Zobacz pełną wersję : Zmiana oleju 5W30 na 10W40
Witam kolegów.
mam pytanko, czy przechodząc z oleju ford formula 5w30 na mobil 1 10w40 mam dalej trzymac się przebiegu 25tys.km na wymianę???czy tez skrócić lepiej np. na 15tys.km?
wojtekjanus 17-11-2009, 19:56 Przy turbinie ja przestrzegam przebiegu 15 tys km na Mobilu półsyntetycznym. Mobil 1 jest olejem w pełni syntetycznym i na pewno wyższej klasy, ale 25 tys to wg mnie za dużo...
Jutro postaram się wrzucić tłumaczenie z forum niemieckiego o olejach, teraz nie mogę znaleźć.
Olej 10W/40 nie jest pełnym syntetykiem wiec nie ma oznaczenia ''1''.Coś pomyliłeś.Jest to półsyntetyk ,więc przebiegi pomiędzy wymianami powinieneś zmniejszyć.
ja leje full syntetyk BP i wymieniam co 10 tys bo mam go pod dostatkiem :)
wojtekjanus 17-11-2009, 21:44 Dab, ja dopiero teraz zassałem, że ten mój Mobil półsyntetyk to jest 10W/40. To faktycznie nie jest Mobil1. Wszystkie Mobile1 to full syntetyki.
Ja zmieniam ten olej co 15 tys km.
Tu interesujące zestawienie olejów:
http://www.forumsamochodowe.pl/oleje/
Tez mam 10w40 i wymieniam co 15 tys jak Wojtek , a olej na dolewki sie kurzy w garazu nigdy nie musialem dolewac :P
zaraz,zaraz bo się pogubiłem...czyli mobil1 to pełny syntetyk? ale 10w40 to jest pół syntetyk, tak?to ma być mobil1 przeznaczony do dieseli z turbiną, nowego typu, podobno...tdi, hdi, cdi, itd...ja niestety mam dolewki, ok. 2l na 25tys.km, ale jakos mnie to nie martwi póki co;)
wojtekjanus 18-11-2009, 20:20 Jutro jednak wrzucę tłumaczenie postów niemieckiego specjalisty od olejów, on zdecydowanie uważa, że maks. przebieg na oleju - nawet na full syntetyku - to 15 tys km. Chwali bardzo półsyntetyk Mobila 10W/40, pisze też, że najlepsze full syntetyki to Mobil1. Ale pisze też, że taki olej (Mobil1) to raczej do BMW M3 i to ganianego po autostradach wiele godzin ponad 200 km/godz. Dużo pisze o innych olejach, także pisze o fordowskiej normie na oleje.
Mam to w pdf-ie, ale na kompie w pracy.
wojtekjanus 19-11-2009, 08:15 Link do tekstu o olejach. Tłumaczenie jest niestety nie najlepsze, ale wiadomo, o co chodzi. Zwłaszcza wyraz "jakiś" proponuję w myśli zastępować wyrazem "dowolny"
http://p12.neostrada.pl/oleje.pdf
Myślę, ze uzyskałem jednoznaczna odpowiedz na moje pytanie...skracać dystans;)
z mojej strony temat uwazam za zamkniety, dzięki za zainteresowanie i ciekawa lekturę od Wojtka.
pozdr.
tomiscorpio 19-11-2009, 20:03 znowu temat o olejach i znowu pelno dziwnych teorii
To ze sa najlepsze oleje mobila to nigdzie nie udowodniono , a jak artykul jest sponsorowany a napewno jest, to najlepszy moze byc tam kujawski.
Masz jakis konkretny powod zeby olej lepszy parametrowo zmieniac na gorszy??
bo 5w30 jest lepszy od 10w40 i tego nie idzie zmienic.
Po parametrach xWxx nie ocenia sie czy olej jest syntetyczny czy pols czy mineral bo to nie ma nic wspolnego z tym.
wojtekjanus 19-11-2009, 22:10 Chyba mówisz o czymś innym, niż to co jest w linku, albo nie przeczytałeś wszystkiego, a zwłaszcza wstępu.
Co wcale nie znaczy, ze uważam ten tekst za prawdę objawioną...
Wyjaśnij mi - bo nie wiem - w czym olej 5W/30 jest lepszy od 10/W40, a zwłaszcza w zastosowaniu do turbodiesla? Jeżeli olej fordowski 5W/30 jest olejem syntetycznym, to zgodzę się, że jest generalnie lepszy od półsyntetycznego Mobila 10W/40, ale jeżeli jest także półsyntetykiem lub olejem modyfikowanym, to nie wiem...
Olej np 0W/50 NA PEWNO jest syntetyczny, a 15W/40 NA PEWNO mineralny, więc w wielu przypadkach (a nawet w większości) oznaczenie XXW/XX mówi, jaki to jest olej technologicznie. W przypadku np 10W/40 są wątpliwości, w przypadku 5W/30 też... Ale jest to napisane na opakowaniu i jeżeli jest to firma Mobil, Castrol, LM czy BP albo olej wg normy Forda, to można temu wierzyć.
tomiscorpio 20-11-2009, 07:01 5w jak samo oznaczenie wskazuje ma lepsze parametry przy niskich temperaturach od 10w.
10w60 moze byc pelen syntetyk.
xWxx oznaczaja lepkosc w niskiej temperaturze jak i wysokiej.
mobil nawet mial czy nadal ma mobil1 15w/50 pelen syntetyk
wojtekjanus 20-11-2009, 08:01 5W/30 - 5W ma niższą temp. tracenia płynnośći niż 10W - to prawda - ale traci prawidłową lepkość w niższej temperaturze. Nadal nie wiem dlaczego jest lepszy.
10W/60 może być syntetycznym olejem, ale co z tego wynika?
XW/XX oznacza zdolność do zachowania płynności w niskich temperaturach (napływania do smoka pompy) i lepkość w temp. 100 st.
Mobil nie produkuje oleju 15W/50.
tomiscorpio 20-11-2009, 09:30 starasz sie udawac takiego czy jestes taki??
to czy 5w czy 10w nie oznacza jaki jest olej syntetyczny czy pol i to wszystko w temacie.
"5W/30 - 5W ma niższą temp. tracenia płynnośći niż 10W - to prawda - ale traci prawidłową lepkość w niższej temperaturze. Nadal nie wiem dlaczego jest lepszy."
tego to juz zupelnie nie rozumiem , ma nizsza temp tracenia lepkosci , ale traci lepkosc w nizszej temperaturze. Zupelny bezsens i belkot.
Ja bym wolal wlac 5w40 niz 10w40 , kazdy zrobi jak bedzie uwazac.
Mobil robi tez oleje do motorow , wiec masz pelnego syntetyka 15w50
http://www.sklep-motocyklowy.pl/olej,silnikowy,mobil,1,racing,15w50,syntetyczny,1, litr,p9049.html
wojtekjanus 20-11-2009, 13:00 Nie tylko nie potrafisz przeczytać tekstu ze zrozumieniem (bo im wyższa temperatura utraty prawidłowej lepkości, tym lepszy olej), ale także nie potrafisz (może nie chcesz?) go poprawnie zacytować.
Napisałem:
ma niższą temperaturę tracenia PŁYNNOŚCI niż 10W - to prawda -ale traci prawidłową LEPKOŚĆ w niższej temperaturze.
A ty zacytowałeś mnie tak: ma niższą temperaturę tracenia LEPKOŚCI, ale traci LEPKOŚĆ w niższej temperaturze.
I skomentowałeś: zupełny bezsens i bełkot. I tu miałeś rację... Proponuję przestać bełkotać. Pzdr.
tomiscorpio 20-11-2009, 17:30 Nie umiesz dobrze napisac o co Ci chodzi i ja musze kombinowac o co Ci chodzi.
normalnie kazdy to napisze tak 5w30 ma nizsza temperature plyniecia niz 10w40 lecz przy wyzszych temperaturach straci szybciej lepkosc.
A te Twoje traci lepkosc w nizszej temperaturze to mozna odebrac jako im zimniejsza.
Stad nieporozumienie.
stmartin 09-11-2011, 16:12 Witam chciałem się dołączyć do tematu, wiele ich tu na forum na temat oleju.
Ale ten wydał mi się najbardziej odpowiedni.
Chciałem zmienić olej w silniku w moim Mondeo z 2001r. benzyna + lpg, nieco ponad 180tyś przebiegu.
Teraz siedzi w nim jakiś 10W40, chyba lotos ale nie jestem pewien dokładnie.
Czytałem że większość zaleca ( z reszta jak instrukcja forda) stosować ford formula 5W30, i moje pytanie czy zamiana z 10W40 na fordowski 5W30 przy moim przebiegu ma sens ? czy zastosować inny fordowski 10W40?
A może jeszcze inny olej będzie odpowiedni.
Proszę o radę i podpowiedź. Dzięki.
wojtekjanus 09-11-2011, 18:03 Wg oznaczeń klasyfikacji lepkościowej te oleje - chociaż się różnią między sobą - to jednak nie aż tak, by trzeba obawiać jakiś widocznych skutków...
Aby dokładnie poznać różnice miedzy tymi olejami, trzeba by porównać KONKRETNE oleje - i to nie tylko pod kątem lepkościowym, ale także inne parametry.
Generalnie na zimę przy dużych mrozach lepszy będzie od 10W40 olej 5W30 - w zimnym silniku szybciej dotrze we wszystkie zakamarki i odległe miejsca, będzie także powodował mniejsze opory silnika przy rozruchu. Ale różnice są minimalne.
Ważniejsze jest raczej to, aby nie przeciągać okresów pomiędzy wymianami - a nawet lepiej je skracać, jeżeli jest przewaga ruchu miejskiego, w korkach, kiedy silnik procentowo większy czas pracuje niedogrzany - zwłaszcza zimą.
stmartin 09-11-2011, 19:39 Dzięki za informacje, a chodziło mi o oleje forda formula 10W40 i 5W30, wszyscy zachwalają ten 5W30 i chyba tak zrobie, ale chyba płukanie by się przydało po tym lotosie 10W40 jaki teraz mam, czy się obejdzie bez płukania ?
wojtekjanus 09-11-2011, 20:07 czy się obejdzie bez płukania ?
Dobrze rozgrzany silnik, nowy filtr - nic więcej nie potrzeba.
Tak troszkę z innej parafii ja zacząłem lać do swoich aut Turdus'a 10W40 SYNTETYK
TURDUS POWERTEC SYNTHETIC PLUS 10W40
Najbardziej zaawansowany technologicznie olej syntetyczny w rodzinie olejów Turdus oparty o syntetyczne bazy olejowe i specjalnie dobrany zestaw dodatków uszlachetniających zapewniających zawartość siarki nie większą niż 0.3%, fosforu – nie więcej niż 0.08% oraz zawartość popiołów siarczanowych nie przekraczającą 1%.
Przeznaczony głównie do smarowania wysokoobciążonych silników diesla samochodów ciężarowych przystosowanych do spełniania normy Emisyjnej EURO 4/5. Zastosowane rozwiązania technologiczne zapewniają redukcję ubytków oleju i utrzymywanie stałego poziomu lepkości podczas eksploatacji.
Olej spełnia wymagania dla MAN, MB, Scania, sądze ze Transitowi nie zaszkodzi. A cena jak za średniej jakości półsyntetyka. 5W30 może być dobry do wolnossaka, ale przy turbinie jednak skłaniałbym się ku olejowi o wyższym parametrze 'zrywania filmu olejowego'.
wojtekjanus 09-11-2011, 21:00 Przeznaczony głównie do smarowania wysokoobciążonych silników diesla samochodów ciężarowychTo jednak są inne silniki niż wysokoobrotowe i wysilone silniki Mondeo/Transit po 2000 roku. Te silniki pracują w zupełnie innych cyklach, olej do tych ciężarowych ma pracować wyjątkowo długo przy zachowaniu stabilnych - ale nieco mniej wymagających - parametrów.
Inne silniki - inny olej...
Najfajniejszy jest opis reklamowy oleju Turdus: "Zapewnia doskonałe smarowanie wysokoobrotowych, czterosuwowych silników wysokoprężnych... ciągników siodłowych, pojazdów ciężarowyh, autobusów, samochodów terenowych i pojazdów specjalnych".
Ale zgodzisz się ze mną że naszym 2.5DI on na pewno nie zaszkodzi, a tym bardziej wolnossącym jednostkom. W prawdzie nie zalałbym tego do swojego TDCI (mam Jaguara X-Type 2.0TDCi i akurat mam zalany Mobile 1 Peak Life 5W50 czy jakoś tak), ale dla starszych np. VM-Diesel (Scorpio), PSA-Diesel (Scorpio/Sierra), Kent Diesel (Fiesta, Escort, Sierra 1.8) czy Lynx (1.8TD Mondeo / Focus) nie wahałbym się.
wojtekjanus 11-11-2011, 14:49 naszym 2.5DI on na pewno nie zaszkodziMoże i nie zaszkodzi, ale ja jeżdżę na innym... Ten silnik jednak osiąga 4.200 obrotów, prędkości tłoka są o wiele większe niż w silnikach ciężarówek...
W teorii.
W praktyce obrotomierz chodzi w zakresie takim samym jak w MAN'ie czyli zielone pole 1,5-3K RPM, więc i prędkość podobna.
|
|