Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] 1.8TDCI 125KM, czy Focus 2.0TDCI 136KM
Witam,
Szykuje sie powoli do nabycia koregos z tych dwoch pojazdow (kombi).
Waham sie pomiedzy Mondeo silver x z silnikiem jw., a Focusem goldx lub paltinium x. Ceny tych aut sa zblizone.
Pytanie do wlascicieli Mondeo: czy ten silnik nie jest za slaby do tego -duzego przeciez i ciezkiego - samochodu? Da sie nim przyjemnie i plynnie podrozowac (musze nadmienic, ze jestem typem kierowcy, ktory duzo i chetnie wyprzedza). Jak sobie 125KM radzi z masa mondeo i jak to przeklada sie na spalanie?
I jeszcze jedno: czy warto doplacac do skrzyni 6-biegowej? Z tego co widzialem na papierze to wcale nie zmniejsza ona sredniego zuzycia paliwa. A wrecz z szostka jest on ciut wyzsze (chyba, ze blad byl w tabelce).
Chetnie poczytam jakies sugestie, opinie, itp.:]
Pozdro
[lekko zmodyfikowany post wrzuce do forum focusa]
dziwne pytanie, mondeo jest wieksze a focus mniejszy, wez to co spelni Twoje potrzeby.
dziwne pytanie, mondeo jest wieksze a focus mniejszy, wez to co spelni Twoje potrzeby.
Ktore z moich konkretnych pytan (np. o osiagi, spalanie lub ilosc biegow) jest dziwne?:]
Akurat kwestia wielkosci jest dla mnie malo istotna.
Zależy od indywidualnych wymagań każdego użytkownika. Dla mnie 115 KM jest już wystarczające i na pewno nie rozpatrywałbym wyboru między tymi dwoma autami pod względem tyko mocy silnika.
damian0016 18-11-2009, 12:49 ja gdybym brał to autko dla siebie wybrałbym mondeo
Zależy od indywidualnych wymagań każdego użytkownika. Dla mnie 115 KM jest już wystarczające i na pewno nie rozpatrywałbym wyboru między tymi dwoma autami pod względem tyko mocy silnika.
Jezdzilem oboma (tylko z innymi silnikami niestety). Jednym i drugim jedzilo mi sie dobrze. Roznicy w wielkosci nie odczuwalem (na siedzeniu kierowcy oczywiscie:).
CHcialbym poznac subiektywne opinie uzytkownikow nt. tego, czy te 125KM wystarcza do sprawnego poruszania sie po drogach i przede wszystkim ILE TO PALI?
Widze, ze masz poprzednie mondeo 2.0TD 115KM. Tez takie mialem i silnik byl dla mnie troche za slaby. Poza tym tym nowe Mondeo jest ciezsze... JEsli chodzi o osiagi to bardzo przyjmenie jezdzilo mi poprzednia generacja monedo z silnikiem diesla 130KM (niby tylko 15KM wiecej, ale roznica w osiagac bardzo znaczna). Niestety nie mam mozliwosci przejechania sie nowym mondeo 125KM...
jak zależy ci na osiągach i wyposażeniu to oczywiście foka. Mondek napewno będzie nieco biedniejszy (choć nie biedny). Co do 125 koni w Mondeo, miałem okazję jechać (prowadzić) 2,0 tdci 140 koni i aż się prosił o chip, 125 może być maławo, oczywiście patrzę pod swoim kątem i oczekiwaniami wobec samochodu.
Mam takiego Mondeo 1,8 TDCI i nie jest źle. Spalanie w mieście od 9 d 10 litrów (krótkie przejazdy, co chwilę światła i dużo wzniesień). Spalanie w trasie od 6,5 (drogi lokalne) do 8 l na autostardzie z przędkoscią 160-180 km/h. Przed wirusem osiągi były trochę lepsze od starego MK3 TDCi 115KM, a po wirusie porównałbym je z MK3 130 KM. Niestety auto ciągnie tak od 1800 obrotów do 3500. Zakres użyteczny nie jest zbyt duży, ale dzieje się wtedy dużo, czuć prześpieszenie i moc. Skrzynia 6-biegowa jest jak najbardziej użyteczna i nie wyobrazam sobie mieć 5 biegów.
Silnik ten nie jest wzorem kultury pracy (trochę buczy i warczy) ale jest o niebo cichszy od traktorowego brzmienia silnków TDCi z MK3, jest bezawaryjny (jak całe auto) i nie posiada DPF co jest wielką zaletą.
Mam takiego Monde0 1,8 TDCI[...]
Dzieki za obszerna wypowiedz. Mocno mi ona rozjasnila obraz tego silnika.
W moim przypadku chip-tuning bedzie raczej wykluczony.
Dodam jeszcze ,ze przed wirusem było 134KM mocy i 347 NM więc był mały bonus.
i nie posiada DPF co jest wielką zaletą.
focus 2,0tdci też może być bez DPF
bikej powtórzę się, zastanów się czego oczekujesz od samochodu, ciężko porównać kompakta z klasą średnią.
kuba1961 18-11-2009, 16:09 Do tej pory miałem 2 Focusy 1.6 benzin. Pół roku temy stanąłem przrd podobnym dylematem. Kolejna Foka czy Mundek. Wybrałem Mundka. Mundek to inna bajka. Jazda Foką jest wspaniała (wspaniałe zawieszenie i układ kierowniczy) ale Mundek to inna bajka. Jest większy, wygodniejszy wykonany z troche lepszych materiałów. Co do silnika to 2.o dla Foki to piekny wynik a dla Mundka 1.8/125 to silnik do bezproblemowe jazdy. Potrafi mile zaskoczyc. Moim zdaniem Mundek srebrny ma to co potrzeba natomiast Foka złota ma kilka bajerów które uważam za nieistotne. Nie wiem czy wszystkie ale ta proponowana Foka miała zacięcie sportowe jakieś zawieszenie niższe i fotele sportowawe. Zawieszenie tego typu na nasze drogi to nieporozumienie a fotele jak dla mnie ciut trącają wiejskim tiuningiem ale to inna sprawa ( o gustach nie dyskutujmy). Mondeo Mondeo wybieraj to naprawde wygodny pojazd.
radzio_s 18-11-2009, 16:19 Ja swoim mondeo 1,8 TDCI przejechałem 12 000 km.
I wg mnie nie osiągi są dla mnie problemem w 1,8 TDCI, ale kultura pracy.
Jest to traktor który trzęsie się zarówno przy dodawaniu gazu na wolnych obrotach jak i przy gaszeniu.W zakresie 1700-1900 obr/min wydaje z siebie rechot jak star 28.
Cały samochód jest super ale że nie dopłaciłem do 2,0 TDCI czyli ten co w focusie nie mogę sobie darować.
Więc jeśli kupujesz auto a głównym kryterium jest silnik kupuj focusa bez DPF.
Naprawdę ten francuski silnik jest o niebo lepszy.
A do chipa pewnie się przekonasz jak pojeździsz i mocy zacznie brakować, a zacznie bo nieważne czy masz 100 czy 300 KM świadomość że można za małą kaskę mieć więcej strasznie wierci brzuch.Mi siły wystarczyło ma 3000 km od nowości.
[...]Foka miała zacięcie sportowe jakieś zawieszenie niższe i fotele sportowawe. Zawieszenie tego typu na nasze drogi to nieporozumienie a fotele jak dla mnie ciut trącają wiejskim tiuningiem ale to inna sprawa ( o gustach nie dyskutujmy). Mondeo Mondeo wybieraj to naprawde wygodny pojazd.
Oo wlasnie, ten ktorego wybralem tez ma miec "sportowe zawieszenie" i fotele tez ma miec pseudo-sportowe.
Kurde, mam zagwozdke.
Idealnym rozwiazaniem bylby mondek 2.2TDCI, ale niestety finansowo poza zasiegiem...
Ja swoim mondeo 1,8 TDCI przejechałem 12 000 km.
I wg mnie nie osiągi są dla mnie problemem w 1,8 TDCI, ale kultura pracy.
O tym tez gdzies czytalem - ze to przestarzaly silnik, o niskiej kulturze...
Więc jeśli kupujesz auto a głównym kryterium jest silnik kupuj focusa bez DPF.
Naprawdę ten francuski silnik jest o niebo lepszy.
Owszem, silnik jest bardzo wazny. Ale czy jest on "glownym kryteriu"? - tego wlasnie nie wiem;]
antyrama 18-11-2009, 19:02 Osobiście nie zszedłbym już do Foki. Chyba, że jako drugie auto w rodzinie, ale też trzeba zdać sobie sprawę, że gdyby zadać takie pytanie na forum Focusa, głosy zachwalałyby Focusa pisząc, że Mondeo to wielka nieporęczna i paliwożerna świnia :)
No i racja- Mondeo jako auto miejskie się średnio sprawdza :)
Różnica jest tak duża w funkcjonalności i przeznaczeniu auta, że silnik to Pikuś. Pan Pikuś :)
Trzy koła różnicy na silniku zawsze można zdobyć, a i sam silnik turbo zczipować, a gabarytów już się nie zmieni.
Przyjemny temat :) widzę że założyłeś go też na forum focusa, tak więc pewnie tutaj będziesz namawiany bardziej do mondeo, a tam do kompaktu. Ja osobiście wybrałbym chyba Mondeo. Nie wiem jakie masz wymagania co do samochodu, czy masz (duzą / niedużą ) rodzinę, itp. Jednak Mondeo to znacznie większy prestiż, większy komfort, bezpieczeństwo i jakość. Co do silnika z diesli miałem okazję jechać jedynie 2.0 TDCI 140 KM, i wydawał mi się troszkę za słaby, dodatkowo był to hatchback wiec był lżejszy od kombi. Z tym że moim zdaniem nie ma naprawdę nic złego w chipowaniu turbodiesli (oczywiście mówimy o profesjonalnych firmach), więc gdybyś zwiększył moc silnika o bezpieczne 30% już miałbyś ponad 160 KM, a to myślę wystarczy już w zupełności. Focus nie jest złym samochodem, jednak nie zapominaj że jedną klasę niższy, no i w sprzedaży 3 lata dłużej od mondeo. A jeżeli chodzi o lepsze wyposażenie, to tak naprawdę nie sądzę żeby w wielkiej mierze polepszało ogólne zadowolenie z auta. A na pewno dodatkowe rzeczy w focusie nie zrekompensują tego co możesz doświadczyć w mondeo, nawet w uboższej wersji ;)
Ja bym stawiał na mondeo.
...a Foczką miałem do czynienia kilka razy...jako autko zastępcze (w sumie jakieś 3tkm.)...tylko jedną pozytywną różnicę zauważyłem..jest zwinna w mieście...i tyle:lol:
...poza tym jak wracałem do Mondka...to po prostu inny światg:DD...wygoda...wykończenie...komfort...cisza ...
..nic by mnie nie przekonało do wyboru Foki.....:619:
Przyjemny temat :) widzę że założyłeś go też na forum focusa, tak więc pewnie tutaj będziesz namawiany bardziej do mondeo, a tam do kompaktu.
No tak wlasnie jest:]
Byc moze mondeo 2.0tdci (+chip), a najlepiej od razu 2.2tdci - bylbym optymalnym rozwiazaniem, ale niestety mondeo z tym silnikiem i sensownym wyposazeniem robi sie dla mnie za drogi...
Rodziny duzej nie mam. A cos takiego, jak prestiz w ogole nie ma dla mnie znaczenia. Cenie sobie wygode - owszem - ale mysle sobie, ze zaznam jej nawet w focusie po dwoch latach jezdzienia Rangerem:)
Dzieki za wszytkie wpisy. BEde je nadal analizowal. Na razie zwracam sie w stronie focusa mozniej. Ale mam czas na przemyslenia do stycznia, weic nie wiadomo...
mradziol 19-11-2009, 09:59 kolego,
mondeo jest wieksze i jesli masz rodzine >=3 osobowa to focus wydaje sie troche za maly.
ja smigam mondziakiem 2.0tdci 140km i uwazam, ze jest to optimum na polskie drogi. jezeli lubisz wyprzedzac i szybko jezdzic, to ten silnik jest minimalny, jakiego potrzebujesz.
co do spalania? ja przy srednio ciezkiej nodze mam w trasie 6.0 (uprawiam eco-driving) a nawet 5.8.
6. bieg? stary, nie zastanawiaj sie nawet, nie wyobrazam sobie jazdy bez 6. biegu. nie mowiac juz o duzo nizszym spalaniu!!! (specyfikacjom nie ufaj zbytnio, bo mierza s/s dla roznych predkosci.
BTW, to sa mondziaki bez 6. biegu????
pozdrawiam,
Strzeszku 19-11-2009, 10:42 Kolego bikej nawet mondek 1,8 tdci wystarczy do szybszej jazdy. Zdaża mi się często jechać z 3 dodatkowymi osobami z bagażami na pokładzie i nawet wtedy osiągi są wystarczające. Załadowanym autkiem trzeba nauczyć się wyprzedzać, bo to nie rakieta którą można zjeżdzać na lewy pas i dopiero tam dawać po gazie.
Rok temu też miałem do wyboru foke 2,0 tdci z bajerami xenonami sportowym zawieszeniem i sportowymi fotelami a mondeo 1,8tdci w wersji goldx. W foce były tylko 2 plusy xenon i ten silnik. Uznałem jednak, że jak będę chciał poszaleć na drodze to i słabszym mondkiem będzię się dało.
Panowie jagral i pic86 Wy się nauczcie jeździć dieslem zanim będziecie się wypowiadać. Po przesiadce z benzynki na diesla trzeba trochę posmigać (kilka tyś km) żeby wiedzieć jak z takiego silnika wycisnąć max.
januszstom 19-11-2009, 11:12 Nie no rozmiar ma znaczenie......jak dla mnie tylko Mondeusz, foczka to nie ten poziom wykonania(aczkolwiek jest przyzwoicie) nie mówiąc już o pakowności auta, lepiej zawsze mieć więcej samochodu niż mniej.Co do motorków to faktycznie pewnie ze wskazaniem na Fokusa, ale bez przesady ,Mondeo też nieźle jeździ z tym motorkiem choć nieco mnie kulturalnie
Strzeszku 19-11-2009, 11:17 Różnica miedzy 1,8 a 2,0 tdci jest jak między makdonaldsem a prawdziwą restauracją. Cieszmy się że 1,9 tdi od VW jest jak budka z kebabem:)
No tak mi się*porównanie nasunęło.
Panowie jagral i pic86 Wy się nauczcie jeździć dieslem zanim będziecie się wypowiadać.
tak się składa kolego że poprzednim moim autem była xsara w turbodieslu, więc miałem do czynienia w życiu z dieslami i podtrzymuję opinię, że 1,8 125 koni może być słabawy do napędzania mondka. ja wydając prawie 80-90 klocków na auto, oczekiwałbym więcej
Strzeszku 19-11-2009, 11:41 tak się składa kolego że poprzednim moim autem była xsara w turbodieslu, więc miałem do czynienia w życiu z dieslami i podtrzymuję opinię, że 1,8 125 koni może być słabawy do napędzania mondka. ja wydając prawie 80-90 klocków na auto, oczekiwałbym więcej
Może już zapomniełeś jak się jeździ dieslem :)
Wydaje mi się, że cena 80-90k za mondeusza nie jest wygórowana.
Za 80k możesz mieć goldX z 1,8 tdci a za 90 k masz już to co chcesz czyli 2,0tdci i jeszcze kilka bajerków na dodatek.
Pytałem w salonie o cytrynkę C5 z silnikiem 2,0 tdci to wsykoczyli z jakaś kosmiczną ceną dla wyposażenia porównywalnego z mondkiem, a to auto jeździ jak mondek 1,8 bo jest dużo cięższe.
To wbrew pozorom bardzo trudny wybór. Ja całkowicie kolegę rozumiem bo sam miałem dylemat przed zakupem - Kuga czy Mondeo (ciagam przyczepe kempingową). Poprzednim moim autem był Focus C-max ze słabszym dieslem 1.6 (109 KM) i powiem tak: dziś jednak wybrałbym samochód większy. Też lubie od czasu do czasu przycisnąc ale wielkośc samochodu, wygoda w trasie, wyciszenie wnętrza to wszystko moim zdaniem ma jednak znaczenie. W C-maxie w momencie zakupu, nawet po próbnej jeździe wydawało mi się np., że fotele są fajne, rzeczywistośc okazała się inna i to podczas pierwszych wakacji nad morzem gdzie po przejechaniu 400 km dojechałem jak zbity pies. Dopiero w trakcie eksploatacji okazało się, że fotele typu "krzesło" są fajne ale w mieście a na trasie już niekoniecznie. Podkreślam, że jest to tylko moja opinia i nie jest jedynie słuszna a co do c-maxa to złego słowa nie dam powiedzieć.
Wiem, że mowa jest w tym poście o focusie ale zmierzam do tego, że zaćmienie umysłu pojawiające się w chwili wyboru auta bardzo często przesłania racjonalne przesłanki za wyborem "tego właściwego" auta.
Ja bym brał mondeo...
JEst jeszcze jeden MYK, ktory wlasnie poznalem, a zwiazany z tym, ze bede kupowal auto z kratka. Otoz fikus z kratka ma homologacje tylko na 4 osoby. W sumie nie jest to dla mnie duze ograniczenie (moja rodzina to na razie 1+1 i czasem jeszcze +2:), ale jednak boli... Wiec plus dla Mondka.
Swoja droga to jakas niedorobiona ta homologacja dla Focusa z kratka. Np. tej samej klasy Megane kombi ma homologacje na 5 osob.
To wbrew pozorom bardzo trudny wybór.[...]
Dzieki za refleksje!:] Wszsytko to daje mi do myslenia.
Blackwhite 19-11-2009, 14:18 Cieszmy się że 1,9 tdi od VW jest jak budka z kebabem:)
No tak mi się*porównanie nasunęło.
Po pierwsze jesli mowimy o nowym samochodzie to VW nie robi juz 1.9 tylko 2.0 TDI ;) i nie taki slabeusz z niego.
tomiscorpio 19-11-2009, 14:27 strzeszku ale tez nie przesadzaj ze mondek 125KM to jest potwor i rakieta.
Ostatnio do poznania mialem okazje pogonic sobie z mondkiem IV 2.0 140KM z dpf , (calkiem mily gosc) fakt ze jak przyspieszalismy to bym go nie wyprzedzil ale on mi odejsc nie mogl. Oczywiscie ja musialem dawac maksimum z auta bo jak z wyzszego biegu to odchodzil.
Gosciu byl dosyc zdziwiony ze 14 letnie auto na czarnych blachach go poganialo i nie mogl uciec nawet na kawalek.
O ile mondeo mi sie bardzo podoba lecz za 100 tys zl majac 2.0 diesla z turbo to jest takie przyjemne autko i jak kierowca umie jechac to sobie pogoni tym autkiem.
Wiec te 1.8 125KM w mondku od foki 2.0 136KM tdci czuje zeby zebralo baty .
1.8 tdci + chip lub chociaz box :D to mysle ze juz bedzie przyjemniej.
Wybor ciezki , tak jak koledzy pisali w srodku co innego , jednak wieksze autko bedzie zawsze wiekszym, potem wychodza rozne walory nie tylko miejsce.
Na początku sierpnia zmieniałem samochód zastanowiłem się nad Octavie 1.9 TDI a Mondeo. Wybrałem Mondeo 1.8 TDCI na hamowni przed wirusem 132 km a moment 340 Nm po modyfikacji 152km i 370Nm na brak dynamiki nie narzekam. Spalanie średnie trasa 60% miasto 40% wynosi 7,4l. Między fokusem a mondeo stawiam na to drugie.
Pozdrawiam.
antyrama 19-11-2009, 15:41 Co to za model rodziny 1+1? W ogóle dla 1+1 wystarczający jest Smart ForTwo :) BOX na dach i hejka nad morze :)
W mieście nie ma lepiej. Można samochód wpoprzek postawić gdy inni stawiają wzdłuż.
dygresja1: Większy zwykle jest bezpieczniejszy, a życie jest bezcenne.
Dlaczego diesel? Musi być diesel? Za osiem dych mozna mieć titanium z dwulitrową benzyną 145 KM i już mieć jakość niedościgłą dla Focusa. Za dziewięć dych pewnie Titanium X ze skórą i alcantarą...
dygresja 2: Mondeo wymaga większego garażu :)
Przede wszystkim warto dopłacić chociaż do GoldX'a, ponieważ w serii dostajesz:
a) polakierowane zewnętrzne klamki - mała rzecz, a cieszy - przy jasnym kolorze lakieru Mondek wygląda dużo lepiej
b) regulację jasności podświetlenia deski rozdzielczej - niby pierdółka, ale w nocy przekonasz się, o co chodzi
c) nie takie tragiczne alu 16'
d) bajerki typu automatyczne wycieraczki, elektryczną regulację wysokości fotela kierownika, regulację podparcia lędźwiowego, skórzaną kierownicę i gałkę biegów
Ewentualnie dołożyć i faktycznie Titanium kupić - ale to już kwestia gustu. Wbrew pozorom zastanów się nad wyposażeniem, ponieważ po zakupie pewnych elementów nie zmienisz lub będziesz miał problem z podmianą.
Strzeszku 19-11-2009, 20:41 Przede wszystkim warto dopłacić chociaż do GoldX'a, ponieważ w serii dostajesz:
a) polakierowane zewnętrzne klamki - mała rzecz, a cieszy - przy jasnym kolorze lakieru Mondek wygląda dużo lepiej
b) regulację jasności podświetlenia deski rozdzielczej - niby pierdółka, ale w nocy przekonasz się, o co chodzi
c) nie takie tragiczne alu 16'
d) bajerki typu automatyczne wycieraczki, elektryczną regulację wysokości fotela kierownika, regulację podparcia lędźwiowego, skórzaną kierownicę i gałkę biegów
Ewentualnie dołożyć i faktycznie Titanium kupić - ale to już kwestia gustu. Wbrew pozorom zastanów się nad wyposażeniem, ponieważ po zakupie pewnych elementów nie zmienisz lub będziesz miał problem z podmianą.
Ja dostałem jeszcze lusterko które samo się zciemnia, ale może w tym roku za to trzeba dopłacać.
Kolego jakby Cię namawiali do blututa ze sterowaniem głosem, to nie bierz, bo to chyba jedyny element który można dołożyć do mondka i to tanio:) Mnie kosztował 400zł (1700zł wg cennika) i dużo roboty, ale Tobie razem z kolegami z forum powiemy jak to założyć w ciągu godziny:)
Panowie jagral i pic86 Wy się nauczcie jeździć dieslem zanim będziecie się wypowiadać. Po przesiadce z benzynki na diesla trzeba trochę posmigać (kilka tyś km) żeby wiedzieć jak z takiego silnika wycisnąć max.
Kim ty jesteś aby oceniać moje umiejętności prowadzenia diesla?! wypraszam sobie twoje opinie na mój temat. Turbodieslem (akurat niefordowskim) robię 30k rocznie. Odczucia wobec silników, jak zaznaczyłem są moje, więc ich nie kwestionuj.
uwielbiam tych "wszystkowiedzących" typów..
januszstom 20-11-2009, 07:44 Co do silnika z diesli miałem okazję jechać jedynie 2.0 TDCI 140 KM, i wydawał mi się troszkę za słaby, dodatkowo był to hatchback wiec był lżejszy od kombi
Z całym szacunkiem do Twoich doświadczeń ale stwierdzenie za słaby w odniesieniu do140-konnego diesla jest lekko mówiąc chybione ...........sam jak widzę podróżujesz 2,0 145KM i jeśli chciałbyś choć odrobinę obiektywizmu wykazać to jako kierowca musiałeś dostrzec kolosalną różnicę pomiędzy 2,0 145KM a 2,0TDCI 140KM, nie chcę nikogo urazić ale jeżeli 2,0TDCI 140KM jest słaby to 2,0 145KM to zdechlak ......trochę może za szorstko i pewnie się zaraz posypie się postów ale taki jest fakt
Z całym szacunkiem do Twoich doświadczeń ale stwierdzenie za słaby w odniesieniu do140-konnego diesla jest lekko mówiąc chybione
przypuszczam że kolega miał takie odczucie jak ja. ja nie twierdzę, że on jest słaby, ale wydając 100 000 na auto chciałbym czegoś więcej, dlatego zaraz bym go chipował, bo tak jak chodzi autko np. kolegi Paffcia to jest już rewelacja
Mam drugi samochód w postaci stareńkiej Astry II 1.6 benzyna i gdy muszę nią jechać (czasami żona zabiera mi Mondka), to jestem głęboko nieszczęśliwy - kompakt nigdy nie dorówna klasie średniej pod kątem wygody, przestrzeni w środku i komfortu podróżowania. W mojej subiektywnej ocenie 125KM zupełnie wystarcza do bezpiecznego przemieszczania się po polskich drogach, ale oczywiście bez szaleństw. Zgadzam się, że silnik 1.8TDCI ma kulturę pracy maszyny rolniczej (powyżej 120km/h robi się głośno), lecz z drugiej strony nie ma DFP-a, co w moim przypadku jest bardzo ważne (więcej jeżdżę po mieście). Jeżeli powiększy ci się rodzina, to wtedy docenisz pakowność Mondka, szczególnie ogromną ilość miejsca i wygodę podróżowania z tylu (twoja żona będzie przecież podróżować właśnie z tylu, żeby mieć na oku dziecko w foteliku). Mimo, że mój Mondek ma urodę karawanu (kombii), to nie mam żadnych problemów z parkowaniem (przydają się jednak tylne czujniki). Ostatnio porównywałem swoją karetkę z Audi A6 kombii (model z 2005r.) i w kategorii przestrzeń i ładowność wygrał Mondek.
Ja naprawdę nie wiem czemu się tak czepiacie kultury pracy. To diesel - rewelacji nie ma, ale żeby go z traktorem czy TDI porównywac to już jest (nie)lekka przesada... :<
Zgadzam się, że silnik 1.8TDCI ma kulturę pracy maszyny rolniczej (powyżej 120km/h robi się głośno)
Chyba raczej do 120km/h bo powyżej ja tam silnika nie słyszę w ogóle na 6 biegu, no chyba że na 4-5 biegu ,słychać później ale szum powietrza a nie silnik.
Tak sobie śledzę ten temat ,nie wypowiadam się bo nie będę obiektywny, powiem tylko że po chipie jest powiedział bym nawet bardziej niż zadowalająco :)
No i ja bez zastanowienia brał bym mondka . Fokus tak ,ale jako drugi samochód w rodzinie ;)
Sam musiałem dokonać takiego wyboru pół roku temu - nie było łatwo, ale wybrałem Mondka. Sam nie wiem co bym wybrał teraz. Mam wprawdzie benzynę, więc co do silnika się nie będę wypowiadał, ale sporo miejsca i wygoda to główne zalety tego autka. Natomiast wykończenie i materiały w prostych wersjach Mondeo jest na skandalicznym wręcz pozioimie. Przypuszczlnie Foka w wyższej wersji będzie dużo lepiej wykonana, skoro moja stara Foka tylko Ambiente, jeszcze dzisiaj się lepiej w środku prezentuje.
Za osiem dych mozna mieć titanium z dwulitrową benzyną 145 KM i już mieć jakość niedościgłą dla Focusa. Za dziewięć dych pewnie Titanium X ze skórą i alcantarą...
co racja to racja, podczas zlotu w Armadzie, prezes mówił, że mieli z przeceny rocznika 2,0 benzynę z maks wypasem (włącznie z dużą nawigacją i skórą) za 73 klocki.
Z całym szacunkiem do Twoich doświadczeń ale stwierdzenie za słaby w odniesieniu do140-konnego diesla jest lekko mówiąc chybione ...........sam jak widzę podróżujesz 2,0 145KM i jeśli chciałbyś choć odrobinę obiektywizmu wykazać to jako kierowca musiałeś dostrzec kolosalną różnicę pomiędzy 2,0 145KM a 2,0TDCI 140KM, nie chcę nikogo urazić ale jeżeli 2,0TDCI 140KM jest słaby to 2,0 145KM to zdechlak ......trochę może za szorstko i pewnie się zaraz posypie się postów ale taki jest fakt
Nie wiem dlaczego odnosisz się do silnika benz 145. Forumowicz bikej zastanawia się nad silnikiem dieslowskim, i o tych silnikach rozmawiamy, nikt nie mówił o benzynie. Racja, ja mam 2.0 145, i przyznaję że jeżeli chodzi o dynamikę do 2 / 3 tysięcy nie dzieje się praktycznie nic. Później uważam że jest już tylko bardzo dobrze. Jednak jeżeli już miałbym je porównać (benz z dieslem 140 KM) uważam że silnik dieslowski jest nowocześniejszy, wygodniejszy w eksploatacji (nie trzeba wchodzić na obroty) i oczywiście znacznie ekonomiczniejszy. Jest też jednak znacznie droższy od benzyny, co dla mnie było ważnym czynnikiem, ponad to obliczyłem że mimo mniejszego spalania nie zwróci mi się kwota którą musiałbym do niego dołożyć. Nie uważam że 140 KM to mało, ale jadąc nim odniosłem wrażenie że trochę mu brakuję, niedużo ale jednak. Może wrażenie było o tyle większe że za takie mondeo z dieslem trzeba sporo wyłożyć, poprzez co oczekiwania są naturalnie większe. Z silnikiem 1.8 125 km nie miałem do czynienia, więc może rzeczywiście nie powinienem się o nim wypowiadać.
jagrall, mówić sobie mógł. 73k za wersję ze skórą i navi jest nierealne (chyba, że w aucie, które ponad rok stoi na stocku i jest z rocznika 2008). W tym roku Mondeo GoldX z podpisu + dodatki kosztowało 77 kpln po naprawdę sporych rabatach, więc nie ma siły.
Kipa, nie wiem czy Mondeo Ambiente różni się wykończeniem od Trenda (a raczej nie różni się), ale Mondeo Trend w porównaniu z Focusem Ghia (macałem w salonie każde z nich wielokrotnie) wypada duuużo lepiej. Wszystko, co pomacasz, jest miękkie i co najmniej przyjemne w dotyku.
Przepraszam za OT, ale po prostu mnie trochę nosić zaczyna:
jeżeli 2,0TDCI 140KM jest słaby to 2,0 145KM to zdechlak
:559: żeby nie rozpętać zadymy, napiszę jedno: wątpię, poważnie wątpię.
Oba to nie rakiety, każdym się jeździ inaczej. W każdym razie gdy przy wyprzedzaniu w 2.0 benzynie zredukuje się do 3, odczucie jest jak najbardziej ok! Tak jak napisał pic86, po silniku droższym o 10 kpln (a taka jest różnica 2.0 benzyna vs. 2.0 diesel), spodziewać się można więcej. Mnie w trakcie jazdy próbnej rozczarowało telepanie na luzie - nie wiem, być może była to jednostkowa wina demo-cara.
Co to za model rodziny 1+1? W ogóle dla 1+1 wystarczający jest Smart ForTwo :) BOX na dach i hejka nad morze :)
W mieście nie ma lepiej. Można samochód wpoprzek postawić gdy inni stawiają wzdłuż.
40cm krotszy Focus bedzie latwiejszy do zaparkowania w miescie i tez jest to maly plus dla niego.
dygresja1: Większy zwykle jest bezpieczniejszy, a życie jest bezcenne.
Nie liczac mojego rangera, ktorego poziom bezpieczenstwa przy zderzeniu jest na poziomie Matiza (tak, tak - wg. euro NCAP)
Dlaczego diesel? Musi być diesel? Za osiem dych mozna mieć titanium z dwulitrową benzyną 145 KM i już mieć jakość niedościgłą dla Focusa. Za dziewięć dych pewnie Titanium X ze skórą i alcantarą...
dygresja 2: Mondeo wymaga większego garażu :)
Musi byc diesel i koniec:) Problemu garazowania nie mam, bo w moim "garazu" zmiesci sie z tudzin mondziakow:)
Wiec te 1.8 125KM w mondku od foki 2.0 136KM tdci czuje zeby zebralo baty .
Mondeo 2.0TDCI tez zbierze baty od Fikusa 2.0TDCI
Przede wszystkim warto dopłacić chociaż do GoldX'a, ponieważ w serii dostajesz:[...]
Problem w tym, iz ustalilem limit finansowy na 85tys:]
Mam drugi samochód w postaci stareńkiej Astry II 1.6 benzyna i gdy muszę nią jechać (czasami żona zabiera mi Mondka), to jestem głęboko nieszczęśliwy - kompakt nigdy nie dorówna klasie średniej pod kątem wygody, przestrzeni w środku i komfortu podróżowania.
Jasne, ale trzeba zauwazyc, ze Astra II to jednak poprzednia epoka i bogaty focus bedzie duzo bardziej "luksusowy" od takiej Astry. Choc na pewno do Mondeo bedzie mu sporo brakowac (przestrzenia, bo jakoscia wykonania juz chyba niekoniecznie).
Jeżeli powiększy ci się rodzina, to wtedy docenisz pakowność Mondka, szczególnie ogromną ilość miejsca i wygodę podróżowania z tylu (twoja żona będzie przecież podróżować właśnie z tylu, żeby mieć na oku dziecko w foteliku).
Zmieniam auta co 2-3 lata, wiec jak rodzina sie powiekszy moze zmienie na cos wiekszego:] Na razie, jak pisalem, jest 1+1.
Sam musiałem dokonać takiego wyboru pół roku temu - nie było łatwo, ale wybrałem Mondka. Sam nie wiem co bym wybrał teraz. Mam wprawdzie benzynę, więc co do silnika się nie będę wypowiadał, ale sporo miejsca i wygoda to główne zalety tego autka. Natomiast wykończenie i materiały w prostych wersjach Mondeo jest na skandalicznym wręcz pozioimie. Przypuszczlnie Foka w wyższej wersji będzie dużo lepiej wykonana, skoro moja stara Foka tylko Ambiente, jeszcze dzisiaj się lepiej w środku prezentuje.
No wlasnie, porownywalem wnetrza (pod katem jakosci i materialow) i nie stwierdzilem wielkiej roznicy pomiedzy mondeo, a focusem...
prezes224 20-11-2009, 16:38 Problem w tym, iz ustalilem limit finansowy na 85tys:]
Ten post nie jest dla nikogo reklamą, tak mówię za wczasu... :P
Zobacz, można znaleźć do 85tys. ładnego mondka z 2.0TDCi.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8889324
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9453623
Według mnie lepiej wybrać mondeo. W przyszłym roku wchodzi całkiem inny nowy Focus. :)
jagrall, mówić sobie mógł. 73k za wersję ze skórą i navi jest nierealne
stał napewno długo. sprzedali go jakoś w latem a był z 2008 roku
antyrama 20-11-2009, 21:32 Podkręćmy troszkę temperaturę :) Tak jak ktoś wspomniał aktualny Focus idzie do lamusa.
w końcu! Obecny jest tak nudny, że jest potwarzą dla odkrywczej stylistyki Focusa I i pomimo, że akurat szukam drugiego auta w rodzinie, pomimo, że do Forda mi bardzo blisko, to jednak nie będzie to na pewno aktualny model Focusa. Za wygląd. I z zewnątrz ( choć po lifcie i tak sporo na plus) i tym bardziej w środku.
p.s. Sporo pick-upów ma kłopoty z testami EuroNCAP,z różnych przyczyn, ale nadrabiają masą :) Zapewniam, że Ranger przejechałby po Matizie jak po pchle.
p.s.2 Jak rozumiem pierwszym samochodem w rodzinie jest Ranger, a Focus ma być drugim- dla żony?
No cóż, moja połowa straszliwie się męczy z gabarytami Mondka. Widząc, że jest coraz gorzej, a nie coraz lepiej, zaproponowałem jej zmianę na Kię Soul :)
To dopiero odjazdowa bryka- rozstaw osi jak kompakt, zero zwisów, felgi 18 cali w standardzie ( wersja XL) :), pudełkowata karoseria (widoczność), siedzi się wysoko, pięć gwiazdek EuroNCAP, np ESP, klima ( ale manual), kurtyny w standardzie,MP3 z USB za grosze kamera cofania z obrazem w lusterku wstecznym- kto tyle daje? :) Tylko kolejka oczekujących dość makabryczna i upustów nie chcą dawać :)
Kurde w Fordzie utargowałem całkiem milusią kwotę, a ci mi mówią, że nie będzie wyprzedaży rocznika, bo już nie ma, a kolejka taka, że w marcu 2010 odbiór jakby dziś zamówić ( co ciekawe kolejka dłuższa za benzyną). Przy Twoich założeniach finansowych nadal ok 25 tysi pozostałoby w kieszeni :)
Sorry za OT
tomiscorpio 21-11-2009, 00:15 Widze kobiety horuja na soula , moja dziewczyna tez , puma , kia soul
Zawsze jak przejezdzamy na fordonskiej kolo salonu i ostatnio staly te soule 5-6 jeden kolo drugiego to wogole sie napala.
Naprawde ladne autka , 18 cali , fajny plaski dach , jeszcze sobie mozna walnac taka w JDMowym stylu. pelen ogien.
antyrama 22-11-2009, 17:01 Nie wiem co mnie podkusiło parę lat temu by przybrać na tym forum żeński nick. Chyba myślałem, że zadam parę pytań i spadam :)
W każdym razie nie jestem żeński, a Soul bardzo mi się podoba. Żonie zresztą też, a ona już jak najbardziej żeńska. Sorka Ford.
Antyrama dla mnie on nie jest żeński bo niby z czym żeńskim ma się kojarzyć? :)
tomiscorpio 23-11-2009, 00:59 mi sie tez podoba, nie pisalem ze on jest zenski tylko ze kobieta sie podoba.
Ogolnie w kazdym kolorze na tej feldze 18 wyglada super.
Ale taka inna jest ta wersja http://www.kia-world.net/wp-content/uploads/2008/09/kia-soul-1.jpg poprostu kozak.
polepszak 07-12-2009, 00:00 Witam Szanownych forumowiczów :-)
Ja również stanąłem przed podobnym wyborem jak autor tego wątku i po pewnych analizach zdecydowałem się na Forda Mondeo 1.8 Tdci 125KM.
Nie będę się tu zagłębiał w szczegóły, ale decydujący okazał się aspekt cenowy. Wykorzystując końcówkę roku udało mi się wynegocjować naprawdę dobrą cenę, a potem padła propozycja tej samej ceny za model 2010, ale trzeba poczekać do lutego.
No i już się nie mogę doczekać :-)
W moim przypadku jeździłem testowo Mondkiem z silnikiem 2.0Tdci i 1.8Tdci i nie urzekła mnie na tyle różnica między tymi silnikami, żeby dołożyć 7tys. zł. Wolałem "dozbroić" swój egzemplarz w kilka mniej lub bardziej użytecznych gadżetów ;-) (poza tym mam sporą rezerwą co do filtra DPF).
Żeby nie było, że wpis nie na temat, to kiedy przejechałem się Mondeo (a Focusem co prawda benzynką 1.6 jeździ moja żona) wiedziałem, że opcja Focusa już nieaktualna ;-)
pozdrawiam,
Łukasz
P.S. Poza tym po pierwszych lekturach forum baaardzo interesująca jest opcja zawirusowania ;-)
Strzeszku 07-12-2009, 00:02 Wykorzystując końcówkę roku udało mi się wynegocjować naprawdę dobrą cenę
Napiszesz nam za ile?
Strzeszku chcesz się załamać ? Lepiej nie wiedzieć :D
polepszak 07-12-2009, 23:12 Strzeszku ze wszystkimi dodatkami 75000 zł netto. Teraz pewnie, ktoś mnie załamie i powie, że przepłaciłem, hehe
Strzeszku 07-12-2009, 23:22 Strzeszku ze wszystkimi dodatkami 75000 zł netto. Teraz pewnie, ktoś mnie załamie i powie, że przepłaciłem, hehe
Spoko nie łam się. Ja za rocznik 2008 w goldx dałem 66600 netto, więc raczej nie przepłaciłes.
Strzeszku ze wszystkimi dodatkami 75000 zł netto. Teraz pewnie, ktoś mnie załamie i powie, że przepłaciłem, hehe
Na pewno nie przepłaciłeś. Co prawda diabeł tkwi w szczegółach i nie wiem jakie dodatki wziąłeś ale ja za swojego Titanium 1.8 w hatchbacku też z dodatkami płacę o kilka tysi więcej.
|
|