanie na niej kwas. On reaguje tylko z rdza, wtedy sie wiaze i ma jakis sens. Dlatego zdzieranie do golej blachy nie pomaga w dzialaniu Brunoxu ani innego konwertera. Trzeba usunac luzna rdze i nalozyc 2-3 warstwy.
Rozmawialem juz kilka razy o tym z firma ktora zajmuje sie nakladaniem profesjonalnych powlok przemyslowych, glownie do przemyslu petrochemicznego i oni jezeli nei moga wg wypiaskowac czegos to najpierw zdzieraja luzna rdze, potem uzywaja czystego konwertera bez epoxy (bo nie zakleja rdzy tylko ja wiaze), potem maluja farba cynkowa.
Makmiński100 przecież on jest na bazie żywicy epoksydowej. To podkład reaktywny a nie trawienny.
http://www.autokosmetyki.pl/brunox_epoxy_do_odrdzewiania_i_zapobiegania_korozj i_100_ml,p771.html
mkaminski100 25-03-2010, 18:23 Makmiński100 przecież on jest na bazie żywicy epoksydowej. To podkład reaktywny a nie trawienny.
http://www.autokosmetyki.pl/brunox_epoxy_do_odrdzewiania_i_zapobiegania_korozj i_100_ml,p771.html
Info z linka który podałeś:
Przezroczysta ciecz o barwie bursztynu tworzy ze zneutralizowaną warstwą korozji organiczny związek żelaza.
A teraz przeczytaj mój ostatni post, szczególnie informację o kwasie organicznym i związku który tworzy z rdzą. To jest to samo, różne firmy używają różnego kwasu, ale prawie zawsze są organiczne (słyszałem o kwasie mlekowym). To nie jest kwas na zjadanie stali tylko związanie się z rdzą i zneutralizowanie jej.
Epoxy jest tylko do wzmocnienia i pokrycia dodatkową warstwą.
Makaminski100 nie mam zamiaru się z Tobą spierać. Nigdy nie da się wyczyścić idealnie z rdzy danego miejsca (np. wywinięta blacha drzwi), dlatego właśnie, jako pierwszą warstwę dałem Brunox potem go przetarłem prawie do białego i dopiero potem dałem podkład z Wash Primera.
Moim celem było zachamować rdzę, jakoś w te miejsca nie wraca.
Rustin jak w profilach nie ma rdzy to można wypryskać Fluidolem.
właśnie jescze nie ma nigdzie rdzy dlatego chcę czymś zabezpieczyc ale nie wiem czym żeby było dobrze
Fluidol w sprayu. W komplecie są elastyczne przewody do wtryskiwania wewnątrz profili np. drzwi, progu.
ale jakiej firmy? ile trzeba mi takich sprayów żeby zalać progi,drzwi,klapę i co tylko się da.
Dwa powinny wystarczyć.
http://www.allegro.pl/item949722715_fluidol_ml_preparat_antykorozyjny_50 0_ml.html
mkaminski100 25-03-2010, 19:59 Makaminski100 nie mam zamiaru się z Tobą spierać. Nigdy nie da się wyczyścić idealnie z rdzy danego miejsca (np. wywinięta blacha drzwi), dlatego właśnie, jako pierwszą warstwę dałem Brunox potem go przetarłem prawie do białego i dopiero potem dałem podkład z Wash Primera.
Moim celem było zachamować rdzę, jakoś w te miejsca nie wraca.
Nie chcę wcale się spierać, bo jest to super środek. Moim punktem jest fakt, ze jeżeli inwestujesz w Brunox to lepiej zebrac tylko luzna rdze a reszte pomalowac. Kwas w preparacie zwiąże rdzę, a epoxy to zabezpieczy. Czyszcząc do stali Ty robisz pracę za preparat który na czystej stali właściwie tylko już zakleja epoxy (bo kwas wysycha a nie wiąze się z rdzą).
Chodziło mi o to żeby brunox przeniknął za wywiniętą blachę na w rantach drzwi, (tą pod masą uszczelniającą) i wszędzie tam gdzie nie idzie doczyściścić i są niewidoczne ogniska.
a moze ranty drzwi zalać brunoxem a potem fluidolem?
To klucz do utrzymania Foki w bardzo dobrym stanie i uniknięcie problemu z korozją .
Podobnie jak kolega Miro - często płuczę całe auto łącznie ze spodem i nacieram woskiem - też napisałem o tym wyraźnie .
To daje rezultaty - i wyniki - w uniknięciu korozji auta .
Więc nie rozumiem , czemu tak Cię zbulwersował mój post ?
Tak , jakbyś nie zrozumiał tego , co czytasz . . .
Doskonale rozumiem to co czytam. Ty za to nie masz pojęcia co piszesz. Wiesz co to jest perforacja korozyjna blachy? Słyszałeś kiedyś w życiu taki trudny wyraz? To jak już poczytasz o tym to wtedy wróć tu i nas oświeć a póki co nie pitol, że mycie, płukanie czy woskowanie to klucz do utrzymania czegokolwiek bez rdzy - a tym bardziej foki
Hetfield 26-03-2010, 16:40 Panowie 9.04.oddaję fokę do kompleksowej naprawy, jesienią opowiem czy coś wyszło.Po co kłótnie?:D
Panowie 9.04.oddaję fokę do kompleksowej naprawy, jesienią opowiem czy coś wyszło.Po co kłótnie?:D
Masz rację kolego ale jak słyszę słowa "często płukam, myję i woskuję twardym woskiem" to mi nerwy puszczają. Dziś obejrzałem swoją fokę dokładnie i ręce mi opadły. Znowu będzie ASO miało co robić.... a tu taki mi będzie wyjeżdżał z "twardym woskiem" ....
Hetfield 30-03-2010, 17:00 . Znowu będzie ASO miało co robić.... a tu taki mi będzie wyjeżdżał z "twardym woskiem" ....
twarde trza mieć coś innego:) Zrobie foty od razu po naprawie.
Overloaded266 30-03-2010, 20:52 w focusie trzeba zadbać najbardziej o dolne ranty drzwi i o tylnią klape, a reszte jest ok
Pawel1w25 01-04-2010, 11:14 Masz rację kolego ale jak słyszę słowa "często płukam, myję i woskuję twardym woskiem" to mi nerwy puszczają. Dziś obejrzałem swoją fokę dokładnie i ręce mi opadły. Znowu będzie ASO miało co robić.... a tu taki mi będzie wyjeżdżał z "twardym woskiem" ....
Kolega Seweryn ma problemy ze zrozumieniem tego , co czyta - jak widać - co z prawdziwą przykrością zauważam . . .
Szanowny kolego - skoro masz perforację blach nadwozia - to tylko dobry blacharz z lakiernikiem na Tobie może zarobić .
Na wszystko inne - jest już dawno za późno .
To przecież oczywiste .
Trzeba jechać do blacharza , a nie narzekać na forum .
Tak jest oczywistym fakt , że aby nie dopuścić do takich zaniedbań i takiego stanu auta - trzeba po prostu o nie dbać .
Dbać chociażby w sposób , który już nieco wcześniej podałem .
Skutek gwarantowany .
Zapewniam .
Zresztą - może Twoje auto było powypadkowe , może miało nigdy nie zabezpieczane profile zamknięte , od zawsze garażowane pod chmurką itp itd. . .
Przyczyn może być wiele .
Korozja nie bierze się z nudów . . .
mkaminski100 01-04-2010, 12:11 ...
Tak jest oczywistym fakt , że aby nie dopuścić do takich zaniedbań i takiego stanu auta - trzeba po prostu o nie dbać .
Dbać w sposób , który już nieco wcześniej podałem .
Skutek gwarantowany .
Zapewniam .
Zresztą - może Twoje auto było powypadkowe , może miało nigdy nie zabezpieczane profile zamknięte , od zawsze garażowane pod chmurką itp itd. . .
Przyczyn może być wiele .
Korozja nie bierze się z nudów . . .
Ale jak myjesz to musisz wczesnie wieczorem, po potem auto idzie pozno spac i ma rano problem z odpalaniem. Wiadomo przeciez, ze nawet jak sie czlowiek nie wyspi to rano ciezko sie budzic. ;)
Naprawde myslalem, ze obalilismy juz te bzdury o myciu i wplywie na powstawanie rdzy. Ludzie sobie wycieraja klawisze tlumaczac, ze rdza powstaje w srodku zagiec i pod pekajacym zabezpieczeniem a tu znow opis wplywu woskowania dachu na korozje progow.
Focusy powstawaly w roznych miejscach i widzialem wiele z roznych lat i tak naprawde chyba najwiecej zalezy gdzie byl zrobiony i czy w wtorek czy piatek, czyli jak sie spieszylo pracownikom.
Hetfield 01-04-2010, 12:16 Witam, mi gniją ranty drzwi i klapa pod listwą - tyle.Żaden wosk na to nie pomoże.99% fok tak ma.
a w ogóle to chyba temat jest wyczerpany bo dalsza dyskusja jest bez sensu.
Pawel1w25 01-04-2010, 12:19 Szanowny Kolego !
A ja myślałem , że warto dbać o auto i potem ono się nam odpłaca .
Pewnie się myliłem .
Może nie mam racji .
Może można myć auto jednym wiaderkiem raz w roku ( fragment dachu i maskę , bo na więcej wody nie starczy ) i ono będzie jak nowe przez 20 lat .
A o tym , ze należy wypłukiwać sól z zakamarków nadwozia po zimie - to nie ma nawet co pisać .
Blacharz za dwa lata i tak wszystko wyrzuci i da nowe - to po co się męczyć ?
Wszystko możliwe .
Hetfield 01-04-2010, 12:23 Kolego, błoto na aucie jak wyschnie to samo odpada. Procesu korozji nie da się zmyć wodą i szamponem.Skoro foka ma wadę konstrukcyjną .pozdro.
mkaminski100 01-04-2010, 12:24 Pawel1w25 - masz racje, warto dbac, ale codzienne mycie nie oszczedzi auta przed rdza, a na pewno nie wyplycze resztek soli z miejsc gdzie zjada Foki...
Pawel1w25 01-04-2010, 12:47 Kolego, błoto na aucie jak wyschnie to samo odpada. Procesu korozji nie da się zmyć wodą i szamponem.Skoro foka ma wadę konstrukcyjną .pozdro.
To widać moja Foka tej wady konstrukcyjnej nie ma , bo nie chce rdzewieć .
Dziwne to .
Nie chce i co mam jej zrobić ?
Wszystkie ranty drzwi, ich wnętrza , tylna klapa, czy progi - jak nowe .
Zaraza jakaś , czy co ?
Hetfield 01-04-2010, 12:50 Polej preparatem do tworzenia rdzy to zardzewieje.W ogóle zauważyłem, że twoja foka ma wszystko naj, naj...pozdro
Pawel1w25 01-04-2010, 13:01 Dzięki za radę .
Zastanowię , się czy skorzystać z tego preparatu tworzącego rdzę .
Bo przecież musi być jakaś sprawiedliwość !
A co do tej mojej Foki - to rzeczywiście jest to auto unikatowe - tak bym to powiedział.
Nie widziałem w Polsce takich aut .
Mówię serio .
Kupiłem je tylko dlatego , że było w stanie jak nowe - I wł. , bezpośrednio , Zurich , Szwajcaria ( mimo , że było wyraźnie droższe w zakupie od takich samych - rocznik i model ) - niż w Polsce .
To moje pierwsze niemieckie auto .
Dotychczas jeździłem tylko francuskimi .
Ale auto było w rewelacyjnym stanie , bogato wyposażone i tym sposobem mam Fokę . . .
I nie żałuję . :lol:
Pozdr.
Hetfield 01-04-2010, 13:05 Nie chce być złośliwy, dlatego kończę dyskusję w tym temacie.
Hetfield 08-04-2010, 17:37 16736
16737proszę obiecałem i publikuję.Jutro odstawiam do lakiernika.dziś foty przed.
Foty są robione komórą e 66 drzwi lewe ( najważniejsze i prawe + klapa - słabo wyszła)
mkaminski100 08-04-2010, 21:17 16736
16737proszę obiecałem i publikuję.Jutro odstawiam do lakiernika.dziś foty przed.
Foty są robione komórą e 66 drzwi lewe ( najważniejsze i prawe + klapa - słabo wyszła)
A jakbyś woskował to byś nie miał problemów ;)
Zobacz, ze poszły tylko jedne drzwi. W tym którego ostatnio sprzedałem 3 drzwi były czyste i wielka dziura w czwartych...Wg mnie powłoka nie była jednolicie nakładana.
Hetfield 08-04-2010, 21:23 no nie do końca.na fotach tego nie widać ale wszystkie drzwi mają ślady rdzy, i klapa.oczywiście lewy tył najbardziej.pozdro.
Pawel1w25 09-04-2010, 06:57 Możecie się podśmiewać ile chcecie , a ja wiem swoje . . . :lol:
A mówiąc poważnie - czy te skorodowane drzwi , czy tylna klapa - kiedykolwiek były potraktowane np. środkiem do zabezpieczania profili zamkniętych ?
Poza zabezpieczeniem fabrycznym , oczywiście .
Wątpię . . .
Hetfield 09-04-2010, 07:41 Możecie się podśmiewać ile chcecie , a ja wiem swoje . . . :lol:
A mówiąc poważnie - czy te skorodowane drzwi , czy tylna klapa - kiedykolwiek były potraktowane np. środkiem do zabezpieczania profili zamkniętych ?
Poza zabezpieczeniem fabrycznym , oczywiście .
Wątpię . . .
tak tylko ja robię ponad 30 tkm rocznie w śniegu, soli, błocie i znoju.Zaznaczam, iż do kościoła ten samochód nie jeździ - w niedzielę ma wolne. pozdro
Pawel1w25 09-04-2010, 08:44 Wychodzi więc na to , że twoja Foka padła ofiarą polskich pseudo-dróg i warunków na nich panujących . . .
mkaminski100 09-04-2010, 08:50 Wychodzi więc na to , że twoja Foka padła ofiarą polskich pseudo-dróg i warunków na nich panujących . . .
To wszystkie moje w UK musialy jakos telepatycznie sie przygnebic i pasc tez ofiara polskich drog ;)
Hetfield 09-04-2010, 08:54 Wychodzi więc na to , że twoja Foka padła ofiarą polskich pseudo-dróg i warunków na nich panujących . . .
Po co komu takie puste gadanie, czy ja twierdzę, że mam do kogoś żal.Czy twoja wypowiedź coś wniosła do tematu. Ja po prostu stwierdzam fakt i już.Kropka.
Pawel1w25 09-04-2010, 09:50 Dyskusja staje się rzeczywiście nieco dziwna .
Kolega Hetfield pyta , co moje uwagi wniosły do tematu.
:shock:
I słusznie - zatem odpowiadam .
Nie jest prawdą ,że wszystkie Foki padają ofiarą przedwczesnej korozji .
Owszem - zdarzają się takie przypadki, ale są też takie których to nie dotyczy .
A zabrałem głos w tym temacie jedynie po to , aby wykazać , że są egzemplarze zadbane , których korozja się nie ima .
Tylko po to .
Pozdr.
A zabrałem głos w tym temacie jedynie po to , aby wykazać , że są egzemplarze zadbane , których korozja się nie ima .
Są również zadbane których się jednak ima i niezadbane których się ima i nie ima. Moneta ma rewers i awers. Ile jeszcze oczywistości napiszesz? Ciesz się, że miałeś szczęście i problem rdzy cię nie dotyczy. I nie rozciągaj swojego przypadku na inne.
Ja woskuję auto raz w roku - jak mnie akurat najdzie, myję średnio co 6 tygodni, a drzwi mam całe. Jaki z tego wniosek? Że mam szczęście, ale na tylna klapę najmniej narażoną na uszkodzenia mechaniczne zaczynam składać.
Hetfield 09-04-2010, 21:38 No i muka.Lakiernik przesunął mi o tydzień termin.:D
Napisze w przyszły piątek o postępach.
Cobretti 09-04-2010, 21:41 ja nie stwierdzam w swojej śladów "rudej" :)
Hetfield 09-04-2010, 21:56 Cobra bo ty w Deutschland poganiasz.Ja fokę sprowadziłem z Niemiec w 2007 i wówczas wyglądała jak nówka. 3, 5 roku miała.Polska sól jest najlepsza na świecie .pozdro
mkaminski100 09-04-2010, 22:51 ja nie stwierdzam w swojej śladów "rudej" :)
Odkrec na poczatek blende na klapie. Żebyś się nie zdziwił. Mój TDCI z końca 2003 też nie miał... po dokładnym sprawdzeniu wyszło tu i tam.
No i od 2003-04 Ford poprawił blachy (też zależnie od tego gdzie było auto składane)
Pawel1w25 10-04-2010, 12:50 Bez przesady.
Ja nie narzekam .
Mój Focus jest wolny od rdzy .mimo ,że ma już parę latek .:>
Wydaje mi się , że kluczem do tego jest ogólne zadbanie auta .
Mimo , że niektórzy koledzy piszą o wadzie fabrycznej . . .
W domu mam też Citroena ZX , którego przywiozłem z Niemiec 4 lata temu - rocznik 95 - 1.4 pięciodrzwiowy- ( ukłony dla kolegi tomi scorpio ) - którego również za żadne pieniądze nie oddam , bo to znakomite auto . . .
Wbrew pozorom - to pierwszorzędne auto za niewielkie pieniądze .
W ogóle nie chce rdzewieć . Jest też oszczędne , komfortowe i nie psuje się .
Jest to , co zrozumiałe , zupełnie inne klasa , niż Focus , ale też czasami nim jeżdżę .
A dla kolegi Hetfiled - chciałbym , żeby w Polsce była taka kultura techniczna , jak w Niemczech.
Żeby Polacy zrozumieli , że warto np.wcześniej myć zęby , niż później je wyrywać i wstawiać nowe .
Koleżanka Kasia ma rację - warto myć auto i w ogóle zajmować się nim .
Odpłaci się na pewno .
Pozdr.
Hetfield 15-04-2010, 18:26 To teraz pocieszę wszystkich przekonanych o braku rdzy.Bebeszyłem dziś foke przed oddaniem do lakiernika i oto rezultat.Ocynk wyjedzony przez tlenek metalu hehe, no i listwę odkręcić bez uszkodzeń to chyba tylko magik dałby radę:
majkelll 15-04-2010, 20:39 Ja nie dawno kupowałem foke 2002r.1.8TDDI i przed zakupem pojechałem do ASO Forda na przegląd przed zakupowy,no i pan z serwisu znalazł mi tylko lekkie pęcherzyki od spodu na tylnich drzwiach co i tak uznał za cud że tylko to,a reszta idealna.No i stwierdził że nigdzie nie był malowany
Ruda się pojawiła u mnie znienacka. Mam wersję GHIA i wyskoczyła za srebną listwą w okolicach emblematu. To jedyny ognisko rudej jakie wykryłem. W kilku miejscach po zimie mam odpryski i muszę je jakoś zabezpieczyć - szczególnie w okolicy nadkoli - odszedł lakier na powierzchni - 3-4 cm2. Czym to zabezpieczyć żeby nie wdała się rdza?
Damiano16 15-04-2010, 22:27 To teraz pocieszę wszystkich przekonanych o braku rdzy.Bebeszyłem dziś foke przed oddaniem do lakiernika i oto rezultat.Ocynk wyjedzony przez tlenek metalu hehe, no i listwę odkręcić bez uszkodzeń to chyba tylko magik dałby radę:
Jaki ocynk ? Focus nie ma Ocynku...
Hetfield 16-04-2010, 05:05 Jaki ocynk ? Focus nie ma Ocynku...
Moim zdaniem ma coś ocynkopodobne, przynajmniej na klapie.:619:
Hetfield 20-04-2010, 19:40 No i już po naprawie.
mkaminski100 20-04-2010, 19:59 No i już po naprawie.
I od teraz oficjalnie mozesz pisac, ze Focusy nie rdzewieja, bo Twoj nie ma ani gramuszka rdzy. ;)
Hetfield 20-04-2010, 20:01 No nie ma. Będę pisał jak nasz kolega, które nie ma rdzy.Jestem zadowolony z roboty lakiernika.Pozdro.Gdzie masz podpis?
majkelll 20-04-2010, 21:17 Nie no teraz po tym malowaniu to wygląda pięknie.Ciekawe teraz na ile czasu coś takiego wytrzyma do pierwszych pęcherzyków.:roll:
Lukaszko 21-04-2010, 06:42 No i już po naprawie.
A można wiedzieć ile cię ta przyjemność kosztowała?
Ja dziś jadę do ASO na przedłużenie gwarancji perforacji. Ja jadę pierwszy raz tam ale poprzedni właściciel jeździł systematycznie i mam ważną gwarancję. Ciekawy jestem ile to warte. Wydaje mi się że coś mi się zaczyna dziać na drzwiach, zobaczę czy będą chcieli to robić.
Hetfield 21-04-2010, 06:47 Malowanie- klapa, zderzak, progi, ranty drzwi do tego oczywiście szlifowanie, podkład montaż, demontaż ( drzwi wyjęte) , konserwacja woskiem łącznie 1200 pln.Lakiernik twierdzi, że jakieś 3 lata powinno wytrzymać.Pozdro
mateuszford 21-04-2010, 14:33 łącznie 1200 pln.
troche dużo
ja miałem gorzej sam zrobiłem i jestem pewien że wyjdzie za około dwa lata
jestem laikiem w strefie szpachlowania i malowania ale różnicy niema żadnej
szpachla z aluminium 12zł
podkład w sprayu 16zł
papier ścierny wodny 15zł
lakier bezbarwny 12 zł
dobranie koloru w sprayu (dupli color) 40zł
z mojej strony nie zapłacił bym za coś 1200zł żeby po około 3 latach wyszło
mkaminski100 21-04-2010, 15:07 troche dużo
ja miałem gorzej sam zrobiłem i jestem pewien że wyjdzie za około dwa lata
jestem laikiem w strefie szpachlowania i malowania ale różnicy niema żadnej
szpachla z aluminium 12zł
podkład w sprayu 16zł
papier ścierny wodny 15zł
lakier bezbarwny 12 zł
dobranie koloru w sprayu (dupli color) 40zł
z mojej strony nie zapłacił bym za coś 1200zł żeby po około 3 latach wyszło
Czyli marnujesz sie w tym co robisz. Trzeba bylo zostac lakiernikiem i kasowac po 1200 ;)
Hetfield 21-04-2010, 15:35 Mateusz, po pierwsze nie bardzo znam się na lakiernictwie, nie mam warunków, nie mam czasu itp. Auto jest zrobione porządnie, nie widać przejść, jest zakonserwowany.Nad autem pracowało 3 ludzi przez 4 dni.Nie wiem, czy to dużo, czy mało.pozdro
Zapomniałem dodać, że mam patent na wyłamane śruby w listwie na klapie bagażnika heheh.pozdro
Overloaded266 21-04-2010, 20:15 czym masz profile zakonserwowane jakim srodkiem?robiles podloge?
Hetfield 21-04-2010, 20:37 Nie mam pojęcia co to za środek,jak się nazywa, wosk jakiś, który tężeje, jeszcze dziś nie jest całkiem stężały-biały środek o zapachu pasty do butów- czuć w całym samochodzie na razie.pozdro
Podwozie zdrowe.
Overloaded266 21-04-2010, 21:08 a podwozie robiles?:)
Lukaszko 22-04-2010, 06:54 Ja dziś jadę do ASO na przedłużenie gwarancji perforacji. Ja jadę pierwszy raz tam ale poprzedni właściciel jeździł systematycznie i mam ważną gwarancję. Ciekawy jestem ile to warte. Wydaje mi się że coś mi się zaczyna dziać na drzwiach, zobaczę czy będą chcieli to robić.
No i byłem na przeglądzie perforacji w ASO(Germaz Wrocław). Wku.... mnie co niemiara.
Mam auto po kobiecie która serwisowała cały czas w ASO, mam w książce wpisy ze wszystkich przeglądów. Oni obejrzeli auto i znaleźli korozje na lewych tylnych drzwiach. No to zacieram ręce że będą to robić. A gość do mnie że mam mu przedstawić protokoły z trzech ostatnich wizyt na przeglądzie perforacji! Mówię że nie mam, a on no to trudno bo to jest konieczne! Ale w końcu mówi dobra możemy zobaczyć ale musi pan przyjechać INNEGO dnia żeby to zobaczył człowiek od napraw gwarancyjnych, który przyjmuje tylko od 8-13!
Myślałem że ch.. mnie strzeli, znowu zrywać się z pracy i nic pewnego bo dopiero on oceni i wyśle zdjęcia, rozważy ten brak papierów itp.
Ogólna kultura i chęć pomocy na poziomie zerowym.
Zastanawiam się czy mogą wymagać tych protokołów przeglądu(to taka kartka z rozkładem auta gdzie zaznaczają czy są jakieś usterki w powłoce lakierniczej), w regulaminie gwarancji nic takiego nie widziałem.
Odechciało mi się robić tych przeglądów.
Powiedzcie jak to u was wygląda bo waham się czy tam jeszcze jechać.
P.s.
Oczywiście skasowali mnie 74zł za przegląd a i tak do książki nie wbiją pieczątki do póki nie naprawię tej korozji na drzwiach(na gwarancję albo sam). Mam na to dwa tygodnie.
Hetfield 22-04-2010, 06:59 zadbaj by obejrzeli dokładnie progi oraz miejsca pod nadkolami i przednie drzwi pod gumowymi uszczelkami - tam pewnie też są ogniska rdzy.pozdro
mkaminski100 22-04-2010, 07:43 No i byłem na przeglądzie perforacji w ASO(Germaz Wrocław). Wku.... mnie co niemiara.
Mam auto po kobiecie która serwisowała cały czas w ASO, mam w książce wpisy ze wszystkich przeglądów. Oni obejrzeli auto i znaleźli korozje na lewych tylnych drzwiach. No to zacieram ręce że będą to robić. A gość do mnie że mam mu przedstawić protokoły z trzech ostatnich wizyt na przeglądzie perforacji! Mówię że nie mam, a on no to trudno bo to jest konieczne! Ale w końcu mówi dobra możemy zobaczyć ale musi pan przyjechać INNEGO dnia żeby to zobaczył człowiek od napraw gwarancyjnych, który przyjmuje tylko od 8-13!
Myślałem że ch.. mnie strzeli, znowu zrywać się z pracy i nic pewnego bo dopiero on oceni i wyśle zdjęcia, rozważy ten brak papierów itp.
Ogólna kultura i chęć pomocy na poziomie zerowym.
Zastanawiam się czy mogą wymagać tych protokołów przeglądu(to taka kartka z rozkładem auta gdzie zaznaczają czy są jakieś usterki w powłoce lakierniczej), w regulaminie gwarancji nic takiego nie widziałem.
Odechciało mi się robić tych przeglądów.
Powiedzcie jak to u was wygląda bo waham się czy tam jeszcze jechać.
P.s.
Oczywiście skasowali mnie 74zł za przegląd a i tak do książki nie wbiją pieczątki do póki nie naprawię tej korozji na drzwiach(na gwarancję albo sam). Mam na to dwa tygodnie.
Bo od tego stary jest ASO, a ludzie sie ciesza, bo przez 10 lat wydaja po 70zl tylko potem sie okazuje, ze zeby zrobic parchla trzeba miec 100 dokumentow sprzed 10 lat i miesiac wolnego a i tak po wnikliwych analizach sprawdza, ze jakis serwis 7 lat temu nie wpisal numeru VIN i nie beda mogli pokryc gwarancji....
Lukaszko 22-04-2010, 07:50 Te ku... nawet nie pozwolili być mi przy oględzinach, sam wjechał do hali i sprawdzał:/
Nie lubię jak mi się zabiera autko;)
Ktoś ma jakieś doświadczenia z robotami na gwarancji nadwozia?
Kacper85 22-04-2010, 08:16 Zapomniałem dodać, że mam patent na wyłamane śruby w listwie na klapie bagażnika heheh.pozdro
Można prosić o szczegóły ? Pewnie zdjęć nie zrobiłeś ?
Hetfield 22-04-2010, 08:34 Proszę, jeśli przy zdejmowaniu listwy urwałeś śruby to w tym miejscu przewiercasz listwę, w otwory klapy wkładasz dopasowane plastikowe kołki, kupujesz zaślepki plastikowe wkręcasz, zaślepiasz i masz nówkę. pozdro
fot niestety nie zrobiłem ale proste jak drut. od spodu listwy będzie widać (nieznacznie) tylko zaślepki czarne.
dodaję 2 fotki:
Lukaszko 22-04-2010, 08:40 Bo od tego stary jest ASO, a ludzie sie ciesza, bo przez 10 lat wydaja po 70zl tylko potem sie okazuje, ze zeby zrobic parchla trzeba miec 100 dokumentow sprzed 10 lat i miesiac wolnego a i tak po wnikliwych analizach sprawdza, ze jakis serwis 7 lat temu nie wpisal numeru VIN i nie beda mogli pokryc gwarancji....
Dziś dzwoniłem i rozmawiałem z miłą panią żeby się umówić na oględziny tej usterki. Miła pani już twierdziła że nie są jednak konieczne te dokumenty chociaż miło żeby były. Umówiłem się jak będę tam przy okazji na przyszły czwartek, zobaczę co ten magik zdiagnozuje.
Kacper85 22-04-2010, 09:06 Proszę, jeśli przy zdejmowaniu listwy urwałeś śruby to w tym miejscu przewiercasz listwę, w otwory klapy wkładasz dopasowane plastikowe kołki, kupujesz zaślepki plastikowe wkręcasz, zaślepiasz i masz nówkę. pozdro
fot niestety nie zrobiłem ale proste jak drut. od spodu listwy będzie widać (nieznacznie) tylko zaślepki czarne.
Tym samym tropem szedłem :) tylko ja chciałem od dołu dać śrubkę a w klapie nakrętkę. Początkowo myślałem nad używką, ale to bezsens... za niepołamane się cenią, a ja wolę przeznaczyć kasę na co innego niż listwa z wszystkimi uchwytami.
Twój patent wydaje mi się ciekawszy, a więc skorzystam :D dzięki
Hetfield 22-04-2010, 09:11 Ze śrubą też byłoby dobrze, tylko trzeba by ja zamaskować jakoś.Jedynie przy dokręcaniu można by plastik połamać - za duża siła.
Ktoś ma jakieś doświadczenia z robotami na gwarancji nadwozia?
Ja mam - pozytywne :P
Przy każdym przeglądzie byłem i mogłem spokojnie sugerować co , gdzie i jak, potem się umawiałem na termin naprawy i po kilku dniach odbierałem Fokę w towarzystwie kierownika lakierni, który pokazywał co i gdzie było robione.
Niestety przez 4,5 roku posiadania Foczki miałem 5 wizyt na odrdzewianie :mad:
Lukaszko 23-04-2010, 06:38 A gdzie to robiłeś?
Re-Wo Lubin?
Moja foka była tam przez poprzednią właścicielkę serwisowana.
A we wrocławskim Germaz nie jest tak miło.
Nastawienie żeby zbyć klienta.
Lukaszko, tak w RE-WO robiłem.
Lukaszko 23-04-2010, 12:17 Lukaszko, tak w RE-WO robiłem.
A jak oceniasz tamten serwis?
Bo tej babce wymieniali rozrząd, uszczelkę pod głowicą i jeszcze parę rzeczy w silniku na gwarancji po 25tyś km.
Swoją drogą ciekawe skąd taka usterka.
Mogę liczyć że zrobili to dobrze i nic się nie rozsypie?;)
Ale już po tym 40tyś zrobiliśmy i jest ok, więc chyba dali radę.
kemizo67 23-04-2010, 13:35 Ktoś ma jakieś doświadczenia z robotami na gwarancji nadwozia?
Nie miałem żadnych problemów z tymi naprawami - ASO MIESZEK Łódź
A jak oceniasz tamten serwis?
Niestety nie mam zdania - nic nie robiłem w ASO z rzeczy mechanicznych - poza kupnem paru części, których nie można było dostać nigdzie indziej. Jeżeli chodzi o lakiernię to nie narzekałem :wink:
Ja jak odkupiłem fokę od ojca to miała 8 lat była wtedy garażowana i nigdzie ani na rantach drzwi ani pod lusterkiem nie było rdzy teraz stoi pod chmurką i już raz musiałem malować nadkola tylne i ranty drzwi i od spodu też już tak ładnie nie wygląda mimo że 3 lata temu konserwowałem ją od spodu to aż się boję co to będzie za 2-3 lata
Rdza wychodzi w tylnych drzwiach od dołu, u mnie zaobserwowałem że rdzewieją tylne drzwi od dołu, a nie wiem czy nie powinny być tam uszczelki jak w przednich drzwiach, rdzewieje również belka między nadkolem a drzwiami od dołu.
w focusie trzeba zadbać najbardziej o dolne ranty drzwi i o tylnią klape, a reszte jest ok
A czym nalezy czyscic te ranty drzwi ? jak jeszcze nie ma rdzy ? Oraz jak sie pojawi jaki srodek ?
Overloaded266 25-04-2010, 19:37 Trzeba zrobic dobre zabezpieczenie antykorozyjne preparatem penetrujacym rdze typu np. RUST CHECK-taki mi zaproponowali...koszt calego auta 550zl..
RUST CHECK - zabezpieczenia antykorozyjne pojazdu polega na natryskiwaniu preparatu pod ciśnieniem w profile zamknięte nadwozia i podwozia samochodu. Czas trwania tego zabiegu wynosi około 2-3godzin i może być wykonywane w obecności klienta. W porównaniu z metodami tradycyjnymi, proces zabezpieczeń antykorozyjnych RUSH CHECK jest czysty i skuteczność jego nie jest uzależniona od dokładności oczyszczania karoserii (płyta podwozia, nadkola) a profile samochodu natryskiwane są bez demontażu tapicerki. Każdy nowy samochód ( 6 miesięcy od daty produkcji) zabezpieczony preparatem RUST CHECK otrzymuje pisemną gwarancję bezterminową, pod warunkiem powtarzania zabiegów zabezpieczających w terminach podanych w gwarancji. Samochody eksploatowanie do 3 lat od czasu wyprodukowania mogą również ubiegać się o bezterminową gwarancję pod warunkiem spełnienia wymogów szczegółowej klasyfikacji gwarancyjnej. W przypdaku perforacji blach karoserii spowodowanej korozją postępująca od wewnącz pojazdu, pomimo corocznego zabezpieczenia, RUST CHECK POLAND jako gwarant pokrywa koszty naprawy.
1. Bezpieczny w zastosowaniu w nowych samochodach z katalizatorem.
2. Bardzo skuteczny w działaniu. Powstrzymuje korozje każdego samochodu. Wspomaga fabryczne pokrycia lakierowe i uzupełnia istniejące zabezpieczenia.
3. Głęboko penetruje połaczenia, zagięcia blach, szczeliny i mikro pęknięcia powłok oraz jest ciągle aktywny.
4. Wypiera wodę z mikroszczelin i zajmuje jej miejsce. Zapenia drożność otworów odpływowych.
5. Jest bezwzględnie czysty, bezwonny. Bezpieczny dla człowieka i środowiska.
6. Zachowuje ciągły stan płynny i elastczność, również w temperaturach ujemnych.
7. Zabezpieczenie wykonywane tym preparatem nie wymaga żadnego demontażu fabrycznego montowanej tapicerki, ani żadnego specjalnego przygotowania nadwozia samochodu, wystarczy samo odmuchanie powietrza spodu samochodu.
8. Gwarancja skuteczności zabezpieczenia antykorozyjnego obejmuje całość nadwozia bez jakichkolwiek wyłaczeń jego elemnetów jak np., drzwi, błotniki, pokrywa silnika, bagażnika itp.
9. Zabezpiecza i oczyszcza złącza elektryczne.
10. Smaruje wewnętrze mechanizmy nadwozia jak: zamki, zawiasy, linki itp. eliminuje dręczące skrzypienia nadwozia.
11. Nie uszkadza chromu, lakieru, skóry i tworzyw sztucznych.
12. Odblokowuje połączenia rozłączne (sworzeniowe, gwintowe itp.) i pozwala na dalszą normalną ich prace.
13. Chroni zamki przed zamarzaniem
Tylko że check rust robią w kilku miejscach w polsce niestety.
Overloaded266 26-04-2010, 18:41 w ok Siedlec robią i życzą sobie 550zl za kombiaka i full zabezpieczenie..
Czesc mam pytanie jak zabezpieczyc foke przed korozja ? Tzn co robic zeby rdza nie wychodzila ?
Grzegorz PL 11-05-2010, 21:10 Dzisiaj dzień walki z Rdzą.
Na pierwszy ogień tylna klapa... wyszły bąble spod listwy i nie wytrzymałem... do roboty.
Śruby od tablicy rej. zardzewiały... przewierciłem i teraz kombinuje jak je wykręcić do końca.
Śruby od listwy (jest ich 5) po zewnętrznych stronach i środkowa, zardzewiały ale puściły.
Przez otwór w szybie ten od wycieraczki dostaje się woda...... coś tam koroduje...
Listwa powinna się opierać na jakiejś uszczelce gumowej, bo ta co tam jest piankowa samoprzylepna to jakiś mądry inżynier ją wymyślił.... jest akurat w miejscu gdzie niczemu nie służy a zewnętrzne ranty listwy ocierają się o lakier i po paru latach efekt jak na zdjęciach.
Zerwałem bąble, wyczyściłem rdzę i co dalej?? ...no przyznam się, posmarowałem środkiem...Rust coś tam.. taki biały i po wyschnięciu robi się kremowo przezroczysty, nie wiem czy dobrze zrobiłem, poczekam jak wyschnie i zrobię zaprawki (mam bazę i klar kupiony w serwisie)
O drzwiach napiszę kiedy indziej, najgorsze są tylne i przód pasażera...
O tylnych nadkolach nawet nie wspomnę bo nie chcę się denerwować!
(ma ktoś pomysł jak się z nimi uporać?)
Hetfield 11-05-2010, 21:21 Nie płacz:619:Ja miałem gorzej, zobacz kilka stron wcześniej.Życzę udanej walki.
Cobretti 11-05-2010, 22:35 Na pierwszy ogień tylna klapa...
to zrób od razu "clear" czy jak to sie zwie....
wyprostuj miejsce pod rejestracja i będzie gładka z góry na dół ;)
http://www.polskajazda.pl/foto/foto-zoom/GregFKPfoka.jpg
sorry Greg (znalazłem w sieci pod hasłem focus tuning klapa :) )
Grzegorz PL 12-05-2010, 10:32 No nie wiem.... dosyć odważne posunięcie.
no i wymaga wymiany zderzaków... żeby się jakiś komponowało....
ale nie mówie że to zły pomysł...
Lukaszko 13-05-2010, 06:51 Dziś dzwoniłem i rozmawiałem z miłą panią żeby się umówić na oględziny tej usterki. Miła pani już twierdziła że nie są jednak konieczne te dokumenty chociaż miło żeby były. Umówiłem się jak będę tam przy okazji na przyszły czwartek, zobaczę co ten magik zdiagnozuje.
Wczoraj odebrałem auto po naprawie gwarancyjnej rantu lewych tylnych drzwi.
Naprawa wygląda ładnie, zajęła im tydzień i wszystko za darmo. Póki co jestem zadowolony. Tylko to jeżdżenie raz na przegląd raz na kwalifikację naprawy, odstawienie auta itp są uciążliwe.
No i drugie tylne drzwi i klapę miałem malowane w niezależnym serwisie więc na nich chyba nie mogę liczyć na gwarancję.
Jak by nie było warto mieć tą 12 letnią gwarancję.
kamillo12 09-08-2010, 22:08 Witam. Czytam w forum w psozukwianiu informacji nt. rdzy w Focusach. Znalazłem wiele porad jak przeciwdziałąć rdzy, a jeżeli już jest, to co robić? Kupiłem Focusa z 98 r. z takimi wadai:
- rdza na tylnej klapie, na błotnikach w okolicy kół,
- delikatne pęcherzyki powietrza pod lakierem pojawiające się na dachu.
- W bagażniku pod kołem zapasowym zbierała się woda i też już dość gruba warstwa rdzy (ale tam się nie zagląda i pewnie poprzedni wlaściciel nawet tego nie widział)
Co w tych 3 sprawach można zrobić, jeżeli rdza i te pęcherzyki pod lakierem już się pojawiły?
p.s. znalazłem coś takiego http://allegro.pl/item1174121915_odrdzewiacz_w_zelu_skuteczny_produk t_na_rdze.html . jak myślicie? nadaje się??
Hetfield 10-08-2010, 06:44 Jeżeli wychodzą bąble na dachu ja bym się zastanowił, czy dach nie był malowany?
Nawet w najbardziej rdzewiejących autach dach pozostaje z reguły nienaruszony.
Co do prac nad rdzą to jeśli ruszysz cokolwiek to oczywiście zawsze wyjdzie następne- dotychczas niewidoczne.Ja bym zaczął od klapy bagażnika.
Nie napisałeś o rantach drzwi, czyżby były zdrowe?
Co do preparatu to niestety się nie wypowiem ale coś mi się nie chce wierzyć w takie coś, jeśli wżery są głębokie to rdza i tak wylizie. Ja stosowałem brunox nanoszony pędzelkiem.
pozdro.
kamillo12 23-08-2010, 10:40 ranty drzwi tylko od strony kierowcy delikatnie rdzewieją. reszta drzwi OK. A jaki preparat tu zastosować? Co na nadkola? Co na tylną klapę bagaźnika polecacie? A co na dach? W linku zamieszczam zdjęcia bagażnika i tego dachu
http://www.przeklej.pl/plik/folder-rar-001cis5d596u
cezarg1410 23-08-2010, 12:36 A ja ostatnio gruntownie przejrzałem swoją foczkę pod kątem rdzy. M.in. zdjąłem plastik od klapy bagażnika ten przykrywający mechanizm wycieraczek itd... Wynik - 0 korozji.
kamillo12 29-08-2010, 22:03 jakieś pomysły do mojego ostatniego pytania??
mkaminski100 30-08-2010, 15:39 ...
p.s. znalazłem coś takiego http://allegro.pl/item1174121915_odrdzewiacz_w_zelu_skuteczny_produk t_na_rdze.html . jak myślicie? nadaje się??
Fajne, tylko czas oczekiwania 1h do 24h odstrasza. Tak samo zadziala zwykly ocet.
Ja uzywam Vactan - konwerter rdzy z podkladem epoxy. Malujesz bialym mleczkiem, ktore robi sie zielone po stuku z rdza. Po ok 20-30 minutach rdza czernieje i pokrywa ja warstwa lakiery odpornego na warunki atmosferyczne.
Jak czas pozwoli to wkleje jakies zdjecia jak to dziala.
A jak komus smutno, ze Foka rdzewieje na rantach drzwi niech sobie poprawi humor tym:
http://forum.alfa156.net/Forum/forum_posts.asp?TID=52251 (http://forum.alfa156.net/Forum/forum_posts.asp?TID=52251)
Takiej rdzy nie zobaczycie raczej w Focusie. Najlepsze obrazki na stronie 7. Ile lat moze miec ta Alfa?
|
|